Są grzyby!

[rybok]

ja właśnie wróciłem z grzybów ale ino mnie zlało znalazłem pare prawdziwków i rydzy chyba się już wysyp skończył

[Esox]

Nadal okolice Augustowa... Intensywny wysyp grzybów! Do borowików, koźlarzy, maślaków i kurek doszły podgrzybki, kanie, turki (płachetka kołpakowata). Co stwarza pewien problem, bo ryby też biorą...

[wolff]

Wracając do domu samochodem przez las a raczej lasek(liściasty), zatrzymałem sie na kilka minut i obszedlem z 200m2 lasu. Umoczyłem buty i spodnie do kolan. Znalazłem kilkadziesąt młodych podgrzybków zlotawych i dwie duże pieczarki. Kolacja była pyszna.
_________________
Irek
------------------------------------------------
Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.

[Czarny_p]

W poniedzialek buszowałem z dziadkiem w lesie. Mnie wyniki nie zadowoliły. Trafiałem na grzyby przypadkowo, za to dziadek po prostu wie gdzie są... Trafiłem kilkanaście borowiczków.. w tym kilka takich czerwonych. Maślaków i koźlaków nie było śladu. Do tego kilka podgrzybków
Wynik dziadka podobny do mojego, tylko pomnożony jakieś 10 razy :P
_________________
Czasem robię to co lubię, częściej to co muszę.

[radzio]

[Esox]

Wiadomość prosto z lasu...
Doszły opieńki (wczesne) i rydze!

[spining]

Opieńki wczesne ale czy nie za wczesne?? W lasach już widziałem kwitnące wrzosy, czyżby jesień za pasem? Mnie niestety obowiązki zawodowe zatrzymały w Wawce, na szczęście już jutro uderzam na Mazury. Jest podobno wysyp kurek i na nie się właśnie nastawiam.
No i do tego to leśne rybne jezioro .

[gismo]

60 litrów podgrzybków brunatnych, prawdziwków, podgrzybków zajączków, maślaków żółtych, podgrzybków złotawych. Fenomenem jest, że wszystko nierobaczywe, a zbiera się cudownie – grzyby rosną w oczach – wszędzie pełno grzybiarzy, a grzyby mimo to wciąż duże i szybko zapełnia się koszyk. W jednym miejscu znalazłem ponad 20 podgrzybków brunatnych rosnących w czarcim kręgu, które ważyły ponad 2kg łącznie. Mnóstwo muchomorów czerwonawych i tyle samo plamistych, mglejarek, pieczarek i jeszcze więcej grzybiarzy. W miejscach, które 4 dni temu przeczesałem trzykrotnie, a które wciąż odwiedzane są przez miejscowych, dziś rosną już grzyby po 15cm średnicy w kapeluszu. Coś niebywałego!
_________________
Konkrety pod wami ryją.

[mati1112]

bylem dzis na grzybach i masz racje jest ich pelno znalazlem cale wiadro 10 l od emulsji!!!!!

[old_rysiu]

[konto usunięte]

..mati1112 chyba po emulsji...

[mati1112]

Marekwu kazdy sie moze pomylic :oops:

[Esox]

Na Suwalszczyźnie grzybów nadal dużo. Teraz jest chyba optymalny czas na zbieranie, bo występuje równocześnie wiele gatunków. Są różne podgrzybki, maślaki, borowiki, są turki, opieńki, rydze, kanie, kurki, są koźlarze - szare i czerwone. Sypnęły się też goryczaki żółciowe, niesłusznie nazywane szatanami i tych lepiej nie zbierać.

