czas na pisanie

[thomas]

Jestem ciekaw kiedy najczęściej zaglądacie do pogawędek wędkarskich i piszecie, czy może w czasie pracy jak ja, czy z wieczorka, a może jeszcze w innych okolicznościach. Pozdrawiam
_________________
TRAPER

[KLEMENS007]

W pracy nie zaglądam bo żli ludkowie odcięli mi dostęp do świata czyli ZERO-NETA :evil: . Częściej z wieczorka ale i tak jak dzisiaj przed pracą.

[tofik]

najczęściej z pracy bo tam niestety spędzam większość życia

[fishmaniac]

Widzę że niektórzy,cenny czas pracy poświęcają na PW .To tak jak ja.. : .Szefuncio nie jest zachwycony,ale cóż .

[Amitaf]

50/50%. Zawsze jest coś ciekawego do przeczytania na PW, a w pracy, jak mnie ktoś ... znaczy zdenerwuje, to zaglądam na PW i się odprężam :P

Aby odprężać się nadal proponuję, abyś zapoznał się z regulaminem PW. Wykropkowywanie wulgaryzmów jest tutaj piętnowane. Tym razem to ja go poprawiłem. Relaksuj się. Monk
_________________
Nigdy nie nurkuj do mętnej wody.

[SSG]

Cały dzień z domu. :-) Zapracowałem sobie na tą odrobinę luksusu. :-)

[krzychub2952]

Post usunięty automatycznie - brak polskich znaków.

[mariuszz]

Ja korzystam w pracy bo w domciu jeszcze nie mam neta. Ale bede mial w Czerwcu to będę stałym bywalcem tego super forum (dowiedzialem sie tu duzo na temat wedkarstwa).


pozdro
Mariuszz

[Amitaf]

[odertal]

Ja z wieczorka ponieważ jest lepszy klimat (ukochana małżonka nie marudzi : ) i za oknem jakoś tak nastraja spokojem, to ptaszek zaśpiewa (czasem pijany sąsiad) to świerszcz zagra i takie tam inne okoliczności przyrody
_________________
Żyjmy w zgodzie z naturą...

[bonski]

Trochę w pracy, ale długo przy komputerze nie dadzą mi
posiedzieć koleżanki ( w ilości "sztuk" 5), drą się że je
zaniedbuję.

W domu siedzę w necie, jak dzieciaki pójdą już spać, żona
powie -możesz już iść. : To idę.
_________________
Wszystkie nurty mistyczne wspominały o konieczności uśmiechu i "obowiązku radości".Wędkarstwo nie pozostaje w tyle.

[Andrzej228]

Po pracy tylko zerknę co słychać na PW, a jak mam coś odnotować to raczej wieczorem. W zasadzie nic innego prócz PW mnie nie interesuje, aż czasami żonka się odzywa
-Ty tam ciągle w tych rybach siedzisz
_________________
Od 06.01.2009r godz. 14-tej zero zero,
nie zajarałem ani jednego szluga.

[thomas]

[Papoot]

Praktycznie tylko w pracy. Gdy wracam do domu, to już mi się nie chce włączać kompa.

[mario_z]

Ja na PW zaglądam gdy tylko mam czas i nie jestem nad woda, a robię to z kompa w domciu :
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[wobler123]

W pracy obowiązkowo musi być na pasku i co jakiś czas zaglądam. w domciu jak żona, dieci i czas pozwoli ale jak widać wyrozumiali są.
_________________
Pozwalając na pojawienie się człowieka, natura popełniła coś więcej niż błąd: zamach na siebie samą.

[marioha]

30% praca, 70% dom. W pracy muszę uważać, żeby się nikt nie zbulwersował moim nieróbstwem, w domu, żeby nie przeginać i nie wysłuchiwać zbędnych komentarzy małżonki w stylu "...uważaj, jeszcze coś złowisz..." lub temu podobne.

[Bombel]

[wobler123]

Tak to jest czas pomyka jak szalony znów po pólnocy a rano trzeba wstać do pracki. Tak to sie przedstawia z tym zaglądaniem na PW jak człek na chwilę wpadnie zobaczyć to już po chłopie bo wciąga jak szalony.
_________________
Pozwalając na pojawienie się człowieka, natura popełniła coś więcej niż błąd: zamach na siebie samą.

[Miszkadaszkiewicz]

Na PW jestem jak tylko mogę, i gdy jestem w domu.