Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2563
Kraj: Polska
|
Wysłany: Wto Paż 25, 2011 12:52 pm Temat postu: Trolling |
|
|
Czy w wodach PZW jest zakaz na cały kraj :?: 8O
Dostałem tak± wiadomo¶ć od kolegi z innego rodzaju forum. |
|
|
Jarokowal Redaktor Portalu
Dołączył: May 23, 2004 Posty: 1597
Kraj: Polska Miejscowość: Wrocław |
Wysłany: Wto Paż 25, 2011 1:43 pm Temat postu: |
|
|
Je¶li tak jest na też Dolnym ¦l±sku to ja kłusowałem cały sezon. :
Nic mi jednak nie wiadomo o takim zakazie, aby obejmował cały kraj. Ale chyba w Bydgoszczy tak jest : _________________ www.jarokowal.cal.pl
_______________________
W czasie łowienia ryb należy zachowywać najwyższ± ostrożno¶ć - zwłaszcza gdy się jest ryb±. |
|
|
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Wto Paż 25, 2011 1:48 pm Temat postu: |
|
|
Jarokowal napisał: |
Je¶li tak jest na też Dolnym ¦l±sku to ja kłusowałem cały sezon. : |
"Chyba" tak nie jest, ale trzeba pomy¶leć o redakcyjnej karze dla Kolegi! ;) Grunt, to prewencja! |
|
|
Badr_Hari Sporz±dzacz omotek
Dołączył: Dec 29, 2007 Posty: 154
Kraj: Morocco
|
Wysłany: Wto Paż 25, 2011 2:30 pm Temat postu: |
|
|
Nie, to nieprawda, acz liczba okregów z zakazem zwieksza sie niestety. Na Mazowszu OM pozwala tylko na Wi¶le i Zalewie, ale plocki - totalnie zabrabnia. Lubelski na Wi¶le pozwala, a tarnobrzeski na Wi¶le - zabrania (ten zabrania i uzywania echosondy 8O )
pzw to strasznie dziwna organizacja jest... :? _________________ Badr Hari |
|
|
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD |
Wysłany: Wto Paż 25, 2011 3:00 pm Temat postu: |
|
|
echosondy tysz??? 8O 8O w przyszłym roku będzie zakaz używania wędek |
|
|
Badr_Hari Sporz±dzacz omotek
Dołączył: Dec 29, 2007 Posty: 154
Kraj: Morocco
|
Wysłany: Wto Paż 25, 2011 3:07 pm Temat postu: |
|
|
Widzisz. Ciekawe co na takie dictum powiedza portalowi legalisci... :P _________________ Badr Hari |
|
|
bedmar58 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 20, 2004 Posty: 541
Kraj: Polska Miejscowość: Jastrzębie Zdrój |
Wysłany: Wto Paż 25, 2011 3:07 pm Temat postu: Trolling |
|
|
Przenie¶my się wszyscy na wody licencyjne.Ci co te zakazy wprowadzili będ± je respektować. |
|
|
pepek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 21, 2005 Posty: 997
Kraj: Polska Miejscowość: Chorzów |
Wysłany: Wto Paż 25, 2011 3:54 pm Temat postu: Re: Trolling |
|
|
bedmar58 napisał: |
Przenie¶my się wszyscy na wody licencyjne.Ci co te zakazy wprowadzili będ± je respektować. |
Brawo! Nareszcie kto¶ tu gada ludzkim głosem! : _________________ Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytaj±c o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca rado¶ć.
|
|
|
Badr_Hari Sporz±dzacz omotek
Dołączył: Dec 29, 2007 Posty: 154
Kraj: Morocco
|
Wysłany: Pon Paż 31, 2011 11:54 am Temat postu: |
|
|
Chętnie, ale lubię za sumem... _________________ Badr Hari |
|
|
woderek Miotacz nęciwa
Dołączył: Mar 22, 2007 Posty: 121
Kraj: Polska
|
Wysłany: Nie Lut 26, 2012 5:48 pm Temat postu: |
|
|
Zenon napisał: |
echosondy tysz??? 8O 8O w przyszłym roku będzie zakaz używania wędek |
Syneczku, a zdajesz sobie sprawę z tego jak ony działaj± np w przypadku łowienia na lodzie? Grupa obstawia głęboczki. Ustala wysoko¶ć poruszania się w tonii, a póĽniej dzieje się jak w namierzonym połowie tuńczyków. No, niekoniecznie tak, ale w formie bardzo zbliżonej. |
|
|
sados GliĽdziarz kopacz
Dołączył: May 25, 2004 Posty: 19
Kraj: Polska Miejscowość: warszawa |
Wysłany: Nie Lut 26, 2012 6:34 pm Temat postu: |
|
|
O I MACIE!! To Pan Woderek to wymy¶lił. Inni się głowi± nad planami bary metrycznymi dna na całej rzece(i takież s±),a pan Woderek zabrania korzystania z udogodnień techniki. Mówię Wam że to le¶ne głupie dziady te zakazy i nakazy wprowadzaj±. Podobnie jak w PZPN-ie. Panowie Woderkowie niedługo musicie zrobić zakaz wsiadania do łódek z tel. komórkowym,poniewaz położony na ławeczce w łódeczce niedo¶c że będzie widział co na dnie to jeszcze bedzie pokazywał plan barymetryczny dna z okło 30metrów kwadratowych. Na lodzie będzie tak samo. Może zajmiecie się głupole czym¶ innym. Albo już szykujcie nowy zakaz. |
|
|
woderek Miotacz nęciwa
Dołączył: Mar 22, 2007 Posty: 121
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pon Lut 27, 2012 11:48 am Temat postu: |
|
|
Sados, używaj mózgu. Lata do¶wiadczeń - umiejętno¶ć czytania wody, ocena ¶rodowisk dla przebywania interesuj±cych gat. i wiele, wiele innych zależno¶ci czyni± z nas - wędkarzy tropicieli na innym poziomie. To nie tak, że usadzam się na ambonie i sztucerem z lunet± oddaję w miarę precyzyjny strzał w komorę. Nie gnoję my¶liwych. Ich rola jest nieoceniona - brak drapieżnika - a więc selekcja. Wędkarstwo to sztuka. Tu nie widzimy zwierza i dobrze. Tu wtapiamy się w przyrodę i kombinujemy zadaj±c sobie pytanie. Zanęta wyzbierana, a przynęta jak wisiała tak wisi dalej na pięknie ułożonej lince.
