Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
granatowy Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 19, 2002 Posty: 298
Kraj: Polska Miejscowość: Koszalin |
Wysłany: Sro Maj 16, 2007 8:17 pm Temat postu: Ręczny odbiornik GPS |
|
|
Witam ponownie w tym temacie.
Poszukuje opinii na temat ręcznych odbiorników GPS takich jak np.:
Garmin – eTrex
Lowrance - iFinder GO2
Magellan - eXplorist 100
lub innych mniej znanych firm, tanich najczę¶ciej bezmapowych odbiorników przeznaczonych dla różnego rodzaju turystyki kwalifikowanej (np. wędkarstwie :-)). Interesuj± mnie wasze do¶wiadczenia, wady i zalety używanych urz±dzeń a w szczególno¶ci ich czuło¶ć na złe warunki pogodowe (opady) lub terenowe (np. gęste lasy).
Pozdrawiam _________________ Krzy¶ K |
|
|
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Czw Maj 17, 2007 9:29 am Temat postu: |
|
|
Widzę, że mój wczorajszy post (także Mariana) wywaliło. Jak i sporo innych postów.
Powtórzę więc: posiadam iFindera (bez "2"). Przy pełnym zachmurzeniu, a szczególnie we mgle, nie może się skontaktować z żadnym satelit±. Tzn. widzi ich kilka, czasem kilkana¶cie. Ale nie na tyle dobrze, by się spozycjonować.
Co mi z tego, że zapisałem sporo różnych waypointów, skoro w takich warunkach urz±dzenie jest bezużyteczne?
W bliżej nieokre¶lonej przyszło¶ci : moim nabytkiem będzie echosonda z wbudowanym GPS. W ub.r. pływałem po ZZ z kamratem, dysponuj±cym takim urz±dzeniem. Suuuper!
Niestety, to do¶ć kosztowne. Od 3 tys. w górę.
P.S. W lesie iFinder działał w lesie tylko przy niewielkim zachmurzeniu i przy niezbyt gęstych koronach drzew. |
|
|
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Czw Maj 17, 2007 9:52 pm Temat postu: |
|
|
Niestety takie już s± odbiorniki gps, nawet geodezyjne nie chc± w lesie współpracować Pamiętać trzeba, że silny sygnał odbiornik musi odebrać od minimum 4 satelitów, co w lasach jest bardzo utrudnione. |
|
|
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Czw Maj 17, 2007 10:38 pm Temat postu: |
|
|
Miałem okazję widzieć zachowania profesjonalnego odbiornika. Niedostępnego dla amatorów.
Dokładno¶ć pozycjonowania to ok. 0,7 m. Nie przeszkadzały mu ni chmury, ni gęste korony drzew nad głowami. |
|
|
Chulo Nastawiacz podpórek
Dołączył: Apr 19, 2003 Posty: 49
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 7:11 am Temat postu: |
|
|
Ja w tym roku przywiozłem sobie z USA Etrexa, kupiłem go za 80$.
Ma nawet polskie menu i najnowsz± wersje oprogramowania. Jest bardzo solidnie zbudowany (ogumowana obudowa) i jest wodoodporny.
Co do sygnałów z satelit to jeszcze nie miałem przypadku aby nie było mozliwosci uzytkowania. Czasami w gęstym lesie trzeba przj¶ć się w miejsce mniej zalesione. Na wodzie dokładno¶ć dochodzi do 2 metrów (w lesie 6-12metrów) Podczas testów na ZZ nie miałem najmniejszych problemów z precyzyjnym namiarem czy nawet pływaniu po okre¶lonych trasach (możliwo¶ć zapisania ¶ladu) Bardzo fane i łatwe do opanowania menu.
Polecam! |
|
|
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 8:14 am Temat postu: |
|
|
Chulo - podaj dokładna pełn± nazwę tego eTrexa.
