Ulubiona ryba

[Kubson]

Jestem ciekaw jaka jest wasza ulubiona ryba.Nie chodzi mi o tą którą najbardziej lubicie w smaku, ale która sprawia wam najwięcej radości kiedy ją złowicie.Ja osobiście lubię lina i tylko lina. :roll:

[Pionek]

Karp:) Niestety na razie miałem tylko takiego ok. 6 kilo mały był ale wariat ) Domyslam się tylko co wyczynia taka piętnacha
_________________
Po 15 latach wróciłem do wędkarstwa i... trudno mi się odnaleźć w tym świecie pełnym kolorowych spławików zanęt i wszelkiego innego dobrodziejstwa:)

[wolff]

189 :
_________________
Irek
------------------------------------------------
Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.

[maxtip]

...lin, karaś... a z drapieżców - szczupak... ponad to sandacz (mimo, iż nie łowię)... nie przepadam natomiast za okoniem... choć rybka piękna...

[julek]

Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że takie pytanie nie raz przewinęło się przez forum
jaka jest twoja ulubiona ryba i dlaczego pstrąg :-) I troć.
_________________
Wędkowanie jest jak modlitwa!

[mario_z]

Taki temat na pewno już był 8O ale co mi tam, napiszę, Sandacz i Okoń.
A dlaczego :?: Dla pasków.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[PIK_POK]

Zdecydowanie LIN. Jeżeli ktoś łowił go w super przejrzystej wodzie wie jakim trudną zdobyczą jest ta rybka.

[odertal]

A mi najwięcej radochy sprawia złowienie - suma;sandacza;suma;sandacza;suma;sandacza a tak w sumie to sandacza i suma
Chyba z tej okazji że tak mało ich łowię :
_________________
Żyjmy w zgodzie z naturą...

[Maksym]

Wszystkie ryby które łowię sprawiają mi radochę : , ale nie ma to jak pstrąg potokowy na suchą muchę

[bonski]

Drapieżniki : szczupak, okoń, sandacz, sum :roll: ,
_________________
Wszystkie nurty mistyczne wspominały o konieczności uśmiechu i "obowiązku radości".Wędkarstwo nie pozostaje w tyle.

[Darek144]

Mi wiele radości przysparza każda złowiona ryba. A szczególnie drapieżniki. Szczególnie urokliwe są jak dla mnie klenie. Choć wiem, że są tam gdzie łowię, za chiny nie mogę się do nich dobrać. :oops: I to chyba najbardziej dodaje im uroku.

Zaraz, zaraz - a może jednak ich tam nie ma? :roll:
_________________
"Zbyt wielu głupców ma się za mówców, śmieszne..."

[darogryf]

Gdyby trzeba było wybrać jedną rybę, którą można łowić wybrałbym oknia.

[lasek]

Karp Karp i jeszcze raz Karp 8)

[mikefish]

Zdecydowanie potokowiec - skradam sie po cichu nad brzeg mojej dzikiej rzeczki, zarzucam obrotówkę, zwijam ja po piaszczystej płyciźnie, obserwuję dno a tu nagle wyskakuje, nie wiadomo skąd, kropkowaniec i z potężną mocą wygina wędzisko....coś pięknego....

[GreenSun]

Zdecydowanie ukleja bez niej życie było by nudne

[muszkin]

Radość sprawia każda rybka ale chyba klenia i okonia na piedestale postawię . Kleń bo jest przebiegły i nieprzewidywalny , a okoń za to że jest zawsze i wszędzie
_________________
muszkin

[piotr1987]

!!!Sandacz!!!
_________________
!!!!!!!!!!!!!!!!SANDACZ!!!!!!!!!!!!!!!

[pszurek]

Pstrąg potokowy oraz jak to mówi moja córa "paszczak".

[radzio]

Zdecydowanie pstrąg potokowy. Uganianie się za tą rybą, odkrywanie nowych odcinków, gdzie ta ryba występuje, wreszcie trudny dobór przynęty do aktualnej sytuacji nad wodą i apetytu celu naszych poszukiwań to dla mnie kwintesencja wędkarstwa. Z "nizinnych" ryb lubię bolenie i klenie oraz niedoceniane przez wielu garbuski : .

[kaktus]

a ja powiem, że lubię wędkować i poznawać coraz to nowsze techniki połowu. Każdy nowy gatunek napawa mnie dumą, nawet, jeśli nie jest okazałych rozmiarów. Mógbym wymienić tu cały atlas ryb, z czego kilkanaście lub dziesiąt gatunków, które miałem na haku. Dlatego wszystkim daję pierwsze miejsce ex-equo.

