Wysłany: Czw Sty 07, 2010 1:01 pm Temat postu: Bardzo nietypowy spinning.
Muszę kupić wędkę. No nie muszę, ale chcę kupić.
Nie byłoby problemu gdyby to było coś typowego. Wtedy poszedłbym do sklepu (albo złożył zamówienie przez Internet) i po bólu. Problem w tym, że potrzebny mi dość nietypowy spinning. Na tyle nietypowy, że nawet nie da się go zrobić (zamówić) z typowego spinningowego blanku. Potrzebuje wędki do łowienia szczupaków i pstrągów (bywają sztuki kilku kilogramowe) w wąskiej rzece, ale o bardzo silnym nurcie. Brzegi rzeki są zarośnięte, więc potrzebuję wędki długiej takiej, którą można kilkadziesiąt metrów poprowadzić przynętę w środku nurtu. Z moich dotychczasowych ustaleń wynika, że wędka musi mieć 3,6 lub 3,8m (może nawet dłuższa – jak poprawi się pogoda pojadę nad wodę sprawdzić) wiec przy tej długości może być problem. Czy ktoś z Was coś takiego już może kiedyś przetrenował? Wiem, że kiedyś nasi czołowi spinningiści (Kolendowicz) łowili na odległościówki. Nie jestem do tego przekonany. Może jakiś feeder dałby się przerobić. Wymienić szczytówkę (przyciąć odpowiednio) zamontować nowe przelotki w odpowiednich punktach wędki?
Co o tym sądzicie? Może jakieś gotowe rozwiązania? _________________ Politycznej poprawności moje stanowcze NIE!
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowoć: W-wa
Wysłany: Czw Sty 07, 2010 1:59 pm Temat postu:
Są TUTAJ.
Wiedziałem że gdzieś widziałem, tylko ta cena :roll:
U nas raczej będziesz musiał jakiegoś delikatnego feederka czy pikerka (nie wiem który jest który) zaadoptować.
Rol Kierownik steru
Dołšczył: Dec 29, 2008 Posty: 89
Wysłany: Czw Sty 07, 2010 2:07 pm Temat postu:
Między innymi do podobnego łowienia oraz do b.dalekich rzutów z brzegu zamierzałem kupić kij 3,0 m. Odpuściłem. A że potrzebowałem czuły spinning to zakończyłem na zakupie długości 2,7m. Pomysł masz dobry, ale obym się mylił, nie wypali. Już 2,7 przy przechodzeniu przez gęste krzaki doprowadza do pasji. Okropność. Sam pochylony i szukający, jak się przecinąć plus wędka gotowa do łowienia która zahacza o wszystko. Doprowadzało mnie to do pasji. Okropność. Sam z pomysłu jednak do końca nie zrezygnowałem. Zamierzam korzystać z teleskopu. Łatwiej rozwinąć jak już podejdziesz i łatwiej składać przechodząc dalej. A i tak obawiam się że będzie trudno przyjemnie łowić. Choć teleskop mam lekki i długi. (węglowy ) : Może to będzie rozwiązanie. Sam tego jeszcze nie zbadałem. Ale Twój wątek mi podpasował Pozdrawiam.
artur Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Czw Sty 07, 2010 2:45 pm Temat postu:
Ja swego czasu awaryjnie wykorzystywałem machówkę 4,5m. Ale tylko awaryjnie. Nie powiem, sprawowała się dość dobrze. Wkoło otwarta przestrzeń, wielki konar też pod prąd podcholowałem bez uszczerbku dla wędki. Taka długość, to dopasuj jakiegoś federka.
dzepetto Redaktor Portalu
Dołšczył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowoć: Łężyca
Wysłany: Czw Sty 07, 2010 5:07 pm Temat postu:
Jarpo, nie wyobrażam sobie jak można podebrać rybę taką wędka na zarośniętej rzeczce. Ja osobiście wybrałbym kijek maks 2,6 m i stał się niewidoczny dla ryb. Jeśli chcesz skutecznie zacinać pstrągi z kilkudziesięciu metrów, to w ciemno mówię, że będzie to raczej ciężkie.
