Wysłany: Sob Gru 12, 2009 3:12 pm Temat postu: Akwarystyka
Stałem się niedawno "szczęśliwym posiadaczem" akwarium i pomimo wcześniejszego zdegustowania tym pomysłem, złapałem nowego bakcyla /czego się nie robi dla dzieci? ;)/.
Zastanawiam się, ilu Pogawędkowiczów ma podobne zainteresowania. Czy jest nas tylu, aby pogadać z Redacją, aby odpaliła dział poświęcony tej fajnej formie obcowania z rybkami. Oczywiście, o ile będziemy w stanie go pociągnąć i wypełnić treściami, dobrymi radami etc. etc.
A tym, którzy nie zasmakowali akwarystyki - szczerze ją polecam! To wciąga jak diabli, a szczególnie motywujące są niepowodzenia i gafy, które siłą rzeczy popełnia się na początku tej zabawy /doświadczyłem -wiem, co mówię! ;)/.
wojto-ryba Zarzucacz kwalifikowany
Dołšczył: Mar 19, 2007 Posty: 169
Kraj: Polska Miejscowoć: Bielsko-Biała
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 4:18 pm Temat postu:
Mam zamiar w przyszłości założyć sobie akwarium, chciałbym mieć w nim sandacza i jakieś inne rybki typu okonie, płotki itp. Kiedyś mój znajomy miał w akwarium szczupaczka, obserwowaliśmy jego zachowanie podczas ataku na swoje ofiary. Dzięki tej hodowli to to co było tylko w mojej wyobraźni mogłem zobaczyć w tym akwarium. Mam nadzieje, że uda mi się zrealizować plan z hodowlą mętnookiego . Monk- kiedyś hodowałem tradycyjne rybki akwariowe i wiem jak wiele radochy sprawia to hobby:)
akabar Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 03, 2006 Posty: 1181
Kraj: Polska Miejscowoć: Olecko na Mazurach
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 4:25 pm Temat postu:
Monki - witay w klubie.
Akwarystyką zajmuję się od ...hm, kurcze nie pamietam . Chyba z 15 lat.
Mój zbiornik to 160 litrów. Mieszkańcy - Pielegnice Pawiookie oraz jeden Zbrojnik Niebieski ( nie wiem czemu niebieski - hehehe).
Fakt, to może wciągnąć.
A może mała galeryjka - "Nasze Aqua" - chociaż zaraz zakraczą, że akwarium to trzeba się chwalić na portalu aqwarystycznym, hehehe.
_____________________
Hm.. A może dział - Nasze hobby.Pochwalmy czym się zajmujemy w wolnych chwilach poza wędkarstwem - rybki, kotki, pieski, lokomotywy, parowozy - a czemu nie?.
No tak, portal wędkarski, zapomniałem. :
Niech kraczą - takie ich prawo. Niech zgłaszają swoje propozycje, a przecież nie traktujemy takiej propozycji jako "lektury obowiązującej" dla niezainteresowanych. Równie dobrze można by powiedzieć, że forum typu "telenowela w odcieniu wenezuelskim" też nie powinna tutaj zagościć /a przecież jest ;)/. ;)
Ale mówiąc poważniej: portal stał się społecznościowy i osobiście nie widzę nic ujmującego, gdyby - o ile będzie zapotrzebowanie - odpalono nam taki dział. To zajmie kilka minut. A w sumie ryba... to ryba! ;) Po co mamy grzebać na innych forach, skoro mamy możliwość dzielenia się wiedzą i doświadczeniem we własnym gronie? Tylko, czy istnieje taka potrzeba...
Przede wszystkim mamy się tutaj dobrze czuć i wierzę, że taka intencja byłaby bez wątpienia zrozumiała dla Redakcji.
Czekamy więc na kolejnych "napaleńców"...
dzepetto Redaktor Portalu
Dołšczył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowoć: Łężyca
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 4:51 pm Temat postu:
akabar napisał:
_____________________
Hm.. A może dział - Nasze hobby.Pochwalmy czym się zajmujemy w wolnych chwilach poza wędkarstwem - rybki, kotki, pieski, lokomotywy, parowozy - a czemu nie?.
No tak, portal wędkarski, zapomniałem. :
Akabar, z tymi parowozami to fantastyczny pomysł. Ostatnio widziałem zdjęcia z wyborów miss parowozów... miodzio :
Ynek Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 22, 2007 Posty: 205
Kraj: Polska Miejscowoć: Miedzichowo
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 4:58 pm Temat postu:
Ja też jestem szczęśliwym posiadaczem akwarium, od jakiś 7 lat.
Bywało różnie, raz większe "zaludnienie" akwarium raz mniejsze. Moje akwarium ma 80 litrów. Zamieszkują je głównie gupiki [mam bardzo ładne kolorowe krzyżówki] ostała się jedna brzanka różowa, 2 glonojady, 3 razbory oraz po 3 sztuki dwóch gatunków rybek których nazw nie znam ponieważ dostałem je i jakoś nazwy wylecialy mi z głowy. A ile różnych gatunków przewinęło się przez moje akwarium...
