Wegorze !

[siurek163]

Witam... No właśnie nigdy na żabe nie łapałem wiec sie tylko pytam.

pozdro.

[mario_z]

[SSG]

[Zenon]

[Zenon]

[mario_z]

[SSG]

[Zenon]

[grubyzwierz]

Zakulke daje się hak.
_________________
http://www.grubyzwierz.pl

[mario_z]

[mario_z]

Panowie, mogę zdradzić tą tajemnicę, pod warunkiem że nie dostanę po głowie 8O .
A więc, wcześniej upatrzonemu Węgorzowi wkładamy palec w .... :?: , to niestety niech zostanie TAJEMNICĄ, a gdy już uda nam się włożyć ten palec, to wtedy szybko, ale to bardzo szybko go zakulamy. : : :
Mam nadzieję że się nie obraziliście. :?:
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[siurek163]

Cześć. Ajjjj chłopaki chłopaki, pozostawie to bez jakiego kolwiek komentarza :P

[grubyzwierz]

[SSG]

Ja już o nic nie pytam. Mario_z rozłożył mnie na łopatki. :-D

[the_animal]

[przemek3013]

A na kulanego babola z nosa łapaliście haha. Coraz ciekawsze pomysły. Pozdrawiam wszystkich co łapią na zakulanego i mają efekty haha

[ziomek]

[siurek163]

Witam. Zauważyłęm ,że płoć trzyma sie juz bardzo blisko brzegu i na dniach bedzie szła na tarło wiec w czwartek 1 maja ide zasiaść na noccke i zobaczymy jak to bedzie może uda sie wychaczyć jakiegoś węza hehe Był ktoś juz może na nocce za węgorzem lub siedział w dzień ??? pozdrawiam.

Połamania kiji Panowie w długi majowy Weekend
_________________
_________________________________
...Sztuką jest żyć, a prawdziwym arcydziełem jest żyć i nie zejść na psy...


..."Co wieczór kłade na stoł obie dłonie patrze na nie myśle sobie - wytrzymam? utone?"...

[fantamasta]

Co do tej padliny węgorz do niej przypłynie i to jest pewne. Znam rybaków łowiących na jeziorach w okolicach Augustowa i nie raz opowiadali o tym ze węgorz nawet w topielca sie wpija... Co do tej padliny to widziałem w jeziorze wrzucony jakiś kawał mięsa(nie jestem pewien co to było), a na około były zarzucone pęczki na węgorza. Rybacy, których spotkałem po kilku dniach powiedzieli mi ze to ich sprawka, wiec nie ma co zaprzeczać, bo padlina jest dobra ''zanęta'' na węgorza, lecz lepiej tego nie używać, bo tak samo jak na ziemi wszystko sie rozkłada i w wodzie...

[SSG]

Niezależnie od wszelkich dziwnych opowieści, tych opowiadanych za dnia jak i nocą przy ognisku, ryba jako organizm jest bardzo delikatny i bardzo wrażliwy na wszelkie toksyny. Fakt, że stara się i potrafi przystosować do zanieczyszczeń w wodzie. Fakt, ze przetrwała "cuda" gospodarcze lat 70-tych. Fakt, ze przetrwała nawet zasolenie rzek spowodowane bezpośrednim zrzutem wód kopalnianych do Wisły a pod Krakowem zasolenie Wisły było większe niż Bałtyku i poważnie rozważano hodowlę śledzi. Jednak wszelkie te rzeczy powstawały stopniowo, latami i był czas się dostosować. Zupełnie jak ludzie do dzisiejszego powietrza, w którym przekroczonych jest wiele norm zanieczyszczeń.

Zakwaszając wodę w ciagu kilku dni, zatruwajac toksynami rozkładu mięsa, uwalniając choćby pokłady chlorowodoru z osadów dennych, wykończy się błyskawicznie wszelkie życie w wodzie a nie tylko ryby. Przy tych niesamowitych opowieściach o "wężowiskach" węgorzy w ciele topielców, jakoś umyka uwadze wiedza związana z samym procesem rozkłądu. Nagromadzone w topielcu toksyczne gazy rozkłądu są w stanie zabić człowieka a nie tylko tak delikatny organizm jakim jest ryba. Płyny jakie się gromadzą w trupie są zakwalifikowane do najgroźniejszych trucizn na ziemi.

Nęcenie węgorzy skrwawionym świeżym mięsem ma swoje podstawy. Można taki ochłap moczyć i dwa dni nim rozpocznie się proces rozkładu, niemniej trzeba go w końcu usunąć ale nie można go nazywać padliną, gdyż to słowo ma ściśle określone znaczenie.

