Tak jest, gorzołki nie wolno kupować za pieniędze Koła i to se trzeba jasno powiedzieć. Takiego paragonu z napisem "Zubrówka" przynajmniej u mnie księgowa nie przyjmie w rozliczeniu, ale kiełbachy na zawody to niektorzy skarbnicy kupują, hohoooo dla całej wioski...
CATFISCHDOG Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 27, 2009 Posty: 635
Kraj: Polska Miejscowoć: Jelenia Góra
Wysłany: Czw Lut 25, 2010 11:44 pm Temat postu:
A propo's kiełbasy!
To jest jest najważniejsza i objęta niepisaną restrykcją kwestia na zarówno formalnych jak nieformalnych imprezach mojego Koła :
Prezes może zająć i ostatnie miejsce, ale jego kiełbasa ma być najdłuższa. Takie to u nas panuje prawo... (tradycja )
CFD
artur Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 12:03 am Temat postu:
CATFISCHDOG napisał:
A propo's kiełbasy!
To jest jest najważniejsza i objęta niepisaną restrykcją kwestia na zarówno formalnych jak nieformalnych imprezach mojego Koła :
Prezes może zająć i ostatnie miejsce, ale jego kiełbasa ma być najdłuższa. Takie to u nas panuje prawo... (tradycja )
CFD
A jak ktos ma dłuższą to co obciąć :?: :?: , na zasadzie "Kali kochać, Kali obciąć"
CATFISCHDOG Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 27, 2009 Posty: 635
Kraj: Polska Miejscowoć: Jelenia Góra
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 12:06 am Temat postu:
Zaprawdę powiadam Ci: nie pytaj o sankcje, bo Kodeks Karny RP przy tym to pikuś :
przy tym temacie kończy się no kill....
(A bez kila się ciężko pływa, aczkolwiek siku na siedząco podobno łatwiej zrobić )
tomek79 Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jun 04, 2006 Posty: 927
Kraj: Polska
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 12:52 am Temat postu:
Ja tu nie od moralizowania, czy pouczania, w końcu jest Łosos24, a i cytatami trafnymi czy nietrafnymi z rekawa sypać nie umiem, ale taką mam refleksyje jakby chłopaki Poljaki zawistne byli, ze udało się komuś ryby na zawodach nie ubić. I dziury w całym szukają. Skaner antywirusowy o nazwie "farti online" przewertował stronice i znalazł watek zgodnie z algorytmem wyszukiwania wyłapującym slowa "etycznie", "wypuścić", "no kill". Jarekk, CFD, wstydźcie się jak mogliscie tyle ryb pokaleczyć, wiaderkowa klaustrofobia dopełniła zniszczenia. Poza tym strach pomyśleć 10-15 cm rybki na kilku metrowej żyłce, toż hole musiały przeciągać się w nieskończoność, coż za męczarnie. Be chłopaki!!!!!! Następnym razem proponuję, zróbcie otwory 1m na 1m przy każdym wędkarzu, włóżcie tam klatki, takie jakby sadzyki i nie będzie tematu. Farti, a powiedz ty mi bąki można etycznie wypuszczać?
farti Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jan 19, 2003 Posty: 1983
Kraj: UK Miejscowoć: ...
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 4:40 am Temat postu:
Tomuś powinieneś przestać wciągać to świństwo!
I zdecydowanie natychmiast zmienić lekarza!
Chociaż , czy może mieć to jeszcze jakieś znaczenie ..... :roll:
Ostatnio zmieniony przez farti dnia Piš Lut 26, 2010 9:34 am, w całości zmieniany 1 raz
losos24 Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Sep 20, 2006 Posty: 906
Kraj: Polska Miejscowoć: Oława
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 8:55 am Temat postu:
tomek79 napisał:
Ja tu nie od moralizowania, czy pouczania, w końcu jest Łosos24,
nie pajacuj kolego, nie pajacuj i więcej w temacie a nie o użytkownikach, a masz jakiś problem kolego to na priw.
Nie kolego, TY nie, wszyscy tylko nie TY
Dlatego zgadnij czyje to słowa: "Ten uchwyt nie jest najlepszy, tylko tyle Ci powiem. Zdrówka życzę i więcej pokory."
Może właśnie sam zastosuj się do wskazówki :?: :?: :?: : _________________ Pozdrawiam wszystkich, których już poznałem i tych, których mam nadzieję poznać.
Ostatnio zmieniony przez losos24 dnia Piš Lut 26, 2010 9:39 am, w całości zmieniany 1 raz
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowoć: GRUNWALD
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 9:31 am Temat postu:
artur napisał:
CATFISCHDOG napisał:
A propo's kiełbasy!
To jest jest najważniejsza i objęta niepisaną restrykcją kwestia na zarówno formalnych jak nieformalnych imprezach mojego Koła :
Prezes może zająć i ostatnie miejsce, ale jego kiełbasa ma być najdłuższa. Takie to u nas panuje prawo... (tradycja )
CFD
A jak ktos ma dłuższą to co obciąć :?: :?: , na zasadzie "Kali kochać, Kali obciąć"
wstydzić sie Arturku ,wstydzić ,i nigdy przed dowódcę sie nie wysuwać ,jak mawiał wachmistrz Kalita
tomek79 Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jun 04, 2006 Posty: 927
Kraj: Polska
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 9:39 am Temat postu:
farti napisał:
Tomuś powinieneś przestać wciągać to świństwo!
