To "tylko" draństwo, czy może już łamanie prawa?

[Andzia]

Temat ten bulwersuje mnie od dłuższego czasu, ale to co ostatnio zobaczyłem .... zresztą spójrzcie sami TUTAJ
Nie jestem prawnikiem, więc nie wiem, czy jest to naruszenie obowiązujących przepisów. Ale moim subiektywnym zdaniem to draństwo. Draństwo, chamstwo i złodziejstwo. Bezczelne kopiowanie cudzych pomysłów, lat doświadczeń i włożonej pracy dla własnej mamony. Nie wiem co takie osoby mają w głowie, ale dla mnie nie mają za grosz przyzwoitości. Moralne zera. Czy można z tym walczyć? Czy jest jakiś sposób obrony przed takimi .... Czy takich ludzi należy demaskować i piętnować? Na szczęście można skopiować kształt, barwy, miejsce na inicjały!, także sposób prezentacji na fotce - ale nie da się skopiować pracy przynęty. A to jest najważniejsze!

[Zamki]

Może troszkę jaśniej ? 8O
_________________
Łowię i zjadam ......

[Andzia]

Przepraszam, z tej złości zapomniałem, że nie każdy na PW struga. Proszę przejrzeć pogawędkową galerię "Ulubione Przynęty". Są tam fotki woblerków Prusaka. Zwłaszcza te starsze fotki.

[Zamki]

Naruszenie prawa zawsze można zgłosić do allegro. Ja nie mam daru rozpoznawania rękodzieła kto jest ich twórca więc nie jestem w stanie tu nic pomóc. Może trzeba by zapytać @Prusaka co o tym sądzi. ?
_________________
Łowię i zjadam ......

[Zenon]

może nie jestem zbyt kumaty,Ale dalej nie wiem o co chodzi??

[Czarny_99]

PrzecieŻ to podrÓby kolegi Prusaka...


Starajmy się nie kaleczyć języka. zamker

oki, sorki , następnym razem będĘ bardziej uważał na pisowniĘ :

Niewątpliwie powinieneś. : : zamker

[Zenon]

kolega Prusak ma znak towarowy zastrzeżony,na swoich produktach??
Skąd to święte oburzenie??
Czyżby kolega Prusak opracował inny własny wzór odbiegający od innych?? Czy może również wzorował się na fabrycznych ,bądź innych strugaczy??
Czy może tutaj chodzi o domniemaniu nielegalnej produkcji w celach równie nielegalnego wprowadzenia do obrotu?
Pytań wiele ,więc zanim zaczniemy dyskusje może dowiemy się nieco więcej szczegółów

[sacha]

Czy to źle że bierze wzory od najlepszych :roll:
A co innego można wymyśleć :?: w temacie woblerów?Niektóre Gloogi są podobne do Rapali Orginal A Bonito do Salmo,i co z tego :?:
Siudak też się wzoruje na innych a Prusak modele sam powymyślał :?:
Ubarwienie robi Edyta,może ten człowiek też ma kogoś kto ma talent :?: a kształt zawsze będzie zbliżony.Lepiej niech się wzoruje na Prusaku niż na np.
chińskiej masówce :

[Gierek]

[Jarpo]

[Zenon]

[ZIPPO]

Mam kilka spostrzeżeń w związku z tą sytuacją.
Jedne są na wesoło, drugie nie.

Po pierwsze. Każdy zanim osiągnie wprawę, i doświadczenie pozwalające strugać woblery o unikatowych i powtarzalnych kształtach, zaczyna zawsze od kopiowania z modeli sprawdzonych i cenionych producentów.
W miarę dochodzenia do wprawy powstają (lub nie) wzory w pełni wymyślone przez siebie.

W tym przypadku nie widział bym nic niestosownego, gdyby nie fakt, że "kopista"(widać, że nawet bardzo dobry) próbuje na tym zarobić.

Nie sądzę, żeby Prusak w urzędzie patentowym zastrzegł sobie wzór swoich woblerów. Myślę, że tylko w tym przypadku mógłby wnieść jakiekolwiek roszczenia. Jeżeli oczywiście ta sytuacja by mu przeszkadzała. W tym miejscu zgadzam się z Zamkerem. Należy poczekać na to co o tym sądzi sam zainteresowany (czy zainteresowany?).

