Pytanie do Redakcji

[J]

Chciałem spytać czy można sobie w łeb strzelić samemu czy trzeba kogoś prosić o pomoc. Może jaśniej, czy można samemu zlikwidować konto i dopiero przestać pisać czy na odwrót, poprosić o likwidację konta, a może jak przestanie się pisać to wpadnie się w zapomnienie i nieaktywne konto samo wygaśnie. A może tak jak istnieje samozagłada to może istnieje samobanowanie. Te pytania mnie bardzo nurtują odkąd tu jestem a w regulaminie tego nie ma. Dzisiaj w nocy przez to nie mogłem spać
_________________
Niczego nie daje się tak hojnie jak rad.
Jarosław.

[Monk]

To wszystko zależy od tego, jak zaawansowanym jesteś narcyzem, na ile masz rozdmuchane ego.

[Jarokowal]

[J]

[indignitas]

To i ja zapytam, a co mi tam. (ciekawe ile powisi?)

Czy jest przewidziane w regulaminie, by nie publikować wpisów
rażąco naruszających pisownię języka polskiego?

Nie wszyscy potrafią pisać poprawnie, nie wyłączając adminów.

Wiem, wiem, nie jest to portal dla polonistów, ale jak ktoś
pisze "trzcionka", nie zna ortografii i w co drugim wpisie robi
kardynalne błędy, nie odróżnia adopcji od adaptacji,
może powinien iść w ślady byłych adminów?

Może wprowadzić obowiązek sprawdzenia poprawności
wpisu przez dostępne programy, a nie nadające się do
odczytu, usuwać?

[sacha]

[artur]

W starym regulaminie taki zapis był. Wielu z użytkowników starało się wyłapywać i ganić takie przypadki . Ale nowy nie przewiduje tego, więc nastanie wolna amerykanka i kolejne dymy gdy będzie się pouczało o poprawności, bo w regulaminie nie ma ;-).

[Monk]

Nie do końca Arturze:

"5. Na wszystkich forach PW obowiązuje zasada szacunku dla dyskutantów, kultury wypowiedzi (...)"


Czy używanie czystej polszczyzny, nie jest wyrazem szacunku dla dyskutantów, że o kulturze wypowiedzi nie wspomnę?

Wg mnie "rozpisywanie zagadnień na nuty", tworzenie "vademecum skauta" byłoby podważeniem intelektu użytkowników. Naprawdę warto zacząć patrzeć na portal na zasadzie dobra wspólnego, a nie - jak to już padło - barykady, za którą kryją się dwie strony: administracja i biedne, gnębione grono userów. Niech wszyscy zadbają o czystość języka /popieram w 100%/, piętnowanie analfabetyzmu i niechlujstwa, atmosferę, a redakcja niech się zajmie stroną techniczną, organizacyjną, że o pozyskiwaniu środków na instnienie portalu nie wspomnę. :

[farti]

[Monk]

Choćby zasada: z "mądrymi inaczej" nie gadam. Zdrowiej, przyjemniej, a ignorowanie wyciszy geniusza.

[artur]

[Majus]

[Monk]

Artur: pozwoleństwo do słów i czynów godnych ludzi cywilizowanych.

Majus: wszyscy dbajmy, bo przecież tu ma być miło i przyjemnie, co nie znaczy, że jednogłośnie! Czy czterech idiotów musi pilnować grona poważnych ludzi, czy sobie nie skaczą do oczu?! Powagi trochę... ;)
Redakcyjne archiwum naprawdę jest bogate w dzieła ludzi uważanych za poważnych, za które "matki, żony i kochanki"/ ;/ tychże wieeelce by się wstydziły. ;)

[farti]

[Monk]

To chcesz być takim samym - jak to nazwałeś - kundlem? Bądź sam w porządku, a obronę Twojej osoby pozostaw proszę tym, którzy do jej ochrony się zobowiązali, pełniąc tutaj określone funkcje. Z pewnością bardzo im w tym momencie ułatwisz zadanie. Do czego prowadzi "wymiana ciosów", jako pogawędkowy weteran, miałeś okazję przekonać się nie raz.

