Wysłany: Pią Sty 25, 2013 9:47 am Temat postu: Spinning do paprochów - wrażenia z łowienia.
Witam. Kiedy pierwszy raz wzi±łem do ręki spinning o c.w. 1-5g, to podszedłem do tego z duż± rezerw±. Blank nie wiele grubszy od ołówka i bardzo cienka szczytówka. Ta wędka na pewno mi pęknie.
Pierwsze wyj¶cie nad wodę z małymi przynętami: główki jigowe do 3g, małe woblerki do 4cm i wirówki o numeracji 00, 0 i 1. Do tego kołowrotek w rozmiarze 2000 z kompletem żyłek 0.14 i 0.16 mm. Lekko¶ć całego zestawu umożliwia długie łowienie bez zmęczenia.
Cało¶ć sprawuje się bardzo dobrze - wykonuje nim nad wod±, w miarę dalekie rzuty - przelotki odsunięte od blanku, więc żyłka się nie klei.
Wykrywa brania bardzo delikatne - nie wyczuwalne na sztywniejszym sprzęcie. Kijek potrafi wyci±gn±ć rybę zapięt± za skórkę - pełna parabola.
Wędka super sprawuje się przy połowach okoni, kleni i jazi.
Mocniejszy kij c,w. do 13g stosuję do większych przynęt z żyłk± 0.18mm.
Czy mieli¶cie podobne do¶wiadczenia z takimi spinningami.
Pozdrawiam Wojtek
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Pią Sty 25, 2013 10:55 am Temat postu:
Miałem na takim kiju leszcza ponad 2 kg. To dopiero jest zabawa!
skuli Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 24, 2006 Posty: 220
Kraj: Polska Miejscowość: Paczków
Wysłany: Pią Sty 25, 2013 1:06 pm Temat postu: Spinning do paprochów - wrażenia z łowienia.
Monk - dzięki za odpowiedĽ. Można takim kijem łapać białoryb. Mam film "Wędkarstwo moje hobby", gdzie łapie się wzdręgi.
Jacek Kolendowicz "Wędkarstwo spiningowe" też opisuje łowienie ryb spokojnego żeru na taki zestaw.
Ja złapałem w tamtym roku klenia 45cm - na wirówkę nr 0 srebrn± w czerwone paski i była to największa ryba złapana na ten kijek. Ryb spokojnego żeru jeszcze nie łapałem, ale w tym roku chcę spróbować.
Pozdrawiam Wojtek
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Pią Sty 25, 2013 1:33 pm Temat postu:
To był przyłów, w dniu debiutu tej wędki. Radocha była tym większa, że siadł w 3-4 rzucie. Okonie, na które pojechałem tego dnia, jako¶ jużnie dawały takiej frajdy.
skuli Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 24, 2006 Posty: 220
Kraj: Polska Miejscowość: Paczków
Wysłany: Pią Sty 25, 2013 2:33 pm Temat postu: Spinning do paprochów - wrażenia z łowienia.
Monk gratuluję przyłowu.
Na jak± przynętę został złapany?
Wojtek
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Pią Sty 25, 2013 2:50 pm Temat postu:
Mój ulubiony paproch: herbatka z pieprzem z podwójnym ogonkiem.
Bior± okonie na to nawet wtedy, gdy ich nie ma w wodzie. ;)
farti Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 19, 2003 Posty: 1983
Kraj: UK Miejscowość: ...
Wysłany: Pią Sty 25, 2013 3:35 pm Temat postu:
Monk napisał:
herbatka z pieprzem z podwójnym ...
...rumem ,chyba miało być ? :
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6571
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Pią Sty 25, 2013 5:06 pm Temat postu:
Monk napisał:
Mój ulubiony paproch: herbatka z pieprzem z podwójnym ogonkiem.
Perła z brokatem, nie mylić z Lubelsk± perełk± również jest bardzo dobra _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
skuli Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 24, 2006 Posty: 220
Kraj: Polska Miejscowość: Paczków
Wysłany: Pią Sty 25, 2013 7:29 pm Temat postu: Spinning do paprochów - wrażenia z łowienia.
Ja stosuję z paprochów fiolet,seledyn, czerwony, jasnobr±zowy w czarne kropki - bardzo skuteczny na okonia, żółty - kleń potrafi się uwiesić,czarny z czerwonym, biały z czerwonym, seledyn z czarnym, różowy, czarny i popielaty. Jeszcze bym dodał różne odcienie zieleni np. z brokatem.
Wojtek
the_animal Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 11, 2007 Posty: 1971
Kraj: Polska
Wysłany: Pią Sty 25, 2013 8:06 pm Temat postu:
Monk napisał:
...Bior± okonie na to nawet wtedy, gdy ich nie ma w wodzie. ;)
Ja kilka ładnych lat temu kupiłem kijek z wklejk± do łowienia okoni na zawodach (2-10g). Podczas uczenia się metody troka tak mi się spodobało, że 2/3 sezonu byłem nad wod± za okoniami łowi±c je do bólu i wypuszczaj±c. Na zawodach udało mi się zapi±c szczupaka 74cm, hol naprawdę fajny - kolana miękkie tymbardziej, że na cienkiej żyłce bez stalki itp. szczupaka szczę¶liwie udało mi się wyj±ć a akcje kija przy odjazdach ryby kolega, luki okre¶lił jako "dolnikowa".