Teraz na wesoło.
Podrabia się wiele rzeczy...
W wędkarstwie takie sytuacje zdarzają się chyba dość często.
Kopiuje się samą topową czołówkę producentów:Rapale, Salmo...Prusaka
:P
Ja bym się cieszył. Nie wiem czy długo, ale bym się cieszył. :

[Andzia]

Tak Sacha, wyobraź sobie, że Prusak dopracował się własnych, oryginalnych woblerów. Na tyle oryginalnych, że nie można ich pomylić z wyrobem żadnego innego producenta. Myślę, że pogawędkowi strugacze mają podobne zdanie, ale może niech oni się wypowiedzą. A tu przychodzi gościu i rżnie cudze pomysłu dla kasy. Zenon a jak nie ma opatentowanego znaku to wszystko OK?

[Zenon]

[Gierek]

Zenon czy ty spiecjalnie piszesz takie banialuki?!żeby temat się ciągnął w nie miłej atmosferze??Przecież gościu nie dość,że skopiował wobka,przdstawił go dokładnie tak samo jak Prusak-na mchu,to samo ustawienie,ten sam podpis na woblerku tylko literki inne.To wszystko to jednak nic,najbardziej bulwersujące jest to,że on to wszystko zrobił po to by zbijać kaske :evil: :evil: Pewnie macie rację,że nie łamie prawa,ale popatrzcie na to pod innym kątem.Przecież to zwykłe draństwo!!!!

[Zenon]

[Szymel]

TUTAJ i TUTAJ są woblery Prusaka które gościu chciał zrobić. Pomysł na pewno zerżnął jak Prusak miał wystawione swoje woblerki na allegro. Nawet podobnie je podpisał...
_________________
><(((*> ><(((*> ><(((*>

[Harami]

stegie.......kolego, zanim zaczniesz obrażać tu wszystkich, najpierw zapoznaj się z obowiązującym w Polsce prawem :roll:
To co nie jest objęte znakiem zastrzeżenia, to na co nie ma Copyright może być kopiowane do bólu !!! Wiem, że nie jest to moralne, ale Life is Brutal !!! Czy to się tobie podoba czy nie, taka jest prawda.
To pan Prusak jest mało kumaty, bo skoro tak sobie ceni swoje wyroby, to mógłby zadbać o ich prawną ochronę. Ponieważ tego nie zrobił, nie ma prawa teraz narzekać. Popatrz sobie na przynęty Salmo......i co tam jest na nich napisane ????

[ZIPPO]

Mylisz się Harami.
Prusak oczywiście ma pełne prawo narzekać.

Niestety, poza straconymi nerwami nic konkretnego z tego nie wyniknie...

[Harami]

[nostaf]

[ZIPPO]

[Woytas]

Nie podoba mi się jak ktoś próbuje wykorzystać istniejącą "markę" jednak ... Jarek (Prusak) specjalnie jakoś nie ukrywa "tajników" swojej wiedzy nt. woblerów - wręcz przeciwnie podaje dokładnie jak osiągnąć efekt taki jak On.

Krótki kurs produkcji woblerów - cz. I

Krótki kurs produkcji woblerów - cz. II

Krótki kurs produkcji woblerów - cz. III

Krótki kurs produkcji woblerów - cz. IV

Krótki kurs produkcji woblerów - uzupełnienie

A woblerki allegrowicza szybko zostaną zweryfikowane nad wodą ;)
_________________
Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak żaden nie potrafi

[darogryf]

Rozumiem złość, co do tej produkcji. Prawo jest prawem.
Dopóki ktoś nie zgłosi do Urzędu Patentowego i jeszcze uda mu się zarejestrować swój produkt, to pozostaje mu tylko pisać w necie, że ktoś dubluje jego produkty.
Nasłuchałem się tego na wykładach z prawa patentowego.
Dopiero po opatentowaniu może dochodzić swoich praw. O ile udowodni się, iż to nie on pierwszy wymyślił.

[gucio2020]

Moim zdaniem przesadzacie. Gość który kopiuje wobki Prusaka i handluje nimi na allegro może miec tylko kłopoty z postepowaniem moralnie poprawnym. Z tego co wynika kol. Prusak swoich wobków nie opatentował wiec bicie piany jest zupełnie bezzasadne. Tak się jeszcze dodatkowo zastanawiam, gdyż mogła zaistnieć taka sytuacja, że ów gość, który podobno podszywa sie produkcją pod Prusaka mogł Prusaka posądzić o kopiowanie jego pomysłów. Bo kto wie kto zaczoł tak strugac malować czy sie w ten sposób podpisywać ? Nikogo nie osądzam - broń Boże
Takie są moje odczucia. Niewiem jak stanowi o tym prawo i zasady allegro.
Szczerze to tez czasami robie podobne wobki do kol. Prusaka ale moje "killery" sprzedaje tylko rybkom :
Pozdrawiam
_________________
...::: Gutek :::...

[Gierek]

[Gierek]

[gucio2020]

Po co tyle wykrzykników : Masz na to dowody :
Mam nadzieje ze nie podjudzam do zadymy :
_________________
...::: Gutek :::...

