Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomoć |
Monk Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 3:17 pm Temat postu: Krasnorosty - jak usunąć? |
|
|
Od dłuższego czasu mam w swoim akwarium krasnorosty. Dla niewtajemniczonych /sam już sięwykułem ;)/ to takie włosowate glony, porastające liście innych roślin, kamienie, itp. Wiem, że ich usunięcie nie należy do najprzyjemniejszych, ale może udało się komuś z Was je wyeliminować. Każda sprawdzona rada będzie bardzo mile widziana.
Na razie usunąłem mechanicznie skąd się dało i zmniejszyłem oświetlenie do 5h. Planuję zaastosować kurację CO2 i - jak uda się kupić - miksturę p.t. Phyton Git. |
|
 |
Robert Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowoć: Selestat |
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 4:26 pm Temat postu: |
|
|
Macieju z tego, co pamiętam, jeżeli zbiornik narażony jest na intensywne działanie światła dziennego to glony (wszelkiej rasy) mają ułatwione zadanie. Odpowiednie sztuczne światło (nie pamiętam rodzaju żarówki) zmniejsza tendencje. Podstawą jednak jest dobra filtracja wody (wewnętrzne filtry gąbkowe nie załatwiają sprawy).
CO2 o ile pamiętam stosowano na przyspieszenie wegetacji roślin, ale czy zabija glony?.
Mikstur nie potrafię polecić, tyle już się w tej materii zmieniło. Kiedyś na wszystko był nadmanganian potasu . |
|
 |
Monk Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 4:35 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki Robercie za dobre chęci.
Zarówki "są te właściwe", a filtr kubełkowy. Problem pojawił się, gdy... do akwarium trafiły rośliny od kolegi. Niby były czyściutkie, wsio OK.
CO2 przyspiesza wegetację i jak twierdzą niektózy uczeni powoduje wykończenie tych niechcianych. Na ile to prawda, okaże się niebawem.  |
|
 |
Tiur Pogawędkowy twardziel

Dołšczył: Dec 21, 2005 Posty: 980
Kraj: Polska Miejscowoć: Żywiec |
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 6:18 pm Temat postu: |
|
|
Siem
Jestem teraz na etapie reaktywacji akwa. Dawno nie miałem styczności z tym paskudztwem. Ale trzeba walczyć bo inaczej porosną wszystko. Lubią przepływ wody. U mnie były najwięcej przy wylocie z filtra i tam gdzie ruch, prąd jakiś był. Z chemią bym się wstrzymał. To jest ostateczność. Zmniejsz natężenie światła chociaż nie zawsze to pomaga. Częste podmiany wody są wskazane. Najbardziej porośnięte liście po prostu wytnij i wywal z akwa. Jak miałem to paskudztwo nie używałem butli co2 więc nie wiem jak się to ma do glonów. No i zbadaj parametry. Może za duży poziom azotu lub fosforu. Jak wyżej zbadaj parametry i wtedy może będzie wiadomo czym się paskudztwo "żywi" |
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin |
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 6:42 pm Temat postu: |
|
|
Tiur napisał: |
Siem
Dawno nie miałem styczności z tym paskudztwem. |
I oby tak Ci zostało. :
Monk napisał: |
Od dłuższego czasu mam w swoim akwarium krasnorosty. |
Maćku miałem to dziadostwo na samym początku jak tylko założyłem 260-kę, trochę to trwało zanim pozbyłem się tych "anielskich włosków", w moim przypadku pomógł nadmanganian potasu oraz mechaniczne usuwanie tego paskudztwa, nie obyło się jednak bez strat w roślinach. tak pięknych anubiasów chyba nie będę miał już nigdy :roll: _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
|
|
 |
Monk Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 7:34 pm Temat postu: |
|
|
To wszystko wiem i stosuję. Ale myślcie i piszcie.
Po czterech dniach od mechanicznego usunięcia niechcianych wąsów, zmniejszeniu oświetlenia i napowietrzenia wody, nie widać rozwijających się krasnorostów. Zdecydowałem się dzisiaj na zwiększenie ilości roślin - których było za mało - i podanie CO2 w płynie. Sprzedawca w sklepie zaproponował wymianę żarówek, których walory przez te kilka lat użytkowania miały prawo ulec znaczącej zmienie. Dodam tylko, że facet należy do rzeczowych, a nie wyłudzaczy. ;)
Z uwagi na problemy z walką z tymi niechcianymi glonami postaram się pochwalić moimi doświadczeniami - o ile walka zakończy się sukcesem. ;) |
|
 |
Monk Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Sob Gru 01, 2012 11:58 am Temat postu: |
|
|
Wydaje się, że frycowe już zapłaciłem. Po wymianie żarówek /normal+plant/, zwiększeniu ilości roślin, codziennym podawaniu CO2 w płynie 2,5 ml/90l/ i usuwaniu pojedynczych krasnorostów, akwarium robi się cholernie śliczniutkie.
