Tak obok tematu.
Jedzie Murzyn rowerem. Najechał na niego zbyt szybko jadący samochód osobowy, w taki sposób, że Murzyn wpadł przez przednią szybę, a wypadł przez tylną. Policja po przyjeździe sporządza raport:
"Czarnoskóry rowerzysta usiłował ukraść radio samochodowe Dostał się do auta rozbijając przednią szybę w samochodzie, a następnie usiłował zbiec przez tylną szybę."
Nie rozumiem jaki cel mial Twoj "dowcip" jesli mozna to tak nazwac. Jesli mialo byc smiesznie to niewypal.
To że opowiedział taki dowcip nie oznacza, że na ryby chodzi w uniformie ku klux klanu. Trochę dystansu ... :
MichalTch Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Feb 20, 2006 Posty: 692
Kraj: UK Miejscowoć: Nuneaton
Wysłany: Pon Kwi 30, 2012 9:26 pm Temat postu:
pietruch napisał:
MichalTch napisał:
ziomek napisał:
Tak obok tematu.
Jedzie Murzyn rowerem. Najechał na niego zbyt szybko jadący samochód osobowy, w taki sposób, że Murzyn wpadł przez przednią szybę, a wypadł przez tylną. Policja po przyjeździe sporządza raport:
"Czarnoskóry rowerzysta usiłował ukraść radio samochodowe Dostał się do auta rozbijając przednią szybę w samochodzie, a następnie usiłował zbiec przez tylną szybę."
Nie rozumiem jaki cel mial Twoj "dowcip" jesli mozna to tak nazwac. Jesli mialo byc smiesznie to niewypal.
To że opowiedział taki dowcip nie oznacza, że na ryby chodzi w uniformie ku klux klanu. Trochę dystansu ... :
Daleki jest od posadzania kogokolwiek o rasizm po przeczytaniu kilku zdan. Chcialem tylko wyrazic swoje zdanie ze takie "dowcipy" sa nie na miejscu. Az tyle i nic wiecej _________________ Nigdy nie kłóć się z głupcem - ludzie mogą nie dostrzec różnicy
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa
Wysłany: Pon Kwi 30, 2012 9:29 pm Temat postu:
Zamki napisał:
G- prawda ..... polskie gadanie bo nam nie dali to trzeba sobie radzić ....
Ja jasno napisałem, że u nas są łamane przepisy gdzie i kiedy się da nawet jak za kilka kilometrów będzie można wyprzedzić to dlaczego by nie zrobić tego teraz pod górkę albo na zakręcie ... ? prędkość ? jak aby nie była dozwolona to zostanie przekroczona ... to jest właśnie POLSKA POLAKÓW
Jeżeli skutkiem modernizacji drogi przybywa zakazów, ograniczeń i kilometrów linii ciągłej to chyba drogowcy są do "D". Jak się daje licencję na sprzedaż gorzały w przydrożnym barze, a potem stawia na prostej ograniczenie do 50km/h, by nawalony jak stodoła klient baru bezpiecznie przetoczył sie przez drogę krajową to co to jest za organizacja ruchu i kogo preferuje? Miejscowych pijaków. Warszawa, nowoczesny, jednokierunkowy, dupasmowy wiadukt, na wjeździe zablokowany malowankami lewy pas, na zjeździe analogicznie prawy. 100% jadących jest zmuszanych do zmiany pasa na wiadukcie idącym łukiem i jak to nazwiesz? Zjazd z Mostu Północnego na lewym brzegu to już zupełny objaw projektowania na "haju". W czwartek szukałem ronda, bo był znak rondo. Znalazłem na środku normalnego do niedawna skrzyżowania namalowaną farbą kropkę średnicy około jednego metra. Ciekawe ilu jej nie zauważy, zwłaszcza nocą? Nasi drogowcy nawet dwóch świateł w odległości 50m nie raczą zsynchronizować.
Zamki Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 03, 2004 Posty: 2486
Kraj: Polska
Wysłany: Pon Kwi 30, 2012 10:02 pm Temat postu:
A Ty dalej swoje ....
ZRĄBANA MENTALNOŚĆ WYMAGA OGRANICZEŃ !!
W Norwegi jak jest ograniczenie DO 60 ludzie jadą 59 a nie jak w Polsce 62
i nikt nie podważa zasadności tego tak jak u nas rozumiesz ?
Co z tego, że jest bar przy drodze ? Czy tam w tym barze są gorsi ludzie od tych za kierownicą swojego bolidu ?
Co do ronda namalowanego pędzlem wybacz ale to mnie ubawiło ... bo są miejsca gdzie są namalowane odręcznie pędzlem koła i nie mają nawet metra ... albo rondo wyznaczają oprócz znaku kostki polbruku o innym kolorze i bydle nie zauważy a uważny kierowca nawet pojedzie ko okręgu ...
Zmiana pasu na wiadukcie ? a cóż w tym dziwnego czy też strasznego ?
raczej odnoszę wrażenie, że to obraza dla kierownika, że musi bolid przemieścić na inny pas ...
Jarek postawa roszczeniowa polaków i liberum veto w dalszym ciągu niszczy ten kraj ... tam gdzie nas naprawdę ograniczają i narzucają nam swoją wolę jak 67 lat siedzimy cicho ..
Wkrótce spotkanie u Jjjana w Rewie, więc będzie można usiąść i porozmawiać ale o poważnych sprawach a nie o głupich głupotach ..
Może Monk przyjedzie ?
:roll: _________________ Łowię i zjadam ......
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa
Wysłany: Pon Kwi 30, 2012 10:21 pm Temat postu:
Zamki napisał:
Co do ronda namalowanego pędzlem wybacz ale to mnie ubawiło ... bo są miejsca gdzie są namalowane odręcznie pędzlem koła i nie mają nawet metra ... albo rondo wyznaczają oprócz znaku kostki polbruku o innym kolorze i bydle nie zauważy a uważny kierowca nawet pojedzie ko okręgu ...
