Sympatyczne, niewielkie, futrzaste stworzonka o czarnym lub brunatnym kolorze, pojawiaj±ce się często na brzegach wód - to zazwyczaj norki amerykańskie. S± one równocze¶nie bardzo groĽnym drapieżc±, niszcz±cym ptasie lęgi.
Konto/logowanie
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520 UŻYTKOWNICY
Goscie 307
Zalogowani 0
Wszyscy 307
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj
Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
Wysłany: Nie Lis 21, 2010 8:25 pm Temat postu: ZAKAZ PALENIA NAD WODˇ !
Odno¶nie przepisu który wszedł w życie z dniem 15 listopada, zachęcam do dyskusji na temat palenia papierosów nad wod±. Czy Uważacie, że łowisko to miejsce publiczne? Moim zdaniem jak najbardziej.
Osobn± , ale zasadnicz± spraw± w tym przypadku s± porzucone w niezliczonych ilo¶ciach toksyczne niedopałki w wodzie i nad ni±. Kto¶ nie wiedział, że toksyczne?
kliknij
grzbiet Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 19, 2004 Posty: 509
Kraj: Polska Miejscowość: Wałbrzych
Wysłany: Nie Lis 21, 2010 9:32 pm Temat postu:
Mój kompan zawsze "opalał" rybę...po każdej złowionej kiepa...rzucił palenie problem sam znikn±ł
Jak dla mnie kolejny martwy zakaz.... _________________ Artur Lisowski
"Niech pozostan± po nas jedynie ¶lady na piasku i kręgi na wodzie."
Martwy czy nie to trzeba uważać, bo SM będzie czatowała żeby lepić mandaty. Łowisko jest miejscem publicznym nawet, jeżeli jeste¶ na nim sam. _________________ Bercik
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca
Wysłany: Nie Lis 21, 2010 10:17 pm Temat postu:
Wolfram, sam lubię zapalić nad wod± i widzę w tym również pozytywne skutki, jak np. mniejsze zainteresowanie ze strony komarzyc. A to, że nad wod± s± niedopałki papierosów i porozrzucane puste paczki to nie wina przepisów, tylko ludzkiej głupoty. Sam z kiepa wykręcam resztki tytoniu i wrzucam go do kieszeni, a o wyrzuceniu paczki po fajkach nawet bym nie pomy¶lał. Jak się szanuje przyrodę to nie stanowi to większego problemu.
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Nie Lis 21, 2010 10:27 pm Temat postu:
Jrdnym słowem kultura wymusza porz±dek, a nie mniej/bardziej egzekwowalny zapis. Kulturalny palacz wie, co z "tym" zrobić.
the_animal Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 11, 2007 Posty: 1971
Kraj: Polska
Wysłany: Nie Lis 21, 2010 10:46 pm Temat postu:
Wolfram a nie wiesz , czy wolno by było zapalić w miejscu publicznym ognisko i upiec kiełbaskę :?: _________________ www.carpholic.pl www.grubyzwierz.pl
gucio2020 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 17, 2005 Posty: 543
Kraj: Polska Miejscowość: Jelenia Góra
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 7:53 am Temat postu:
dzepetto napisał:
Sam z kiepa wykręcam resztki tytoniu i wrzucam go do kieszeni (...)
Przecież to capi na kilometr. Brrr ależ mi dobrze z "niepaleniem" : _________________ ...::: Gutek :::...
wolfram Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 08, 2010 Posty: 400
Kraj: Polska Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 9:22 am Temat postu:
gucio2020 napisał:
Chyba Cię poniosło Wolfram :
Mnie poniosło? W sensie jakim? Jest przepis i tyle, co już nie można pisac o tym?
wolfram Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 08, 2010 Posty: 400
Kraj: Polska Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 9:34 am Temat postu:
dzepetto napisał:
Wolfram, sam lubię zapalić nad wod± i widzę w tym również pozytywne skutki, jak np. mniejsze zainteresowanie ze strony komarzyc. A to, że nad wod± s± niedopałki papierosów i porozrzucane puste paczki to nie wina przepisów, tylko ludzkiej głupoty. Sam z kiepa wykręcam resztki tytoniu i wrzucam go do kieszeni, a o wyrzuceniu paczki po fajkach nawet bym nie pomy¶lał. Jak się szanuje przyrodę to nie stanowi to większego problemu.
