W klimacie europejskim samce karpia osi±gaj± dojrzało¶ć w wieku 3 lat, samice 4 – 5 lat. Karp przystępuje do tarła, gdy temperatura wody osi±ga 18 – 20°C. Następuje jednocze¶nie składanie do wody ikry (jaj) przez samice i mleczu (plemników) przez samce. Zapłodnione jaja przyklejaj± się do pędów i li¶ci ro¶lin podwodnych. Najbardziej odpowiednia dla rozwoju zarodkowego jest temperatura wody od 16 do 24°C. Rozwój wówczas trwa 3 – 5 dni. W niskiej temperaturze wody (10°C) okres rozwoju zarodkowego wydłuża się do 264 godzin.
Konto/logowanie
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520 UŻYTKOWNICY
Goscie 856
Zalogowani 0
Wszyscy 856
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj
Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
i po nadmuchaniu materaca sypiam w aucie na rybach 8)
To jeĽdzisz na ryby czy spać ?? 8)
Stefan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 26, 2002 Posty: 396
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 8:40 am Temat postu:
Gaz w Jaguarze to kastracja samochodu : _________________ stefan
Zamki Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 03, 2004 Posty: 2486
Kraj: Polska
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 9:07 am Temat postu:
Stefan napisał:
Gaz w Jaguarze to kastracja samochodu :
W każdym aucie to kastracja a do tego ekonomi brak.
Nie mówię tu o autach 10 lat i starszych.
Kupowałem auto z salonu silnik 1.6 wtrysk aby zachować gwarancję producent wymyslił, że montaż instalacji tylko u niego i zalecanej przez niego - koszt 8 ty¶. Zdawało by się , że to wszystkie kosztu otoż nie. Pierwszy przegl±d techniczny na stacji diagnostycznej już po roku a nie po trzech i oczywi¶cie sporo droższy bo auto posiada instalację gazow±. Przegl±du gwarancyjne droższe o prawie 40% do tego częstsza wymiana oleju nie co 15ty¶ a co 10ty¶ przebiegu. Przyznam, ze kusiło mnie cholernie założenie gazu jednak usiadłem i przeliczyłem oszczędno¶ci i wydatki. Za kilka tygodni mija 5 lat użytkowania samochodu przebieg niecałe 80ty¶ i jeszcze montaż i koszty utrzymania nie zwróciły by się. :
Pracowałem w sklepie z czę¶ciami samochodowymi i najczę¶ciej kupowan± czę¶ci± do starszego samochodu z instalacja gazow± była uszczelka pod głowicę : sama nie jest droga ale jej wymiana to już spora kwota.
Można trafi¶ auto z instalacj± które pojeĽdzi bez napraw ale jak nie trafimy ? to kieszeń aż piszczy.
ps. No i ten bagaznik z t± butl± taki mały. :oops: :oops: _________________ Łowię i zjadam ......
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 9:20 am Temat postu:
Sacha - Ty jak mój syn - japoniec i nic innego. Bardzo stara opinia o samochodach, które już nie sa w czołówce niezawodnych samochodów. Japoniec zawsze był z blachami do tyłu - to standard, że blacha w katalogu rdzewieje. Takie opinie miały kiedy¶ Fiaty - dzisiaj europejskie wozy bij± na łeb japońskie blachy.
Mówisz o awaryjnosci Jaguara. Tutaj też opinie s± niewła¶ciwe, Jaguar to firma z klas± i jak już co¶ komu¶ sie przytrafi, ( z ¶wieczk± szukć ) to hałas wokół tego, ze aż grzmi. Poza tym, kto Jaguara oceniał ? Przecież to wozy poza naszymi zasięgami ( były ). To już Mercedes wtedy był tym nr1 czy BMW a zobacz - to samochody daleko poza klas± Jaguara. Gdybym miał pieniadze na taki wózek i nie bałbym się, że mi go ukradn± - byłbym najszczę¶liwszym czlowiekiem. To jak najładniejsza panienka - oczywi¶cie, że kosztuje - za tę cenę kupisz nowszego Rovera czy Mercedesa. Dzisiaj jednak ten gaz rozwi±zuje problemy. Jak już do Marcedesa SLK!!! założyli gaz a jeszcze niedawno ( rok temu ) nikt nie zakladal do tej maszynki gazu, to i Jaguar może jeĽdzić, tym bardziej, że czasy sie zmieniaj±.
Drogie czę¶ci? No i co z tego? Tutaj kupisz na 5 lat jedn± pierdółkę, która będzie kosztowała dwa razy tyle co Japończyk ( w±tpię w to, ale niech będzie ). Tymczasem w Japończykach wydasz tyle samo na kupa pierdółek. W japończykach tylko zawieszenie jest bardzo dobre ( było - bo już coraz gorsze ). Silniki wyżyłowane parametrycznie prędzej się zużywaj±. Nówka z salonu - tak dzisiaj my¶li Japoniec - 5 lat i sprzedać biedakom - oni maj± kasę na naprawę. To jest trendi w produkcji samochodów. Jaguara za¶ zgnoić, mimo, że konstrukcyjnie jest o klasę lepszy. Jaguar to maszyna, która każda może osi±gn±ć leciwy wiek zabytkowy i tak się go produkuje.
Kto jeĽdzi Jaguarem? PojedĽ do Anglii - moja żona wla¶nie wróciła od kuzyna ( robił w Wigan wesele córki ). Byla z moim wnukiem - Tomkiem ( 4 klasa podstawówki ) - samochodziarz jak diabli. Najbogatsi biznesmeni - Jaguary potem najlepsze VW te wysokie ( ja tam nie znam tych nazw ). Japończyki to tylko na zakupy dla żon i córek ( czytaj Yaris - nie inne ).
Ten chłopak mial zaszczepione od ojca ( czytaj mojego syna ), że Japoniec i tylko Japoniec. Pogadaj z nim teraz jak pojeĽdził Jaguarem typu S.
Sacha - wła¶nie Ciebie stać na tak luksusowy wózek a na ryby kombi kupisz sobie Mondeo albo Omege za grosze. Wła¶nie Ty pasujesz do takiego samochodu jak Jaguar. Czy to na gaz czy diesel - Twój wybór.
JKarp Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 13, 2002 Posty: 687
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 9:35 am Temat postu:
Cze¶ć
Oj to nie tak. Kupiłem auto z instalacj±. Może nie całkiem nowe ale i nie stare. Miało przejechane 45 tys. Gaz założony był nie firmowo i z tego co wiem założenie ok 3000zł wyszło. Jest super Odkupiłem od Kolegi z roboty, który przez długi czas twierdził, że nigdy nie założy gazu. Zm±drzał i założył.
Oczywi¶cie w serwisie firmowym może i kosztuje to 5 czy 8 tys zł. Lepiej poczekać jak skończy się gwarancja i znaleĽć dobrego gazownika.
Tu w Legionowie jest jeden taki do którego i ze Stolicy przyjeżdżaj± nie takimi furami jak mój Lanosik :oops:
Go¶ć ma jedn± zasadę - nie rusza tego czego sam nie założył. Miałem wcze¶niej Poldka z gazem, który był założony u niego. Bajka - tak chodził
Fakt, że przegl±d droższy, ale olej i tak co rok powinno się wymienić. O uszczelce w Poldku zapomniałem-nic się nie działo.
Zamkerku - każda pliszka swój ogonek chwali : Ci co maja gaz twierdz±, że z silnikiem nic się nie dzieje ( bo tak jest ), Ci drudzy wypisuj± cuda choć nigdy nie jeĽdzili samochodem z gazem.
