Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
art-nemo Operator wędziska


Dołączył: Feb 05, 2007 Posty: 174
Kraj: Polska Miejscowość: Knurów-¶l±skie |
Wysłany: Nie Lis 02, 2008 8:06 pm Temat postu: woblerowcy-kilka pytań... |
|
|
Witam.Chociarz wobki strugam juz kilka sezonów mam kilka pytań do kolegów,a mianowicie jak i czym precyzyjnie naci±ć rowek na ster i stelaż w wobku z lipy ( chodzi mi o mikruski takie po 2,5 cm),jakim klejem wklejacie stery w swoich wobkach.Moje próby z balsa poszły w zapomnienie,gdyż lipa dla mnie jest leposza w obróbce i mam jej bardzo duży zapas.Dwa lata temu zostały wyciete drzewa podczas budowy autostrady a4-a ja zrobiłem bagażnik (opel corsa)zapasu,co mi wystarczy na kilka tysięcy korpusów : Pozdrawiam..art.. _________________ art-nemo |
|
 |
jobda Dyrygent holu


Dołączył: Jan 24, 2007 Posty: 197
Kraj: Polska Miejscowość: Piaseczno |
Wysłany: Nie Lis 02, 2008 8:34 pm Temat postu: |
|
|
Nacięcie robie nożykiem i brzeszczotem. Natomiast nacięcia na ster w lipowych korpusach polecam robić sam± piłk± i papierem ¶ciernym. Natomiast stery wklejam bezbarwnym poxipolem. _________________ Jobda |
|
 |
zabrze Łowca Węgorza

Dołączył: Apr 05, 2003 Posty: 1857
Kraj: polska
|
Wysłany: Nie Lis 02, 2008 8:49 pm Temat postu: |
|
|
@Art_nemo sprzedał by¶ klocek lipy :?:. Ja też mam pytanie jaki podkład do drewna :?: czym malować spray, czy może zainwestować w areograf ?? _________________ Bercik
|
|
 |
art-nemo Operator wędziska


Dołączył: Feb 05, 2007 Posty: 174
Kraj: Polska Miejscowość: Knurów-¶l±skie |
Wysłany: Nie Lis 02, 2008 8:55 pm Temat postu: |
|
|
Nie sprzedam... Tobie mogę podarować... : _________________ art-nemo |
|
 |
kefaspirit Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Feb 11, 2008 Posty: 407
Kraj: Polska Miejscowość: Zabrze |
Wysłany: Nie Lis 02, 2008 9:03 pm Temat postu: |
|
|
Ja rowek na stelaż jak i na ster nacinam samym brzeszczotem do metalu.
Też strugam z lipy. Sam stelaż i ster oraz doci±żenie( ta¶ma ołowiana) wklejam na distal (dwuskładnikowy klej epoksydowy).
Jutro biorę patyki lipowe do pracy i zaczynam nowy sezon woblerowy  |
|
 |
jobda Dyrygent holu


Dołączył: Jan 24, 2007 Posty: 197
Kraj: Polska Miejscowość: Piaseczno |
Wysłany: Nie Lis 02, 2008 9:09 pm Temat postu: |
|
|
Hehe ja już zacz±łęm nowy sezon jaki¶ tydzień temu. Co do malowania to napewno większe możliwo¶ci daje aerograf niż puszki. Ja osobi¶cie wole akryle. _________________ Jobda |
|
 |
art-nemo Operator wędziska


Dołączył: Feb 05, 2007 Posty: 174
Kraj: Polska Miejscowość: Knurów-¶l±skie |
Wysłany: Nie Lis 02, 2008 9:23 pm Temat postu: |
|
|
Ostatnio kupiłem własnie akryle-profesjonalny zestaw dla malarzy jakiej¶ francuskiej firmy.Fajny ,bo 24 kolorki-tylko troszke drogi...ponad 60 pln,ale myslę ,ze ¶ie opłaciło : . _________________ art-nemo |
|
 |
zabrze Łowca Węgorza

Dołączył: Apr 05, 2003 Posty: 1857
Kraj: polska
|
Wysłany: Nie Lis 02, 2008 9:30 pm Temat postu: |
|
|
art-nemo napisał: |
Ostatnio kupiłem własnie akryle-profesjonalny zestaw dla malarzy jakiej¶ francuskiej firmy.Fajny ,bo 24 kolorki-tylko troszke drogi...ponad 60 pln,ale myslę ,ze ¶ie opłaciło : . |
Można wiedzieć jakiej firmy :?: i jakiej pojemno¶ci te puszki :?: _________________ Bercik
|
|
 |
jobda Dyrygent holu


