Jakie wyniki?

[Dawid0]

Czy wy też macie tak słabe tegoroczne wyniki? Moja najwieksza ryba tegoroczna to leszcz 38cm. I czym to jest spowodowane?

[Anguiler83]

Niestety tak. Nawet 10 % zeszłorocznych wyników Na dobrych kilkadziesiąt wędkarskich wyjazdów - kilka leszczy do 1 kg, płoć około 0,4 - 0,5 kg, kilka średnich krąpi i okoni, ponadkilogramowy karpik, dorsz 2-2,5 kg, okołowymiarowy szczupak, węgorz około 60-65 cm...

Mnóstwo drobnicy - płotek, krąpi, jelców, uklejek.

I trochę karpi do 3,5 kg, ale to na łowisku specjalnym.

I to wszystko...
_________________
Ganiać mazurskie i mazowieckie dzikie ryby!

[mario_z]

W spinningu wyniki w porównaniu z ubiegłym sezonem w moim przypadku są słabsze, co najmniej o 50% nie wiem, z czego to wynika, jeździłem spinningować regularnie, zaliczyłem prawie tyle samo wyjazdów, co w ubiegłym sezonie, ale wyniki sporo słabsze zwłaszcza w kontaktach z sandaczami. Może przyszły sezon będzie lepszy, ale póki, co nie rezygnuję jeszcze jest trochę czasu na wykonanie paru tysięcy rzutów. 8)
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[sqza]

[muszkin]

Faktycznie ten rok nie należy dla mnie do najlepszych , nie mogę narzekać jedynie na klenie . Ja jednak jeszcze nie zamykam tego roku , póki co pażdziernik mamy piękny i warto spędzić troche czasu nad wodą , być może właśnie teraz przyszła pora na "żniwo" . Szczupak zaczyna gryżć (szkoda że drobny ale i te większe sztuki zaczną się meldować) , w niedzielę w końcu trafił się miarowy sandacz , generalnie coraz lepiej .

Panowie nie mówmy jeszcze o zimie , przeraża mnie ta pora roku .
_________________
muszkin

[sqza]

[tomek79]

Nie był to jakis cudowny sezon, ale z jednego powodu nie mogę narzekać... Mam najlepszy sezon szczupakowy w historii, niestety głównie łowiłem takie w przedziale 35-49 cm i co prawda tylko 4 wymiarki, ale jeden przerósł moje najśmielsze oczekiwania (50, 51, 60, 99 cm ). Po raz pierwszy w tym roku próbowałem łowić na spinning w nocy, na jakichś 6 wyjazdów, 3 razy miałem kontakt z rybą, 1 sandacz - wyjęty (60 cm), dwa spadały mi z haka. Jeśłi chodzi o okonie - powiem krótko - tragedia, jeszcze 3 lata temu nie mialem problemu ze złowieniem 25-tek, dziś mam problem w ogole ze złapaniem tej ryby. Ale sezon się jeszcze nie skończył ;) A pasiaki teraz będą brały najlepiej...

[losos24]

Tak jest sezon się jeszcze nie skończył. Raczej kiepska wiosna, suche lato i jesienna niżówka na Odrze. Początek sezonu przeciętny trochę białej ryby, ale bez okazów. W lipcu i sierpniu prawie nie łowiłem jeżeli już to bez konkretów. We wrzesniu dokładniej 7 po raz pierwszy wybrałem się na nocny spining, jego efekt jest w galerii, Moja życiowa ryba sum 15 kg, 135cm. Sezon taki sobie ale ten dzień i ta ryba rewelacja.

[piotr1987]

U mnie czerwiec byl piękny(3 medalowe Sandacze)a pożniej cisza hehe , same maluchy.No a z Białej ryby to tylko drobnica-kilka karpików nie przekraczających 40cm a to co najbardziej mnie boli to słabe brania dużych leszczy:(szczupaczki zaczynaja dobrze żerować i mnie to cieszy:)tylko zastanawiam się co jest z tymi Sandałami.Jak juz jakiegoś skusze do brania to spina się zaraz po zacięciu albo okazuje sie małą 50.A jak u was z Sandaczami??
_________________
!!!!!!!!!!!!!!!!SANDACZ!!!!!!!!!!!!!!!

[Jotes]

U mnie czerwiec też był rewelacyjny. Na trupka miałem sporo sandaczy. Były i piąteczki, było kilka sumów(oczywiście uszanowałem ich prawa!). Niestety, potem jedna wielka bryndza. Dopiero dwa tyg temu zaczęły gryźć szczupaki. Jednego dnia miałem 6 szt, ale wszystkie wychudzone. Największy 70 cm, a pewnie nie miał nawet 2 kg. Nawet okonie odmówiły w tym sezonie „współpracy”. Co dziwne, nie miałem w ogóle brań okoni poniżej 25 cm – jakby ich nie było.
Sezon 2006 uważam za bardzo słaby…

[lordi_86]

@Jotes: łowiłeś okonie w rzece czy jeziorze?
@Sqza: jak duże były Twoje klenie i ,jeśli można wiedzieć z jakich rzek?
Na jakie przynęty łowiłeś te kleniska?

