Szczupak- jak prowadzicie przynęty miękkie?

[muzik21]

Witam!
Do tej pory dla mnie przynętami numer jeden na szczupaki był przynęty twarde- obrotówki, wahadłówki, woblery. Na gumy szczupaki łowiłem głównie jako przyłów przy sandaczowaniu. W tym sezonie gumy wyszły na pierwsze miejsce jeśli chodzi o ilość jak i wielkość łowionych przeze mnie szczupaków. Ostatnio zacząłem się zastanawiać w jaki sposób prowadzicie kopytka przy połowie szczupaków? Prowadzicie przynętę jednostajnie, czy też łowicie z tradycyjnego opadu? Dodam, że łowie głównie w Odrze.
_________________
Pozdrawiam
muzik21

[mario_z]

Ja praktycznie łowię w wodach stojących, szczupaki łowię raczej na gumy rzadziej na woblery, na obrotówki wcale, najczęściej siadają mi podczas zwykłego monotonnego ciągnięcia przynęty nad dnem, żadziej na pojedynczym czy podwójnym podbiciu.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[Mepsik]

Ja też praktycznie łowię szczupaki wyłącznie na wodach stojących. Największe szczupaki łowię na gumy, choć na obrotówki złowiłem ich najwięcej. Staram się łowić na stosunkowo duże przynęty, nie tylko kopytka, ale też twistery. Zakładam je na nieproporcjonalnie lekkie główki (od 3 do max. 7 gr) na dużych hakach. Łowię z wysoko uniesionym kijem, tak by przynęta szła od 0,5 do 1 m nad dnem - czasami nawet wyżej. Przynętę prowadzę jednostajnie z krótkimi przerwami tak by wolno opadła na napiętej lince. Potem lekko podrywam, pozwalam opaść na ustaloną głębokość i znów jednostajnie przeciągam. Późną jesienią zdarza się, że duży szczupak podskubuje tak prowadzoną przynętę niczym okonek. Gdy wyczuwam takie puknięcia natychmiast przestaję zwijać żyłkę i pozwalam przynęcie opaść na dno. Przetrzymuję ją na dnie nieruchomo przez ok. 10 sekund, po czym delikatnym obrotem korbki przeciągam ją bardzo wolno po dnie i na koniec agresywnie podrywam. Wtedy zwykle następuje bardzo agresywny atak.

[wolfram]

A łowi ktoś szczupaki na gumy w łowiskach bardzo płytkich, do jednego metra?

[dzas]

A łowi... Tylko, że metr to jest w najgłębszych dołach, przewżnie jest tak ok 50 cm wody. I więcej zielska niż wody. Przynęta musi wpaśc do wody na uniesionym do pionu kiju. I wtedy jest kika sekund na prowadzenie, jak szczupak nie uderzy w tym czasie to można zwijać już szybko z kłębem zielska na haku. Czyszczenia z zielska i ponowny rzut. Uwielbiam takie łowienie Kiedyś używałem gumy na haku bez główki, dziś używam główek około 2-3 gramy. Wyniki są zacne ilościowo, z jakością gorzej.

[mario_z]

[wolfram]

[jjjan]

[mario_z]

Wolfram ja polecę Ci jeszcze pływające Dorado Drunk 7cm 20g, od czasu do czasu siadają na nie piękne okonie.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[ziomek]

Szczupaki w Odrze na gumy łowię tak (w sumie to łowiłem kiedyś, teraz czasu dla kaczodziobych za mało):

Guma jasna (biała, perła), ja używam kopyt ok 10 cm, ale rippery i twistery nie są wcale gorsze. Główka najczęściej 5-7g - spokojnie wystarcza na powolne prowadzenie nad dnem. Uważam, że najlepiej, gdy przynęta idzie ok 0,5m nad dnem. Prowadzę gumę raczej niejednostajnie. Jeśli unoszę gumę wyżej, to spokojnie, płynnie, bez ostrych zrywów. Opad, z racji lekkiej główki też powolny. Czasem lekko podszarpuję gumę nieznacznym ruchem szczytówki.
_________________
"Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy świat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "

[wolfram]

Dzięki za wskazówki, rozejrzę się za tymi przynętami...myślałem, że do jerkowania konieczny jest specjalny kij o sztywnej akcji, ale skoro można normalnym...hmm, a może być 10-20g wyrzutu?, bo cięższego nie posiadam.
Mam jeszcze teleskopy do 80 g (nie spiningowe), ale tym raczej nie macha się komfortowo.

[Mepsik]