Janusz JKarp
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 9:45 am Temat postu:
old_rysiu napisał:
Sacha - Ty jak mój syn - japoniec i nic innego. Bardzo stara opinia o samochodach, które już nie sa w czołówce niezawodnych samochodów. Japoniec zawsze był z blachami do tyłu - to standard, że blacha w katalogu rdzewieje. Takie opinie miały kiedy¶ Fiaty - dzisiaj europejskie wozy bij± na łeb japońskie blachy.
Mówisz o awaryjnosci Jaguara. Tutaj też opinie s± niewła¶ciwe, Jaguar to firma z klas± i jak już co¶ komu¶ sie przytrafi, ( z ¶wieczk± szukć ) to hałas wokół tego, ze aż grzmi. Poza tym, kto Jaguara oceniał ? Przecież to wozy poza naszymi zasięgami ( były ). To już Mercedes wtedy był tym nr1 czy BMW a zobacz - to samochody daleko poza klas± Jaguara. Gdybym miał pieniadze na taki wózek i nie bałbym się, że mi go ukradn± - byłbym najszczę¶liwszym czlowiekiem. To jak najładniejsza panienka - oczywi¶cie, że kosztuje - za tę cenę kupisz nowszego Rovera czy Mercedesa. Dzisiaj jednak ten gaz rozwi±zuje problemy. Jak już do Marcedesa SLK!!! założyli gaz a jeszcze niedawno ( rok temu ) nikt nie zakladal do tej maszynki gazu, to i Jaguar może jeĽdzić, tym bardziej, że czasy sie zmieniaj±.
Drogie czę¶ci? No i co z tego? Tutaj kupisz na 5 lat jedn± pierdółkę, która będzie kosztowała dwa razy tyle co Japończyk ( w±tpię w to, ale niech będzie ). Tymczasem w Japończykach wydasz tyle samo na kupa pierdółek. W japończykach tylko zawieszenie jest bardzo dobre ( było - bo już coraz gorsze ). Silniki wyżyłowane parametrycznie prędzej się zużywaj±. Nówka z salonu - tak dzisiaj my¶li Japoniec - 5 lat i sprzedać biedakom - oni maj± kasę na naprawę. To jest trendi w produkcji samochodów. Jaguara za¶ zgnoić, mimo, że konstrukcyjnie jest o klasę lepszy. Jaguar to maszyna, która każda może osi±gn±ć leciwy wiek zabytkowy i tak się go produkuje.
Kto jeĽdzi Jaguarem? PojedĽ do Anglii - moja żona wla¶nie wróciła od kuzyna ( robił w Wigan wesele córki ). Byla z moim wnukiem - Tomkiem ( 4 klasa podstawówki ) - samochodziarz jak diabli. Najbogatsi biznesmeni - Jaguary potem najlepsze VW te wysokie ( ja tam nie znam tych nazw ). Japończyki to tylko na zakupy dla żon i córek ( czytaj Yaris - nie inne ).
Ten chłopak mial zaszczepione od ojca ( czytaj mojego syna ), że Japoniec i tylko Japoniec. Pogadaj z nim teraz jak pojeĽdził Jaguarem typu S.
Sacha - wła¶nie Ciebie stać na tak luksusowy wózek a na ryby kombi kupisz sobie Mondeo albo Omege za grosze. Wła¶nie Ty pasujesz do takiego samochodu jak Jaguar. Czy to na gaz czy diesel - Twój wybór.
Rysiu -na gaz to były komory... całkiem niedaleko gdzie mieszkasz no i bywaj± piecyki w kuchni, Jaguar Mercedes BMW na gaz!!!!! toż to czysta profanacja : malucha sobie przerób na gaz ,jak Ci za dużo pali :P PROFANAŃCIE JEDEN.... :evil: lub żagiel postaw !!! będziesz miał taniej : nie wspomnę o wrotkach Co do Dżagłara : to masz racje suuuuper gablota ,do tego zrobiona z wielk± dbało¶cia o szczegóły
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 9:54 am Temat postu:
JKarp napisał:
Cze¶ć
Oj to nie tak. Kupiłem auto z instalacj±. Może nie całkiem nowe ale i nie stare. Miało przejechane 45 tys. Gaz założony był nie firmowo i z tego co wiem założenie ok 3000zł wyszło. Jest super Odkupiłem od Kolegi z roboty, który przez długi czas twierdził, że nigdy nie założy gazu. Zm±drzał i założył.
Oczywi¶cie w serwisie firmowym może i kosztuje to 5 czy 8 tys zł. Lepiej poczekać jak skończy się gwarancja i znaleĽć dobrego gazownika.
Tu w Legionowie jest jeden taki do którego i ze Stolicy przyjeżdżaj± nie takimi furami jak mój Lanosik :oops:
Go¶ć ma jedn± zasadę - nie rusza tego czego sam nie założył. Miałem wcze¶niej Poldka z gazem, który był założony u niego. Bajka - tak chodził
Fakt, że przegl±d droższy, ale olej i tak co rok powinno się wymienić. O uszczelce w Poldku zapomniałem-nic się nie działo.
Zamkerku - każda pliszka swój ogonek chwali : Ci co maja gaz twierdz±, że z silnikiem nic się nie dzieje ( bo tak jest ), Ci drudzy wypisuj± cuda choć nigdy nie jeĽdzili samochodem z gazem.
Janusz JKarp
...za to widziałem organoleptycznie głowicę od poldka zagazowanego... po przejechaniu có¶ około 40ty¶ , jako¶ zaworów nie mogłem się dopatrzeć ,tak powłaziły w głowicę 8O
Majus Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 06, 2008 Posty: 506
Kraj: Polska Miejscowość: Jastrzębie Zdrój
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 9:54 am Temat postu:
A ja wła¶nie spłacam ostatni± ratę za gaz i połowa kasy na paliwo w domku zostanie. U nas 4 generacja kosztuje 2700.
JKarp Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 13, 2002 Posty: 687
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 10:02 am Temat postu:
Zenon napisał:
JKarp napisał:
Cze¶ć
Oj to nie tak. Kupiłem auto z instalacj±. Może nie całkiem nowe ale i nie stare. Miało przejechane 45 tys. Gaz założony był nie firmowo i z tego co wiem założenie ok 3000zł wyszło. Jest super Odkupiłem od Kolegi z roboty, który przez długi czas twierdził, że nigdy nie założy gazu. Zm±drzał i założył.
Oczywi¶cie w serwisie firmowym może i kosztuje to 5 czy 8 tys zł. Lepiej poczekać jak skończy się gwarancja i znaleĽć dobrego gazownika.
Tu w Legionowie jest jeden taki do którego i ze Stolicy przyjeżdżaj± nie takimi furami jak mój Lanosik :oops:
Go¶ć ma jedn± zasadę - nie rusza tego czego sam nie założył. Miałem wcze¶niej Poldka z gazem, który był założony u niego. Bajka - tak chodził
Fakt, że przegl±d droższy, ale olej i tak co rok powinno się wymienić. O uszczelce w Poldku zapomniałem-nic się nie działo.
Zamkerku - każda pliszka swój ogonek chwali : Ci co maja gaz twierdz±, że z silnikiem nic się nie dzieje ( bo tak jest ), Ci drudzy wypisuj± cuda choć nigdy nie jeĽdzili samochodem z gazem.
Janusz JKarp
...za to widziałem organoleptycznie głowicę od poldka zagazowanego... po przejechaniu có¶ około 40ty¶ , jako¶ zaworów nie mogłem się dopatrzeć ,tak powłaziły w głowicę 8O
Cze¶ć
Może należało wcze¶niej o to zadbać?