Masz rację, brakuje mi silnej woli, za każdym razem mówię sobie "nie czytaj fartiego!", no i dalej to wciągam jak leci
tomek79 Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jun 04, 2006 Posty: 927
Kraj: Polska
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 10:05 am Temat postu:
losos24 napisał:
Dlatego zgadnij czyje to słowa: "Ten uchwyt nie jest najlepszy, tylko tyle Ci powiem. Zdrówka życzę i więcej pokory."
Może właśnie sam zastosuj się do wskazówki :?: :?: :?: :
No i co, to jest cos nagannego? Różnica między nami jest taka że jeśli mi się zdarzy komuś zwrócić uwagę to robię to raz na poł roku, a ty przez pół roku się w tym lubujesz.
losos24 Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Sep 20, 2006 Posty: 906
Kraj: Polska Miejscowoć: Oława
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 10:30 am Temat postu:
tomek79 napisał:
losos24 napisał:
Dlatego zgadnij czyje to słowa: "Ten uchwyt nie jest najlepszy, tylko tyle Ci powiem. Zdrówka życzę i więcej pokory."
Może właśnie sam zastosuj się do wskazówki :?: :?: :?: :
No i co, to jest cos nagannego? Różnica między nami jest taka że jeśli mi się zdarzy komuś zwrócić uwagę to robię to raz na poł roku, a ty przez pół roku się w tym lubujesz.
Różnica jest taka, że ja osobistych wycieczek przez ostatnie pół roku do Ciebie nie miałem żadnych. Ty ujadasz niemal w każdym swoim poście, a Łosoś, to a Łosoś tamto! Co do pouczania i moralizatorstwa, mi zarzucasz to, co sam czynisz. Chcesz o tym pogadać dawaj na priwa. I jak pisze Tomek CFD co ja mam wspólnego z tematem przewodnim?? _________________ Pozdrawiam wszystkich, których już poznałem i tych, których mam nadzieję poznać.
Pawel66 Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jan 22, 2007 Posty: 462
Kraj: Polska Miejscowoć: Piechowice
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 11:57 am Temat postu:
Panie Łosoś. Ujada pies. Mam nadzieję, że Tomka z tym zwierzęciem nie kojarzysz, bo to obelga. Używaj Pan słów z rozmysłem.
losos24 Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Sep 20, 2006 Posty: 906
Kraj: Polska Miejscowoć: Oława
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 12:10 pm Temat postu:
Panie Pawle, pan obrońca z urzędu czy z zamiłowania??? : _________________ Pozdrawiam wszystkich, których już poznałem i tych, których mam nadzieję poznać.
Pawel66 Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jan 22, 2007 Posty: 462
Kraj: Polska Miejscowoć: Piechowice
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 12:19 pm Temat postu:
Łososiu - ze sprawiedliwości - zdecydowanie . (Wszędzie widzę Czeza) - przepraszam , sam się ubawiłem)
Ostatnio zmieniony przez Pawel66 dnia Piš Lut 26, 2010 12:26 pm, w całości zmieniany 1 raz
Czez Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 17, 2003 Posty: 2600
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 12:22 pm Temat postu:
Pawel66 napisał:
Czarku - ze sprawiedliwości - zdecydowanie .
Mnie w żadną sprawiedliwość proszę nie mieszać :
SSG Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 02, 2006 Posty: 4828
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 12:29 pm Temat postu:
Czez napisał:
Pawel66 napisał:
Czarku - ze sprawiedliwości - zdecydowanie .
Mnie w żadną sprawiedliwość proszę nie mieszać :
Za późno. Możesz wywiesić jedynie białą flagę. :-D
tomek79 Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jun 04, 2006 Posty: 927
Kraj: Polska
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 12:34 pm Temat postu:
losos24 napisał:
Różnica jest taka, że ja osobistych wycieczek przez ostatnie pół roku do Ciebie nie miałem żadnych. Ty ujadasz niemal w każdym swoim poście, a Łosoś, to a Łosoś tamto! Co do pouczania i moralizatorstwa, mi zarzucasz to, co sam czynisz. Chcesz o tym pogadać dawaj na priwa. I jak pisze Tomek CFD co ja mam wspólnego z tematem przewodnim??
Tak losos, ujadanie jest przykre, cieszę się, że zauważyłeś. Teraz proponuję, żebyś przewertował swoje posty z ostatnich 3 miesięcy i odnotował ile było napisanych w temacie a ile służyło tylko wbiciu szpilek chociażby nieszczęsnemu CATFISHDOG. Kończę temat, więcej się nie odezwę, zresztą dziwię się że w ogóle ze mną rozmawiasz, przecież ni wpłaciłem na aukcje ani grosza. Jestem taboretem.