Chciałbym napisac, że chociaż raz w swojej "karierze wędkarskiej" (przeszło 20 lat) widziałem w¶ród wędkarzy palaczy, aby kto¶ postępował jak Ty, lub zabierał ze sob± niedopałki. Niestety nic takiego nie miało miejsca, ba ci "wędkarze" oburzaj± się na zwrócenie im uwagi. To jest nawyk i uważam, że walczyc z nim można tylko prze restrykcje. Rozwi±zaniem byłyby także miejsca gdzie palacze mogliby wrzucac pety: kosze, pojemniki, cokolwiek, ale pewnie i tak większo¶ci z nich zapewne nie chciałoby się ruszyc zada i wrzucic truciznę do kosza (przystosowanego na niedopałki, aby zapobiec pożarom).
wolfram Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 08, 2010 Posty: 400
Kraj: Polska Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 9:37 am Temat postu:
the_animal napisał:
Wolfram a nie wiesz , czy wolno by było zapalić w miejscu publicznym ognisko i upiec kiełbaskę :?:
...albo jakiego¶ zwierzaczka, mielonego np :
pzdr :
tofik Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 24, 2006 Posty: 220
Kraj: Polska Miejscowość: Toruń
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 10:01 am Temat postu:
Jak dla mnie kolejny martwy przepis tak jak i sprz±tanie łowiska. A i s±dzę ,że więcej szkód robi± wszelkie puszki, worki, żyłki itp. pozostawione na brzegu więc dalej będę palił na rybkach bo lubię (dodam iż palę tylko na rybkach) !
Jotes Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 27, 2006 Posty: 2207
Kraj: Polska
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 10:14 am Temat postu:
wolfram napisał:
Chciałbym napisac, że chociaż raz w swojej "karierze wędkarskiej" (przeszło 20 lat) widziałem w¶ród wędkarzy palaczy, aby kto¶ postępował jak Ty, lub zabierał ze sob± niedopałki. Niestety nic takiego nie miało miejsca, ba ci "wędkarze" oburzaj± się na zwrócenie im uwagi. To jest nawyk i uważam, że walczyc z nim można tylko prze restrykcje. Rozwi±zaniem byłyby także miejsca gdzie palacze mogliby wrzucac pety: kosze, pojemniki, cokolwiek, ale pewnie i tak większo¶ci z nich zapewne nie chciałoby się ruszyc zada i wrzucic truciznę do kosza (przystosowanego na niedopałki, aby zapobiec pożarom).
A najlepiej stworzyć człowieka bez nałogów, nawyków i wszelkich potrzeb - takie ludzkie GMO.
Z całym tym tematem trochę się zamotałe¶, a wystarczyło poczytać, gdzie obowi±zuje ten zakaz... Je¶li czekaj±c na autobus stanę 10-15 m od przystanku i zapalę to też podlegam każe? Figa z makiem! Ale je¶li na ryby chodzisz do parku na jeziorko, to już ten zakaz łamiesz pal±c tam papierosy, bo park jest miejscem wypoczynku.
W Anglii już dawno obowi±zuje taki zakaz, a jednak nikogo tam nie ¶cigaj± i nie karz± za puszczenie dymka na przystanku. Jednak u nas może być zupełnie na odwrót: lepiej wykazać się ¶cigaj±c palaczy, niż prawdziwych bandziorów - mniejsze ryzyko. I tego należy się obawiać!
jarekk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 16, 2003 Posty: 996
Kraj: Polska Miejscowość: Jelenia Góra
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 10:41 am Temat postu:
W ¶rodowisku muszkarzy z którymi miałem okazję się spotykać rozpowszechnione były zakręcane, metalowe pojemniczki (chyba po lekach) do których chowali pety. To jednak wyj±tkowy przykład.