A przy benzynce nie da się doprowadzić do takiego stanu?
Janusz JKarp
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 10:21 am Temat postu:
JKarp napisał:
Zenon napisał:
JKarp napisał:
Cze¶ć
Oj to nie tak. Kupiłem auto z instalacj±. Może nie całkiem nowe ale i nie stare. Miało przejechane 45 tys. Gaz założony był nie firmowo i z tego co wiem założenie ok 3000zł wyszło. Jest super Odkupiłem od Kolegi z roboty, który przez długi czas twierdził, że nigdy nie założy gazu. Zm±drzał i założył.
Oczywi¶cie w serwisie firmowym może i kosztuje to 5 czy 8 tys zł. Lepiej poczekać jak skończy się gwarancja i znaleĽć dobrego gazownika.
Tu w Legionowie jest jeden taki do którego i ze Stolicy przyjeżdżaj± nie takimi furami jak mój Lanosik :oops:
Go¶ć ma jedn± zasadę - nie rusza tego czego sam nie założył. Miałem wcze¶niej Poldka z gazem, który był założony u niego. Bajka - tak chodził
Fakt, że przegl±d droższy, ale olej i tak co rok powinno się wymienić. O uszczelce w Poldku zapomniałem-nic się nie działo.
Zamkerku - każda pliszka swój ogonek chwali : Ci co maja gaz twierdz±, że z silnikiem nic się nie dzieje ( bo tak jest ), Ci drudzy wypisuj± cuda choć nigdy nie jeĽdzili samochodem z gazem.
Janusz JKarp
...za to widziałem organoleptycznie głowicę od poldka zagazowanego... po przejechaniu có¶ około 40ty¶ , jako¶ zaworów nie mogłem się dopatrzeć ,tak powłaziły w głowicę 8O
Cze¶ć
Może należało wcze¶niej o to zadbać?
A przy benzynce nie da się doprowadzić do takiego stanu?
Janusz JKarp
pytanie nie do mnie... widziałem- nigdy nie byłem włascicielem poldka : podobno był serwisowany
co za¶ do serwisoqwanych
mam w tej materii swoje zdanie
Otóż , je¶li kupuje dajmy na to nówke w salonie , po okresie gwarancji przestaje jeżdzić do serwisu na przegl±dy. i po pięciu latach zostawiam autko bior±c następne ,jak my¶licie, co sie dzieje z historia mojego zbytego autka? miałem rozmowe do¶c nerwow± z panem z serwisu
Po wymianie oleju nie skasował mi na wyswietlaczu" OLEJ SERWIS" , draznił mnie ten komunikat więc wróciłem i proszę o skasowanie , na to poproszono mnie o ponad sze¶cset złotych!!! pytam za co??
-za przegl±d??
bo to tylko na przegl±dzie można kasować!!
_-to dziekuje powiedziałem
powiedziano mi wtedy że w przypadku sprzedazy nie będzie to auto tzw SERWISOWANE!!!
ubawiłem się po pachyi pytam
_szanowny panie jak ja to auto zostawię u Was, w rozliczeniu za nowe następne ,to przepraszam ja mam Wasze piecz±tki w mojej szufladzie ,czy Wy w waszej ?? - udał że nie rozumie
Wiec tłumaczę że :
Jak ja to auto zostawię u Was to Wy jak znam życie własn± piecz±tk±(tu cytat) [ocenzurowano] piecz±tek w tej ksi±zeczce (tu mu pokazałem) Tyle ile trzeba a nawet więcej !!! sprzedacie to auto jako serisowane siedem razy w roku bo własciciel wła¶ciwie nie jeżdził tylko ojej wymieniał !!!
wiec niech ,mnie takich pierdół nie opowiada ,bo za stary jestem na takie opowiastki... wszyscy jak stali za lad± ,gęby szeroko pootwierali , na moje UPRZEJMNIĘ DZIĘKUJE -DOWIDZENIA
Jarpo Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowość: Osjaków
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 11:50 am Temat postu:
Sam bym się skusił, ale to zbyt piękne, aby było prawdziwe.
KLIK _________________ Politycznej poprawno¶ci moje stanowcze NIE!
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 1:34 pm Temat postu:
Do momentu zainstalowania w Marei gazu też twierdziłem, że jego miejsce jest jedynie w zapalniczce.
Założyłem, zrobiłem baaardzo dużo kilomentrów i nie było najmniejszych problemów.
JKarp Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 13, 2002 Posty: 687
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 1:42 pm Temat postu:
Cze¶ć
Ten serwis jest na Ogrodowej
Janusz JKarp
darogryf Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 10, 2003 Posty: 1008
Kraj: Polska Miejscowość: Gryfino
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 1:50 pm Temat postu:
I moja Corsina po zagazowaniu Roberta strony odwiedziła. Nawet po wieżyczk± swoje wydechy zostawiła. Całkiem całkiem się sprawuje. A nawet pompa paliwa zastrajkowała. Stwierdziła skoro ja niepotrzeban to kręcić nie będę. Cóż druga na gwarancji więc kręci ile tylko może abym jej nie wymienił na inn±. _________________ Wczoraj stali¶my nad przepa¶ci±, dzisiaj zrobili¶my krok do przodu.
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 1:52 pm Temat postu:
JKarp napisał:
Cze¶ć
Ten serwis jest na Ogrodowej
BINGO!
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 2:13 pm Temat postu:
Zła opinia o zagazowanych samochodach dotyczyła silnikow, które jeĽdziły na normalnej ( dzis chyba już nie ma jej w sprzedaży ) a nie bezołowiowe benzyniej. Dzisiaj wszystkie silniki benzynowe jeżdż± na bezołowiowej a te spokojnie można zagazowywać.
Ci±gle jeszcze żywa jest ¶wiadomo¶ć ludzi typu Zenek - że gaz to tylko w komorach i piecach kuchennych ... Nie warto już na ten temat tutaj kilkać.
Instalacje gazowe coraz nowszych generacji s± coraz sprawniejsze.
Etylina i ON id± ci±gle w górę. Nie bardzo rozumię kalkulacje zwi±zane z zagazowaniem takim jak przedstawił Zamker. Kto to dzisiaj kupuje takie samochody w salonach? Bogaci a nie biedni a oni moga z nówk± robić co chc± i płacić - jeszcze więcej. Kto bogatemu zabroni? My za¶, chcielibyćmy i ładnymi samochodami jechac i jak najtańszymi - takimi do maksymalnej kwoty naszego portfela. Je¶li to przedział do 35ooo zł, to wybrałbym Jaguara a nie Audi - które pokazał Jotes. Wyżyłowany silnik, ¶rodek bez kunsztu wykończeniowego - jedna wielka czarna dziura. Zupełnie inny srodek w Jaguarze - tam jest wszystko wycackane do maksa, silnik ma tyle mocy, że to pokazane audi to kaleka na drodze. Jasne - kto w Polsce tak szaleje? To nie o szaleństwo chodzi ale o rezerwy. Rezerwa to bezpieczeństwo. Jaguarem jazda ekonomiczna to to samo co w tym Audi wir w baku. Jasne - większa opłata, itp itd - wychodzi na to samo - ale jak wygl±da Jaguar a jak to biedne Audi? Samochody te nie można nawet porównywać. To tak jak P70 i Maluch.
Każda szmata ma swego wariata. To prawda. Tylko dlatego tyle różnych samochodów. Dla jednych Multipla to straszydło a dla innych super wozik. Ale czy Jaguar może sie nie podobać ( S-type) ?