Co? podtykał by¶ żywca pod pysk suma, czy szczupa na echosondzie? I jeszcze. Czy chodziło Ci o batymetrię? Tu nie chodzi o bł±d. Dokładnie powtórzyłe¶ to co najmniej dwa razy.
Jestem za technik±, która wspomaga wędkarza w dogodno¶ci korzystania ze sprzętu. Lekki, niezawodny w użytkowaniu, ogólnie wspomagaj±cy, ale??? Miałem przykład z łowienia sieji na lodzie. Ustalono echo sondami (spora grupa) miejsce przebywania, oraz wysoko¶ć przebywania. No i rzeĽ się zaczęła. Tak my¶lę, że ubliżaj±c mi od dziadów, nie widzisz dnia jutrzejszego. Będziesz wyklinał wszystkich ¶więtych, że ryb Ci nie daj±. |
|
|
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Pon Lut 27, 2012 1:21 pm Temat postu: |
|
|
woderek napisał: |
Zenon napisał: |
echosondy tysz??? 8O 8O w przyszłym roku będzie zakaz używania wędek |
Syneczku,... |
do¶ć brawurowo się wyraziłe¶ |
|
|
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD |
Wysłany: Pon Lut 27, 2012 1:29 pm Temat postu: |
|
|
dzepetto napisał: |
woderek napisał: |
Zenon napisał: |
echosondy tysz??? 8O 8O w przyszłym roku będzie zakaz używania wędek |
Syneczku,... |
do¶ć brawurowo się wyraziłe¶ |
powiedział bym
zjechał goł± dup± po sękatej poręczy :evil: |
|
|
Starydrwal Młodszy podbierakowy
Dołączył: Nov 13, 2004 Posty: 101
Kraj: Polska Miejscowość: Brzeg |
Wysłany: Pon Lut 27, 2012 2:47 pm Temat postu: |
|
|
woderek napisał: |
Sados, używaj mózgu. Lata do¶wiadczeń - umiejętno¶ć czytania wody, ocena ¶rodowisk dla przebywania interesuj±cych gat. i wiele, wiele innych zależno¶ci czyni± z nas - wędkarzy tropicieli na innym poziomie. To nie tak, że usadzam się na ambonie i sztucerem z lunet± oddaję w miarę precyzyjny strzał w komorę. Nie gnoję my¶liwych. Ich rola jest nieoceniona - brak drapieżnika - a więc selekcja. Wędkarstwo to sztuka. Tu nie widzimy zwierza i dobrze. Tu wtapiamy się w przyrodę i kombinujemy zadaj±c sobie pytanie. Zanęta wyzbierana, a przynęta jak wisiała tak wisi dalej na pięknie ułożonej lince.
Co? podtykał by¶ żywca pod pysk suma, czy szczupa na echosondzie? I jeszcze. Czy chodziło Ci o batymetrię? Tu nie chodzi o bł±d. Dokładnie powtórzyłe¶ to co najmniej dwa razy.