W akwarium nie mam żywych roślinek mam same sztuczne ale to moim podopiecznym nie przeszkadza. W wodzie znajduje się dużo kryjówek ułożonych z kamieni, jest też zatopiony porcelanowy statek i inne ozdoby.
Jeśli chodzi o czyszczenie robię to raz dwa razy do roku, częściej nie ma potrzeby woda dość długo pozostaje czysta nie wydziela się nie przyjemny zapach.
Generalnie rzecz ujmując przeczytałem kiedyś że im większe akwarium tum rzadziej zachodzi potrzeba jego czyszczenia.
Akwarystyka to świetna sprawa, dobre rozwiązanie do podglądania zachowań ryb.
Polecam ale tylko tym którzy będą wytrwali i cierpliwi. Cierpliwość jest konieczna.
Jeśli macie jakieś pytania piszcie chętnie pomogę [na tyle ile będę umiał]
Pozdrawiam.
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 5:08 pm Temat postu:
No proszę - już nas śledzi czujne oko "redachtora" i myśli, co ci wariaci "qńbinują". ;)
Nawet jeśli pomysł nie wypali cieszę się, że będzie do kogo się zwrócić w razie potrzeby konsultacji.
Moje ma 130 l., a gatunki? Bocje wspaniałe, 2 gat. glonojadów, których nazwy nie pomnę, kilka gatunków neonów, welony, gupiki, molinezje, mieczyki... Było trochę ofiar, ale "sięodbuduje". ;)
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowoć: Selestat
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 5:16 pm Temat postu:
Temat i mnie bardzo bliski : . Akwaria już od 12 roku życia zastępowały mi często TV (nie mogłem oglądać filmów nie dla dzieci, mama nie pozwalała ).
Niestety ostatnie 250L skończyło w ogródku a później jakiś "wandal" : ( mój syn mówi, że przez przypadek : ) uderzył czymś ciężkim w boczną szybę i już nie będę bawił się w klejenie.
Chętnie jednak dopinguje tematowi i co wiem podpowiem. A pewnie samemu też dowiem się czegoś nowego.
Zaczynałem od ryb "labiryntowych" i polecam je wszystkim, którzy zaczynają przygodę z akwarium. Gurami, Bojownik syjamski, Makropody, Prętnik. Bardzo ciekawe i piękne ryby i przede wszystkim bardzo mało wymagające.
Później był czas pielęgnic z rożnych zakątków świata a skończyłem na pielęgnicach z Tanganiki. Skończyłem, ponieważ brakowało czasu jak również odpowiedniejszego sprzętu.
Czyli bardzo wydajnego filtra zewnętrznego, który nie tylko zaoszczędza czas spędzany na czyszczeniu z glonów szyb zbiornika, ale też z pomocą dodatkowych środków utrzymuje równowagę biologiczną w akwarium.
Wdzięczne zajęcie i niesamowicie relaksujące : .
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowoć: Wądół
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 6:27 pm Temat postu:
Rożne hobby? Ja proponuję - kobitki :-)
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 6:33 pm Temat postu:
old_rysiu napisał:
Rożne hobby? Ja proponuję - kobitki :-)
Proponuj więc jsakieś "xxx" - głodomorku! ;)
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowoć: Selestat
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 6:43 pm Temat postu:
Maciuś zapodawaj linka
Ynek Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 22, 2007 Posty: 205
Kraj: Polska Miejscowoć: Miedzichowo
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 6:56 pm Temat postu:
Nie koniecznie zgodzę się z przedmówcą. Mając akwarium 130l to łączna długość rybek nie powinna przekraczać 130cm. Przyjmuje się że na 1cm ryby potrzeba 1cm.
Jeżeli w akwarium jest dobrze założone to sądzę że oprócz czynności standardowych jak czyszczenie filtra i inne drobne zabiegi to oprócz karmienia nic nie trzeba będzie więcej robić robić. Ważne jest żeby prowadzić akwarium z pasją i sercem.
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 6:56 pm Temat postu:
marcin_p napisał:
A mieczyki i molinezje, zjedzą Ci rośliny :-)
8O 8O 8O 8O _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 7:21 pm Temat postu:
Marcin molinezje i mieczyki to nie amury , hodowałem i mieczyki i molinezje miałem w tedy delikatne roślinki, Rogatek, Cabomba, Limnophila i nic z nimi się nie działo może dlatego że ryby karmiłem systematycznie. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
Ynek Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 22, 2007 Posty: 205
Kraj: Polska Miejscowoć: Miedzichowo
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 7:23 pm Temat postu:
O tym 1 litrze na 1cm ryby też przeczytałem w książce. Jak widać trzeba raczej podchodzić z dystansem do tego co piszą w książkach.
Co do tych drobnych zabiegów to jest np. dolanie ubytków wody, usunięcie resztek pokarmu czy w przypadku gdy posiada się żywe roślinki oberwanie obumarłych części roślin [właściwie jest czynność konieczna]. Ale czyszczenie filtra jest konieczne, raz na miesiąc.
