Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZIPPO Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowość: Sola |
Wysłany: Sro Lis 08, 2006 9:25 pm Temat postu: Inteligentny ł±cznik |
|
|
Witam! Nie tak dawno pojawił się na rynku tgz. inteligentny ł±cznik (luresaver) co¶ w rodzaju kółeczka ł±cznikowego.Jest zrobiony z drutu ze stopu NiTi, odznaczaj±cego się nadsprężysto¶ci± i pamięci± kształtu.Podobno pozwala on rozł±czyć przynętę od kotwicy w wypadku zaczepu. W zwi±zku z tym mam pytanie:czy kto¶ z Was używa/ł tego ł±cznika? Prosił bym o opinie na temat jego skuteczno¶ci.Z góry wielkie dzięki!
:?: |
|
|
petrus3 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 26, 2003 Posty: 715
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sro Lis 08, 2006 9:40 pm Temat postu: |
|
|
Sporadycznie używam fluorocarbonu o wytrzymało¶ci mniejszej niż plecionka na kołowrotku, tak samo chroni woblery jak łaczniki. |
|
|
ZIPPO Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowość: Sola |
Wysłany: Sro Lis 08, 2006 9:52 pm Temat postu: |
|
|
Można i tak.Ale po zerwaniu kotwicy(ew.kotwic) trzeba bezpiecznik wi±zać od nowa. |
|
|
Tomaszek Ugniatacz ciast
Dołączył: Sep 03, 2006 Posty: 58
Kraj: Ireland Miejscowość: Tralee |
Wysłany: Czw Lis 09, 2006 3:45 am Temat postu: |
|
|
Ja robiłem podej¶cie do tych ł±czników i jak na razie nie mam zastrzeżeń. Jedyne co to jak zawsze obawa że rozegnie się na rybie równie sprawnie co na zaczepie.... :? |
|
|
bastek_616 Nawijacz żyłek
Dołączył: Aug 15, 2006 Posty: 135
Kraj: Polska Miejscowość: Radom |
Wysłany: Czw Lis 09, 2006 6:51 pm Temat postu: |
|
|
Tomaszek napisał: |
Ja robiłem podej¶cie do tych ł±czników i jak na razie nie mam zastrzeżeń. Jedyne co to jak zawsze obawa że rozegnie się na rybie równie sprawnie co na zaczepie.... :? |
Wła¶nie to może być ich największ± wad±, mog± rozgi±ć sie na jakiej¶ większej rybie a chyba nikt by tego nie chciał gdyby ryba jego życia odpłyneła _________________ Jeste¶my Słabsi Niż My¶lałby Ktokolwiek, Lecz To Co Najgorsze Stanowi Lepszego Pocz±tek !!! |
|
|
ZIPPO Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowość: Sola |
Wysłany: Czw Lis 09, 2006 8:23 pm Temat postu: |
|
|
Te ł±czniki dobiera się do wytrzymało¶ci żyłki, więc i tak pękła by żyłka 8) Dla mnie byłaby to rewolucja (zaczynam podejrzewać że podniesienie się stanu oceanów to nie efekt topnienia lodowców, tylko moich urwanych pilkerów )Tylko gdzie mogę takie ł±czniki kupić :?: :?: |
|
|
Tomaszek Ugniatacz ciast
Dołączył: Sep 03, 2006 Posty: 58
Kraj: Ireland Miejscowość: Tralee |
Wysłany: Czw Lis 09, 2006 8:27 pm Temat postu: |
|
|
No oczywi¶cie najlepiej je kupić w sklepie wędkarskim ;) Pamiętaj tylko żeby przywi±zać go do pilkera żyłeczk± tak żeby zafixować jego pozycję, tak żeby rozginaj±c się został na pilkerze a nie wraz z kotwic± w wodzie - rozumiesz o co chodzi? |
|
|
ZIPPO Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowość: Sola |
Wysłany: Czw Lis 09, 2006 8:41 pm Temat postu: |
|
|
Oczywi¶cie wiem Tylko w żadnym sklepie węd. ich nie widziałem . Może wiesz kto je sprowadza :?: |
|
|
Jazgarek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 28, 2006 Posty: 323
Kraj: Polska Miejscowość: Głowno |
Wysłany: Czw Lis 09, 2006 9:14 pm Temat postu: |
|
|
ZIPPO napisał: |
Tylko gdzie mogę takie ł±czniki kupić :?: :?: |
TUTAJ
TUTAJ |
|
|
ZIPPO Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowość: Sola |
Wysłany: Czw Lis 09, 2006 9:24 pm Temat postu: |
|
|
Jazgarek:wielkie dzięki |
|
|
petrus3 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 26, 2003 Posty: 715
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Czw Lis 09, 2006 10:12 pm Temat postu: |
|
|
Jak spojrzałem na ceny tychże ł±czników to my¶lałem, że co¶ ze wzrokiem mam.......60zł za 6sztuk w najtańszej wersji 8O 8O 8O ......!!!!