Jestem za technik±, która wspomaga wędkarza w dogodno¶ci korzystania ze sprzętu. Lekki, niezawodny w użytkowaniu, ogólnie wspomagaj±cy, ale??? Miałem przykład z łowienia sieji na lodzie. Ustalono echo sondami (spora grupa) miejsce przebywania, oraz wysoko¶ć przebywania. No i rzeĽ się zaczęła. Tak my¶lę, że ubliżaj±c mi od dziadów, nie widzisz dnia jutrzejszego. Będziesz wyklinał wszystkich ¶więtych, że ryb Ci nie daj±. |
Zaprawdę powiadam Ci-w krajach gdzie od dziesi±tków lat używaj± echosond ryb jest do [ocenzurowano]. Albo więcej _________________ Piękny, ach piękny dżwięk wiruj±cego koła. |
|
|
sados GliĽdziarz kopacz
Dołączył: May 25, 2004 Posty: 19
Kraj: Polska Miejscowość: warszawa |
Wysłany: Pon Lut 27, 2012 5:36 pm Temat postu: |
|
|
Stary drwalu. Mówi sie że wody do kolan a ryb do kija |
|
|
Jezier Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 11, 2006 Posty: 830
Kraj: Polska Miejscowość: Oborniki ¦l±skie |
Wysłany: Pon Lut 27, 2012 7:17 pm Temat postu: |
|
|
Zenon napisał: |
dzepetto napisał: |
woderek napisał: |
Zenon napisał: |
echosondy tysz??? 8O 8O w przyszłym roku będzie zakaz używania wędek |
Syneczku,... |
do¶ć brawurowo się wyraziłe¶ |
powiedział bym
zjechał goł± dup± po sękatej poręczy :evil: |
Za to jak pieszczotliwie...:-) |
|
|
piter1000 Młodszy podbierakowy
Dołączył: Aug 03, 2008 Posty: 96
Kraj: Polska Miejscowość: suwalki |
Wysłany: Pon Lut 27, 2012 9:13 pm Temat postu: |
|
|
No..proszę ..temat powrócił..kiedy¶,kiedy¶ pisałem..sprzęt dla lamerów a nie dla prawdziwych wędkarzy..ale zostałem tak zlinczowany przez większe tu grono na temat echosondy..ze uhuhu... Jeszcze raz powtórzę w życiu nie kupie echosondy by łowić ryby..chyba ten sport nie polega na tym by ¶ledzić rybę za pomoc± tego badziewia. Cwaniactwo, popiski przed innymi wędkarzami, raczej popisy jacy ci co maja echosondy to już zawodowcy..Pływa taki jeden z drugim po całym jeziorze z tym gównem i on tak nie łowi bo większo¶ć czasu zajmuje mu wpatrywanie gał w ta echosondę,gdzie ten smaczek? żaden. _________________ Wędkarstwo to dwa robaki na dwóch końcach tej samej wędki |
|
|
losos24 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 20, 2006 Posty: 906
Kraj: Polska Miejscowość: Oława |
Wysłany: Pon Lut 27, 2012 9:23 pm Temat postu: |
|
|
piter1000 napisał: |
No..proszę ..temat powrócił..kiedy¶,kiedy¶ pisałem..sprzęt dla lamerów a nie dla prawdziwych wędkarzy..ale zostałem tak zlinczowany przez większe tu grono na temat echosondy..ze uhuhu... Jeszcze raz powtórzę w życiu nie kupie echosondy by łowić ryby..chyba ten sport nie polega na tym by ¶ledzić rybę za pomoc± tego badziewia. Cwaniactwo, popiski przed innymi wędkarzami, raczej popisy jacy ci co maja echosondy to już zawodowcy..Pływa taki jeden z drugim po całym jeziorze z tym gównem i on tak nie łowi bo większo¶ć czasu zajmuje mu wpatrywanie gał w ta echosondę,gdzie ten smaczek? żaden. |
Tak, tak, a ¶wistak siedzi i zawija ..... _________________ Pozdrawiam wszystkich, których już poznałem i tych, których mam nadzieję poznać. |
|
|
the_animal Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 11, 2007 Posty: 1971
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pon Lut 27, 2012 10:04 pm Temat postu: |
|
|
Jezier napisał: |
Zenon napisał: |
dzepetto napisał: |
woderek napisał: |
Zenon napisał: |
echosondy tysz??? 8O 8O w przyszłym roku będzie zakaz używania wędek |
Syneczku,... |
do¶ć brawurowo się wyraziłe¶ |
powiedział bym
zjechał goł± dup± po sękatej poręczy :evil: |
Za to jak pieszczotliwie...:-) |
Od razu 40 lat młodziej sie czuje pewnie _________________ www.carpholic.pl
www.grubyzwierz.pl |
|
|
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 12:09 am Temat postu: |
|
|
Tradycyjnie nie będę apolityczny :P ale:
- pracuj 8-10 godzin na dobę
- stój w korkach dodatkowe 2-3 godziny
- jak wyrwiesz wolny weekend jedĽ na Mazury ze ¶redni± poniżej 50 km/h
- po 67 roku życia miej czas, ale nie miej na chleb a co dopiero na opłaty wędkarskie
A jak już masz możliwo¶ć dwa dni połowić to zmarnuj je na znalezienie górki lub dołka za pomoc± gruntomierza bo echo jest nieetyczne.
P.s.
