Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konger4 Hodowca rosówek


Dołączył: Dec 10, 2006 Posty: 25
Kraj: Polska Miejscowość: starachowice |
Wysłany: Nie Gru 10, 2006 6:20 pm Temat postu: materiał na woblery |
|
|
zaczynam robić woblery i trudno jest mi zdobyć na nie lipe wiec mam pytanie: Z jakiego jeszcze drzewa moge zrobić woblera :?:  |
|
 |
dzas Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 16, 2002 Posty: 701
Kraj: Polska Miejscowość: Grudzi±dz |
Wysłany: Nie Gru 10, 2006 6:27 pm Temat postu: |
|
|
odpowiedĽ jest do¶ć prosta: z każdego gatunku, je¶li tylko strugaj±cy bedzie miał siłę i ochotę na walkę z twardym drewnem  |
|
 |
radzio Pogawędkowy twardziel


Dołączył: May 01, 2005 Posty: 1239
Kraj: Polska Miejscowość: Białystok |
Wysłany: Nie Gru 10, 2006 6:35 pm Temat postu: Re: materiał na woblery |
|
|
konger4 napisał: |
zaczynam robić woblery i trudno jest mi zdobyć na nie lipe wiec mam pytanie: Z jakiego jeszcze drzewa moge zrobić woblera :?:  |
Lipa jest znakomita, łatwa w obróbce. Drewno tego drzewa można kupić w sklepach sprzedaj±cych materiały dla artystów m.in. rzeĽbiarzy. Nie wiem jak gdzie indziej ale ostatnio zapamiętana cena np. 1/4 metra sze¶ciennego (kubika) to ok. 40 zł. Wyjdzie z tego sporo korpusów : . _________________ Moja strona domowa:
www.barwena.bialystok.pl |
|
 |
Piwoniusz Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 29, 2004 Posty: 1454
Kraj: USA
|
Wysłany: Nie Gru 10, 2006 7:01 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Z jakiego jeszcze drzewa moge zrobić woblera |
Prawie z każdego. Heban może być ciut za twardy. Woblery z drzewa geneaologicznego mog± zdenerwować dziadka. Z jabłoniami też trzeba uważać ... nie daj się namówić przez Ewę na struganie jabłonki.
Dawno temu marzyłem, żeby dorwać kawałek balsy. Naczytałem się jakie to cudowne drewko i dopiero znajomy przywiózł mi z Brazylii klepkę wielko¶ci podłogowej. Wystrugałem z niej chyba 50 spławików. Teraz mam zapas na 1000 - w każdym modelarskim sklepie w dowolnych rozmiarach. Zabezpieczenie na długie zimowe wieczory. Na woblery jest chyba za miękka. Ale z drugiej strony, po kilku warstwach lakieru powierzchnia robi sie dosyć twarda. |
|
 |
Bombel Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Nie Gru 10, 2006 8:15 pm Temat postu: |
|
|
Piwoniusz napisał: |
Prawie z każdego. Heban może być ciut za twardy. |
Eee tam, heban. Widocznie czarnego dębu nie próbowałe¶ :
Cytat: |
Woblery z drzewa geneaologicznego mog± zdenerwować dziadka. Z jabłoniami też trzeba uważać ... nie daj się namówić przez Ewę na struganie jabłonki. |
Faktycznie, mog± dziadka wkurzyć:roll:
A z jabłonk± to nie problem, nawet po namówieniu. Kilka minut przy konfesjonale i problem znika
A tak w ogóle - to jednak lipa. Lub topola. Wystarczy pospacerować sobie, szczególnie po silnych wiatrach (meteo, nie własnych : ), po jakim¶ parku. Niemal na pewno znajdzie się trochę urwanych gałęzi.
Balsy nie polecam - za miękka i zbyt krucha. Na małe wobki, takie do 5 cm, jeszcze może być. |
|
 |
Waldi294 Młodszy podbierakowy