[spining]

Wczoraj, będąc jeszcze pod wrażeniem mojego mazurskiego grzybobrania, po pracy około 18 postanowiłem odwiedzić Lasek Bemowski.
Pierwsze co ukazało się moim oczom, to cała masa poprzewracanych po niedzielnym nalocie szarańczy muchomorów . Na grzybobranie miałem coś około 1,5 godzinki więc od razu udałem się na znane mi miejscówki.
Tutaj też niestety od razu widoczne były ślady bytności "grzybiarzy". Po prostu tornado przeszło po muchomorach i innych niejadalnych grzybach. Udało mi się jednak trafić na grzybki których w tym lesie nigdy nie znalazłem. Fakt, że bywam tam naprawdę sporadycznie i to raczej przy okazji rowerowej eskapady niż celowego grzybobrania. Były to: piękny prawdziwek ceglastopory i trzy prawdziwki piaskowe. Do tego dorzuciłem jednego czerwonego koźlaka oraz prawdziwka sosnowego i kilkanaście zajączków.

[muzik21]

Na opolszczyżnie w końcu pojawiły się ine grzyby niż maślaki:)Dzisiaj przez 1h20min. ok.9l grzybów.Niestety ok.30-40% robaczywych.Rosły głownie podgrzybki zajączki, trafiłem ok.10 podgrzybków brunatnych, kilkanaście maślaków i opienek miodowych.Pokazały się również małe borowiki ceglastopore i sosnowe.Niestety nadal brak kani(znalazłem tylko 2 sztuki).

[old_rysiu]

Dzisiaj znowu pojechałem do lasu. Skoro jest środa, to po ataku sobotnio-niedzielnym grzybiarzy, miałem nadzieję spokojnie sobie pozbierać podgrzybki. Liczyłem raczej na małe szkraby, takie około 4-10 cm. Niestety, małych nie ma. To bardzo ciekawe, bo wciąż deszcz pada i w lesie jest mokro. Nie jest też za zimno i doprawdy nie mam pojęcia, dlaczego tak mało grzybków. Zebrałem wiaderko 10 litrowe, ale to efekt orania lasu bardzo zachwaszczonego. Podgrzybki duże, małych jak na lekarstwo. Trafił mi się borowik : jeden prawdziwek i jeden ceglastopory. Bardzo dużo jest muchomorów czerwonawych - tak, teraz już je rozpoznaje, ale za namową Gismo, nie będę zbierał. Znalazłem też dwie kanie - rosły obok siebie. Były też podgrzybki złotawe, ale one zawsze są.
Ogólnie kiepsko, bo nie widać maluchów. Podobno grzyby mają wysyp jak jest pełnia księżyca. Nie mam pojęcia, kiedy ona będzie.

[mati1112]

old_rysiu co tak slabo?? w moich okolicach jest bardzo duzo grzybow i malych i duzych!! wystepuje wiele gatunkow choc najwiecej jest podgrzybkow i borowikow!!!!

[muzik21]

Dzisiaj wybrałem inny las mając nadzieje na dobre zbiory podgrzybka brunatnego.Grzyby dopeiro się pojawiają i jest dużo małych.Ale na "wyniki" nie moge narzekać: przez 5h ok.24l (we dwóch)prawie samych podgrzybków brunatnych (inne podgrzybki rzadko pojawiają się w tych stronach), trafiły się też 3 kanie, pare kozaków, i 1 prawdziwek. W wysokich lasach grzyby trafiają się naprawde sporadycznie.Najwięcej jest w młodnikach, ale też nie wszędzie( trzeba wiedzieć gdzie chodzić, bo inaczej można przechodzić pól dnia i nie znaleść prawie nic).Pojawił się też niejadalny grzyb popolurnie nazywany szatanem (Goryczak żółciowy), które można pomylić z browikiem.

[gismo]

Powoli robi się za dużo chętnych do tego interesu. Tak, jak piszesz Oldi – grzyby nie rosną, chyba za zimno. Mimo to po siedmiu godzinach wleczenia kaloszy uzbierałem 50 litrów podgrzybków i borowików, co szczególnie ucieszyło domowników: „po kiego grzyba żeś znowu tyle grzybów nazbierał?!”. W nagrodę „pozwolono” mi zupełnie samemu wyczyścić wszystkie grzyby, sparzyć, ugotować, zaprawić, a nawet kuchnię posprzątać. Unoszący się po mieszkaniu zapach zachęcił nas do skosztowania słoiczka zaprawionych tydzień temu grzybów. Powiem jedno – były po prostu wspaniałe. Rzekłbym wręcz - zabójcze.
_________________
Konkrety pod wami ryją.

