Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blacharz Kierownik steru
Dołączył: Jan 12, 2006 Posty: 82
Kraj: Polska Miejscowość: Wojcieszów k.Jeleniej Gór |
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 5:52 am Temat postu: Skrócenie dolnika. |
|
|
Witam.
Mam Robinsona Dynamic HS 2.40m. Jak dla mnie jest to bardzo dobry kijek. Ma jednak jeden mankament. Dolnik jego jest za długi o ok. 6-7 cm. i podczas wyrzutu jest to kłopotliwe. Końcówka dolnika daje możliwo¶ć wyważenia kija (takie dokładane pier¶cienie) ,z czego praktycznie nie korzystam i wszystko jest zdjęte wł±cznie z korkow± nakrętk±. To jednak na moje przedramię jeszcze za mało. Zastanawiam się, jak daleko sięga blank i czy obcięcie tych kilku centymetrów nie spowoduje jakiej¶ szkody. Jeżeli który¶ z Kolegów ma jakie¶ doswiadczenie w podobnych sprawach to będę wdzięczny za podpowiedĽ. Pozdrawiam. |
|
|
prusak Łowca Klenia
Dołączył: Jan 23, 2006 Posty: 508
Kraj: Polska Miejscowość: Krupski Młyn |
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 6:25 am Temat postu: |
|
|
Blank zwykle sięga do końca uchwytu, chociaż niekiedy producenci oszczędzaj± i przedłużaj± blank rurk±.
Ja skracałem dolniki w kilku kijach, ot tak do łokcia i było tylko lepiej. Obcięcie dolnika zmienia wyważenie kija, dlatego warto wkleić obci±żenie.
S± też wady. Pierwsza to szczytówka dłuższa od dolnika, łatwiej j± złamać. Żeby tego unikn±ć na dolnik na czas transportu zakładałem kawałek dopasowanej rurki.
Druga sprawa to gwarancja, producent może odmówić naprawy gwarancyjnej ze względu na przeróbki. |
|
|
Janusz Nawijacz żyłek
Dołączył: Dec 09, 2006 Posty: 138
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 12:35 pm Temat postu: |
|
|
jest dokładnie tak jak napisał prusak ,ale odcięt± czę¶ć dolnika można zrobić dokręcan± na czas transportu. |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 2:27 pm Temat postu: |
|
|
Ja skróciłem dolnik w dwóch kijkach i jest wszystko Ok., musiałem tylko wywarzyć kijki, ale teraz się nie wkurzam przy zarzucaniu, zbyt długi dolnik przeszkadzał mi najbardziej w łódce zawsze o co¶ zaczepiałem nim podczas zarzucania przynęty, siedz±c (najczę¶ciej o kolano), o uszkodzenie podczas transportu się nie obawiam, kijki wkładam w tuby i po problemie. : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
bastek_616 Nawijacz żyłek
Dołączył: Aug 15, 2006 Posty: 135
Kraj: Polska Miejscowość: Radom |
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 4:19 pm Temat postu: |
|
|
Wła¶nie miałem napisać takiego samego posta Chciałbym się jeszcze pod niego podł±czyć i zapytać czym można doci±żyć dolnik aby go dobrze wywarzyć wędke ?? _________________ Jeste¶my Słabsi Niż My¶lałby Ktokolwiek, Lecz To Co Najgorsze Stanowi Lepszego Pocz±tek !!! |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 5:45 pm Temat postu: |
|
|
bastek_616 napisał: |
Wła¶nie miałem napisać takiego samego posta Chciałbym się jeszcze pod niego podł±czyć i zapytać czym można doci±żyć dolnik aby go dobrze wywarzyć wędke ?? |
Ja użyłem do tego ta¶my ołowianej, ponieważ spinningi, w których skracałem dolnik nie miały pier¶cieni wyważaj±cych, ta¶mę ołowian± wkleiłem na poxipol. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
krzyko Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 12, 2007 Posty: 208
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 6:33 pm Temat postu: |
|
|
Jeżeli wędka nie leci mocno szczytówk± na dół nie trzeba nic wyważać.Znam takich co twierdz± że skracanie dolnika to barbarzyństwo,ale je¶li zrobi się to z głow± ułatwicie sobie wędkowanie bez szkody dla sprzętu.Każdy kołowrotek też zmienia wyważenie zestawu w zależno¶ci od swojej wagi. _________________ Wodom cze¶ć! |
|
|
bastek_616 Nawijacz żyłek
Dołączył: Aug 15, 2006 Posty: 135
Kraj: Polska Miejscowość: Radom |
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 8:09 pm Temat postu: |
|
|
A czy wiecie morze czy w sklepach s± do kupienia dolinki z ciężarkami lub, chociaż same dolnik żeby założyć go na obcięty korek??