Dołączył: Apr 28, 2006 Posty: 96
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pon Gru 11, 2006 10:48 am Temat postu: |
|
|
W hurtowniach i sklepach z materiałami wykończeniowymi można kupić listwy boazeryjne wła¶nie z lipy polecam. |
|
 |
psulek Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Aug 23, 2006 Posty: 287
Kraj: Polska Miejscowość: Puławy/Warszawa |
Wysłany: Pon Gru 11, 2006 2:51 pm Temat postu: |
|
|
A może wysuszona huba - lekka prawie jak balsa, łatwa w obróbce i bardzo wytrzymała. Kiedy¶ był o tym artykuł w WW.
Z tego co pamiętam hubę trzeba odci±ć i wysuszyć (nie na kaloryferze). Przed suszeniem można poci±ć w bloczki. Obróbka klasyczna - nóż i papier ¶cierny.
Pozdrawiam
Paweł |
|
 |
Andzia Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 03, 2006 Posty: 233
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pon Gru 11, 2006 3:02 pm Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Bomblem
Nr 1 to lipa, nr 2 topola, potem długo długo nic. Odradzam drzewa iglaste i wszystkie twarde typu d±b, buk. I jeszcze klon - ten się nie nadaje ponieważ w ¶rodku gał±zek ma rdzeń g±bkowy. Lipa i topola s± drzewami bardzo popularnymi - wszędzie rosn±, więc po silniejszym wietrze znajdziesz jakie¶ gałęzie. Okorujesz i wysuszysz i masz materiał za darmo. |
|
 |
salmiak Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 20, 2002 Posty: 374
Kraj: Polska Miejscowość: Bolesławiec |
Wysłany: Sro Gru 13, 2006 5:51 pm Temat postu: |
|
|
Andzia ma rację. Kiedy¶ kumpel załatwił mi trochę drewna na woblerki, twierdził że to lipa, jednak po jakim¶ czasie przyznał, że to jednak chyba była topola. Nie zauważyłem szczególnej różnicy : |
|
 |
waz_2000 Operator wioseł


Dołączył: Feb 20, 2006 Posty: 75
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sob Gru 23, 2006 2:43 pm Temat postu: |
|
|
Jak by kto¶ potrzebował drutu nierdzewnego tzw chromonikielina do produkcji wobków to prosze dać znać _________________ www.olbrzymy.com - nie tylko rybami człowiek żyje... |
|
 |
MichalTch Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Feb 20, 2006 Posty: 692
Kraj: UK Miejscowość: Nuneaton |
Wysłany: Sob Gru 23, 2006 5:38 pm Temat postu: Re: materiał na woblery |
|
|
konger4 napisał: |
zaczynam robić woblery i trudno jest mi zdobyć na nie lipe wiec mam pytanie: Z jakiego jeszcze drzewa moge zrobić woblera :?:  |
Sprobuj poszukac w gazetach ogloszen na temat sprzedazy desek lipowych, nie jest to najpopularniejszy gatunek drewna ale powinno sie udac : Mozesz tez popytac w tartaku, powinni miec odpady lipowe. Jezeli mieliby odpady w tartaku to raczej drogo by nie bylo. Woblerow raczej nie musisz strugac z drewna najlepszej jakosci, maly kawalek pewnie sie zawsze znajdzie. _________________ Nigdy nie kłóć się z głupcem - ludzie mog± nie dostrzec różnicy |
|
 |
Janusz Nawijacz żyłek


Dołączył: Dec 09, 2006 Posty: 138
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sob Gru 23, 2006 9:26 pm Temat postu: |
|
|
ja robię woblerki z twardej pianki s± dobre maj± duż± wyporno¶ć można zrobić do¶ć ciężkie wobki pływaj±ce a najlepsze jest to że pianka nie nasi±ka wod± gdy odpry¶nie lakier lub zostan± dziurki po kaczych zębach. Miałem kiedy¶ takiego że szczupaki zdarły z niego cał± okleine wygl±dał jak sito a brania nie ustawały. |
|
 |
Wichura Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jan 06, 2003 Posty: 895
Kraj: Polska Miejscowość: Toruń |
Wysłany: Sob Gru 23, 2006 10:23 pm Temat postu: |
|
|
Janusz napisał: |
ja robię woblerki z twardej pianki |
Możesz co¶ więcej powiedzieć o tej piance. Czy obrabiasz gotowe kawałki pianki czy wlewasz do formy i ona pęcznieje ? Jakiego rodzaju to pianka ?
Czym obrabiasz ? _________________ pzdr
Krętacz drobiu |
|
 |
bassoon Starszy podbierakowy