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 2:37 pm Temat postu:
Cytat:
Ci±gle jeszcze żywa jest ¶wiadomo¶ć ludzi typu Zenek
mało że typ, to jeszcze Zenek
...I tak oto trafiłem na czarn± listę Oldiego
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 2:43 pm Temat postu:
Jarpo napisał:
Sam bym się skusił, ale to zbyt piękne, aby było prawdziwe.
KLIK
entliczek pętliczek ile przejechał silniczek?
my¶lę że ... cztery lata orki w firmie około 300ty¶
Jarpo Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowość: Osjaków
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 2:44 pm Temat postu:
old_rysiu napisał:
Zła opinia o zagazowanych samochodach dotyczyła silnikow, które jeĽdziły na normalnej ( dzis chyba już nie ma jej w sprzedaży ) a nie bezołowiowe benzyniej. Dzisiaj wszystkie silniki benzynowe jeżdż± na bezołowiowej a te spokojnie można zagazowywać.
Ci±gle jeszcze żywa jest ¶wiadomo¶ć ludzi typu Zenek - że gaz to tylko w komorach i piecach kuchennych ... Nie warto już na ten temat tutaj kilkać.
Instalacje gazowe coraz nowszych generacji s± coraz sprawniejsze.
Etylina i ON id± ci±gle w górę. Nie bardzo rozumię kalkulacje zwi±zane z zagazowaniem takim jak przedstawił Zamker. Kto to dzisiaj kupuje takie samochody w salonach? Bogaci a nie biedni a oni moga z nówk± robić co chc± i płacić - jeszcze więcej. Kto bogatemu zabroni? My za¶, chcielibyćmy i ładnymi samochodami jechac i jak najtańszymi - takimi do maksymalnej kwoty naszego portfela. Je¶li to przedział do 35ooo zł, to wybrałbym Jaguara a nie Audi - które pokazał Jotes. Wyżyłowany silnik, ¶rodek bez kunsztu wykończeniowego - jedna wielka czarna dziura. Zupełnie inny srodek w Jaguarze - tam jest wszystko wycackane do maksa, silnik ma tyle mocy, że to pokazane audi to kaleka na drodze. Jasne - kto w Polsce tak szaleje? To nie o szaleństwo chodzi ale o rezerwy. Rezerwa to bezpieczeństwo. Jaguarem jazda ekonomiczna to to samo co w tym Audi wir w baku. Jasne - większa opłata, itp itd - wychodzi na to samo - ale jak wygl±da Jaguar a jak to biedne Audi? Samochody te nie można nawet porównywać. To tak jak P70 i Maluch.
Każda szmata ma swego wariata. To prawda. Tylko dlatego tyle różnych samochodów. Dla jednych Multipla to straszydło a dla innych super wozik. Ale czy Jaguar może sie nie podobać ( S-type) ?
Jak masz takie ekstrawaganckie ci±gotki to może to Cię zainteresuje.
KLIK _________________ Politycznej poprawno¶ci moje stanowcze NIE!
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 2:46 pm Temat postu:
8O od jakiego toto kowala???
toż to czysta desperacja
jarekk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 16, 2003 Posty: 996
Kraj: Polska Miejscowość: Jelenia Góra
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 3:08 pm Temat postu:
Zenon napisał:
entliczek pętliczek ile przejechał silniczek?
my¶lę że ... cztery lata orki w firmie około 300ty¶
Akurat 300 tys dla tego auta to nie jest problem, przejedzie kolejne 300 bezawaryjnie. Tutaj jednak mamy do czynienia ze zwykłym spamem. Takie super atrakcyjne oferty pojawiaj± się na wszystkich portalach z używanymi autami. Zwykle chodzi o głupi dowcip (telefon nielubianego s±siada ), albo o darmowe minuty zdobywane za liczbę poł±czeń Gło¶no też było kiedy¶ o przekierowaniach z takich numerów na płatne poł±czenia typu 0700. Podsumowuj±c : tego auta nie da się kupić
Zamki Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 03, 2004 Posty: 2486
Kraj: Polska
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 3:17 pm Temat postu:
Mówicie a dużej oszczędno¶ći w eksploatacji zagazowanych aut a wliczacie wszystkie koszty jakie dopadaj± użytkownika ? Chociażby pompy paliwa które padaj±. ?
Janusz ja się z Tob± zgadzam w stu procentach że zagazowany silnik może długo pracować jednak wymaga to pewnych zabiegów nieprawdaż ? Chociażby odpalania i rozgrzewania silnika na benzynie a kto to robi jeżeli zasilanie jest w manualu.? Co innego komputer i taka instalacja miała być u mnie automatycznie odpalanie na benzynie - rozgrzewania i dalsz apraca na gazie tylko gdzie wtedy ekonomia jak do przejechania 3km.?
Koledzy nie mylmy poprawnego użytkowania instalacji z używaniem jej wogóle. Bo kto regularnie wymienia membranę w mieszczu ? Nie robi tego nikt póki nie padnie, że się jechać nie da.
Przytocze słowa montera i serwisanta instalacji LOVATO - gdyby każdy to użytkował jak należy nikt tego by nie zamontował ze wzgledu na koszty. Kto wymienia regularnie filterek. ?
A ¶wiece ? zakładacie z przeznaczeniem do gazu. ? A co z przewodami wysokiego napięcia. ? O przepływomierzu nie będę wspominał.
Wszystko jest dobrze jak się nie psuje ale jak się psuje i podliczy się naprawy to już kalkulacja może nie byc taka na plus dla gazu.
Jako¶ć gazu ma ogromny wpływ na ilo¶ć jego zużycia. W telewizorni pokazywali jak różne sa ilo¶ci spalania po tankowaniu na różych stacjach. Różnice się galy nawet 2 litrów/sto kilometrów :
I chyb anajważniejsza kwestia to ilo¶ć kilometrów robionych rocznie. Ja przez pięć lat zrobiłem niecałe 80ty¶ i sumuj±c wszystkie wydatki stwierdziłem, ze mi się nie opłacało przy ¶rednim zuzyciu 7/100 benzyny.
Ale dla jasno¶ci ja nie jestem przeciwko takim instalacjom z dwóch powodów - czy¶ciej w ¶rodowisku i jak się dobrze trafi to jakie¶ tam oszczędno¶ci s±. Bo z gazem to jeszscze trzeba dobrze trafić. :roll:
Oldi tylko bogatego stać jest kupować po stukroć byle co biedni powinni kupować raz a dobrze. Sk±d wzi±łem kalkulacje ? a no z salonu mam nawet rozpiskę mogę przywie¶ć do Połchowa zerkniesz sobie. _________________ Łowię i zjadam ......
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 3:42 pm Temat postu:
jarekk napisał:
Zenon napisał:
entliczek pętliczek ile przejechał silniczek?
my¶lę że ... cztery lata orki w firmie około 300ty¶
Akurat 300 tys dla tego auta to nie jest problem, przejedzie kolejne 300 bezawaryjnie. Tutaj jednak mamy do czynienia ze zwykłym spamem. Takie super atrakcyjne oferty pojawiaj± się na wszystkich portalach z używanymi autami. Zwykle chodzi o głupi dowcip (telefon nielubianego s±siada ), albo o darmowe minuty zdobywane za liczbę poł±czeń Gło¶no też było kiedy¶ o przekierowaniach z takich numerów na płatne poł±czenia typu 0700. Podsumowuj±c : tego auta nie da się kupić
mechanikiem samochodowym nie jestem ALE!!
kilka dni temy w TVN24 nawijali o nowoczesnych silnuikach wysokopręznych, z tego co mi szczególnie utkwiło to opinia mechaniorów że dzisiejsze disle i ich rzekome przebiegi po sze¶ćset tysiecy to MIT!!! Owszem stare wolnoss±ce to i owszem- rekord merca to 4300.000km bez naprawy
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowość: W-wa
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 3:55 pm Temat postu:
Jarpo napisał:
Sam bym się skusił, ale to zbyt piękne, aby było prawdziwe.