Zazwyczaj pety s± wystrzeliwane do wody, byle daleko od siebie 8O :evil:
wolfram Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 08, 2010 Posty: 400
Kraj: Polska Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 1:43 pm Temat postu:
Jotes napisał:
wolfram napisał:
Chciałbym napisac, że chociaż raz w swojej "karierze wędkarskiej" (przeszło 20 lat) widziałem w¶ród wędkarzy palaczy, aby kto¶ postępował jak Ty, lub zabierał ze sob± niedopałki. Niestety nic takiego nie miało miejsca, ba ci "wędkarze" oburzaj± się na zwrócenie im uwagi. To jest nawyk i uważam, że walczyc z nim można tylko prze restrykcje. Rozwi±zaniem byłyby także miejsca gdzie palacze mogliby wrzucac pety: kosze, pojemniki, cokolwiek, ale pewnie i tak większo¶ci z nich zapewne nie chciałoby się ruszyc zada i wrzucic truciznę do kosza (przystosowanego na niedopałki, aby zapobiec pożarom).
A najlepiej stworzyć człowieka bez nałogów, nawyków i wszelkich potrzeb - takie ludzkie GMO.
Z całym tym tematem trochę się zamotałe¶, a wystarczyło poczytać, gdzie obowi±zuje ten zakaz... Je¶li czekaj±c na autobus stanę 10-15 m od przystanku i zapalę to też podlegam każe? Figa z makiem! Ale je¶li na ryby chodzisz do parku na jeziorko, to już ten zakaz łamiesz pal±c tam papierosy, bo park jest miejscem wypoczynku.
W Anglii już dawno obowi±zuje taki zakaz, a jednak nikogo tam nie ¶cigaj± i nie karz± za puszczenie dymka na przystanku. Jednak u nas może być zupełnie na odwrót: lepiej wykazać się ¶cigaj±c palaczy, niż prawdziwych bandziorów - mniejsze ryzyko. I tego należy się obawiać!
Znaczy, jeziorko jak nie jest w parku to nie jest miejscem publicznym 8O
ho ho, gdzie o tym mogę poczytac? Proszę o namiary lub linka je¶li to możliwe. A propos przystanków, niech wlepiaj± kary drakońskie! Skoro palacze nie umi± zrozumiec, że komu¶ siedz±cemu obok może to przeszkadzac to nie ma innej rady I nie ma logiki w tym, że jak ¶ciga się palaczy to nie można bandziorów, sorry :roll:
JKarp Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 13, 2002 Posty: 687
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 2:43 pm Temat postu:
wolfram napisał:
dzepetto napisał:
Wolfram, sam lubię zapalić nad wod± i widzę w tym również pozytywne skutki, jak np. mniejsze zainteresowanie ze strony komarzyc. A to, że nad wod± s± niedopałki papierosów i porozrzucane puste paczki to nie wina przepisów, tylko ludzkiej głupoty. Sam z kiepa wykręcam resztki tytoniu i wrzucam go do kieszeni, a o wyrzuceniu paczki po fajkach nawet bym nie pomy¶lał. Jak się szanuje przyrodę to nie stanowi to większego problemu.
Chciałbym napisac, że chociaż raz w swojej "karierze wędkarskiej" (przeszło 20 lat) widziałem w¶ród wędkarzy palaczy, aby kto¶ postępował jak Ty, lub zabierał ze sob± niedopałki. Niestety nic takiego nie miało miejsca, ba ci "wędkarze" oburzaj± się na zwrócenie im uwagi. To jest nawyk i uważam, że walczyc z nim można tylko prze restrykcje. Rozwi±zaniem byłyby także miejsca gdzie palacze mogliby wrzucac pety: kosze, pojemniki, cokolwiek, ale pewnie i tak większo¶ci z nich zapewne nie chciałoby się ruszyc zada i wrzucic truciznę do kosza (przystosowanego na niedopałki, aby zapobiec pożarom).
Cze¶ć
Takim fajnym pojemniczkiem na niedopałki jest pusta puszka po piwie ale muszę najpierw wypić piwo w miejscu publicznym :
Janusz JKarp
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 3:02 pm Temat postu:
Wypij je z papierowej torebki! Będziesz Ja¶ku taki ¶wiatowy, amerykański! ;)
Jotes Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 27, 2006 Posty: 2207
Kraj: Polska
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 3:44 pm Temat postu:
wolfram napisał:
Znaczy, jeziorko jak nie jest w parku to nie jest miejscem publicznym 8O
ho ho, gdzie o tym mogę poczytac?
A choćby tutaj:
USTAWA
Cytat:
„1. Zabrania się palenia wyrobów tytoniowych, z zastrzeżeniem art. 5a:
1) na terenie zakładów opieki zdrowotnej i w pomieszczeniach innych obiektów, w których s± udzielane ¶wiadczenia zdrowotne,
2) na terenie jednostek organizacyjnych systemu o¶wiaty, o których mowa w przepisach o systemie o¶wiaty, oraz jednostek organizacyjnych pomocy społecznej, o których mowa w przepisach o pomocy społecznej,
3) na terenie uczelni,
4) w pomieszczeniach zakładów pracy innych niż wymienione w pkt 1 i 2,
5) w pomieszczeniach obiektów kultury i wypoczynku do użytku publicznego,
6) w lokalach gastronomiczno-rozrywkowych,
7) w ¶rodkach pasażerskiego transportu publicznego oraz w obiektach służ±cych obsłudze podróżnych,
8) na przystankach komunikacji publicznej,
9) w pomieszczeniach obiektów sportowych,
10) w ogólnodostępnych miejscach przeznaczonych do zabaw dzieci,
11) w innych pomieszczeniach dostępnych do użytku publicznego.”
Oczywi¶cie to tylko fragment... Chcesz więcej? To sobie poszukaj - zanim założysz kolejny temat! I wskaż mi łaskawco, gdzie jest mowa o zakazie palenia nad wod±? Gdzie¶ Ty to wyczytał???
wolfram napisał:
A propos przystanków, niech wlepiaj± kary drakońskie!
A to już jest żałosne! Je¶li palacz odejdzie i zapali na uboczu, to można mu skoczyć...
wolfram Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 08, 2010 Posty: 400
Kraj: Polska Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 8:40 pm Temat postu:
Ja tylko zachęciłem do dyskusji, nigdzie nie napisałem, że akurat nad wod± nie wolno palic, ale wskazałem, że to również miejsce publiczne.
Tytuł miał zwrócic uwagę swoj± wymow±.
Zwróc uwagę, że zgodnie z ustaw± Twój park z jeziorkiem też można zakopcic szlugami, jeżeli nie ma tam hu¶tawek, karuzel itp... hulaj dusza-
palmy w najlepsze :
Jeżeli z powodu tej dyskusji przynajmniej kilku pal±cych kolegów przestanie zostawiac pety nad wod± lub w niej, po skończeniu łowienia to już sukces , a wła¶nie o te truj±ce odpadki głównie mi chodziło.
PS. Co do przystanków to co jest żałosne? Przecież nie pisałem o palaczu w oddaleniu od przystanku tylko wła¶nie na nim. Poza, rzeczywi¶cie mogę mu naskoczyc, on mi też Pozdrawiam.
wolfram Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 08, 2010 Posty: 400
Kraj: Polska Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 8:48 pm Temat postu:
tofik napisał:
Jak dla mnie kolejny martwy przepis tak jak i sprz±tanie łowiska. A i s±dzę ,że więcej szkód robi± wszelkie puszki, worki, żyłki itp. pozostawione na brzegu więc dalej będę palił na rybkach bo lubię (dodam iż palę tylko na rybkach) !
MAMA i jej dzieci: ANIA, JASIU, MACIU¦
ANIA: Maamoo! Jasiu posikał się w portki!!!
MAMA: Jasiu!!! Jak ci nie wstyd!