Pawel66 Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jan 22, 2007 Posty: 462
Kraj: Polska Miejscowoć: Piechowice
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 12:34 pm Temat postu:
Dociu - wywieszam zatem i biję się w pierś : .
losos24 Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Sep 20, 2006 Posty: 906
Kraj: Polska Miejscowoć: Oława
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 12:38 pm Temat postu:
Pawel66 napisał:
Łososiu - ze sprawiedliwości - zdecydowanie . (Wszędzie widzę Czeza) - przepraszam , sam się ubawiłem)
To ze sprawiedliwości sprawdź posty Tomka79, komentarze jego pod zdjęciami. Co takie osobiste wycieczki mają wspólnego ze zdjęciami i tematami postów, a tym postem w szczególności :?: 8O _________________ Pozdrawiam wszystkich, których już poznałem i tych, których mam nadzieję poznać.
SSG Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 02, 2006 Posty: 4828
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 12:39 pm Temat postu:
Pawel66 napisał:
Dociu - wywieszam zatem i biję się w pierś : .
Ale ja to do Cezary Cezary pisałem. :-D :-D :-D
losos24 Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Sep 20, 2006 Posty: 906
Kraj: Polska Miejscowoć: Oława
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 12:45 pm Temat postu:
Widzisz Tomek79 na osobiste sprawy jest priw, i gdybyś uważnie przejrzał ostatnie 2 miesiące, zdziwiłbyś się, bo CFD nie potrzebuje obrońcy. Wszystko sobie wyjaśniliśmy na priw. Podobnie zresztą jak Jarekk też doskonale sobie w polemikach bez Ciebie radzi. Zatem po co bawisz się w takie wycieczki. Załatwiasz swoje porachunki przy okazji różnych innych tematów. Opinie sam sobie wystawiasz : _________________ Pozdrawiam wszystkich, których już poznałem i tych, których mam nadzieję poznać.
tomek79 Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jun 04, 2006 Posty: 927
Kraj: Polska
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 1:00 pm Temat postu:
Cieszy mnie zatem, ze mimo ustawicznego szarpania za rękaw, CFD dał się udobruchać, ja Ci na ręke nie pójde, bo za dużo głupkowatych uszczypliwosci Twojego autorstwa w stosunku do innych przeczytałem ostatnio na forum. I wizja rozejmu z kimś takim jak twoja skromna osoba jest dla mnie nieporozumienim.
the_animal Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Feb 11, 2007 Posty: 1971
Kraj: Polska
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 1:33 pm Temat postu:
tomek79 napisał:
Cieszy mnie zatem, ze mimo ustawicznego szarpania za rękaw, CFD dał się udobruchać, ja Ci na ręke nie pójde, bo za dużo głupkowatych uszczypliwosci Twojego autorstwa w stosunku do innych przeczytałem ostatnio na forum. I wizja rozejmu z kimś takim jak twoja skromna osoba jest dla mnie nieporozumienim.
Cieszy mnie zatem, ze mimo ustawicznego szarpania za rękaw, CFD dał się udobruchać, ja Ci na ręke nie pójde, bo za dużo głupkowatych uszczypliwosci Twojego autorstwa w stosunku do innych przeczytałem ostatnio na forum. I wizja rozejmu z kimś takim jak twoja skromna osoba jest dla mnie nieporozumienim.
Tia ... a temat brzmi: zawody na żywej rybie ... ale chłop żywemu nie przepuści. Prawda panowie ... Ci skromni i Ci mniej skromni. _________________ www.jarokowal.cal.pl
_______________________
W czasie łowienia ryb należy zachowywać najwyższą ostrożność - zwłaszcza gdy się jest rybą.
CATFISCHDOG Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 27, 2009 Posty: 635
Kraj: Polska Miejscowoć: Jelenia Góra
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 1:59 pm Temat postu:
Piję piwo !
:
artur Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 2:10 pm Temat postu:
CATFISCHDOG napisał:
Piję piwo !
:
złośliwiec :
CATFISCHDOG Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 27, 2009 Posty: 635
Kraj: Polska Miejscowoć: Jelenia Góra
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 2:18 pm Temat postu:
Teraz kiedy po powyższym moim poście mamy komplet ...
Proszę się rozejść !!!!!
BIEGIEM !!!
UZASADNIENIE
impreza była publiczna jest napisane na początku (zawody na "żywej rybie"
Było to kolejne w tym roku tym roku wędkarskie spotkanie wędkarzy. Skoro kolejne, skoro wędkarzy i przyjaciół, to były ogłoszenia a to już impreza publiczna. To, że nie macie o tym zielonego pojęcia wcale nie znaczy, że tak nie było. Co więcej była to impreza zorganizowana o czym świadczy zapis: www.pogawedki.wedkarskie
Nie odbył się tu co prawda konkurs ale padło słowo"kiełbaska"
Konkurs to pikuś bo może być towarzyski ale słowo "kiełbaska" świadczą o zaplanowanym programie takiego spotkania, co jednoznacznie wyklucza przypadkowość spotkania.
Wniosek prosty - impreza zorganizowana o statusie publicznym.
Zgodnie z przepisem art. 14 ust. 2a ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz. U. 2007 nr 70 poz. 473), zabrania się spożywania napojów alkoholowych:
na ulicach, ......
...w miejscach i czasie masowych zgromadzeń.
Spożywać alkoholu nie wolno także:....
...Osoby, które spożywają napoje alkoholowe wbrew wymienionym zakazom - czy też np. spożywają napoje alkoholowe przyniesione przez siebie lub inną osobę w miejscach wyznaczonych do ich sprzedaży lub podawania - podlegają karze grzywny
proszę o karę !
P.S. By było wiarygodniej podam źródło.
SSG napisał:
...
To, że impreza była publiczna jest napisane na początku reportażu:
"Dzisiaj odbyło się już drugie w tym roku wędkarskie spotkanie wędkarzy Koła Grodzkiego i naszych przyjaciół". Skoro drugie, skoro wędkarzy i przyjaciół, to były ogłoszenia a to już impreza publiczna. To, że nie masz o tym zielonego pojęcia wcale nie znaczy, że tak nie było. Co więcej była to impreza zorganizowana o czym świadczy zapis:
"Odbył się nawet mały, nieformalny konkurs na największą ilość złowionych rybek i zgodnie z tradycją - najbardziej efektowną kiełbaskę".
Konkurs to pikuś bo może być towarzyski ale słowa "Tradycyjny" oraz "kiełbaska" świadczą o zaplanowanym programie takiego spotkania, co jednoznacznie wyklucza przypadkowość spotkania na lodzie.
Wniosek prosty - impreza zorganizowana o statusie publicznym.
Zgodnie z przepisem art. 14 ust. 2a ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz. U. 2007 nr 70 poz. 473), zabrania się spożywania napojów alkoholowych:
na ulicach,
placach i w parkach (z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, czyli w punktach sprzedaży tych napojów). Zakaz spożywania napojów alkoholowych obowiązuje również:
na terenie wszystkich szkół,
innych zakładów i placówek oświatowo-wychowawczych, opiekuńczych i domów studenckich,
na terenie zakładów pracy, w miejscach zbiorowego żywienia pracowników,
w miejscach i czasie masowych zgromadzeń.
Spożywać alkoholu nie wolno także:
w środkach i obiektach komunikacji publicznej
w obiektach zajmowanych przez organy wojskowe i spraw wewnętrznych,
w rejonie obiektów koszarowych i zakwaterowania przejściowego jednostek wojskowych.
Osoby, które spożywają napoje alkoholowe wbrew wymienionym zakazom - czy też np. spożywają napoje alkoholowe przyniesione przez siebie lub inną osobę w miejscach wyznaczonych do ich sprzedaży lub podawania - podlegają karze grzywny...
P.S. Przeczytaj i znajdź minimum 2 szczegóły różniące powyższe uzasadnienia. SMS (koszt 3,66zł) wyślij na numer faxu swojego ZO. Żadna z Twoich złotówek nie zostanie przeznaczona na kiełbaski...
SSG Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 02, 2006 Posty: 4828
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 3:18 pm Temat postu:
CATFISCHDOG napisał:
Teraz kiedy po powyższym moim poście mamy komplet ...
Proszę się rozejść !!!!!
BIEGIEM !!!
UZASADNIENIE
impreza była publiczna jest napisane na początku (zawody na "żywej rybie"
Było to kolejne w tym roku tym roku wędkarskie spotkanie wędkarzy. Skoro kolejne, skoro wędkarzy i przyjaciół, to były ogłoszenia a to już impreza publiczna. To, że nie macie o tym zielonego pojęcia wcale nie znaczy, że tak nie było. Co więcej była to impreza zorganizowana o czym świadczy zapis: www.pogawedki.wedkarskie
Nie odbył się tu co prawda konkurs ale padło słowo"kiełbaska"
Konkurs to pikuś bo może być towarzyski ale słowo "kiełbaska" świadczą o zaplanowanym programie takiego spotkania, co jednoznacznie wyklucza przypadkowość spotkania.
Wniosek prosty - impreza zorganizowana o statusie publicznym.
Zgodnie z przepisem art. 14 ust. 2a ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz. U. 2007 nr 70 poz. 473), zabrania się spożywania napojów alkoholowych:
na ulicach, ......
...w miejscach i czasie masowych zgromadzeń.
Spożywać alkoholu nie wolno także:....
...Osoby, które spożywają napoje alkoholowe wbrew wymienionym zakazom - czy też np. spożywają napoje alkoholowe przyniesione przez siebie lub inną osobę w miejscach wyznaczonych do ich sprzedaży lub podawania - podlegają karze grzywny
proszę o karę !
P.S. By było wiarygodniej podam źródło.
SSG napisał:
...
To, że impreza była publiczna jest napisane na początku reportażu:
"Dzisiaj odbyło się już drugie w tym roku wędkarskie spotkanie wędkarzy Koła Grodzkiego i naszych przyjaciół". Skoro drugie, skoro wędkarzy i przyjaciół, to były ogłoszenia a to już impreza publiczna. To, że nie masz o tym zielonego pojęcia wcale nie znaczy, że tak nie było. Co więcej była to impreza zorganizowana o czym świadczy zapis:
"Odbył się nawet mały, nieformalny konkurs na największą ilość złowionych rybek i zgodnie z tradycją - najbardziej efektowną kiełbaskę".
Konkurs to pikuś bo może być towarzyski ale słowa "Tradycyjny" oraz "kiełbaska" świadczą o zaplanowanym programie takiego spotkania, co jednoznacznie wyklucza przypadkowość spotkania na lodzie.
Wniosek prosty - impreza zorganizowana o statusie publicznym.
Zgodnie z przepisem art. 14 ust. 2a ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz. U. 2007 nr 70 poz. 473), zabrania się spożywania napojów alkoholowych:
na ulicach,
placach i w parkach (z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, czyli w punktach sprzedaży tych napojów). Zakaz spożywania napojów alkoholowych obowiązuje również:
na terenie wszystkich szkół,
innych zakładów i placówek oświatowo-wychowawczych, opiekuńczych i domów studenckich,
na terenie zakładów pracy, w miejscach zbiorowego żywienia pracowników,
w miejscach i czasie masowych zgromadzeń.
Spożywać alkoholu nie wolno także:
w środkach i obiektach komunikacji publicznej
w obiektach zajmowanych przez organy wojskowe i spraw wewnętrznych,
w rejonie obiektów koszarowych i zakwaterowania przejściowego jednostek wojskowych.
Osoby, które spożywają napoje alkoholowe wbrew wymienionym zakazom - czy też np. spożywają napoje alkoholowe przyniesione przez siebie lub inną osobę w miejscach wyznaczonych do ich sprzedaży lub podawania - podlegają karze grzywny...
P.S. Przeczytaj i znajdź minimum 2 szczegóły różniące powyższe uzasadnienia. SMS (koszt 3,66zł) wyślij na numer faxu swojego ZO. Żadna z Twoich złotówek nie zostanie przeznaczona na kiełbaski...
Czyżby pierwsze objawy sklerozy? A może zatrucie - jadem?
Zapomniałeś o swojej mantrze, czyli:
"rozmawiajmy kulturalnie i rzeczowo bez osobistych wycieczek".
tik tak, tik tak
Czez Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 17, 2003 Posty: 2600
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 3:26 pm Temat postu:
SSG napisał:
Zapomniałeś o swojej mantrze, czyli:
"rozmawiajmy kulturalnie i rzeczowo bez osobistych wycieczek".
tik tak, tik tak
Jak widać to nie mantra była, tylko zasłona dymna :
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowoć: GRUNWALD
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 3:46 pm Temat postu:
Panowie ,czy nie dość już bełkotu na temat , Ten dobry ,A ten zły.
Ja jestem ‘super gość” bo.... , A ty jesteś “palant” bo ...
Kurna już się czytać nie chcę ,i wcale się nie dziwie że większość starych użytkowników PW zamilkła , i nie chcę brać udziału w tak durnej dyskusji.
Odżegnywanie od czci i wiary tych co lubią chrupnąć jest totalnym nieporozumieniem , tak samo jak pukanie się w czoło na widok gościa wypuszczającego złowioną rybę . Czy zwolennicy jednego i drugiego, kiedykolwiek spokojnie zasiądą na wspólnym łowisku ,bez wzajemnej agresji?
Statut PZW jasno określa cele działania związku .
RAPR , jasno określa co i kiedy wędkarz może ,a czego mu zabrania :
Więc po co hałas i skakanie wzajemne do oczu ?
Idzie wiosna , więc szansa na to że klawiatury odpoczną i emocje nieco opadną , a pogoda pozwoli ostudzić, gorące głowy nad wodą , i aby następną zimą , nie zabrakło na PW ,dzisiejszych dinozaurów
Pozdrawiam Zenon
PS
a lorneta ,kojazy mi się z barem i meduzą , to tak dla przypomnienia :
Majus Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Dec 06, 2008 Posty: 506
Kraj: Polska Miejscowoć: Jastrzębie Zdrój
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 3:54 pm Temat postu:
Laptopy i internet bezprzewodowy może nie pozwolić na zakończenie tych Pogawędek nawet gdy sezon w pełni.
Jedynie ryby mogą przeszkadzać w pisaniu biorąc co chwilka.
Ja odpadnę nie mam laptopa
Jotes Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Feb 27, 2006 Posty: 2207
Kraj: Polska
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 4:15 pm Temat postu:
Zenon napisał:
Statut PZW jasno określa cele działania związku .
RAPR , jasno określa co i kiedy wędkarz może ,a czego mu zabrania :
Znam te starożytne zwoje. Sam jestem już niemłody i w swoim życiu obserwowałem zmiany dokonujące się w naszych wodach - kolosalne zmiany.
Jednak to, co zapisano jeszcze na papirusie w zamierzchłych czasach - w RAPR - tylko nieznacznie się zmieniło. I to mnie martwi - czy zmiany nie powinny następować równocześnie: im gorszy stan faktyczny w naszych wodach - tym większy rygor w zapisach? Lepiej zapobiegać, niż leczyć! W końcu to tylko hobby... :roll:
Ale fakt! Nie warto sobie do oczu skakać. Pożyjemy, zobaczymy... :
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowoć: GRUNWALD
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 4:30 pm Temat postu:
Jotes napisał:
Zenon napisał:
Statut PZW jasno określa cele działania związku .
RAPR , jasno określa co i kiedy wędkarz może ,a czego mu zabrania :
Znam te starożytne zwoje. Sam jestem już niemłody i w swoim życiu obserwowałem zmiany dokonujące się w naszych wodach - kolosalne zmiany.
Jednak to, co zapisano jeszcze na papirusie w zamierzchłych czasach - w RAPR - tylko nieznacznie się zmieniło. I to mnie martwi - czy zmiany nie powinny następować równocześnie: im gorszy stan faktyczny w naszych wodach - tym większy rygor w zapisach? Lepiej zapobiegać, niż leczyć! W końcu to tylko hobby... :roll:
Ale fakt! Nie warto sobie do oczu skakać. Pożyjemy, zobaczymy... :
jak już było tutaj pisane, o tym czy i ile można z wody na patelnie wrzucić , decyduje gospodarz łowiska., tak “prywatnego” jak i zrzeszonego.
Toczenie boju o wędkarską “poprawność” ,nie wnosi NIC prócz kłótni i swar .
Będąc wędkarskim mięsiarzem z daleka omijam wody ,z których nie mogę chrupnąć , chcąc się wyżyć sportowo mam wybór , ale nie chcę być potępiany i napiętnowany za postępowanie zgodne z regulaminem łowiska
CATFISCHDOG Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 27, 2009 Posty: 635
Kraj: Polska Miejscowoć: Jelenia Góra
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 5:01 pm Temat postu:
SSG napisał:
...Czyżby pierwsze objawy sklerozy? A może zatrucie - jadem? Zapomniałeś o swojej mantrze, czyli:
"rozmawiajmy kulturalnie i rzeczowo bez osobistych wycieczek".
tik tak, tik tak
Panie Tik-Tak (bo tak się Kolega, widzę podpisuje aktualnie)
Mój tekst nie był żadną wycieczką a jedynie próbą wykazania, że osoby biorące udział w niniejszym temacie biorą udział w imprezie publicznej. Imprezie na której ja osobiście przyznałem się do picia piwa co powinno wywołać rozpędzenie uczestników i jakąś dotkliwą sankcyjkę dla CFD (czyli dla mnie). Podparcie się wypowiedzią (wykładnią?) nie jest żadną wycieczką. Również i pamięć dziękuję służy świetnie, a zatrucia jadem nie odnotowałem w związku z brakiem bezpośredniego kontaktu z tegoż jadu nosicielami (chyba, że internet się liczy?)
pozdrowienia dla Zegarmistrza :
Szanowny Zenonie.
Ostatnie posty nie dotyczyły RAPR - a skojarzenia jak skojarzenia (na zdrowie )
pozdrawiam
Tomek
Jotes Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Feb 27, 2006 Posty: 2207
Kraj: Polska
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 5:08 pm Temat postu:
Zenon napisał:
Jotes napisał:
Zenon napisał:
Statut PZW jasno określa cele działania związku .
RAPR , jasno określa co i kiedy wędkarz może ,a czego mu zabrania :
Znam te starożytne zwoje. Sam jestem już niemłody i w swoim życiu obserwowałem zmiany dokonujące się w naszych wodach - kolosalne zmiany.
Jednak to, co zapisano jeszcze na papirusie w zamierzchłych czasach - w RAPR - tylko nieznacznie się zmieniło. I to mnie martwi - czy zmiany nie powinny następować równocześnie: im gorszy stan faktyczny w naszych wodach - tym większy rygor w zapisach? Lepiej zapobiegać, niż leczyć! W końcu to tylko hobby... :roll:
Ale fakt! Nie warto sobie do oczu skakać. Pożyjemy, zobaczymy... :
jak już było tutaj pisane, o tym czy i ile można z wody na patelnie wrzucić , decyduje gospodarz łowiska., tak “prywatnego” jak i zrzeszonego.
Toczenie boju o wędkarską “poprawność” ,nie wnosi NIC prócz kłótni i swar .
Będąc wędkarskim mięsiarzem z daleka omijam wody ,z których nie mogę chrupnąć , chcąc się wyżyć sportowo mam wybór , ale nie chcę być potępiany i napiętnowany za postępowanie zgodne z regulaminem łowiska
Zenuś, ja nie toczę boju, ani nie zamierzam go toczyć. Nie mam też zamiaru nikogo piętnować za jego przekonania. Jak sam zauważyłeś słusznie "... jasno określa..." - to Twój pogląd.