Dołączył: Sep 16, 2006 Posty: 109
Kraj: Polska Miejscowość: Tarnowskie Góry |
Wysłany: Sob Gru 23, 2006 11:18 pm Temat postu: |
|
|
Ja robie woblerki z balsy,a próbowałem wszystkiego i wiele woblerów zrobiłem.Lipa jest dobra,ale taka z tartaku.Gał±zka z parku to pół¶rodki.Można wysuszyć lipę w piekarniku,na kolor lekko br±zowawy;trzeba uważać żeby nie spalić.Genialnie się póĽniej obrabia.Ale robię z balsy,bo:
mam równiutkie deseczki 10mm(albo inne)co mi bardzo ułatwia robotę i łatwiej się obrabia niż lipa.Polecam zamontować w imadło wiertarkę z głowic± na papier ¶cierny na rzepy.Balsę się dobrze obrabia mechanicznie papierem sciernym.Nożem ciężko.Ja robię tak,że sklejam dwie listewki balsy klejem super glue,wcze¶niej maluję markerem fluo powierzchnie sklejane i obrabiam.Szlifuję tak,żeby ¶rodek woblerka przebiegał wzdłuż sklejenia.PóĽniej delikatnie cienkim nożykiem rozklejam na dwie połówki i robię stelaż z drutu,nawet nie trzeba nic wydłybywać,sam się dopasuje w balsie,wystarczy ¶cisn±ć cało¶ć.Tylko wiertełkiem robię małe dziurki na obci±żęnie.Po sklejeniu cało¶ci nie ma żadnych szczelin i nie trzeba nic szpachlować.A dodatkowy plus,że stelaż mozna tak ukształtowac,że nie trzeba póĽniej steru nacinać na drut.Sposób szczególnie dobry na najmniejsze wobki.Maluję lakierem poliuretanowym,np Domalux.Dobry drut jest w OBI,stal nierdzewna 0,6 i 1 mm. |
|
 |
Janusz Nawijacz żyłek


Dołączył: Dec 09, 2006 Posty: 138
Kraj: Polska
|
Wysłany: Nie Gru 24, 2006 4:26 pm Temat postu: |
|
|
co do pianki to nieznam dokładnie jej pochodzenia bo znalazłem kilka kawałków przypadkowo prawdopodobnie ocieplano ni± rury przemysłowe ,słyszałem też że można j± znale¶ć w starych kamizelkach ratunkowych jako materiał jest dosyć twarda, obrabiam j± nożem i papierem ¶ciernym |
|
 |
wuda85 Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jun 07, 2006 Posty: 287
Kraj: Polska Miejscowość: Toruń |
Wysłany: Nie Gru 24, 2006 7:22 pm Temat postu: |
|
|
Najlepsza jest Balsa i można j± dostać między innymi na allegro a casem nawet gotowe kurpusy, tylko wstawic ster i malować _________________ Nocne połowy to moje życie |
|
 |
Arion Czy¶ciciel gumiaków


Dołączył: Dec 29, 2004 Posty: 9
Kraj: Polska Miejscowość: Kraków |
Wysłany: Wto Gru 26, 2006 4:22 pm Temat postu: |
|
|
Do wudy85: kupowanie gotowych korpusów to nie to samo co ich struganie. W struganiu tkwi pewna kwintesencja całego robienia woblerów ponieważ od nas samych zależy czy bedzie z niego killerek czy nie.
pozdrawiam Arion |
|
 |
wuda85 Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jun 07, 2006 Posty: 287
Kraj: Polska Miejscowość: Toruń |
Wysłany: Wto Gru 26, 2006 9:31 pm Temat postu: |
|
|
Arion napisał: |
Do wudy85: kupowanie gotowych korpusów to nie to samo co ich struganie. W struganiu tkwi pewna kwintesencja całego robienia woblerów ponieważ od nas samych zależy czy bedzie z niego killerek czy nie.
pozdrawiam Arion |
zgadzam sie z tym że od nas zależy jak bedzie się zachowywać wobek w wodzie i dlatego nie warto kupowac samych korpusów chyba że nie potrafimy rzeĽbić tak aby wobek mial jakakolwiek pracę wiec wtedy lepiej kupic korpus b±dz gotowego wobka zrobionego przez kogo¶, b±dĽ jakiegos firmowego _________________ Nocne połowy to moje życie |
|
 |
Andzia Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 03, 2006 Posty: 233
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Czw Gru 28, 2006 10:27 am Temat postu: |
|
|
waz_2000 napisał: |
Jak by kto¶ potrzebował drutu nierdzewnego tzw chromonikielina do produkcji wobków to prosze dać znać |
Możesz napisać co¶ więcej o tym drucie - czy jest miękki i czy nie sprężynuje. Nabyłem na allegro drut chromoniklowy 0,81 o symbolu 0H18N9 półtwardy i ten niestety nie nadaje się do małych woblerków. Szukam teraz czego¶ o ¶rednicy 0,5 - 0,6 mm w stanie miękkim (tzw. drut przesycony). Je¶li masz co¶ takiego to daj znać. Pozdrawiam |
|
 |
Andzia Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 03, 2006 Posty: 233
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Czw Gru 28, 2006 10:34 am Temat postu: |
|
|
bassoon napisał: |
Dobry drut jest w OBI,stal nierdzewna 0,6 i 1 mm. |
bassoon - czy jeste¶ pewien, że to jest drut nierdzewny? Kupiłem kiedy¶ wła¶nie w OBI drut, sprzedawca przysięgał, że nierdzewny, no i mam teraz około 100 półproduktów (korpusy czę¶ciowo pomalowane), których nie kończę, bo drut okazał się jednak nieodporny na rdzę. |
|
 |
dwiewrony Hodowca rosówek