Krystalicznie czysta woda też jest nieetyczna bo widać w niej ryby. Apeluje o natychmiastowe zanieczyszczenie jezior takich jak Powidzkie i jeziora na Wale Pomorskim : . |
|
|
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD |
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 9:34 am Temat postu: |
|
|
gdzie ten smaczek?
kto Ciebie każe lizać... echosondę |
|
|
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 1:46 pm Temat postu: |
|
|
Piter1000: 1000% racji. Chapeau bas!
Te biedne rybki też musz± mieć szansę umknięcia przed nami, przeuczonymi do granic przyzwoito¶ci ssaków. ;) Ale widać, że taki punkt widzenia jest przejawem okazu z okresu paleolitu, a nie człeka współczesnego. W tej kwestii jeszcze długo pozostanę... zacofany. |
|
|
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 3:04 pm Temat postu: |
|
|
Monk napisał: |
Piter1000: 1000% racji. Chapeau bas!
Te biedne rybki też musz± mieć szansę umknięcia przed nami, przeuczonymi do granic przyzwoito¶ci ssaków. ;) Ale widać, że taki punkt widzenia jest przejawem okazu z okresu paleolitu, a nie człeka współczesnego. W tej kwestii jeszcze długo pozostanę... zacofany. |
Drogi Monku! Echosonda to urz±dzenie wszechstronne i sprowadzanie jego funkcji do namierzenia okazu i wyłowienia go jest tendencyjne. Echo pierwszoplanowo służy do rozpoznania dna akwenu. Obsługa echa wymaga również wiedzy. Dla wielu wędkarzy jest to jedyne zastosowanie echa. Echo służy też do namierzania ławic, które na słodkich wodach staj± się pojęciem abstrakcyjnym. Echo jest też urz±dzeniem nawigacyjnym pozwalaj±cym na bezpieczne pływanie po płytkich wodach, oczywi¶cie dobry GPS z map± jest dużo bardziej użyteczny do tego celu. Teoria, że wła¶ciciele echosond wyłowi± okazy jest tak samo słuszna jak to, że jak damy ludziom karabinki snajperskie to się wystrzelaj±. Do sprzętu trzeba jeszcze wiedzy i umiejętno¶ci, a i ryby też nie zawsze bior±. |
|
|
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 3:13 pm Temat postu: |
|
|
Drogi Kotku /sorki - tak fajnie zabrzmiało, że nie mogłem tego okre¶lenia usun±ć ;)/: ależ ja nikogo nie krytykuję. Zdaję sobie sprawę z możliwo¶ci, jakie daje ten sprzęt. Po prostu jestem tradycjonalist±, jak kto woli niech nazwie mnie zacofanym, ale bardziej kręci mnie nauka "czytania wody", płacenia frycowego za złe wybory niż trafianie " w punkt".
Nie ukrywam, że na taki pogl±d ma wpływ zbyt częsty widok za¶linionego jegomo¶cia, który na pyrkaj±cym silniku ma wzrok wlepiony w echo do momentu, kiedy nie ryknie "STÓJJJJ" do kolesia siedz±cego na rufie, bo wyczaił "ostatni ocalały w tej wodzie kawałek sandacza". ;)
Czy to krytykuję? Nie - każdy ma prawo wyboru, a ponoć jako mężczyĽni, do grobowej dechy pozostajemy chłopcami lubi±cymi fajne zabawki, choćby wi±zało się to z zabaw± kolejk± kilkuletniego syna. : |
|
|
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 3:51 pm Temat postu: |
|
|
W brew pozorom też jestem tradycjonalist± . Problem w tym, że wspóczesny tryb życia nie daje nam czasu na tradycjonalizm . Mało kto ma czas na dwutygodniowy urlop, więc popieram ¶rodki techniczne służ±ce szybkiemu poznaniu wody. Trzeba zauważyć, że nawet tradycyjne papierowe mapy batymetryczne taż s± u nas niedostępne lub mocno ogólnikowe. Nasza mobilno¶ć słusznie zachęca nas do poznawania nowych wód i tu tradycjonalizm upada. Łowi±c z dziada, pradziada na konkretnej wodzie można i fajnie być tradycjonalist±, podróżuj±c nawet tylko po Polsce czas nas zmusza do używania szybszych technik.
Jako przykład akceptowalnego zakazu echa na zbiorniku mogę zasugerować wymóg dobrej batymetrii papierowej (z punktami orientacyjnymi na brzegach) rozpowszechnianej po kosztach. Tak robi± Szwedzi i Norwegowie. U nich dobre mapy s± powszechnie dostępne tak na morzach jak i jeziorach. Jak w stanicach PZW nad ZZ będę mógł dostać, wypożyczyć lub kupić dobr± batymetrię to i zakaz echa poprę, a co mi tam - własnego i tak nie mam :P . |
|
|
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD |
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 4:08 pm Temat postu: |
|
|
oczywista punkt widzenia itd. Ale!!! pływałem po wodach o przejrzysto¶ci tak małej że nie trudno było przywalić ¶rub± silnika w kamienie,bez echa musiał bym teren sondować kijem lub wiosłem : |
|
|
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 4:51 pm Temat postu: |
|
|
Zenon napisał: |
oczywista punkt widzenia itd. Ale!!! pływałem po wodach o przejrzysto¶ci tak małej że nie trudno było przywalić ¶rub± silnika w kamienie,bez echa musiał bym teren sondować kijem lub wiosłem : |
To teraz odwrócę "futrzaka" ogonem.
