Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 3:29 pm Temat postu: |
|
|
Nieee no - nie w±tpię! Było to dla mnie jasne, od samego pocz±tku! |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6562
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 6:27 pm Temat postu: |
|
|
pietruch napisał: |
St±d pytanie do pogawędkowiczów, o której godzinie słonko wstaje o tej porze, o której godzinie robi się szaro?
:
Jak czytam, że niektórzy wstaj± o tak nieludzkie godzinie jak 2:45 to mnie co¶ kuje w boku i zapał opada . |
Wstaję tak wcze¶nie ponieważ muszę wci±gu czterdziestu pięciu minut zaparzyć i wypić kawusię, zrobić kanapeczki i takie tam jeszcze, o 3,30 graty wędkarskie do bagażnika oraz łódeczka na dach mondka (10 minut) i w drogę, po trzydziestu - czterdziestu minutach jazdy jeste¶my na miejscu, wyładunek, wodowanie (10 - 15min) a około 4.30 jeste¶my już na wodzie
Ps. O 4.30 jest już widno. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6562
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 6:33 pm Temat postu: |
|
|
Nooo Panie takie branie to jest to, tylko zazdro¶cić. : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6562
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 6:40 pm Temat postu: |
|
|
fantamasta napisał: |
Co z was za wędkarze ze się deszczu boicie?? |
Co innego jak deszcz złapie już na wodzie a co innego jak pada przed i w trakcie wyjazdu.
Wypłyń w czasie deszczu, mocnego deszczu na jezioro na pięć / sze¶ć godzin i machaj cały czas spinem, przekonasz się wtedy jaka to przyjemno¶ć.
Ps. Ja również mam ubranie przeciwdeszczowe. : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 7:00 pm Temat postu: |
|
|
Pirtrucha - masz te dane choćby na WP. Nawet miasto możesz wybrać! ;) |
|
|
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk |
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 7:35 pm Temat postu: |
|
|
Eeee no, ja to zapobiegawczy jestem, wstaję rano, myję z±bki, wyci±gam kanapki z lodówki, i dzida nad wodę. Czasami nawet uda mi się ubrać :.
Od momentu otworzenia powiek, aż do postawienia nogi nad wod± (~ 18 km) dzieli mnie jakie¶ 30 minut.
Te dane już widziałem kiedy¶, ale wolę się popytać wędkarskiej braci, która mimo wszystko odczuwa wczesne wstawanie na własnej skórze. A szczerze w±tpię by w mojej mie¶cince (któr± potocznie nazywa się szlachetn± czę¶ci± ciała, w której ci±gle panuje ciemno¶ć) słońce wstawało o innej porze niż w legionowskiej metropolii . |
|
|
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 7:52 pm Temat postu: |
|
|
pietruch napisał: |
Od momentu otworzenia powiek, aż do postawienia nogi nad wod± (~ 18 km) dzieli mnie jakie¶ 30 minut. |
Jak jechałem do Ciebie na kropki, to wstałem 45 minut przed umówion± godzin± (niestety mam problem ze wstawaniem). W tym czasie się umyłem, ubrałem, zgarn±łem co¶ z lodówki i dojechałem do Słupska, ale przejażdżka to był istny hardcore dla unochoda. No, ale bryka to nieprzeciętna : |
|
|
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 8:02 pm Temat postu: |
|
|
Oj blado to widzę:
1. mycie po łebkach
2. ubranie za lekkie, a póĽniej gil do pasa i kurowanie ¶liwowic± niezbędne
3. w lodówce puchy
4. autostrada, czy też lotnisko poradzieckie!?!?
: |
|
|
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk |
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 8:04 pm Temat postu: |
|
|
Problem w tym, że ani Matiz, ani Peugeot 1007 , ani Bolid Kubicy, czy nawet Apollo 13 nie jest w stanie równać się z tym "ognistym rydwanem". Jedynym egzemplarzem, który deptał Unochodowi po piętach była Skoda 105, ale o tym złotym samochodzie wiedz± tylko Ci, którzy ni± jeĽdzili.