Co do ronda namalowanego pędzlem wybacz ale to mnie ubawiło ... bo są miejsca gdzie są namalowane odręcznie pędzlem koła i nie mają nawet metra ... albo rondo wyznaczają oprócz znaku kostki polbruku o innym kolorze i bydle nie zauważy a uważny kierowca nawet pojedzie ko okręgu ...
Dalsza dyskusja typu "oni wuje a ja ukrzywdzony nie ma sensu" ...
A trzeba dopuścić do rozumu wiadomość, że ograniczeń będzie coraz więcej
chociażby dlatego, że obecnych mało kto przestrzega .. paradoks ? czy tępota narodu ? _________________ Łowię i zjadam ......
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowoć: W-wa
Wysłany: Wto Maj 01, 2012 7:36 am Temat postu:
Robert napisał:
Jeżeli jadą po krętych drogach w takim szyku (a jadą)…
40 ton to spory zestaw, "oni jadom ja chamuję"…kiedyś zabraknie mi hamulców :.
Nie ze złej woli a z zaskoczenia" bum" :.:
A akurat dzisiaj jest "Międzynarodowy Dzień Kaszanki" :
To tak w nawiązaniu do zestawu 40 tonowego i grupy rowerzystów.
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowoć: Selestat
Wysłany: Wto Maj 01, 2012 10:15 am Temat postu:
Dzisiaj mam "wolne" Sacha
wolfram Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 08, 2010 Posty: 400
Kraj: Polska Miejscowoć: gdzieś na Śląsku
Wysłany: Sro Maj 02, 2012 8:03 am Temat postu:
dzepetto napisał:
A ja trochę podumałem o tym przelatywaniu przez szybę i doszedłem do wniosku, że rowerzyści powinni mieć w ogóle kategoryczny zakaz poruszania się. Rowerzysta siedzi zbyt wysoko i przy uderzeniu może wpaść przez szybę do auta i zabić podróżujących- kategorycznie powinno się zdelegalizować rowery- toż to śmierć na dwóch kółkach z pedałami.
Brak Ci konsekwencji, jeżeli wprowadzasz kategorię ZAGROŻENIE dla życia, to w pierwszej kolejności powinien obowiązywać bezwględny zakaz dla ruchu aut, bo to one zabijają, nie rowery.
Co do pasów to nic nie stoi na przeszkodzie aby je zapiąć, więc nie ma co marudzić i nawet jak wylatując przez szybę, nikogo nie zabijesz, to dłużej potrwa akcja zbierania Ciebie (lub szczątek) z asfaltu, a w związku z tym utrudnienia ruchu się przedłużą :
wolfram Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 08, 2010 Posty: 400
Kraj: Polska Miejscowoć: gdzieś na Śląsku
Wysłany: Sro Maj 02, 2012 8:25 am Temat postu:
MichalTch napisał:
pietruch napisał:
MichalTch napisał:
ziomek napisał:
Tak obok tematu.
Jedzie Murzyn rowerem. Najechał na niego zbyt szybko jadący samochód osobowy, w taki sposób, że Murzyn wpadł przez przednią szybę, a wypadł przez tylną. Policja po przyjeździe sporządza raport:
"Czarnoskóry rowerzysta usiłował ukraść radio samochodowe Dostał się do auta rozbijając przednią szybę w samochodzie, a następnie usiłował zbiec przez tylną szybę."
Nie rozumiem jaki cel mial Twoj "dowcip" jesli mozna to tak nazwac. Jesli mialo byc smiesznie to niewypal.
To że opowiedział taki dowcip nie oznacza, że na ryby chodzi w uniformie ku klux klanu. Trochę dystansu ... :
Daleki jest od posadzania kogokolwiek o rasizm po przeczytaniu kilku zdan. Chcialem tylko wyrazic swoje zdanie ze takie "dowcipy" sa nie na miejscu. Az tyle i nic wiecej
Pełna zgoda MichalTch.
dzepetto Redaktor Portalu
Dołšczył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowoć: Łężyca
Wysłany: Sro Maj 02, 2012 12:11 pm Temat postu:
wolfram napisał:
w pierwszej kolejności powinien obowiązywać bezwględny zakaz dla ruchu aut, bo to one zabijają, nie rowery.
Wolfram, głupoty niestety piszesz... Zabijają ludzie, nie samochody... Wszelkie ograniczenia, zakazy, akcje i inne pierdoły to robienie z normalnych ludzi idiotów większych niż ci, którzy zabijają przez swoją głupotę. Dlaczego wrzucasz wszystkich do jednego worka? Jeżdżę codziennie w teren (może nie robię tylu kilometrów, co zawodowi kierowcy, ale trochę się tego rocznie uzbiera), dużo podróżuję z dzieckiem i wiem jedno- większość kierowców umie się zachować na drodze, szanuje zdrowie i życie innych, nie ryzykuje, nawet zdarzają się kierowcy TIR-ów, którzy potrafią ustąpić miejsca, mrugnąć i zwolnić, żeby ułatwić innym wyprzedzanie, ale zawsze znajdzie się debil, który musi wszystkim pokazać jak idzie jego odrestaurowany wieśwagen w tedeiku... Wypadki są tam, gdzie się trafi głupi człowiek, czasem z przypadku, czasem ze zwykłej niedoskonałości człowieka, a nie tam, gdzie państwo dostatecznej ilości zakazów nie wprowadziło. Wystarczy kilka prostych zasad poruszania się, jak ktoś przegnie ukarać dotkliwie i to wszystko. Dorabianie teorii o tym co się komu może stać... Niedługo zauważysz, że w każdym momencie kierowca może zasłabnąć za kierownicą stwarzając śmiertelne zagrożenie na drodze- i co wtedy, zakażesz wszystkim poruszania się samochodami? Nie zauważysz, że rowerzysta też może zasłabnąć i jego też by wypadało z domu nie wypuszczać?