[Milan]

Najbardziej smakuje kijek wygięty przez klenia (+ jazia) a jeśli jest on z małej rzeki to cudo... coś mi mówi jednak że mega przygięcie szczytówki przez bolka smakowałoby jeszcze bardziej... Na małych bajorkach to Lin i Karaś (ale tylko w wakacje teraz już raczej akie łowienie to legenda).
_________________
Bieroo Paniee???

[dariusz_dyl_pl]

Pstrąg ze względu na to co potrafi pokazać na wędce i brzana za jej wolę walki i siłę.
_________________
Jak nie ma ryb w realu, to może będą w wirtualu FS2

[rom71]

Karp, a z drapieżników szczupak,sandacz nawet i sum.

[baldtom]

jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma

[ginel]

Boleń i kleń ! Dla mnie rzeki bez tych ryb nie istnieją! Byłyby takie ciche:(
_________________
Ginel

[bedmar58]

Bardzo lubię łowić szczupaki na spina .

[radek1]

Okoń takie ponad 40 cm naprawdę waleczne rybki.

[Anguiler83]

Odpowiem jak nikt przede mną...

1. Brzana - za siłę, waleczność i piękno tej ryby, choć sukcesy mam skromne - jedynie dwie wymiarowe i jedna potężna, której nie dałem rady.

2. Leszcz - za to, że tak powszechnie występuje, co daje możliwość połowienia sporych przecież ryb

3. Płoć - za nieprzewidywalność, za radośą jaką dają płocie powyżej 30 cm, energię, waleczność i obecność w naszych jeziorach.

Dla mnie kiedyś był karp, karp i karp. Ale nie mam od kilku lat czasu, ani towarzystwa do łowienia karpi.


_________________
Ganiać mazurskie i mazowieckie dzikie ryby!

[Stefan]

Sej - bo potrafi spalić hamulec każdego kręcioła;
Morszczuk - j.w. i dodatkowo jest przepyszny;
Molwa - bo się jej można spodziewać na głębokości 10 m. jak rownież 500 m.;
Halibut - bo to dla mnie ciągle ryba-widmo. Ale kiedyś go złowię...
_________________
stefan

[Pszemo]

W mim rankingu:

Boleń: za to, że jego branie pamięta się przez kolejny tydzień i strasznie podnosi adrenalinę w przeciągu ułamków sekundy

Okoń: za to, że zawsze ( no, może prawie zawsze ) można na niego liczyć

Lin: za to, że jest najpiękniejszą moim zdaniem rybą spokojnego żeru.
( zwłaszcza za czerwone ślepka )
_________________
Wisła...moja oaza spokoju.

[mario_z]

[VIRT]

oczywiście że lin ze względu na jego dużą siłę
_________________
wszędzie dobrze ale na rybkach najlepiej

[awili]

1- lin- może za to że była to pierwsza własnoręcznie złowiona ryba
2- lin- za jego piękno i nieprzewidywalność
3- lin- za siłę( gdyby dorastał do rozmiaru karpia, myślę że była by to ryba piekielnie trudna do wycholowania)
A potem cała reszta...

[DawIdz]

Karp, sxczupak, lin, jaź, pstrąg

[Marek_fisherman]

biała ryba - leszcz,płoć,lin,karaś

spin - okoń i szczupak no i oczywiście pstrąg

pozzdrowionka

[sqza]

1. Kleń
2. Boleń
3. Jaź
4. Lin

[Bombel]

Lin - bo piękny i arcysmaczny;
Leszcz pow. 1,5 kg - bo złowiony w rzece nieźle daje popalić na delikatnym zestawie. I też bardzo smaczny, choć ościsty;
Okoń, szczupak, sandacz - na spinning.

Ostatnio coraz bardziej zakochuję się w dorszowaniu. Ciągnięcie rybci 3 - 4 kg z 70 m to kilka minut ostrego pompowania. A co dopiero, gdy się trafi dwucyfrókę? To dopiero jazda Miałem takie coś na kiju. Przy plecionce 40 Lbs kołowrotek mało się nie zapalił. Niestety, ryba wygrała.

[pepek]

Sandacz i szczupak
_________________
Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytając o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca radość.

[grzbiet]

Płotka, a właściwie płoć w jej największych rozmiarach... . Bat, przyponik 0,08 mm ziarenko pęczaku lub 1 biały, spławik 0,4g i wędka przez cały dzień w ręku. To właśnie lubię.
_________________
Artur Lisowski

"Niech pozostaną po nas jedynie ślady na piasku i kręgi na wodzie."