Kijkami do 5g nie łowiłem ale z większymi garbusami napewno jest to ¶wietna zabawa - może nie trwa to do¶ć długo ale zawsze bardzo intensywnie. _________________ www.carpholic.pl
skuli Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 24, 2006 Posty: 220
Kraj: Polska Miejscowość: Paczków
Wysłany: Sob Sty 26, 2013 11:53 am Temat postu: Spinning do paprochów - wrażenia z łowienia.
Witam. Moje łowisko to rzeka Nysa Kłodzka - ł±cznik pomiędzy Zbiornikiem Kozielno, a Jeziorem Otmuchowskim. Id±c nad wodę nigdy nie wiem jaki jest jej stan. Na Zbiorniku Kozielno jest zapora z elektrowni± wodn± i robi± zrzuty. Nad rzekę zabieram dwa kije: spinning 2.10m, c.w. 1-5g i drugi dłuższy np. Mikado Lexus Sapphire Spin dł. 2.60m, c.w. do 13g - zrobiony na boczny trok lub Konger Arcus Ultra Light Spin dł. 2.80m, c.w. 2-10g. Gdy spuszczaj± wodę to zalewa przybrzeżne trawy i krzaki. Wtedy łowię dłuższym kijem w pasie przybrzeżnym - ¶rodkiem rzeki płynie do¶ć wartki nurt. Ryby żeruj± na tym co niesie wtedy woda - sprawdzaj± się małe wirówki,gumki i woblerki (np. owadopodobne lub imitacje małej rybki). Wtedy też stosuję żyłkę 0.18mm lub plecionkę 0.08mm. Brania ryb s± zazwyczaj gwałtowne - jedno szarpnięcie i jest zapięta.
Czy też łowili¶cie w takich warunkach - zrzuty wody.
Wojtek
samara Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 6:27 am Temat postu:
Przegl±dałem wła¶nie katalog Mikado 2013. Prawie każda seria nowych spinningów ma wersje do paprocha, czyli wędziska krótkie z minimalnym ciężarem rzutowym. Coraz trudniej wybierać bo wszystkie s± znakomite.
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowość: W-wa
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 8:13 am Temat postu:
samara napisał:
Przegl±dałem wła¶nie katalog Mikado 2013. Prawie każda seria nowych spinningów ma wersje do paprocha, czyli wędziska krótkie z minimalnym ciężarem rzutowym. Coraz trudniej wybierać bo wszystkie s± znakomite.
A super będzie kij jednoczę¶ciowy 8) sandaczówkę miałem w rękach a będzie jeszcze lżejszy na okonie.
Wichura Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 06, 2003 Posty: 895
Kraj: Polska Miejscowość: Toruń
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 11:58 am Temat postu:
sacha napisał:
A super będzie kij jednoczę¶ciowy 8) sandaczówkę miałem w rękach a będzie jeszcze lżejszy na okonie.
Jednoczę¶ciówki łatwo przerabiaj± się na dwuczę¶ciówki pod wpływem klapy bagażnika _________________ pzdr
Krętacz drobiu
skuli Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 24, 2006 Posty: 220
Kraj: Polska Miejscowość: Paczków
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 12:52 pm Temat postu: Spinning do paprochów - wrażenia z łowienia.
Witam. Miałem w ręku przez chwilę kijek jednoczę¶ciowy St. Croix Mojo Bass - poprawcie mnie je¶li Ľle napisałem (kupił mój przyjaciel). Zrobił na mnie pozytywne wrażenie. W tym roku połowię na niego i porównam pracę kija jednoczę¶ciowego z dwuczę¶ciowym.
Samara masz rację Mikado i inne firmy maj± w swojej ofercie różne paprochówki.
Typowe wędki maj± do 5 lub 8g - ja stosuje nawet 10g i 13g.
Mam Mikado Lexus Saphire Spin dł. 2.60m. c.w. do 13g - wklejka i Sensual Soft Sensi- Spin dł. 2.70m, c.w. do 12g - wklejka. Obsługuj± paprochy na 1g główkach, może dla tego, że s± niby od zera.
Ale łapię najczę¶ciej na kijek dł. 2.10m. c.w. 1-5g - nie wklejka.
Wojtek
samara Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 1:43 pm Temat postu:
Wichura napisał:
sacha napisał:
A super będzie kij jednoczę¶ciowy 8) sandaczówkę miałem w rękach a będzie jeszcze lżejszy na okonie.