JASIU (spokojnie): Mamo, a Maciu¶ zrobił w portki kupę
No coment :
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 8:52 pm Temat postu:
wolfram napisał:
To jest nawyk i uważam, że walczyc z nim można tylko prze restrykcje.
Może by¶ tak zluzował i nie decydował za innych tudzież nie okre¶lał za innych, czego¶ o czym nie możesz mieć pojęcia?
akabar Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 03, 2006 Posty: 1181
Kraj: Polska Miejscowość: Olecko na Mazurach
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 9:00 pm Temat postu:
Monk napisał:
..... Kulturalny palacz wie, co z "tym" zrobić.
I o to wła¶nie chodzi. _________________ Patrz wyżej, sięgaj dalej.
Pozdrowienia z "Mazurowego Wybrzeża"
Krzychu
wolfram Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 08, 2010 Posty: 400
Kraj: Polska Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 9:04 pm Temat postu:
pietruch napisał:
wolfram napisał:
To jest nawyk i uważam, że walczyc z nim można tylko prze restrykcje.
Może by¶ tak zluzował i nie decydował za innych tudzież nie okre¶lał za innych, czego¶ o czym nie możesz mieć pojęcia?
Jako NAWYK chodziło mi o bezmy¶lne rzucanie niedopałków w wodę nie samo palenie Drogi Kolego
wolfram Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 08, 2010 Posty: 400
Kraj: Polska Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 9:06 pm Temat postu:
...i za to jestem za restrykcjami.
wolfram Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 08, 2010 Posty: 400
Kraj: Polska Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 9:08 pm Temat postu:
akabar napisał:
Monk napisał:
..... Kulturalny palacz wie, co z "tym" zrobić.
I o to wła¶nie chodzi.
Oby jak najwięcej takich jak Wy
zabrze Łowca Węgorza
Dołączył: Apr 05, 2003 Posty: 1857
Kraj: polska
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 9:41 pm Temat postu:
wolfram napisał:
akabar napisał:
Monk napisał:
..... Kulturalny palacz wie, co z "tym" zrobić.
I o to wła¶nie chodzi.
Oby jak najwięcej takich jak Wy
Nigdy nie spotkałem wędkarza, który chował kipy do woreczek. Pisze to o łowiskach na terenie całego kraju. Dobrze, że s± rodzynki w tym gronie... Tylko szkoda, że ich tak mało .
Czy jeżeli nad wod± spotka się 10 wędkarzy. Można takie miejsce nazwać publicznym :?: _________________ Bercik
Jotes Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 27, 2006 Posty: 2207
Kraj: Polska
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 9:54 pm Temat postu:
wolfram napisał:
Ja tylko zachęciłem do dyskusji, nigdzie nie napisałem, że akurat nad wod± nie wolno palic, ale wskazałem, że to również miejsce publiczne.
Tytuł miał zwrócic uwagę swoj± wymow±.
Zwróc uwagę, że zgodnie z ustaw± Twój park z jeziorkiem też można zakopcic szlugami, jeżeli nie ma tam hu¶tawek, karuzel itp... hulaj dusza-
palmy w najlepsze :
Jeżeli z powodu tej dyskusji przynajmniej kilku pal±cych kolegów przestanie zostawiac pety nad wod± lub w niej, po skończeniu łowienia to już sukces , a wła¶nie o te truj±ce odpadki głównie mi chodziło.
PS. Co do przystanków to co jest żałosne? Przecież nie pisałem o palaczu w oddaleniu od przystanku tylko wła¶nie na nim. Poza, rzeczywi¶cie mogę mu naskoczyc, on mi też Pozdrawiam.
I tu się mylisz! Przeczytaj raz jeszcze tytuł tego tematu. Napisałe¶ wyraĽnie "Zakaz palenia nad wod±!" dużymi jak woły literami i z naciskiem, że to jest pewnik - kończ±c wykrzyknikiem. Zwróciłe¶ więc moj± uwagę - skutecznie!
Co do parku to też znowu siejesz ferment - park jest miejscem publicznym, miejscem wypoczynku dorosłych i dzieci - więc zakaz tam obowi±zuje. Podobnie będzie np z plaż± w np Kołobrzegu, z mnóstwem golasów i dzieci.