Niech każdy zajmie się sobą, a nie naprawianiem świata. Głupota była, jest i będzie. Wypadki były, są i będą. Świetni kierowcy giną w wypadkach, skończonym pierdołom drogowym udaje się przejechać całe życie bez najmniejszej stłuczki. Nienawidzę, gdy ktoś pisze jak to wspaniale i uważnie jeździ, że nigdy nic nie spowodował i nigdy nie spowoduje... Kiedyś też się w głowę pukałem, jak można zasnąć za kierownicą- przecież chyba jak się chce spać, to się czuje. Aż kiedyś wioząc swoją babę w ciąży zrozumiałem, jak się za tą kierownica zasypia...
Ciekawym zjawiskiem u nas jest to, że w każdym większym mieście jest swego rodzaju niepisany kodeks drogowy... W jednym mieście jest powszechne cwaniactwo, w innym wręcz chamstwo, ale są tez miasta, w których kierowcy są bardzo uprzejmi i ciężko o chama czy cwaniaka. Co ciekawe- jadąc na trasie niemal regułą jest, że kierowcy w autach z konkretną rejestracją zachowują się identycznie- jedni prawidłowo do granic ludzkich możliwości, a inni... żal pisać. A niby jeden kodeks drogowy, niby wszystkich te same przepisy obowiązują...
dzepetto Redaktor Portalu
Dołšczył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowoć: Łężyca
Wysłany: Sro Maj 02, 2012 12:32 pm Temat postu:
MichalTch napisał:
Nie rozumiem jaki cel mial Twoj "dowcip" jesli mozna to tak nazwac. Jesli mialo byc smiesznie to niewypal.
wolfram napisał:
Pełna zgoda MichalTch.
Dałbym sobie lewe jądro odciąć, że gdyby na tym rowerze jechał pijany Rusek, to nikt by się za nim nie wstawił...
ziomek Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 25, 2006 Posty: 1546
Kraj: Polska Miejscowoć: Tam gdzie Odra i Bóbr
Wysłany: Sro Maj 02, 2012 1:11 pm Temat postu:
MichalTch napisał:
ziomek napisał:
Tak obok tematu.
Jedzie Murzyn rowerem. Najechał na niego zbyt szybko jadący samochód osobowy, w taki sposób, że Murzyn wpadł przez przednią szybę, a wypadł przez tylną. Policja po przyjeździe sporządza raport:
"Czarnoskóry rowerzysta usiłował ukraść radio samochodowe Dostał się do auta rozbijając przednią szybę w samochodzie, a następnie usiłował zbiec przez tylną szybę."
Nie rozumiem jaki cel mial Twoj "dowcip" jesli mozna to tak nazwac. Jesli mialo byc smiesznie to niewypal.
Jak cel? Zaskoczę Cię. Otóż celem, jednak, miało być rozśmieszenie. Widać akurat nie Ciebie.
Poza tym, to nie mój dowcip, jedynie go przytoczyłem.
A co na to powiesz? (stare, ale...):
Reklama w Niemczech: "Jedź na wakacje do Polski! Twój samochód już tam jest!"
Rasistą nie jestem. A gdybyś pisał pozew zbiorowy, w imieniu Polaków, w sprawie w/w dowcipu-reklamy - nie podpiszę się pod nim.
Pozostali jeszcze: wspomniany przez Dzepetta pijany Rusek, Żydzi, i dalej: blondynki, teściowe, baba idąca do lekarza, lekarz w sumie też, Jasiu, policja... cholera - zaraz nie będzie się z kogo, czego śmiać :?
Dystansu trochę! _________________ "Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy świat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "
dzepetto Redaktor Portalu
Dołšczył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowoć: Łężyca
Wysłany: Sro Maj 02, 2012 2:38 pm Temat postu:
Ziomku, doczekałeś czasów, w których biały człowiek w środku Europy nie może użyć bezkarnie słowa murzyn... A za małego murzynek Bambo uczył się z murzyńskiej czytanki i nikomu to nie przeszkadzało, że czytanka nie jest dla białych
MichalTch Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Feb 20, 2006 Posty: 692
Kraj: UK Miejscowoć: Nuneaton
Wysłany: Sro Maj 02, 2012 7:31 pm Temat postu:
dzepetto napisał:
Ziomku, doczekałeś czasów, w których biały człowiek w środku Europy nie może użyć bezkarnie słowa murzyn... A za małego murzynek Bambo uczył się z murzyńskiej czytanki i nikomu to nie przeszkadzało, że czytanka nie jest dla białych
Jesli mnie pamiec nie myli to czytanka byla o kims a nie dla kogos. Nie uwierze ze nie widzisz roznicy. _________________ Nigdy nie kłóć się z głupcem - ludzie mogą nie dostrzec różnicy
MichalTch Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Feb 20, 2006 Posty: 692
Kraj: UK Miejscowoć: Nuneaton
Wysłany: Sro Maj 02, 2012 7:54 pm Temat postu:
ziomek napisał:
Jak cel? Zaskoczę Cię. Otóż celem, jednak, miało być rozśmieszenie. Widać akurat nie Ciebie.
Poza tym, to nie mój dowcip, jedynie go przytoczyłem.
Dystansu trochę!
