W klimacie europejskim samce karpia osi±gaj± dojrzało¶ć w wieku 3 lat, samice 4 – 5 lat. Karp przystępuje do tarła, gdy temperatura wody osi±ga 18 – 20°C. Następuje jednocze¶nie składanie do wody ikry (jaj) przez samice i mleczu (plemników) przez samce. Zapłodnione jaja przyklejaj± się do pędów i li¶ci ro¶lin podwodnych. Najbardziej odpowiednia dla rozwoju zarodkowego jest temperatura wody od 16 do 24°C. Rozwój wówczas trwa 3 – 5 dni. W niskiej temperaturze wody (10°C) okres rozwoju zarodkowego wydłuża się do 264 godzin.
Konto/logowanie
ZAREJESTROWANI Ostatni Tobiasz Dzisiaj 0 Wczoraj 0 Wszyscy 4520 UŻYTKOWNICY Goscie 466 Zalogowani 0 Wszyscy 466
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj
Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
Wysłany: Sro Sty 03, 2007 6:12 pm Temat postu: Kółko ł±cznikowe na woblerku
Dlaczego niektórzy wędkarze między woblerem, a agrefk± stosuj± kółeczko ł±cznikowe?? Spotykam się z tym dosyć często nad Red± i zastanawia mnie co im to daje ???
Nigdy wcze¶niej się z tym ni9e spotkałem, a może poprostu nie zwróciłem uwagi. Je¶li kto¶ wie prosił bym o odpowiedĽ.
dwiewrony Hodowca rosówek
Dołączył: Sep 09, 2006 Posty: 28
Kraj: Polska Miejscowość: Lanckorona
Wysłany: Sro Sty 03, 2007 7:45 pm Temat postu: Re: Kółko ł±cznikowe na woblerku
Tirith27 napisał:
co im to daje ???
Nic.
Cytat:
Dlaczego niektórzy wędkarze między woblerem, a agrefk± stosuj± kółeczko ł±cznikowe??
"stosuj±", to tutaj nie najlepsze okre¶lenie. Poprostu nie chce im się zdejmować kółka ł±cznikowego. Szkoda na to czasu, skoro kółko w niczym nie przeszkadza.
Pozdr. [/quote]
Tirith27 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 13, 2006 Posty: 630
Kraj: Polska Miejscowość: Rumia
Wysłany: Sro Sty 03, 2007 8:03 pm Temat postu:
Widać mnie nie zrozumiałe¶, s± woblery, które maj± kółeczko zamocowane już przy kupnie, ale np. takie Gębale ich nie maj± i trzeba je załozyć samemu, a wła¶nie przy gębalach często widze założone kółeczka.
robinson997 Operator wioseł
Dołączył: Dec 29, 2006 Posty: 72
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Sty 03, 2007 8:27 pm Temat postu:
wielu wędkarzy żeby nieskręcała się żyłka na kólko zakłada krętlik a na niego stalke równierz z krętlikiem
Tirith27 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 13, 2006 Posty: 630
Kraj: Polska Miejscowość: Rumia
Wysłany: Sro Sty 03, 2007 8:32 pm Temat postu:
Też nie o to chodzi tu raczej nikt nie stosuje stalek. Żyłka zakończona jest krętlikiem z agrafk±, a dodatkowo na uszku woblera założone jest kółeczko ł±cznikowe, o które zapinaj± agrafke zamiast bezpo¶rednio do uszka woblera. Zaznaczam, że woblery te nie po¶adaj± firmowo założonych kółeczek na uszku, wędkarze je sami zakładaj± i zastanawia mnie w jakim celu to robi± ??[/b]
dwiewrony Hodowca rosówek
Dołączył: Sep 09, 2006 Posty: 28
Kraj: Polska Miejscowość: Lanckorona
Wysłany: Sro Sty 03, 2007 8:47 pm Temat postu:
Tirith27 napisał:
Widać mnie nie zrozumiałe¶, s± woblery, które maj± kółeczko zamocowane już przy kupnie, ale np. takie Gębale ich nie maj± i trzeba je załozyć samemu, a wła¶nie przy gębalach często widze założone kółeczka.
Zrozumiałem
Ja np. wszystkie woblery ł±czę z żyłk± przez kółko, które zakładam do każdego woblera, z tego powodu, że kółko od agrafki jest wielokrotnie tańsze. Kiedy łowię tylko woblerami, to wszystko jest ok., ale gdy po woblerze, na zmianę, chcę założyć obrotówkę, to powinienem to zrobić przez krętlik, czyli tak: obrotówka-agrafka-krętlik-żyłka, więc wi±żę do żyłki agrafkę z krętlikiem. Kiedy po obrotówce zechcę znów połowić woblerem, to nie odcinam już żyłki od agrafki z krętlikiem, tylko odpinam po prostu błystkę i zapinam woblera przez kółko wła¶nie.
Pozdr.
radek1 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 16, 2006 Posty: 442
Kraj: Polska
Wysłany: Czw Sty 04, 2007 6:40 am Temat postu:
Niekiedy jak w Rapalach nie wszystkich oczywi¶cie s± takie modele ,że uszko jest do¶ć glęboko zatopione w sterze bez kólka mialby¶ problem zapi±ć agrafkę , innego wytłumaczenia nie widzę bo w pracy przynęty nie ma różnicy oczywi¶cie moim zdaniem.
krzyko Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 12, 2007 Posty: 208
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Sob Sty 13, 2007 8:45 am Temat postu:
Ja też uważam że radek 1 ma rację. Niektóre woblery głęboko schodz±ce maj± mało wystaj±ce oczko do mocowania agrafki.Zamontowane kółko ulatwia zakładanie woblera a nie zmienia pracy przynęty.
