jaki silnik elektryczny wybrać???

[pablo124]

posiadam ponton ok 3m szukam do niego silnika elektrycznego mam problem co wybrać: minn kota 30,36 ,czy yamaha12???
jaki pojemny akumulator dokupić?

[Esox]

Yamaha to jest Minn Kota, tyle, że trochę droższa, bo Yamaha. :

[Piwoniusz]

Ja tez szukam Minn Koty ... co mi ktos odkrecil na wakacjach

[Roxen]

Minny koty są dobre silniki :

[pablo124]

dzięki za rady ale jaki model wybrać do 3m pływadła? 30czy 36 i jaki pojemny akumulator?

[Esox]

Na to pytanie najlepiej odpowiedzieć, pożyczając silnik od kogoś, kto ma. Inaczej co by nie radzić - to strzelanie w ciemno. Tak na oko to bym obstawiał 36 przy takim pontonie. A akumulator... to zależy na jakie dystanse chcesz pływać. Czy tylko na i z łowiska, czy np. wycieczkowo lub trollingowo. Najbardziej efektywne wydają się setki. No i chyba fajnie by było, gdyby nie ciekły, więc może żelowy?

[SpinerK]

[Esox]

[jjjan]

Z pozycji użytkownika dwóch Marin , brutalnie napiszę że to najgorsze akumulatory jakie miałem . Nie wytrzymują porównania z żadnym innym produkowanym do takich celów . I ta skandaliczna cena za marną jakość .

[pablo124]

W sprawie silniczka wszystko jasne, zdecydowałem się na minn kote-36, natomiast z akumulatorem widzę, że sprawa jest bardziej skomplikowana.... raczej setka tylko jakiej firmy?
Proszę o dalsze komentarze w tej sprawie.

[radek1]

Kupiłem 36-tkę w tym roku jestem zadowolony aku 100 ah żel za komplet silnik prostownik i aku zapłaciłem 1460 zł w cenie jest przesyłka , więc żele nie są takie drogie ale ciężkie , sklep Aquas sprawdż jest tanio i możesz targowć . Kupiłem w zeszłym roku aku zap energy i padł po sezonie chyba coś jest w tym że nie są one za dobre ale dali mi nowy i teraz go testuję zobaczymy. Do takiego pontonu jak Twój to myślę ze 30 endura wystarczy , przecież pontonem nie będziesz pływał po wielkich wodach tak myślę , jeżeli się mylę weź 36-tkę.

[Roxen]

Pablo124 a na twoich wodach można łowić z pontonu???, Bo u mnie jest całkowity zakaz łowienia z pontonów grozi kara :

[lucek1973]

Pablo a masz patent sternika?

[SpinerK]

[nietop]

Witam wszystkich,
z ciekawością przeczytałem wszystkie artykuły.
Także planuję zakup przed urlopem silnika z akumulatorem.
W miejscu gdzie wedkuję ( jezioro ok. 30 ha ) jest na wyposażeniu pokoju łódź plastik ok. 3 m długości. Sporo czasu traciłem na wiosłowanie na stanowisko a o jakimś trolowaniu to ciężko mówić. Łowimy w dwójkę.
No i co do takiej łodzi dokupić? Minn Kota 30, 36, 40?
No i jaki akumulator. Praktyków proszę o podpowiedź jak policzyć czas pracy, jazdy w stosunku do amperarzu. Oczywiście w przybliżeniu bo zapewne zależy to od warunków na łowisku, obciążenia, fali , wiatru...

[Esox]

Na 36-tce, na łodzi 3-metrowej (Texas 300A), na akumulatorze 100 Ah (ZAP Marine), pływałem non-stop 4-5 godzin. W tym czasie używałem biegu 3 (ok. 70% czasu pływania - trolling), 4 (ok. 20% czasu pływania - trolling pod falę, albo jak akum słabnie) i 5 (ok. 10% czasu pływania - dojazd i powrót z łowiska). Jak akumulator był nowy, to jeszcze zapas był. Potem starczało na styk. Obecnie akumulator padł całkiem. Myślę o nowym. Pogoda była w tym czasie zazwyczaj lekko wietrzna (zmarszczka, mała falka). Obciążenie łodzi 1-osobowe. No... może półtoraosobowe...

[SpinerK]

Esiu, jak długo używałeś tego Marine?

[Esox]

[SpinerK]

Na swoim Marine pływam już od maja 2005 i jak na razie nie zauważyłem w nim żadnych większych strat w mocy. Kwasu też ani widu ani słychu. Najwyraźniej mój model nadzwyczaj się udał ZAP-owi

[nietop]

Powracam jeszcze do doboru akumulatora. Widzę, że szanowni "Praktycy" używają i aku żelowych i kwasowych. W wielu miejscach słyszę, że tylko żelowe a kwasowe się nie nadają. Aku kwasowe głebokiego rozładowania też widzę, że są często stosowane. Czy aku żelowe są trwalsze, czy to tylko sprawa ewentualnego wycieku kwasu?

[radek1]

Sprawa aku to kwestia trwałości ja kupiłem na ten sezon aku 100ah Panasonic żel i dostałem nowy kwasowy od producenta po reklamacjii Energy -Zap . Producent żelowego daje 10 lat gwarancji na ten aku tyle powinien oczywiście odpowiednio eksploatowany pracować , inna sprawa to ciężar żel jest o około 10 kilogramów cięższy i nie wycieka jest szczelny nie musisz dolewać wody i takie tam pierdoły. Reasumując jeżeli masz blisko do wody tj nie musisz chodzić daleko do wody polecam żel jeżeli masz daleko lub trudny teren weż kwasowy jest dużo lżejszy . Kwestia trzecia to kasa żele były zawsze trochę a nawet duzo droższe teraz to już nie jest taka wielka różnica mnie np udało sie kupić żel taniej niż kwas .

[nietop]

Dzięki Radziu, zdecydowałem się na żelowy. Prawdopodobnie kupię Minn Kotę 85 Ah. Do silnika Endura 30 powinien wystarczyć. I jeszcze pytanko odnośnie ładowania. Koniecznie niezbędne są ładowarki automatyczne czy może być tradycyjny prostownik?

[radek1]

Nie mogłem wcześniej odpowiedzieć bo jestem na wczasach wędkarskich . Myślę że aku 85 żel do endury 30 bedzie ok , a do żelowego obowiązkowo musi być mikroprocesorowy inaczej załatwisz aku i podpowiedż nie daj sie naciąć na cenę takiego prostownika kup minn kota ale nie więcej niż za 250 zł one są produkowane w polsce dla minn koty a sprzedaja je za 500 zł cwaniaczki ja kupiłem w Aquasie sprawdż facet mi sprzedał za 250 zł a wszędzie gdzie sprawdzałem chcieli około 500 zł . Pozdrawiam

[nietop]

Dzięki Radziu!!!!!
Wiem już wysztarczająco dużo, rozmawiałem z Aquasem.
Polecam innym sklepik.