"Wiking 240" jak ją ujarzmić?

[kamyk25]

Witam wszystkich wędkarzy. Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem łodzi Wiking240 . Jest lekka( 30kg), wiec łatwo mogę ją transportować na dachu samochodu. Schody zaczynają się dopiero, kiedy trzeba ją stabilnie umieścic na miejscu połowu. Oryginalnie nie posiadała żadnych ciężarków do kotwiczenia. Zakupiłem wiec po 15m sznura, przyczepiłem do końców po 5 kg obciążenia, jedna line na burte, druga na dzób i dalej na wode testować wynalazek. Mimo, że ciężar leżał dosyć mocno na dnie, a lina była napięta, łódka kręciła się po łowisku i nie dało się łowić. Licze na fachowe rozwiązania i wszelkie, inne niefachowe pomysły. ;-)

wyporność 240 kg
szerokość 1,15 m
długość 2,4 m
waga~30 kg

[bonski]

Po spuszczenie kotwy od razu nie przywiązuj sznurka do mocowania na łódce tylko wypuść jeszcze sznurka z 1-2 metry (zależy na jakiej głębokości łowisz, czym głębiej więcej sznurka wypuść).
Powinno pomóc, żeby łódka się nie kręciła.

[ZIPPO]

Witaj. Dobrym sposobem (najlepszy jaki znam) jest opuszczenie jednego ciężarka (z rufy, lub dziobu) na dno pozostawiając dwa lub trzy metry luzu(zależnie od głębokości). Następnie powoli odpływasz, do chwili naprężenia się liny. Spuszczasz kotwicę nr. dwa, i pozostawiasz trochę mniej luzu niż przy pierwszej kotwicy. Teraz regulujesz naprężenie liną nr.jeden. Trochę z tym kłopotu, ale tylko na początku. Pozdrawiam. Zippo.

[Tiur]

Zippo ma rację. Wyobraź sobie łódź, która by była przymocowana do drzew po obu stronach wody : : . Nie chwiała by się. Jeśli opuścić ciężarki pionowo to łódź będzie się obracać i przesuwać na małej fali. Im więcej lódź wypuścisz na linkach tym mniej będzie się ona chwiała. I zawsze staraj się ustawiać dziobem do fali.

[awili]

Zippo ma rację, ale zależy też od tego jak jest głęboko i jak silnie dmucha. Ogólna zasada: im gorzej tym większy skos linki kotwicznej.
Nawet przy bardzo słabym wietrzyku mając linki pionowo łódka będzie przypominała bąka. A tak na marginesie- najwygodnie łowiłem z tratwy. Tobyły czasy...

[wojtek3xl]

Jak jadę z łódką łowić na spławik a łowię na Narwi, woda 4 m .To mam dorobione 2 rurki po 5m. Wbijam w dno jedną od dzioba drugą od rufy i łódka nie drgnie.Rurki są łączone w środku tak że jedna rurka do cumowania składa się 2x po 2,5m łatwiej transportować.Sposób z linkami dobrze opisał Zippo jaden ciężarek 3m przed dzób drugi 3m za rufę i na wodzie do 10m powinno też być dobrze.Jednak na nurt polecam kołki
_________________
Ryba to przyjaciel a przyjaciół sie nie zjada !

[Andrzej228]

Ciekawe opisy. Mam łódkę, ale nigdy się nie kotwiczyłem. Łódką głównie pływam szukając szczupłych i jak już się kotwiczę to przy brzegu (trzciny, gałęzie drzew) . Muszę przyznać że nie raz już myślałem o tym jak by się zakotwiczyć na głębokiej wodzie tak żeby nie kręciło na lewo i prawo. Teraz już wiem. Dzięki, pozdrawiam.
_________________
Od 06.01.2009r godz. 14-tej zero zero,
nie zajarałem ani jednego szluga.

[Jezier]

Wszytko zależy od tego warunków na łowisku. Woda stojaca, czy płynąca? Jeśli płynąca to jaki uciąg. Jaka głębokość łowiska, jaka siła wiatru. Linki powinny być takiej dlugości, by kąt jaki będą tworzyły ze zwierciadłem wody był nie większy niż 30 stopni. W sumie im bardziej ostry tym lepiej, ale w granicach zdrowego rozsądku. Przy slinym wietrze nie ustawiaj łodzi burtą do witaru lepiej rufa na wiatr i wtedy oba cieżarki zrzucić z rufy, tak by linki tworzyły ze soba literę V, podbnie robisz jeśli ustawiasz się w nurcie. Ogólnie rzecz biorąc musisz unikac sytuacji, w których działajace na łódź siły będą miały kierunek prostopadły do sił utrzymujących łódź.
Pozdrawiam.

[Jotes]

[mario_z]

[kamyk25]

Wielkie dzieki za wszystkie wskazówki. Obiecuje, że na wiosne wszystkie patenty wprowadze w życie i opisze efekty. Jeszcze tylko jedno pytanko. Jaki ciężar dobrać do tej łódki? Za pierwszym razem wrzuciłem do wody 17 kg :o . Mało brakowało, a mówiłbym o mojej łódce "TYTANIC". Potem założyłem 5 kg było już mniej ryzykownie, ale ciągle wieksza fala potrafiła zrobić ze mną wszystko. Czy dobierać obciążenie za każdym razem do warunków pogodowych? Czy powinienem kierować się wypornością 240kg i mieć stałe obciążenie?
pozdrawiam

[radek1]

Tak jak mówisz nie inaczej.

[ZIPPO]

Mam podobną "łupinkę" do Twojej, i powiem Ci szczerze, że nie kotwiczyłem jej przy dużej fali. To katorżnicza praca, gdy ciągle musisz walczyć z falami zamiast wędkować. Mi wystarczały kotwice 2x5kg. (podczas dużej fali zwykle trollingowałem)

[mario_z]

Ja do kotwiczenia swojej łódki (2,60 x 1,20) stosuję dwa ciężarki po 4,50 kg, płaskie o średnicy 22 cm. Dobrze trzymają nawet na twardym dnie, ale nie przy 10ciu 8O w skali boforta , przy silniejszym wietrze kładę tylko jeden ciężarek od strony dziobu a jak za mało to dokładam drugi i 9 kg musi trzymać, a jak i to jest za mało to wtedy pozostaje mi szukać bardziej spokojnej wody lub spłynąć do brzegu i dać sobie spokój z wędkowaniem. :
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość