Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomoć |
ZIPPO Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowoć: Sola |
Wysłany: Sob Lut 02, 2013 8:31 pm Temat postu: Renowacja bambusa |
|
|
Chciałbym w tym roku przywrócić dawny blask, a szczególnie kształt staremu bambusowi. W związku z tym mam pytanie:
Czy ktokolwiek z Was prostował kiedyś taką trawę . Czy wystarczy namoczyć go w wodzie, podwiesić gdzieś pionowo i obciążyć, czy jakoś inaczej się do tego zabrać. Chciałbym go całkowicie odnowić, ale przedtem muszę go wyprostować. Czy jednak nie? Pierwsze go "oszklić", a potem moczyć?
Ma któryś z Was jakieś doświadczenie w tym temacie? |
|
 |
samara Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Sob Lut 02, 2013 9:04 pm Temat postu: |
|
|
Bambus jest jednoczęściowy? To ważne bo skrzywienia przy skuwkach mogą się powiększyć przy prostowaniu na mokro.
Poza tym to jest tym trudniejsze im dłużej bambus leżał i wysychał. Wyobraź sobie, że namoczysz za bardzo takie wysuszone na pieprz drewno, ono napęcznieje, znów zaczniesz je tym razem szybko suszyć - może popękać. Nie jest już takie elastyczne jak świeże. Większość kanalików przez lata już się zasklepiło. Ja na Twoim miejscu powiesiłbym wędzisko pod obciążeniem, na rok, w przewiewnym nie za suchym miejscu. I tylko. Myślę, że tak wyprostuje się bez problemów.
A Tak z ciekawości- będziesz łowił ryby na bambusa? :roll: |
|
 |
ZIPPO Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowoć: Sola |
Wysłany: Sob Lut 02, 2013 9:21 pm Temat postu: |
|
|
Właśnie tak sobie myślałem, że namoczenie może okazać się błędem.
Kijek jest trzyczęściowy, suchy jak wiór. Nic już nie zostało z dawnej sprężystości. Dlatego zrobię tak jak napisałeś, będzie sezonowany z obciążeniem a wilgoć pociągnie z powietrza.
Swoją drogą podsunąłeś mi niezły pomysł z jakimś zlocikiem retro .
Portki do kolan podwinąć, przynęty naszukać na łowisku i letnia kanikuła pełną piersią...eh  |
|
 |
samara Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Sob Lut 02, 2013 9:38 pm Temat postu: |
|
|
Przyszło mi na myśl, że takie drewno można uelastyczniać olejem. Czyli od czasu do czasu przesmarować dobrym gatunkowo olejem. Olej niestety nie może być pokostem, który wyschnie i pozatyka dodatkowo pory w drewnie. Może jakiś silikonowy. Popytam się kolegów czym można to zrobić. Sam jestem ciekaw co oni na to powiedzą.
Czy pamiętasz wędziska w których każda część była z innego drewna. Dolna najczęściej z sosny albo wierzby, środkowa z bambusa (jeżeli się nie mylę) i szczytówka z prostowanego pod obciążeniem jałowca. Teraz wydają się być fajne, ale gdzie im do węglówki. 8O |
|
 |
ZIPPO Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowoć: Sola |
Wysłany: Sob Lut 02, 2013 10:02 pm Temat postu: |
|
|
samara napisał: |
Czy pamiętasz wędziska w których każda część była z innego drewna. Dolna najczęściej z sosny albo wierzby, środkowa z bambusa (jeżeli się nie mylę) i szczytówka z prostowanego pod obciążeniem jałowca. Teraz wydają się być fajne, ale gdzie im do węglówki. 8O |
8O To one były oryginalne? Łowiłem na taki ze szczytówką z jałowca, ale myślałem, że dziadek mój sam go sobie "stuningował" albo naprawił. |
|
 |
samara Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Sob Lut 02, 2013 10:42 pm Temat postu: |
|
|
ZIPPO napisał: |
samara napisał: |
Czy pamiętasz wędziska w których każda część była z innego drewna. Dolna najczęściej z sosny albo wierzby, środkowa z bambusa (jeżeli się nie mylę) i szczytówka z prostowanego pod obciążeniem jałowca. Teraz wydają się być fajne, ale gdzie im do węglówki. 8O |
8O To one były oryginalne? Łowiłem na taki ze szczytówką z jałowca, ale myślałem, że dziadek mój sam go sobie "stuningował" albo naprawił. |
Nie wiem czy dobrze Ciebie zrozumiałem, ale to były wyłącznie "samodiełki". Sklepy wędkarskie były jedynie w większych miastach. Wędki z tonkinu lub z bambusu pieprzowego czy nawet klejonki były trudno dostępne i stosunkowo drogie. Żyłki miały słabą jakość. Pamiętam jeszcze łowienie karpi bez żyłki na tzw kolankówkę czyli na linkę zrobioną z kolanek drucianych taki niby łańcuszek. Nie polecam często pękały. |
|
 |
zebxxl Młodszy podbierakowy


Dołšczył: Mar 26, 2011 Posty: 101
Kraj: Polska Miejscowoć: Podlaskie / Hajnówka |
Wysłany: Sob Lut 02, 2013 10:50 pm Temat postu: |
|
|
ZIPPO napisał: |
Właśnie tak sobie myślałem, że namoczenie może okazać się błędem.