Mam IFinder GO. Trudny do odpalenia ( długo szuka satelit i długo sie stroi ), lubi odmówic posłuszeństwa w lesie. Jest bardzo sprawny w terenie otwartym - łaki, woda. Jak już zadziała i zobaczy WASA, wtedy jest bardzo dokadny - do 1 m. Niemniej do lasu boję się z nim wchodzić i dlatego mnie rozczarował. Nigdy nie badałem go we mgle. Mam go dopiero od roku i tylko kilka razy używałem ( zakupiony nowy w sklepie ). Nie polecam tego GPS-a tym, którzy potrzebuj± taki sprzet do lasu. Wypróbuje go jeszcze we mgle. Jak nie zda egzaminu, wywale dziada i tyle. Jak mój we mgle będzie działał, zostawie go na wędkarskie - może w przyszło¶ci na łodzi - wyprawy. |
|
|
granatowy Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 19, 2002 Posty: 298
Kraj: Polska Miejscowość: Koszalin |
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 8:28 am Temat postu: |
|
|
Przypomniało mi się ¶mieszne zdarzenie z udziałem GPS. Pewien mój dobry znajomy kupił sobie urz±dzenie bazuj±ce na palmtopie z map± drogow± przeznaczaj±c je do wykorzystania na zawodach, szczególnie łodziowych. Przed zawodami dużo „trenował” zapisuj±c pozycje dobrych miejscówek. W dniu zawodów tuz przed startem kiedy stali¶my burta w burtę wyci±gn±ł to cudo ¶miej±c się że jemu nic już nie jest potrzebne bo ma tam wszystkie namiary. Bardzo się zdziwił (na skutek prawdopodobnie krótkiego użytkowania i nieznajomo¶ci funkcji urz±dzenia) kiedy GPS „kazał mu wsiadać w samochód” i pokazał dojazd drogowy około 5km do najbliższej zaznaczonej miejscówki choć w linii „prostej” (po wodzie) znajdowała się jakie¶ 800m. Słyszałem tez opowiadania o pewnym koledze który jad±c na zawody morskie z centrum kraju bezkrytycznie zawierzył elektronice i po wpisaniu adresu nie sprawdził poprawno¶ci danych wiec wyl±dował o wła¶ciwym czasie na wskazanej ulicy tyle tylko że nie we wła¶ciwym mie¶cie, od tamtej pory koledzy nazywaj± go „nawigator”.
Pozdrawiam _________________ Krzy¶ K |
|
|
granatowy Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 19, 2002 Posty: 298
Kraj: Polska Miejscowość: Koszalin |
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 8:35 am Temat postu: |
|
|
Oldi, Chulo miał chyba na my¶li model podstawowy czyli eTrex bez żadnych dodatków w nazwie. _________________ Krzy¶ K |
|
|
klon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 15, 2003 Posty: 541
Kraj: Polska Miejscowość: Piastów |
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 8:51 am Temat postu: |
|
|
Bombel napisał: |
W bliżej nieokre¶lonej przyszło¶ci : moim nabytkiem będzie echosonda z wbudowanym GPS. W ub.r. pływałem po ZZ z kamratem, dysponuj±cym takim urz±dzeniem. Suuuper!
Niestety, to do¶ć kosztowne. Od 3 tys. w górę.
. |
Andrzeju tak jeżeli chcesz mieć full-wypas. Jeżeli ekonomicznie to wyjdzie 3 razy taniej. _________________ S± tacy co ryby łowi± i tacy co tylko wodę m±c±. |
|
|
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 9:52 am Temat postu: |
|
|
klon napisał: |
tak jeżeli chcesz mieć full-wypas. Jeżeli ekonomicznie to wyjdzie 3 razy taniej. |
Mirku, chodzi o niezawodno¶ć. Też i o to, by nie wkurzać się, że kilkaset złotówek wsadziło się psu pod ogon.
Posiadam echosondę "na sznurku". Gdy ma kaprys, to potrafi okłamać z głęboko¶ci± (na płytkim) nawet do 40%. Przydatna jedynie do tego, że podczas swobodnego spływu z nurtem pokaże kanty, przykosy czy dołki.
Niestety, to co tanie, zbyt często bywa zawodne.
Cóż mi z GPS, który działa tylko przy ładnej pogodzie? Na moich łowiskach, przy takiej pogodzie, to i sam trafię Dziób łodzi skierowany na zwalone drzewo, ¶rodek rufy celuje w odległy komin, lewa dulka celuje w oddalon± boję...
W warunkach słabej widoczno¶ci nie trafię. Bo nie widać tych szczegółów. A kiepski GPS nie widzi satelitów.
Oczy to mi się jeszcze przydadz±. Ale taki GPS to raczej nie |
|
|
argrabi Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 01, 2002 Posty: 644
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 10:11 am Temat postu: |
|
|
Wycofuje się z wszelkich dyskusji z panem B. _________________ Pijawka z wiochy....