:z:
Zwróć większ± uwagę na to, co i jak piszesz, bo niedługo może być za póĽno. Admin. _________________ Jeste¶my Słabsi Niż My¶lałby Ktokolwiek, Lecz To Co Najgorsze Stanowi Lepszego Pocz±tek !!!
Ostatnio zmieniony przez bastek_616 dnia Pią Lut 16, 2007 10:09 pm, w cało¶ci zmieniany 1 raz |
|
|
Kowalski Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 16, 2007 Posty: 391
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 8:38 pm Temat postu: |
|
|
Bastek!!!
"wywarzyć"..."morze"..."chociarz"...co to jest???
Do szkoły nie chodziłe¶ ??? _________________
|
|
|
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 8:53 pm Temat postu: |
|
|
Kowalski napisał: |
Bastek!!!
"wywarzyć"..."morze"..."chociarz"...co to jest???
Do szkoły nie chodziłe¶ ??? |
Brawo!! Cieszy, że w roli troszcz±cych się o poziom portalu zaczynaj± występować sami userzy. Oby było więcej takich reakcji!! |
|
|
blacharz Kierownik steru
Dołączył: Jan 12, 2006 Posty: 82
Kraj: Polska Miejscowość: Wojcieszów k.Jeleniej Gór |
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 9:53 pm Temat postu: |
|
|
UFFFF. W końcu chwila na zasiadkę przed kompem. Dzięki wszystkim za odzew.Widzę, że nie tylko ja mam z tym problemy. Prusak- masz rację i dobrze, że przypomniałe¶ mi o gwarancji, bo te podpowiedzi rozgrzały moje zapędy do piły. Ale za dwa miesi±ce...nat±pi cięcie i wreszcie odpocznę od tych zaczepów dolnika o kieszenie kamizelki. Z wyważeniem i transportem też sobie jako¶ poradzę. Dzięki raz jeszcze. |
|
|
bastek_616 Nawijacz żyłek
Dołączył: Aug 15, 2006 Posty: 135
Kraj: Polska Miejscowość: Radom |
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 10:01 pm Temat postu: |
|
|
Przepraszam za to rzeczywi¶cie mój bł±d, postaram się więcej nie tego nie robić :oops: :oops: _________________ Jeste¶my Słabsi Niż My¶lałby Ktokolwiek, Lecz To Co Najgorsze Stanowi Lepszego Pocz±tek !!! |
|
|
Janusz Nawijacz żyłek
Dołączył: Dec 09, 2006 Posty: 138
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sob Lut 17, 2007 6:36 am Temat postu: |
|
|
Do wyważenia można u tokarza zamówić odpowiednie pier¶cionki z mosi±dzu albo ładn± gałkę na zakończenie |
|
|
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sob Lut 17, 2007 11:07 am Temat postu: |
|
|
Luuudzie! Tylko po co to wszystko? 8O Przecież wystarczy zakupić kij z dopasowan± do gustu i własnej wygody długo¶ci± uchwytu Oferta rynkowa jest na tyle bogata, że nie sposób nie znaleĽć czego¶ odpowiedniego. 8) |
|
|
bonski ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Jun 27, 2006 Posty: 1424
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sob Lut 17, 2007 3:00 pm Temat postu: |
|
|
Bombel napisał: |
Luuudzie! Tylko po co to wszystko? 8O Przecież wystarczy zakupić kij z dopasowan± do gustu i własnej wygody długo¶ci± uchwytu Oferta rynkowa jest na tyle bogata, że nie sposób nie znaleĽć czego¶ odpowiedniego. 8) |
Jednak mam kijek Ungly Stic Custom, 2,70m cw. do 40gr
super wędeczka wszystko mi pasuje, prócz dolnika, który dałem
do skrócenia aż o 12cm.
Gdy używałem go na trolling jeszcze nie było żle, ale przy
spinningowaniu "męczyłem" się bardzo- cały czas o co¶ z garderoby
dolnik zaczepiał. |
|
|
bastek_616 Nawijacz żyłek
Dołączył: Aug 15, 2006 Posty: 135
Kraj: Polska Miejscowość: Radom |
Wysłany: Sob Lut 17, 2007 5:34 pm Temat postu: |
|
|
bonski napisał: |
Bombel napisał: |
Luuudzie! Tylko po co to wszystko? 8O Przecież wystarczy zakupić kij z dopasowan± do gustu i własnej wygody długo¶ci± uchwytu Oferta rynkowa jest na tyle bogata, że nie sposób nie znaleĽć czego¶ odpowiedniego. 8) |
Jednak mam kijek Ungly Stic Custom, 2,70m cw. do 40gr
super wędeczka wszystko mi pasuje, prócz dolnika, który dałem
do skrócenia aż o 12cm.