Jednoczę¶ciówki łatwo przerabiaj± się na dwuczę¶ciówki pod wpływem klapy bagażnika
Ja to nawet przerabiam na trzyczę¶ciowe tylko, że nie klap± bagażnika tylko tylnymi, lewymi drzwiami
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6571
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 2:21 pm Temat postu:
samara napisał:
Wichura napisał:
sacha napisał:
A super będzie kij jednoczę¶ciowy 8) sandaczówkę miałem w rękach a będzie jeszcze lżejszy na okonie.
Jednoczę¶ciówki łatwo przerabiaj± się na dwuczę¶ciówki pod wpływem klapy bagażnika
Ja to nawet przerabiam na trzyczę¶ciowe tylko, że nie klap± bagażnika tylko tylnymi, lewymi drzwiami
_________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowość: W-wa
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 2:54 pm Temat postu:
samara napisał:
Ja to nawet przerabiam na trzyczę¶ciowe tylko, że nie klap± bagażnika tylko tylnymi, lewymi drzwiami
I tym sposobem możesz z czę¶ci z dolnikiem zrobić podbierak na krótkiej r±czce a ze szczytówki wędkę podlodow± - same korzy¶ci :
Miszkadaszkiewicz Pogawędkowy Łowca Okazów
Dołączył: Apr 25, 2007 Posty: 267
Kraj: Polska Miejscowość: Głowno
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 4:20 pm Temat postu:
Ja od siebie polecam kolorki szczególnie na Maj - twisterki i ripperki białe/melczne z brokatem, jasne przede wszystkim. Jako że jest to pora roku z duż± "ilo¶ci±" ikry tak więc powinni¶my także o tym pamiętać ganiaj±c za okonkami
Ja od siebie polecam osobi¶cie do super lekkich łowów zamiast żyłki Nanofil'a 0.02mm wiem, 1.3kg wytrzymało¶ci jednak przy dobrym młynku i umiejetnym holu wyci±gniemy nie jedn± 2-3kilogramow± rybkę i dostaniemy przy tym "efektu zażycia laxigenu".
Wła¶nie dotarł do mnie kołowrotek - jeden z najlżejszych na ¶wiecie pomijaj±c daiwę za około 2500zł oraz amerykańskiego pfleuger'a które maj± odpowiednio wagi 156/157g, mianowicie Mitchell Mag Pro Extreme 200 (160gram).. powiem tyle, po złożeniu z kijem który zrobili mi na zamówienie w pracowni (waga uzbrojonego kija 44gramy), w sumie komplet waży 205 gramów... moja reakcja wygl±dała niczym 0:56 :P
Pozdrawiam _________________ Najważniejsze żeby brały
zabrze Łowca Węgorza
Dołączył: Apr 05, 2003 Posty: 1857
Kraj: polska
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 4:27 pm Temat postu:
Dobry sprzęt to i fajne rybki a jeszcze lepsze zdjęcia :P w galerii.
Co to jest ten Nanofil'a 0.02mm :?: _________________ Bercik
Miszkadaszkiewicz Pogawędkowy Łowca Okazów
Dołączył: Apr 25, 2007 Posty: 267
Kraj: Polska Miejscowość: Głowno
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 4:35 pm Temat postu:
Nanofil
Napiszę jeszcze conieco odno¶nie tej linki (bo s± spory, jedni uważaj± j± za plecionkę drudzy za żyłkę, w sumie ma wła¶ciwo¶ci obu)
Można j± podzielić na + i - i kolejno wg mnie, plusy to
*Dalekie rzuty
*Brak spl±tań
*Gładko¶ć (z czasem traci)
*Sztywno¶ć i przenoszenie brań
Minusy
*"Łapanie" barwy wody po czasie, jednak "umycie" jej w czystej wodzie znów j± "od¶wieża"
*Strzępienie się
*Słaba wytrzymało¶ć, zwłaszcza na węzłach - polecam stosować ten co producent poleca do tej linki
*Trudno się wi±żę "linkę" o grubo¶ci połowy włosa :P
To takie moje główne spostrzeżenia jednak dla mnie przebija wszystko w kwestii szukania okoni daleko od brzegu na zbiornikach gdzie nie można pływać łódkami, z koleg± się "zmierzyli¶my" on kij na szczupaka pleciona 0.15 PowerPro Salmiak ton±cy 7cm i ogień, ja natomiast nanofil gumka 3cm z główk± 3,5 grama.. nie mógł mnie przerzucić :P _________________ Najważniejsze żeby brały
Byju Hodowca rosówek
Dołączył: Oct 11, 2009 Posty: 27
Kraj: Polska Miejscowość: Zabrze
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 4:38 pm Temat postu:
Tu masz jaki¶ test nanofilu:
[test] _________________ Pozdrawiam
Byju ;)
skuli Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 24, 2006 Posty: 220
Kraj: Polska Miejscowość: Paczków
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 4:59 pm Temat postu: Spinning do paprochów - wrażenia z łowienia.
Witam.