Jarpo Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowoć: Osjaków
Wysłany: Piš Sty 08, 2010 7:53 am Temat postu:
dzepetto napisał:
Jarpo, nie wyobrażam sobie jak można podebrać rybę taką wędka na zarośniętej rzeczce. Ja osobiście wybrałbym kijek maks 2,6 m i stał się niewidoczny dla ryb. Jeśli chcesz skutecznie zacinać pstrągi z kilkudziesięciu metrów, to w ciemno mówię, że będzie to raczej ciężkie.
Taka długa wędka to nie jakieś moje widzimisie i próba dziwnych eksperymentów wędkarskich. To konieczność. Inaczej tam się nie połowi. Próbowałem wędką 2,7m. Nie ma najmniejszych szans. Uciąg wody jest tak duży, że wędkowanie krótką wędką wygląda w ten sposób, że po wykonaniu rzutu pod przeciwległy brzeg i kilkukrotnym przekręceniu korbką kołowrotka przynętę mamy już pod brzegiem, na którym stoimy. Jedyna skuteczna możliwość wędkowania to wystawienie wędki na środek rzeki (wędka musi być długa) i wtedy jesteśmy w stanie utrzymać przynętę tam gdzie chcemy. Z tym zakrzaczeniem to troszkę przesadziłem. Są tam wysokie trawy, jeżyny i niskie krzaki. W razie problemów (a w zasadzie nawet cały czas) można wędkę trzymać nad nimi (tymi „krzakami” znaczy się) wiec z tym problemu nie będzie. Co do podbierania to składany podbierak bardzo się przyda.
Utwierdzam się, że przerobienie jakiegoś feedera będzie najlepszym rozwiązaniem. Problemem może być dopasowanie szczytówki gdyż jak wiadomo w feederku, do czego innego ona służy. To, co proponuje Sacha jest troszkę drogie, więc nie zagłębiałem się w temat. _________________ Politycznej poprawności moje stanowcze NIE!
SSG Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 02, 2006 Posty: 4828
Wysłany: Piš Sty 08, 2010 8:26 am Temat postu:
To co zaproponował Sacha, w porównaniu do cen na naszym rnku, wcale nie jest jakieś drogie. Za to na pewno jest krótkie skoro najdłuższy blank ma 9'6".
Jeśli nie widzisz innego wyjścia tylko tak długie wędzisko, to może rozważ zalety wedzisk takich jak feeder i odległościówka ale w wersji teleskopowej. Według mnie, mimo zachodu ze składaniem i rozkładaniem przy zmianie stanowiska, warto nimi się zainteresować.
Jarpo Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowoć: Osjaków
Wysłany: Piš Sty 08, 2010 9:04 am Temat postu:
SSG napisał:
To co zaproponował Sacha, w porównaniu do cen na naszym rnku, wcale nie jest jakieś drogie. Za to na pewno jest krótkie skoro najdłuższy blank ma 9'6".
Jeśli nie widzisz innego wyjścia tylko tak długie wędzisko, to może rozważ zalety wedzisk takich jak feeder i odległościówka ale w wersji teleskopowej. Według mnie, mimo zachodu ze składaniem i rozkładaniem przy zmianie stanowiska, warto nimi się zainteresować.
Przy zmianie stanowiska nie będzie potrzeby składania zestawu. Teleskop może być pomocny przy podbieraniu ryby. Złożenie kilku składów skróci wędkę na, tyle że można będzie obejść się bez podbieraka. Generalnie od teleskopów odchodzę, ale może to być tu jakimś rozwiązaniem. Może jakieś konkretne modele teleskopów?
Tak się zastanawiam i przypomniało mi się, że mam gruntówkę (nie sprawdzałem czy przypadkiem nie będzie zbyt krótka) SHIMANO Beast Master 3,6m cw. 40-80g. Może awaryjnie wykorzystać tą wędkę? Myślałem o przerobieniu feedera, bo chyba byłby wygodniejszy (nie mówię tu o transporcie) czulszy i lepszy do holowania ryby. _________________ Politycznej poprawności moje stanowcze NIE!