Pozdrowienia
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD
Wysłany: Sob Sty 13, 2007 9:11 am Temat postu:
Rzecz raczej w tym że niektóre woblery maja zbyt małe uszko, zapinaj±c taki wobler na zł± agrafkę powodujemy niewła¶ciwa pracę woblera ,taki stan rzeczy poprawić można poprzez wpięcie na uszko kółeczka.
prezes50 Donosiciel kawy
Dołączył: Jan 10, 2007 Posty: 10
Kraj: Polska Miejscowość: Wrocław
Wysłany: Sob Sty 13, 2007 7:19 pm Temat postu:
Zenon ma w tym względzie słuszn± racje, chodzi o to że s± rużne typy agrafek i aby nie kombinować nad wod± zakłada się to co pod ręk±. Do blaszki może być obojętna agrafka,a do woblera wskazana jest z okr±głym kolankiem.
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 6:00 pm Temat postu:
Cytat:
Ja np. wszystkie woblery ł±czę z żyłk± przez kółko, które zakładam do każdego woblera, z tego powodu, że kółko od agrafki jest wielokrotnie tańsze. Kiedy łowię tylko woblerami, to wszystko jest ok., ale gdy po woblerze, na zmianę, chcę założyć obrotówkę, to powinienem to zrobić przez krętlik, czyli tak: obrotówka-agrafka-krętlik-żyłka, więc wi±żę do żyłki agrafkę z krętlikiem. Kiedy po obrotówce zechcę znów połowić woblerem, to nie odcinam już żyłki od agrafki z krętlikiem, tylko odpinam po prostu błystkę i zapinam woblera przez kółko wła¶nie.
Kurczę troche to skomplikowane i nie kumam o co chodzi i po co to kółeczko ł±cznikowe:) i czy nie można woblera przypi±ć bezpo¶rednio do agrafki z krętlikiem?. Ja mam inny sposób. Zawsze wi±żę do żyłki tylko i wył±cznie agrafkę i łowię zarówno na woblery jak i obrotówki. Po prostu każd± obrotówkę rozbrajam i montuję od nowa na nowym drucie przy czym z przodu zakładam krętlik. Każda moja obrotówka ma założony krętlik! Jest to niezwykle wygodne. Poza tym mam co robić w zimowe wieczory, gdy już nie mogę patrzeć na lataj±ce po pokoju wióry balsy
Ostatnio zmieniony przez dzepetto dnia Czw Sty 18, 2007 7:52 pm, w cało¶ci zmieniany 1 raz
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 6:02 pm Temat postu:
Kurzcze, trochę mi wstawianie cytatów nie wyszło w poprzednim po¶cie ale po całym dniu pracy... no to oczywiste
radek1 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 16, 2006 Posty: 442
Kraj: Polska
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 7:22 pm Temat postu:
dzepetto a co ma kółko do agrafki bo nie rozumiem ? Jak masz agrafke z krętlikiem to co za różnica czy zapniesz za kółko czy bezpo¶rednio do uszka przy woblerze , ja zawsze stosuję agrafke z krętlikiem obojetnie czy wobler ma uszko czy jeszcze kółko.
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 8:03 pm Temat postu:
radek1 napisał:
dzepetto a co ma kółko do agrafki bo nie rozumiem ? Jak masz agrafke z krętlikiem to co za różnica czy zapniesz za kółko czy bezpo¶rednio do uszka przy woblerze , ja zawsze stosuję agrafke z krętlikiem obojetnie czy wobler ma uszko czy jeszcze kółko.
Wła¶nie pisałem o tym, że ja też tego nie rozumiem, tylko że nie bardzo mi wyszło wklejanie cytatu i najwyraĽniej Ľle mnie zrozumiałe¶(poprawiłem już posta) Nie rozumiem po co kółko ł±cznikowe przy woblerze skoro odczepiaj±c agrafkę z krętlikiem od obrotówki można przypi±ć j± do woblera. Ja pisałem o tym, że w każdej z obrotówek montuję krętlik, dzięki temu mogę do żyłki zawi±zać sam± agrafkę bez krętlika i pozwala mi to na szybk± zmianę przynęty nieważne czy jest to woblerek czy obrotówka. Często łowię na obrotówki wielko¶ci 00 i na mikrusowate woblerki o bardzo delikatnej akcji, które przy dodatkowym obci±żeniu w postaci krętlika bardzo trudno wpadaj± w odpowiedni± wibrację. A gdy łowienie na woblerki nie przynosi rezultatów poprostu doczepiam do agrafki obrotówkę z doczepionym krętlikiem. Mam nadzieję, że teraz już jasno to wytłumaczyłem, pozdrawiam
radek1 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 16, 2006 Posty: 442
Kraj: Polska
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 8:27 pm Temat postu:
No wła¶nie nie zrozumiałem , ale spoko czasami tak bywa Tak na marginesie ja na malutkie przynety stosuje malutk± agrafkę z krętlikiem i nie muszę kombinowac zawsze mam i moge przypi±ć co chcę.
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 8:40 pm Temat postu:
Wiem, że to jest wyj¶cie, jednak jestem konserwatywny w swoich pogl±dach i nie założę krętlika z agrafk± do woblera... tak mam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.