Gdy używałem go na trolling jeszcze nie było żle, ale przy
spinningowaniu "męczyłem" się bardzo- cały czas o co¶ z garderoby
dolnik zaczepiał. |
Mi wła¶nie też o to chodzi mam wędkę, która mi pasuje pod każdym względem prócz dolnika _________________ Jeste¶my Słabsi Niż My¶lałby Ktokolwiek, Lecz To Co Najgorsze Stanowi Lepszego Pocz±tek !!! |
|
|
blacharz Kierownik steru
Dołączył: Jan 12, 2006 Posty: 82
Kraj: Polska Miejscowość: Wojcieszów k.Jeleniej Gór |
Wysłany: Sob Lut 17, 2007 7:44 pm Temat postu: |
|
|
Bombel- łatwo powiedzieć że oferta jest bogata. To fakt, ale czy Tobie nigdy nie udało się kupić czego¶ co trzeba było przerobić :?: . Dzisiaj jestem bogatrzy o do¶wiadczenia. W sklepie, bior±c kij do ręki, ¶migniemy sobie nim, sprawdzimy jak± ma akcję, sprawdzimy współosiowo¶ć przelotek i dokładno¶ć ich zamocowania , czy zł±cze dobrze jest spasowane, obejrzymy go sobie ogólnie. Jednak prawdziwa warto¶ć użytkowa kija uwidacznia się dopiero w akcji, na wodzie. A wtedy dochodz± wła¶nie dodatkowe okoliczno¶ci jak np. wypchane pudełkami kieszenie kamizelki, torba przewieszona przez bark i różne inne. S±dzę, że te posty pomog± ustrzeg± potencjalnych nabywców przed podobnymi problemami. Oby wybory były trafne . |
|
|
KLEMENS007 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 24, 2006 Posty: 321
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sob Lut 17, 2007 9:49 pm Temat postu: |
|
|
Producent może odmówić naprawy gdyby to był dolnik. Pokażcie mi ze 2 na 100 wędkarzy którym się uszkodził dolnik. Trzeba mieć wyj±tkowego pecha żeby tak się stało. Albo łapać bez modernizacji aż do końca gwarancji. Ja zaraz po nabyciu wędek wzi±łem brzeszczot w ręce i ciach. Osobi¶cie dotoczyłem sobie kulki z alu i jest bardzo ładnie i praktycznie. I tym sposobem leciwy już Jaxon, jeden z pierwszych na naszym rynku oraz POWER GRIP służ± mi do dzi¶. Do przeróbek namawiam pod warunkiem że się ma trochę pojęcia i zdolno¶ci manualnych. Zawsze można się udać do profesjonalisty. |
|
|
bonski ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Jun 27, 2006 Posty: 1424
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sob Lut 17, 2007 10:21 pm Temat postu: |
|
|
Widzę Klemens, że jeste¶ złota r±czka.
Mam kilka zepsutych kołowrotków i uszkodzonych wędzisk.
Podj±łby¶ się naprawy? Gratis oczywi¶cie |
|
|
KLEMENS007 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 24, 2006 Posty: 321
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pon Lut 19, 2007 12:41 pm Temat postu: |
|
|
Je¶li naprawa nie przekroczy moich kompetencji to to się podejmę-ale BROWARA to chyba postawisz hehehe... |
|
|
Torque Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 03, 2003 Posty: 4621
Kraj: Polska Miejscowość: Zabrze |
Wysłany: Pon Lut 19, 2007 12:50 pm Temat postu: |
|
|
Przekazanie kołowrotków proponuję na piwnym spotkaniu w ¶rodę _________________ Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa |
|
|
KLEMENS007 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 24, 2006 Posty: 321
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pon Lut 19, 2007 12:53 pm Temat postu: |
|
|
Problem-w tygodniu mam drug± szychtę. |
|
|
bonski ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Jun 27, 2006 Posty: 1424
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pon Lut 19, 2007 8:44 pm Temat postu: |
|
|
KLEMENS007 napisał: |
Je¶li naprawa nie przekroczy moich kompetencji to to się podejmę-ale BROWARA to chyba postawisz hehehe... |
Nie ma sprawy nawet 3 sztuki. |
|
|
ZIPPO Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowość: Sola |
Wysłany: Pon Lut 19, 2007 8:58 pm Temat postu: |
|
|
Boński, widzę że masz szczególny dar w wykrywaniu słabo¶ci swojego sprzętu 3 kołowrotki i echosonda która przestała mówić po ludzku (czyt. polsku) : Imponuj±cy wynik : |
|
|
bonski ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Jun 27, 2006 Posty: 1424
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pon Lut 19, 2007 9:33 pm Temat postu: |
|
|
Kołowrotków mam kilka zepsutych, leż± i się kurz± już
kilka lat.
Nie oddam ich fachowcowi do naprawy, bo to się nie opłaca.
Z sond± jest ciekawa sprawa, romawiałem z go¶ciem od
elektroniki i powiedział, że on by jej nie umiał tak popsuć. |
|
|
|