Dołączył: Sep 09, 2006 Posty: 28
Kraj: Polska Miejscowość: Lanckorona |
Wysłany: Czw Gru 28, 2006 2:14 pm Temat postu: |
|
|
Ja od dawna drut kupuję tutaj. Nie rdzewieje.
Pozdr. |
|
 |
Andzia Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 03, 2006 Posty: 233
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Czw Gru 28, 2006 2:53 pm Temat postu: |
|
|
dwiewrony napisał: |
Ja od dawna drut kupuję tutaj. Nie rdzewieje.
Pozdr. |
Dzięki za info. A który konkretnie gatunek kupujesz i jak się z nim pracuje (czy sprężynuje i czy łatwo kkształtuje się oczka? Miałe¶ do czynienia z tym miekkim? |
|
 |
Jotes Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Feb 27, 2006 Posty: 2207
Kraj: Polska
|
Wysłany: Czw Gru 28, 2006 3:09 pm Temat postu: |
|
|
Andzia napisał: |
Możesz napisać co¶ więcej o tym drucie - czy jest miękki i czy nie sprężynuje. Nabyłem na allegro drut chromoniklowy 0,81 o symbolu 0H18N9 półtwardy i ten niestety nie nadaje się do małych woblerków. Szukam teraz czego¶ o ¶rednicy 0,5 - 0,6 mm w stanie miękkim (tzw. drut przesycony). Je¶li masz co¶ takiego to daj znać. Pozdrawiam |
Andzia. Możesz ten drut glijować/odpu¶cić, a stanie się mięciutki jak masełko. Nagrzej go do czerwono¶ci i gwałtownie ostudĽ pod wod±. Ja tak robię i wszystko gra. Polecam… |
|
 |
Andzia Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 03, 2006 Posty: 233
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Czw Gru 28, 2006 3:33 pm Temat postu: |
|
|
"glijować" ale¶ wystrzelił słówko. Nawet google sobie z tym nie poradziło, nie mówi±c już o słownikach pwn itp. Ale skoro piszesz, że ta metoda się sprawdza to jeszcze dzisiaj popracuję w kuchni przy wł±czonym palniku kuchenki. Ale mimo wszystko my¶lę, że do wobków 3-4 cm potrzebny jest drut o ¶rednicy nie większej niż 0,6 mm. |
|
 |
Jotes Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Feb 27, 2006 Posty: 2207
Kraj: Polska
|
Wysłany: Czw Gru 28, 2006 4:21 pm Temat postu: |
|
|
Andzia napisał: |
"glijować" ale¶ wystrzelił słówko. Nawet google sobie z tym nie poradziło, nie mówi±c już o słownikach pwn itp. |
Faktycznie nie znajduje. W każdym razie chodzi wła¶nie o przesycanie: „…Przesycenie obok zwiększenia jednorodno¶ci austenitu zwiększa również jego plastyczno¶ć i obniża twardo¶ć, dzięki czemu stale przesycone poddaj± się dobrze obróbce plastycznej na zimno….”. |
|
 |
bassoon Starszy podbierakowy