A żałosne s± te Twoje restrykcje. Nic tylko karać i karać... A wiesz ile z akcyzy idzie do budżetu państwa? Jeszcze powinni tych co się męcz± z paleniem pocałować tam, gdzie ¶wiatło nie dochodzi.
Dawno tutaj nie zagl±dalem - sporo mam ostatnio spraw na głowie.
Wiecie, że od dawna piętnuję palaczy, bo niestety s± ¶mieciarzami. Nie, zeby pety rzucali tam gdzie potrzeba, ale, żeby rzucili palenie.
Niestety i w naszym gronie, nawet tym elitarnym nie ma kulturalnych palaczy. Moge to stwierdzić po kilkukrotnym z nimi przebywaniu i nad wod± i na terenie budynków zakwaterowania. Wiem, jak trudne jest rzucenie palenia. Palacz zawsze będzie sie bronił, że jest inny i bardziej kulturalny a wrzucanie filtrów od petów do kieszeni uważam za super niezły wybieg obronny ( co za ¶miałe pomysły! Po prostu HIT ).
Niestety, koledzy pal±cy z PW s± tacy sami ¶mieciarze jak i inni palacze. Tylko raz pokazałem palcem setki petów nad wod± podczas naszej ( czytaj PW ) obecno¶ci tam. Tłumaczenie wtedy, że pozbieraj± jak zakończ± łowienie, było dla mnie nie do przyjęcia i ¶wiadczyło jedynie o tym, że niestety palacze s± i będ± ¶mieciarzami.
Czy łowisko jest miejscem wypoczynku? Czy to miejsce zabaw? Czy tam mog± przebywać dzieci? Dlaczego tylko dzieci? A ja? Niepal±cy to już nie mogę mieć ochrony przed dymem papierosowym?
Kto¶ napisał, że to dodatkowy budżet - pewno palacz. Napisze też, że na co¶ trzeba umrzeć. Tylko zanim umrze, wytarga z tego budżetu wiecej kasy na leczenie niż z akcyzy za papierosa. Tymczasem cała akcyza idzie do kieszeni rz±dz±cych - trzeba mieć sk±d kra¶ć.
Jest jeszcze inna sprawa. S± koledzy z którymi można by pogadać. Niestety tak ¶mierdz± papierosem, że zatyka. Człowiek obraca sie dookoła niego, aby znale¶ć miejsce, gdzie smród go nie dopada, ten za¶ kreci się ( nieumy¶lnie ) i znowu jedzie smrodem na potęgę ( z ust!!! ). Czy palacze o tym wiedz±? Nie chc± wiedzieć !!!
Według mnie, miejscem publicznym jest wszystko to, gdzie mog± spotkać się obce sobie osoby poza własnym domem ( posesja, nie mieszkanie w bloku czy kamienicy z innymi lokatorami ). Ulica, park, las czy tereny wkół jezior i rzek. Wła¶nie w miejscach publicznych nie powinno sie palić. Niestety tak nie jest i to co od 15 listopada obowiazuje, to kropelka w morzu i nie warta jest dyskusji.
Tak, to prawda - martwy przepis. Za mało służb na wyłapywanie palaczy. Mam nadzieję, że powstan± prywatne slużby, które będ± na tym zarabiały. To jest droga do sukcesu. Tak w walce z palaczami jak i kłusownikami nad wod±.
gucio2020 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 17, 2005 Posty: 543
Kraj: Polska Miejscowość: Jelenia Góra
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 8:37 am Temat postu:
Wolfram motasz się w zeznaniach. W tytule piszesz o zakazie palenia nad woda. Próbujesz nas u¶wiadomić ze każda kałuża to miejsce publiczne, póĽniej mówisz ze chodzi ci o zanieczyszczanie ¶rodowiska kiepami... szukanie problemów na siłę!!