SSG Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 02, 2006 Posty: 4828
Wysłany: Piš Sty 08, 2010 9:48 am Temat postu:
Zasadnicza różnica pomiędzy blankami wędzisk spinningowych i innych jest taka, że te spinningowe przy porównywalnej wytrzymałosci i długości są o połowę lżejsze. Im wędzisko ma większe cw tym cięższe. Jeśli Twoje Siemano nie jest w pełni węglowe, to po godzinie, a zakładam żeś nie ułomek, :-) , będziesz miał serdecznie dość.
Po drugie wędziska składane są dość sztywne a feedery szczególnie. W feederach giętką masz tylko samą szczytówkę a konkretnie wskaźnik brań. Reszta wędziska swoją charakterystyką bardziej przypomina kij od miotły, bo to przxecież gruntówka. Wędziska odległościowe (match) mają niemal identyczną charakterystykę, gdyż przy najmniejszym paraboliku mocne i dalekie rzuty byłyby niemożliwe lub zestaw notorycznie by się plątał.
Konstrukcja teleskopowa sama z siebie nie jest już sztywna. Poszczególne złacza mimo, że dłuższe niż w wędziskach składanych są jedynie pasowane z dwóch blanków, bez zgrubień, wzmocnień i usztywnień. Teleskopy to mniej lub bardziej pracujące paraboliki i raczej skierowałbym wzrok na zdecydowanie mniejsze cw niż to co ma Twoje Siemano. Osobiście zastanowiłbym się nad ultra lekkimi węglowymi uklejówkami. Taka 3,5m ma ok 100g wagi przy cw do max 10g a jedyne co trzeba zrobić to zamontować uchwyt i przelotki. Przy realich naszego rynku możesz nawet trafić na przelotki przesuwne o właściwych średnicach pierścieni a wtedy to już prawdziwa wygoda.
Jarpo Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowoć: Osjaków
Wysłany: Piš Sty 08, 2010 10:25 am Temat postu:
SSG napisał:
Zasadnicza różnica pomiędzy blankami wędzisk spinningowych i innych jest taka, że te spinningowe przy porównywalnej wytrzymałosci i długości są o połowę lżejsze. Im wędzisko ma większe cw tym cięższe. Jeśli Twoje Siemano nie jest w pełni węglowe, to po godzinie, a zakładam żeś nie ułomek, :-) , będziesz miał serdecznie dość.
Po drugie wędziska składane są dość sztywne a feedery szczególnie. W feederach giętką masz tylko samą szczytówkę a konkretnie wskaźnik brań. Reszta wędziska swoją charakterystyką bardziej przypomina kij od miotły, bo to przxecież gruntówka. Wędziska odległościowe (match) mają niemal identyczną charakterystykę, gdyż przy najmniejszym paraboliku mocne i dalekie rzuty byłyby niemożliwe lub zestaw notorycznie by się plątał.
Konstrukcja teleskopowa sama z siebie nie jest już sztywna. Poszczególne złacza mimo, że dłuższe niż w wędziskach składanych są jedynie pasowane z dwóch blanków, bez zgrubień, wzmocnień i usztywnień. Teleskopy to mniej lub bardziej pracujące paraboliki i raczej skierowałbym wzrok na zdecydowanie mniejsze cw niż to co ma Twoje Siemano. Osobiście zastanowiłbym się nad ultra lekkimi węglowymi uklejówkami. Taka 3,5m ma ok 100g wagi przy cw do max 10g a jedyne co trzeba zrobić to zamontować uchwyt i przelotki. Przy realich naszego rynku możesz nawet trafić na przelotki przesuwne o właściwych średnicach pierścieni a wtedy to już prawdziwa wygoda.
W zasadzie zgadzam się ze wszystkim co piszesz wyżej, ale Twoja propozycja byłaby dobra gdybym szukał kija na jazie. Na kilkukilogramowego szczupaka lub pstrąga takie wędzisko (zrobione z uklejówki) będzie za słabe. Zostaje chyba kupić mocną odległościówkę i ją przerobić. Czy może mi ktoś zaproponować jakieś konkretne modele? Coś co wytrzyma szczupaka, będzie dostępne na rynku i będzie do zaakceptowania cenowo? _________________ Politycznej poprawności moje stanowcze NIE!