Czyli w moich woblerach, które maj± aż trzy kotwice potrzebuję trzy sztuki co daję 30zł.......a cały wobler kosztuje 23zł !!!!......sorry, ale kto¶ ocipiał z cen± tego ł±cznika!!!!!!! |
|
|
Tomaszek Ugniatacz ciast
Dołączył: Sep 03, 2006 Posty: 58
Kraj: Ireland Miejscowość: Tralee |
Wysłany: Czw Lis 09, 2006 11:24 pm Temat postu: |
|
|
Nie ocipiał bo, pomijaj±c kwestje że niektóre przynęty kosztuj± nawet ponad 100zł, ł±cznik jest wielokrotnego użytku. A co za tym idzie po uratowaniu 3-ech woblerów nawet po 20 zeta już jeste¶ do przodu! Ten ł±cznik jest wykonany ze stopu wysokiej jako¶ci, który po rozgięciu, wzięty w palce pod wpływem temperatury powraca do swojego oryginalnego kształtu. W tym cały wic. To nie jest byle kółko ł±cznikowe tylko do¶ć zaawansowane rozwi±zanie. Dlatego uważam że cena jest całkiem przyzwoita - ważne tylko jak pisałem żeby go prawidłowo zamontować - czyli przytrzymac żyłk± żeby nie został z kotwicyn± tylko z przynęt±. |
|
|
Don_Pedro Dyrygent holu
Dołączył: May 07, 2003 Posty: 185
Kraj: Polska Miejscowość: Człuchów |
Wysłany: Czw Lis 09, 2006 11:33 pm Temat postu: |
|
|
Panowie Petrus i Tomaszek proszę o nie używanie słów wulgarnych |
|
|
granatowy Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 19, 2002 Posty: 298
Kraj: Polska Miejscowość: Koszalin |
Wysłany: Pią Lis 10, 2006 12:00 am Temat postu: |
|
|
Czyli istnieje możliwo¶ć że pod wpływem gwałtownego szarpnięcia ł±cznik puszcza a ryba z kotwic± odpływa w sin± dal.
Pal licho kotwicę, ale co z ryb±? _________________ Krzy¶ K |
|
|
Tomaszek Ugniatacz ciast
Dołączył: Sep 03, 2006 Posty: 58
Kraj: Ireland Miejscowość: Tralee |
Wysłany: Pią Lis 10, 2006 12:19 am Temat postu: |
|
|
Niewielkie, ale istnieje. |
|
|
cezorator Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 30, 2003 Posty: 386
Kraj: Polska Miejscowość: Sosnowiec |
Wysłany: Pią Lis 10, 2006 10:27 am Temat postu: |
|
|
Jestem mocno zdziwiony cena tego ł±cznika.
Poczekam, aż będzie taniej |
|
|
Andzia Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 03, 2006 Posty: 233
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Lis 10, 2006 11:36 am Temat postu: |
|
|
Tak, cena tej nowalijki jest..... nie mogę na szybko znaleĽć wła¶ciwego słowa. Trzeba się zastanowić, czy nie jest to producencki wytwór z cyklu "chodĽ tu kochany nasz przyjacielu wędkarski portfelu". Na pierwszy rzut oka wydaje się, że może i zdałoby to egzamin przy plecionce, bo przy żyłce raczej nie. Je¶li zaczep jest daleko od nas to żyłka szybciej się najpierw rozci±gnie i strzeli nim takie co¶ pu¶ci (chyba że puszcza łatwo ale wtedy byle ryba to rozegnie). Jak zaczep jest blisko to wystarczy solidny wyczepiak.
My¶lę, że powinni¶my głębiej się zastanawiać przed kupnem jakichkolwiek nowo¶ci z XXV wieku, bo czasami s± one produkowane wcale nie jako odzew na potrzeby rynku, tylko ten rynek kreuj±.
