Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomoć |
Bombel Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa |
Wysłany: Wto Lip 03, 2007 10:16 pm Temat postu: Śpiewy przy ognisku |
|
|
Długo się wahałem, czy temat zapodać. By Adminkom nie podpaść za podejrzenie o kryptoreklamę : Jednak zaryzykuję
Zerknijcie, jeśli wola, głośniki przy kompach włączając, TUTAJ
Moim skromnym zdaniem, Pani Raisa, dysponująca niesamowicie ciepłym, znakomicie postawionym i bardzo mocnym głosem, wchodząc na forte fortissimo i najwyższe nuty, wchodzi w każdą duszę uwielbiającą ballady.
Lecz gdy schodzi na piano pianissimo - tym bardziej wywołuje ciarki na grzbiecie. Łagodność taką dziwną do duszy wpuszczając...
Mam nadzieję ogromną, że Pani Raisa nie odpuści. Moim skromnym zdaniem właśnie dołącza do jakże hermetycznego grona Okudżawy, Wysockiego czy Cohena.
Tych trzech czasem potrafię powtórzyć na harmonijce ustnej. Pani Raisy - nie potrafię. Jak dla mnie to zbyt wysoka szkoła jazdy. Dla dwóch znajomych gitarzystów - amatorów - także. Nikt, kogo znam, nie jest w stanie naśladować koloratury i skali głosu.
Jakże to inne od panującego teraz łubu-dubu i innego hip-hopu... Jakże łagodne, przyjazne... |
|
 |
Megalodon Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 01, 2006 Posty: 379
Kraj: USA Miejscowoć: Floryda |
Wysłany: Wto Lip 03, 2007 10:27 pm Temat postu: Re: Śpiewy przy ognisku |
|
|
Bombel napisał: |
Nikt, kogo znam, nie jest w stanie naśladować koloratury i skali głosu. |
Ja bym popróbował, ale musiałbym wpierw gardło nasmarować :
Znacznie lepiej mi wtedy śpiewy wychodzą.  |
|
 |
Bombel Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa |
Wysłany: Wto Lip 03, 2007 10:46 pm Temat postu: |
|
|
Krzysiu, u mie to nawet po nasmarowaniu nie wychodzi  |
|
 |
Megalodon Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 01, 2006 Posty: 379
Kraj: USA Miejscowoć: Floryda |
Wysłany: Wto Lip 03, 2007 10:53 pm Temat postu: |
|
|
Tak tylko żartowałem Andrzeju. Po prawdzie, to mam głos jak słowik, ... który rekiny dusi. |
|
 |
Bombel Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa |
Wysłany: Wto Lip 03, 2007 11:19 pm Temat postu: |
|
|
Krzysiu, gdy już zlecisz na jakiś zlocik krajowy, to się nie przejmuj. Tu najniższa skala zaczyna się od akustycznego duszenia sumów i kanarków.
Rekinów i wielorybów u nas niet. Najwyżej swoim śpiewem strącisz z nieba jakiegoś skowronka. Lub wytrącisz z krzaków słowika  |
|
 |
Piwoniusz Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 29, 2004 Posty: 1454
Kraj: USA
|
Wysłany: Sro Lip 04, 2007 2:05 am Temat postu: Re: Śpiewy przy ognisku |
|
|
Bombel napisał: |
Zerknijcie, jeśli wola, głośniki przy kompach włączając
|
Bombel, Ty prowokatorze na licencji Sony, Ty nosicielu muzy po zaroślach ... wiesz, że broniłem się ręcami, nogami, Pazurami i Lindami ...
a żebyś na wyprawie na dorsze miał muzykie nie gorsze - Tobie dedykuję
KLIK _________________ Podziemna Organizacja Rosówek Na Okonie.
Ostatnio zmieniony przez Piwoniusz dnia Sro Lip 04, 2007 5:29 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
 |
Megalodon Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 01, 2006 Posty: 379
Kraj: USA Miejscowoć: Floryda |
Wysłany: Sro Lip 04, 2007 2:40 am Temat postu: Re: Śpiewy przy ognisku |
|
|
Dobre. |
|
 |
Bombel Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa |
Wysłany: Sro Lip 04, 2007 7:59 am Temat postu: |
|
|
Browariuszu - dzięki za życzenia i dedykację
Jeśli Cugowski abdykuje, to masz szansę załapać się na jego miejsce Choćby okazjonalnie, bo Budka dość często zagląda w Twoje strony.