Dołączył: Jan 24, 2007 Posty: 197
Kraj: Polska Miejscowość: Piaseczno |
Wysłany: Nie Lis 02, 2008 10:55 pm Temat postu: |
|
|
Akryle fantastyczna rzecz, ja mam 12 kolorków, ale my¶le o poszerzeniu gamy kolorów. I dokupić więcej pędzelków. A spraye używam tylko do oklejaków z czarnym grzbietem i kilku kleniowo-jaziowych maluszków. _________________ Jobda |
|
 |
pitbull Mieszacz zanętowy


Dołączył: Oct 19, 2008 Posty: 68
Kraj: Polska Miejscowość: oława |
Wysłany: Pon Lis 03, 2008 7:24 pm Temat postu: |
|
|
a co do nacinana polecił bym mikro-szlifierkę z wymiennymi końcówkami:) ona jest wielo funkcyjna:) więc pół roboty przy korpusie ni± wykonasz:) szlifowanie przecinanie wiercenie polerowanie itd:) często można je dorwać w marketach typu obi castorama praktiker... na sam pocz±tek może być ta tańsza chociaż nie polecam na dłuższ± metę...
Ostatnio zmieniony przez pitbull dnia Pon Lis 03, 2008 7:32 pm, w cało¶ci zmieniany 1 raz |
|
 |
pitbull Mieszacz zanętowy


Dołączył: Oct 19, 2008 Posty: 68
Kraj: Polska Miejscowość: oława |
Wysłany: Pon Lis 03, 2008 7:24 pm Temat postu: aerograf |
|
|
... tak Sobie czytam wasze posty koledzy:) sorki ze sie wtr±cę... Aerografu nie musicie kupować wła¶nie wczoraj sam zrobiłem domow± wersje i gwarantuje wam że malowanie woblerów będzie szybsze łatwiejsze i równe z oryginałami i może malować jak± farb± chcecie:) wła¶nie testowałem na olejnej farbie akrylowej je¶li sie pomyliłem w rodzaju to sory ale mniej więcej tak pisze na puszcze:) ale do konkretów aerograf złożony z dwóch igieł 0,6mm ustawionych wylotami do siebie jedn± igłę podpinamy do sprężonego powietrza( kompresor, agregat z lodówki, sprężone powietrze puszka, koło od malucha) a drug± wkładamy do zbiorniczka z farba:) to napisane tak w skróci:) ale efekt jest doskonały uzyskujemy przy dobrej farbie drobn± mgiełkę bez kropli i ¶rednica mgiełki jest od 3mm do 1,5cm co idealnie nadaje sie do malowania i cieniowania woblerów... i kolejny poziom tej zabawki to to że wykorzystuj±c małe pojemniczki po lekarstwach podpinamy tylko sobie pojemniczek z innym kolorem bez konieczno¶ci myci jednego jak to jest w profesjonalnych aerografach... jak by kto¶ co¶ chciał wiedzieć więcej pisać Pw... polecam i pozdrawiam |
|
 |
Milan Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Apr 18, 2003 Posty: 1890
Kraj: Polska Miejscowość: Nowa Dęba |
Wysłany: Pon Lis 03, 2008 11:44 pm Temat postu: |
|
|
Pitbull, takie cacuszko przedstawił nam już Dżepetto w innym w±tku dotycz±cym woblerowej manii. Sam sobie takie co¶ skleciłem jednak farbki miałem do dupeczki i pozatykało mi się wszystko. Ogólnie sposób godny polecenia:D _________________ Bieroo Paniee??? |
|
 |
pitbull Mieszacz zanętowy


Dołączył: Oct 19, 2008 Posty: 68
Kraj: Polska Miejscowość: oława |
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 6:38 am Temat postu: |
|
|
na zatykanie tez jest kilka sposobów i tez zależy jakiej farby sie używa:) i jaka ona jest gęsta:) pozdrawiam |
|
 |
dzepetto Redaktor Portalu


Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Sro Lis 05, 2008 9:22 am Temat postu: |
|
|
W Mietkowie pokazywałem swój aero z regulacj± podawanej farby. Kurcze, chyba muszę jaki¶ artykulik napisać, tylko z "foceniem" będzie problem...
Ja wykorzystuję jeszcze prostszy sposób na doczepianie zbiorniczka. Służy mi do tego zwykła strzykawka 2 ml. Dzięki radom Mi¶ka spróbuję jeszcze wykombinować taki sam, ale z odwróconym zbiornikiem. Niestety może to być kłopotliwe, ale chyba już znalazłem na wszystko sposób. Niedługo si±dę i napiszę co nieco, aby¶cie mieli co robić w zimowe wieczory :
Dodam jeszcze odpowiedĽ do głównego pytania. Nacięcie najlepiej zrobić brzeszczotem. Ja mam mały brzeszczot osadzany w uchwycie (tym samym, którym oprawiam ostrza do skalpela). Potem wyrównuję złożonym na pół papierem ¶ciernym i to wszystko. |
|
 |
pitbull Mieszacz zanętowy


Dołączył: Oct 19, 2008 Posty: 68
Kraj: Polska Miejscowość: oława |
Wysłany: Sro Lis 05, 2008 2:50 pm Temat postu: |
|
|
Ja wrzucę jutro albo jeszcze dzi¶ foty mojego "aero.." i co on potrafi:) Tylko poluję teraz na star± lodówkę :P żeby agregat wyci±gn±ć :P tylko jeszcze nie wykombinowałem jak zrobić "spust" w nim  i podawanie farby jest ci±głe bo nie ma możliwo¶ci odcięcia dopływu powietrza... Dzepetto, może ty masz na to pomysł ? |
|
 |
dzepetto Redaktor Portalu


Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Sro Lis 05, 2008 3:06 pm Temat postu: |
|
|
pitbull napisał: |
Dzepetto, może ty masz na to pomysł ? |
Jasne, że mam. Wystarczy odpowiednio oprawić wentyl od koła samochodowego i zawór da się zrobić . Ale musiałbym usi±¶ć w któr±¶ sobotę, żeby szczegóły dopracować... cholerka sk±d tych sobót tyle wzi±ć :evil:
Teraz siadam do opisu jak zrobić zwijadełko na zużyt± żyłkę. Znalazłem na konkurencyjnym portalu linka do takiego urz±dzenia. Fajna sprawa, szkoda, że nikt w naszym genialnym kraju nie wpadł na co¶ takiego. Wczoraj wieczorkiem usiadłem i zrobiłem sobie co¶ takiego. Na prawdę polecam, szczególnie tym, którzy łowi± w trudnych warunkach i co jaki¶ czas ucinaj± kolejne metry żyłki, która potem zalega w kieszeniach spodni lub kamizelki...
KLIKNIJ |
|
 |
pitbull Mieszacz zanętowy


Dołączył: Oct 19, 2008 Posty: 68
Kraj: Polska Miejscowość: oława |
Wysłany: Sro Lis 05, 2008 3:17 pm Temat postu: |
|
|
no potwierdzam fajna sprawa to zwijadełko na żyłkę dzięki za pomysł teraz muszę rozbudzić wyobraĽnię przestrzenn± i zrobić hehe Fajnie urodzić się jako "Złota r±czka" : |
|
 |
dzepetto Redaktor Portalu


Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Sro Lis 05, 2008 3:21 pm Temat postu: |
|
|
Podpowiem Ci od razu: Pudełko po kliszy, wykałaczka do szaszłyków(bambusowa, bo jest mocna), dwie nakrętki, kawałek drucika, wiertło 1mm, skalpel i super glue  |
|
 |
pitbull Mieszacz zanętowy


Dołączył: Oct 19, 2008 Posty: 68
Kraj: Polska Miejscowość: oława |
Wysłany: Sro Lis 05, 2008 3:36 pm Temat postu: |
|
|
to to jako¶ dał bym rade, ale jak już napisałe¶ to dzięki dzięki:) akurat o tym wentylu my¶lałem... ech tylko kiedy tu czas wolny znaleĽć jak tu szkoła i wizja matury na karku wisi:D |
|
 |
dzepetto Redaktor Portalu


Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Sro Lis 05, 2008 3:44 pm Temat postu: |
|
|
pitbull napisał: |
ech tylko kiedy tu czas wolny znaleĽć jak tu szkoła i wizja matury na karku wisi:D |
A po co Ci matura???? Mi szczę¶cia nie dała :
Duży Łoso¶ chyba się wnerwi na mnie za te "m±dro¶ci" :  |
|
 |
pitbull Mieszacz zanętowy


Dołączył: Oct 19, 2008 Posty: 68
Kraj: Polska Miejscowość: oława |
Wysłany: Sro Lis 05, 2008 3:53 pm Temat postu: |
|
|
On do działu sprzętowego chyba rzadko zagl±da z tego co zauważyłem  |
|
 |
farti Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jan 19, 2003 Posty: 1983
Kraj: UK Miejscowość: ... |
Wysłany: Sro Lis 05, 2008 4:13 pm Temat postu: |
|
|
dzepetto napisał: |
pitbull napisał: |
ech tylko kiedy tu czas wolny znaleĽć jak tu szkoła i wizja matury na karku wisi:D |
A po co Ci matura???? Mi szczę¶cia nie dała : |
Nasuwaj±cy się wniosek :
Od razu się ożeń !! :P
Masz większe szanse że da Ci ........ szczę¶cie. : |
|
 |
dzepetto Redaktor Portalu


Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Sro Lis 05, 2008 4:15 pm Temat postu: |
|
|
Widzę, że coraz "lepsze" rady tu lec±  |
|
 |
pitbull Mieszacz zanętowy


Dołączył: Oct 19, 2008 Posty: 68
Kraj: Polska Miejscowość: oława |
Wysłany: Sro Lis 05, 2008 4:25 pm Temat postu: |
|
|
haha tylko ciekawe co one maj± wspólnego z głównym tematem "Woblery kilka pytań " chyba że to s± odp. na te "kilka pytań" |
|
 |
dzepetto Redaktor Portalu


Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Sro Lis 05, 2008 4:28 pm Temat postu: |
|
|
Jak się ożenisz to zobaczysz co, z tym wszystkim, maj± wspólnego woblery. Jedno jest pewne- jest to znakomity sposób, aby odreagować "rozmowę" z małżonk±. Uspokaja kogo trzeba i zarazem wnerwia- też kogo trzeba :  |
|
 |
farti Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jan 19, 2003 Posty: 1983
Kraj: UK Miejscowość: ... |
Wysłany: Sro Lis 05, 2008 4:43 pm Temat postu: |
|
|
pitbull napisał: |
haha tylko ciekawe co one maj± wspólnego z głównym tematem "Woblery kilka pytań " chyba że to s± odp. na te "kilka pytań" |
No przecież to ty z matur± ,,wyjechałe¶" . 8) |
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sro Lis 05, 2008 4:46 pm Temat postu: |
|
|
dzepetto napisał: |
Na prawdę polecam, szczególnie tym, którzy łowi± w trudnych warunkach i co jaki¶ czas ucinaj± kolejne metry żyłki, która potem zalega w kieszeniach spodni lub kamizelki... |
... albo na dnie zbiorników 8O . W ci±gu tylko jednego wędkarskiego sezonu zdarza mi się kilkana¶cie razy wyci±gn±ć kłęby spl±tanej żyłki z dna jeziora czy innej zaporówki, niestety ale odległo¶ć od brzegu gdzie natrafiałem na spl±tane żyłki ¶wiadczy o tym że pozbyli się ich wędkarze łowi±cy z łódek, ale nie tylko, przy brzegach równie często natrafiam na takie znaleziska. 8O :x _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
 |
pitbull Mieszacz zanętowy