Ja jedynie wyraziłem swoje wątpliwości, czy aby na pewno te zapisy są adekwatne do stanu faktycznego, bo mam np wątpliwości. Pozwolisz zatem, że i ja będę miał własne poglądy?
Widzisz gdziekolwiek w mojej wypowiedzi atak na kogokolwiek? Zaznaczam też zdecydowanie, że nie zamierzam pchać palca w szprychy! :roll:
SSG Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 02, 2006 Posty: 4828
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 5:27 pm Temat postu:
CATFISCHDOG napisał:
SSG napisał:
...Czyżby pierwsze objawy sklerozy? A może zatrucie - jadem? Zapomniałeś o swojej mantrze, czyli:
"rozmawiajmy kulturalnie i rzeczowo bez osobistych wycieczek".
tik tak, tik tak
Panie Tik-Tak (bo tak się Kolega, widzę podpisuje aktualnie)
Mój tekst nie był żadną wycieczką a jedynie próbą wykazania, że osoby biorące udział w niniejszym temacie biorą udział w imprezie publicznej. Imprezie na której ja osobiście przyznałem się do picia piwa co powinno wywołać rozpędzenie uczestników i jakąś dotkliwą sankcyjkę dla CFD (czyli dla mnie). Podparcie się wypowiedzią (wykładnią?) nie jest żadną wycieczką. Również i pamięć dziękuję służy świetnie, a zatrucia jadem nie odnotowałem w związku z brakiem bezpośredniego kontaktu z tegoż jadu nosicielami (chyba, że internet się liczy?)
pozdrowienia dla Zegarmistrza :
Szanowny Zenonie.
Ostatnie posty nie dotyczyły RAPR - a skojarzenia jak skojarzenia (na zdrowie )
pozdrawiam
Tomek
Cieszy mnie fakt dobrego zdrowia. Jeśli można to jeszcze jedno, bo szczerze mówiąc nie mogę tego zgłębić.
Mój nick jest widoczny i chyba nieskomplikowany. Nie zmieniłem go od ponad 4tyś postów a kolega cały czas mnie określa jakimiś dziwnymi nazwami. Mógłby kolega wyjaśnić mi powód, w końcu wielokrotnie wytykanego innym, tak jawnego braku szacunku?
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowoć: GRUNWALD
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 5:44 pm Temat postu:
Jotes napisał:
Zenon napisał:
Jotes napisał:
Zenon napisał:
Statut PZW jasno określa cele działania związku .
RAPR , jasno określa co i kiedy wędkarz może ,a czego mu zabrania :
Znam te starożytne zwoje. Sam jestem już niemłody i w swoim życiu obserwowałem zmiany dokonujące się w naszych wodach - kolosalne zmiany.
Jednak to, co zapisano jeszcze na papirusie w zamierzchłych czasach - w RAPR - tylko nieznacznie się zmieniło. I to mnie martwi - czy zmiany nie powinny następować równocześnie: im gorszy stan faktyczny w naszych wodach - tym większy rygor w zapisach? Lepiej zapobiegać, niż leczyć! W końcu to tylko hobby... :roll:
Ale fakt! Nie warto sobie do oczu skakać. Pożyjemy, zobaczymy... :
jak już było tutaj pisane, o tym czy i ile można z wody na patelnie wrzucić , decyduje gospodarz łowiska., tak “prywatnego” jak i zrzeszonego.
Toczenie boju o wędkarską “poprawność” ,nie wnosi NIC prócz kłótni i swar .
Będąc wędkarskim mięsiarzem z daleka omijam wody ,z których nie mogę chrupnąć , chcąc się wyżyć sportowo mam wybór , ale nie chcę być potępiany i napiętnowany za postępowanie zgodne z regulaminem łowiska
Zenuś, ja nie toczę boju, ani nie zamierzam go toczyć. Nie mam też zamiaru nikogo piętnować za jego przekonania. Jak sam zauważyłeś słusznie "... jasno określa..." - to Twój pogląd.
Ja jedynie wyraziłem swoje wątpliwości, czy aby na pewno te zapisy są adekwatne do stanu faktycznego, bo mam np wątpliwości. Pozwolisz zatem, że i ja będę miał własne poglądy?
Widzisz gdziekolwiek w mojej wypowiedzi atak na kogokolwiek? Zaznaczam też zdecydowanie, że nie zamierzam pchać palca w szprychy! :roll:
pozwalam-a jakze pozwalam
co zaś do ataków- pisałem o atmosferze na PW
CATFISCHDOG Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 27, 2009 Posty: 635
Kraj: Polska Miejscowoć: Jelenia Góra
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 5:50 pm Temat postu:
Wyjaśniam (brak szacunku do sposobu wypowiedzi i stosunku do adwersarzy stosowany przez Ciebie):
„Czyżby pierwsze objawy sklerozy? A może zatrucie - jadem?”