Kim chcemy tutaj być? Stadem idiotów, którzy umieją skakać sobie do oczu, czy gronem kumpli, których łączy wspólne hobby? To pierwsze, jak dla mnie, nie ma sensu - lepiej "brać zabawki pod pachę" i iść na x-laski - przynajmniej oko się nacieszy i z większym przekonaniem powie "ślubnej" - chuuuudnij. ;)

[farti]

Widzę Maćku do czego doprowadzają kundle. Ludzie odchodzą . Nawet jak zostają to ,,boją" się coś napisać , ,,boja" się wstawić fotę do galerii. Stają się obserwatorami aż w końcu coraz rzadziej nawet obserwują. I też znikają. Ja wiem że trudna i niewdzięczna rola administratorów , a i wszystkim dogodzić się nie da. Ale moim skromnym zdaniem z którym nikt oczywiście liczyć się nie musi . Większy nacisk powinien być na ochronę przed kundlami niż np. czy ktoś napisał ó czy u .
Ale , niech tam . Ja też już coraz bardziej obserwatorem. A że dorobek mój nikły , to i za wiele wymagać nie mogę.
Jestem dobrej myśli co do przyszłości PW, a przynajmniej chcę być.
pozdro 8)

[artur]

[J]

[indignitas]

Jarku, lubię Cię, i dlatego nie odpiszę.

Pytanie zadałem z tego powodu, że napisany post na temat fatalnej pisowni został cichcem wycięty. Bez śladu. Jak by go nie było.

A dotyczył prostego, ale jednak błędu ortograficznego:

Administrator Sigi napisał: "tragaż"

A ja uważałem, że to wygląda tak brzydko, że należy to szybko poprawić.
Wycięto mój post, a ortograf pozostał. Stąd wątpliwość i pytanie.

[Marek_b]

[JKarp]

Cześć
Całkiem serio-mogę robić korektę. Żona mi pomoże (polonistka z 25 letnim stażem ). Choć i ja błędów nie robię .
Janusz JKarp

[jarekk]

A propos tego tematu mam pytanko do Szanownej Red. Czy wszystkie teksty nadsyłane przez użytkowników przechodzą korektę, czy tylko te oficjalne? Poprawiana jest stylistyka, czy puszczana oryginalna. Z góry dzięki

[Marek_b]

[jarekk]

[Monk]

Nie machaj ręką. Dużo wyłapujemy, ale z pewnością nie wszystko. A słowo pisane winno być czyste, jak niemowlak - nie tylko przez wzgląd na "wzrokowców".
Bywały w przeszłości teksty, które pokonywały korektora, a nawet takie, gdzie zapał i zaciśnięcie zębów, nie wystarczało, aby odgadnąć treść, a co dopiero myśl autora.

Przewrotna w korekcie potrafi być opcja worda, automatycznie podpowiadajaca właściwe słowo. Kiedyś w przygotowywanym przeze mnie tekście, word zastąpił słowo "łódeczka" na "wódeczka". Autor był wyrozumiały, ale od tamtej pory "automat" musi być wyłączony.
Dziwna prawidłowość: w tekstach robionych przez kogoś innego - więcej widać. ;)

[jarekk]

[Monk]

[sacha]

[bodzio8247]

[losos24]

[jarekk]

[indignitas]

Marku_b nie ma problemu.
Ciekawi mnie techniczna strona tych czynności.
Ale warto mieć szansę na czyste pod względem stylistyki
i ortografii, wpisy.
Pozdrawiam.