A problemy z wybudzaniem ma chyba każdy. Jeszcze jak poruszałem się Matizem na ryby, to na parkingu stał drugi, identyczny egzemplarz. Nieraz zdarzało mi się próbować ładować nie do tego wozu co trzeba. W najgorszym wypadku po przebudzeniu wył±czałem budzik i szedłem dalej spać, by póĽniej przez cały dzień pluć sobie w brodę (a niech tylko będzie ładna pogoda...). No nie mam patentu na wczesne wstawanie... |
|
|
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 8:12 pm Temat postu: |
|
|
Monk napisał: |
Oj blado to widzę:
1. mycie po łebkach
2. ubranie za lekkie, a póĽniej gil do pasa i kurowanie ¶liwowic± niezbędne
3. w lodówce puchy
4. autostrada, czy też lotnisko poradzieckie!?!?
: |
Ad.1 Po łebkach, choć łba nie myłem :
Ad.2 Tylko rano było mi zimno, potem OK
Ad.3 Sprecyzuj. Puchy w sensie pustka, czy puchy w sensie konserw chmielowych
Ad.4 Porz±dna polska droga krajowa : |
|
|
woojoo Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 22, 2009 Posty: 212
Kraj: Polska Miejscowość: Nowa Dęba |
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 9:14 pm Temat postu: |
|
|
No to łowił kto¶ co¶ ostatnio ? _________________ MIĘSIARZU CZY CI NIE ŻAL ? |
|
|
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowość: W-wa |
Wysłany: Pon Maj 17, 2010 6:54 am Temat postu: |
|
|
woojoo napisał: |
No to łowił kto¶ co¶ ostatnio ? |
Bóg Cię opu¶cił :?: :roll: pogoda taka że psa by nie wygonił a Ty się pytasz czy kto¶ był na rybach :?: Chłopaki na południu to albo już albo za moment będ± we własnych ogródkach i piwnicach mogli łowić :roll:
W Warszawie woda po praskiej stronie prawie przy wale jest czyli do rzeki jakie¶ 100 metrów. Pada,wieje i 9 stopni C, chyba spóĽnieni "ogrodnicy" i zimna Zo¶ka. |
|
|
Marek_fisherman Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 30, 2007 Posty: 274
Kraj: Polska Miejscowość: Więcbork/Gdańsk |
Wysłany: Pon Maj 17, 2010 4:30 pm Temat postu: |
|
|
Wczoraj od 6 do 10 w spodnio-butach zasuwałem nad jeziorem za szczupłym. Efekty to jeden okoń 30 cm i szczupaczek poniżej 50 cm.Kolejny pistolet na koncie. |
|
|
andrzejwob Zarzucacz kwalifikowany
Dołączył: Apr 11, 2009 Posty: 166
Kraj: Polska Miejscowość: Żarnowiec |
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 12:02 pm Temat postu: |
|
|
Ja sie wła¶nie zastanawiam czy jest dzi¶ sens po południu pomachac spinem na zalewie...?? Bo akurat będę w tej okolicy w innej sprawie i tak mnie kusi przy okazji...jak my¶licie?? |
|
|
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk |
Wysłany: Sro Maj 19, 2010 10:36 am Temat postu: |
|
|
W końcu udało mi się urwać trochę czasu dla siebie oraz ryb i o godzinie 4:30 stan±łem nad brzegami pewnej leniwie płyn±cej pstr±gowej rzeczki.
Generalnie przyjemno¶ci było niewiele. Ledwie co wykonałem parę rzutów, przyjechał inny amator pstr±gów i ani me, ani be ani dzień dobry zacz±ł obławiać te same miejscówki co ja, z drugiego brzegu, trafiaj±c woblerem 30cm ode mnie. Nie pomagało omijanie ciekawszych miejscówek i "zostawienie go¶cia w tyle". O poziomie konwersacji nie wspomnę. Czasami odnoszę wrażenie, że niektórzy nie jad± tam na ryby, ale po to by uprzykrzyć komu¶ życie. Ponadto gdzie¶ w pokrzywach leży sobie wiekowa już Nokia6310, a przy podbieraniu tęczaka klips magnetyczny firmy J rozleciał się i wpadł do wody (nie wierzyłem do końca w mity o J, ale nawet zwykłe klipsy magnetyczne potrafi± się rozlecieć :?). Większego pecha ma chyba tylko hodowla pstr±ga na tym odcinku, bo tylu tęczaków w rzece to ja jeszcze nie widziałem. Kilka pstr±gów wyl±dowało na brzegu, ale bez rewelacji: największy poto(cze)k ocierał się o wymiar, a największy tęczak miał co¶ koło 38 cm (wariat wyskoczył prawie na metr ponad wodę ) ...