„Gdybyś postawił problem i grzecznie zapytał a nie tryskał jadem mściwości, to na pewno ktoś by zagadnienie wytłumaczył”
„Ty nie posiadasz żadnej wiedzy co niejednokrotnie tu udowodniłeś…”
„Jedynym jadoozdobnikiem i jednocześnie faktem jest twoje pomówienie autora o nakłanianiu do kłusownictwa. „
„Wyjasnienie jest, zrozumie to nawet średnio inteligantna małpa.”
I na koniec cytat, po którym spodziewam się (tik-tak) postawienia wewnątrzzwiązkowych zarzutów odnośnie koleżeńskości i obrony dobrego imienia PZW:
„Skoro tak to bardzo ciekawi mnie jak postąpisz ze swoją wypowiedzią w świetle zapisów statutowych, bo chyba rozróżniasz krytykę od krytykanctwa ze szkodą dla związku?
Kij ma zawsze dwa końce a dupa zawsze z tyłu. Chcesz iść na dno wraz CFD to Twój wybór ale szczerze mówiąc, to tego się nie spodziewałem. Do tej pory sądziłem, że rozsądek jest przydatną cechą, jak widać myliłem się. „
Chyba nie sądzisz, że się nie domyśliłem które to paragrafy wykorzystasz. O tyle betonu się w swoim życiu związkowym potłukłem, że chytrość Twa i przebiegłość ..... :
Mam tylko jedną nadzieję, że wystarczyło Koledze odwagi i podpisał się czytelnie.
ściskam serdecznie
CFD
Czez Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 17, 2003 Posty: 2600
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 6:04 pm Temat postu:
Zenon napisał:
Panowie ,czy nie dość już bełkotu na temat
Mamo, niech Mama przestanie ukrywać się pod nickiem Kolegi Zenona :evil: Wszyscy wiedzą, że Mama zawsze zaczyna od "skończmy, dość, koniec...tej rozmowy, a następnie gada i gada więcej niż wszyscy dyskutanci razem wzięci. Bardzo Mamę proszę, bo i tak złóść Kolegów skupi się na mnie
Fragment meila Czeza do Teściowej...
SSG Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 02, 2006 Posty: 4828
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 6:46 pm Temat postu:
CATFISCHDOG napisał:
Wyjaśniam (brak szacunku do sposobu wypowiedzi i stosunku do adwersarzy stosowany przez Ciebie):
„Czyżby pierwsze objawy sklerozy? A może zatrucie - jadem?”
„Gdybyś postawił problem i grzecznie zapytał a nie tryskał jadem mściwości, to na pewno ktoś by zagadnienie wytłumaczył”
„Ty nie posiadasz żadnej wiedzy co niejednokrotnie tu udowodniłeś…”
„Jedynym jadoozdobnikiem i jednocześnie faktem jest twoje pomówienie autora o nakłanianiu do kłusownictwa. „
„Wyjasnienie jest, zrozumie to nawet średnio inteligantna małpa.”
I na koniec cytat, po którym spodziewam się (tik-tak) postawienia wewnątrzzwiązkowych zarzutów odnośnie koleżeńskości i obrony dobrego imienia PZW:
„Skoro tak to bardzo ciekawi mnie jak postąpisz ze swoją wypowiedzią w świetle zapisów statutowych, bo chyba rozróżniasz krytykę od krytykanctwa ze szkodą dla związku?
Kij ma zawsze dwa końce a dupa zawsze z tyłu. Chcesz iść na dno wraz CFD to Twój wybór ale szczerze mówiąc, to tego się nie spodziewałem. Do tej pory sądziłem, że rozsądek jest przydatną cechą, jak widać myliłem się. „
Chyba nie sądzisz, że się nie domyśliłem które to paragrafy wykorzystasz. O tyle betonu się w swoim życiu związkowym potłukłem, że chytrość Twa i przebiegłość ..... :
Mam tylko jedną nadzieję, że wystarczyło Koledze odwagi i podpisał się czytelnie.
ściskam serdecznie
CFD
Chyba rozumiem. Można pisać co się chce a na koniec "Pozdrawiam" lub Ściskam" i wszystko jest w porządku. Można wytykać pisanie dla WW i branie za to kasy jako czynności wybitnie pejoratywnej, można przekręcać fakty, można pisać od rzeczy i tak by wyglądało jak się chce, można nazywać kogoś jak się chce i wszystko będzie dobrze o ile na końcu pojawią się pozdrowienia i uściski. :-) No to mnie olśniło. :-) Czemu wcześniej na to nie wpadłem to sam nie wiem. W końcu nie jedną obślizgłą glistę miałem w ręku i z niejednym padalcem spotkałem się na ścieżce wędkarskiej. No cóż. Człowiek uczy się całe życie.
dzepetto Redaktor Portalu
Dołšczył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowoć: Łężyca
Wysłany: Piš Lut 26, 2010 7:18 pm Temat postu:
Posty już dawno odbiegły od tematu, więc go zamykam. Jeśli nadal chcecie przekonywać siebie nawzajem kto jest fajniejszy przenieście te rozmowy na priv. Forum zaśmieciliście wystarczająco.
Wszystkie czasy w strefie Idż do strony Poprzedni1, 2
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za treści głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
Korzystając z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.