Sandacz w Jeziorze Licheńskim już w 3 roku przekracza wymiar ochronny, osi±gaj±c 48 cm przy masie ok. 0,7 kg.
W Zalewie Szczecińskim 4 latek ma ok. 51 cm przy wadze 0,85 kg.
W Gople dla osi±gnięcia 50 cm potrzebuje...8 lat!
Konto/logowanie
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520 UŻYTKOWNICY
Goscie 610
Zalogowani 0
Wszyscy 610
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj
Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
Wysłany: Nie Kwi 12, 2009 9:15 pm Temat postu: Grupy, grupki i kupki.
Szczerze? :
Nie obrażam się na tego typu podziały, bo nie ma, o co, już kiedy¶ na biesiadzie Nieboczowskiej próbowałem zagaić czy nie jest to rodzaj, próba jakich¶ dziwnych podziałów .
OdpowiedĽ dostałem rzeczow± i logiczn± i tudzież kategoryczn± . Chłopaki chc± mieć jeszcze jedn± tożsamo¶ć zwi±zan± z regionem. I w tym wła¶ciwie nie ma nic nadzwyczajnego : .
Zawsze ¦l±sk był dla mnie wzorem doskonalej organizacji i wzorem ludzi potrafi±cych i my¶leć i działać.
Jednak w głębi duszy my¶lę sobie... to, w jakiej w takim razie jestem grupie ? I po co? Przecież PW jest jedno 8O .
Nie ma to nic wspólnego z gor±cym przyjęciem, które zawsze mnie w Polsce spotyka. I dzięki ogromne "Grupie Południe" za zawsze wspaniałe przyjęcie doskonał± organizacje i poczucie bycia u siebie .
Nie wiem czy wywołam tym samym burzę w każdym razie nie tego chcę.
Wszystko, czego spodziewam się to racjonalnej odpowiedzi na pytanie, dlaczego maj± zaistnieć podziały na "północniki", "francuskie ł±czniki", "Grupę Południe" itp. Aż dziwne, że Warszawa nie proponuje "Grupy Centrum" .
Nie chcę wyrażać swojej opinii na ten temat do czasu, kiedy zainteresowane strony nie podziel± się swoimi racjami.
Mimo iż najprostsza odpowiedĽ o "zdrowej rywalizacji" nie zaspokoi moich niepokojów dodam. PW jest dla mnie cało¶ci±, rodzin± gdzie o wszystko, co mnie gnębi mogę ¶miało zapytać : .
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca
Wysłany: Nie Kwi 12, 2009 10:20 pm Temat postu:
Dlaczego podziały? Moim zdaniem takie "grupki" to całkiem przyjemny sposób integrowania się. Mówi±c szczerze, to brakuje mi wspomnianej już grupy "północników". Mało nas w tych stronach. Nie chodzi o to, aby dzielić, tylko o większe, regionalne zagęszczenie "tych z PW" :
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk
Wysłany: Nie Kwi 12, 2009 10:31 pm Temat postu:
Zlotów PW jest za mało, czasu, pieniędzy i możliwo¶ci również nie starcza na to by pogawędkowicze integrowali się co tydzień na zlotach .
St±d ten regionalizm.
Dużo mniej musiałbym "włożyć" by pojechać na ryby z którym¶ z (pół)nocników (których jest i tak niewiele) niż załóżmy z grup± południow± czy zachodni± (co nie oznacza, że nie mam ochoty połowić w ich towarzystwie : )
Robercie rok ma 52 weekendy, z czego 3 odpadaj± na zloty. Co robić przez 49 pozostałych weekendów jak nie jeĽdzić na ryby w zacnym pogawędkowym gronie? A że regionalnym ? cóż.... jakie możliwo¶ci takie łowienie (wcale nie "gorsze").
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat
Wysłany: Pon Kwi 13, 2009 9:01 am Temat postu:
Z tak± argumentacj± kłócić się nie sposób . Przyznam ze wstydem, że nie wzi±łem pod uwagę tak prostych powodów, o jakich pisze Pietruch i Darek :oops: .
Inna rzecz, że zaraz poczułem się osierocony :oops: . Bo, z kim mam tu grupę zakładać. Paco ma już swoj± mocn± grupę w Paryżu . Chyba pójdę i łapankę nad Renem zrobię : . Też muszę należeć do jakiej¶ grupy .