Nie mialem zamiaru i dalej nie mam, posadzac Cie o rasizm. Na jakiej podstawie mialbym to robic :?:
Przytoczyles dowcip i zwrocilem uwage na to ze nie jest zabawny a podobno powinien. Byc moze brakuje mi dystansu bo mieszkam w kraju gdzie za opowiadanie takich dowcipow mozna stracic prace.
ziomek napisał:
A co na to powiesz? (stare, ale...):
Reklama w Niemczech: "Jedź na wakacje do Polski! Twój samochód już tam jest!"
Powiem Ci tylko, ze przykre jest ze nie robi Ci roznicy kiedy o Twojej ojczyznie i Twoich rodakach opowiada sie dowcipy sugerujace zlodziejstwo. Mozna tez zrozumiec ze zajmujemy sie paserstwem, sami nie kradniemy ale udzielamy pomocy i robimy na tym interesy. Jedno i drugie nie przynosi chwaly.
Nie przeszkadza Ci taka "latka" :?:
Zamiast pisac pozwy wystarczy zwrocic uwage opowiadajacemu a wiekszosc zastanowi sie zanim powie tak kolejny raz. Przerazajaca jest Twoja znieczulica. _________________ Nigdy nie kłóć się z głupcem - ludzie mogą nie dostrzec różnicy
ziomek Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 25, 2006 Posty: 1546
Kraj: Polska Miejscowoć: Tam gdzie Odra i Bóbr
Wysłany: Sro Maj 02, 2012 10:38 pm Temat postu:
Bez sensu...
Mieszkam w kraju w jakim mieszkam i niestety, niewiele na to poradzę. Tak - w mojej opinii za fajnie nie jest. Burzę myśli mam, ale to nie na ten wątek. : _________________ "Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy świat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "
Zamki Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 03, 2004 Posty: 2486
Kraj: Polska
Wysłany: Czw Maj 03, 2012 10:30 am Temat postu:
MichalTch napisał:
Powiem Ci tylko, ze przykre jest ze nie robi Ci roznicy kiedy o Twojej ojczyznie i Twoich rodakach opowiada sie dowcipy sugerujace zlodziejstwo. Mozna tez zrozumiec ze zajmujemy sie paserstwem, sami nie kradniemy ale udzielamy pomocy i robimy na tym interesy. Jedno i drugie nie przynosi chwaly.
Nie przeszkadza Ci taka "latka" :?:
Jakie dowcipy ? jakie sugerujące ? jaka łatka ? - przecież to wszystko zostało udowodnione i w wielu procesach sądowych ukarane. TO SĄ FAKTY !
MichalTch napisał:
Zamiast pisac pozwy wystarczy zwrocic uwage opowiadajacemu a wiekszosc zastanowi sie zanim powie tak kolejny raz. Przerazajaca jest Twoja znieczulica.
I co powiesz tym ludziom ? że tacy źli nie jesteśmy ? a jacy jesteśmy ?
Znieczulica piszesz ? a nasze chamstwo i buta nie przekłada się na opinię o nas za granicami kraju ? Jesteśmy narodem BEZ POKORY ... gdzie nie wleziemy musimy być najlepsi a że nie zawsze rozumu wystarcza to jest tak -
klik kolejny przykład klik
MichalTch nikt bezpodstawnie o nas nie wypisuje bzdur ... jeżdżę bardzo często po europie zachodniej i prawda jest taka, że jeszcze bardzo dużo nam trzeba abyśmy się umieli odnaleźć w tym świecie. Szkoda też, że ludzie,
którzy wyjechali wracając nie przywożą stamtąd wzorców tylko wracają "na stare śmieci".
ps. W miejscowości gdzie jeżdżę i pomieszkuję zaczęło się dochodzenie o wyłudzenia pieniędzy przez polaków ze środków socjalnych ... a przecież my nie jesteśmy wcale narodem oszustów..... łatka ? retorycznie zapytałem. miłego wekendu życzę. _________________ Łowię i zjadam ......
dzepetto Redaktor Portalu
Dołšczył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowoć: Łężyca
Wysłany: Czw Maj 03, 2012 11:35 am Temat postu:
Zamki napisał:
Szkoda też, że ludzie,
którzy wyjechali wracając nie przywożą stamtąd wzorców tylko wracają "na stare śmieci".
Zamki, a większość tych,- którzy wyjeżdżają- wywozi to, co w Polakach najlepsze? ;)
Cytat:
W miejscowości gdzie jeżdżę i pomieszkuję zaczęło się dochodzenie o wyłudzenia pieniędzy przez polaków ze środków socjalnych ... a przecież my nie jesteśmy wcale narodem oszustów..... łatka ? retorycznie zapytałem.
A czy dawanie za darmo nie demoralizuje? Wszyscy ludzie są tacy sami i jak komuś przysługuje socjal, to będzie brał, brał i coraz mocniej uważał, że lepiej brać i srać na robotę.
A Grecy? Kolebka kultury... unia przeznaczyła pieniądze na rekultywację ogrodów oliwnych i .... okazało się, że ogrody oliwne zajmują większą powierzchnię niż cały kraj... Dzisiaj na ulicach kamieniami rzuca właśnie dobry socjal...
Biuro mam obok urzędu pracy i tyle się napatrzyłem na tych "biednych ludzi, co to pracy znaleźć nie mogą", że z chęcią bym tam kilka granatów podesłał... Szczególnie boli mnie, gdy wchodzę do biura 10-tego każdego miesiąca i przelewam kasę na "fundusz pracy"... wtedy wszyscy dookoła uszy zatykają, żeby tych wiązanek nie słuchać, ale jak mięchem nie rzucac, jak sie widzi codziennie na jakich degeneratów i pieprzonych nierobów człowiek musi harować... ja mam komu dać te pieniądze, wolę dziecku nową sukienkę kupić niż zmarnować na tę bandę pijaków i zasranych urzedasów, którzy niczego pożytecznego w zyciu nie zrobili...
