Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
baldtom Skrobacz pospolity
Dołączył: Jun 11, 2006 Posty: 32 Ostrzeżeń: 1
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sro Paż 22, 2008 7:37 am Temat postu: paĽdziernikowe porażki !!! |
|
|
Ogl±dam, czytam, podziwiam ostatnio wszyscy się chwal± swoimi nowymi zdobyczami !! ¶migałem spiningiem nad Wisł± kilka dni po 2-3 godziny I NIC !!!!!!! totalne bezrybie tak własnie sie zastanawiam czy ryby tez emigruj± do Irlandii |
|
|
ziomek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 25, 2006 Posty: 1546
Kraj: Polska Miejscowość: Tam gdzie Odra i Bóbr |
Wysłany: Sro Paż 22, 2008 8:20 am Temat postu: |
|
|
No, w końcu w±tek dla mnie.
To jedziemy.
Z tym, że ja z nad Odry wie¶ci.
Biegam z tym moim spinem (czasem z dwoma) po najdzikszych rewirach jakie znam. Sandaczy szukam. Za dnia gumami, w nocy woblerami czeszę wodę. I mogę się pochwalic, od czerwca, ... dwoma wymiarowymi .
Bior± ale... bolenie (nawet wolfram i łowienie z dna na duże gumy im nie przeszkadza), szczupaki, okonie.
A sandacze...? Na gumy, owszem, bior± - już chyba ze 40 takich do 30 cm przerzuciłem :? . Na woblery miałem też kilka podobnych, a 2 nieco większe spadały z kotwicy po chwili.
W poprzednich sezonach we wrze¶niu i paĽdzieniku miałem najlepsze wyniki. Przynajmniej klika sztuk miałem na rozkładzie w ci±gu miesi±ca.
Teraz - katastrofa! Nie radzę sobie i tyle. Najgorsze, że nie wiem co jest przyczyn±. :roll:
Pomocy! _________________ "Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy ¶wiat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" " |
|
|
kefaspirit Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 11, 2008 Posty: 407
Kraj: Polska Miejscowość: Zabrze |
Wysłany: Sro Paż 22, 2008 10:37 am Temat postu: |
|
|
Hmm.To mnie chłopaki pocieszyli¶cie...Szykuje się wła¶nie na wypad nad Odrę ze spinem z nastawieniem na sandała a tu takie "dobre nowiny" od "starych" wyjadaczy :?
No nic trza będzie spróbować szczę¶cia :
P.S. Ja do tej pory w tym roku próbowałem łowić sandacze głównie na trupka i żywca, ale bez efektów (jedno zepsute branie). |
|
|
Robertus1964 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 07, 2005 Posty: 285
Kraj: Polska Miejscowość: Szczecin |
Wysłany: Sro Paż 22, 2008 11:53 am Temat postu: |
|
|
Rozpoczynam sezon sandaczowy dopiero po przymrozkach , najlepiej jak rano nad wod± jest porz±dny szron i jak idę w gumofilcach to wszystko chrupie pod nogami.Nigdy nie miałem dobrych wyników na Odrze przy takich temperaturach za oknem.Wczoraj było w Szczecinie +16 stopni :?: |
|
|
ziomek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 25, 2006 Posty: 1546
Kraj: Polska Miejscowość: Tam gdzie Odra i Bóbr |
Wysłany: Sro Paż 22, 2008 11:55 am Temat postu: |
|
|
kefaspirit napisał: |
P.S. Ja do tej pory w tym roku próbowałem łowić sandacze głównie na trupka i żywca, ale bez efektów (jedno zepsute branie). |
W tu mam akurat bardziej radosne informacje :
Akurat o sandaczach łowionych na gruntówki słyszałem sporo. Zarówno o niedużych (1-1,5kg) jak i o kilku fajnych ¶redniaczkach (4-5kg).
Łowili je na martwe ukleje, kawałki ryb (czyli norma), ale nawet na spore kr±pie - przy okazji polowań na suma.
Pewnie typek, z jednej główki, wyj±ł tej jesieni 17 sztuk (no nie widzialem tego - wie¶c gminna tak mówi ), na filety wła¶nie.