[indignitas]

Jeszcze jedno pytanie.
Od jednego z administratorów otrzymałem na priva zakaz
wprowadzania zmian w swoim profilu.
Jeśli obok rubryczki jest zaznaczone "opcjonalnie", to uważam, że
mogę coś tam wpisać (według mojego uznania), albo nic nie wpisywać.
Dlaczego administrator chce decydować o moim profilu?
Co Wy na to?

[Jarokowal]

[indignitas]

Przepraszam za zwłokę, ale z przyczyn obiektywnych
wyłączyłem komputer i telewizor na 2 tygodnie.

Wracając do meritum...

Celowo nie wypełniłem wszystkich rubryk w moim profilu,
takie moje prawo.
Po pewnym czasie zauważyłem, że ktoś to robi za mnie.

Ja wpisuję "bezpaństwowiec", ktoś swoje.
To ja "Gwadelupa". Ktoś, w moim profilu, swoje.

I tak parę tygodni.

Aż wreszcie priv!
Z prośbą/groźbą bym nie zmieniał w swoim profilu flagi.
W rubryce opisanej "opcjonalnie". Czyli chcę, ale nie muszę.

Dziś napisałem w swoim profilu "Unia Europejska".
A co? Jestem w niej.

[pietruch]

Zastanawia mnie jedna kwestia. Dlaczego tak uparcie bronimy się przed tak błahą czynnością, jaką jest wpisanie w swoim profilu: narodowości, bądź ewentualnie kraju w jakim się aktualnie zamieszkuje (w mojej, bądź co bądź, krótkiej - 6 letniej karierze na PW - tylko dwóch użytkowników miało problem ze zrozumieniem tego zwyczaju) ? Zwykła grzeczność, poczucie dobrego taktu i kurtuazja ze strony użytkownika. A skoro już tak bardzo unikamy polskiej flagi w naszym profilu (nie wnikam w powody), to skąd to przewrażliwienie na punkcie polskiej pisowni? Skoro wymagamy tak wiele od innych, to może warto by się szarpnąć i dać coś od siebie?
Z całym szacunkiem i bez złośliwości, ale "ostentacyjne" wpisywanie wysp Mariańskich w profilu, jest troszkę infantylne :? .

[Jarokowal]

[old_rysiu]

[J]

Każdy ma prawo do anonimowości tym bardziej w dzisiejszych czasach. Mało tego wiadomo, że i tak wiekszość nicków, loginów i maili jest tak durna i zmyślona, że czesto się zastanawiam kogo one reprezentują
_________________
Niczego nie daje się tak hojnie jak rad.
Jarosław.

[dzepetto]

Ta anonimowość, w przypadku niektórych, jest spowodowana "dokonaniami" w poprzednich "wcieleniach"- to dla wierzących w reinkarnację.

[Monk]

"Bez ciał, bez ducha"... i brzęczy jak mucha. ;)
J - wystarczy poznać osobiście kilku z Kolegów i przechodzi ochota na anonimowość. Chyba, ze godność nakazuje chowanie się pod kolejnym płaszczykiem anonimowości, bo już się "dało tutaj ciała". A nie lepiej napisać na pewną skrzynkę i załatwić sprawę jak dorosły człek? ;)

[jarekk]

Tak a propos, a może troszkę obok tematu :roll: Chciałem sobie pokombinować coś z avatarem, a tutaj opcja wysyłania z komputera wyłączona. Czy można jakoś inaczej niż przez panel użytkownika ?

[Jarokowal]

Jarek, wyślij avatar na pocztę redakcyjną to go podmienimy. Jako user masz tylko możliwość wybrania avatara będącego w bibliotece.
_________________
www.jarokowal.cal.pl
_______________________
W czasie łowienia ryb należy zachowywać najwyższą ostrożność - zwłaszcza gdy się jest rybą.

[dap]

[Monk]

Jest tutaj wiecej mankamentów i zapewne ten nie należy do najbardziej uciążliwych. ;)
Podeślij i bedziesz miał.

[dzepetto]

[jarekk]