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca
Wysłany: Pon Kwi 13, 2009 9:20 am Temat postu:
Robercie, należysz do zacnej grupy sierot. Jak się skrzykniemy, to stworzymy niezł±, europejsk± siatkę : Zabrzmiało trochę gangstersko, ale kto wie czym się człowiek będzie zajmował za 5-10 lat?
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat
Wysłany: Pon Kwi 13, 2009 9:29 am Temat postu:
To zupełnie prawdopodobne, za 5 czy 10 lat będę już emerytem i np. taki "Gang Sierot Europy" zadowoli moje aspiracje mafijne . Póki, co łapanka nad Renem, trzeba zadbać o narybek do przyszłej organizacji . A tu sporo chłopaków zza wschodniej granicy ze zmienionymi już dokumentami. "Twjorydyj narod" .
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół
Wysłany: Pon Kwi 13, 2009 9:34 am Temat postu:
Robert - jeste¶ przecież południowcem :-) Lekko oddalony, no trudno - ale sam zauważyle¶, że dla Ciebie kilometry to pestka :-)
Przyznaję bez bicia, że taka zwarta grupa jak u nas, to fantastyczna sprawa. A no, i bliziutko na spotkanie, sporo nas i na imprezy najdalej te 100 km ( Oczków ). Jak by nie patrzeć, no-killowiec siedzi przy piwku z największym kilowcem i opowiada jakie to karpie wypu¶cił ostatniej ¶rody. Ten kilowiec za¶ cierpi nad tym bo od miesi±ca na haczyku ryby nie widział :-) Oba opróżniaj± kufel ze złocistym napojem i pocieszaj± się, że jutro będzie lepiej :-)
Bardzo podoba mi się grupa zachodnia ( ZG ). Oni też trzymaj± sie razem, łowi± razem i opisuj± nam swoje przygody.
Była próba zorganizowania poznańskiej grupy - nie wiem, dlaczego to upadło. Brak organizatowa - tego szefa?
Największym zaskoczeniem jest upadło¶ć grupy warszawskiej. Przecież tam tez były piwne spotkania, wigilijne imprezy ... Kurcze - przecież tam pogawędkowiczów od groma!!
Tak prawdę pisz±c, to wszędzie s± grupy pogawędkowiczów. Kraków, czy Szczecin ... tylko brak tam tego jednego osobnika, który mógłby poprowadzić to towarzyskie spotkania.
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat
Wysłany: Pon Kwi 13, 2009 9:58 am Temat postu:
Piszesz Rysiu, że jestem południowcem, wnioskujesz po mojej karnacji?
Tak naprawdę to jestem rozdarty :oops: . Imprezy z Wami to samo szczę¶cie i mam wspomnienia do końca dni swoich. Ale jak nie wspomnieć: Beloniady!?, Koryta!?, Gryfiniady!! Ta ostatnia mam nadzieje wpisze się na stałe w harmonogram PW. Mam tak± nadzieję, bowiem w lipcu trudniej zorganizować spotkanie, chociażby ze względu na urlopy, które trzeba po¶więcić rodzinie. Jedyne, co mnie trochę w tej sytuacji niepokoi to koordynacja. Mam na my¶li ew. pretensje, co do terminów poszczególnych imprez : , które mog± przy dużej ilo¶ci takich grup kolidować. Ale to zawsze jest kwestia dogadania : .
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowość: W-wa
Wysłany: Pon Kwi 13, 2009 7:30 pm Temat postu:
old_rysiu napisał:
Największym zaskoczeniem jest upadło¶ć grupy warszawskiej. Przecież tam tez były piwne spotkania, wigilijne imprezy ... Kurcze - przecież tam pogawędkowiczów od groma!!
Dla mnie też Ale zobacz ilu z warszawiaków tak jakby jest mniej aktywnych,ilu ubyło- a dlaczego???Nie mam pojęcia :?
JKarp Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 13, 2002 Posty: 687
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Pon Kwi 13, 2009 7:50 pm Temat postu:
Cze¶ć
Wła¶ciwie to i ja to zauważyłem. Pełno nas a jakoby nikogo nie było :oops:
Co ciekawe ubyli sami Młodzi wiekiem.
Janusz JKarp
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowość: W-wa
Wysłany: Pon Kwi 13, 2009 8:58 pm Temat postu:
JKarp napisał:
Cze¶ć
Pełno nas a jakoby nikogo nie było :oops:
Jak 6,5 roku temu rejestrowałem się to było co¶ ok. 70 Pogawędkowiczów,
i były spotkania mazowieckie (no może pół roku póĽniej) .