Dołączył: Sep 16, 2006 Posty: 109
Kraj: Polska Miejscowość: Tarnowskie Góry |
Wysłany: Czw Gru 28, 2006 4:31 pm Temat postu: |
|
|
Andzia-drut z OBI jest na pewno nierdzewny,używam go wiele lat już.Oni maj± różne druty,może był zawieszony akurat przez przypadek kr±żęk zwykłego i go akurat wzi±łe¶.Naprawdę jest super do malutkich wobków.Dla pewno¶ci-jest zawsze wystawiony w dziale koło łańcuchów,czasem trudno znaleĽć.
ps. 100 półproduktów............fajna fabryczka
pzdr |
|
 |
Milan Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Apr 18, 2003 Posty: 1890
Kraj: Polska Miejscowość: Nowa Dęba |
Wysłany: Czw Gru 28, 2006 11:50 pm Temat postu: |
|
|
Andzia, fabryczka pierwsza klasa, my¶lę o tym samym!!! Na raize skończya się i balsa i wła¶nie drucik już na wykończeniu (zostało z 0,5 m). Na allegro nie ma nigdzie 0,6 mm a tak to trudno co¶ wymotać. Przydała mi się ta informacja z tym OBI teraz tylko musze znaleĽć się tam. A co¶ podobnego w castoramie, znalazłoby się? dzięki za ewenualne info. _________________ Bieroo Paniee??? |
|
 |
Andzia Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 03, 2006 Posty: 233
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Gru 29, 2006 9:18 am Temat postu: |
|
|
"Przesycenie obok zwiększenia jednorodno¶ci austenitu" - Jotes Ty chyba chcesz abym poobijał sobie kolana własn± szczęk±. Ale mniejsza o to słownictwo. Wczoraj SE POGLIJOWAŁEM. Trzy podej¶cia po 5-6 rozgrzań i wielkie oczy. Cholera jasna TO DZIAŁA. Przypaliłem mu boczki i wymiękł. A taki był twardziel. Do tego całkowicie stracił pamięć.Teraz już nie sprężynuje i jest ¶wietny w obróbce. Najnormalniej w ¶wiecie wiszę Ci browarka. Niezależnie od tego postaram się jeszcze kupić w OBI drut o fi 0,5 do wobków poniżej 3 cm. Jeszcze go sprawdzę - kawałek wsadzę na dwa tygodnie do doniczki z bambusem. Jak po tym czasie nie zardzewieje to będzie OK. Dzięki za rady - na wiosnę będę miał pakiecik będ±cy efektem rad z PW to się pochwalę. Pozdrawiam |
|
 |
Jotes Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Feb 27, 2006 Posty: 2207
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pią Gru 29, 2006 9:51 am Temat postu: |
|
|
Andzia. Je¶li to jest drut kwasoodporny/chromoniklowy, to nie ma prawa korodować. Przy tej operacji nic nie stracił ze swoich wła¶ciwo¶ci, oprócz tego, że stał się plastyczny.
Cieszę się, że jeste¶ zadowolony. I czekam na fotki Twoich woblerów. Gdy ogl±dałem te prezentowane na Wigilii, to mnie szczęka upadła na kolana. Prawdziwe arcydzieła.
Pozdrawiam |
|
 |
Andzia Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 03, 2006 Posty: 233
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Gru 29, 2006 10:18 am Temat postu: |
|
|
Ten drut to chromonikiel, więc z pewno¶ci± nie będzie korodował. Po operacji glijowania jest czarny i zastanawiam się czy przetrzeć go teraz drobnym papierem sciernym. To, że czarny to bardzo fajna sprawa i nawet wolałbym taki kolor, tylko potem, podczas rzucania może odbarwiać kolorki woblerka. Pewnie będzie to wygl±dać jak korozja.
Jotes, czy ty czy¶cisz drut papierem ¶ciernym po glijowaniu?
Ps. dzięki za miłe słowo, ale nie przesadzajmy z tymi superlatywami. Jak dopadnę cyfrówkę to pokażę jak w bardzo prosty sposób pomalować ciernika, ¶liza i głowacza.
Pozdrawiam |
|
 |
Jotes Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Feb 27, 2006 Posty: 2207
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pią Gru 29, 2006 10:34 am Temat postu: |
|
|
Oczywi¶cie można wypolerować taki drut, ale ja przecieram tylko szmatk±. Bardziej będzie Ci z czasem rdza wychodzić w okolicach kotwiczek i kółek ł±cznikowych, bo to zwykła stal. Możesz wykonać najprostsze do¶wiadczenie z tym drutem, by przekonać się czy koroduje. Połóż go na dwa dni za oknem na parapecie, wystawiaj±c w ten sposób na działanie czynników atmosferycznych.
A z t± cyfrówk±, to doskonały pomysł – pewnie wszyscy z ciekawo¶ci± poczytaj± o Twoich sposobach robienia, a zwłaszcza malowania woblerów. Czekam zatem artykułu. Pozdrawiam. |
|
 |
Janz Donosiciel kawy