Ostatnio zmieniony przez argrabi dnia Pią Maj 18, 2007 11:12 am, w cało¶ci zmieniany 1 raz |
|
|
klon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 15, 2003 Posty: 541
Kraj: Polska Miejscowość: Piastów |
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 10:14 am Temat postu: |
|
|
Rozumiem, że dafnie również musi widzieć. : _________________ S± tacy co ryby łowi± i tacy co tylko wodę m±c±. |
|
|
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 11:10 am Temat postu: |
|
|
argrabi napisał: |
Tani sprzet nie pokaże Andrzejowi jego okoni. Do tego trzeba miec naprawdę niezł± moc sygnału.. Nawet na płytkiej wodzie.. |
Nie, Arturze. Wystarczy widzieć ukształtowanie dna i jego charakter. Przyda się wskazanie temperatury wody na różnych poziomach.
Wiedz±c, że ryby mog± być "przyklejone" do dna, więc nawet najlepsza echosonda ich nie wykryje. Maj±c na uwadze, że półmetrow± rybę dobre echo namierzy. Ale okoni po 25 cm już nie. Najwyżej będ± wygl±dać jak kamienie zalegaj±ce na dnie.
Do tego trzeba paru lat praktykowania.
Niepotrzebna zło¶liwo¶ć na pewno w niczym nie pomoże. : :P |
|
|
Esox Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 4285
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 11:26 am Temat postu: |
|
|
Bombel napisał: |
W bliżej nieokre¶lonej przyszło¶ci : moim nabytkiem będzie echosonda z wbudowanym GPS. |
Zabawka rewelacyjna, ale nie bierz tej, która ma wewnętrzn± antenę GPS (w obudowie echosondy). |
|
|
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 11:29 am Temat postu: |
|
|
argrabi napisał: |
Wycofuje się z wszelkich dyskusji z panem B. |
O mnie chodziło???
Nie dziwię się. Nie Ty pierwszy.
We wszelkich dyskursach trzeba mieć do powiedzenia co¶ ponad zło¶liwo¶ci. Co¶ ponad sugestywne wklikwanie, że interlokutor durniem jest. Bez podania kontrargumentów.
Tym niemniej i tak pozostaję z szacunkiem dla Ciebie, Ani i Juniora |
|
|
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 11:36 am Temat postu: |
|
|
Esox napisał: |
Zabawka rewelacyjna, ale nie bierz tej, która ma wewnętrzn± antenę GPS (w obudowie echosondy). |
I tak nie wcze¶niej niż w przyszłym roku. Teraz to muszę uciułać na wykupienie chałupy
Je¶li pozwolisz, to w owym czasie zawrócę Ci cztery litery, z pro¶b± o poradę |
|
|
klon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 15, 2003 Posty: 541
Kraj: Polska Miejscowość: Piastów |
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 11:42 am Temat postu: |
|
|
Ja bym był jednak za rozł±czeniem tych dwóch funkcji z przyczyn praktycznych. Po prostu niekiedy potrzebuję samego GPS-a. Nie mniej z pewno¶ci± zabawka fajna. _________________ S± tacy co ryby łowi± i tacy co tylko wodę m±c±. |
|
|
Esox Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 4285
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 11:58 am Temat postu: |
|
|
klon napisał: |
Ja bym był jednak za rozł±czeniem tych dwóch funkcji z przyczyn praktycznych. |
Istotnie - funkcjonuje taka szkoła. : Ja wolę swoj± opcję z powodu wygody (mam wszystko na jednym ekranie) i zabawy w długie zimowe wieczory, któr± daj± logi i odpowiednie programy. 8) |
|
|
Esox Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 4285
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 12:01 pm Temat postu: |
|
|
Bombel napisał: |
Je¶li pozwolisz, to w owym czasie zawrócę Ci cztery litery, z pro¶b± o poradę |
Wal ¶miało - chętnie podzielę się wiedz± zwykłego użytkownika takiego cacka. Bo trzeba wiedzieć, że ma i dobre i złe strony (np. pr±dożerno¶ć - musiałem zrobić tuning "covvera", żeby mie¶cił dwa akumulatory). |
|
|
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 1:27 pm Temat postu: |
|
|
Esox napisał: |
np. pr±dożerno¶ć - musiałem |
W ub. roku mieli¶my z kamratem do wyboru: albo wiosłować pod pr±d (ok. kilometra), albo odpalać "na popych")
Wybrali¶my wiosłowanie. Krótkim pagajem. Jednym. Na kabinówce 4 m. Bo kolega zapomiał doładować akumulator.
Na "popych" się nie dało. Woda za głęboka, nie dałoby się sięgn±ć nogami do dna. |
|
|
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 3:53 pm Temat postu: |
|
|
Bombel napisał: |
Miałem okazję widzieć zachowania profesjonalnego odbiornika. Niedostępnego dla amatorów.