Pozdrawiam |
|
|
ZIPPO Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowość: Sola |
Wysłany: Pią Lis 10, 2006 4:10 pm Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak inni, ale ja wolę wydać raz 60 złociszy i się przekonać, niż biegać do sklepu kupować nowe pilkery. |
|
|
ZIPPO Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowość: Sola |
Wysłany: Pią Lis 10, 2006 4:18 pm Temat postu: |
|
|
granatowy napisał: |
Czyli istnieje możliwo¶ć że pod wpływem gwałtownego szarpnięcia ł±cznik puszcza a ryba z kotwic± odpływa w sin± dal.
Pal licho kotwicę, ale co z ryb±? |
Istnieje też możliwo¶ć,że pod wpływem tegoż szarpnięcia ryba odpływa nie tylko z kotwic± ale i z przynęt± :roll: |
|
|
granatowy Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 19, 2002 Posty: 298
Kraj: Polska Miejscowość: Koszalin |
Wysłany: Pią Lis 10, 2006 4:39 pm Temat postu: |
|
|
ZIPPO napisał: |
granatowy napisał: |
Czyli istnieje możliwo¶ć że pod wpływem gwałtownego szarpnięcia ł±cznik puszcza a ryba z kotwic± odpływa w sin± dal.
Pal licho kotwicę, ale co z ryb±? |
Istnieje też możliwo¶ć,że pod wpływem tegoż szarpnięcia ryba odpływa nie tylko z kotwic± ale i z przynęt± :roll: |
Istnieje też możliwo¶ć, że pod wpływem tegoż szarpniecia DUŻA ryba odpływa nie tylko z kotwic± ale i z przynęt± oraz z wędkarzem ci±gn±c łódĽ. Czego sobie i wszystkim z PW życzę.
Pozdrawiam _________________ Krzy¶ K |
|
|
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Lis 10, 2006 5:15 pm Temat postu: |
|
|
granatowy napisał: |
Pal licho kotwicę, ale co z ryb±? |
Zdecydowanie lepiej niż wtedy, gdy rybcia się urywa razem z pilkerem czy woblerem :
Je¶li wytrzymało¶ć ł±cznika odpowiednio dostosowana do mocy linki, to praktycznie nie ma możliwo¶ci zerwania kotwicy na rybie. A trzeba przecież wzi±ć pod uwagę także i to, że hamulec kręcioła zwykle się ustawia na 70-80% wytrzymało¶ci najsłabszego elementu zestawu. |
|
|
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Lis 10, 2006 6:59 pm Temat postu: |
|
|
granatowy napisał: |
DUŻA ryba odpływa nie tylko z kotwic± ale i z przynęt± oraz z wędkarzem ci±gn±c łódĽ. Czego sobie i wszystkim z PW życzę. |
Fantasta :P
Na ok. trzydzie¶ci lat wędkowania dwa razy ryba dawała mi "napęd" do pontonu:) Raz sum, którego umęczyłem i podprowadziłem pod burtę. Taki min. półtora metra. Wyj±ć się nie dał. Znudził się moim towarzystwem, zrobił dwa obroty wokół własnej osi podłużnej, wypluł gumę i majestatycznie pomachał mi ogonem :
Drugi raz - prawdopodobnie brzana, też na gumę. Zapięta za bok. Na haku została jedna łuska. Ale jaka! Już zaschnięt± - po kilku dniach pokazałem ichtiologowi. Orzekł, że prawdopodobnie miałem na kiju brzanę wła¶nie. Prawdopodobnie na rekord kraju.
Bodajże w sierpniu asystowałem na ZZ go¶ciowi, który zapi±ł potężnego suma. Podpłyn±łem, nawet kotwicę go¶ciowi podniosłem. A potem patrzyłem, jak 4-metrowa łódĽ zaiwania pod pr±d Sum wreszcie się wypi±ł. Go¶ć został z tzw. koci± mord± i potężnymi zakwasami w rękach : |
|
|
galo Skrobacz pospolity
Dołączył: Feb 08, 2005 Posty: 37 Ostrzeżeń: 2
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pon Lis 13, 2006 5:11 pm Temat postu: |
|
|
Podobna rzecz istnieje od lat w wedkarstwie karpiowym tam sie sprawdza dlaczego nie przy spiningu |
|
|
|