Oczywi¶cie 2 potoki +45, jak to maj± w zwyczaju postanowiły jedynie zrobić mi nadzieję. Jeden zaraz po uderzeniu otarł się łbem o konar, zostawiaj±c wobka na nim, a drugi tylko pomerdał łbem i wyczepił się.
Wszystkie ryby atakowały Salmo HornetaKlik pokazanego w lewym dolnym rogu ( ten z pomalowanym sterem i przedni± kotwiczk±, która jest czerwona tylko na pocz±tku, póĽniej lakier schodzi szybciej niż karp z wigilijnego stołu).
Po mimo wyżej opisanych przeciwno¶ci (po prawie 2,5 miesięcznej przerwie, to i deszcze meteorytów nad wod± by mi nie przeszkadzał ) , było genialnie. Endorfiny pobudzone, nogi bol±, łeb dotleniony. W weekend prawdopodobnie powtórka z rozrywki ;).
Pozdrawiam.
P.S. o 4:30, przy całkowitym zachmurzeniu, było już tzw. "szarówka". |
|
|
dariusz_dyl_pl Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 19, 2007 Posty: 524
Kraj: Polska Miejscowość: Ostroleka |
Wysłany: Nie Maj 23, 2010 2:07 pm Temat postu: |
|
|
Dzisiaj byłem na zbiorniku w Wykrocie, wynik to 3 okonie około 30 cm i około wymiarowy szczupaczek. _________________ Jak nie ma ryb w realu, to może będ± w wirtualu FS2 |
|
|
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Nie Maj 23, 2010 2:33 pm Temat postu: |
|
|
W pi±tek (21.05) trollingowo-rzutowa dniówka z koleg± na ZZ. Piękna pogoda, mimo prognoz, nie było żadnej burzy, nie spadła nawet mała kropla wody! Trafili¶my na moment spuszczania wody w zbiorniku, który spadł o około 80 cm. W takich warunkach nie jest łatwo zlokalizować drapieżniki... Dopiero około godz. 15 udało się znaleĽć wła¶ciwe miejsce. Woda w tym miejscu ma zazwyczaj 2,5-3 m, podczas naszego połowu 1,5 - 2,5. Złowili¶my po szczupaku (mój 52, kolega 49) i po 2 okonie "patelniaki". Około 16, jak to w pi±tek swój taniec rozpoczęły skutery i motorówki... To jest nie do zniesienia!!! Spłynęli¶my szybko około 16... W domku, na balkonie mocna kawa i piwko "uleczyły" nadszarpięte nerwy... Ile decybeli generuje taki skuter?! Najchętniej w tym przypadku zastosowałbym JAVELINA.... Jeden strzał i po kłopocie... |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6562
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Nie Maj 23, 2010 4:05 pm Temat postu: |
|
|
Po dwutygodniowej przerwie dzisiaj o godzinie 4.20 wypłyn±łem za szczupakami, niestety szczupłych ani widu ani słychu może za tydzień będzie lepiej :roll: _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
Ostatnio zmieniony przez mario_z dnia Pon Maj 24, 2010 7:49 am, w cało¶ci zmieniany 1 raz |
|
|
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowość: W-wa |
Wysłany: Nie Maj 23, 2010 4:17 pm Temat postu: |
|
|
Lesitr napisał: |
Najchętniej w tym przypadku zastosowałbym JAVELINA.... Jeden strzał i po kłopocie... |
Javelin ma za duż± siłę jak na skuter :roll: Wystarczyłoby działko Gatlinga 20mm : też mam podobne odczucia co do użytkowników tych piekielnych maszyn. |
|
|
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Nie Maj 23, 2010 4:39 pm Temat postu: |
|
|
sacha napisał: |
Lesitr napisał: |