Może i ja ze 2 popołudnia-wieczory na gruntóweczki przeznaczę... _________________ "Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy ¶wiat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" " |
|
|
ziomek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 25, 2006 Posty: 1546
Kraj: Polska Miejscowość: Tam gdzie Odra i Bóbr |
Wysłany: Sro Paż 22, 2008 12:05 pm Temat postu: |
|
|
Robertus1964 napisał: |
Rozpoczynam sezon sandaczowy dopiero po przymrozkach , najlepiej jak rano nad wod± jest porz±dny szron i jak idę w gumofilcach to wszystko chrupie pod nogami.Nigdy nie miałem dobrych wyników na Odrze przy takich temperaturach za oknem.Wczoraj było w Szczecinie +16 stopni :?: |
Robertus - oby¶ miał rację! Czekam na przymrozki. Każdy usprawiedliwienie dla własnych niepowodzeń jest dobre .
Ale powtórzę się: osobi¶cie lepszymi wynikami mogę sie pochwalic z pocz±tków jesieni. Oby w tym roku było inaczej!
A czy woda w Odrze pod Szczecinem równie czysta jak u mnie (uj¶cie Bobru)? Normalnie szok. Przy słonecznej pogodzie - jak wczoraj - spokojnie dno na głęboko¶ci ponad 1 metr widac. Odk±d brzegi tej rzeki przemierzam, nigdy, aż tak czysta nie była.
Kiedy¶, w ciepłych porach, można było dojrzec co¶ do głęboko¶ci 20-30 cm, zim± nieco ponad 0,5m :? .
Zaczynam kombinowac, że może w tym tkwi też jaki¶ powód moich niepowodzeń... _________________ "Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy ¶wiat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" " |
|
|
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Sro Paż 22, 2008 12:13 pm Temat postu: |
|
|
¦więte słowa.
Szkoda tylko, że stanice wędkarskie zapadaj± w zimowy sen przed przymrozkami. |
|
|
the_animal Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 11, 2007 Posty: 1971
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sro Paż 22, 2008 2:02 pm Temat postu: |
|
|
ziomek napisał: |
Teraz - katastrofa! Nie radzę sobie i tyle. Najgorsze, że nie wiem co jest przyczyn±. :roll:
Pomocy! |
To takie proste - czekaj± aż wrócę z za¶wiatów : |
|
|
Robertus1964 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 07, 2005 Posty: 285
Kraj: Polska Miejscowość: Szczecin |
Wysłany: Sro Paż 22, 2008 2:51 pm Temat postu: |
|
|
Odra w Szczecinie i przed Szczecinem gdzie łowię to wła¶ciwie szambo , mętna i nios±ca brud wszelaki.Szczecin nie ma oczyszczalni scieków i ci co łowi± poniżej Dworca PKP i Dworca Morskiego to prawdziwi Terminatorzy , nie mam pojecia co robi± z t± ryb± , no chyba nie jedz± tego sami bo to smród |
|
|
Milan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 18, 2003 Posty: 1890
Kraj: Polska Miejscowość: Nowa Dęba |
Wysłany: Czw Paż 23, 2008 7:52 am Temat postu: |
|
|
Póki co porażk± jest dzisiejsza pogoda, zimno jak diabli i mżaweczka. Nie załamuje r±k tylko gnam po sprzęt i na zębacze. PóĽniej się odezwę albo tu albo w paĽdziernikowych wynikach. pozdro. _________________ Bieroo Paniee??? |
|
|
Jotes Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 27, 2006 Posty: 2207
Kraj: Polska
|
Wysłany: Czw Paż 23, 2008 8:11 am Temat postu: |
|
|
Milan napisał: |
Póki co porażk± jest dzisiejsza pogoda, zimno jak diabli i mżaweczka. Nie załamuje r±k tylko gnam po sprzęt i na zębacze. PóĽniej się odezwę albo tu albo w paĽdziernikowych wynikach. pozdro. |
Spoko, nie przejmuj się pogod± - masz dzisiaj szczupakow± pogodę, więc połam kija. ;) |
|
|
Robertus1964 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 07, 2005 Posty: 285
Kraj: Polska Miejscowość: Szczecin |
Wysłany: Czw Paż 23, 2008 8:15 am Temat postu: |
|
|