Kijek jest trzyczęściowy, suchy jak wiór. Nic już nie zostało z dawnej sprężystości. [...] |
Tak mi się jakoś wydaje, że nie koniecznie, delikatne wprowadzenie odrobiny wilgoci może ustrzec Cię od przypadkowego uszkodzenia tej "trawy".
Jakoś sobie kojarzę, co nieco, że prostowanie babusa doskonale wykonuje się nad płomieniem palnika spirytusowego lub gazowego. W czasach, kiedy tym się trochę bawiłem (na własne potrzeby) to jeszcze nikt nie słyszał o opalarkach (warto by spróbować, wszak chodzi o stosunkowo wysoką temperaturę) a i odrobina wilgoci w tych zabiegach zdecydowanie pomocną się okazuje (a nie jakiś silikon czy też olej).
Chyba nie muszę wspominać, że przed przystąpieniem do prostowania (zwłaszcza nad płomieniem) całe uzbrojenie wędziska musisz zdemontować/zdjąć a powłoka z lakieru i tak ulegnie uszkodzeniu, więc po prostowaniu bądź gotów na ponowne oczyszczenie i lakierowanie oraz uzbrojenie całego wędziska.
Pozdrawiam.
Zbigniew vel zebxxl vel zeb_45
Ps.
Zdążyłem by jeszcze wprowadzić dodatkową informację.
Kto jak kto ale Japończycy to chyba najlepiej znają właściwości babusa. Japońskiego niestety nie znam, ale obejrzenie tego
FILMIKU O PROSTOWANIU STRZAŁ BAMBUSOWYCH wiele powiedzieć Ci powinno.
Zbyszek. _________________ Traktuj innych tak - jak byś sam chciał być traktowany. |
|
 |
samara Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Pon Lut 04, 2013 4:44 am Temat postu: |
|
|
zebxxl napisał: |
Zdążyłem by jeszcze wprowadzić dodatkową informację.
Kto jak kto ale Japończycy to chyba najlepiej znają właściwości babusa. Japońskiego niestety nie znam, ale obejrzenie tego
FILMIKU O PROSTOWANIU STRZAŁ BAMBUSOWYCH wiele powiedzieć Ci powinno.
Zbyszek. |
Zbyszku używałeś kiedykolwiek wędki bambusowej? Jeżeli tak to powinieneś pamiętać, że odkształcenia których ona „dostaje” są odrobinę innego rodzaju niż ta które korygują japończycy na filmie. Ich strzały są w zasadzie proste. Korekcja dotyczy krzywizn na kolankach bambusa, ale witki są przebrane i ogólnie bardzo proste. Wędziska, a szczególnie szczytówki krzywią się pod wpływem długotrwałego leżenia lub naciągu na całej swojej długości w kształt łuku i jeszcze niekiedy w kilka łuków w różnych płaszczyznach. Na pewno można to skorygować ogniem lub gorącą wodą kiedy drewno jest stosunkowo świeże. Kiedy ma za sobą dwadzieścia, trzydzieści lat schnięcia, to wydaje się, że każdy nacisk na jego strukturę wydaje się być ryzykowny. Ale dlaczego nie? Być może ostrożność jest zbędna i nic się nie stanie prostowanemu na gorąco bambusowi.