A teraz pewne wspomnienie. Początek lat 90-tych. W WŚ pojawił się opis łowiska niedaleko Mińska Mazowieckiego o nazwie Bagno. Woda około 2ha otoczona lasem lub działkami. Pojechałem z bratem. Cisza, spokój, sielanka. Zestawy zarzucone, obozowisko przygotowane. Małe ognisko błyska małymi ognikami przyciągając do obozowiska co jakiś czas nieznajomego wędkarza z pytaniem "biorą?". Około 22:00 pojawia się kilkunastoletni chłopak. Pyta czy może się przysiąść, nie odmawiamy. Częstujemy go pieczoną kiełbaską i jakimś napojem, sami delektujemy się dopiero co otwartym browarkiem, gdyż noc długa a i kolejna zaplanowana nad tą wodą. Po kiełbasce stał się rozmowny. Wpierw nieśmiało ale po chwili się rozkręcił i zaczął opowiadać co się dzieje nad tą wodą. O działkach, działkowiczach, złodziejach, wandalach i pewnym nawiedzonym wędkarzu-działkowiczu, który niecały miesiąc temu zanęcił ryby świńskim łbem. Po tygodniu strażacy musiali oczyścić wodę ze śniętych ryb a potem sypali do wody coś jak piach ale jaśniejsze. Smród był taki, że na działkach nikt nie wytrzymał a i jemu było ciężko, choć chałupa dobre 200m od wody.

Po tej rewelacji z samego rana ruszyliśmy nad Pilicę i dopiero tam mieliśmy kontakt z rybą. Nocka nad Pilicą też była ciekawsza. Co jakiś czas wieczorem coś się spławiło, coś zaatakowało na płyciźnie, coś buszowało w rynnie przy brzegu. A wcześniej, nad Bagnem, jak nad jakimś diabelskim uroczyskiem. Cicho, martwo, niesamowicie.

[fantamasta]

My możemy tylko spekulować, a jak jest na prawdę wie tylko węgorz...

[SSG]

[chomik]

[SSG]

[chomik]

Z wyjątkiem żaby zielonej.

[SSG]

[sacha]

[Monk]

[sacha]

[Misiek76]

[Jotes]

[sacha]

[Misiek76]

[SSG]

[Misiek76]

[ziomek]

[SSG]

[ziomek]

Doczytałem właśnie, że żaby zielone to grupa do której zaliczamy: żabę jeziorkową, żabę śmieszkę i żabę wodną. A obok żab zielonych mamy jeszcze żaby brunatne(trawna, moczarowa i zwinka). Tak informacyjnie. :
_________________
"Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy świat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "

[SSG]

[ziomek]

Więc wychodzi że WSZYSTKIE chyba jednak pod ochroną. Rozporządzenie z którego wiedzę czerpałem znalazłem na stronie sejm.gov.pl (to, moim zdaniem, najpewniejsze źródło aktualnych aktów prawnych) i widnieje ono tam jako obowiązujące.
_________________
"Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy świat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "

[SSG]

[SSG]

Wyrobiłem się szybciej niż oczekiwałem i sprawdziłem. :-)
Mój wcześniejszy post o treści:

[the_animal]

[krompek]

Rozmawiałem kiedyś ze starym wędkarze, miał on już sędziwy wiek.
Poradził mi że warto żywca natrzeć zapachem truskawkowym możecie wierzyć lub nie to działa

[wuda85]

Mam pytanie. Zlowił już ktoś w tym roku węgorza?ja byłem kilka razy nad woda w poszukiwaniu tej ryby ale bez rezultatu.
_________________
Nocne połowy to moje życie

[siurek163]

Witam. Panowie nie wiem co sie stało , ale w tym roku nie złowiłem jeszcze zadnego węgorza mimo ,że przesiedziałem kilka nocy i dni nad wodą. Koniec maja a tu ani jednej upragnionej sztuki . Łowie na żywca i rasowke. Może wiecie ,czym to jest spowodowane ? prosze o pomoc...
_________________
_________________________________
...Sztuką jest żyć, a prawdziwym arcydziełem jest żyć i nie zejść na psy...


..."Co wieczór kłade na stoł obie dłonie patrze na nie myśle sobie - wytrzymam? utone?"...

[oscar_snoopy]

Może powodem jest niska jak na razie temperatura wody?? Chyba trzeba poczekac na pierwsze prawdziwe upały (a z tego co przepowiadają już w tym tygodniu słupki w termometrach mogą wskazac nawet 30 stopni).

[Tomson126p]

Ja zaczynam od lipca i w lipcu kończe bo jade w moje miejsce na 10 dni w lipcu
Węgorze łowię w spadku na 10 m na rosówki i martwe uklejki ze zwykłą zanętą w koszyczku z dodatkiem suszonej krwi i ciętych rosówek. Od miejscowych słyszałem, że dobre wyniki są również na wątróbkę.

[siurek163]

Panowie !!! jest !! Udało się ;))))) pierwszy w tym roku co prawda nie duży ,ale za to jak cieszy ;) 0,85 kg 78cm na zywca na spławik w nocy na 1,5 m. gruncie )

pozdrawiam serdecznie
_________________
_________________________________
...Sztuką jest żyć, a prawdziwym arcydziełem jest żyć i nie zejść na psy...


..."Co wieczór kłade na stoł obie dłonie patrze na nie myśle sobie - wytrzymam? utone?"...