Milan wła¶nie zaczyn± się dobra pogoda tzn. czym gorzej tym lepiej |
|
|
wolff ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Aug 24, 2004 Posty: 1430
Kraj: Polska Miejscowość: Bytom Górniki |
Wysłany: Czw Paż 23, 2008 9:19 am Temat postu: |
|
|
Robertus1964 napisał: |
Milan wła¶nie zaczyn± się dobra pogoda tzn. czym gorzej tym lepiej |
Jak jeszcze temperatura spadnie o kilka stoppni to będzie miętusowa pogoda, ale wtedy to tylko twardziele ¶wiadomie wybieraj± się na ryby. _________________ Irek
------------------------------------------------
¦pieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodz±. |
|
|
Milan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 18, 2003 Posty: 1890
Kraj: Polska Miejscowość: Nowa Dęba |
Wysłany: Czw Paż 23, 2008 10:42 pm Temat postu: |
|
|
Hehe co¶ się tam trafiło, ale muszę powiedzieć, że cieplej było stać w wodzie po jajca niż marzn±c na brzegu:D
P.S. Jeszcze nie jest najgorzej je¶li o pogodę chodzi. Tak w ogóle to pogoda mało ważna byle brać chciały a na rybki zawsze się znajd± chęci. _________________ Bieroo Paniee??? |
|
|
gismo Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 20, 2002 Posty: 430
Kraj: Polska Miejscowość: Gniezno |
Wysłany: Pią Paż 24, 2008 12:47 am Temat postu: |
|
|
Muszę przyznać, że i ja w paĽdzierniku poległem. Będę szczery – nic nie złowiłem. Przyczyn upatruję w tym, że nie byłem na rybach. Ale czy to jest wytłumaczenie? :roll: _________________ Konkrety pod wami ryj±. |
|
|
Milan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 18, 2003 Posty: 1890
Kraj: Polska Miejscowość: Nowa Dęba |
Wysłany: Pią Paż 24, 2008 9:03 am Temat postu: |
|
|
Zadzwoń do le¶niczego niech pochowa wszystkie grzyby to może pojedziesz w końcu z wędk± nad wodę. _________________ Bieroo Paniee??? |
|
|
Robertus1964 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 07, 2005 Posty: 285
Kraj: Polska Miejscowość: Szczecin |
Wysłany: Pią Paż 24, 2008 9:14 am Temat postu: |
|
|
Na ryby chodzę bardzo często bo mam Odrę o 100 mterów od domu i wła¶ciwie to nieraz się czuję tak jakbym był wci±ż na rybach :P |
|
|
gismo Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 20, 2002 Posty: 430
Kraj: Polska Miejscowość: Gniezno |
Wysłany: Pią Paż 24, 2008 1:33 pm Temat postu: |
|
|
Milan napisał: |
Zadzwoń do le¶niczego niech pochowa wszystkie grzyby to może pojedziesz w końcu z wędk± nad wodę. |
Na grzyby też nie chodzę... jest mi jako¶ nie po drodze. _________________ Konkrety pod wami ryj±. |
|
|
akabar Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 03, 2006 Posty: 1181
Kraj: Polska Miejscowość: Olecko na Mazurach |
Wysłany: Pią Paż 24, 2008 3:03 pm Temat postu: |
|
|
gismo napisał: |
...... Przyczyn upatruję w tym, że nie byłem na rybach. Ale czy to jest wytłumaczenie? :roll: |
Jeżeli mówimy o łowieniu ryb a nie bażantów, to fakt nie bycia na rybach jest jak najbardziej wytłumaczeniem braku ich w siatce. _________________ Patrz wyżej, sięgaj dalej.
Pozdrowienia z "Mazurowego Wybrzeża"
Krzychu
|
|
|
mikefish Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 02, 2006 Posty: 616
Kraj: Polska Miejscowość: Staniszcze Małe -opolskie |
Wysłany: Pią Paż 24, 2008 8:30 pm Temat postu: |
|
|
Koledzy - a co ja mam powiedzieć....od 1.10 zacz±łem pracę ;-( czasu jak na lekarstwo...nawet nie mam kiedy za bardzo pomyslec o wędkowaniu. Za to przerzuciłem sie na łowienie czego¶ (kogo¶) innego :-)Co tydzien mam w pracy napływ nowej ławicy w ilo¶ci 10 szt każda :-) (żarcik)
A tak serio - moze w ten weekend uda mi sie wyskoczyć na chwilke za szvzupłym.