Pozostaje tylko karmienie.
I jak już wcześniej pisałem 1-2 razy w roku wyczyścić całe akwarium i wymienić wodę. Ta czynność mnie zabiera około 4-5h. Choć na początku zajmowała mi dosłownie cały dzień.
Mam nadzieję że moje ryby są u mnie szczęśliwe.
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 7:40 pm Temat postu:
Nie ukrywam, że miałem na uwadze przelicznik cm ryby/litr pojemności i dzięki temu mam jeszcze trochę wolnego miejsca. ;) A co do podgryzania: owszem - trochę pałaszują, ale nie ma tragedii.
Po początkowym błędzie, trochę za szybko zapaprał się filtr i go czyściłem. Cenne rady wtajemniczonych okazały się trafne i teraz mam spokój. Mam filtr kubełkowy, o wydajności na tyle dużej, że jego czyszczenie nie będzie się odbywało co miesiąc.
Jak już napisałem jestem żółtodziobem w tej materii i nie mam zamiaru nikogo do czegokolwiek przekonywać, a z przyjemnością poczytam Wasze uwagi i spostrzeżenia. Jednak co do lektury - nie jestem wrogiem słowa pisanego!!! - przekonałem się, że bardzo często informacje potrafią być sprzeczne, a już do łez doprowadził mnie poradnik encyklopedyczny Johna Dawes'a "Ryby akwariowe", w którym zwrot o 180 stopni został dokonany po kilku stronach tekstu - na inny temat zresztą. ;) Nie pytajcie o szczegóły - nie pamiętam, ale to przekonało mnie, że najlepszą lekturą jest wymiana doświadczeń. ;)
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 7:46 pm Temat postu:
Ynek napisał:
Co do tych drobnych zabiegów to jest np. usunięcie resztek pokarmu Ale czyszczenie filtra jest konieczne, raz na miesiąc.
Nie karmić nadmiernie ryb i nie będzie problemu z usuwaniem pokarmu a pżedewszystkim nie będzie problemu mętnienia wody (pierwotniak).
Cytat:
I jak już wcześniej pisałem 1-2 razy w roku wyczyścić całe akwarium i wymienić wodę. Ta czynność mnie zabiera około 4-5h. Choć na początku zajmowała mi dosłownie cały dzień.
Nie zmieniam wody w ogóle jedynie podmieniam co dwa miesiące 20%, dobry filtr myty co dwa miesiące i odmulanie dna do sześć miesięcy odpowiednim przyrządem załatwia sprawę, _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 7:50 pm Temat postu:
mario_z napisał:
... odmulanie dna do sześć miesięcy odpowiednim przyrządem załatwia sprawę,
Maryś - rozwiń proszę, co to za odpowiedni przyrząd.
Po przykrych doświadczeniach robię to dość często, ale to chyba przesada z mojej strony. ;)
A wymiana wody? 1/3 załatwia sprawę.
Ynek Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 22, 2007 Posty: 205
Kraj: Polska Miejscowoć: Miedzichowo
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 7:53 pm Temat postu:
mario_z napisał:
Nie zmieniam wody w ogóle jedynie podmieniam co dwa miesiące 20%, dobry filtr myty co dwa miesiące i odmulanie dna do sześć miesięcy odpowiednim przyrządem załatwia sprawę,
Racja. Można i tak. Każdy sposób jest dobry jeżeli jest skuteczny.
A co do tego usuwania resztek pokarmu to piszę to co przeczytałem w książkach. Ja tego nie robię.
A mam takie pytanie co do oświetlenia. Używacie zwykłych białych jarzeniówek czy może tych z promieniami uv?
magik Młodszy podbierakowy
Dołšczył: Oct 28, 2009 Posty: 100
Kraj: Polska
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 8:10 pm Temat postu:
Jestem posiadaczem akwarium o poj. 100l. Mam glonki, piskorka, danio, gurami, neonki, kiryski. Miałem też nie jedzące roślinności molinezje ale przy ich tempie namnarzania zrezygnowałem. Co do wielkości zbiornika zależy on głównie od rozmiaru ryb i ich konkretnych wymagań. Dla niektórych gatunków akwaria powinny mieć conajmniej 200-300l a obsada nie powinna przekraczać kilku sztuk.
Ynek Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 22, 2007 Posty: 205
Kraj: Polska Miejscowoć: Miedzichowo
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 8:33 pm Temat postu:
Akwarystyka to temat rzeka. Doświadczeniami i spostrzeżeniami możemy wymieniać się godzinami. Fajnie że na PW jest tak dużo akwarystów.
Pozdrawiam.
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 8:41 pm Temat postu:
Monk napisał:
mario_z napisał:
... odmulanie dna do sześć miesięcy odpowiednim przyrządem załatwia sprawę,
Maryś - rozwiń proszę, co to za odpowiedni przyrząd.
Po przykrych doświadczeniach robię to dość często, ale to chyba przesada z mojej strony. ;)
A wymiana wody? 1/3 załatwia sprawę.