Teraz jak jest ponad 4000 tych spotkani brak :? Ale nie ma Askneta, Pieci, Esox zajęty, Marek_b zajęty, Baros, Marek K 84, Marcin P,Metal- bywaj± :?: Wichura w Toruniu, Torque w Zabrzu. No i rozszyfrowałem dlaczego nie ma piwnych spotkań PW.
Kogo z Mazowsza czasami spotkam?może raz w roku pojadę na ryby z kim¶?
Spining 8) Od 3-4 lat wolę rzadziej pojechać na dorsze niż czę¶ciej na Mazowszu, wolę raz w roku na tydzień na Bug graniczny, wolę na tydzień do Norwegii. Na wodach okołowarszawskich łowię może 2-3x w roku bo i nie bardzo jest co łowić :?
Kowalski Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 16, 2007 Posty: 391
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Pon Kwi 13, 2009 9:29 pm Temat postu:
Dobrze piszesz, Darku.
I ja robię podobnie.
Czę¶ciej na dorsze. Też Norwegia. Ostatnio Bornholm.
A piwo było ostatnio chyba w Jerku? Rok temu? Chyba dawniej. _________________
spining Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 30, 2002 Posty: 703
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 14, 2009 7:20 am Temat postu:
sacha napisał:
Spining 8) Od 3-4 lat wolę rzadziej pojechać na dorsze niż czę¶ciej na Mazowszu, wolę raz w roku na tydzień na Bug graniczny, wolę na tydzień do Norwegii. Na wodach okołowarszawskich łowię może 2-3x w roku bo i nie bardzo jest co łowić :?
Darek, wła¶nie zarezerwowałem kwaterkę (na 5 dni) na czerwiec nad pewnym mazurskim jeziorem. Je¶li chcesz to możesz nas odwiedzić na 2 dni. My¶lę, że wędkarsko by¶ odreagował 8) Oczywi¶cie pomijam piękn± okolicę.
No a nad Narew to chyba w tym roku skoczymy
Darek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 24, 2003 Posty: 822
Kraj: Polska Miejscowość: Jastrzębie-Zdrój
Wysłany: Sro Kwi 15, 2009 6:49 am Temat postu:
Robert wiem że należysz do grupy osób którym szczególnie mocno zależy na dobrze Pogawędek, czego przykładem jest Twoje zaangażowanie i codzienna praca wkładana po to by PW mogło normalnie funkcjonować .
Wiem, że nie leży Ci podział na grupki i kupki, ale moim zdaniem nie ma strachu to nie dzielnicowy rozpad PW, ale wręcz odwrotnie, takie grupy organizuj±c się razem potrafi± silnymi ekipami działać na PW.
Rozwiewaj±c resztę Twoich zmartwień powiem, że wiem jaki napis oprócz nicka powinien znaleĽć się na Twojej koszulce:
Robert
Grupa Trzymaj±ca Władzę
: _________________ Marillion&Fish
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowość: W-wa
Wysłany: Sro Kwi 15, 2009 10:28 am Temat postu:
Darek napisał:
Rozwiewaj±c resztę Twoich zmartwień powiem, że wiem jaki napis oprócz nicka powinien znaleĽć się na Twojej koszulce:
Robert
Grupa Trzymaj±ca Władzę
:
A Ty jeste¶ pewien ze "organa" przestały już tej grupy szukać :?:
Darek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 24, 2003 Posty: 822
Kraj: Polska Miejscowość: Jastrzębie-Zdrój
Wysłany: Sro Kwi 15, 2009 11:21 am Temat postu:
sacha napisał:
Darek napisał:
Rozwiewaj±c resztę Twoich zmartwień powiem, że wiem jaki napis oprócz nicka powinien znaleĽć się na Twojej koszulce:
Robert
Grupa Trzymaj±ca Władzę
:
A Ty jeste¶ pewien ze "organa" przestały już tej grupy szukać :?:
Zagraniczni się nie boj± _________________ Marillion&Fish
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat
Wysłany: Pią Kwi 17, 2009 10:21 pm Temat postu:
Darku, o ile "zaangażowanie" zamieniłbym na okre¶lenie "niegasn±cy entuzjazm" o tyle z t± codzienn± prac± na PW to spora przesada . Jestem tylko w Weekendy w domu i tylko w tym czasie mogę cieszyć się przebywaniem w tak zacnym gronie . Nie lubię wielkich słów, ale nie potrafię powstrzymać się od wyznania, że PW to moja druga rodzina : . Nie podejrzewajcie, że to stan patologiczny, oprócz tego mam jeszcze inne zainteresowania np...wędkarstwo .