Pozdrawiam
Mike |
|
|
gismo Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 20, 2002 Posty: 430
Kraj: Polska Miejscowość: Gniezno |
Wysłany: Pią Paż 24, 2008 8:32 pm Temat postu: |
|
|
Cała trudno¶ć łowienia polega na tym, że wszystko ma tu wymiar warunku koniecznego, a nie istnieje ani jeden wystarczaj±cy. _________________ Konkrety pod wami ryj±. |
|
|
jjjan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 17, 2002 Posty: 2420
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pią Paż 24, 2008 8:41 pm Temat postu: |
|
|
gismo napisał: |
Cała trudno¶ć łowienia polega na tym, że wszystko ma tu wymiar warunku koniecznego, a nie istnieje ani jeden wystarczaj±cy. |
Warunek wystarczaj±cy to wrażliwo¶ć na kontakt . |
|
|
gismo Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 20, 2002 Posty: 430
Kraj: Polska Miejscowość: Gniezno |
Wysłany: Pią Paż 24, 2008 9:32 pm Temat postu: |
|
|
jjjan napisał: |
Warunek wystarczaj±cy to wrażliwo¶ć na kontakt . |
...wła¶ciwo¶ć nie jest warunkiem............. _________________ Konkrety pod wami ryj±. |
|
|
Milan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 18, 2003 Posty: 1890
Kraj: Polska Miejscowość: Nowa Dęba |
Wysłany: Pią Paż 24, 2008 9:34 pm Temat postu: |
|
|
mikefish napisał: |
Koledzy - a co ja mam powiedzieć....od 1.10 zacz±łem pracę ;-( czasu jak na lekarstwo...nawet nie mam kiedy za bardzo pomyslec o wędkowaniu. Za to przerzuciłem sie na łowienie czego¶ (kogo¶) innego :-)Co tydzien mam w pracy napływ nowej ławicy w ilo¶ci 10 szt każda :-) (żarcik)
A tak serio - moze w ten weekend uda mi sie wyskoczyć na chwilke za szvzupłym.
Pozdrawiam
Mike |
Dobra, dobra Mikefish już się chwaliłe¶.
W końcu zrób to na co czekam i podziel się, bo jest czym : _________________ Bieroo Paniee??? |
|
|
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat |
Wysłany: Pią Paż 24, 2008 9:40 pm Temat postu: |
|
|
A ja wiem…Gismo się zakochał, Gismo się zakochał, zakochał się . |
|
|
jjjan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 17, 2002 Posty: 2420
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pią Paż 24, 2008 10:09 pm Temat postu: |
|
|
Robert napisał: |
A ja wiem…Gismo się zakochał, Gismo się zakochał, zakochał się . |
To też wła¶ciwo¶ć , więc to nie możliwe . :roll: |
|
|
jjjan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 17, 2002 Posty: 2420
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pią Paż 24, 2008 10:14 pm Temat postu: |
|
|
gismo napisał: |
...wła¶ciwo¶ć nie jest warunkiem............. |
Jeżeli wrażliwo¶ć to tylko chemia , to masz rację . |
|
|
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat |
Wysłany: Pią Paż 24, 2008 10:26 pm Temat postu: |
|
|
Jjjanku, zakochanie to wła¶ciwo¶ć uwarunkowana . |
|
|
jjjan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 17, 2002 Posty: 2420
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pią Paż 24, 2008 11:30 pm Temat postu: |
|
|
Robert napisał: |
Jjjanku, zakochanie to wła¶ciwo¶ć uwarunkowana . |
<< miło¶ć nie daje i nigdy nie dawała szczę¶cia. Wręcz przeciwnie, zawsze jest niepokojem, polem bitwy, ci±giem bezsennych nocy, podczas których zadajemy sobie mnóstwo pytań, dręcz± nas w±tpliwo¶ci. Na prawdziw± miło¶ć składa się ekstaza i udręka >>
Czy warto się tak męczyć ? |
|
|
Piwoniusz Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 29, 2004 Posty: 1454
Kraj: USA
|
Wysłany: Sob Paż 25, 2008 12:39 am Temat postu: |
|
|
mikefish napisał: |
Koledzy - a co ja mam powiedzieć.... przerzuciłem sie na łowienie czego¶ (kogo¶) innego
A tak serio - moze w ten weekend uda mi sie wyskoczyć na chwilke za szvzupłym. |
Grubasa łatwiej dogonisz ... ... tzn. garbusa. _________________ Podziemna Organizacja Rosówek Na Okonie. |
|
|
Andrzej228 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 11, 2006 Posty: 653
Kraj: Polska Miejscowość: Bory Tucholskie |
Wysłany: Sob Paż 25, 2008 10:09 am Temat postu: |
|
|
Robert napisał: |
A ja wiem…Gismo się zakochał, Gismo się zakochał, zakochał się . |
Być może, że Gismo wła¶nie złowił rybkę życia. _________________ Od 06.01.2009r godz. 14-tej zero zero,
nie zajarałem ani jednego szluga.