Ja łowię na plecionkę Kamatsu Techron Black ¶rednica 0.04mm o wytrzymało¶ci 4.00kg. Faktycznie trudno ja zawi±zać - jest cienka. Do tego stosuję agrafki z krętlikiem 20 i 22 (rozmiary) lub same agrafki.
W tym roku kupiłem plecionkę Dragon X-fine Guide Select 150m. 0,08mm, 5,10 kg wytrzymało¶ci. Zobaczę jak się będzie spisywać przy lajt łowieniu.
Kołowrotek szukam do kijka Colmic Perch Competition U.S.A. Technology Tom Raymond dł. 2.10m, c.w. 1-7, waga 128g.
W sklepie doradzaj± mi kupować ze szpul± typu match - dłuższe żuty.
Proszę Was o radę w sprawie doboru kręciołka do tej wędki?
Wojtek
Miszkadaszkiewicz Pogawędkowy Łowca Okazów
Dołączył: Apr 25, 2007 Posty: 267
Kraj: Polska Miejscowość: Głowno
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 5:34 pm Temat postu:
Zależy ile kasy chcesz na to przeznaczyć, ja osobi¶cie polecam okumę trio rozm. 20 do light'a w sam raz _________________ Najważniejsze żeby brały
skuli Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 24, 2006 Posty: 220
Kraj: Polska Miejscowość: Paczków
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 6:58 pm Temat postu: Spinning do paprochów - wrażenia z łowienia.
Witam.
Dzięki za podpowiedĽ Miszkadaszkiewicz - na kołowrotek chcę przeznaczyć 300 zł.
W sklepie radz± mi kupić kołowrotek ze szpul± typu matchcowego.
Z t± szpul± dodam, że jest to szpula typu long cast, długa, stożkowa, o odpowiedniej głęboko¶ci - poprawcie mnie, je¶li Ľle my¶lę.
Z kolei do spinningu nie zalecaj± płytkiej szpuli do odległó¶ciówki.
Wojtek
Miszkadaszkiewicz Pogawędkowy Łowca Okazów
Dołączył: Apr 25, 2007 Posty: 267
Kraj: Polska Miejscowość: Głowno
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 7:26 pm Temat postu:
Wszystko się zgadza, za 300zł już po targowaniu możesz trio dostać. Co do szpul i wszystkiego co Ci powiedzieli..
Cytat:
W sklepie radz± mi kupić kołowrotek ze szpul± typu matchcowego.
Z t± szpul± dodam, że jest to szpula typu long cast, długa, stożkowa, o odpowiedniej głęboko¶ci - poprawcie mnie, je¶li Ľle my¶lę.
Z kolei do spinningu nie zalecaj± płytkiej szpuli do odległó¶ciówki.
Wg mnie pierwsze i ostatnie zdanie zaprzeczaj± sobie... a ta o której piszesz typu long cast, długa stożkowa - jest to popularna szpulka w kołowrotkach karpiowych. taka jak ta
Płytka, do¶ć niska i szeroka szpulka taka jak tutaj to szpulka match - do odległo¶ciówki. Ja osobi¶cie bym się z nimi nie do końca zgodził żeby do Ultralight'a kupować matchowy młynek - wg mnie inna konstrukcja wędziska, inaczej rozmieszczone przelotki. Ja bym Ci polecał co¶ bardziej "standartowego" np shimano exage, ma drag'a (hamulec walki) więc przy większym przyłowie może się przydać
Najważniejsze żeby była to wg mnie, do¶ć płytka szpulka, niewiele wyższa od matchowej.
Wg mnie młynki ze szpulami od match'a można użyć i wydłużaj± rzuty jednak przy cięższych przynętach - do¶ć dobrym z tego co pisz± do takich celów jest Dragon Fishmaker - ja osobi¶cie w Dragona to tylko w kije jak już inwestowałem, po czym stwierdziłem że i tak nie było warto - lepiej kupić stare dobre shimano z lat '90, tyle że s± bardzo ciężko dostępne i w astronomicznych cenach.
Aha - je¶li już by¶ chciał zastosować młynek typowo matchowego pod ¶redni/ciężki spinning - nie oczekuj cudów że wytrzyma Ci nie wiadomo ile, te młynki nie s± przystosowane do takich obci±żeń - one maj± na celu ¶ci±gn±ć praktycznie bez oporowy zestaw o wadze ~5-10gram (spławik), a nie ci±gać np. black fury 4 w Wi¶le :P
Pozdrawiam _________________ Najważniejsze żeby brały
skuli Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 24, 2006 Posty: 220
Kraj: Polska Miejscowość: Paczków
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 7:54 pm Temat postu: Spinning do paprochów - wrażenia z łowienia.
Dzięki Miszkadaszkiewicz za rozja¶nienie mi tematu kołowrotka. W sklepie zrobili mi za duży mętlik.
Dla tego poprosiłem tu o radę - sklep wciska swoje.
Może faktycznie wezmę Shimano Exage z hamulcem walki.
Tylko jaki rozmiar wybrać np 1000 czy wyższy?