[Jotes]

[wisla]

Dla mnie jak narazie sezon ten jest najlepszym na przestrzeni 10 lat. Nie mogę powiedzieć nic negatywnego rybki dopisły i cały czas dopisują. Największe osiągniecia: sum 108cm sandacz 72cm szczupak 79cm
okoń 34cm płoć 0,82kg leszcz 4,23kg jaź 54cm i 51cm ale leszczy około 3kg złowiłem 32szt. no i karp 82cm (sazan) z Wisły. Sezon się nie skończył więc myślę ze szczupaki,sandacze i miętusy dopiszą dziś znów jadę nad Wisłę w celu złowienia dorszowatego. Zobaczymy w tym tygodniu złowiłem już 4 sztuki.

[sqza]

[muzik21]

Ja ten sezon uważam za dobry ( z tym, że jest to dopiero moj 3 sezon ). Na wiosne na Odrze kilkadziesiąt płoci od 30 do 36cm+ tyle samo jazi w granicach 35-46cm. Na zaporówkach dobrze brał leszcz (do 35cm) i boleń(ok.34 sztuk w granicach 35-46cm na robaki w 3 wyjazdach). W czerwcu na 3 wyjazdy za sandaczem trafiłem 2 (61 i 73cm)Lato było gorsze na rzece. W dzień brała ploć, głównie nieduża (do 25cm), sporadycznie trafiał się jaż i kleń (największy 42,5cm). W nocy można było połowić średnie leszcze (35-55cm).Na pinke trafił się sum 74cm. Na żywca brał mały sandacz i szczupak. Jesień jest dla mnie o wiele gorsza. Trafiło się kilka wymiarowych sandaczy i okoń 35cm. Reszta to same niewymiarki. Ale niezapominajmy ze sezon wciąż trwa
_________________
Pozdrawiam
muzik21

[bonski]

W porównaniu do poprzedniego sezonu , ten sezon uważam za lepszy.
Mimo iż wędkuję na Zalewie Zegrzyńskim (jest on poddany ogromnej presji wędkarskiej). Do dnia dzisiejszego złowiłem 60 szczupaków z czego wymiarowych 20 - w czerwcu spora sztuka 89 cm., od lipca do teraz 2 po 63 cm., 65 cm., tydzień temu 75 cm. pozostałe od 45cm do 60cm.
Metoda połowu głównie troling i spinning.
Z sandaczami znacznie gorzej wszystkich 21, wymiarowych 13 z czego największy tylko 58 cm.
Metoga połowu- w nocy na ogonek uklei.
Ponadto 2 sumki 97 cm. i 87 cm. i sporo okoni największy 33 cm.
Zobaczymy co będzie dalej jeszcze sporo godzin wędkowania do 31.12.

[radek1]

Biała ryba najlepszy sezon od kilku lat okoń ,szczupak , sandacz najgorszy rok od wielu lat.

[pepek]

Cześć, u mnie jak narazie najgorszy sezon ale jeszcze się nie poddaje,
w czerwcu zaczeło sie dobrze 4 wieczory 3 sadały apotem
cieniutko :evil:

[Gebek]

Witam, a u mnie ostatnio całkiem całkiem. Przełom września i października - 4 weekendy około 30 szczupaków. Połowa takich po 30-45 cm, 1/4 tak około 60 cm i kilka takich po 75-85 cm. Wszystko na jednym małym jeziorku zapomnianym przez spinningistów. Jezioro ma tak pewnie ze 100x100 metrów. Niestety po tych 4 tygodniach pojawiłem się w 5 weekend i co?.... Trzeba było uważać, żeby blachą w głowę nie dostać, mała wioska, małe jezioro, a na spinning co krok ktoś rzucał... uff, mam nadzieję, że te które złowiłem już tak łatwo się nie skuszą...

[Roxen]

Dzisiaj złowiłem 2 szczupaki jeden 1,40 kg i 1 kg. Szczupaki wzieły na Alge nr 2 złotą

[ginel]

[hanibal_lekter]

Panowie co wy gadacie mam ponad 30 sandaczy w tym roku i 8 szczupaków. Gdzie wy łowicie :?: Nie mówiąc o leszczach i płociach przez jeden wekend dokładnie od czwartku do niedzieli w sierpniu we dwóch złapaliśmy ponad 70 kilo leszcza (grubego do 1,5kg)

[ginel]

[akabar]

[Major]

Ten sezon gorszy jest jeśli chodzi o leszcze, złowiłem ich dużo mniej i były mniejsze. Jedyne ryby jakie pozostały mi w pamięci to płoć 32cm i karaś srebrzysty 30 cm. Teraz zacząłem łowić sandacze i jak na razie jest 2:0 dla nich. Dwie nocki i po kilka brań na każdej, jednak z różnych przyczyn żadna ryba nie wyciągnięta. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu wyrównam z nimi rachunki. Sądzę, że w tym roku jeszcze będę miał się czym pochwalić.
_________________
Sen i praca czas łowienia skraca.