Najchętniej w tym przypadku zastosowałbym JAVELINA.... Jeden strzał i po kłopocie... |
Javelin ma za duż± siłę jak na skuter :roll: Wystarczyłoby działko Gatlinga 20mm : też mam podobne odczucia co do użytkowników tych piekielnych maszyn. |
Pomy¶l o efekcie strzału... Grałe¶ w Cal of Duty 4? Bo ja tak... |
|
|
PawelZak Starszy podbierakowy
Dołączył: Nov 05, 2009 Posty: 109
Kraj: Polska Miejscowość: 100lica |
Wysłany: Nie Maj 23, 2010 5:09 pm Temat postu: |
|
|
Lesitr
Podziwiam ciebie, że ty w tym bajzlu jeszcze łowisz 8O 8O
No, ale w końcu to twój ¶wiadomy wybór. A prawo do wody maj± wszyscy. |
|
|
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Nie Maj 23, 2010 5:24 pm Temat postu: |
|
|
PawelZak napisał: |
Lesitr
Podziwiam ciebie, że ty w tym bajzlu jeszcze łowisz 8O 8O
No, ale w końcu to twój ¶wiadomy wybór. A prawo do wody maj± wszyscy. |
@Petrus, twój podziw nie jest mi potrzebny... Ale dziękuję, miło być podziwianym... |
|
|
rom71 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 23, 2006 Posty: 831
Kraj: Polska Miejscowość: Kaczyce |
Wysłany: Nie Maj 23, 2010 7:00 pm Temat postu: |
|
|
Dzisiaj 4 godzinki na rybach i zaliczyłem brania, wyj±łem 2 karpie. Ale woda jest mętna i pełno zanieczyszczeń pływa. |
|
|
Majus Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 06, 2008 Posty: 506
Kraj: Polska Miejscowość: Jastrzębie Zdrój |
Wysłany: Nie Maj 23, 2010 9:05 pm Temat postu: |
|
|
Pojechałem poogl±dać Goczałkowice, a że zobaczyłem wędkarzy nad kanałem to i ja połowiłem sobie. Wędka i robaczki przypadkiem były w samochodzie
3 godzinki i ze 20 płotek, ale w większo¶ci to maluszki. Słoneczko przygrzewało i byłoby super gdyby nie pierwsze KOMARY !! |
|
|
spining Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 30, 2002 Posty: 703
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pon Maj 24, 2010 7:36 am Temat postu: |
|
|
Wczoraj w godzinach 4.10 - 10.00 obławiałem ZZ.
Woda już się zaczęła lekko podnosić.
Złowiłem około 30 pasiastych drapieżników w tym 9 sztuk w przedziale 26-30 cm.
Przyłowem był 43 cm szczupaczek.
Okonie zaczęły brać dopiero około godziny 8.30, żebym wiedział to bym się wyspał :
Pozdrawiam, |
|
|
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pon Maj 24, 2010 10:01 am Temat postu: |
|
|
spining napisał: |
Wczoraj w godzinach 4.10 - 10.00 obławiałem ZZ.
Woda już się zaczęła lekko podnosić.
Złowiłem około 30 pasiastych drapieżników w tym 9 sztuk w przedziale 26-30 cm.
Przyłowem był 43 cm szczupaczek.
Okonie zaczęły brać dopiero około godziny 8.30, żebym wiedział to bym się wyspał :
Pozdrawiam, |
Ładne okonie, nieĽle, łowiłe¶ z łodzi czy z brzegu? |
|
|
spining Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 30, 2002 Posty: 703
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Pon Maj 24, 2010 11:07 am Temat postu: |
|
|
Lesitr napisał: |
spining napisał: |
Wczoraj w godzinach 4.10 - 10.00 obławiałem ZZ.
Woda już się zaczęła lekko podnosić.
Złowiłem około 30 pasiastych drapieżników w tym 9 sztuk w przedziale 26-30 cm.