Choć przyznam, że kilka lat temu, gdy chciałem założyć działalność poszedłem do urzędu pracy (choć robiłem wtedy na czarno, to nigdy w życiu nie przyszło mi do głowy żeby zapisać się do bezrobotnych i żerować na uczciwie pracujących ludziach- z domu wyniosłem, że to wstyd. Oczywiście nie potępiam młodych, którzy skończyli szkołę i szukając pracy potrzebują choć mieć możliwość pójścia do lekarza, ale co tam robią 30-latkowie?). W tym urzędzie pracy zapytałem gdzie mogę uzyskać informacje na temat dotacji- wszyscy biorą, to co ja gorszy jestem? Kasa za free- żyć nie umierac. Na co jedna biurwa pyta, czy jestem zarejestrowany jako bezrobotny? Odruchowo zapytałem, czy trzeba być zarejestrowanym, żeby uzyskać informację kto w tym urzędzie jest zorientowany w sprawach dotacji, na co usłyszałem odpowiedź, że tak, bo to urząd dla bezrobotnych. Wtedy w mało wyszukany sposób wytłumaczyłem pani, żeby wyszła przed budynek i zobaczyła gdzie pracuje, bo to nie urząd dla bezrobotnych, tylko urząd pracy. Siedząca obok pani ulżyła kobiecie i skierowała mnie do pokoju 107... Czyli można jednak. Mimo wszystko po tej rozmowie poszedłem... do banku po kredyt, kupiłem sprzęt i założyłem działalność licząc tylko na siebie.
Nie lubię, gdy ktoś wrzuca mnie do jednego wora z tymi, którzy siedzą na socjalu za granicą. Ale skoro przysługuje im ten socjal to znaczy, że znaleźli głupszych od siebie. Ot proste.
Zamki Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 03, 2004 Posty: 2486
Kraj: Polska
Wysłany: Czw Maj 03, 2012 5:57 pm Temat postu:
dzepetto napisał:
Nie lubię, gdy ktoś wrzuca mnie do jednego wora z tymi, którzy siedzą na socjalu za granicą.
Nie wiem kto Cię do tego wora wrzucił ale chyba nie ja :roll:
dzepetto napisał:
Ale skoro przysługuje im ten socjal to znaczy, że znaleźli głupszych od siebie. Ot proste.
Mowa nie o tym co przysługuje a o tym co nie przysługuje a się to bierze czyli o wyłudzeniu.
A jak się ma znalezienie głupszego do normalności ? _________________ Łowię i zjadam ......
dzepetto Redaktor Portalu
Dołšczył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowoć: Łężyca
Wysłany: Czw Maj 03, 2012 6:36 pm Temat postu:
Zamki napisał:
Nie wiem kto Cię do tego wora wrzucił ale chyba nie ja :roll:
Jak się pisze o Polakach, to czuję, że o mnie :roll:
Cytat:
Mowa nie o tym co przysługuje a o tym co nie przysługuje a się to bierze czyli o wyłudzeniu.
A jak się ma znalezienie głupszego do normalności ?
Zamki, ale skoro się nie należało, to jakim cudem dostali? Ktoś okazał się głupszy...
No i nie za bardzo rozumiem co to jest ta normalność? ... Dawanie kasy za to, że się jest- to nie normalność, to dorobek dzisiejszych czasów, które z normalnością niczego wspólnego nie mają.
Ale żeby było jasne- gardzę taką hołotą, przez którą wszyscy jesteśmy postrzegani w ten, a nie inny sposób, choć dopuszczam do siebie myśl, że większość obcokrajowców na co dzień zajmuje się soba, a nie rozważaniami o Polakach... :
Zamki Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 03, 2004 Posty: 2486
Kraj: Polska
Wysłany: Czw Maj 03, 2012 7:14 pm Temat postu:
dzepetto napisał:
Zamki, ale skoro się nie należało, to jakim cudem dostali?
Ktoś okazał się głupszy..
.
A dlaczego ktoś ma niby być głupszy ... może raczej normalny i wierzący ludziom ... Może tam nie zakłada się z góry, że petent przyszedł oszukać tak jak w naszych urzędach ..
Odnoszę wrażenie jak byś nie chciał przyjąć do wiadomości, że to po prostu są złodzieje ... _________________ Łowię i zjadam ......
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowoć: W-wa
Wysłany: Czw Maj 03, 2012 8:25 pm Temat postu:
Zamki napisał:
I co powiesz tym ludziom ? że tacy źli nie jesteśmy ? a jacy jesteśmy ?
Znieczulica piszesz ? a nasze chamstwo i buta nie przekłada się na opinię o nas za granicami kraju ? Jesteśmy narodem BEZ POKORY ... gdzie nie wleziemy musimy być najlepsi a że nie zawsze rozumu wystarcza to jest tak
Taaaa, już kiedyś była dyskusja. Nie mam dobrej opinii o Polakach ale wszystkie nacje mają swoje wady. Może tylko jako Polak bardziej je dostrzegam. Jeśli chodzi o Greków czy Włochów to jako południowcy chyba nigdzie nie mają dobrej opinii jako pracownicy. Sam miałem okazję np. pracować z Latynosami, no siedem nieszczęść w pracy ale do zabawy i robienia jaj pierwsi a i w piciu wcale nie jesteśmy lepsi od nich : Z Azjatę nie popiję bo po 3 lufach spada pod stół ale w robocie "nie do za.......a". Każdy z nas padnie po 8-10 czy 12h tyrania a Azjata będzie robił 24h, zje miskę ryżu i zacznie następną szychtę.