Kupujesz echo i pływasz bezpiecznie - dla mnie zero kosztów.
Pływasz bez echa i rozwalasz się na kamieniach - dla mnie, jako podatnika, koszt akcji ratunkowej, leczenia i ewentualnej renty inwalidzkiej.
A jak echo zmienia koszty PZW? I w jednym i w drugim przypadku PZW nie ponosi kosztów, więc może sobie zakazywać bezkarnie posiadania ¶rodka bezpieczeństwa. Ale czy może zakazywać skutecznie posiadania ¶rodka nawigacyjnego? Moim zdaniem nie! Rybacki użytkownik wody dopuszczaj±c pływanie w celach wędkarskich nie może ograniczać wyposażenia nawigacyjnego jednostki pływaj±cej. Jedynym zakazem może być zakaz używania echa na jednostce stoj±cej na kotwicy. Oczywićie łowienie podlodowe to odrębna sprawa i tu zakaz jest logicznie możliwy.
Ostatnio zmieniony przez kot_bury dnia Wto Lut 28, 2012 4:53 pm, w cało¶ci zmieniany 1 raz |
|
|
woderek Miotacz nęciwa
Dołączył: Mar 22, 2007 Posty: 121
Kraj: Polska
|
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 4:51 pm Temat postu: |
|
|
Jako¶ te zadry z tyłka sobie powyci±gam po tym przejeĽdzie. Jednak, że brak czasu, można przywalić ¶rub± w kamienie i takie tam. Ludzie, b±dĽcie ludzcy. Tak można usprawiedliwiać wszystko. Na końcu oczywistym i prostym jest wniosek - przyjechałem tu po ryby. |
|
|
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 5:01 pm Temat postu: |
|
|
woderek napisał: |
Jako¶ te zadry z tyłka sobie powyci±gam po tym przejeĽdzie. Jednak, że brak czasu, można przywalić ¶rub± w kamienie i takie tam. Ludzie, b±dĽcie ludzcy. Tak można usprawiedliwiać wszystko. Na końcu oczywistym i prostym jest wniosek - przyjechałem tu po ryby. |
A tak "z ręk± na sercu", ile widziałe¶ okazów wyci±gnietych z wody na podstawie zapisu ryby na echu? Ja ani jednego. |
|
|
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD |
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 5:38 pm Temat postu: |
|
|
woderek napisał: |
Jako¶ te zadry z tyłka sobie powyci±gam po tym przejeĽdzie. Jednak, że brak czasu, można przywalić ¶rub± w kamienie i takie tam. Ludzie, b±dĽcie ludzcy. Tak można usprawiedliwiać wszystko. Na końcu oczywistym i prostym jest wniosek - przyjechałem tu po ryby. |
przestań to wci±gać, tobie to nie służy |
|
|
woderek Miotacz nęciwa
Dołączył: Mar 22, 2007 Posty: 121
Kraj: Polska
|
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 5:52 pm Temat postu: |
|
|
Wspominałem o sieji z tej zimy. No może nie okazy 1,5 - 2 kg. Chodziła w pół toni. Tyle widziałem z ekranów. RzeĽ. Moja wędka nie splamiła się moczeniem w tym dniu i obszarze. Więcej, odpu¶ciłem sobie tę wodę. Inny przykład - rozmawiam z go¶ciem na łódce. Nie biorę - mówi. Faktycznie. Oddawał, (sprzedawał?) innym wędkarzom ze specyficznego rejonu niemal na pniu. Szt. 4kg-do warto¶ci dwucyfrowej. Przypadkowe napłynięcie i już z pewnej odległo¶ci słyszę - i tak by nie odpłyn±ł. Za głęboko łykn±ł (spin). |
|
|
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 6:15 pm Temat postu: |
|
|
woderek napisał: |
Wspominałem o sieji z tej zimy. No może nie okazy 1,5 - 2 kg. Chodziła w pół toni. Tyle widziałem z ekranów. RzeĽ. Moja wędka nie splamiła się moczeniem w tym dniu i obszarze. Więcej, odpu¶ciłem sobie tę wodę. |
Zauważ, że mówimy o pływaniu z echem a nie łowieniu z pod lodu.