Wojtek
artur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 8:20 pm Temat postu:
Tanie shitmano omijaj baaaaaaaaaardzo szeeeeeeeerokim łukiem. Braciak ma zdaje się exega czy nexusa, po roku niezbyt intensywnego użytkowania rozpadł się. Już lepszym wyborem w podobnej cenie będzie okuma lub dragon, jako¶ć na pewno wyższa będzie. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
pepek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 21, 2005 Posty: 997
Kraj: Polska Miejscowość: Chorzów
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 8:30 pm Temat postu:
artur napisał:
Tanie shitmano omijaj baaaaaaaaaardzo szeeeeeeeerokim łukiem. Braciak ma zdaje się exega czy nexusa, po roku niezbyt intensywnego użytkowania rozpadł się. Już lepszym wyborem w podobnej cenie będzie okuma lub dragon, jako¶ć na pewno wyższa będzie.
Nie wiesz co piszesz! Może kolega trafił na podróbę?
Osobi¶cie używam Catany przewaga opad do 28 gr.
Mam 5 catanek,4 szt. 4000 i jedn± 2500,dwie z nich maj±
już 8 lat,bez żadnego serwisu,nigdy nie otwierane.
Polecam bez wahania. _________________ Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytaj±c o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca rado¶ć.
Miszkadaszkiewicz Pogawędkowy Łowca Okazów
Dołączył: Apr 25, 2007 Posty: 267
Kraj: Polska Miejscowość: Głowno
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 8:36 pm Temat postu:
Ja powiem tyle, do lekkiego spina - będ± ok Jak do ciężkiej orki... no tutaj powiem tak - czym nowsze tym gorsze Jedynie wygl±d się poprawia.
Pozdrawiam _________________ Najważniejsze żeby brały
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6571
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 8:41 pm Temat postu:
Mam exage 4000, używanego odkupiłem od jednego z Pogawędkowiczów, pomimo intensywnego użytkowania przez trzy sezony nie widzę oznak zużycia. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
skuli Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 24, 2006 Posty: 220
Kraj: Polska Miejscowość: Paczków
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 8:57 pm Temat postu: Spinning do paprochów - wrażenia z łowienia.
Dzięki Wszystkim za podpowiedzi. Zgadzam się w pełni z Pepek, mam pięć lat Catankę 2500. Była użytkowana do¶ć intensywnie z kijem Shimano BX dł 2.70, c.w. 15-40g.
Zaliczył zestaw 3 wyprawy do Szwecji na szczupłego i 2 wyprawy nad Bug.
Chodzi kołowrotek do dzisiaj jak masełko bez rozbierania.
Brałem też pod uwagę Dragon Manta Drop Shot FD820iT.
Wojtek
Miszkadaszkiewicz Pogawędkowy Łowca Okazów
Dołączył: Apr 25, 2007 Posty: 267
Kraj: Polska Miejscowość: Głowno
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 9:11 pm Temat postu:
Co do waszych wypowiedzi które nie powiem,trochę mnie zaskoczyły, aczkolwiek w temacie po¶więconym łowieniu delikatnemu... no młynki wielko¶ci 2500/4000 + no s± trochę dziwnym zjawiskiem... dlaczego?
Gdy kręcicie Catank± 4000 na plecionce 0.15 zwijaj±c Aglie 5 z 10metra nie czujecie "pracy" kołowrotka - na sucho kręc±c nie powiecie mi że nie czujecie "niczego" tylko wiaterku od rotora:) Wg mnie z tego co wędkuję na Ultralighty to kołowrotek do tej metody powinien być jak najmniej "pracuj±cy" z wewn±trz, czyli praca ma¶lana, a takim jest Okuma Trio któr± posiadam i będę każdego przekonywał do zakupu tego ¶wietnego kołowrotka. Shimańce s± dobrymi kołowrotkami ale tak jak pisałem - czym nowsze tym gorsze, sam ostatnio sprzedałem catane 2500 za 70zł...
Łowi±c na delikatne przynęty i cieniutkie linki - nanofil, musimy czuć wszystko co dotknie nasza przynęta - w wypadku nie obserwowania szczytówki i delikatnych brań, natomiast gdy "czujemy pracę" wewnętrzych mechanizmów kołowrotka możemy po prostu nie wyczuć delikatnego brania bez obserwowania szczytówki.
Pozdrawiam
Edit - tutaj masz jeszcze super ofertę kołowrotka niezniszczalnego x1000, fakt, ceni się 400zł ale jak najbardziej polecam Ci "czarnuchy" _________________ Najważniejsze żeby brały
artur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 9:46 pm Temat postu:
pepek napisał:
artur napisał:
Tanie shitmano omijaj baaaaaaaaaardzo szeeeeeeeerokim łukiem. Braciak ma zdaje się exega czy nexusa, po roku niezbyt intensywnego użytkowania rozpadł się. Już lepszym wyborem w podobnej cenie będzie okuma lub dragon, jako¶ć na pewno wyższa będzie.