SSG Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 02, 2006 Posty: 4828
Wysłany: Piš Sty 08, 2010 10:59 am Temat postu:
Jarpo napisał:
SSG napisał:
Zasadnicza różnica pomiędzy blankami wędzisk spinningowych i innych jest taka, że te spinningowe przy porównywalnej wytrzymałosci i długości są o połowę lżejsze. Im wędzisko ma większe cw tym cięższe. Jeśli Twoje Siemano nie jest w pełni węglowe, to po godzinie, a zakładam żeś nie ułomek, :-) , będziesz miał serdecznie dość.
Po drugie wędziska składane są dość sztywne a feedery szczególnie. W feederach giętką masz tylko samą szczytówkę a konkretnie wskaźnik brań. Reszta wędziska swoją charakterystyką bardziej przypomina kij od miotły, bo to przxecież gruntówka. Wędziska odległościowe (match) mają niemal identyczną charakterystykę, gdyż przy najmniejszym paraboliku mocne i dalekie rzuty byłyby niemożliwe lub zestaw notorycznie by się plątał.
Konstrukcja teleskopowa sama z siebie nie jest już sztywna. Poszczególne złacza mimo, że dłuższe niż w wędziskach składanych są jedynie pasowane z dwóch blanków, bez zgrubień, wzmocnień i usztywnień. Teleskopy to mniej lub bardziej pracujące paraboliki i raczej skierowałbym wzrok na zdecydowanie mniejsze cw niż to co ma Twoje Siemano. Osobiście zastanowiłbym się nad ultra lekkimi węglowymi uklejówkami. Taka 3,5m ma ok 100g wagi przy cw do max 10g a jedyne co trzeba zrobić to zamontować uchwyt i przelotki. Przy realich naszego rynku możesz nawet trafić na przelotki przesuwne o właściwych średnicach pierścieni a wtedy to już prawdziwa wygoda.
W zasadzie zgadzam się ze wszystkim co piszesz wyżej, ale Twoja propozycja byłaby dobra gdybym szukał kija na jazie. Na kilkukilogramowego szczupaka lub pstrąga takie wędzisko (zrobione z uklejówki) będzie za słabe. Zostaje chyba kupić mocną odległościówkę i ją przerobić. Czy może mi ktoś zaproponować jakieś konkretne modele? Coś co wytrzyma szczupaka, będzie dostępne na rynku i będzie do zaakceptowania cenowo?
O masz. Przepraszam. :-) Zatraciłem się w sprzęcie zapominając, ze chodziło Ci o szczupaki. :-)
Co do kijka to zagadaj do JKarpia, Niech opowie o wędziskach Yad.. Ponoć rewelacja za tę cenę.
zrodlak Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Feb 24, 2007 Posty: 283
Kraj: Kanada Miejscowoć: toronto
Wysłany: Piš Sty 08, 2010 10:21 pm Temat postu:
To musi byc ciekawe lowisko, ktore ma 6-8 m szerokosci, duzy uciag wody i pstragi oraz szczupaki w rybostanie...
Pewnie beda chetni zebys zdradzil gdzie to jest ? 8O
Mam jedno takie lowisko tu, u siebie, ale jest ono tajemnica poliszynela
zrodlak Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Feb 24, 2007 Posty: 283
Kraj: Kanada Miejscowoć: toronto
Wysłany: Piš Sty 08, 2010 10:23 pm Temat postu:
:oops: z rozpedu walnalem dubleta....
JKarp Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Dec 13, 2002 Posty: 687
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Nie Sty 10, 2010 7:28 pm Temat postu:
SSG napisał:
Jarpo napisał:
SSG napisał:
Zasadnicza różnica pomiędzy blankami wędzisk spinningowych i innych jest taka, że te spinningowe przy porównywalnej wytrzymałosci i długości są o połowę lżejsze. Im wędzisko ma większe cw tym cięższe. Jeśli Twoje Siemano nie jest w pełni węglowe, to po godzinie, a zakładam żeś nie ułomek, :-) , będziesz miał serdecznie dość.