[Czarny_p]

Są i kanie... całe mnóstwo A po ostatnich deszczowych dniach i spodziewanym ociepleniu trzeba będzie wyskoczyć w niedziele na grzybki :

[muzik21]

Gismo jeśli można spytać to w jakich okolicach zbieracsz te grzyby?U mnie takie zbiory nawet w jesli jest wysyp należą do rzadkości.A co do tego czy rosną czy nie, to u mnie dopiero od ok.3dni zaczął pokazywać się podgrzybek.Wcześniej był prawie tylko maślak, a teraz jest prawie tylko podgrzybek:)Jest dużo małych (70%).
Pozdrawiam
muzik21
P.S Gismo-Zbierałes tylko podgrzybki brunatne, czy zajączki i złociste tez?

[muzik21]

[gismo]

[Esox]

U mnie (Suwalszczyzna) od dwóch dni pada i - co gorsza - praktycznie od rana do wieczora grzmi. Wyrwałem się do lasu za płotem tylko na godzinę - ale nie da się zbierać. Po godzinie wiadro było pełne z czubem - same młode grzybki, a od schylania rozbolał kark.

Kołpaki (turki) poszły do octu, maślaki do mrożenia, borowiki i podgrzybki do suszarki, kurki na zupę, a kanie i rydze do smażenia...

Jutro (dzisiaj) mam zmiar zaatakować na całego, jeśli tylko pogoda pozwoli...

Z gorszych wiadomości - coraz liczniej pojawiają się strzyżaki (muchy jelenie), co znacznie obniża morale opadniętego przez nie grzybiarza. Jest też trochę kleszczy, ale na razie spotykam ich mniej niż w latach ubiegłych. Dużo oznak w lesie wskazuje na wcześniejszą jesień :

[petrus3]

Dzwoniłem dzisiaj do Szwecji.......tam to dopiero grzybów dowaliło.....Niemcy i Polacy całe bagażniki mają wypchane czerwonymi kozakami i prawusami.......mam nadzieję, że i dla mnie coś zostawią.....15/9 odjazd na szczupale !!!

pozd.

[sacha]

[muzik21]

[old_rysiu]

Byłem wczoraj w lesie, gdzie zbierałem podgrzybki i tylko dlatego, że orałem las, zebrałem z wielkim trudem wiadro podgrzybków. Koniec wysypu. Mam jeszcze jeden lasek, gdzie do tej pory nie było wysypu. Myślę, że może już na niego czas i pojadę tam zobaczyć w ten piątek. Zabiorę tym razem ze sobą moją maszynę do fotografowania. Zapowiada się słonecznie i z pewnością nie będzie padał deszcz. Jak mi się uda, to zrobie trochę fotek i wyślę na forum grzybowe, gdzie będzie można je zobaczyć. Jak tak się stanie - wpiszę Wam tutaj linka.

[spining]

Ja jadę jutro. Wczoraj widziałem ile grzybów nazbierali koledzy. Powiem tak, dużo to za mało powiedziane. Mam tylko nadzieję, że coś się jeszcze i dla mnie ostało.
Poza tym w pobliżu duża rzeka, więc...

[mati1112]

Ja też sie jutro na grzybki wybieram. Jestem ciekaw, czy bedzie dużo?