Niczym dedykowanym, w podobnej formie, się nie odwzajemnię. Przed mutacją śpiewałem nawet i jako wokalista w chórze szkolnym, zbierającym wszelkie nagrody w całym regionie.
Chór prowadził wicedyrektor szkoły. Wypisz - wymaluj sobowtór Wodeckiego. Też grał na skrzypcach i trąbce. Gdy się pierwszy raz Wodecki w telewizorze pokazał, to całe miasto myślało, że to Piotrowski występujący pod pseudonimem
Nie odwzajemnię się, bo po mutacji głos mam taki, że jak na trzeźwo nad wodą spróbuję wydać jakieś dźwięki, to okoliczne słowiki i inne skowronki na trzy dni ze strachu i obrzydzenia się zamykają. : Mnie samemu obrzydzenie przechodzi dopiero po pierwszej flaszce
Stąd moje próby grania na harmonijsce ustnej. Przynajmniej mam usprawiedliwienie, że podczas chóralnych śpiewów swojego głosu nie używam  |
|
 |
Kowalski Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jan 16, 2007 Posty: 391
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa |
Wysłany: Sro Lip 04, 2007 2:38 pm Temat postu: |
|
|
Bombel. A gdzie i kiedy zgubiłeś "żółtą kartkę"?
Masz przody u Monkiego, że ho ho. : _________________
|
|
 |
akabar Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 03, 2006 Posty: 1181
Kraj: Polska Miejscowoć: Olecko na Mazurach |
Wysłany: Sro Lip 04, 2007 3:20 pm Temat postu: |
|
|
No no PAPCIU to żeś się naśpiewał.
Przynajmnie poznałem Twój głos.
Mój ś.p. tatko podobnie nucił.
Jak zaczynał spiewać "O mój rozmarynie" to pod koniec melodia bardziej przypominała hymn państwowy.
W programie "szansa na sukces" nie miałbyś wielkich notowań, ale wierzę , że przy ognisku "na gitarkę" mógłbyś brać nie jedną laskę. : _________________ Patrz wyżej, sięgaj dalej.
Pozdrowienia z "Mazurowego Wybrzeża"
Krzychu
|
|
 |
Bombel Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa |
Wysłany: Sro Lip 04, 2007 6:59 pm Temat postu: |
|
|
Kowalski napisał: |
Bombel. A gdzie i kiedy zgubiłeś "żółtą kartkę"?
|
O, faktycznie! 8O Dopiero teraz zauważyłem :roll:
Ja ostatnio zawsze coś posieję...
Nic to, znalezienie starej czy zdobycie nowej przyjdzie mi z łatwością : |
|
 |
old_rysiu Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowoć: Wądół |
Wysłany: Czw Lip 05, 2007 7:20 am Temat postu: |
|
|
Piwoniuszu - brawo. Brawo za odwagę - prawie 4 minuty twórczości muzycznej to dużo i mało. Dla nas za mało :-)
Skad masz muzykę? Jak to robisz takie nagranie? Zdradź nam proces powstawania takiego nagrania - mysle, że to w warunkach domowych a nie w studi nagrań. |
|
 |
Piwoniusz Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 29, 2004 Posty: 1454
Kraj: USA
|
Wysłany: Czw Lip 05, 2007 2:21 pm Temat postu: |
|
|
Old Rysiu, podkład muzyczny można znaleźć na internecie do każdej piosenki. Mikrofon i odpowiedni program do nagrywania to cała tajemnica. Słusznie zauważyłeś, że to w warunkach domowych, co można poznać po szeptaniu do mikrofonu - domowy administrator jest ślepy na moje talenty (jak i pozostali) i nie pozwala mi na darcie japy na pełny regulator. W innym miejscu i czasie, na internecie (włoski pokój muzyczny) zademonstrowałem im piosenki Drupiego (pamiętasz hydraulika ?). Podobało im się ... pewnie dlatego, że nic nie zrozumieli z mojej włoszczyzny. _________________ Podziemna Organizacja Rosówek Na Okonie. |
|
 |
tomek79 Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jun 04, 2006 Posty: 927
Kraj: Polska
|
Wysłany: Piš Lip 27, 2007 8:01 am Temat postu: |
|
|
Post usunięty automatycznie. Brak polskich znaków. |
|
 |
Bombel Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa |
Wysłany: Piš Lip 27, 2007 8:46 am Temat postu: |
|
|
Podeślij mi na priv Twój adres mailowy. Piosenki, o której wspominasz, nie kojarzę. Mogę podesłać inny, też niemal kultowy kawałek: The Wild Rover. Grupa "Dubliners".