Po drugie wędziska składane są dość sztywne a feedery szczególnie. W feederach giętką masz tylko samą szczytówkę a konkretnie wskaźnik brań. Reszta wędziska swoją charakterystyką bardziej przypomina kij od miotły, bo to przxecież gruntówka. Wędziska odległościowe (match) mają niemal identyczną charakterystykę, gdyż przy najmniejszym paraboliku mocne i dalekie rzuty byłyby niemożliwe lub zestaw notorycznie by się plątał.
Konstrukcja teleskopowa sama z siebie nie jest już sztywna. Poszczególne złacza mimo, że dłuższe niż w wędziskach składanych są jedynie pasowane z dwóch blanków, bez zgrubień, wzmocnień i usztywnień. Teleskopy to mniej lub bardziej pracujące paraboliki i raczej skierowałbym wzrok na zdecydowanie mniejsze cw niż to co ma Twoje Siemano. Osobiście zastanowiłbym się nad ultra lekkimi węglowymi uklejówkami. Taka 3,5m ma ok 100g wagi przy cw do max 10g a jedyne co trzeba zrobić to zamontować uchwyt i przelotki. Przy realich naszego rynku możesz nawet trafić na przelotki przesuwne o właściwych średnicach pierścieni a wtedy to już prawdziwa wygoda.
W zasadzie zgadzam się ze wszystkim co piszesz wyżej, ale Twoja propozycja byłaby dobra gdybym szukał kija na jazie. Na kilkukilogramowego szczupaka lub pstrąga takie wędzisko (zrobione z uklejówki) będzie za słabe. Zostaje chyba kupić mocną odległościówkę i ją przerobić. Czy może mi ktoś zaproponować jakieś konkretne modele? Coś co wytrzyma szczupaka, będzie dostępne na rynku i będzie do zaakceptowania cenowo?
O masz. Przepraszam. :-) Zatraciłem się w sprzęcie zapominając, ze chodziło Ci o szczupaki. :-)
Co do kijka to zagadaj do JKarpia, Niech opowie o wędziskach Yad.. Ponoć rewelacja za tę cenę.
Cześć
Cały problem, że odległościówki i feedera Yada nie miałem w reku :oops:
Karpiówki a jakże i bolonki to tak i do paproszenia też. I takie dwa w jednym: spin i picker ( dwa różne górne składy ). Ale tych dwóch to niestety nie...
A i jeszcze jedno: mój feedrek Balzera do 80g ( seria Magna Pro ) nie przypomina kija do szczotki ale jest to ( a może był ) kij nie do kupienia w Polsce.
JKarp
Jarpo Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowoć: Osjaków
Wysłany: Pon Sty 11, 2010 7:48 am Temat postu:
JKarp napisał:
SSG napisał:
Jarpo napisał:
SSG napisał:
Zasadnicza różnica pomiędzy blankami wędzisk spinningowych i innych jest taka, że te spinningowe przy porównywalnej wytrzymałosci i długości są o połowę lżejsze. Im wędzisko ma większe cw tym cięższe. Jeśli Twoje Siemano nie jest w pełni węglowe, to po godzinie, a zakładam żeś nie ułomek, :-) , będziesz miał serdecznie dość.
Po drugie wędziska składane są dość sztywne a feedery szczególnie. W feederach giętką masz tylko samą szczytówkę a konkretnie wskaźnik brań. Reszta wędziska swoją charakterystyką bardziej przypomina kij od miotły, bo to przxecież gruntówka. Wędziska odległościowe (match) mają niemal identyczną charakterystykę, gdyż przy najmniejszym paraboliku mocne i dalekie rzuty byłyby niemożliwe lub zestaw notorycznie by się plątał.
Konstrukcja teleskopowa sama z siebie nie jest już sztywna. Poszczególne złacza mimo, że dłuższe niż w wędziskach składanych są jedynie pasowane z dwóch blanków, bez zgrubień, wzmocnień i usztywnień. Teleskopy to mniej lub bardziej pracujące paraboliki i raczej skierowałbym wzrok na zdecydowanie mniejsze cw niż to co ma Twoje Siemano. Osobiście zastanowiłbym się nad ultra lekkimi węglowymi uklejówkami. Taka 3,5m ma ok 100g wagi przy cw do max 10g a jedyne co trzeba zrobić to zamontować uchwyt i przelotki. Przy realich naszego rynku możesz nawet trafić na przelotki przesuwne o właściwych średnicach pierścieni a wtedy to już prawdziwa wygoda.