Co do samej ustawy to to jest dobra w swojej idei lecz należy dać ludziom wybór czy chcesz prowadzić lokal dla niepal±cych czy dla pal±cych i co za tym idzie wchodz±c do knajpy oznaczonej tak czy siak, godzisz się na narzucone warunki. _________________ ...::: Gutek :::...
wolfram Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 08, 2010 Posty: 400
Kraj: Polska Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 9:13 am Temat postu:
Jeste¶cie przekorni, czepiacie się tytułu, ale pewnie kapujecie
W linku, który podałem na pocz±tku nie ma ustawy tylko co :?:
Nie mniej uważam, że łowisko jest miejscem publicznym, nawet jak pominęła to ustawa - na naszym miejskim zbiorniku codziennie bawi± się dzieci, bo jest przy blokach i co :?: Napisałem w tytule ZAKAZ PALENIA NAD WODˇ! i co? Czy to znaczyło, że jest taki dosłowny przepis, figa z makiem, jak to kto¶ okre¶lił, Musiałe¶ Tu Jeden z Drugim wej¶c oburzony i zbulwersowany, przy okazji poczytac (krótko, bo krótko) na temat toksyczno¶ci niedopałków i bardzo dobrze Czekam Koledzy palacze na dalsze docinki, tylko błagam, nie "nudĽcie" już tym tytułem : : :
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 3:50 pm Temat postu:
Znam Ciebie Rysiu na tyle długo, że nie będę próbował udowadniać, że nie masz racji. A że takie miałe¶ grono do wypracowania opinii? Nie moja wina, ale z pewno¶ci± nie jest ono miarodajne, a sprowadzanie wszystkich do wspólnego mianownika nie jest chwalebne i uczciwe.
Na wspomnianych imprezach, nie za wszystkich można się wstydzić. Wręcz przeciwnie: z powodu nielicznych bywało, że wstyd było na kolejn± imprezę jechać z rodzin±. ;)
Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane, ale jak we wszystkim, warto zachować umiar - szczególnie w ocenach. :
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 4:47 pm Temat postu:
Monk napisał:
Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane, ale jak we wszystkim, warto zachować umiar - szczególnie w ocenach. :
Dlatego za tę wypowiedĽ daję Ci trzy z dwoma
Andrzej228 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 11, 2006 Posty: 653
Kraj: Polska Miejscowość: Bory Tucholskie
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 7:05 pm Temat postu:
Jestem szczę¶liwy z tego co mam napisane pod t± doln± poziom± kreseczk± i tak patrz±c na t± datę jeszcze dobry miesi±c i będzie dwa latka. _________________ Od 06.01.2009r godz. 14-tej zero zero,
nie zajarałem ani jednego szluga.
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowość: W-wa
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 8:35 pm Temat postu:
wolfram napisał:
że to również miejsce publiczne.
Ale w domu publicznym to chyba można se zajarać :?: :
wolfram Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 08, 2010 Posty: 400
Kraj: Polska Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 8:56 pm Temat postu:
sacha napisał:
wolfram napisał:
że to również miejsce publiczne.
Ale w domu publicznym to chyba można se zajarać :?: :
trawkę ;)
jarekk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 16, 2003 Posty: 996
Kraj: Polska Miejscowość: Jelenia Góra
Wysłany: Sro Lis 24, 2010 12:27 am Temat postu:
Oldi, bardzo cenna, bo szczera do bólu, wypowiedĽ. Bardzo cenię ludzi gotowych wyrażać swoje zdanie w taki bezpo¶redni sposób.
Jeżeli słowa kierujesz do swoich przyjaciół nikt się z nich nie obrazi, a może zastanowi. To ¶wietny probierz. Brawo !
Zenon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 26, 2003 Posty: 3967
Kraj: Polska Miejscowość: GRUNWALD
Wysłany: Sro Lis 24, 2010 9:08 am Temat postu:
sacha napisał:
wolfram napisał:
że to również miejsce publiczne.
Ale w domu publicznym to chyba można se zajarać :?: :
cenny czas chcesz tracić na jaranie 8O
Jotes Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 27, 2006 Posty: 2207
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Lis 24, 2010 12:45 pm Temat postu:
Zenon napisał:
sacha napisał:
wolfram napisał:
że to również miejsce publiczne.