|
|
|
gismo Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 20, 2002 Posty: 430
Kraj: Polska Miejscowość: Gniezno |
Wysłany: Sob Paż 25, 2008 2:35 pm Temat postu: |
|
|
jjjan napisał: |
To też wła¶ciwo¶ć , więc to nie możliwe . :roll: |
.... proces nie jest wła¶ciwo¶ci±.........
Ale masz rację, że w miło¶ci jak na wojnie - nie ma jeńców - uczucie albo zabija albo puszcza wolno. Bo, strzały Amora też zabijaj±. Czy warto się męczyć? A czy warto wstawać o 3 rano, telepać się po krzakach i marzn±ć nad wod±? Głupi jest człowiek. _________________ Konkrety pod wami ryj±. |
|
|
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat |
Wysłany: Sob Paż 25, 2008 3:40 pm Temat postu: |
|
|
Wobec tego poddaje się 8O , (ale jak ? Toż ja nigdy tego nie robił ).
O! A może Gismo dopadł najzwyczajniejszy marazm? : |
|
|
gismo Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 20, 2002 Posty: 430
Kraj: Polska Miejscowość: Gniezno |
Wysłany: Sob Paż 25, 2008 4:35 pm Temat postu: |
|
|
Marazm? Jestem najszczę¶liwszym człowiekiem w promieniu 2*6371+12 km! Szczę¶cie to nie to samo co rado¶ć. Czasami trzeba się poddać, Robercie i dać pokonać nadziei. Ginie ten, kto przestaje jej ulegać.
I nie przejmujcie się mn± tak, mnie tu nie ma :P _________________ Konkrety pod wami ryj±. |
|
|
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat |
Wysłany: Sob Paż 25, 2008 5:11 pm Temat postu: |
|
|
Gismo Ty mnie "wódę" z mózgu robisz a dla moderatora to ostatnie jego chwile : .
Gadaj, że po ludzku! Bo jak nie…!
|
|
|
wolff ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Aug 24, 2004 Posty: 1430
Kraj: Polska Miejscowość: Bytom Górniki |
Wysłany: Sob Paż 25, 2008 7:49 pm Temat postu: |
|
|
mikefish napisał: |
A tak serio - moze w ten weekend uda mi sie wyskoczyć na chwilke za szvzupłym.
Pozdrawiam
Mike |
Takie małe OT. Na pocz±tku pażdziernika byłem z synow± na grzybach w okolicy Staniszczy Wielkiej (le¶niczówka JaĽwina). Juz po grzybobraniu przy samochodzie spotkali¶my dwóch wędkarzy którzy wracali z ryb do auta zaparkowanego obok. Pytanko, czy Oni łowili gdzie¶ na jakim¶ zbiorniku w lesie czy może przepływa w pobliżu rzeka? Mała Panew? _________________ Irek
------------------------------------------------
¦pieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodz±. |
|
|
mikefish Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 02, 2006 Posty: 616
Kraj: Polska Miejscowość: Staniszcze Małe -opolskie |
Wysłany: Sob Paż 25, 2008 10:02 pm Temat postu: |
|
|
wolff napisał: |
mikefish napisał: |
A tak serio - moze w ten weekend uda mi sie wyskoczyć na chwilke za szvzupłym.