Maćku patrzyłem na allegro czy są takie odmulacze, ale niestety nie ma tego modelu, chciałem Ci zaprezentować jak wygląda urządzenie którego ja używam, Maćku jest to rurka średnicy 50mm i długości 35cm która na końcu gwałtownie zwęża się do średnicy rurki 1/2 cala aby na ten koniec założyć wężyk do odprowadzania wody z nieczystościami, urządzenie bardzo proste a zarazem skuteczne, nie zasysa żwirku czy piachu tylko rybie odchody.
Jak znajdę na necie ten konkretny model to go za linkuję. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 8:47 pm Temat postu:
marcin_p napisał:
mario_z napisał:
miałem (...) delikatne roślinki, Rogatek, Cabomba, Limnophila i nic z nimi się nie działo może dlatego że ryby karmiłem systematycznie.
Fajne rośliny, znaczy, że światełko miałeś miłe. A może poznać wysokość akwarium?
Ja niestety z uwagi na wysokość musiałem ograniczyć się do roślin o niskim wymaganiach świetlnych. Ale jest kilka krzaków, co prawda mało ozdobnych z liści, kolorystycznie ubogie, bo odcienie zieleni, ale pokrojowo fajnie się prezentują.
Marcin, akwarium ma 50cm wysokości świeciły w nim cztery rury 36 W Flora Specjal light, teraz z roślin mam tylko anubiasy, ale nadal świecę dwie rury choć te roślinki mają małe wymagania świetlne. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 9:00 pm Temat postu:
marcin_p napisał:
marcin_p napisał:
Ja niestety z uwagi na wysokość musiałem ograniczyć się do roślin o niskich wymaganiach świetlnych.
Dodam jeszcze, że kilka lat temu, gdy zakładałem akwarium, a chciałem mieć 100% środowiskowe z dorzecza Amazonki, rozważałem zakup pokrywy z 2 jarzeniówkami, ale koszt znaczny, bo Juwel robi taki pokrywy tylko na zamówienie.
Teraz mam środowiskowego kundla. Jednym słowem do bani. :-)
Ja robiłem sam pokrywę i oświetlenie jarzeniowe, każda rura była na osobnym włączniku. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 9:13 pm Temat postu:
Mario - byłbym wdzięczny.
Albo zrób fotkę i podrzuć Maciusiowi. ;)
Dzisiaj do tego celu stosuję wąż do spuszczania wody z "kielichem", w którym znajduje się mała rurka, spełniajaca funkcję filtra dla żwiru. Czyszczenie dna przebiega sprawnie, a zasysanie żwiru - dzisiaj - jest minimalne.
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 9:19 pm Temat postu:
akabar napisał:
Akwarystyką zajmuję się od ...hm, kurcze nie pamietam . Chyba z 15 lat.
Mój zbiornik to 160 litrów. Mieszkańcy - Pielegnice Pawiookie oraz jeden Zbrojnik Niebieski _
No to i ja się pochwalę, mam trzy zbiorniki, 260 l a pod nim dwa zbiorniczki po 100 litrów na narybek, przeważającym gatunkiem w dużym zbiorniku są gupiki i mieczyki oraz glonojady (zbrojnik niebieski) które ostatnio mocno się rozmnożyły.
Cytat:
Hm.. A może dział - Nasze hobby.Pochwalmy czym się zajmujemy w wolnych chwilach poza wędkarstwem .... lokomotywy, parowozy - a czemu nie?.
No tak, portal wędkarski, zapomniałem.
Właśnie, czemu nie.
Bawię się troszkę kolejkami elektrycznymi HO. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 9:27 pm Temat postu:
Monk napisał:
Mario - byłbym wdzięczny.
Albo zrób fotkę i podrzuć Maciusiowi. ;)
Dzisiaj do tego celu stosuję wąż do spuszczania wody z "kielichem", w którym znajduje się mała rurka, spełniajaca funkcję filtra dla żwiru. Czyszczenie dna przebiega sprawnie, a zasysanie żwiru - dzisiaj - jest minimalne.
Mój wcale nie zasysa żwirku za to muszelki po ślimakach ciągnie super.
Maćku jest to okrągły odmulacz firmy SERA
Ps. Maćku jak będziesz płukał wkład filtru to rób to w wodzie pobranej z akwarium, płucząc w tej wodzie nie zabijesz bakterii filtrujących a tym samym nie będziesz miał mętnej (zabielonej) wody w pierwszych dniach po czyszczeni filtru. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
Ostatnio zmieniony przez mario_z dnia Sob Gru 12, 2009 9:32 pm, w całości zmieniany 2 razy
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 9:31 pm Temat postu:
Dzięki - kupię go.
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 9:37 pm Temat postu:
Monk napisał:
Dzięki - kupię go.