A kombinowanie niestety mamy opanowane. Wśród polskich znajomych w Kanadzie spore grono siedziało na zasiłku ale oczywiście na czarno gdzieś pracowało. Nie dość że dostawali mieszkania i kasę to jeszcze dorabiali a tłumaczenie było :
Bo wszyscy tak robią
:evil: ja jakoś pracowałem i nigdy mi do głowy nie przyszły jakieś kombinację.
dzepetto Redaktor Portalu
Dołšczył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowoć: Łężyca
Wysłany: Piš Maj 04, 2012 12:07 am Temat postu:
Zamki napisał:
A dlaczego ktoś ma niby być głupszy ... może raczej normalny i wierzący ludziom ... Może tam nie zakłada się z góry, że petent przyszedł oszukać tak jak w naszych urzędach ..
Odnoszę wrażenie jak byś nie chciał przyjąć do wiadomości, że to po prostu są złodzieje ...
Zamker, pełna zgoda. Uczciwy człowiek pracuje, a nie pasożytuje... Tylko ja nie rozumiem co to do k nędzy znaczy uczciwy i wierzący ludziom urzędnik... Zabrać pieniądze uczciwie pracującym i dać imigrantom, którzy zamiast pracować przyłażą po zasiłek... Albo do roboty, albo wypieprzać skąd przybyli- prosta sprawa... Jedynie idiota może takie rzeczy robić a nie wierzący, współczujący, normalny, czy jak byś takiego urzędasa nie nazwał, dlatego pisałem, że na głupszych od siebie trafili...
wolfram Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 08, 2010 Posty: 400
Kraj: Polska Miejscowoć: gdzieś na Śląsku
Wysłany: Piš Maj 04, 2012 7:21 am Temat postu:
dzepetto napisał:
Wystarczy kilka prostych zasad poruszania się, jak ktoś przegnie ukarać dotkliwie i to wszystko.
Podaj zatem tych kilka zasad wg Ciebie...
newrom Miotacz nęciwa
Dołšczył: Sep 18, 2005 Posty: 123
Kraj: Polska Miejscowoć: Kraków
Wysłany: Piš Maj 04, 2012 9:39 am Temat postu:
Zamki napisał:
A Ty dalej swoje ....
ZRĄBANA MENTALNOŚĆ WYMAGA OGRANICZEŃ !!
ZRĄBANI DROGOWCY WYMAGAJĄ OLEWANIA ZNAKÓW. :P
Cytat:
W Norwegi jak jest ograniczenie DO 60 ludzie jadą 59 a nie jak w Polsce 62
i nikt nie podważa zasadności tego tak jak u nas rozumiesz ?
A wiesz czemu ? To jedno z podstawowych praw dotyczących bezpiecznego poruszania się po drogach w .pl i poza .pl.
Mianowicie, jeśli widzisz ograniczenie np 70 to w Polsce należy dodać 20 i uzyskuje się prędkość z którą można bezpiecznie pokonać dany odcinek na łysych oponach byleby lód nie leżał na drodze.
Natomiast 'zagramanicom' nie wolno nic dodawać bo znak jest postawiony dla warunków przyzwoitych i jadąc szybciej można sobie zrobić kuku.
Pamiętam swój pierwszy wypad na Słowację (w czasach gdy pokuty były tam ludzkie), po pierwszym zakręcie z ograniczeniem 40 wziętym po naszemu, 60. Musiałem zmienić pampersa ;)
Stawianie ograniczeń i milionów znaków służy tylko łapaczom (SM/Policja) i szwagrowi co te znaki robi, bo z bezpieczeństwem nie mają nic wspólnego.
A przy tym barze z innego postu należałoby zrobić płotek, tymczasowo. A docelowo ominąć wiochę obwodnicą.
BTW kiedyś jakiś debil postawił w Myślenicach ograniczenie do 50 tłumacząc że 'piesi często tam łamią przepisy przechodząc w niedozwolonych miejscach i dochodzi do wypadków'. Swoją drogą to piesi musieli sobie tam w siatce dziury wycinać. A wystarczyło podpiąć elektrycznego pastucha żeby bydło trzymać gdzie jego miejsce ;)
W Norwegi jak jest ograniczenie DO 60 ludzie jadą 59 a nie jak w Polsce 62
i nikt nie podważa zasadności tego tak jak u nas rozumiesz ?
A wiesz czemu ? To jedno z podstawowych praw dotyczących bezpiecznego poruszania się po drogach w .pl i poza .pl.
Mianowicie, jeśli widzisz ograniczenie np 70 to w Polsce należy dodać 20 i uzyskuje się prędkość z którą można bezpiecznie pokonać dany odcinek na łysych oponach byleby lód nie leżał na drodze.
Natomiast 'zagramanicom' nie wolno nic dodawać bo znak jest postawiony dla warunków przyzwoitych i jadąc szybciej można sobie zrobić kuku.
Pamiętam swój pierwszy wypad na Słowację (w czasach gdy pokuty były tam ludzkie), po pierwszym zakręcie z ograniczeniem 40 wziętym po naszemu, 60. Musiałem zmienić pampersa ;)
Stawianie ograniczeń i milionów znaków służy tylko łapaczom (SM/Policja) i szwagrowi co te znaki robi, bo z bezpieczeństwem nie mają nic wspólnego.
A przy tym barze z innego postu należałoby zrobić płotek, tymczasowo. A docelowo ominąć wiochę obwodnicą.
BTW kiedyś jakiś debil postawił w Myślenicach ograniczenie do 50 tłumacząc że 'piesi często tam łamią przepisy przechodząc w niedozwolonych miejscach i dochodzi do wypadków'. Swoją drogą to piesi musieli sobie tam w siatce dziury wycinać. A wystarczyło podpiąć elektrycznego pastucha żeby bydło trzymać gdzie jego miejsce ;)
MAsz jakieś uprawnienia, żeby oceniać trafność oznakowania w naszym kraju.? nie pytam się o Twoje "widzimisię" a o wyksztalcenie. ?