[muzik21]

Ja byłem dzisiaj i powiem szczerze przeżyłem ogromny szok 8O . Na opolszczyżnie wreszcie jest porządny wysyp podgrzybków.Rosną dosłownie w oczach:) Przez 5h ok.40l podgrzybków brunatnych.Grzyby od średnicy kapelusza 3cm do 35cm.W jednym miejscu w kręgu znalazłem ponad 20 dużych podgrzybków. Trafiają się też kozaki, a dziadek znalazł prawdziwka o średnicy kapelusza ponad 35cm.Znalazłem nową ciekawą miejscówke ale po krótkiej penetracji zabrakło mi miejsca w wiadrze Jutro lub pojutrze mam zamiar spenetrować dokładnie ją całą
_________________
Pozdrawiam
muzik21

[old_rysiu]

Dzisiaj 1 września znowu pojechałem do lasu. Tym razem z aparatem fotograficznym. Dla tych, którzy chcą zobaczyć moje grzybki zapraszam na forum grzybowe
TUTAJ
Ładne? :-)

[petrus3]

Ja tam widzę jednego małego sromotnika........ale nie powiem który !!!
Piękne, szczególnie prawusy......klasyka !!!

[old_rysiu]

[Bartek80]

Bardzo ładne fotki i grzyby oczywiście też. Szczególnie podoba mi się zdjęcie tego prawdziwka na tle lasu (3 zdjęcie od góry), las wygląda trochę nierealnie (może z lekka baśniowo) tak jakbyś zrobił te zdjęcie prawdziwka na tle obrazu! Super efekt! Gratuluję obfitego zbioru i doskonałych zdjęć!
Ps. Ta pani Kozak to musi mieć stalowe nerwy, zawsze chciałem spróbowac muchomorów czerwonawych, ale jak je widze na zdjęciach to szybko mi chęci odchodzą. Taki zbiór wyglada jednak trochę złowieszczo .
_________________
Aquila non capit muscas!

[Robert]

Brawa za zdjecia Rysiu! Chyba przestane sie bac "ceglastoporych",ciekawe jakie sa w zalewie octowej?

[old_rysiu]

Cieszę się, że podobają Wam się fotki. Co do tych czerwonawych muchomorów, to już znam je dokładnie. Znowu widziałem parę sztuk, ale to nie były grzyby, na które się wybrałem. Skoro są ładniejsze, nie będę zawalał wiaderka muchomorkami. Jest jeszcze jedno. Obiecałem Gismo, że oleje te muchomorki. Chociaż pani Jola namawia i nawet obiecała przepatrzyć mój zbiór ( też mieszka w Knurowie ), to jednak ich nie będę zbierał ( na razie :-) ).

[Piwoniusz]

Old Rysiu, jak ja Wam znowu zazdroszczę !!! Lata całe nie zbierałem grzybów. Nawet nie wiem jak one wyglądaja w tych indiańskich lasach.
Bardzo podoba mi się postawa Rysia widoczna na ostatnim zdjęciu. Przed wejściem do lasu zdejmuje buty.

[gismo]

[old_rysiu]

Gismo - czarcie kręgi to i u nas są - niestety jakieś blaszkowce o rudo-brązowym kolorze.
Nie zawsze biorę aparat. W czasie deszczu to nic innego jak zniszczenie mojego sprzętu. Tylko dlatego, poprzednie fotki były zrobione w kuchni a nie w lesie. Teraz z internetu wiedziałem, że nie będzie opadów deszczu i zabrałem moją lufę.
Co do butów, to zdejmuję przed wejściem do lasu, zamieniając je na gumowce.
No i z tych fotek wyskoczył jeszcze jeden problem - lampa błyskowa.
Podczas używania jej w lesie powoduje niepotrzebny błysk, który niszczy koloryt i robi fatalny cień. Próbowałem z czasówką i przysłoną. Jednak kiepski ze mnie ustawiacz. Gdyby ktoś z Was podał mi, jaką przysłonę ustawić w warunkach leśnych, mógłbym poeksperymentować. Z tymi czasami to gorsza sprawa. Wolę zaczynać od przysłony.

[pietruch]

Podczas mojego pobytu w szpitalu, rodzina wybrała się na grzyby i .... nadała mi przydomek Jonasza.
Na 3 osoby, każda z nich miała 2x 10 l wiadra pełne grzybów.
Przeważały podgrzybki brunatne, ale zdażały sie również koźlarze oraz prawdziwki.