Podczas odmulania delikatnie wkręcaj go w żwirek obracając raz w lewo raz w prawo, w ten sposób odmulacz przebije się nawet przez najgrubsze warstwy żwirku aż do samej spodniej szyby, zresztą co ja będę Ci tłumaczył : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
Ostatnio zmieniony przez mario_z dnia Sob Gru 12, 2009 10:08 pm, w całości zmieniany 1 raz
Kamil_M Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Dec 05, 2006 Posty: 677
Kraj: Polska Miejscowoć: okolice Starachowic
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 9:43 pm Temat postu:
Akwarium mam gdzieś od 6 roku życia (teraz mam 21), tak więc dość długo. Kiedyś oczywiście większością rzeczy zajmował się tata, ale od dobrych kilku lat przejąłem wszystkie obowiązki. Przez moje zbiorniki przewinęła się bardzo duża ilość gatunków, często zmieniały się moje upodobania. Jednak od 5,5 roku hoduję pyszczaki - afrykańskie pielęgnice z jeziora Malawi.
Akwarium przez ten cały czas ani razu nie było czyszczone w sposób doszczętny : (czyli wyciąganie wszystkiego, odławianie ryb, itp.), 3 lata temu zrobiłem to połowicznie bo dodawałem nowe ryby. Jako, że są to ryby terytorialne, więc musiałem wszystko przemeblować, żeby stare ryby nie pozabijały nowych. Co tydzień wylewam 40 litrów wody, zastępując ją nową, do tego nieco odmulam dno i usuwam glony z szyb. Akwarium ma 250 l (100x50x50 cm). Zapewniam wszystkich, że takie regularne podmiany są o wiele lepsze niż gruntowne czyszczenie zbiornika. Parametry wody są ok, ryby się rozmnażały kilkukrotnie. Może zabrzmi to tak, jakbym się chwalił, ale naprawdę nie widać, że moje akwarium funkcjonuje od ponad 5 lat. No może po pokrywie, bo była robiona ręczne ze sklejki i pod wpływem wody nieco się już zniszczyła.
Tak więc z czystym sumieniem mogę polecić akwarystykę wszystkim, potrzeba do niej jedynie trochę cierpliwości.
Adams92 Sporządzacz omotek
Dołšczył: Dec 05, 2009 Posty: 159
Kraj: Polska Miejscowoć: Wałdowo Król./ Bydgoszcz
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 9:46 pm Temat postu:
Ten dział to dobry pomysł.
Też się pochwalę - akwarium 126 l , obsada : 2 mieczyki, 10 neonów, 4 tetry czarne, bojownik, 2 zbrojniki niebieskie, xxx krewetek red cherry oraz ślimaków
Ynek Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 22, 2007 Posty: 205
Kraj: Polska Miejscowoć: Miedzichowo
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 10:13 pm Temat postu:
Kami napisał:
Tak więc z czystym sumieniem mogę polecić akwarystykę wszystkim, potrzeba do niej jedynie trochę cierpliwości.
Cierpliwość.... to chyba normalna cecha u wędkarza.
Ja również polecam akwarystyke.
kefaspirit Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Feb 11, 2008 Posty: 407
Kraj: Polska Miejscowoć: Zabrze
Wysłany: Nie Gru 13, 2009 4:58 pm Temat postu:
wojto-ryba napisał:
Mam zamiar w przyszłości założyć sobie akwarium, chciałbym mieć w nim sandacza i jakieś inne rybki typu okonie, płotki itp. Kiedyś mój znajomy miał w akwarium szczupaczka, obserwowaliśmy jego zachowanie podczas ataku na swoje ofiary. Dzięki tej hodowli to to co było tylko w mojej wyobraźni mogłem zobaczyć w tym akwarium. Mam nadzieje, że uda mi się zrealizować plan z hodowlą mętnookiego . Monk- kiedyś hodowałem tradycyjne rybki akwariowe i wiem jak wiele radochy sprawia to hobby:)
Hihi mam podobny pomysł, ale na razie są ważniejsze rzeczy...
Póki co wrzuciłem do 200l akwarium 4 karaski srebrzyste, i sumika amerykańskiego- też jest na co popatrzeć, a w razie pilnej potrzeby mam żywce pod ręką
Szczególnie interesujące jest zachowanie sumika podczas żerowania- jest niewiele rzeczy których nie da rady zjeść...a zapach jedzenia wyczuwa niemal od razu po wrzuceniu.
Kiedyś rozmawiałem z akwariowym specem w sprawie trzymania większych rybek właśnie w stylu szczupaka czy okonia i mówi, że dobrze jest na okres letni chłodzić wodę- niektórzy wykorzystują w tym celu agregaty chłodnicze ze starych lodówek.
Sandacz w akwarium to będzie prawdziwe wyzwanie bo ma on jednak dość duże wymagania tlenowe, ale przy odpowiednio dużym litrażu może się udać
Tiur Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Dec 21, 2005 Posty: 978
Kraj: Polska Miejscowoć: Żywiec
Wysłany: Pon Gru 14, 2009 3:48 pm Temat postu:
kefaspirit napisał:
wojto-ryba napisał:
Mam zamiar w przyszłości założyć sobie akwarium, chciałbym mieć w nim sandacza i jakieś inne rybki typu okonie, płotki itp. Kiedyś mój znajomy miał w akwarium szczupaczka, obserwowaliśmy jego zachowanie podczas ataku na swoje ofiary. Dzięki tej hodowli to to co było tylko w mojej wyobraźni mogłem zobaczyć w tym akwarium. Mam nadzieje, że uda mi się zrealizować plan z hodowlą mętnookiego . Monk- kiedyś hodowałem tradycyjne rybki akwariowe i wiem jak wiele radochy sprawia to hobby:)
Hihi mam podobny pomysł, ale na razie są ważniejsze rzeczy...