Cytat: |
Inny przykład - rozmawiam z go¶ciem na łódce. Nie biorę - mówi. Faktycznie. Oddawał, (sprzedawał?) innym wędkarzom ze specyficznego rejonu niemal na pniu. Szt. 4kg-do warto¶ci dwucyfrowej. Przypadkowe napłynięcie i już z pewnej odległo¶ci słyszę - i tak by nie odpłyn±ł. Za głęboko łykn±ł (spin). |
Tego przykładu za nic nie rozumiem. Co łowił? Jak łowił? I co to ma do echa? |
|
|
piter1000 Młodszy podbierakowy
Dołączył: Aug 03, 2008 Posty: 96
Kraj: Polska Miejscowość: suwalki |
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 6:15 pm Temat postu: |
|
|
O zgrozo!!!!. Jeszcze parę lat a może więcej..wypływasz na jezioro ,nie znasz ani miejsc zerowania ryb, ani położonych górek ani dna bo ci ¶rubę uszkodzi..heh. Ale co tam wyci±gasz skrzynkę a niej najnowszy sprzęt techniki , zanurzasz kawal druta za łódkę do wody i naciskasz przycisk start.Mija 5 może 10 minut a ty zacinasz rybę za ryba aż morda ci się ¶mieje.Ty!! ale [ocenzurowano] sprzęt se kupiłem!!! ale bajer nie jestem zacofany!!!A co to?? a no echosonda która wysyła specjalne dĽwięki zamieniaj±c je w bodziec który działa tak na rybę ze ci±gnie j± do tego dĽwięku a ty tniesz jedna za druga!!!! ...no taka teoria ale kto wie ...jeszcze raz powtarzam ..gdzie ten smaczek łowienia ryb który miał twój dziadek czy ojciec.. _________________ Wędkarstwo to dwa robaki na dwóch końcach tej samej wędki |
|
|
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 6:26 pm Temat postu: |
|
|
woderek napisał: |
Na końcu oczywistym i prostym jest wniosek - przyjechałem tu po ryby. |
Woderek, dlaczego wędkarstwo? Dlaczego Ty na motyle nie polujesz? Echo zbędne, czytanie miejscówek musisz mieć opanowane na najwyższym poziomie, żeby wiedzieć jaki gatunek gdzie lubi latać, machasz kijem jak wędkarz i... emocje przy "holu" takiego motyla s± identyczne do tych, które daje ci±gnięcie pustego haka. Sorry, ale dla mnie zabaw± jest holowanie ryby. Wiesz, im większa tym większ± mam frajdę. A czy j± jakim¶ cudem zjem, to juz cholera moja sprawa, a w dodatku inna para kaloszy.
woderek napisał: |
Wspominałem o sieji z tej zimy. No może nie okazy 1,5 - 2 kg. Chodziła w pół toni. Tyle widziałem z ekranów. RzeĽ. Moja wędka nie splamiła się moczeniem w tym dniu i obszarze. Więcej, odpu¶ciłem sobie tę wodę. Inny przykład - rozmawiam z go¶ciem na łódce. Nie biorę - mówi. Faktycznie. Oddawał, (sprzedawał?) innym wędkarzom ze specyficznego rejonu niemal na pniu. Szt. 4kg-do warto¶ci dwucyfrowej. Przypadkowe napłynięcie i już z pewnej odległo¶ci słyszę - i tak by nie odpłyn±ł. Za głęboko łykn±ł (spin). |
Ale piszemy o wędkarzach, czy o rybakach albo kłusownikach? Wiesz, bo tak ię składa, że jak zabronisz używania echa, to wędkarze nie będ± go używali. Ale kłusownik będzie. Jakby mu groziło 5 lat odsiadki, to też będzie kłusował. Zauważ, że używanie wszelkich siat(poza rybakami), elektrycznych wędek, jaki¶ samołówek jest w tym kraju zabronione. Ale nie wiem czy wiesz, że jest taka grupa "ludzi", którzy maj± to we dupie i to całkiem głęboko. Do nich nie trafiaj± zakazy, tylko zysk...
piter1000 napisał: |
O zgrozo!!!!. Jeszcze parę lat a może więcej..wypływasz na jezioro ,nie znasz ani miejsc zerowania ryb, ani położonych górek ani dna bo ci ¶rubę uszkodzi..heh. Ale co tam wyci±gasz skrzynkę a niej najnowszy sprzęt techniki , zanurzasz kawal druta za łódkę do wody i naciskasz przycisk start.Mija 5 może 10 minut a ty zacinasz rybę za ryba aż morda ci się ¶mieje.Ty!! ale [ocenzurowano] sprzęt se kupiłem!!! ale bajer nie jestem zacofany!!!A co to?? a no echosonda która wysyła specjalne dĽwięki zamieniaj±c je w bodziec który działa tak na rybę ze ci±gnie j± do tego dĽwięku a ty tniesz jedna za druga!!!! ...no taka teoria ale kto wie ...jeszcze raz powtarzam ..gdzie ten smaczek łowienia ryb który miał twój dziadek czy ojciec.. |
A tutaj to ja tylko zapytam: o czym Ty chłopie w ogóle piszesz? |
|
|
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 6:38 pm Temat postu: |
|
|
piter1000 napisał: |
...jeszcze raz powtarzam ..gdzie ten smaczek łowienia ryb który miał twój dziadek czy ojciec.. |
W smrodzie plamy oleju nad rozjechan± przez skutery wodne górk±? |
|
|
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 7:26 pm Temat postu: |
|
|
Kolega poprosił mnie, żebym wrzucił na forum to zdjęcie, jako przykład problemu, którym się trzeba zaj±ć, a nie echosondami... Jako¶ gdy się widzimy i rozmawiamy "co tam ciekawego w pracy" nigdy nie mówił, że gonił strasznego zbója z echosond±..