Old_Rysiu - spóźniłeś się o tydzień ze zdjęciem ceglastoporego - znalazłem tydzień temu 3 sztuki, ale po namowie dziadka (dziadkowie najwięksi specjaliści 8) ), zostawiłem je w lesie.

W sobotę za tydzień kolejna inwazja na las .

[lukimid]

My na Podkarpaciu mamy wysyp teraz. mam 10m do lasu ale jakoś ostatnio nie zaglądałem tam. widzę jak ludzie noszą całymi koszykami "Brązowe" i maślaki. jak ktoś chce to zapraszam 8)

[Piwoniusz]

Old Rysiu, kiedy decyduję się wylączyć automat i flash w aparacie kieruje się tylko jedną zasadą: czas naświetlania nie może być dłuższy niż 1/90 sekundy. Ręka nawet bardzo stabilna powoduje drgania i rozmazanie obrazu przy dłuższej ekspozycji. Biorąc pod uwagę emocje spowodowane widokiem olbrzyma ceglasto-sporego proponuje czas 1/1000 sekundy.
Zapewne masz w aparacie opcje "AV" i "TV" poza "PROGRAM" lub "AUTO". AV to "Apretura" czyli dziurka natomiast TV to Time czyli czas, którego nie mamy na fotki bo właśnie zbieramy olszówki. Tu dygresja - czy olszówki nadal uszkadzają wąytrobę ? Jak byłem dzieckiem to dużo ich jadłem a potem okazało się że rodzice i dziadek chcieli mnie otruć.
Więc nastawiam w aparacie opcje TV, nastepnie czas 1/100 sek i pozwalam kamerze dobrać dziurke czyli przysłone. Zdjęcie wychodzi na ogół nieporuszone, jednak czasami niezbyt ostre. W moim aparacie (Canon A75 ale już tylko do jutra) mam na stałe nastawione przy TV - 1/100, przy AV - przysłonę 8 (jeśli zależy mi na ostrości - aparat dobierze czas) a najczęściej robię fotki na "AUTO" Stosuję drugą zasadę fotografii digitalnej: robię 100 fotek tego samego obiektu - jedna wyjdzie. :

[marcino]

Ja byłem rano z dziadkiem na grzybkach w Żędowicach (woj. opolskie).
Nasz efekt to 2 koszyki podgrzybków, 1 prawdziwek oraz 2 rydzyki
Nie polecam jednak nikomu tych lasów odwiedzać w czasie weekendu(całe mnóstwo ludzi).
Pozdrawiam!
_________________
Pozdrawiam Marcino

[muzik21]

[old_rysiu]

Grzyby chronione w Polsce
GRZYBY_POD_OCHRONĄ

[Piwoniusz]

Jak wrócę do Polski to też będę w tym atlasie.

[old_rysiu]

Dzisiaj byłem na grzybach - pełno małych podgrzybków ( takie akurat do słoiczków ). Po raz pierwszy robiłem selekcje. Do wiaderka trafiały od 2 cm do 5 cm. Innych rozmiarów niestety nie brałem. Przyznaje, że to jest bardzo trudne zbieranie :-( . Jutro pojade znowu, ale zabiorę dwa wiaderka. Jak nazbieram jedno, pójdę z drugim. Mam też nadzieję, że nogi nie odmówią mi posłuszeństwa. :-)

[spining]

Wczoraj rozmawiałem z wujkiem który ma działkę w Orłowie nad Narwią.
W ostatni weekend na piaskach zebrał pierwsze w tym sezonie gąski.
Nie było ich dużo, coś około kilkunastu ale zawsze.
Sandacze, gryzą już na październikowo-listopadowych miejscówkach od ubiegłego tygodnia, teraz już wymiarowe na szczęście. Wczoraj był podobno amok żerowania. Dziś po pracy... . Siedzę jak na szpilkach, łódka zaklepana

[lucek1973]

Gąski już się pokazują...ciekawe.