Ale w domu publicznym to chyba można se zajarać :?: :
cenny czas chcesz tracić na jaranie 8O
Jakie tracenie czasu? Jedno drugiego nie wyklucza. Już żeby tam i¶ć, to trzeba być mocno "najaranym".
grubyzwierz Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 23, 2007 Posty: 694
Kraj: Polska Miejscowość: Zielona Góra/Pszczew
Wysłany: Sro Lis 24, 2010 3:36 pm Temat postu:
Jotes napisał:
Jakie tracenie czasu? Jedno drugiego nie wyklucza.
to tak jak w tym kawale.... Sorrki za Off Top
W mie¶cie Krakowie do faceta pal±cego papierosa na przystanku podchodzi ankieterka:
- proszę pana prowadzimy badania społeczne, maj±ce na zadaniu ukazanie profilu zainteresowań ludzi z naszego miasta. Czy możne mi pan powiedzieć co pan lubi robić?
- Nooo wie pani.....(zaci±ga się fajka) ja to lubię palić papierosy.
- Reporterka lekko skonsternowana: ale mi chodziło o jakie¶ hobby...majsterkowanie, uprawa ogródka co¶ w tym stylu??
- Eeee paniii......(zaci±ga się fajka)....ja to lobię tylko palić papierosy...(zaci±ga się fajka) i nic więcej.
- Nie wierze panu. Musi być co¶ co woli pan robić bardziej niż palenie papierosów. A sex??!!?? Niech mi pan nie mówi ze woli pan palenie papierosów niż sex z piękna długonoga blondynka z pięknym biustem i wymiarami 90/60/90 ??!!??
- Oooooo widzi pani...(zaci±ga się fajk±)...sex to bardzo lubię...(zaci±ga się fajka).....bardzo lubię sex...(zaci±ga się fajk±).
- No widzi pan i już mamy punkt zaczepienia. To teraz mi pan powie jaka pan najbardziej lubi pozycje? 69, na jeĽdĽca, po bożemu ??
- No wie pani....(zaci±ga się fajk±)....ja to najbardziej lubię od tyłu.
- A dlaczego od tyłu??
- Bo można zajarać!! :P _________________ http://www.grubyzwierz.pl
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 5:35 am Temat postu:
Andrzej228 napisał:
Jestem szczę¶liwy z tego co mam napisane pod t± doln± poziom± kreseczk± i tak patrz±c na t± datę jeszcze dobry miesi±c i będzie dwa latka.
Kurcze - jak to fajnie się czyta. Może palacze kulturalni, którzy nosz± ze sob± popielniczki, też tak wła¶nie zrobi±? Naprawdę cieszyłbym się, gdyby rzucili palenie : Monk, Sigi, większo¶ć kolegów grupy południe, a tak w ogóle, to żeby na zlotach nie było palaczy.
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 5:59 am Temat postu:
Fanatyzmem powiewa. ;)
Zakazy palenia w miejscach wspólnej zabawy i biesiadowania nie wyszły od niepal±cych - to tak dla pełnej jasno¶ci.
wolfram Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 08, 2010 Posty: 400
Kraj: Polska Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 10:47 am Temat postu:
Monk napisał:
Fanatyzmem powiewa. ;)
Zakazy palenia w miejscach wspólnej zabawy i biesiadowania nie wyszły od niepal±cych - to tak dla pełnej jasno¶ci.
A co to ma za znaczenie od kogo wyszły? S± słuszne, bo chroni± niepal±cych przed dymem i smrodem. Szkoda, że ci sami, od których te przepisy wyszły nie uwzględnili ryb, które też nie chc± być trute z pewno¶ci± :?
Fanatyzm? Fajny wybieg, co¶ zagraża mojemu wygdnictwu i przyjemno¶ciom (nieważne, że komu¶ przeszkadzaj±) to powiem: FANATYZM Po co sobie życie komplikować - srru, prosto z grubej rury! :
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.