Dołączył: Oct 19, 2008 Posty: 68
Kraj: Polska Miejscowość: oława |
Wysłany: Czw Lis 06, 2008 5:05 pm Temat postu: |
|
|
tyle sie tego wyci±gnęło w życiu że sweter na drutach można by było robić |
|
 |
tomek79 Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jun 04, 2006 Posty: 927
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sro Lis 19, 2008 3:56 pm Temat postu: |
|
|
To i ja się podczepię z kapkę innym pytaniem. Co poza kształtem korpusu, kształtem steru (tzn. szeroko¶ci±/długo¶ci±), k±tem nachylenia i miejscem rozmieszczenia obci±żenia i jego kształtem ma wpływ na pracę woblera??? Chyba nic więcej, dobrze mi się wydaje?
Ostatnio zmieniony przez tomek79 dnia Czw Lis 20, 2008 9:22 am, w cało¶ci zmieniany 1 raz |
|
 |
SSG Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Apr 02, 2006 Posty: 4828
|
Wysłany: Sro Lis 19, 2008 3:59 pm Temat postu: |
|
|
tomek79 napisał: |
To i ja się podczepię z kapkę innym pytaniem. Co poza kształtem korpusu, kształtem steru (tzn. szeroko¶ci±/długo¶ci±) i miejscem rozmieszczenia obci±żenia ma wpływ na pracę woblera??? Chyba nic więcej, dobrze mi się wydaje? |
Kotwiczki i umiejscowienie oczka do przywi±zania. |
|
 |
ZIPPO Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowość: Sola |
Wysłany: Sro Lis 19, 2008 4:07 pm Temat postu: |
|
|
SSG napisał: |
tomek79 napisał: |
To i ja się podczepię z kapkę innym pytaniem. Co poza kształtem korpusu, kształtem steru (tzn. szeroko¶ci±/długo¶ci±) i miejscem rozmieszczenia obci±żenia ma wpływ na pracę woblera??? Chyba nic więcej, dobrze mi się wydaje? |
Kotwiczki i umiejscowienie oczka do przywi±zania. |
Prawda.
Tomek, największy wpływ na pracę woblera masz Ty : . |
|
 |
tomek79 Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jun 04, 2006 Posty: 927
Kraj: Polska
|
Wysłany: Czw Lis 20, 2008 9:21 am Temat postu: |
|
|
No co Ty, Zippo, nie gadaj! ;) |
|
 |
kefaspirit Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Feb 11, 2008 Posty: 407
Kraj: Polska Miejscowość: Zabrze |
Wysłany: Czw Lis 20, 2008 9:45 am Temat postu: |
|
|
Tomek zapomniałe¶ jeszcze o rodzaju materiału z jakiego jest zrobiony wobler
Przy tej samej wadze ogólnej wobler zrobiony z balsy czy pianki będzie energiczniej pracował niż taki wyrzeĽbiony z dębiny-tak przynajmniej sie domy¶lam, bo swoje wszystkie robie z lipy  |
|
 |
sirkal Kierownik steru


Dołączył: Feb 09, 2008 Posty: 85
Kraj: Polska Miejscowość: Bielsko-Biała |
Wysłany: Pią Lis 21, 2008 5:27 pm Temat postu: |
|
|
To chyba już została tylko prędko¶ć prowadzenia : |
|
 |
ZIPPO Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowość: Sola |
Wysłany: Sob Lis 22, 2008 5:18 pm Temat postu: |
|
|
sirkal napisał: |
To chyba już została tylko prędko¶ć prowadzenia : |
A figa!
Podobno ważn± ( :roll: )rolę odgrywa sposób poł±czenia żyłki z woblerem, szczególnie w najmniejszych modelach.
Podobno, ponieważ sam tego nie zauważyłem ( nie łowię na wobki krótsze niż 5 cm). |
|
 |
dzepetto Redaktor Portalu


Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Pon Lis 24, 2008 11:41 am Temat postu: |
|
|
Na 5-cm, smukłym wobku już widać różnicę miedzy poł±czeniem zwykł± agrafk±, a odpowiednim węzłem. |
|
 |
DJ_Krystus Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 02, 2006 Posty: 611
Kraj: Polska Miejscowość: Pleszew |
Wysłany: Sro Lis 26, 2008 7:04 pm Temat postu: |
|
|
To ja też się przył±cze . Jeszcze nie strugam, ale mam pytanko , a dokładniej : Gdy już wytne rowek na stelarz, "wtykne" do niego ten stelarz to czym "zatkać" pozostał± szczeline :?:
Sorrki ze nie używam wyrafinowanego słownictwa ale dopiero zaczynam Heh
Pozdrowienia 8) _________________ DJ KRYSTUS nie kradnie - bierze, co mu sie nalezy
DJ KRYSTUS nie grozi - uswiadamia o przyszlosci
DJ KRYSTUS nie rozkazuje - stanowczo doradza
DJ KRYSTUS nie klamie - przedstawia swoja wersje wydarzen
DJ KRYSTUS nie ¶pi - DJ KRYSTUS czuwa! |
|
 |
tomek79 Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jun 04, 2006 Posty: 927
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sro Lis 26, 2008 7:11 pm Temat postu: |
|
|
Krystek ja tam nie mam do¶wiadczenia, ale w tym przypadku chyba mogę Ci podpowiedzieć. Kup sobie masę szpachlow± do drewna, koszt pare złotych, albo skombinuj m±czkę drewnian± od stolarza albo z własnej produkcji, powstał± po szlifowaniu drewna papierem albo pilnikiem i następnie dodaj t± m±czkę do jakiego¶ lakieru, Caponu albo kleju "Wikol" i rowek zaszpachlujesz t± papk±. |
|
 |
dzepetto Redaktor Portalu


Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Czw Lis 27, 2008 3:35 pm Temat postu: |
|
|
DJ_Krystus napisał: |
To ja też się przył±cze . Jeszcze nie strugam, ale mam pytanko , a dokładniej : Gdy już wytne rowek na stelarz, "wtykne" do niego ten stelarz to czym "zatkać" pozostał± szczeline :?:
Sorrki ze nie używam wyrafinowanego słownictwa ale dopiero zaczynam Heh
Pozdrowienia 8) |
DJ, wypełnienie rowka to nie tylko samo jego zapchanie. Pamiętaj, że musisz zalać rowek czym¶ solidnym, aby stelaż pozostał na swoim miejscu niezależnie od tego, co będziesz robił z woblerem. Dlatego najpierw wci¶nij w rowek klej epoksydowy, aby porz±dnie zwi±zał stelaż i drewnian± kształtkę. Wierzch rowka zaszpachluj i wyrównaj papierkiem ¶ciernym.
A tak na marginesie, to chyba nie było tematu zwi±zanego z robieniem woblerów, którego tu nie poruszyli¶my. Czasami ilo¶ć pomysłów różnych rzemie¶lników dawała takie pole do manewrów, że każdy mógł co¶ dla siebie znaleĽć. Pamiętaj, że najprostsze sposoby s± najlepsze, je¶li co¶ można kupić w sklepie, co się sprawdza to nie ma sensu łazić i szukać rozwi±zań tańszych o 0,5-1 zł w przeliczeniu na 1000 woblerów. Szkoda zachodu i czasu, który można wykorzystać na struganie. |
|
 |
rymek Operator wioseł


Dołączył: Dec 13, 2006 Posty: 72
Kraj: Polska Miejscowość: Kołczewo |
Wysłany: Czw Lis 27, 2008 7:42 pm Temat postu: |
|
|
Witam.
Je¶li chodzi o zapychanie nacięć ja np.zalewam je żywic± polisterynow± .Szybko schnie i jest mocna tylko że smerfi trochę.
A mam pytanko ,jakie używacie farby do areografu je¶li malujecie nim woblerki ? _________________ LEĆ ADA¦ LEEEEEEEEĆ!!!!!! |
|
 |
Szymel Zarzucacz kwalifikowany


Dołączył: Dec 31, 2006 Posty: 168
Kraj: Polska Miejscowość: Wejherowo |
Wysłany: Pią Lis 28, 2008 10:03 pm Temat postu: |
|
|
Witam !
Próbował kto¶ z Was wymieszać Distal z talkiem zamiast opiłek drewna ? Jakie były wyniki, czy klej nie tracił na wytrzymało¶ci ?
Pozdrawiam : _________________ ><(((*> ><(((*> ><(((*> |
|
 |
dzepetto Redaktor Portalu


Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Pon Gru 01, 2008 9:02 am Temat postu: |
|
|
Szymel napisał: |
Witam !
Próbował kto¶ z Was wymieszać Distal z talkiem zamiast opiłek drewna ? Jakie były wyniki, czy klej nie tracił na wytrzymało¶ci ?
Pozdrawiam : |
Już kiedy¶ o tym pisałem. Ja mieszałem z talkiem przez jaki¶ czas. Mieszanka nie traci absolutnie nic na wytrzymało¶ci, a dodatkowo łatwiej się ¶ciera przy obróbce. |
|
 |
jobda Dyrygent holu


Dołączył: Jan 24, 2007 Posty: 197
Kraj: Polska Miejscowość: Piaseczno |
Wysłany: Sro Gru 03, 2008 12:58 pm Temat postu: |
|
|
Jw wypełniam samym distalem. Szlifuje iglaczkiem, a potem drobnym papierkiem. Dosłownie minutka roboty. _________________ Jobda |
|
 |
|