[Gierek]

[Taras]

Czytam i widzę, że kolega Prusak najlepiej "wychodzi" w tej pogawędce.
Lepszej reklamy nie znajdzie.

Jeden wobler na allegro, to tak jak las z "czema dzewami"
_________________
Taras

[wobler129]

Przesadzacie i to strasznie!

Przecież po to Prusak robił swój artykuł - chciał, żeby ktoś się nauczył robić wobki podobne do niego.

Moim zdaniem Prusak powinien być z siebie dumny - z tego powodu, że czytelnik jego arta zrobił to tak, jak chciał Prusak. Powinien się cieszyć, gdyż nauczył swojej metody wielu - a te wobki to jeden z przykładów , że artykuł był świetny - po prostu klasa!

I NIE MÓWCIE PROSZĘ O DRAŃSTWIE, CHAMSTWIE ITD! :evil:

PS niecierpliwie czekam na wypowiedź mistrza

Czyli inni, którzy kopiują kształty od firmowców są chamami i draniami? Nawet kolorystykę widać tą samą! Śmiech na sali
_________________
pozdrawiam
Maciej

[mikefish]

Allegrowicz sprzedający imitację "prusaków" łamie tylko swój własny kodeks moralno-etyczny. Kolega Prusak nie opatetntował swoich wyrobów, więc ze strony prawnej nie może dochodzić jakichkolwiek roszczeń. Zresztą z tego co wiem opatentowanie czegokolwiek wiąże się z ooooogromnymi nakladami finansowymi.

Wyroby Prusaka i Edith są dla mnie arcydziełem. Tak jak już wyżej przedmówcy napisali - kupujący u papugującego allegrowicza szybko zweryfikują bubel (nad wodą).

Prusak chętnie sam podzielił sie tajnikami woblerozy, za co jestem mu ogromnie wdzięczny, bo to właśnie po przeczytaniu jego artykułów zacząłem "coś tam" strugać.

Na miejscu Prusaka napisałbym mail do gostka z Allegro prosząco-ostrzegający, a przy okazji wystawiania na aukcję nowych dzieł Prusak z pewnością powinnien zamieścić info n/t podrobek-bubli sprzedawanych przez tego konkretnego allegrowicza.

A co do kopiowania - biorąc pod uwagę fakt tak ogromnej różnorodności w obrębie przynęt wędkarskich, tutaj akurat wovlerów, nie sposób - nawet nieświadomie - zplagiatować po częsci juz istniejące wyroby.
Oczywiście przesadą jest to, kiedy nasza produkcja jest w 99% identyczna z pierwotnym, stworzonym przez kogoś innego modelem.

[Bartek80]

[osa]

Czekamy na Mistrza.Mistrzu, jesteś tam? A mistrz pewnie czyta i się śmieje

[mikefish]

[wobler129]

Przesadzacie i to ostro

Moim zdaniem w ogóle nie ma sprawy. Po to był artykuł itp. by ktoś taki jak ten Allegrowicz mógł się nauczyć robić tak piękne wobki :P

Kurcze w takim razie ja muszę napisać wszystkim robiącym wobki z pianki - którzy w większości kopiują wobki firmowe -, że źle zrobili i żeby nie sprzedawali swoich wobków

Jak dla mnie po poście Prusaka temat do usunięcia, bo w ogóle nie mamy o czym mówić
_________________
pozdrawiam
Maciej

[Gierek]

[wobler129]

[Gierek]

[wobler129]

[Andzia]

Przede wszystkim Prusak z tym tematem założonym na Forum PW przeze mnie nie ma nic wspólnego i być może nawet nie wie, że trwa dyskusja na temat jego wyrobów. To po pierwsze i najważniejsze, więc proszę go nie wywoławać do tablicy i nie zarzucać mu, że robi sobie reklamę. Po drugie fakt, iż podzielił się z nami swoją wiedzą wcale nie świadczy o tym, że nie miałby nic przeciw kopiowaniu jego woblerków w celu zarobkowym. Po trzecie problem dotyczy nie tylko tego jednego konkretnego wytwórcy. Problem dotyczy brutalnego kopiowania cudzych pomysłów bez wiedzy i zgody autora w celach zarobkowych. Jak widać z punktu widzenia prawa nie jest to zakazane, ale gdzie jakieś elementarne poczucie przyzwoitości? Ale jak widać większości biorących udział w tej dyskusji wcale to nie przeszkadza.