Kiedyś robiłem klejonki. Rozcinałem kije bambusowe specjalnym nożem i rzeczywiście przed sklejeniem ich w sześciokąt trzeba było ściąć kolanka i doprostować kształt listewki tak aby ściśle dolegała do reszty. Robiłem to ogniem. Poza tym wszystkie listwy były razem silnie owijane i tak wiązał je w całość klej, dlatego skrzywienie jednej z nich było „prostowane” przez resztę. Podobnie jak to ma miejsce w płytach stolarskich, Tam kierunki słojów poszczególnych sklejanych listew muszą być dobierane przeciwstawnie, żeby jedna drugiej nie pozwalała się wypaczyć. Gdyby było inaczej to drzwi starych szaf miałyby kompletnie odlotowe kształty.
Marek
Masz racje filmik jest zachęcający do eksperymentowania. |
|
 |
ZIPPO Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowoć: Sola |
Wysłany: Pon Lut 04, 2013 6:41 pm Temat postu: |
|
|
zebxxl napisał: |
Kto jak kto ale Japończycy to chyba najlepiej znają właściwości babusa. Japońskiego niestety nie znam, ale obejrzenie tego
FILMIKU O PROSTOWANIU STRZAŁ BAMBUSOWYCH wiele powiedzieć Ci powinno.
Zbyszek. |
Dzięki wielkie!
Dałeś mi namiar, a dzięki temu już było mi prościej znaleźć konkretny film o produkcji bambusowych wędek. Prostowanie też jest.
.
釣竿にロマンを求めて
Widzieliście, że już w bambusach prowadzili żyłkę wewnątrz? |
|
 |
ZIPPO Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowoć: Sola |
Wysłany: Pon Lut 04, 2013 6:54 pm Temat postu: |
|
|
samara napisał: |
Kiedyś robiłem klejonki.
|
Oooo, masz jeszcze jakieś? |
|
 |
zebxxl Młodszy podbierakowy


Dołšczył: Mar 26, 2011 Posty: 101
Kraj: Polska Miejscowoć: Podlaskie / Hajnówka |
Wysłany: Pon Lut 04, 2013 8:15 pm Temat postu: |
|
|
Cieszę się, że znalazłeś odpowiedź na to, co Tobie najbardziej było potrzebne.
Sam zazwyczaj miałem problem jedynie z ostatnim elementem szczytowym a w moim linku dokładnie jest to pokazane w czasie od 4’ 00’’ do 5’ 07’’.
Pozdrawiam. _________________ Traktuj innych tak - jak byś sam chciał być traktowany. |
|
 |
samara Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Pon Lut 04, 2013 8:26 pm Temat postu: |
|
|
ZIPPO napisał: |
samara napisał: |
Kiedyś robiłem klejonki.
|
Oooo, masz jeszcze jakieś? |
Musiałbym poszukać. Będę się rozglądał za kręconymi kiedyś muchami to zwrócę uwagę i na klejonki. Chociaż nie wiem co tam zostało. W swoim czasie kiedy przechodziłem na szklane wędziska to klejonki cieszyły się dużym wzięciem wśród moich kolegów.
Wyprostowałeś coś ogniem |
|
 |
ZIPPO Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowoć: Sola |
Wysłany: Pon Lut 04, 2013 8:40 pm Temat postu: |
|
|
samara napisał: |
Wyprostowałeś coś ogniem |
Na razie zbierałem informacje o sposobie prostowania.
Bambus mam w Polsce, dopiero w lipcu zadziałam, jeśli wyjdzie to na pewno opiszę .
Jak znajdziesz jakąś klejonkę wstaw fotkę, lub prześlij mi na @ koniecznie. |
|
 |
samara Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Pon Lut 04, 2013 8:48 pm Temat postu: |
|
|
ZIPPO napisał: |
samara napisał: |
Wyprostowałeś coś ogniem |
Na razie zbierałem informacje o sposobie prostowania.
Bambus mam w Polsce, dopiero w lipcu zadziałam, jeśli wyjdzie to na pewno opiszę .
Jak znajdziesz jakąś klejonkę wstaw fotkę, lub prześlij mi na @ koniecznie. |
Nie ma sprawy.
W Polsce są jakieś kluby wędek bambusowych. Klubowicze sami je sobie szykują. Może oni coś jeszcze Ci podpowiedzą.