KLIK
Brałbym natychmiast gdyby nie to że na stronach niemieckich ten rocznik, z takim motorem i przebiegiem kosztuje między 14 a 15 000 euro czyli jakby nie patrzył między 56 a 60 000plz.
Sprowadził i dokłada do interesu?
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 4:01 pm Temat postu:
sacha napisał:
Jarpo napisał:
Sam bym się skusił, ale to zbyt piękne, aby było prawdziwe.
KLIK
Brałbym natychmiast gdyby nie to że na stronach niemieckich ten rocznik, z takim motorem i przebiegiem kosztuje między 14 a 15 000 euro czyli jakby nie patrzył między 56 a 60 000plz.
Sprowadził i dokłada do interesu?
niemiaszek tanio pu¶cił ,bo mu prawko dozywotnio zabrali, a spadkobiorców ruskie w czterdziestym pi±tym wytłukły co ma więc chłopina zrobić . niemce używanych nie kupuj± ,trafił sie Polak to pu¶cił tanio
Zamki Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 03, 2004 Posty: 2486
Kraj: Polska
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 4:26 pm Temat postu:
sacha napisał:
Jarpo napisał:
Sam bym się skusił, ale to zbyt piękne, aby było prawdziwe.
KLIK
Brałbym natychmiast gdyby nie to że na stronach niemieckich ten rocznik, z takim motorem i przebiegiem kosztuje między 14 a 15 000 euro czyli jakby nie patrzył między 56 a 60 000plz.
Sprowadził i dokłada do interesu?
Darek ale tamte maszyny nie miały dwóch rys - po kołach od lokomotywy _________________ Łowię i zjadam ......
farti Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 19, 2003 Posty: 1983
Kraj: UK Miejscowość: ...
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 5:42 pm Temat postu:
Mit o szkodliwo¶ci gazu powstał przez ,,¶ciuboli'' którzy nie potrafi± zrozumieć jak ważne jest by mieszanka nie była zbyt uboga . I samochód MUSI spalać ok.15% więcej gazu niż benzyny. Najpierw taki się chwali jak to jego akurat samochód wcale nie spala więcej a może nawet mniej . A potem krzyk że gaz rozwala silnik. Normalnie samochód na gazie poprawia żywotno¶ć silników, w większo¶ci ! Jeżdżę na ,,zagozawanych " samochodach od kilkunastu lat. I kilka ich miałem w tym czasie.
Na pewno lepsze s± do tego silniki o większych pojemno¶ciach i/lub takie które dobrze się sprawuj± na mniejszych obrotach. Choć przy instalacjach najnowszych generacji to ma już mniejsze znaczenie. Robię ¶rednio ok. 40 ty¶. km rocznie. Więc i finansowo ma to w moim przypadku znaczenie. Osoby które jeżdż± do 10 ty¶/rok to faktycznie mog± sobie odpu¶cić instalację. Zwrot wtedy to po ok. 2-4 lat w zależno¶ci od instalacji.
pozdro
Stefan napisał:
Gaz w Jaguarze to kastracja samochodu :
Bez przesady, no może jak by gumkę nałożył . :
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół
Wysłany: Sro Mar 10, 2010 7:38 am Temat postu:
Jarpo napisał:
old_rysiu napisał:
Zła opinia o zagazowanych samochodach dotyczyła silnikow, które jeĽdziły na normalnej ( dzis chyba już nie ma jej w sprzedaży ) a nie bezołowiowe benzyniej. Dzisiaj wszystkie silniki benzynowe jeżdż± na bezołowiowej a te spokojnie można zagazowywać.
Ci±gle jeszcze żywa jest ¶wiadomo¶ć ludzi typu Zenek - że gaz to tylko w komorach i piecach kuchennych ... Nie warto już na ten temat tutaj kilkać.
Instalacje gazowe coraz nowszych generacji s± coraz sprawniejsze.
Etylina i ON id± ci±gle w górę. Nie bardzo rozumię kalkulacje zwi±zane z zagazowaniem takim jak przedstawił Zamker. Kto to dzisiaj kupuje takie samochody w salonach? Bogaci a nie biedni a oni moga z nówk± robić co chc± i płacić - jeszcze więcej. Kto bogatemu zabroni? My za¶, chcielibyćmy i ładnymi samochodami jechac i jak najtańszymi - takimi do maksymalnej kwoty naszego portfela. Je¶li to przedział do 35ooo zł, to wybrałbym Jaguara a nie Audi - które pokazał Jotes. Wyżyłowany silnik, ¶rodek bez kunsztu wykończeniowego - jedna wielka czarna dziura. Zupełnie inny srodek w Jaguarze - tam jest wszystko wycackane do maksa, silnik ma tyle mocy, że to pokazane audi to kaleka na drodze. Jasne - kto w Polsce tak szaleje? To nie o szaleństwo chodzi ale o rezerwy. Rezerwa to bezpieczeństwo. Jaguarem jazda ekonomiczna to to samo co w tym Audi wir w baku. Jasne - większa opłata, itp itd - wychodzi na to samo - ale jak wygl±da Jaguar a jak to biedne Audi? Samochody te nie można nawet porównywać. To tak jak P70 i Maluch.
Każda szmata ma swego wariata. To prawda. Tylko dlatego tyle różnych samochodów. Dla jednych Multipla to straszydło a dla innych super wozik. Ale czy Jaguar może sie nie podobać ( S-type) ?
Jak masz takie ekstrawaganckie ci±gotki to może to Cię zainteresuje.
KLIK
Co Ty mi tu za badziewie pokazujesz? My się w ogole nie rozumiemy.
darogryf Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 10, 2003 Posty: 1008
Kraj: Polska Miejscowość: Gryfino
Wysłany: Sro Mar 10, 2010 9:45 pm Temat postu:
Chciałbym powrócić do sedna sprawy.
Czy zna kto¶ koszty zarejestrowania samochodu sprowadzonego z zagranicy? Chodzi o VAT, cło podatek ¶rodowiskowy i co tam jeszcze zostało wymy¶lone.
Tak dla przykładu jak to się przekłada na pocz±tkow± cenę samochodu z cen± np 3000 euro. _________________ Wczoraj stali¶my nad przepa¶ci±, dzisiaj zrobili¶my krok do przodu.
artur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 7:35 am Temat postu:
Darek dodać musisz około 35-37% ceny z faktury. Je¶li dobrze pamiętam.
rom71 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 23, 2006 Posty: 831
Kraj: Polska Miejscowość: Kaczyce
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 7:44 pm Temat postu:
Ja mam samochód Opel Astra Combi diesel i był sprowadzony z zagranicy.
LOBUZ Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 31, 2005 Posty: 807
Kraj: Polska Miejscowość: ZEBRZYDOWICE
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 9:46 pm Temat postu:
JKarp napisał:
Cze¶ć
Oj to nie tak. Kupiłem auto z instalacj±. Może nie całkiem nowe ale i nie stare. Miało przejechane 45 tys. Gaz założony był nie firmowo i z tego co wiem założenie ok 3000zł wyszło. Jest super Odkupiłem od Kolegi z roboty, który przez długi czas twierdził, że nigdy nie założy gazu. Zm±drzał i założył.