Nie wiesz co piszesz! Może kolega trafił na podróbę?
Osobi¶cie używam Catany przewaga opad do 28 gr.
Mam 5 catanek,4 szt. 4000 i jedn± 2500,dwie z nich maj±
już 8 lat,bez żadnego serwisu,nigdy nie otwierane.
Polecam bez wahania.
Pepek, nie kolega tylko Braciak. Z moich obserwacji wszystkie shimano made in malesya to shitmano, widziałem wiele młynków, które rozpadały się w trakcie wędkowania, z tymi z Japonii nigdy nie było problemów, ten sam Brat rodzony mój posiada 10-o letniego super X-a, ostro orany i katowany, nigdy nie rozebrany i dalej bezszelestny.
Swojego zdania nie zmienię tanie shimano to jest shitmano i nie wezmę nawet gdyby mi mieli dopłacać.
Faktem że przesiadłem się na Casta ale młynki które mam to też, TYLKO made in Japan albo made in Sweeden. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowość: Selestat
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 9:59 pm Temat postu:
Cytat:
Pepek, nie kolega tylko Braciak. Z moich obserwacji wszystkie shimano made in malesya to shitmano, widziałem wiele młynków, które rozpadały się w trakcie wędkowania, z tymi z Japonii nigdy nie było problemów, ten sam Brat rodzony mój posiada 10-o letniego super X-a, ostro orany i katowany, nigdy nie rozebrany i dalej bezszelestny.
Swojego zdania nie zmienię tanie shimano to jest shitmano i nie wezmę nawet gdyby mi mieli dopłacać.
Faktem że przesiadłem się na Casta ale młynki które mam to też, TYLKO made in Japan albo made in Sweeden.
A Braciak to moze nie kolega ?!
skuli Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 24, 2006 Posty: 220
Kraj: Polska Miejscowość: Paczków
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 10:06 pm Temat postu: Spinning do paprochów - wrażenia z łowienia.
Dzięki wielkie za wszystkie podpowiedzi.
Miszkadaszkiewicz zgadzam się z tym w 100 procentach.
"Łowi±c na delikatne przynęty i cieniutkie linki - nanofil, musimy czuć wszystko co dotknie nasza przynęta - w wypadku nie obserwowania szczytówki i delikatnych brań, natomiast gdy "czujemy pracę" wewnętrzych mechanizmów kołowrotka możemy po prostu nie wyczuć delikatnego brania bez obserwowania szczytówki. "
Finezyjne łowienie małymi przynętami wymusza stosowanie bardzo delikatnych elementów zestawu. Każde odej¶cie od tego pogarsza, a wręcz uniemożliwia łowienie.
Sztywna wędka np. 30 lub 40g nie wykryje większo¶ci brań na paprochu 3cm z 1g główk±. Zdarzyło mi się łowić kijem 28g paprochami - zapomniałem wzi±ć typowej paprochówki. Dużo ryb straciłem - nie wykryłem brań, dopiero bardzo mocna koncentracja i wczucie się w kija pokazały,że brania s± bardzo delikatne. Takie chwilowe przytrzymanie lub ruch żyłki. Brania były przy samym dnie - zwiększyłem ciężar główki do 4g i jako¶ pomogło w wykrywaniu brań.
To samo dotyczy kołowrotka - duży rozmiar - jest do¶ć ciężki do kijka 2,10 lub 2,14m. Rozklekotany mechanizm, bij±cy kołowrotek przy kręceniu zagłusz± pracę małej przynęty. To samo gruba żyłka, plecionka czy duża agrafka.
Ja łapię na kijek dł.2.10m, c.w.1-5g - nie wklejka. Brania czuję bardzo dobrze na dolniku, a i szczytówkę przygnie.
Kołowrotek mam rozmiar 2000 Mistrall - mechanizm chodzi płynnie i cicho, nie ma żadnych luzów, bić czy otarć szpuli. Żyłka 0,14mm, 0,16mm i plecionka 0.04mm.
Wojtek
artur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 10:26 pm Temat postu: Re: Spinning do paprochów - wrażenia z łowienia.
skuli napisał:
Dzięki wielkie za wszystkie podpowiedzi.
Miszkadaszkiewicz zgadzam się z tym w 100 procentach.
"Łowi±c na delikatne przynęty i cieniutkie linki - nanofil, musimy czuć wszystko co dotknie nasza przynęta - w wypadku nie obserwowania szczytówki i delikatnych brań, natomiast gdy "czujemy pracę" wewnętrzych mechanizmów kołowrotka możemy po prostu nie wyczuć delikatnego brania bez obserwowania szczytówki. "
Finezyjne łowienie małymi przynętami wymusza stosowanie bardzo delikatnych elementów zestawu. Każde odej¶cie od tego pogarsza, a wręcz uniemożliwia łowienie.