Dla mnie cały ten post i w nim zawarte tłumaczenie jest dorabianiem sobie tłumaczenia do cwaniactwa jakim wykazują się Polacy.
"bydło trzymać gdzie jego miejsce" Ty tak o ludziach ? Twoich rodakach ?
:roll: z takim szacunkiem nie ma co się dziwić, że Polak Polakowi gównem w oczy ...
Dzepetto ciężko zrozumieć, że bywa gdzieś na świecie normalnie ? w sumie co się dziwić skoro powstają takie posty jak wyżej odzwierciedlenie wychowania ? zachowania? zapatrywania na życie ? nie wiem nawet jak to i w jakie ramki ująć.. :roll: bo cisną się brzydkie słowa ..
Nawiążę do skradzionej po świńsku wędki Torque , która dla przykładu leżała by na tym dachu w Holandii aż by zgniła i nikt poza właścicielem by jej nie ruszył ... w Polsce ma już nowego właściciela bo w imię polskiej zasady pewnei by się zniszczyła tak leżąc ...
Mam ja i niejeden z nas porównanie do kultury w jakiej żyjemy konfrontując ją z innymi krajami jak Norwegia, Szwecja, wspomniana Holandia czy tez Belgia gdzie jeszcze do dzisiaj często nie zamyka się na klucz domów, samochodów, łódek nie mota się łańcuchami .. spójrzcie na nas .... a mówię tu cały czas o mentalności polaka złodzieja, przekręta i de facto katolika.
Brak szacunku, życzliwości i kultury ... Znikam na ryby i przy okazji posprzątam kawałek brzegu po "etycznych wędkarzach" pewnie z Norwegi chamy przyjechali i tak nasmiecili ..
Zajrzę za kilka dni może już opadnie dym po tym poście
Pozdrawiam wszystkich i miłego wekendu życzę.
ps. dzepetto proszę nie przekręcaj mojego niku. _________________ Łowię i zjadam ......
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Piš Maj 04, 2012 11:15 am Temat postu:
Zbychu: nie trzeba przecież być inżynierem ruchu, aby stwierdzić, że podejmujący decyzję o lokalizacji znaków pochodzą chyba z grona osób, które na swej drodze napotkały amnestię maturalną. Jest ich za dużo, zbyt często bzdurnych, że o wzajemnie się wykluczających już nie wspomnę.
Co do reszty - święta racja.
NEWROM: popatrz Kolego, jak się wkleja linki - strona nie będzie się rozjeżdżała i czytanie będzie wygodniejsze. ;)
dzepetto Redaktor Portalu
Dołšczył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowoć: Łężyca
Wysłany: Piš Maj 04, 2012 11:21 am Temat postu:
Zamki napisał:
Dzepetto ciężko zrozumieć, że bywa gdzieś na świecie normalnie ?
Absolutnie nie...
Cytat:
Brak szacunku, życzliwości i kultury ...
A tego niestety coraz więcej...Ja jako narodową cechę podałbym znieczulicę, a nie złodziejstwo. Kradnie mniejszość, a znieczulicą wykazuje się niestety prawie każdy... Ale to długi temat, a moja bambini wzywa do zabawy
Cytat:
dzepetto proszę nie przekręcaj mojego niku.
Sorki Zamki, jakoś tak mi w głowie to "przekręcenie" bardziej tkwi- przyzwyczajenie zwykłe, ale poprawię się
Miłego weekendu i połamania.
newrom Miotacz nęciwa
Dołšczył: Sep 18, 2005 Posty: 123
Kraj: Polska Miejscowoć: Kraków
Wysłany: Piš Maj 04, 2012 12:21 pm Temat postu:
Zamki napisał:
MAsz jakieś uprawnienia, żeby oceniać trafność oznakowania w naszym kraju.? nie pytam się o Twoje "widzimisię" a o wyksztalcenie. ?
Nie. Ale jeżdżę i rozmawiam z ludźmi. Mają podobne odczucia. Istotne jest dlaczego ludzie nie przestrzegają znaków, a nie przestrzegają właśnie z tego powodu że mają zdrowy rozsądek. Kiedyś się dowiadywałem dlaczego na prostej drodze, spory kawałek od jakichkolwiek zabudowań postawili 60. Okazało się że ktoś tam przywalił w drzewo, policja w razie wypadku śmiertelnego występowała o ograniczenie prędkości, a RDDKiA z automatu taki wniosek klepała.
I żeby było zabawniej to ta sama policja mówiła że wg niej tam nie ma sensu żeby był taki znak, a RDDKiA twierdził że może sensu nie ma, ale postawili NA WNIOSEK POLICJI bo tam wg tejże jest niebezpiecznie.
Cyrk, proszę Pana.
O tym że pojawiają się znaki przed remontem i zostają już po wsze czasy to szkoda nawet wspominać.
Cytat:
Dla mnie cały ten post i w nim zawarte tłumaczenie jest dorabianiem sobie tłumaczenia do cwaniactwa jakim wykazują się Polacy.
Gdyby u nas przepisy i oznakowania były dla ludzi, cwaniactwa byłoby dużo mniej.
Cytat:
"bydło trzymać gdzie jego miejsce" Ty tak o ludziach ? Twoich rodakach ?
:roll: z takim szacunkiem nie ma co się dziwić, że Polak Polakowi gównem w oczy ...
Na szacunek to sobie trzeba zasłużyć, jeśli grupa ludzi zachowuje się jak bydło czy inne lemingi to jak mam ich nazywać ? Nienachalnie kochającymi życie własne i innych ?