Dobrze Darku, że to wła¶nie Ty piszesz.
Cytat:
ale moim zdaniem nie ma strachu to nie dzielnicowy rozpad PW, ale wręcz odwrotnie, takie grupy organizuj±c się razem potrafi± silnymi ekipami działać na PW.
Rzeczywi¶cie była chwila, kiedy zadałem sobie w±tpliwo¶ć :oops: . Sobie, ponieważ wszystkie wypowiedzi jednoznacznie rozwiewaj± mój subiektywizm : .
"Grupa Trzymaj±ca Władzę", wła¶ciwie zaspokoiłe¶ moje aspiracje .
Sacha, samo życie. Też mam nadzieję, że dawni stali bywalcy odnajd± się ponownie : .
Mimo wszystko cieszy mnie fakt, iż przybywa nowych ciekawych postaci .
Piwoniusz Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 29, 2004 Posty: 1454
Kraj: USA
Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 4:24 am Temat postu:
Robert napisał:
PW to moja druga rodzina :
Same wujki i dziadki ... przydałaby się jaka¶ sioszczyczka. : _________________ Podziemna Organizacja Rosówek Na Okonie.
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat
Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 2:42 pm Temat postu:
Jak większo¶ć polskich dziewcz±t, siostrzyczki na PW s± dyskretne i za to trzeba je cenić .
Wypowiadaj± się wtedy, kiedy jest tego rzeczywista potrzeba, Ich albo nasza .
No, ale Ty mówisz o sioszczyczkach, więc pewnie nie o tym samym .
Piwoniusz Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 29, 2004 Posty: 1454
Kraj: USA
Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 3:22 pm Temat postu:
Robert napisał:
No, ale Ty mówisz o sioszczyczkach, więc pewnie nie o tym samym .
Bo ja, Panie Robert, wyznaję kilka wyj±tków ortograficznych do których należ±: japko, szczała, uk (do szczelania szczałami), wlebl±d, paczę (np. na wymalowanego woła na wrotach) oraz sioszczyczka. Z czasem przebywania w internacie dojdzie mi jeszcze trochę tych "wyjontków", które lubiem.
A propos sioszczyczek to byłem kiedy¶ na portalu gdzie miałem duże powodzenie w¶ród damskich ników. Potem okazało się, że jak to ¶piewał Rosiewicz: "bo to byli przebierańcy". : _________________ Podziemna Organizacja Rosówek Na Okonie.
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat
Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 4:51 pm Temat postu:
W każdym razie wybrn±łe¶ .
asknet Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 07, 2002 Posty: 1301
Kraj: Polska Miejscowość: Piaseczno
Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 5:39 pm Temat postu:
sacha napisał:
JKarp napisał:
Cze¶ć
Pełno nas a jakoby nikogo nie było :oops:
Jak 6,5 roku temu rejestrowałem się to było co¶ ok. 70 Pogawędkowiczów,
i były spotkania mazowieckie (no może pół roku póĽniej) .
Teraz jak jest ponad 4000 tych spotkani brak :? Ale nie ma Askneta, Pieci, Esox zajęty, Marek_b zajęty, Baros, Marek K 84, Marcin P,Metal- bywaj± :?: Wichura w Toruniu, Torque w Zabrzu. No i rozszyfrowałem dlaczego nie ma piwnych spotkań PW.
Kogo z Mazowsza czasami spotkam?może raz w roku pojadę na ryby z kim¶?
Spining 8) Od 3-4 lat wolę rzadziej pojechać na dorsze niż czę¶ciej na Mazowszu, wolę raz w roku na tydzień na Bug graniczny, wolę na tydzień do Norwegii. Na wodach okołowarszawskich łowię może 2-3x w roku bo i nie bardzo jest co łowić :?
bo chcieć trzeba chcieć a nam się chciało chcieć ...:-)
a teraz to chyba taki znak czasu ...że wszyscy chętnie przyjd± byle kto¶ inny zorganizował ....starzeje sie to i narzekam ...:-)
mam nadzieje że nad morzem zobacze większo¶ć znanych mi twarzy oraz cał± mase nowych ...:-) _________________ Flyfishing is not a matter of life and death - it's much more serious than that
http://www.asknet.waw.pl/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.