[lowca]

Moja największa ryba do karp 52 cm a tak do same płotki okonie i ukleiki do 25 cm

[losos24]

Hanibal_lekter pomyliłeś nicki powinieneś używać "szczęściarz_szczęściarz", nie każdy ma wodę i to taką jak ty pod nosem. Dzisiaj nad Odrą spotkałem znajomego po kiju, widujemy się na łowisku. Na rybki jeździ rowerkiem drobne 15 km. Paczków z taką pustynią się nie kojarzy?! 8O

[sqza]

Do Ginela:

[ginel]

[sqza]

Do Ginela

[muzik21]

[Dawid0]

Czy łowił ktoś kiedyś w Spytkowicach koło Zatora?

[muszkin]

Miałem okazję tam łowić ale było to ładne kilka lat temu . W zeszłym roku miałem stałe informacje na temat tej wody , mój sąsiad zza ściany łowił tam dosyć regularnie .
Trochę nie na temat przepraszam .
_________________
muszkin

[Dawid0]

A na jakim dokładnie stawie łowiłeś?

[Milan]

Tak patrzę na i stwierdzam, że coś musiało się stać. W zeszłym roku miałem najgorszy sezon i mało łowiłem gdy większość wędkarzy ciągnęła obfite plony i biła rekordy!!! Ten sezon zadowolił mnie spokojnie jeśli chodzi o wyniki. Złowiłem kilka szczupaków wymiarków- do 57 cm, trafił się przyzwoity okoń 30 cm i kilka mniejszych, karpie na które się nastawiałem tak z niechęcią brały dobrze, największy sprzed 2 -3 tyg. 2,5 kg. Jedna jedyna wyprawa na Wisłę 4 klenie 30-staki i wypięty 40 + tuż pod nogami. Nawet grzyby dopisały i nie miałem problemu, by w okolicach łowiska nazbierać reklamówkę prawdziwków i podgrzybków. Tego co budzi mój niedosyt to jest ilość wypadów na ryby... szkoda gadać... nie byłem w sumie na żadnej nocce na SUMIE ;), w ogóle nie zaliczyłem nocki. Ogólnie byłem może ze 30 razy na rybach, a na wodach PZW jak do tej pory może z 5 czy 6:(:( Na wyniki nie psioczę, bo porównując do zeszłego sezonu są dużo lepsze. Oczekuję wyjścia Taty ze szpitala a wtedy może ruszymy na wielkie łowy. Wciż licze na spotkanie z jednym sporaym polkiem który da się przechytrzyć. 50 cm będzie spełnieniem marzeń jak na początek:D
_________________
Bieroo Paniee???

[match_ac]

Mój tegoroczny sezon uważam za udany. Byłem na 2 zawodach mojego koła(Wołomin), pierwszym razem zajelem 10 miejsce (za to złowiłem największa rybe zawodów 5,22kg) a następne zawody już nie były tak szcześliwe ale zajełem 6miejsce. Zaliczyłem tylko jedną nockę ale złowiłem w niej węgorza. Ponadto złowiłem sporo karpików 1,5kg-4kg, kilka ładnych płoci 30cm i chciałem pojechać jeszcze na zalew na leszczyki ale niestety kochany Tatuś nie ma czasu

[bendericus]

Ten sezon był dla mnie nadzwyczaj udany . Już na początku złowiłem kilka ładnych pstragów (największy 45cm), później kilkanaście jazi (największy 46cm), ogromne ilości kleni (głównie małe, największy miał niecałe 40cm), kilka boleni (największy 70cm), kilkanaście szczupaków (brak okazów, największe około 50cm) i jednego sandacza (ostatnio, gdy robiłem doroczny "rachunek sumienia" wybuchnąłem głośnym śmiechem, gdy zdałem sobie sprawę z tego, że w tym roku totalnie olałem sandacze).
Moje tegoroczne wyprawy polegały głównie na testowaniu nowych modeli, moich ręcznie robionych woblerów. Czyżby były takie łowne?

[tofik]

i ja uważam ten sezonik na Wiśle za udany , może nie pod wzgledem ilości rybek ale za to pobilem swoje dotychczasowe rekordy wielkości węgorza(73cm) , bolenia ,jazia ,klenia ,leszcza(53cm) no i flądre zlapalem(20cm)

[Roxen]

Dla mnie sezon jeszcze trwa zakończego go z pierwszymi lodami nad jeziorem . Także relacje z końca sezonu zdam dużo póżniej

[naja66]

ja jeszcze sezonu niezakończyłem
_________________
naja