Przez lenistwo i brak czasu nie zdecydowałem się na wymianę żwirku /warto było/ i codziennie usuwam pojedyncze kamyczki, na których pojawiają się jeszcze pojedyncze włoski glonu - z każdym dniem jest ich zdecydowanie mniej. Ale widząc efekt wcześniejszych zabiegów jestem dumny i blady! Tak więc można - walczcie z tym badziewiem!  |
|
 |
Robert Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowoć: Selestat |
Wysłany: Sob Gru 01, 2012 12:12 pm Temat postu: |
|
|
To cieszy , zwłaszcza, że idą te długie zimowe wieczory, kiedy zawsze wolałem gapić się w zbiornik niż w TV. Brzmi to być może mocno infantylnie, ale tak było .
Żałuję, iż nie mam już serca do akwarystyki.
Tak, patrzę na tytuł tematu "krasnorosty" jakże ładnie się nazywają  |
|
 |
Monk Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Sob Gru 01, 2012 12:47 pm Temat postu: |
|
|
Lookanie do akwarium to oczywista oczywistość!
Tam przynajmniej nie ma debilastych uzdrowicieli rzeczywistości i budowniczych świetlanej przyszłości dla potomnych, od których widoku - nie muszą się odzywać - robi się niedobrze. Jedyny ból, że epatują swoją głupotą za nasze pieniądze. |
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin |
Wysłany: Sob Gru 01, 2012 2:16 pm Temat postu: |
|
|
Monk napisał: |
- z każdym dniem jest ich zdecydowanie mniej. Ale widząc efekt wcześniejszych zabiegów jestem dumny i blady! |
To bardzo cieszy tylko czemu jesteś blady :?: :roll: _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
|
|
 |
Monk Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Nie Gru 02, 2012 1:32 pm Temat postu: |
|
|
Macie jakiś sprawdzony sposób dla leniwych na zmniejszenie NO3? Chodzi mi o to, aby nie trzeba było robić podmianek wody co kilka dni.
Dzisiaj dokonałem pomiaru i wyszło ok. "50". Podmieniłem część wody, ale jako że lenistwo jest motorem postępu, może znacie jakieś mikstury, które pozwalają wydłużyć czas między wymianami...
A w akwarium czyściutko i śliczniutko, że aż miło patrzeć!  |
|
 |
Robert Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowoć: Selestat |
Wysłany: Nie Gru 02, 2012 1:57 pm Temat postu: |
|
|
Nie mam idei .
Macieju, jakie ryby hodujesz, bo wpadła mi do głowy pewna myśl. |
|
 |
Monk Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Nie Gru 02, 2012 2:29 pm Temat postu: |
|
|
Bocje wspaniałe, neony, minory,miedziki obrzeżowe, molinezje, kiryski, tetry, razbory klinowe. |
|
 |
Robert Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowoć: Selestat |
Wysłany: Nie Gru 02, 2012 2:40 pm Temat postu: |
|
|
No to już nie mam dobrego pomysłu .
Nie kłócą się za bardzo miedzy sobą? To w przewadze raczej ruchliwe i wszędobylskie ryby.
Myśl dotyczyła jednogatunkowej obsady jednak masz inne upodobania . |
|
 |
Monk Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Nie Gru 02, 2012 3:05 pm Temat postu: |
|
|
Są grzeczne, bo niezły despota czuwa nad ich szczęściem.
Myślałem o jednym gatunku, ale byłoby zbyt monotonnie. ;)
Maryś: nie łap mnie za słowa. Dumny i blady na razie jestem z powodu radości, która mnie rozpiera, widząc efekty kilkunastodniowych działań. ;) |
|
 |
ZIPPO Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowoć: Sola |
Wysłany: Nie Gru 02, 2012 4:50 pm Temat postu: |
|
|
Jest szansa, żebyś wstawił zdjęcie tego "och-ach" akwarium ?
Chętnie ukoiłbym ślepia moje. Tylko samo akwarium, nie pół pokoju : .
No zapodaj fotkę no... : |
|
 |
Monk Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Nie Gru 02, 2012 4:55 pm Temat postu: |
|
|
Proszę sobie tutaj "podśmiechujek" nie robić.
Na razie walczę, aby powróciła normalność i - mam nadzieję, że tylko - dzisiaj nie ma specjalnie czym się chwalić. Normalna sadzawka... ;) |
|
 |
ZIPPO Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowoć: Sola |
Wysłany: Nie Gru 02, 2012 5:42 pm Temat postu: |
|
|
Monk napisał: |
Proszę sobie tutaj "podśmiechujek" nie robić.