W zasadzie zgadzam się ze wszystkim co piszesz wyżej, ale Twoja propozycja byłaby dobra gdybym szukał kija na jazie. Na kilkukilogramowego szczupaka lub pstrąga takie wędzisko (zrobione z uklejówki) będzie za słabe. Zostaje chyba kupić mocną odległościówkę i ją przerobić. Czy może mi ktoś zaproponować jakieś konkretne modele? Coś co wytrzyma szczupaka, będzie dostępne na rynku i będzie do zaakceptowania cenowo?
O masz. Przepraszam. :-) Zatraciłem się w sprzęcie zapominając, ze chodziło Ci o szczupaki. :-)
Co do kijka to zagadaj do JKarpia, Niech opowie o wędziskach Yad.. Ponoć rewelacja za tę cenę.
Cześć
Cały problem, że odległościówki i feedera Yada nie miałem w reku :oops:
Karpiówki a jakże i bolonki to tak i do paproszenia też. I takie dwa w jednym: spin i picker ( dwa różne górne składy ). Ale tych dwóch to niestety nie...
A i jeszcze jedno: mój feedrek Balzera do 80g ( seria Magna Pro ) nie przypomina kija do szczotki ale jest to ( a może był ) kij nie do kupienia w Polsce.
JKarp
Witaj!
Z odleglościówek z którymi miałeś do czynienia którą byś polecił do przeróbki na spinning? _________________ Politycznej poprawności moje stanowcze NIE!
JKarp Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Dec 13, 2002 Posty: 687
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Pon Sty 11, 2010 9:13 am Temat postu:
Cześć
Powiem szczerze, jeśli do przeróbki - nie wiem :oops:
Myślę, że jakiś "wędkorob" powinien Ci pomóc.
Ja to myślę, że nie może być to kijek z serii "light" do 15g. Raczej szukałbym matchówek do 30 lub więcej gramów. Widziałem - takie w ofercie ma Anaconda (Speed Match) i Mikado np:Trython Match.
Dziś po południu poszukam dokładniej w katalogu Anacondy.
Szukałem też u Jaxona, Kongera ale mają tylko do 20 gram.
Janusz JKarp
Jarpo Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowoć: Osjaków
Wysłany: Wto Sty 12, 2010 1:31 pm Temat postu:
Wygląda na to, że pozostanie mi kupić Mikado Tryton Match. Są wędki o długości 3,6m i ciężarze wyrzutowym 10-40g. Do czego niby ma służyć taka wędka? Chyba do przerobienia na spinning. Cena symboliczna, ale trzeba będzie zmienić przelotki, które będą dużo więcej kosztowały niż wędka z przelotkami. Ot paradoks! Piszą, że wędka bardzo mocna, wszak to kompozyt, ale ja nie jestem z tą mocna do końca przekonany. Może ktoś już robił takie eksperymenty. _________________ Politycznej poprawności moje stanowcze NIE!
niedzielny Operator wioseł
Dołšczył: Aug 25, 2006 Posty: 74
Kraj: Polska Miejscowoć: Wrocław
Wysłany: Sro Sty 20, 2010 3:21 pm Temat postu:
A może coś takiego: SCATBXTE330H (patrz ostatni).
Wprawdzie tylko 3,30m ale nic nie trzeba przerabiać :-) _________________ Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili.
[Sokrates]
tratwa Czyściciel gumiaków
Dołšczył: Mar 09, 2010 Posty: 1
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 11:09 pm Temat postu:
ad. Jarpo: Czy nadal poszukujesz bardzo długiego spiningu? jeśli tak to mam dla Ciebie coś interesującego. blank Talon dł: 3,40 linka 17-30lbs c.w. 21-70g moc : Heavy, nr blanku B187. na blanku oznaczenie (naklejka) ANOS. Blank dostałem od brata który go kupił i chciał zbroić na wiślane bolenie, ale zmienił zdanie i kijek stał w szafie. pozdrawiam
tratwa
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za treści głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
Korzystając z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.