Póki co wrzuciłem do 200l akwarium 4 karaski srebrzyste, i sumika amerykańskiego- też jest na co popatrzeć, a w razie pilnej potrzeby mam żywce pod ręką
Szczególnie interesujące jest zachowanie sumika podczas żerowania- jest niewiele rzeczy których nie da rady zjeść...a zapach jedzenia wyczuwa niemal od razu po wrzuceniu.
Kiedyś rozmawiałem z akwariowym specem w sprawie trzymania większych rybek właśnie w stylu szczupaka czy okonia i mówi, że dobrze jest na okres letni chłodzić wodę- niektórzy wykorzystują w tym celu agregaty chłodnicze ze starych lodówek.
Sandacz w akwarium to będzie prawdziwe wyzwanie bo ma on jednak dość duże wymagania tlenowe, ale przy odpowiednio dużym litrażu może się udać
No ładnie zloty będą się odbywać pod hasłem "akwarystyka przyjazna wszystkim" : .
Akwarystyką się długo zajmowałem. Od roku z braku czasu powoli rozdawałem obsade i roślinki po znajomych. Od kilku miesięcy znowu mnie natchnęło i narazie postawiłem krewetkarium. A w przyszłym roku odkurze swoje 220l i zrobie może jakiegoś holendra.
Jak kilka osób wyżej napisało całkowite czyszczenie akwa się nie robi, to było dobre 10 lat temu kiedy z filtrów był tylko gabczasty z napowietrzacze, . Teraz filtry robią za nas wszystko i dlatego nie wolno ich czyścić w gorącej wodzie a jak Mario napisał najlepiej tej z akwarium. Co 2 tygodniowe podmiany plus odmulanie i zbiornik zachowuje równowage biologiczną. Duże zbiorniki łatwo w niej utrzymać małe wymagają więcej poświęcenia. Ryby z naszych wód jest bardzo ciężko utrzymać w akwarium. Pierwsza sprawa to wielkość do jakich one rosną. Dlatego minimum jakie się przewiduje to 200l aby mogły dobrze się rozwijać lecz ze wzrostem ryb powinna pojemność się zwiększać. Druga bardzo ważna sprawa to temperatura. Nawet jeśli nie zastosujemy grzałki to mamy temperature pokojową. 19-24st to za dużo dla takich ryb w zimie . W lecie jest jeszcze gorzej bo na wpływ temperatury nie mamy zbyt wielkiego wpływu. Trzeba by było stosować wiatraki przy powierzchni wody ew. urządzenia schładzające wode. Zbyt wiele problemów jest. Nie ma mowy o stworzeniu naturalnych warunków takim rybom. Dlatego stawianie akwarium takiego mija się z celem. Bo nie chodzi o to, żeby patrzeć na ryby, które się męczą w wodzie a na takie mające swoje małe jezioro w naszym akwarium : . I o to chyba chodzi w akwarystyce aby stworzyć mieszkańcom naszych zbiorników warunki w jakich przebywają "na wolności".
pozdrawiam
DARIOPS Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Dec 06, 2006 Posty: 411
Kraj: Polska Miejscowoć: PIEKARY ŚL.
Wysłany: Pon Gru 14, 2009 9:28 pm Temat postu:
Witam kolegów wędkarzy-akwarystów.
Te dwa hobby łączy jedno - trzeba uważnie obserwować i być cierpliwym. Czasami nawet bardzo cierpliwym : .
Ja dysponuję kilkoma akwariami, z których największy obecnie funkcjonujący to 450L zbiornik. Była też 500 litrówka ale się rozszczelniła i czeka na ponowne sklejenie i odpalenie.
W moim flagowym zbiorniku pływają obecnie palety trzech odmian kolorystycznych: Red Pearl, Royal Blue i Red Melon. Mam w sumie 12 sztuk tych przepięknych ryb, w tym dwie regularnie trące się, dobrane pary. Do tego dopełnienie obsady stanowią czyściciele:zbrojniki niebieskie, otoski, kosiarki. Mam też kilka Akar z Porto Alegre (nie mylić z Allegro : ). Rośliny to wszelkiej maści żabienice, anubiasy, ludwigie, roatale czerwone, zwartki, mech i nawódki.
Rośliny zasilam nawozami i CO2.
Pozdrawiam
Darek
welski Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jul 04, 2004 Posty: 703
Kraj: Polska Miejscowoć: gdansk
Wysłany: Pon Gru 14, 2009 10:09 pm Temat postu:
Monk napisał:
No proszę - już nas śledzi czujne oko "redachtora" i myśli, co ci wariaci "qńbinują". ;)
Nawet jeśli pomysł nie wypali cieszę się, że będzie do kogo się zwrócić w razie potrzeby konsultacji.