|
|
|
Czarnyy Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 01, 2005 Posty: 832
Kraj: Polska Miejscowość: Jelenia Góra |
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 7:55 pm Temat postu: |
|
|
Znam tego kolegę i wiem, że gdy inni wymy¶laj± jakie¶ farmazony na temat echosondy on gania kłusoli w nocy. i tak jak napisał dżepetto to jest prawdziwy problem. _________________ www.carpholic.pl |
|
|
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 9:07 pm Temat postu: |
|
|
Oczywi¶cie, że s± większe problemy. Kłusownictwo, grodzenie dostępu do wody i ze setka innych. Dziwi mnie raczej fakt, że zamiast dopominać się np. o dostęp do radiowego pasma morskiego, tak jak to robi± żeglarze, chcemy zwalczać echosondy, pewnie i GPS-y służ±ce również bezpieczeństwu na wodzie. Jako¶ nie ma odważnych by ograniczyć ilo¶ć i typ czujników brania karpiarzom. Karpie można etycznie łowić ¶pi±c w łóżku karpiowym umieszczonym w namiocie karpiowym. Czujnik brania obudzi i poinformuje o kierunku brania i jeden Bóg wie o czym jeszcze. To jest etyczne jak i wszystko inne co się tyczy karpiarstwa. Jeszcze trochę to przy kilkuset metrowych "wywózkach" będzie zakaz zajmowania stanowisk na przeciwległym brzegu. Nie mam nic do karpiarzy, ale czy s± różne etyki w wędkarstwie? Inna dla karpiarzy a inna dla pozostałych? Nasz narodowy pomysł na wszelkie zło to kolejne zakazy. A do walki ze złem nie kolejne zakazy, a wła¶nie tacy Koledzy jak na zdjęciu s± potrzebni.
Ostatnio zmieniony przez kot_bury dnia Wto Lut 28, 2012 9:16 pm, w cało¶ci zmieniany 1 raz |
|
|
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 9:16 pm Temat postu: |
|
|
kot_bury napisał: |
Oczywi¶cie, że s± większe problemy. Kłusownictwo, grodzenie dostępu do wody i ze setka innych. Dziwi mnie raczej fakt, że zamiast dopominać się np. o dostęp do radiowego pasma morskiego, tak jak to robi± żeglarze, chcemy zwalczać echosondy, pewnie i GPS-y służace również bezpieczeństwu na wodzie. Jako¶ nie ma odważnych by ograniczyć ilo¶ć i typ czujników brania karpiarzom. Karpie można etycznie łowić ¶pi±c w łóżku karpiowym umieszczonym w namiocie karpiowym. Czujnik brania obudzi i poinformuje o kierunku brania i jeden Bóg wie o czym jeszcze. To jest etyczne jak i wszystko inne co się tyczy karpiarstwa. Jeszcze trochę to przy kilkuset metrowych "wywózkach" będzie zakaz zajmowania stanowisk na przeciwległym brzegu. Nie mam nic do karpiarzy, ale czy s± różne etyki w wędkarstwie? Inna dla karpiarzy a inna dla pozostałych? Nasz narodowy pomysł na wszelkie zło to kolejne zakazy. A do walki ze złem nie kolejne zakazy, a wła¶nie tacy Koledzy jak na zdjęciu s± potrzebni. |
Jarku, napisz wprost, że Ci w±troba nie pozwala na takie tygodniowe zasiadki karpiowe : |
|
|
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 9:25 pm Temat postu: |
|
|
dzepetto napisał: |
Jarku, napisz wprost, że Ci w±troba nie pozwala na takie tygodniowe zasiadki karpiowe : |
W±troba to mi już nie pozwala na weekendowe zasiadki z Sołtysem :P . A na poważnie to uważam, że na wodzie powinni¶my robić wszystko dla zapewnienia bezpieczeństwa sobie i innym. Biały szkwał pokazał co się dzieje na wodzie gdy nie ma legalnej ł±czno¶ci radiowej. A co do reszty to jestem zwolennikiem łowienia w różnych miejscach kraju i z braku czasu okazjonalnie, niestety. Więc jestem za echosondami, GPS-ami, tanim paliwem, dobr± baz± noclegow±, slipami gminnymi i opłat± krajow± PZW :P . |
|
|
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 9:38 pm Temat postu: |
|
|
No tak ładnie pisałe¶ i musiałe¶ to pzw na koniec wstawić... |
|
|
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 9:41 pm Temat postu: |
|
|
dzepetto napisał: |
No tak ładnie pisałe¶ i musiałe¶ to pzw na koniec wstawić... |
... do czasu jego upadku . |
|
|
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowość: W-wa |
Wysłany: Sro Lut 29, 2012 9:21 am Temat postu: |