Sztywna wędka np. 30 lub 40g nie wykryje większo¶ci brań na paprochu 3cm z 1g główk±. Zdarzyło mi się łowić kijem 28g paprochami - zapomniałem wzi±ć typowej paprochówki. Dużo ryb straciłem - nie wykryłem brań, dopiero bardzo mocna koncentracja i wczucie się w kija pokazały,że brania s± bardzo delikatne. Takie chwilowe przytrzymanie lub ruch żyłki. Brania były przy samym dnie - zwiększyłem ciężar główki do 4g i jako¶ pomogło w wykrywaniu brań.
To samo dotyczy kołowrotka - duży rozmiar - jest do¶ć ciężki do kijka 2,10 lub 2,14m. Rozklekotany mechanizm, bij±cy kołowrotek przy kręceniu zagłusz± pracę małej przynęty. To samo gruba żyłka, plecionka czy duża agrafka.
Ja łapię na kijek dł.2.10m, c.w.1-5g - nie wklejka. Brania czuję bardzo dobrze na dolniku, a i szczytówkę przygnie.
Kołowrotek mam rozmiar 2000 Mistrall - mechanizm chodzi płynnie i cicho, nie ma żadnych luzów, bić czy otarć szpuli. Żyłka 0,14mm, 0,16mm i plecionka 0.04mm.
Wojtek
Skuli to zacznij zabawę z Castem jak tak finezyjnie chcesz. Tylko nie wiem czy 1,5tys pln by wystarczyło na zestaw spełniaj±cy Twoje wymagania (piszę o używce, bo za nówkę to X2), ale czucie, prowadzenie przynęty, nic nie może się równać . _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowość: W-wa
Wysłany: Wto Sty 29, 2013 8:17 am Temat postu:
artur napisał:
z tymi z Japonii nigdy nie było problemów, ten sam Brat rodzony mój posiada 10-o letniego super X-a, ostro orany i katowany, nigdy nie rozebrany i dalej bezszelestny.
Mój Sustain i Aero pomimo że japońskie zaczeły rzęzić :roll:
I w tym roku chyba będ± musiały skończyć wędkowanie chcociaż do spławika można ich spokojnie używać.
Inna rzecz że w tym roku stuknie im ćwierć wieku 8) a smarowane były 3 , no może 4x.
jjjan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 17, 2002 Posty: 2420
Kraj: Polska
Wysłany: Wto Sty 29, 2013 9:34 am Temat postu: Re: Spinning do paprochów - wrażenia z łowienia.
artur napisał:
Skuli to zacznij zabawę z Castem jak tak finezyjnie chcesz. Tylko nie wiem czy 1,5tys pln by wystarczyło na zestaw spełniaj±cy Twoje wymagania (piszę o używce, bo za nówkę to X2), ale czucie, prowadzenie przynęty, nic nie może się równać .
Artur, zastanów się nad tym co napisałe¶. Główka 3,5 grama i finezyjne łowienie castem? Chyba się zapomniałe¶.
artur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Wto Sty 29, 2013 9:35 am Temat postu:
sacha napisał:
artur napisał:
z tymi z Japonii nigdy nie było problemów, ten sam Brat rodzony mój posiada 10-o letniego super X-a, ostro orany i katowany, nigdy nie rozebrany i dalej bezszelestny.
Mój Sustain i Aero pomimo że japońskie zaczeły rzęzić :roll:
I w tym roku chyba będ± musiały skończyć wędkowanie chcociaż do spławika można ich spokojnie używać.
Inna rzecz że w tym roku stuknie im ćwierć wieku 8) a smarowane były 3 , no może 4x.
Imć Pana Zorro znasz, wy¶lij do renowacji, będziesz miał jak nówki.
Bartek ma kilka shimańców made in japan, miał 2 made in malesya. Na moich oczach Bartkowi się rozpadły a były roczne może dwuletnie i to z tych droższych i większych. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
artur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Wto Sty 29, 2013 9:36 am Temat postu: Re: Spinning do paprochów - wrażenia z łowienia.
jjjan napisał:
artur napisał:
Skuli to zacznij zabawę z Castem jak tak finezyjnie chcesz. Tylko nie wiem czy 1,5tys pln by wystarczyło na zestaw spełniaj±cy Twoje wymagania (piszę o używce, bo za nówkę to X2), ale czucie, prowadzenie przynęty, nic nie może się równać .
Artur, zastanów się nad tym co napisałe¶. Główka 3,5 grama i finezyjne łowienie castem? Chyba się zapomniałe¶.
No tak Jasiu, 3,5g to już nie finezja w ca¶cie, finezja to 1,5g. Na szczę¶cie nie mam tego problemu, i tak poniżej 15g żadko kiedy schodzę. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
jjjan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 17, 2002 Posty: 2420
Kraj: Polska
Wysłany: Wto Sty 29, 2013 9:48 am Temat postu: Re: Spinning do paprochów - wrażenia z łowienia.
artur napisał:
No tak Jasiu, 3,5g to już nie finezja w ca¶cie, finezja to 1,5g. Na szczę¶cie nie mam tego problemu, i tak poniżej 15g żadko kiedy schodzę.