Oczywi¶cie w serwisie firmowym może i kosztuje to 5 czy 8 tys zł. Lepiej poczekać jak skończy się gwarancja i znaleĽć dobrego gazownika.
Tu w Legionowie jest jeden taki do którego i ze Stolicy przyjeżdżaj± nie takimi furami jak mój Lanosik :oops:
Go¶ć ma jedn± zasadę - nie rusza tego czego sam nie założył. Miałem wcze¶niej Poldka z gazem, który był założony u niego. Bajka - tak chodził
Fakt, że przegl±d droższy, ale olej i tak co rok powinno się wymienić. O uszczelce w Poldku zapomniałem-nic się nie działo.
Zamkerku - każda pliszka swój ogonek chwali : Ci co maja gaz twierdz±, że z silnikiem nic się nie dzieje ( bo tak jest ), Ci drudzy wypisuj± cuda choć nigdy nie jeĽdzili samochodem z gazem.
Janusz JKarp
FORD MONDEO 1,8 16V-założony gaz sekwencja 4+
koszt instalacji 4500zł
koszt naprawy głowicy jakies 1500zł x2=3000zł
koszt naprawy sterownika silnika(czytaj komputer)2xpo około 800zł
co 10000 km wymian ¶wiec zapłonowych 10x160zł/komplet=1600zł
co 50000km wymiana przewodów zapłonowych 2x270zł
wymiana cewki zapłonowej 1xokoło 250zł
przegl±dy okresowe w stacji LPG 4x 250zł za przegl±d (¶rednio)
kilka drobnych napraw zwi±zanych z instalacj± gazow± (nie podam ceny ale napewno z kilka stówek)
przejechałem 110000km ¶rednie spalanie na 100km to 11litrów gazu
przy jezdzie na bezynie około 8,5l/100km
wniosek dla mnie jeden NIGDY WIĘCEJ GAZU DO MOJEGO AUTA
(mam VW PASAT z 1991 roku i też zagazowany z silnikiem 2,0E na pełnym wtrysku,w tym aucie gaz się mi sprawdza ale taki najprostszy na
registrzeże.starsze samochody lepiej znosiły instalacje gazowe)
następny mój zakup te bedzie diesel
pozdrawiam lobuz _________________ wszystkie rybki ¶pi± w jeziorze tylko jedna spać nie może .
darogryf Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 10, 2003 Posty: 1008
Kraj: Polska Miejscowość: Gryfino
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 9:49 pm Temat postu:
A co my¶licie o Lancia Libra 1,9 TDI diesel kombi. _________________ Wczoraj stali¶my nad przepa¶ci±, dzisiaj zrobili¶my krok do przodu.
losos24 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 20, 2006 Posty: 906
Kraj: Polska Miejscowość: Oława
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 10:08 pm Temat postu:
darogryf napisał:
A co my¶licie o Lancia Libra 1,9 TDI diesel kombi.
Niby w Polsce nie ma problemu z czę¶ciami, ponoć można dostać wszystko i do wszystkiego. Tylko jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach, czasami jaki¶ sterownik, czasami drobny detal unieruchamia autko na długie dni i tygodnie. Jeżeli nie znasz marki, nie masz mechanika do tego lub sam nie jeste¶ mechanikiem, a nie jeste¶, to polecałbym bardziej uniwersalne marki i rozwi±zania. Może vectra, może astra, może co¶ ze stajni skody czy VW, ale nie koniecznie Lancia. Ceny czę¶ci, ich dostępno¶ć i zasadnicze pytanie ile tego jeĽdzi u nas w kraju i dlaczego tak niewiele :?: Trzymaj się ciepło. _________________ Pozdrawiam wszystkich, których już poznałem i tych, których mam nadzieję poznać.
CATFISCHDOG Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 27, 2009 Posty: 635
Kraj: Polska Miejscowość: Jelenia Góra
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 10:23 pm Temat postu:
Na pocz±tku lat 90, Kolega zakupił "nisko siedz±cego" Forda z owiewkami, spojlerami itd. Duma Wła¶ciciela i full design (dzi¶ mówi się tuning).
Popatrzyłem na autko i zapytałem: "Sylwu¶! a jak Ty nad Odrę tym pojedziesz?"
Będę uważał - padła odpowiedĽ.
Po trzech tygodniach, widz±c już Odrę (z pozycji pasażera) usłyszałem trzask i słowa Sylwka: "a na ..... mi ten spojler....!!!!!
i żeby nie było, że Cię nie ostrzegałem Darogryfie
pozdrowionka
Tomek _________________ Wafelkowa parafraza Kazika:
"Znowu dzi¶ widzę zachód słońca
Znowu udało się doczekać końca
Mniej szczę¶cia mieli, ilu ich było
Wielu, nawet ich nie liczyłem"
artur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 10:37 pm Temat postu:
LOBUZ napisał:
JKarp napisał:
Cze¶ć
Oj to nie tak. Kupiłem auto z instalacj±. Może nie całkiem nowe ale i nie stare. Miało przejechane 45 tys. Gaz założony był nie firmowo i z tego co wiem założenie ok 3000zł wyszło. Jest super Odkupiłem od Kolegi z roboty, który przez długi czas twierdził, że nigdy nie założy gazu. Zm±drzał i założył.
Oczywi¶cie w serwisie firmowym może i kosztuje to 5 czy 8 tys zł. Lepiej poczekać jak skończy się gwarancja i znaleĽć dobrego gazownika.
Tu w Legionowie jest jeden taki do którego i ze Stolicy przyjeżdżaj± nie takimi furami jak mój Lanosik :oops:
Go¶ć ma jedn± zasadę - nie rusza tego czego sam nie założył. Miałem wcze¶niej Poldka z gazem, który był założony u niego. Bajka - tak chodził
Fakt, że przegl±d droższy, ale olej i tak co rok powinno się wymienić. O uszczelce w Poldku zapomniałem-nic się nie działo.
Zamkerku - każda pliszka swój ogonek chwali : Ci co maja gaz twierdz±, że z silnikiem nic się nie dzieje ( bo tak jest ), Ci drudzy wypisuj± cuda choć nigdy nie jeĽdzili samochodem z gazem.
Janusz JKarp
FORD MONDEO 1,8 16V-założony gaz sekwencja 4+
koszt instalacji 4500zł
koszt naprawy głowicy jakies 1500zł x2=3000zł
koszt naprawy sterownika silnika(czytaj komputer)2xpo około 800zł
co 10000 km wymian ¶wiec zapłonowych 10x160zł/komplet=1600zł
co 50000km wymiana przewodów zapłonowych 2x270zł
wymiana cewki zapłonowej 1xokoło 250zł
przegl±dy okresowe w stacji LPG 4x 250zł za przegl±d (¶rednio)
kilka drobnych napraw zwi±zanych z instalacj± gazow± (nie podam ceny ale napewno z kilka stówek)
przejechałem 110000km ¶rednie spalanie na 100km to 11litrów gazu
przy jezdzie na bezynie około 8,5l/100km
wniosek dla mnie jeden NIGDY WIĘCEJ GAZU DO MOJEGO AUTA
(mam VW PASAT z 1991 roku i też zagazowany z silnikiem 2,0E na pełnym wtrysku,w tym aucie gaz się mi sprawdza ale taki najprostszy na
registrzeże.starsze samochody lepiej znosiły instalacje gazowe)
następny mój zakup te bedzie diesel
pozdrawiam lobuz
Lobuz mi się jedynie ze zmian± ¶wiec co¶ nie zgadza 10X160 komplet. mondziak ma przecież 4 ¶wiece i za komplet 160 to się zgodzę.
darogryf napisał:
A co my¶licie o Lancia Libra 1,9 TDI diesel kombi.