|
|
piter1000 napisał: |
zanurzasz kawal druta za łódkę do wody i naciskasz przycisk start.Mija 5 może 10 minut a ty zacinasz rybę za ryba aż morda ci się ¶mieje.Ty!! ale [ocenzurowano] sprzęt se kupiłem!!! .. |
Dawaj szybciutko namiar na to jezioro :
Kilka razy w roku pływamy z koleg± po ZZ z echem i jako¶ nam się tak nie czepiaj± A na poważnie to tzw. "fish alarm" mamy wył±czony co by nie piszczał. Kontrolujemy głęboko¶ć, szukamy górek czy dołków i tam próbujemy łowić. Nie znaczy to że każda górka jest wybrukowana okoniami, bywaj± górki puste. A już zupełnie nie wyobrażam sobie łowienia na morzu bez echa, jak by¶ czytał wodę i szukał górki która ro¶nie z 200m głęboko¶ci na 80 :?: zapewniem Cię że na powierzchni wody nie ma żadnych znaków że jeste¶ na górce. |
|
|
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Sro Lut 29, 2012 9:55 am Temat postu: |
|
|
sacha napisał: |
zapewniem Cię że na powierzchni wody nie ma żadnych znaków że jeste¶ na górce. |
Sacha, zawsze możesz zapi±ć sobie na kij Rapalę DT16 i trolować(o ile też nie zabronione). Jak pęknie żyłka, to znak że trafiłe¶ na górkę |
|
|
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowość: W-wa |
Wysłany: Sro Lut 29, 2012 2:06 pm Temat postu: |
|
|
dzepetto napisał: |
sacha napisał: |
zapewniem Cię że na powierzchni wody nie ma żadnych znaków że jeste¶ na górce. |
Sacha, zawsze możesz zapi±ć sobie na kij Rapalę DT16 i trolować(o ile też nie zabronione). Jak pęknie żyłka, to znak że trafiłe¶ na górkę |
Taaaaaaa, gdzie¶ w opisie czytałem że DT schodzi w trollu do 12m.
A jak Ci górka wychodzi z ponad 200 na 120 to nijak dna nie zawadzisz |
|
|
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD |
Wysłany: Sro Lut 29, 2012 3:17 pm Temat postu: |
|
|
sacha napisał: |
dzepetto napisał: |
sacha napisał: |
zapewniem Cię że na powierzchni wody nie ma żadnych znaków że jeste¶ na górce. |
Sacha, zawsze możesz zapi±ć sobie na kij Rapalę DT16 i trolować(o ile też nie zabronione). Jak pęknie żyłka, to znak że trafiłe¶ na górkę |
Taaaaaaa, gdzie¶ w opisie czytałem że DT schodzi w trollu do 12m.
A jak Ci górka wychodzi z ponad 200 na 120 to nijak dna nie zawadzisz |
wieszasz 10x Dt i masz 120 : dopinasz oliwkę i nawet głębiej,
a kto by szukał sandaczy i okoni na 120m? płyciej nie pływaj± |
|
|
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Sro Lut 29, 2012 6:34 pm Temat postu: |
|
|
sacha napisał: |
Taaaaaaa, gdzie¶ w opisie czytałem że DT schodzi w trollu do 12m.
A jak Ci górka wychodzi z ponad 200 na 120 to nijak dna nie zawadzisz |
Spuszczasz na windzie do min. 108 metrów, dodajesz 12 "z urzędu" i jak peknie żyłka, to masz górkę |
|
|
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sro Lut 29, 2012 7:38 pm Temat postu: |
|
|
Zenon napisał: |
sacha napisał: |
dzepetto napisał: |
sacha napisał: |
zapewniem Cię że na powierzchni wody nie ma żadnych znaków że jeste¶ na górce. |
Sacha, zawsze możesz zapi±ć sobie na kij Rapalę DT16 i trolować(o ile też nie zabronione). Jak pęknie żyłka, to znak że trafiłe¶ na górkę |
Taaaaaaa, gdzie¶ w opisie czytałem że DT schodzi w trollu do 12m.
A jak Ci górka wychodzi z ponad 200 na 120 to nijak dna nie zawadzisz |
wieszasz 10x Dt i masz 120 : dopinasz oliwkę i nawet głębiej,
a kto by szukał sandaczy i okoni na 120m? płyciej nie pływaj± |
Tak wła¶ciwie to nie pływaj± płycej :P . Karmazynki, odpowiednik okonia, uwielbia brać na dużych głęboko¶ciach nawet ponad 200m. Morszczuk, czyli taki trochę sandacz, bierze na padlinę wleczon± po płaskim dnie, ale nie koniecznie płytko bo nawet na 100m. |
|
|
jjjan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 17, 2002 Posty: 2420
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sro Lut 29, 2012 8:43 pm Temat postu: |
|
|
Problem sprowadzenia przynęty na ż±dan± głęboko¶ć, natychmiast rozwi±załby Petrus.
Ale go nie ma , więc się nie dowiecie. : |
|
|
|