Pozdrawiam
Mike |
Takie małe OT. Na pocz±tku pażdziernika byłem z synow± na grzybach w okolicy Staniszczy Wielkiej (le¶niczówka JaĽwina). Juz po grzybobraniu przy samochodzie spotkali¶my dwóch wędkarzy którzy wracali z ryb do auta zaparkowanego obok. Pytanko, czy Oni łowili gdzie¶ na jakim¶ zbiorniku w lesie czy może przepływa w pobliżu rzeka? Mała Panew? |
Witam...qwoli ¶cisło¶ci: w Staniszczach Wielkich :-)
Wiem, że blisko JaĽwina jest jakis mały stawek z karasiami.
Jesli owi wedkarze mieli spiny to z pewno¶ci± byli nad Mał± Panwi±.
Czekaj....bo ja własnie wracaj±c znad MP na pocz±tku paĽdeziernika gadalem z facetem i kobiet± w tych okolicach, którzy to byli na grzybach i mieli zaparkowane auto koło mojego ( auto na zabrzańskich blachach)....jak się okaże to to Ty.....ale jaja :-)
Ja się poruszam zielonkawym Oplem Kadettem.
Pozdrawiam |
|
|
wolff ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Aug 24, 2004 Posty: 1430
Kraj: Polska Miejscowość: Bytom Górniki |
Wysłany: Nie Paż 26, 2008 10:16 am Temat postu: |
|
|
mikefish napisał: |
Czekaj....bo ja własnie wracaj±c znad MP na pocz±tku paĽdeziernika gadalem z facetem i kobiet± w tych okolicach, którzy to byli na grzybach i mieli zaparkowane auto koło mojego ( auto na zabrzańskich blachach)....jak się okaże to to Ty.....ale jaja :-)
Ja się poruszam zielonkawym Oplem Kadettem.
Pozdrawiam |
No to rozmawiałe¶ z moj± synow± bo to ona Was zagadnęła o ryby.
OdpowiedĽ była że złowili¶cie 2 krótkie szczupaki, niewymiarki
Byli¶my Citroenem Xsar± kombi, obok nas parkował Opel Kadet, tylko że przyjechali¶cie znacznie póĽniej, my byli¶my już w lesie.
To nasze stałe miejsce na parkowanie auta, tam kiedy¶ w tym domku była służba le¶na i zawsze kręciło się tam parę osób które miały oko na nasze auta. JeĽdzimy tam już może z 15 lat albo i dłużej. _________________ Irek
------------------------------------------------
¦pieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodz±. |
|
|
mikefish Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 02, 2006 Posty: 616
Kraj: Polska Miejscowość: Staniszcze Małe -opolskie |
Wysłany: Nie Paż 26, 2008 1:04 pm Temat postu: |
|
|
wolff napisał: |
mikefish napisał: |
Czekaj....bo ja własnie wracaj±c znad MP na pocz±tku paĽdeziernika gadalem z facetem i kobiet± w tych okolicach, którzy to byli na grzybach i mieli zaparkowane auto koło mojego ( auto na zabrzańskich blachach)....jak się okaże to to Ty.....ale jaja :-)
Ja się poruszam zielonkawym Oplem Kadettem.
Pozdrawiam |
No to rozmawiałe¶ z moj± synow± bo to ona Was zagadnęła o ryby.
OdpowiedĽ była że złowili¶cie 2 krótkie szczupaki, niewymiarki
Byli¶my Citroenem Xsar± kombi, obok nas parkował Opel Kadet, tylko że przyjechali¶cie znacznie póĽniej, my byli¶my już w lesie.
To nasze stałe miejsce na parkowanie auta, tam kiedy¶ w tym domku była służba le¶na i zawsze kręciło się tam parę osób które miały oko na nasze auta. JeĽdzimy tam już może z 15 lat albo i dłużej. |
Ale jaja!!!!!!!
Niesamowite :-)
¦wiat jest jednak bardzo mały - dokładnie - to byłem ja :-)
Teraz dopiero przypomniało mi się ze twedy wyj±tkowo zamiast kapelusika z logo PW miałem zwykł± zimow± czapkę ubran± .
Mała Panew przepływa jakie¶ 400m od miejsca w którym mieli¶my zaparkowane auto.
