Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nizinny Nawijacz żyłek
Dołączył: Mar 15, 2007 Posty: 131
Kraj: Polska Miejscowość: Ostrołęka |
Wysłany: Czw Lis 29, 2007 8:24 pm Temat postu: Jaki uwalniacz? |
|
|
Witam, mam zamiar zakupić uwalniacz przynęt, na allegro s± głównie dwa rodzaje, używał kto¶ ich? jak się sprawuj±? nie niszcz± przynęt? który lepszy?
z góry dzieki za odpowiedzi
pozdrawiam Paweł |
|
|
golsyl1980 Młodszy podbierakowy
Dołączył: Jun 14, 2007 Posty: 90
Kraj: Polska Miejscowość: Szczytno |
Wysłany: Czw Lis 29, 2007 8:30 pm Temat postu: |
|
|
KLIKNIJ - niektórzy sobie chwal± . |
|
|
LOBUZ Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 31, 2005 Posty: 807
Kraj: Polska Miejscowość: ZEBRZYDOWICE |
Wysłany: Czw Lis 29, 2007 10:07 pm Temat postu: |
|
|
GROM - używam go już drugi sezon,
skuteczno¶ć to około 90%.
Uwalniał czasem beznadziejne przypadki tylko ważne jest przy nim używanie odpowiednich kretlików. _________________ wszystkie rybki ¶pi± w jeziorze tylko jedna spać nie może . |
|
|
konto usunięte Brak rangi
Dołączył: Mar 31, 2006 Posty: 145
Kraj: Polska
|
Wysłany: Czw Lis 29, 2007 10:56 pm Temat postu: |
|
|
Ja osobiscie nie wierzę w te uwalniacze przynęt spiningowych.....nie wierzę bo prubowałem tego wynalzku i już.
Oczywi¶cie to tylko moje skromne zdanie.
Pozdrawiam. |
|
|
nizinny Nawijacz żyłek
Dołączył: Mar 15, 2007 Posty: 131
Kraj: Polska Miejscowość: Ostrołęka |
Wysłany: Pią Lis 30, 2007 12:08 am Temat postu: |
|
|
LOBUZ napisał: |
GROM - używam go już drugi sezon,
skuteczno¶ć to około 90%.
Uwalniał czasem beznadziejne przypadki tylko ważne jest przy nim używanie odpowiednich kretlików. |
Odpowiednich, czyli bardzo mocnych?? |
|
|
Zamki Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 03, 2004 Posty: 2486
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pią Lis 30, 2007 12:13 am Temat postu: |
|
|
nizinny napisał: |
LOBUZ napisał: |
GROM - używam go już drugi sezon,
skuteczno¶ć to około 90%.
Uwalniał czasem beznadziejne przypadki tylko ważne jest przy nim używanie odpowiednich kretlików. |
Odpowiednich, czyli bardzo mocnych?? |
To po pierwsze a po drugie odpowiednio długich. Sama agrafka to za mało musi być co¶ poza ni± co da się zakleszczyć w zwężaj±cej się szczelinie. Krętlik załatwia tę sprawę. Popatrz na rysunek z linku. _________________ Łowię i zjadam ...... |
|
|
Maniek_N Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 04, 2005 Posty: 477
Kraj: Polska Miejscowość: Rędziny |
Wysłany: Pią Lis 30, 2007 1:25 pm Temat postu: |
|
|
Marekwu napisał: |
Ja osobiscie nie wierzę w te uwalniacze przynęt spiningowych.....nie wierzę bo prubowałem tego wynalzku i już.
Oczywi¶cie to tylko moje skromne zdanie.
Pozdrawiam. |
Uwierz. Snagaway zwrócił mi się po pierwszym wypadzie, podczas którego¶ z koleji uwolniłem przynętę z ... gałęzi :lol:To się nazywa skuteczno¶ć _________________ www.wedkarstwo.czest.pl |
|
|
nizinny Nawijacz żyłek
Dołączył: Mar 15, 2007 Posty: 131
Kraj: Polska Miejscowość: Ostrołęka |
Wysłany: Pią Lis 30, 2007 7:52 pm Temat postu: |
|
|
Czy snagaway nie niszczy za mocno przynęt, np woblerów?
Zakupiłem już Groma... |
|
|
sqza Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 05, 2005 Posty: 566
Kraj: Polska
|
Wysłany: Czw Gru 06, 2007 10:52 am Temat postu: |
|
|
Generalnie snagaway nie jest super skuteczny, je¶li chodzi o woblery, o wiele lepiej mu idzie z gumami.... Ale potwierdzam słowa Mańka_N - kasa szybko się zwróci . Jest to wydatek niecałe 70 zł ale warto. Pozdrawiam |
|
|
|