Dokładno¶ć pozycjonowania to ok. 0,7 m. Nie przeszkadzały mu ni chmury, ni gęste korony drzew nad głowami. |
Bombel ja miałem okazję widzieć zachowania odbiornika o dokładno¶ci pozycjonowania znacznie przebijaj±ce te o których piszesz. W lesie potrafi każdy zawie¶ć. |
|
|
justynam Hodowca rosówek
Dołączył: Oct 30, 2005 Posty: 26
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 6:03 pm Temat postu: |
|
|
Posiadam od prawie trzech lat odbiornik GPSMap 76CS i jeszcze prawie nigdy mnie nie zawiódł . Przez te trzy lata stratę sygnału można policzyć na palcach jednej ręki pomimo iż używałam go i w lesie i na wodzie .I podczas dużego zachmurzenia i podczas jazdy w bardzo gęsto zabudowanym terenie . Jeżeli widzi satelitę podaj±cego poprawki różnicowe to jego dokładno¶ć utrzymuje się na 1metrze .
"Granatowy" nie skupiaj się na odbiornikach niemapowych , bo mapa to bardzo pożyteczna i pomocna rzecz . Lepiej trochę dozbieraj i kup mapowca . Nie pożałujesz . I jeszcze jedna sprawa dla chc±cych kupować GPS który obsługuje mapy .
Nie kupujcie żadnych Lowrance , Magellan i innych , bo nie dostaniecie na nie żadnych porzadnych map Polski .
Je¶li chcecie używać GPS z mapami polski to tylko firmy Garmin .
Jest to jedyma firma na któr± s± dosyć dokładne i profesjonalne mapy .Między innymi GPMapa ,która jest już tworzona i uaktualniana parę lat .
Oczywi¶cie uwagi te nie dotycz± palmtopów , na które też s± bardzo dobre mapy - AUTOMAPA . Lecz urz±dzenia te nie nadaj± się raczej do pracy w terenie . Raczej do samochodu . |
|
|
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 7:59 pm Temat postu: |
|
|
dzepetto napisał: |
W lesie potrafi każdy zawie¶ć. |
Nie te, z którymi nasi chłopaki polecieli "stabilizować" w Iraku czy Afganie :
Niestety, takich w sprzedaży chyba nie ma. Nie mam bladego pojęcia, ile by kosztowały. To najwyższa szkoła jazdy.
@Klon - mam niejakie rozdwojenie jaĽni. Przydałoby się bowiem urz±dzonko ł±cz±ce obie funkcje - do wędkowania. Ale ponieważ bardzo szybko tracę orientację przy łażeniu po lesie, podczas usiłowania znalezienia grzybów :, to ogromnie by mi się przydał solidny, ręczny GPS. Bez echosondy :
Niestety, iFinder jest zbyt zawodny. W ub.r. ze dwie godziny latałem po lesie, usiłuj±c trafić do punktu wyj¶cia. Na szczę¶cie w okolicy s± dwie krzyżuj±ce się drogi. Sam się spozycjonowałem, na słuch (samochody) |
|
|
Esox Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 4285
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sob Maj 19, 2007 5:40 pm Temat postu: |
|
|
Bombel napisał: |
Ale ponieważ bardzo szybko tracę orientację przy łażeniu po lesie, podczas usiłowania znalezienia grzybów :, to ogromnie by mi się przydał solidny, ręczny GPS. Bez echosondy :
|
A jak szukaj±c grzybów znajdziesz ¶ródle¶ne jeziorko? |
|
|
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sob Maj 19, 2007 5:54 pm Temat postu: |
|
|
Esox napisał: |
A jak szukaj±c grzybów znajdziesz ¶ródle¶ne jeziorko? |
Nie wkurzaj! :evil:
W zeszłym roku znalazłem. iFinder nie działał, a ja się po lesie bł±kałem, drogi wyjazdowej szukaj±c. Drogę znalazłem. Bo się na chwilę słońce pokazało, więc "złapałem" wła¶ciwy kierunek. Za chińskiego boga nie wiem, jak tam trafić z powrotem.
Po mapie bym trafił, ale na sztabówce 1:25000 tego nie ma! |
|
|
granatowy Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 19, 2002 Posty: 298
Kraj: Polska Miejscowość: Koszalin |
Wysłany: Sro Maj 23, 2007 11:07 am Temat postu: |
|
|
Doinformowałem się nieco i obecnie my¶lę o Garmin eTrex Legend. Czy kto¶ z kolegów używa tego modelu?
Pozdrawiam _________________ Krzy¶ K |
|
|
justynam Hodowca rosówek
Dołączył: Oct 30, 2005 Posty: 26
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sro Maj 23, 2007 6:54 pm Temat postu: |
|
|
A wybrałe¶ ETREX Legend czy ETREX Legend CX , bo jeżeli ten pierwszy to napewno będzie mniej czuły i odporny na na zaniki sygnału .