Pozdrawiam |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6562
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Nie Paż 26, 2008 1:07 pm Temat postu: |
|
|
wolff napisał: |
mikefish napisał: |
Czekaj....bo ja własnie wracaj±c znad MP na pocz±tku paĽdeziernika gadalem z facetem i kobiet± w tych okolicach, którzy to byli na grzybach i mieli zaparkowane auto koło mojego ( auto na zabrzańskich blachach)....jak się okaże to to Ty.....ale jaja :-)
Ja się poruszam zielonkawym Oplem Kadettem.
Pozdrawiam |
No to rozmawiałe¶ z moj± synow± bo to ona Was zagadnęła o ryby.
OdpowiedĽ była że złowili¶cie 2 krótkie szczupaki, niewymiarki
Byli¶my Citroenem Xsar± kombi, obok nas parkował Opel Kadet, tylko że przyjechali¶cie znacznie póĽniej, my byli¶my już w lesie.
To nasze stałe miejsce na parkowanie auta, tam kiedy¶ w tym domku była służba le¶na i zawsze kręciło się tam parę osób które miały oko na nasze auta. JeĽdzimy tam już może z 15 lat albo i dłużej. |
Jaki ten ¶wiat jest mały, Góra z dołem się nie zejdzie, ale człowiek z człowiekiem zawsze : na dodatek w ¶rodku lasu. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
the_animal Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 11, 2007 Posty: 1971
Kraj: Polska
|
Wysłany: Nie Paż 26, 2008 1:30 pm Temat postu: |
|
|
mikefish napisał: |
Ale jaja!!!!!!!
Niesamowite :-)
¦wiat jest jednak bardzo mały - dokładnie - to byłem ja :-)
Teraz dopiero przypomniało mi się ze twedy wyj±tkowo zamiast kapelusika z logo PW miałem zwykł± zimow± czapkę ubran± .
Mała Panew przepływa jakie¶ 400m od miejsca w którym mieli¶my zaparkowane auto.
Pozdrawiam |
No i się miejscówka sprzedała |
|
|
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat |
Wysłany: Nie Paż 26, 2008 2:14 pm Temat postu: |
|
|
Niesamowite a tak nie wiele brakowało i popijali by¶cie piwko w jakiej¶ pobliskiej knajpce |
|
|
mikefish Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 02, 2006 Posty: 616
Kraj: Polska Miejscowość: Staniszcze Małe -opolskie |
Wysłany: Nie Paż 26, 2008 4:13 pm Temat postu: |
|
|
Robert napisał: |
Niesamowite a tak nie wiele brakowało i popijali by¶cie piwko w jakiej¶ pobliskiej knajpce |
A tam w knajpce - ja zawsze mam pełne wysposażenie w wędkarskim plecaku ;-)Nie ma to jak piwko na łonie natury :-) |
|
|
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat |
Wysłany: Nie Paż 26, 2008 4:53 pm Temat postu: |
|
|
I to prawda, piwko nad wod± czy w lesie smakuje wybornie |
|
|
jobda Dyrygent holu
Dołączył: Jan 24, 2007 Posty: 197
Kraj: Polska Miejscowość: Piaseczno |
Wysłany: Nie Paż 26, 2008 5:39 pm Temat postu: |
|
|
Wła¶nie dotarłem do domu znad Wisły w Górze Kalwarii. Nie do¶ć, że woda nie ciekawa i nawet pobicia, to żeby dotrzeć z powrotem do samochodu nalatałem się jakie¶ 1,5h po takich krzakach że zlituj się Panie Boże, a o starorzeczach i bagnach już nie wspomne. Normalnie Blair Witch Project- jak kto¶ ogl±dał to wie co mam na my¶li. Jeszcze do siebie nie doszedłem _________________ Jobda |
|
|
wolff ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Aug 24, 2004 Posty: 1430
Kraj: Polska Miejscowość: Bytom Górniki |
Wysłany: Pon Paż 27, 2008 8:38 am Temat postu: |
|
|
Robert napisał: |
I to prawda, piwko nad wod± czy w lesie smakuje wybornie |
Widać to zwłaszcza po ilo¶ci puszek i butelek w lesie - przewaga Żubra. _________________ Irek
------------------------------------------------
¦pieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodz±. |
|
|
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Pon Paż 27, 2008 9:23 am Temat postu: |
|
|
W 2000 roku ( oj jak to było dawno już temu ) nasz czat był bardzo popularny i praktycznie tam się spotykali¶my. Znali¶my sie jedynie z pisanych tekstów, potem w roku 2001 - 2002 nasz portal tak się zacz±ł rozwijać, że prócz tych tekstów poznawali¶my się po fotografiach w galerii. E tam poznawali. Co nieco widzieli¶my jak kto wygl±da, bo naturalny wygl±d a ówczesne fotografie - to troche inna bajka.