No i nie bardzo rozumiem o co z tym Polak Polakowi.., ja tam nie dzielę ludzi wedle granic i przegródek narzuconych odgórnie ledwie sto czy dwieście lat temu, tylko poprzez pryzmat ich zachowań. Dlatego często lepiej się rozumiem z Australijczykiem, Albańczykiem czy Berberem niż z Polakiem.
Cytat:
Nawiążę do skradzionej po świńsku wędki Torque , która dla przykładu leżała by na tym dachu w Holandii aż by zgniła i nikt poza właścicielem by jej nie ruszył ... w Polsce ma już nowego właściciela bo w imię polskiej zasady pewnei by się zniszczyła tak leżąc ...
Wiesz co ? Pracowałem w Szwecji, zostałem okradziony przez NIEMCA.
A ekipa była rosyjsko-polsko-czesko-niemiecka. I co ? No i nic.
Skur.... są wszędzie.
Zresztą u nas generalnie jest coraz lepiej, kiedyś strach było zostawić cokolwiek w samochodzie, teraz do głowy mi nie przychodzi żeby wyjmować radio. Moja łódka dwa lata stała przy pomoście, przywiązana cumami (linka 6mm z jakiegoś stylonu) z założonym na stałe silnikiem (kilkuletnim suzuki) i nic. Znaczy prawie nic, bo jak przyszła duża woda to mi ją zabezpieczyli przed porwaniem przez Wisłę przepinając w bezpieczne miejsce..
Wiem że nie wszędzie jeszcze tak można, ale liczę że za jakiś czas będzie dużo normalniej. I w kwestiach drogowych i w kwestiach złodziejstwa (oczywiście nie wierzę że złodziei uda się wyeliminować, ale może przestaną być dużym problemem).
Połamania na rybach!
Monk: sorry, nie zwróciłem uwagi że tu się 'samo' nie robi
ZIPPO Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowoć: Sola
Wysłany: Piš Maj 04, 2012 2:37 pm Temat postu:
Cześć hejterzy i frustraci.
No i jak, lepiej się czujecie?
Osiem stron w temacie na ogólnym o dupie maryni , gdzie admin się pytam?
A fakt, sam prym w tym wiedzie...
Tragedia nie Pogawędki.
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Piš Maj 04, 2012 2:53 pm Temat postu:
Hi hi hi: jak to?! Przecież pogawędkują?! A że nadal nie wiadomo, co było piersze - jajko, czy kura? Taka tradycja!
jjjan Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 17, 2002 Posty: 2420
Kraj: Polska
Wysłany: Piš Maj 04, 2012 5:45 pm Temat postu:
ZIPPO napisał:
Cześć hejterzy i frustraci.
No i jak, lepiej się czujecie?
Osiem stron w temacie na ogólnym o dupie maryni , gdzie admin się pytam?
A fakt, sam prym w tym wiedzie...
Tragedia nie Pogawędki.
No patrzta ludzie. Rybę złowił i się mundruje. 8O
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa
Wysłany: Sob Maj 05, 2012 2:02 pm Temat postu:
newrom napisał:
A przy tym barze z innego postu należałoby zrobić płotek, tymczasowo. A docelowo ominąć wiochę obwodnicą.
Tam ten barek istniał od lat i obsługiwał kierowców 24h na dobę. Dobre żarcie i cena, a dodatkowo duży parking. Wszystko to parę kilometrów za wsią. Nie ma co omijać obwodnicą. Problem powstał jak ktoś "uruchomił" trzy na krzyż "zapchlone" domki kempingowe w lesie. Domki z epoki Gierka. Teraz jest ograniczenie prędkości - bo pijani latają po drodze, a i kierowcy raczej niechętnie lubią czekać, aż się stolik po kolejnej flaszce zwolni. Niby koncesje na alkohol mają służyć właśnie temu by nie było takich sytuacji. Reasumując to z jednej strony mamy iluś tam facetów mających prawo "nawalić się jak armata" przy drodze krajowej kosztem setek, o ile nie tysięcy kierowców, którzy muszą zwolnić, stracili fajne miejsce na odpoczynek i posiłek, i jako podatnicy finansują "szczególny nadzór" policji nad tym niebezpiecznym miejscem. Ktoś stworzył niebezpieczeństwo na drodze, a odpowiadać za to mają inni. Bo jak nie , toż to piraci, warchoły i inna niecywilizowana swołocz.
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa
Wysłany: Sob Maj 05, 2012 2:22 pm Temat postu:
Zamki zapytałeś Romka:
Cytat:
Masz jakieś uprawnienia, żeby oceniać trafność oznakowania w naszym kraju.? nie pytam się o Twoje "widzimisię" a o wyksztalcenie. ?
Byłem w DROGZNAKU (firma od znaków drogowych i blokad) i wyobraź sobie, że większość zamawiająca znaki drogowe to jakieś "oszołomy" montujące je na uliczkach osiedlowych, bez żadnego prawa do organizowania tam ruchu 8O . Kawał rury, znak i nowe prawo gotowe. Goście kupują sobie znaki, blokady, spowalniacze i wszystko to montują według własnego widzimisię w przestrzeni ogólno dostępnej. Jak mnie najdzie ochota to postawię ograniczenie do 30 km/h na drodze krajowej i "pies z kulawą noga" nie zareaguje.
Wracając do ronda z kropką farby. Nie ja jestem pieniacz, a ktoś, kto to zrobił, powinien siedzieć za jej wymalowanie. Konkretnie za spowodowanie zagrożenia dla życia na drodze. Więc nie wnerwiaj Kota bo WD40 do smarowania "Zamków" przywiozę.
Wszystkie czasy w strefie Idż do strony Poprzedni1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
Strona 8 z 8
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za treści głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
Korzystając z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.