Moje ma 130 l., a gatunki? Bocje wspaniałe, 2 gat. glonojadów, których nazwy nie pomnę, kilka gatunków neonów, welony, gupiki, molinezje, mieczyki... Było trochę ofiar, ale "sięodbuduje". ;)
Gdzie welony.jak one "pasują "do bocji w paseczki,reszta .ok
Podstawą są roslinki a co zatym idzie oswietlenie sa ksiazeczki i tam pisze ze nie do wiekosci akwariuma i ilosci wody a w y s o k o s c i slupa tejze trzeba dobierac odpowiednie aquwa neonowki i jeszcze, bron boze stawianie naprzeciw okna ,zapalanie" oswietlenia nie powinno się odbywac tak jak w lazience np.pstryk i sie swieci stopniowo/w naturze jest wschod i zachod slonca i podobnie winno byc w akwarium.
Czym wiecej litrow tym mniej zajecia jak juz to od 250 l. natomiast wysokosc do 50 cm ,najlatwiej dopasowac oswietlenie.metoda prob i bledow niestety za "male rosliny kaput,za "duże"glony. to narazie na tyle.
Welonki oddaj bo strasznie brudzą wodę i zjadaja rosliny.kliknij akwarium holenderskie i zobacz jaki efekt daja rosliny,ryby tylko dodatkiem .Mozna srodowiskowe np,z neonkami miodzio.
Wody nigdy nie zmieniamy ,tylko co kilka tygodni odlewamy 1/4 ;1/3 i dolewamy odstanej a najliepiej ze zrodelka z mikroelementamy
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Pon Gru 14, 2009 10:19 pm Temat postu:
Królu złoty - nie dopatruj się profesjonalizmu u laika, który "zrobił" akwarium dla dziecka! A że złapał bakcyla, to już inna para kaloszy... ;)
Początek wyglądał tak, że dzieciak z mamusią dobierał sobie "te najfajniejsze" rybki! Co gorsza - są napalone na nieco inne welony, ale będąc już "trzymiesięcznym autorytetem" ;), który doświadczył już trochę niepowodzeń, wybijam im to z głowy. ;)
Dzięki za cenne rady, nie krępuj się- pisz więcej. ;)
Zachowuję te proporcje wymiany.
akabar Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 03, 2006 Posty: 1181
Kraj: Polska Miejscowoć: Olecko na Mazurach
Wysłany: Pon Gru 14, 2009 10:45 pm Temat postu:
Taa -zrobił akwarium dla dziecka. Tak ja ja, kiedyś kupiłem kolejkę dla synów.
A tak na poważnie, jeżeli Twoim dziewczynom podobają się weloniaste, kup im taką bańkę szklaną i wpuś do niej rybki(welonki mają małe wymagania).
Nastepnie postaw (bańkę) w kuchni.
Dziewczyny będziesz miał z głowy.
A i bliżej do patelni i innych garów będa miały. ) _________________ Patrz wyżej, sięgaj dalej.
Pozdrowienia z "Mazurowego Wybrzeża"
Krzychu
wlodek Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 24, 2002 Posty: 833
Kraj: Polska Miejscowoć: Plewiska
Wysłany: Pon Gru 14, 2009 10:51 pm Temat postu:
Hihi :-)
Ynek Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 22, 2007 Posty: 205
Kraj: Polska Miejscowoć: Miedzichowo
Wysłany: Pon Gru 14, 2009 11:45 pm Temat postu:
Monk napisał:
Królu złoty - nie dopatruj się profesjonalizmu u laika, który "zrobił" akwarium dla dziecka! A że złapał bakcyla, to już inna para kaloszy... ;)
Początek wyglądał tak, że dzieciak z mamusią dobierał sobie "te najfajniejsze" rybki! Co gorsza - są napalone na nieco inne welony, ale będąc już "trzymiesięcznym autorytetem" ;), który doświadczył już trochę niepowodzeń, wybijam im to z głowy. ;)
Dzięki za cenne rady, nie krępuj się- pisz więcej. ;)
Zachowuję te proporcje wymiany.
Welony jak podrosną to zeżrą [przepraszam za brzydkie słowo ale najbardziej pasuje] Ci gupiki. Wiem co mówię przerabiałem to.
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Wto Gru 15, 2009 7:33 am Temat postu:
Klamka zapadła - welony zmieniają miejsce zamieszkania.
Akabar: do wyboru miałem: psa, kota, świnkę morską, więc nie dziw się, że wybrałem akwarium. A dobiło mnie stwierdzenie: "Tatusiu - jak będzie akwarium, nie będziesz musiał jeździćna ryby!!". I miej tu dzieci...