Chyba w zeszłym miesiącu mignęła mi ich strona. |
|
 |
ZIPPO Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowoć: Sola |
|
 |
jufu Starszy podbierakowy


Dołšczył: Jan 02, 2006 Posty: 110
Kraj: Polska Miejscowoć: Wrocław |
Wysłany: Pon Lut 04, 2013 9:18 pm Temat postu: |
|
|
Sam wprawdzie wędek nie robiłem,ale bambus wyginałem(chodzi o aranżację ogrodową) nad ogniem kuchenki turystycznej,tylko był problem z nagrzaniem długiego odcinka bambusa.Wyginałem prawie koła z bambusa o średnicy 1,5 cm.Opalarka nie zdaje egzaminu, mozna za mocno przypiec bambus w jednym miejscu.
Jak prostować KLIK |
|
 |
ZIPPO Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowoć: Sola |
Wysłany: Pon Lut 04, 2013 9:39 pm Temat postu: |
|
|
Myślę, że klejonka to trochę inny temat, łatwiej wyprostować moim zdaniem. Poza tym to nie był spinning tylko muchówka : . Ale dzięki.
Plan jest taki, że jeśli znajdę kawałek bambusa na próbę, to go zamoczę i zobaczę co się stanie, a na pewno będę podgrzewał. |
|
 |
jufu Starszy podbierakowy


Dołšczył: Jan 02, 2006 Posty: 110
Kraj: Polska Miejscowoć: Wrocław |
Wysłany: Pon Lut 04, 2013 9:59 pm Temat postu: |
|
|
ZIPPO napisał: |
Myślę, że klejonka to trochę inny temat, łatwiej wyprostować moim zdaniem. Poza tym to nie był spinning tylko muchówka : . Ale dzięki.
Plan jest taki, że jeśli znajdę kawałek bambusa na próbę, to go zamoczę i zobaczę co się stanie, a na pewno będę podgrzewał. |
Nie mocz bambusa!, kup w sklepie ogrodniczym (castorama lub podoby) tyczkę z bambusa taką do podpirania kwiatków i zobacz co można zrobić podgrzewając na zwykłym gazie. Prosta sprawa, podgrzewasz dość mocno i wyginasz. |
|
 |
dzepetto Redaktor Portalu


Dołšczył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowoć: Łężyca |
Wysłany: Pon Lut 04, 2013 10:46 pm Temat postu: |
|
|
stary, przesuszony bambus to trochę inna bajka, ale potwierdzam, że po podgrzaniu da się go modelować. Trzeba tylko uważać, zeby nie przesadzić. Zippo, podgrzej i gnij. |
|
 |
ZIPPO Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowoć: Sola |
Wysłany: Wto Lip 30, 2013 5:42 pm Temat postu: |
|
|
Nie było tak tragicznie jak myślałem!
Po zdjęciu starych przelotek bambus dał się z łatwością trwale modelować.
Obeszło się bez podgrzewania. Patyk utrzymuje nadany mu kształt, czy tam prostolinijność : . Lekkie szlifowanko nadało mu piękny słomkowy kolor, a skuwki stały się wręcz szczerozłote . Teraz szukam odpowiedniej nici na omotki, na razie wszystko jest zbyt cienkie, a zależy mi na nadaniu kijkowi charakteru z przed epoki , czyli potrzebuję grubszej dratwy
No i gdzieś zapodziałem uchwyt do katuchy . Fotki zapodam niedługo. |
|
 |
ZIPPO Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowoć: Sola |
Wysłany: Pon Sie 05, 2013 4:45 pm Temat postu: |
|
|
Z braku pod ręką dratwy wykorzystałem plecionkę. Działa! :
Katuszka po odnowieniu czeka na uchwyt który gdzieś oczywiście zapodziałem. Na razie jest tak:
 |
|
 |
wlodek Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 24, 2002 Posty: 833
Kraj: Polska Miejscowoć: Plewiska |
Wysłany: Pon Sie 05, 2013 7:13 pm Temat postu: |
|
|
Efekt, pierwsza klasa! Stan "menniczy". :-) |
|
 |
Robert Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowoć: Selestat |
Wysłany: Pon Sie 05, 2013 7:19 pm Temat postu: |
|
|
Pięknie Boluś .
Można się jednak było spodziewać że, będzie ładniejsza niż nowa . |
|
 |
|