O tym jak opisuje spotkanie z nieznajomym Wolff, przypomniało mi się jeszcze bardziej ciekawe spotkanie - wprost nie do uwierzenia.
Byli¶my pierwszy raz nad rzek± Ebro w Hiszpanii ( I eskapada ). Siedzę sobie spokojnie w łodzi z Mariuszem ( Roj ) na rybkach za wysp± pod brzegiem. Cisza i spokój. Raz na 5 godzin przejedzie łódĽ z Holendrami czy Francuzem. Nasza ekipa ( wtedy dosyć liczna ) doskonale się poznaje z daleka ale raczej rozjechani w różnych kierunkach ( sporo miejsca ).
Przejeżdża łódĽ ¶rodkiem rzeki ( około 100 m od nas ). Patrzę czy to nasi. Nie - inni. No to czekam tylko aż przejdzie wielka fala, która nas pokołysze ( efekt przejazdu owej łodzi o silnikach spalinowych 20 kM ). Tymczasem łódĽ zwolniła i ze ¶rodka rzeki słyszę:
- Old_rysiu????
Aż mnie zatkało. Kto¶ o mnie pyta a ja ich nie znam ( dwójka wędkarzy ).
- Tak!! Kto pyta???
ŁódĽ zrobiła nawrót i powoli podpływa. Widzę dwóch młodych wędkarzy - nie znam ich. Z u¶miechem na twarzy podpływaj± do naszej łodzi. Wyciagaj± rękę na powitanie i mówi±:
- Cyran jestem. A ja Seba.
- Z naszego czatu chłopcy z Berlina?? - Pytam bo nie mogę w to uwierzyć.
Okazało się, że tak. 2500 km od naszych domów, spotykamy się na wodzie, gdzie¶ w zacisznym miejscu za wysp±, gdzie raczej tamtędy łodzie nie przepływaj±.
Jak się to stało, że chłopaki mnie poznali?? Przecież znamy się tylko z czatu.
Okazało się, że po kapeluszu mnie poznali. W galerii PW widzieli fotografie ze zlotu. Do dzisiaj noszę ten kapelusz. Ile razy był już prany? Nie wiem. Trochę sflaczał, jak zroszt± i ja. Wła¶nie ten kapelusz, przypomina mi, że ¶wiat jest mały a występowanie w nim jako anonim jest wielkim nieporozumieniem. Dlatego nigdy nie zabraknie w Internecie mojej facjatki - prawdziwej a nie ze sztucznymi włosami czy podobizny kota lub ducha.
No ale my tutaj o rybach. Aby nie wywaliło mi tych wypocin nadminię, że nie udało mi się w tym miesi±cu wyskoczyć na rybki. Widziałem za¶ jak oblegaj± staw z koła Knurów. Okazało się, że było zarybienie karpikiem. Brzegi będ± zajęte przez tydzień :-) Ja poczekam do wiosny. W tym roku już namłóciłem karasia - chyba razem z 10 kg!!! Oczywi¶cie na licencyjnym stawie :-) Wszystkie były smaczne :-) |
|
|
kefaspirit Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 11, 2008 Posty: 407
Kraj: Polska Miejscowość: Zabrze |
Wysłany: Pon Paż 27, 2008 10:31 am Temat postu: |
|
|
No to teraz na temat....
Wczoraj byłem nad Odr± przed Kędzierzynem od 7.30 do 16.00.
Przeszedłem w sumie jakie¶ 10 główek , na niektórych spędziłem nawet godzine dokładnie obławiaj±c z każdej strony ale nawet pstrykniecia nie miałem.
Jedyna ryba dnia to kleń taki ok.40cm na białego twistera z wolframk± 8O
Przy okazji zapytam, czy kto¶ był ostatnio za sandaczem w Kędzierzynie-KoĽlu? |
|
|
|