Fantastycznie to brzmi, gdy przy ognisku znajdzie się ktoś z gitarą, ktoś z harmonijką  |
|
 |
Pawel66 Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jan 22, 2007 Posty: 462
Kraj: Polska Miejscowoć: Piechowice |
Wysłany: Piš Lip 27, 2007 9:02 am Temat postu: |
|
|
Andrzeju, jako świeżo upieczony twardziel, napiszę Ci twardo. A nie łaska tak samemu kliknąć w "tomek79" na liście obecnych na PW w celu pozyskania maila? : Tomek - znam ten utwór. Widzę, że mamy te same gusta muzyczne. 
Ostatnio zmieniony przez Pawel66 dnia Piš Lip 27, 2007 10:29 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
 |
tomek79 Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jun 04, 2006 Posty: 927
Kraj: Polska
|
Wysłany: Piš Lip 27, 2007 9:06 am Temat postu: |
|
|
Post usunięty automatycznie. Brak polskich znaków. |
|
 |
Pawel66 Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jan 22, 2007 Posty: 462
Kraj: Polska Miejscowoć: Piechowice |
Wysłany: Piš Lip 27, 2007 11:45 am Temat postu: |
|
|
Tutaj można posłuchać szant, w tym i: The Pirates & Mike Brady - Victory  |
|
 |
Monk Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Piš Lip 27, 2007 11:50 am Temat postu: |
|
|
Kowalski napisał: |
Bombel. A gdzie i kiedy zgubiłeś "żółtą kartkę"?
Masz przody u Monkiego, że ho ho. : |
Prooszę Pana - "coPanmitutaj"!! :
Tego typu decyzje podejmuje grono redakcyjne, a nie "jego części składowe". Ponadto "Bombelkowiec" nie jest jedynym userem, który się na tę kasację załapał.  |
|
 |
Kowalski Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jan 16, 2007 Posty: 391
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa |
Wysłany: Piš Lip 27, 2007 12:57 pm Temat postu: |
|
|
Abolicja, amnestia i takie tam, to rozumiem.
Ale kasacja????????
Co tu się dzieje, panie...sodomia i gomoria. : _________________
|
|
 |
Bombel Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa |
Wysłany: Piš Lip 27, 2007 5:51 pm Temat postu: |
|
|
Pawle, dzięki za ten link.
Siedzę i słucham. I tak jakoś mi się stare czasy wspominają... Ognisko, gitara (a czasem i trzy), harmonijka. I te śpiewy chóralne. Ciche, by nikomu nie przeszkadzać.
Ech, stare Mazury, gdzie nie usłyszało się żadnego łubu-dubu. Gdzie ludziska siedzący przy sąsiednich ogniskach złazili się przy jednym. I do świtu śpiewali, gadali. Rozchodząc się - przyjaciółmi.
Miałem kiedyś kamrata, żeglarza. Gitarzystę ze znakomitym głosem. Ileż on tych szant znał! Niestety, po ogólniaku rozleźliśmy się po świecie. Urwał się kontakt.
Teraz - coraz rzadziej spotykam ludzi, którzy przy ognisku zasiądą, druty poszarpią, zaśpiewają. Nawet mojego brata, multiinstrumentalistę - samouka, od wielu lat nie mogę wyciągnąć nad wodę. Rodzina, dzieci, obowiązki... |
|
 |
Pawel66 Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jan 22, 2007 Posty: 462
Kraj: Polska Miejscowoć: Piechowice |
Wysłany: Nie Lip 29, 2007 9:17 pm Temat postu: |
|
|
Cieszę się. Tomkowi, też się podoba. Ja wspominam obóz żeglarski, 2 łajby (venuski) płynące burta w burtę przez Śniardwy, do tego 2 gitary i 10 osób będących w 7 niebie. To było 20 lat temu...  |
|
 |
Bombel Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa |
Wysłany: Pon Lip 30, 2007 9:32 am Temat postu: |
|
|
Pawle, to wraca. Powroty zależą wyłącznie od nas. Od naszych chęci. Słowa może już wywietrzały z pamięci, linie melodyczne jednak pozostają. Dobre i tyle  |
|
 |
|