Przyłowem był 43 cm szczupaczek.
Okonie zaczęły brać dopiero około godziny 8.30, żebym wiedział to bym się wyspał :
Pozdrawiam, |
Ładne okonie, nieĽle, łowiłe¶ z łodzi czy z brzegu? |
Z łodzi, w okolicach Euzebii. Do godziny 8.20 miałem na rozkładzie tylko dwa okonki w granicach 10-12cm. Dopiero potem przez 50 minut trwały brania. Tydzień wcze¶niej na dużej fali też brały tylko przez chwilę, za to z samego rana. |
|
|
sqza Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 05, 2005 Posty: 566
Kraj: Polska
|
|
|
Marek_fisherman Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 30, 2007 Posty: 274
Kraj: Polska Miejscowość: Więcbork/Gdańsk |
Wysłany: Pon Maj 24, 2010 9:25 pm Temat postu: |
|
|
Dzisiaj z kumplem 2 jeziora z z brzegu obłowili¶my. Miałem jedno branie i szczupaczyna odcięła mi ogon kopyta. Na koniec urwałem jeszcze slidera salmo w jednym z ostatnich rzutów.Następny wypad na spławik lub ds, bo mam do¶ć zerowych wyników. |
|
|
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk |
Wysłany: Wto Maj 25, 2010 8:21 am Temat postu: |
|
|
Od 4:30 do 8:30 biczowałem wodę w poszukiwaniu jakichkolwiek pstr±gów.
Kilka tęczaków nawet uwiesiło się na kiju daj±c mi mały pokaz swoich umiejętno¶ci. Szkoda tylko, że potoki gdzie¶ się schowały i nie chc± żerować.
Łowiłbym dłużej, ale ten artkyczny wiatr wygonił mnie znad wody w tempie ekspresowym.
W żoł±dku tęczaka naliczyłem aż 1 larwę chru¶cika i ok. 40-50 kiełży.
Czyli teoretycznie ma to zbieżno¶ć z moimi obserwacjami wody. Jętka się jeszcze nie pojawiła, chru¶cików nigdy nie widziałem, a kiełże potrafiły stworzyć wręcz czarny dywan z siebie. |
|
|
Milan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 18, 2003 Posty: 1890
Kraj: Polska Miejscowość: Nowa Dęba |
Wysłany: Wto Maj 25, 2010 9:20 am Temat postu: |
|
|
Wczoraj porzucałem troszkę na zalewie w Wilczej Woli. Wyniki ilo¶ciowe ok. Jako¶ciowo mogłobyć lepiej. Dwa zanderki i trzy pikusie oraz jedna spinka. Było fajnie oby tylko ryby większe brały. _________________ Bieroo Paniee??? |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6562
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Wto Maj 25, 2010 7:18 pm Temat postu: |
|
|
Milan napisał: |
Jako¶ciowo mogłobyć lepiej. Dwa zanderki i trzy pikusie oraz jedna spinka. |
Zanderki znam, pikusie również, ale co to jest ta spinka :?: , za cholerę nic mi do głowy nie przychodzi. : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
Adams92 Sporz±dzacz omotek
Dołączył: Dec 05, 2009 Posty: 159
Kraj: Polska Miejscowość: Wałdowo Król./ Bydgoszcz |
Wysłany: Wto Maj 25, 2010 7:44 pm Temat postu: |
|
|
mario_z napisał: |
Milan napisał: |
Jako¶ciowo mogłobyć lepiej. Dwa zanderki i trzy pikusie oraz jedna spinka. |
Zanderki znam, pikusie również, ale co to jest ta spinka :?: , za cholerę nic mi do głowy nie przychodzi. : |
Chyba chodzi o to, że ryba się spięła |
|
|
woojoo Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 22, 2009 Posty: 212
Kraj: Polska Miejscowość: Nowa Dęba |
Wysłany: Wto Maj 25, 2010 9:33 pm Temat postu: |
|
|
Spinka to tajemnicza odmiana ryby której nikomu jeszcze nie udało się złowić choć każdy wędkarz wie o jej istnieniu. Informacji na jej temat jest bardzo mało wiadomo tylko, że żyje we wszystkich naszych wodach i jest dużo większa od pozostałych ryb łowionych danego dnia co można bez problemu ocenić mimo braku kontaktu wzrokowego z t± besti±. _________________ MIĘSIARZU CZY CI NIE ŻAL ? |
|
|
Majus Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 06, 2008 Posty: 506
Kraj: Polska Miejscowość: Jastrzębie Zdrój |
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 5:30 am Temat postu: |
|
|
no i zawsze spinka to największa ryba dnia, a bywa że i sezonu !! |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6562
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 11:36 am Temat postu: |
|
|
Majus napisał: |
no i zawsze spinka to największa ryba dnia, a bywa że i sezonu !! |