Jak się zapomnę, to możemy się umówić, że będę pisał - finezja. Widziałem nie raz t± "finezję"i dalej będę twierdził że tak nie jest. Znam Cię na tyle dobrze, że nie jestem w stanie wyobrazić sobie ciebie, rzucaj±cego 1,5 gramow± główk±, ani nawet 3,5 gramow±. Pięciometrowe rzuty mog± zdawać egzamin w pewnych okoliczno¶ciach, ale wysiłek wkładany w te rzuty jest tak deprymuj±cy, że trzeba być stuprocentowym zwolennikiem casta by z tym żyć. .
artur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Wto Sty 29, 2013 10:04 am Temat postu: Re: Spinning do paprochów - wrażenia z łowienia.
jjjan napisał:
artur napisał:
No tak Jasiu, 3,5g to już nie finezja w ca¶cie, finezja to 1,5g. Na szczę¶cie nie mam tego problemu, i tak poniżej 15g żadko kiedy schodzę.
Jak się zapomnę, to możemy się umówić, że będę pisał - finezja. Widziałem nie raz t± "finezję"i dalej będę twierdził że tak nie jest. Znam Cię na tyle dobrze, że nie jestem w stanie wyobrazić sobie ciebie, rzucaj±cego 1,5 gramow± główk±, ani nawet 3,5 gramow±. Pięciometrowe rzuty mog± zdawać egzamin w pewnych okoliczno¶ciach, ale wysiłek wkładany w te rzuty jest tak deprymuj±cy, że trzeba być stuprocentowym zwolennikiem casta by z tym żyć. .
Jasiu ja siebie też nie wyobrażam (ale masochi¶ci s± ) ale faktem jest że 10g wahadłóweczk±, jestem w stanie trafić pod wybran± trzcinkę na Biebrzy, która taka w±ska nie jest a w odległo¶ciach te 30-40m też nie ma problemu ¶mign±ć. Dla mnie przyjemno¶ć z castem zaczyna się ¶rednio od 15g, je¶li ciężar skupiony to te 10 ale nie niżej. Chociaż mam na oku fajnego travelka do sparowania z moim scorpionem z availem . _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
Darek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 24, 2003 Posty: 822
Kraj: Polska Miejscowość: Jastrzębie-Zdrój
Wysłany: Wto Sty 29, 2013 10:48 am Temat postu:
Eee... odwalcie się od multikomplikatora bo jak zajrzy tu Zamki lub Zippo to przestanie być miło : _________________ Marillion&Fish
farti Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 19, 2003 Posty: 1983
Kraj: UK Miejscowość: ...
Wysłany: Wto Sty 29, 2013 10:57 am Temat postu:
Darek napisał:
Eee... odwalcie się od multikomplikatora bo jak zajrzy tu Zamki lub Zippo to przestanie być miło :
Rozjuszony zamker , to ostatnie co chcieliby¶cie spotkać na swej drodze.
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Wto Sty 29, 2013 11:05 am Temat postu:
Farti - wchodzę w to!
Z zestawu został mi tylko kręciołek Sheakspire'a, ale ... wstydzę się go wyj±ć z szafy.
skuli Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 24, 2006 Posty: 220
Kraj: Polska Miejscowość: Paczków
Wysłany: Wto Sty 29, 2013 12:01 pm Temat postu:
Artur mój przyjaciel chciał rozpocz±ć przygodę z castem. Nabył odpowiedni sprzęt na allegro. Przyłożył się do nauki rzucania multikiem.
Po paru wypadach nad wodę stwierdził, że lekko się nie połowi.
Po za tym trzeba odpowiednio hamować szpulę multika, więc mu ci±gle się pl±tała linka. Efekt był taki, że sprzedał sprzęt i kupił sobie normalny spinning i kołowrotek o stałej szpuli - dopiero zacz±ł łowić.
Wojtek
jjjan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 17, 2002 Posty: 2420
Kraj: Polska
Wysłany: Wto Sty 29, 2013 1:08 pm Temat postu:
Tak to jest, że albo kto¶ bierza casta do ręki i poczuje to co¶, co powoduje że ta metoda jest dla niego, albo będzie uparty i będzie próbował tak długo aż się zrazi lub nie. 0
Darek napisał:
Eee... odwalcie się od multikomplikatora bo jak zajrzy tu Zamki lub Zippo to przestanie być miło
Tak mówisz bo widziano Cię z multiplikatorem nad pewn± wod±.
ZIPPO Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowość: Sola
Wysłany: Wto Sty 29, 2013 6:31 pm Temat postu:
jjjan napisał:
Darek napisał:
Eee... odwalcie się od multikomplikatora bo jak zajrzy tu Zamki lub Zippo to przestanie być miło
Tak mówisz bo widziano Cię z multiplikatorem nad pewn± wod±.
Wszystkie czasy w strefie Idż do strony 1, 2Następny
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.