[art-nemo]

Hello.Moim skromnym zdaniem nic złego nie ma w tym ,że kolega sprzedaje swoje woblerki na allegro- ale jeśli jest fair to nie powinny one być tak łudząco podobne do wyrobów kol.Prusaka..Jeśi potrafi tak dobrze ''podrobić''wobki Prusaka czekam na jego dzieła Może jest wśród nas nowy guru woblerozy- chociaz nie wydaje mi się... he he.. Dla mnie kol.Prusak jest tylko jeden(pani Edith --też)Gorąco Was pozdrawiam...art..
_________________
art-nemo

[mario_z]

[Darek144]

Dajcie już spokój. W takim razie, każdy kto struga także kopiuje cudze pomysły. Dlaczego ten co robi to dla zarobku jest gorszy od tego co robi dla siebie? Czy Wy, strugacze, nie tworzycie takich samych kształtów, jakie robił już ktoś przed Wami? Czy Wy nie malujecie podobnych, a czasem wręcz jednakowych wzorów? Pewnie zaraz ktoś powie, że lepiej dla siebie niż na sprzedaż. Skoro tak, to również lepiej jest kraść dla siebie, niż kraść na sprzedaż? Przecież to również niemoralne. A może popadnijmy w paranoję. Dlaczego jak robisz sobie kanapki to smarujesz je masłem? To kopiowanie cudzych pomysłów, przecież ktoś już przed Tobą to robił! A co z technikami połowu? Dlaczego tym, którzy piszą do gazet nie zarzucicie niemoralności? Przecież nie wszyscy doszli do pewnych technik sami, niektórzy nauczyli się tego, napisali artykuły i wzięli wierszówkę za tekst. To nie jest niemoralne? A gdzie Wasza moralność? Czytacie takie teksty, a później stosujecie te metody dla własnej korzyści. Co z tego, że nie dla pieniędzy, ale dla innych korzyści: ryb czy własnej przyjemności. To jest moralne, że wykorzystuje się cudzy czas i doświadczenia?

Dlatego też powtórzę, dajcie już spokój. Jeżeli ktoś zdradza publicznie swoją tajemnicę, pokazuje swoje dzieła to niestety musi się liczyć, że ktoś może robić tak jak on. I nie widzę w tym nic niemoralnego. Ale być może, przez to, że jak zaraz pewnie napisze Stegie: ile ja mam lat? :roll:
_________________
"Zbyt wielu głupców ma się za mówców, śmieszne..."

[Gierek]

Nie muszę Darku pytać.Sam gdzieś wspomniałeś ostatnio,że uczęszczasz do Technikum,jak się nie mylę.Więc człowiek z Ciebie jak i z Woblera młody.Martwi mnie to,że właśnie wy młodzi ludzie tak piszecie,że to was nie razi!Ba,nie bulwersuje.Kurcze przepraszam,ale jednak pewne rzeczy "wynosi się z domu"

Wobler jeżeli poczułeś się urażony,to przepraszam.

[Jotes]

W calej tej sprawie powiem tylko tyle, ze ja osobiscie bardzo zrazilem sie do jakichkolwiek publikacji, bo i mnie kiedys "okradziono" z pomyslu.
Swego czasu opublikowalem swoj wlasny pomysl na pewien rodzaj woblerow. Po ladnych kilku latach okazalo sie, ze pewien delikwent przywlaszczyl sobie moj osobisty pomysl i zaczal robic na tym kase. 8O
Malo tego! Okrzyknieto go niezwyklym "wynalazca"... Nie no! Chinski uczony, co dziurke w sniegu wysikal! A wystarczylo, ze przejrzal roczniki WP... :evil:

Nie przewidzial, ze jego koledzy portalowi rozstrzygna spor, iz to data pierwszej publikacji decyduje o tym, kto byl faktycznym tworca... 8)

To jest przykre, jak ktos komus rabnie pomysl, ktory juz wczesniej byl oficjana publikacja. A jeszcze bardziej przykre jest to, ze ludziska lykaja takie rzeczy jak cieple kluseczki. Ze o zlodzieju nie wspomne... Ot, hiena!

I m. in dlatego staram sie trzymac takie rzeczy w scislej tajemnicy. Moich najnowszych "dziel" - po 1998 r - nie ujrzy oko ludzkie! A co?...

Nie zebym sie kreowal na na super strugacza - "miszcza szczyzoryka" - ale chodzi o sam fakt. I to jest przykre... Mysle, ze Andzia ma wiele, wiele racji! :roll:

[sacha]

[Gierek]

Dość tego. Skoro nie potraficie w spokoju bez przepychanek podyskutować nad problemem to dyskusji nie będzie w ogóle. Wątek zamykam do czasu pojawienia się Prusaka. Otworzę na jego prośbę, a jeżeli takiej nie będzie, to usunę do śmietnika. zamker.

ja też jestem za.. - Taras