Tirith27 Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Dec 13, 2006 Posty: 630
Kraj: Polska Miejscowoć: Rumia
Wysłany: Wto Gru 15, 2009 8:18 am Temat postu:
Hehehe Monk, czyli ryby masz już z głowy, dobrze że znalazłeś nowe hobby
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin
Wysłany: Wto Gru 15, 2009 8:43 am Temat postu:
Ynek napisał:
Welony jak podrosną to zeżrą [przepraszam za brzydkie słowo ale najbardziej pasuje] Ci gupiki. Wiem co mówię przerabiałem to.
Potwierdzam, zeżrą z premedytacją.
Maćku welon ładnie wygląda, ale u Panny Młodej na głowie. : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin
Wysłany: Wto Gru 15, 2009 8:48 am Temat postu:
Monk napisał:
Klamka zapadła - welony zmieniają miejsce zamieszkania.
Decyzja jak najbardziej słuszna, najpierw do kuchnia a potem już blisko na patelnię. :
Cytat:
Akabar: do wyboru miałem: psa, kota, świnkę morską, więc nie dziw się, że wybrałem akwarium. A dobiło mnie stwierdzenie: "Tatusiu - jak będzie akwarium, nie będziesz musiał jeździć na ryby!!". I miej tu dzieci...
Maćku moje dziewczynki wyganiają mnie na rybki i zaznaczają że bez sandacza mam nie wracać a jeszcze lepiej było by gdyby mogły jechać ze mną, ale bez mamusi bo mama im nie pozwala na pewne rzeczy na które ja przymykam oko. : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Wto Gru 15, 2009 4:03 pm Temat postu:
Zgodnie z cennymi radami, welony zmieniły miejsce zamieszkania.
Przenosząc je usłyszałem: zobacz, jak nam burak podziękował za zjedzenie 5 małych molinezji i 3 neonów! :
akabar Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 03, 2006 Posty: 1181
Kraj: Polska Miejscowoć: Olecko na Mazurach
Wysłany: Wto Gru 15, 2009 6:22 pm Temat postu:
Ach ci tatusiowie. _________________ Patrz wyżej, sięgaj dalej.
Pozdrowienia z "Mazurowego Wybrzeża"
Krzychu
Banio Mistrz Czatu
Dołšczył: Feb 13, 2005 Posty: 122
Kraj: Polska Miejscowoć: Zielona Góra
Wysłany: Wto Gru 15, 2009 9:31 pm Temat postu:
Akwarystyka - piękne hobby... ponad 10 lat temu zaczynałem o 20l, 3 lata temu służba wojskowa zmusiła mnie to zrezygnowania z akwa już 80l... Do teraz niestety nie posiadam żadnego zbiornika. Udało mi się rozmnożyć kiryśniki ( robią piane na wodzie między liśćmi i trą się hmm... do góry płetwami) jak i wszystkie żyworódki... Jak będe miał miejsce na minimum 150l akwa to chciałbym hodować tylko 1 gatunek-Księżniczki z Burundii....
Pozdrawiam wszystkich akwamaniaków ;)
Ostatnio zmieniony przez Banio dnia Wto Gru 15, 2009 10:38 pm, w całości zmieniany 1 raz
sigi Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jul 31, 2002 Posty: 2116
Kraj: Polska Miejscowoć: Zabrze
Wysłany: Wto Gru 15, 2009 9:56 pm Temat postu:
Ta....kiedyś miałem bardzo dużo wody w szkłach, teraz już zero...czasami mi się teskni. Nadrabiam dziurami w ziemi:-) _________________ Oby do jutra......
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin
Wysłany: Sro Gru 16, 2009 9:10 am Temat postu:
Banio napisał:
Akwarystyka - piękne hobby... Udało mi się rozmnożyć kiryśniki ( robią piane na wodzie między liśćmi i trą się hmm... do góry płetwami)
Rozmnożyć Kiryśniki nie jest łatwo, u mnie w akwarium składały kilka razy ikrę w gnieździe z piany, ale nic z tego nie wyszło.
Ps. Przygodę z akwarystyką rozpocząłem we wrześniu 1985 roku, o rany to już prawie 25 lat, moje pierwsze akwarium było ramowe i miało 60L pojemności. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
Kamil_M Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Dec 05, 2006 Posty: 677
Kraj: Polska Miejscowoć: okolice Starachowic
Wysłany: Sro Gru 16, 2009 5:31 pm Temat postu:
Monk, welony absolutnie nie nadają się do szklanej kuli. Te ryby są dosyć duże, do tego wytwarzają do wody sporo zanieczyszczeń. Welony to hodowlane formy karasia srebrzystego występującego w naszych wodach. Tak więc wg mnie lepiej oddać je do sklepu niż męczyć w kuli.
Tak poza tym to kule nie nadają się do hodowli żadnych ryb, co najwyżej można w nich trzymać ślimaki, ale rządni zysku sprzedawcy wciskają je ludziom.
Sam też kiedyś popełniałem podobne błędy, np. trzymanie jednej piranii w 14 litrowym akwarium, ale to raczej normalne dla początkujących akwarystów. :
Wszystkie czasy w strefie Idż do strony 1, 2Następny
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za treści głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
Korzystając z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.