Tak my¶lałem, ale wolałem się upewnić. : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
Milan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 18, 2003 Posty: 1890
Kraj: Polska Miejscowość: Nowa Dęba |
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 7:13 pm Temat postu: |
|
|
Mario, spójrz na awatara i pomy¶l jeszcze nad spinka... : a tak na poważnie to was zaskoczę dzisiaj. Wczoraj miałem jeszcze większa spinkę niż w poniedziałek 8) Poza tym okoń na oko 27 cm, szczupaczek i sandaczyk. Co¶ się dzieje ale jeszcze marnie. _________________ Bieroo Paniee??? |
|
|
Kamil_M Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 05, 2006 Posty: 677
Kraj: Polska Miejscowość: okolice Starachowic |
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 8:24 pm Temat postu: |
|
|
Zazdroszczę Wam wypadów na ryby, bo sam muszę siedzieć nad prac± licencjack±. :? Już 3 tygodnie nie byłem z wędk± nad wod±... W niedzielę umówiłem się z koleg± na pstr±gi, więc oby szybciej do niedzieli. |
|
|
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 8:28 pm Temat postu: |
|
|
Kami napisał: |
Zazdroszczę Wam wypadów na ryby, bo sam muszę siedzieć nad prac± licencjack±. :? Już 3 tygodnie nie byłem z wędk± nad wod±... W niedzielę umówiłem się z koleg± na pstr±gi, więc oby szybciej do niedzieli. |
Nie martw się, jak będziesz na emeryturze - nagdonisz wszystko :-) |
|
|
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk |
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 8:48 pm Temat postu: |
|
|
Kami - ja sobie połowiłem w ubiegłym tygodniu trochę, ale wiem co masz na my¶li. Sesja zbliża się nieuchronnie, a pierwsze zaliczenia i zerówki mam już za sob±. Z łowienia pewnie będę wył±czony aż do końca czerwca, czyli jętka mnie z pewno¶ci± ominie :? |
|
|
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 8:59 pm Temat postu: |
|
|
Pietruch, zawsze możesz skorzystać z sesji poprawkowej, no albo przyjemno¶ci, albo jętka : |
|
|
Milan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 18, 2003 Posty: 1890
Kraj: Polska Miejscowość: Nowa Dęba |
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 9:04 pm Temat postu: |
|
|
Kami napisał: |
Zazdroszczę Wam wypadów na ryby, bo sam muszę siedzieć nad prac± licencjack±. :? Już 3 tygodnie nie byłem z wędk± nad wod±... W niedzielę umówiłem się z koleg± na pstr±gi, więc oby szybciej do niedzieli. |
Oj... ja swoja napisałem w tydzień... kilka godzin dziennie :P prawie nie poczułem tęsknoty za rybami. _________________ Bieroo Paniee??? |
|
|
Milan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 18, 2003 Posty: 1890
Kraj: Polska Miejscowość: Nowa Dęba |
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 9:07 pm Temat postu: |
|
|
dzepetto napisał: |
Pietruch, zawsze możesz skorzystać z sesji poprawkowej, no albo przyjemno¶ci, albo jętka : |
To jest jaka¶ inna??? : : _________________ Bieroo Paniee??? |
|
|
woojoo Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 22, 2009 Posty: 212
Kraj: Polska Miejscowość: Nowa Dęba |
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 9:21 pm Temat postu: |
|
|
Dzi¶ wieczorny wypadzik nad miejsk± wodę na dwie godzinki po pracy wynik to jeden szczupak malizna. _________________ MIĘSIARZU CZY CI NIE ŻAL ? |
|
|
Kamil_M Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 05, 2006 Posty: 677
Kraj: Polska Miejscowość: okolice Starachowic |
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 9:28 pm Temat postu: |
|
|
pietruch napisał: |
Kami - ja sobie połowiłem w ubiegłym tygodniu trochę, ale wiem co masz na my¶li. Sesja zbliża się nieuchronnie, a pierwsze zaliczenia i zerówki mam już za sob±. Z łowienia pewnie będę wył±czony aż do końca czerwca, czyli jętka mnie z pewno¶ci± ominie :? |
Na szczę¶cie z sesj± w tym semestrze się zlitowali. Egzamin z fizyki płynów już napisali¶my, a z drugiego zaplanowanego na t± sesję udało mi się zwolnić przez dobr± ocenę z ćwiczeń.