Dołączył: Mar 15, 2006 Posty: 11
Kraj: Polska Miejscowość: Leżajsk |
Wysłany: Pią Gru 29, 2006 2:35 pm Temat postu: |
|
|
Janusz napisał: |
co do pianki to nieznam dokładnie jej pochodzenia bo znalazłem kilka kawałków przypadkowo prawdopodobnie ocieplano ni± rury przemysłowe ,słyszałem też że można j± znale¶ć w starych kamizelkach ratunkowych jako materiał jest dosyć twarda, obrabiam j± nożem i papierem ¶ciernym |
Znalazłem kiedy¶ stare koło ratunkowe prawdopodobnie odpłynęło komu¶ z łódki, wykonane z do¶ć twardej pianki ale trudna do obróbki, nożykiem kiepsko się to to strugało i do papieru ¶ciernego kleiło sie to to. Jeżeli jednak kto¶ uparty moze próbować z wyporno¶ci± kłopotów raczej nie będzie. _________________ ~~~~~~
><,";> |
|
 |
krzysju Skrobacz pospolity


Dołączył: May 09, 2006 Posty: 33
Kraj: Polska Miejscowość: Kraków , Warszawa |
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 4:59 pm Temat postu: |
|
|
Na małe wobki doskonała jest pianka z żółtych pacek murarskich (OBI, składy budowlane) trochę droga ok 20-30 PLN w zależno¶ci od rozmiaru. Jednak z tej większej wyjdzie ok 50 -70 woblerów do 4 cm.
5 cm w górę to tylko drewienko - lipa.
Jednak upieram się przy gał±zkach lipy - odpowiedni grube i powyginane i już mamy idealny kształt na bananowca , który doskonale nadaje się na deep runnera.
pozdrawiam
Krzysiek |
|
 |
bassoon Starszy podbierakowy


Dołączył: Sep 16, 2006 Posty: 109
Kraj: Polska Miejscowość: Tarnowskie Góry |
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 9:55 pm Temat postu: |
|
|
Krzysju-ależ oczywi¶cie Masz rację,że z kawałka wygiętej gał±zki można zrobić znakomitego bananowca.Chodziło mi raczej o celowe skrobanie wobków o takim kształcie jak ja chcę.W tym lepsza jest deseczka.I raczej nie polecam różnych pianek bo często Ľle reaguj± na lakiery,wł±cznie z całkowitym rozpuszczeniem się(chyba,że sprawdzona).
pzdr |
|
 |
dzepetto Redaktor Portalu


Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 11:45 pm Temat postu: |
|
|
A ja uznaję tylko balsę! Nie ma lepszego materiału. A je¶li komu¶ sprawia trudno¶ć jej obróbka nożem to znaczy, że jest tępy(nóż żeby nikt mnie Ľle nie zrozumiał ) W takich przypadkach polecam sklepy medyczne. Uchwyt do skalpela- ok 6 zł, ostrze- ok 0,50 zł. |
|
 |
Piwoniusz Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 29, 2004 Posty: 1454
Kraj: USA
|
Wysłany: Pią Sty 19, 2007 1:46 am Temat postu: |
|
|
Dżepetto, Pinokio też wystrugałe¶ z balsy ? ... bo tyłek to on miał twardy ... : |
|
 |
Tirith27 Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Dec 13, 2006 Posty: 630
Kraj: Polska Miejscowość: Rumia |
Wysłany: Pią Sty 19, 2007 7:20 am Temat postu: |
|
|
Ja swoje woblerki strugałem zawsze z lipy, ale niedawno wpadł mi w ręce kawałek balsy i teraz tylko jej używam do moich kilerków. |
|
 |
dzepetto Redaktor Portalu


Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Pią Sty 19, 2007 11:28 am Temat postu: |
|
|
Piwoniusz napisał: |
Dżepetto, Pinokio też wystrugałe¶ z balsy ? ... bo tyłek to on miał twardy ... : |
Tam akurat ołów na obci±żenie wstawiłem żeby na tyłku siedział i grzeczny był. Niestety za mało, oj za mało : |
|
 |
|