Darek, bliski mi kolega tak± sobie jeĽdzi i sobie chwali. Fakt na ryby nie potrzebuje ale koszta eksploatacji podobno ¶miesznie niskie.
Jak chcesz dam Tobie na priv namiary telefoniczne, powołasz się na mnie (Ada¶ko, zreszt± do Dzieciaka dryndnę i uprzedzę, że będzie miał telefon i ma nie ¶ciemniać) i wszystkiego bez ogródek się dowiesz. Co i jak kupić i jak użytkować żeby się cieszyć autkiem, a nie kl±ć.
artur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 11:01 pm Temat postu:
Zreszt± spotkałem się z wieloma opiniami, je¶li chodzi o komfort jazdy, to Me¶kowi (E klasa starsza i nowsza okulary) uczyć się i buty czy¶cić, w porównaniu z tym co oferuje Kappa Lancia. Ja ani jednym ani drugim nie jeżdziłem więc się nie wypowiadam
Darek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 24, 2003 Posty: 822
Kraj: Polska Miejscowość: Jastrzębie-Zdrój
Wysłany: Pią Mar 12, 2010 12:28 am Temat postu:
Ford Focus 1,6 74 kW - zrobiłem na gazie ponad 100 tys. prawie bez awaryjnie , raz przepuszczała mi płyn chłodniczy uszczelka w jakim¶ gazowym ustrojstwie ale naprawa kosztowała raptem kilka złotych .
Podsumowuj±c nowoczesna instalacja gazowa w aucie z silnikiem w dobrym stanie - rewelka . _________________ Marillion&Fish
JKarp Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 13, 2002 Posty: 687
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Pią Mar 12, 2010 7:36 am Temat postu:
LOBUZ napisał:
JKarp napisał:
Cze¶ć
Oj to nie tak. Kupiłem auto z instalacj±. Może nie całkiem nowe ale i nie stare. Miało przejechane 45 tys. Gaz założony był nie firmowo i z tego co wiem założenie ok 3000zł wyszło. Jest super Odkupiłem od Kolegi z roboty, który przez długi czas twierdził, że nigdy nie założy gazu. Zm±drzał i założył.
Oczywi¶cie w serwisie firmowym może i kosztuje to 5 czy 8 tys zł. Lepiej poczekać jak skończy się gwarancja i znaleĽć dobrego gazownika.
Tu w Legionowie jest jeden taki do którego i ze Stolicy przyjeżdżaj± nie takimi furami jak mój Lanosik :oops:
Go¶ć ma jedn± zasadę - nie rusza tego czego sam nie założył. Miałem wcze¶niej Poldka z gazem, który był założony u niego. Bajka - tak chodził
Fakt, że przegl±d droższy, ale olej i tak co rok powinno się wymienić. O uszczelce w Poldku zapomniałem-nic się nie działo.
Zamkerku - każda pliszka swój ogonek chwali : Ci co maja gaz twierdz±, że z silnikiem nic się nie dzieje ( bo tak jest ), Ci drudzy wypisuj± cuda choć nigdy nie jeĽdzili samochodem z gazem.
Janusz JKarp
FORD MONDEO 1,8 16V-założony gaz sekwencja 4+
koszt instalacji 4500zł
koszt naprawy głowicy jakies 1500zł x2=3000zł
koszt naprawy sterownika silnika(czytaj komputer)2xpo około 800zł
co 10000 km wymian ¶wiec zapłonowych 10x160zł/komplet=1600zł
co 50000km wymiana przewodów zapłonowych 2x270zł
wymiana cewki zapłonowej 1xokoło 250zł
przegl±dy okresowe w stacji LPG 4x 250zł za przegl±d (¶rednio)
kilka drobnych napraw zwi±zanych z instalacj± gazow± (nie podam ceny ale napewno z kilka stówek)
przejechałem 110000km ¶rednie spalanie na 100km to 11litrów gazu
przy jezdzie na bezynie około 8,5l/100km
wniosek dla mnie jeden NIGDY WIĘCEJ GAZU DO MOJEGO AUTA
(mam VW PASAT z 1991 roku i też zagazowany z silnikiem 2,0E na pełnym wtrysku,w tym aucie gaz się mi sprawdza ale taki najprostszy na
registrzeże.starsze samochody lepiej znosiły instalacje gazowe)
następny mój zakup te bedzie diesel
pozdrawiam lobuz
Cze¶ć
Ja to my¶lę, że jak chodzi zagazowany samochód to zależy od warsztatu i umiejętno¶ci mechaników.
A może s± takie auta, że nie powinno się zakładać gazu...
Janusz JKarp
LOBUZ Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 31, 2005 Posty: 807
Kraj: Polska Miejscowość: ZEBRZYDOWICE
Wysłany: Pią Mar 12, 2010 8:05 am Temat postu:
artur napisał:
LOBUZ napisał:
JKarp napisał:
Cze¶ć
Oj to nie tak. Kupiłem auto z instalacj±. Może nie całkiem nowe ale i nie stare. Miało przejechane 45 tys. Gaz założony był nie firmowo i z tego co wiem założenie ok 3000zł wyszło. Jest super Odkupiłem od Kolegi z roboty, który przez długi czas twierdził, że nigdy nie założy gazu. Zm±drzał i założył.
Oczywi¶cie w serwisie firmowym może i kosztuje to 5 czy 8 tys zł. Lepiej poczekać jak skończy się gwarancja i znaleĽć dobrego gazownika.
Tu w Legionowie jest jeden taki do którego i ze Stolicy przyjeżdżaj± nie takimi furami jak mój Lanosik :oops:
Go¶ć ma jedn± zasadę - nie rusza tego czego sam nie założył. Miałem wcze¶niej Poldka z gazem, który był założony u niego. Bajka - tak chodził
Fakt, że przegl±d droższy, ale olej i tak co rok powinno się wymienić. O uszczelce w Poldku zapomniałem-nic się nie działo.
Zamkerku - każda pliszka swój ogonek chwali : Ci co maja gaz twierdz±, że z silnikiem nic się nie dzieje ( bo tak jest ), Ci drudzy wypisuj± cuda choć nigdy nie jeĽdzili samochodem z gazem.
Janusz JKarp
FORD MONDEO 1,8 16V-założony gaz sekwencja 4+
koszt instalacji 4500zł
koszt naprawy głowicy jakies 1500zł x2=3000zł
koszt naprawy sterownika silnika(czytaj komputer)2xpo około 800zł
co 10000 km wymian ¶wiec zapłonowych 10x160zł/komplet=1600zł
co 50000km wymiana przewodów zapłonowych 2x270zł
wymiana cewki zapłonowej 1xokoło 250zł
przegl±dy okresowe w stacji LPG 4x 250zł za przegl±d (¶rednio)
kilka drobnych napraw zwi±zanych z instalacj± gazow± (nie podam ceny ale napewno z kilka stówek)
przejechałem 110000km ¶rednie spalanie na 100km to 11litrów gazu
przy jezdzie na bezynie około 8,5l/100km
wniosek dla mnie jeden NIGDY WIĘCEJ GAZU DO MOJEGO AUTA
(mam VW PASAT z 1991 roku i też zagazowany z silnikiem 2,0E na pełnym wtrysku,w tym aucie gaz się mi sprawdza ale taki najprostszy na
registrzeże.starsze samochody lepiej znosiły instalacje gazowe)
następny mój zakup te bedzie diesel
pozdrawiam lobuz
Lobuz mi się jedynie ze zmian± ¶wiec co¶ nie zgadza 10X160 komplet. mondziak ma przecież 4 ¶wiece i za komplet 160 to się zgodzę
Artur ten model forda żle zno¶i zamienniki swiec na oryginałach robie po 10 - 15 ty¶ km i wymiana (niestety juz do tego modelu nie produkuj± ¶wiecy z platynowymi elektrodami więc zostaja tylko oryginały-zapomnij o ¶wiecach BOSCH,padały znacznie szybciej)dlatego 10x160
pozdrawiam lobuz _________________ wszystkie rybki ¶pi± w jeziorze tylko jedna spać nie może .
darogryf Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 10, 2003 Posty: 1008
Kraj: Polska Miejscowość: Gryfino
Wysłany: Pią Mar 12, 2010 8:51 am Temat postu:
A przegl±dy dlaczego 4x 250.