Drugi model to już już slot kart pamięci, kolorowy wy¶wietlacz , nowy moduł GPS - SiRF Star III zapewniaj±cy doskonał± czuło¶ć urz±dzenia w niemal każdych warunkach . No ale cena też ciekawa :roll: |
|
|
granatowy Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 19, 2002 Posty: 298
Kraj: Polska Miejscowość: Koszalin |
Wysłany: Sro Maj 23, 2007 9:12 pm Temat postu: |
|
|
Mam na my¶li zwykły model bez CX, który już i tak szarpie moj± odporno¶ć psychiczn± je¶li chodzi o ceny tego typu urz±dzeń ponieważ będzie stosunkowo rzadko używany, głównie do „oczyszczania” no i oczywi¶cie na rybach je¶li będzie to konieczne. Pisz±c „oczyszczania” mam na my¶li zabrania z lasu zostawionego tam auta :-). W zwi±zku ze zmian± tradycyjnych szlaków wędrówek zaszła obawa przed zgubieniem pojazdu w obcym terenie, szczególnie że mam ostatnio często okazję przekonać się jak przepastne s± te lasy (w ¶rodku lasu jest jezioro ale ni djabła nie mogę trafić na dróżkę dojazdow±.)
Pozdrawiam _________________ Krzy¶ K |
|
|
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sro Maj 23, 2007 11:05 pm Temat postu: |
|
|
granatowy napisał: |
W zwi±zku ze zmian± tradycyjnych szlaków wędrówek zaszła obawa przed zgubieniem pojazdu w obcym terenie, szczególnie że mam ostatnio często okazję przekonać się jak przepastne s± te lasy (w ¶rodku lasu jest jezioro ale ni djabła nie mogę trafić na dróżkę dojazdow±.) |
Przed dwoma laty kolega tak szukał w lesie samochodu. Z GPS oczywi¶cie. Nie znalazł. Miał pretensje do GPS. Gdzie¶ tak po trzech godzinach wreszcie zajarzył, że samochód się "ulotnił" : |
|
|
justynam Hodowca rosówek
Dołączył: Oct 30, 2005 Posty: 26
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sro Maj 23, 2007 11:18 pm Temat postu: |
|
|
granatowy napisał: |
Mam na my¶li zwykły model bez CX, który już i tak szarpie moj± odporno¶ć psychiczn± je¶li chodzi o ceny tego typu urz±dzeń ponieważ będzie stosunkowo rzadko używany, głównie do „oczyszczania” no i oczywi¶cie na rybach je¶li będzie to konieczne. Pisz±c „oczyszczania” mam na my¶li zabrania z lasu zostawionego tam auta :-). W zwi±zku ze zmian± tradycyjnych szlaków wędrówek zaszła obawa przed zgubieniem pojazdu w obcym terenie, szczególnie że mam ostatnio często okazję przekonać się jak przepastne s± te lasy (w ¶rodku lasu jest jezioro ale ni djabła nie mogę trafić na dróżkę dojazdow±.)
Pozdrawiam |
My¶lę że do takich celów nada się całkowicie . Z tego co kiedy¶ wyczytałam to raczej użytkownicy chwalili ten odbiornik. Jak chcesz co¶ więcej poczytać lub się dowiedzieć o GPS-ach firmy Garmin to wejdz tu lub tu .Darmowe mapy znajdziesz tu lub tu .W tym ostatnim poczytasz także sporo o GPS .
Acha zapomniałam jeszcze dodać że droższe odbiorniki posiadaj± także elektroniczny kompas co wybawia z opresji gdy odbiornik straci sygnał z satelit. Wtedy elektroniczny kompas poprowadzi cię w ż±danym kierunku. |
|
|
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Pon Maj 28, 2007 8:56 pm Temat postu: |
|
|
granatowy napisał: |
Doinformowałem się nieco i obecnie my¶lę o Garmin eTrex Legend. Czy kto¶ z kolegów używa tego modelu?
Pozdrawiam |
Trochę się pobawiłem moim Lowrance podczas zasiadki. Z przykrosci± musze stwierdzić, że mój GPS działa bezawaryjnie ale ... w dzień. Z nastaniem nocy, aż do ranka, kiedy słoneczko już ¶wieci nieĽle, satelity s± wył±czone i nie daj± sygnału. Trafiłem na jak±¶ dziurę w przekazie, czy tak jest u wszystkich? |
|
|
|