Milan, co do pracy to moja jest w podobnym stylu, jako że piszę o florze naczyniowej zbiornika Brody, to czę¶ć teoretyczn± napisałem wcze¶niej, ale na zbiory ro¶lin mogłem udac się dopiero w t± sobotę z powodu póĽnej wiosny. Więc główna czę¶ć pracy dopiero powstaje. Od soboty moje życie wygl±da monotonnie, niedziela to pisanie pracy z mał± przerw± na rozegranie meczu ligowego, poniedziałek cały dzień pisanie pracy, wtorek nauka do dziesiejszego kolokwium a dzi¶ po zajęciach znów pisanie pracy. :? Szczerze mówi±c to już mi się odechciało całkiem, ale jestem już bliżej jak dalej. : |
|
|
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca |
Wysłany: Sro Maj 26, 2010 9:30 pm Temat postu: |
|
|
Kami napisał: |
Na szczę¶cie z sesj± w tym semestrze się zlitowali. Egzamin z fizyki płynów już napisali¶my, a z drugiego zaplanowanego na t± sesję udało mi się zwolnić przez dobr± ocenę z ćwiczeń. |
Mi fizyka płynów tez dobrze szła, ale jak się za dużo jej uczyłem, to głowa na drugi dzień bolała. Niby dobrze wchodzi, ale ciężar tej wiedzy czasem przerasta, szczególnie jak się płyny miesza : |
|
|
andrzejwob Zarzucacz kwalifikowany
Dołączył: Apr 11, 2009 Posty: 166
Kraj: Polska Miejscowość: Żarnowiec |
Wysłany: Czw Maj 27, 2010 6:49 am Temat postu: |
|
|
Wczoraj obudziłem się sam z siebie o 03 40,nie chciało mi się spać , więc w malczaka i na rybki. 4h machania spinem na zalewie w Wolbromiu ,efekt to 3 krótkie szczupaczki, ale jestem pod wrażeniem jakie grubasy .jak na razie na kilka wypadów z wymiarkiem nie miałem jeszcze do czynienia |
|
|
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Pią Maj 28, 2010 7:01 am Temat postu: |
|
|
Zaczyna się u nas klarować. Trzeba będzie pomy¶leć o karpiowaniu. Art-nemo już czeka na sygnal. |
|
|
sandalista Łowca Pstr±ga Potokowego i Okonia
Dołączył: May 25, 2003 Posty: 1001
Kraj: Polska Miejscowość: Sierakowice |
Wysłany: Pią Maj 28, 2010 7:06 am Temat postu: |
|
|
Zaczęła się jazda, wczoraj 54 cm w kropki, dzi¶ 56 cm. W tym jeszcze ostrym nurcie daj± popalić. |
|
|
rom71 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 23, 2006 Posty: 831
Kraj: Polska Miejscowość: Kaczyce |
Wysłany: Sob Maj 29, 2010 10:09 am Temat postu: |
|
|
Wczoraj 4 godziny na rybach i jeden karp złowiony 43cm. A dzisiaj powtórka i żadnego brania, ale zacz±ł karp tarło. |
|
|
|