Skoro ja przed chwil± za swój płaciłem 1 x 160 zł ? _________________ Wczoraj stali¶my nad przepa¶ci±, dzisiaj zrobili¶my krok do przodu.
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowość: W-wa
Wysłany: Pią Mar 12, 2010 10:05 am Temat postu:
JKarp napisał:
A może s± takie auta, że nie powinno się zakładać gazu...
S±, w/g mechaników z Toyoty te samochody brzydz± się gazem :?
Moja Corolla z 2003 ma motor 1,4l i gdy kupiłem j± w 2007 byłem zaskoczony spalaniem.Niestety na minus bo był marzec a paliła mi 9,5l po mie¶cie. Natychmiast pojechałem z tym popsutym autem do zaprzyjaĽnionego salonu. Znajomy uważał że nic jej nie jest ale zmolestowałem go na test komputerowy i po te¶cie stwierdził że stan jest idealny :roll: No jak q....a idealny jak wcze¶niejsza z motorem 1,6l paliła po mie¶cie mniej niż 8,0l/100km :x Przyznał że silnik 1,4l w kombi jest pomyłk± producenta i tyle będzie palił w zimie szcególnie że do firmy mam niewiele ponad 4km i stale jeżdżę na zimnym silniku. Tak mnie przemkło przez głowę gaz :roll: ale usłyszałem że to byłaby jeszcze większa pomyłka i nie tylko chodziło o zwiększone spalanie ale też o zniszczenie silnika znacznie wcze¶niej niż jeżdż±c na benzynie.
W zasadzie powinno mu zależyc na zarobieniu dla firmy kilku tysięcy i nie powinien mi odradzać, prawda :?:
losos24 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 20, 2006 Posty: 906
Kraj: Polska Miejscowość: Oława
Wysłany: Pią Mar 12, 2010 10:16 am Temat postu:
Pewnych praw fizyki nie da się niestety przeskoczyć, żeby masę auta ruszyć, trza na to energii. Skoro mamy w tym samym modelu autka 2 silniki o różnej pojemno¶ci, w zwi±zku z tym różn± moc±, to ten mniejszy musi czym¶ t± różnicę nadrobić. W benzyniaku s± to inaczej zestopniowane skrzynie biegów wymuszaj±ce jazdę na wysokich i b.wysokich obrotach, inaczej auto nie jedzie. Konsekwencje oczywiste zużycia paliwa, i samego silnika. Nie wspominaj±c już o zupełnym braku komfortu i ustawicznym wajchowaniu lewarkiem biegow, żadnej elastyczno¶ci. _________________ Pozdrawiam wszystkich, których już poznałem i tych, których mam nadzieję poznać.
Stefan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 26, 2002 Posty: 396
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 12, 2010 10:18 am Temat postu:
losos24 napisał:
W benzyniaku s± to inaczej zestopniowane skrzynie biegów wymuszaj±ce jazdę na wysokich i b.wysokich obrotach, inaczej auto nie jedzie. Konsekwencje oczywiste zużycia paliwa, i samego silnika. Nie wspominaj±c już o zupełnym braku komfortu i ustawicznym wajchowaniu lewarkiem biegow, żadnej elastyczno¶ci.
Dlatego kocham diesle z automatem I nie mam gazowych dylematów. _________________ stefan
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Pią Mar 12, 2010 11:15 am Temat postu:
JKarp napisał:
A może s± takie auta, że nie powinno się zakładać gazu...
Janusz JKarp
S±, a je¶li już, to powinien być to gaz, instalowany w serwisie. Spotkałem się kiedy¶ z tak± opini± dobrego elektryka, któy wychwalał pod niebiosa ludzi, z zagazowanymi renówkami. Twierdził, że nie ma problemu z gazem instalowanym przez Renault - pod konkretny typ samochodu 0 a dzięki instalacjom w "gazowniach" ludzie daj± mu duuuuuużo zarobić. Zwieńczeniem tej rozmowy była... laguna, która w trakcie jej trwania, pojawiła sięw bramie zakładu. Kierowca zacz±ł się spowiadać z problemó, a ten pierwsze zdanie: mam pan gaz, instalowany poza serwisem Renault. "sk±d pan wie?" - padła odpowiedĽ. ¦miech z naszej strony szybko został klientowi wytłumaczony - go¶ć potwierdził, że po zainstalowaniu, laguna stał± się całkiem innym, zawodniejszym, samochodem. A była "z tych nowszych"...
losos24 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 20, 2006 Posty: 906
Kraj: Polska Miejscowość: Oława
Wysłany: Pią Mar 12, 2010 11:20 am Temat postu:
Stefan napisał:
Dlatego kocham diesle z automatem I nie mam gazowych dylematów.
A i ja mam diesla z automatem i też nie mam problemów gazowych. Chociaż na te problemy to espumisan polecaj±. : _________________ Pozdrawiam wszystkich, których już poznałem i tych, których mam nadzieję poznać.
LOBUZ Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 31, 2005 Posty: 807
Kraj: Polska Miejscowość: ZEBRZYDOWICE
Wysłany: Pią Mar 12, 2010 11:44 am Temat postu:
darogryf napisał:
A przegl±dy dlaczego 4x 250.
Skoro ja przed chwil± za swój płaciłem 1 x 160 zł ?
kolego nie przegl±d techniczny lecz instalacji zasilania gazem (w firmie która montuje te instalacje -filtry gazu ,regulacje mapy wtrysku i tp)
dodam iz mam w swoim Mondku zainstalowana instalacje identyczn± jak kolega Darek w swoim Focusie (z tej samej firmy i w tym samym warsztacie) _________________ wszystkie rybki ¶pi± w jeziorze tylko jedna spać nie może .
darogryf Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 10, 2003 Posty: 1008
Kraj: Polska Miejscowość: Gryfino
Wysłany: Pią Mar 12, 2010 4:13 pm Temat postu:
A ja jaj. Nie rozumiem co ludzie pisz±. Pora zabrać się za siebie. Z mało czasu spędzam na uczelni. _________________ Wczoraj stali¶my nad przepa¶ci±, dzisiaj zrobili¶my krok do przodu.
jarekk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 16, 2003 Posty: 996
Kraj: Polska Miejscowość: Jelenia Góra
Wysłany: Pią Mar 12, 2010 5:05 pm Temat postu:
darogryf napisał:
A ja jaj. Nie rozumiem co ludzie pisz±. Pora zabrać się za siebie. Z mało czasu spędzam na uczelni.
Aby zrozumieć ludzi nie trzeba mieć żadnej wiedzy ...tylko "umiejętno¶ć zrozumiania" :roll:
Wszystkie czasy w strefie Idż do strony Poprzedni1, 2
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.