Na razie walczę, aby powróciła normalność i - mam nadzieję, że tylko - dzisiaj nie ma specjalnie czym się chwalić. Normalna sadzawka... ;) |
Przecież nic nie robię, a szczególnie tego, co sugerujesz .
Monk napisał: |
A w akwarium czyściutko i śliczniutko, że aż miło patrzeć! |
Samolub : . |
|
 |
Robert Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowoć: Selestat |
Wysłany: Nie Gru 02, 2012 5:53 pm Temat postu: |
|
|
Tylko patrzeć jak Zippo będzie targał do domu 250l. zbiornik . |
|
 |
ZIPPO Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 16, 2006 Posty: 1607
Kraj: Norwegia Miejscowoć: Sola |
Wysłany: Nie Gru 02, 2012 6:04 pm Temat postu: |
|
|
Bez obaw, miałem.
Wyrosłem z tego : : . |
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin |
Wysłany: Nie Gru 02, 2012 6:07 pm Temat postu: |
|
|
Monk napisał: |
Maryś: nie łap mnie za słowa. |
Maćku taka już natura wędkarza.
ZIPPO napisał: |
Bez obaw, miałem.
Wyrosłem z tego : : . |
To z tego da się wyrosnąć :roll: : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
|
|
 |
Monk Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Nie Gru 02, 2012 7:28 pm Temat postu: |
|
|
Jaki samolub!? Jak mawiała pewna dama: "pięcioro dzieci panną miałam, ale co to, to nie!". Uznajmy, że to przejaw nietuzinkowej skromności.
Na razie trwa w nim "rekultywacja" i nie ma się czym chwalić, ale na specjalne życzenie Zippo, jak już postawię je na nogi, to zamieszczę fotkę. Nawet statyw ustawię, aby opanować drżenie dłoni! ;)
Założyłem to akwarium dla córki uznając, że to mniejsze zło od kota, czy innego psa. Nie ukrywam, że mnie to wciagnęło, i tak jak mówił wyżej Robert, fajnie wieczorem usiąść i popatrzeć na majestatyczne wędrówki rybek. Koi to nerwy lepiej niż najlepszy program informacyjny. ;) |
|
 |
Robert Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowoć: Selestat |
Wysłany: Nie Gru 02, 2012 7:57 pm Temat postu: |
|
|
To prawda, akwarium daje na chwilę zapomnienie.
Mało tego czasem dochodzi się do momentu, gdy ma się tam za szybą swojego faworyta, ulubieńca… .
W tym zakręconym świecie istnieją jeszcze (i dobrze) takie najprostsze uciechy często droższe niż najnowszy laptop : . |
|
 |
Monk Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Sro Gru 12, 2012 3:11 pm Temat postu: |
|
|
Krasnorosty usunięte!  |
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin |
Wysłany: Sro Gru 12, 2012 4:41 pm Temat postu: |
|
|
Monk napisał: |
Krasnorosty usunięte!  |
Nie zobaczę nie uwierzę : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
|
|
 |
Monk Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Sob Gru 15, 2012 3:11 pm Temat postu: |
|
|
mario_z napisał: |
Monk napisał: |
Krasnorosty usunięte!  |
Nie zobaczę nie uwierzę : |
To wpadnij na piwo niedowiarku.
Skoro tak dobrze idzie podpowiedzcie, jak zmniejszyć NO3. Wg testu sery jest tego ok. "50" - może trochę mniej, ale za dużo. Wodę podmieniam, rożlinki nie chcą przesadnio intensywnie rosnąć. :evil: |
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin |
Wysłany: Sob Gru 15, 2012 8:08 pm Temat postu: |
|
|
Monk napisał: |
mario_z napisał: |
Monk napisał: |
Krasnorosty usunięte!  |
Nie zobaczę nie uwierzę : |
To wpadnij na piwo niedowiarku.
|
,
Dziękuję za zaproszenie, niestety trochę za daleko, ale w sierpniu gdy będę na Łazach Starych to kto wie :roll: wtedy będę miał tylko przysłowiowy rzut moherem  _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
|
|
 |
Monk Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Sob Mar 23, 2013 1:29 pm Temat postu: |
|
|
Czy macie doświadczenie w walce z glonami, polegającej na zatapianiu w akwarium woreczka ze słomą? Podobno jest to efektywna metoda - mam zamiar ją przetestować. |
|
 |
Robert Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowoć: Selestat |
Wysłany: Sob Mar 23, 2013 2:00 pm Temat postu: |
|
|
Monk napisał: |
Czy macie doświadczenie w walce z glonami, polegającej na zatapianiu w akwarium woreczka ze słomą? Podobno jest to efektywna metoda - mam zamiar ją przetestować. |
Nie wiem, kto Ci Macieju zaproponował a nie wierze, iż pobierasz wiadomości z podejrzanych źródeł : .
Na "moje oko" to dość niebezpieczna zabawa, bowiem słoma może mieć tendencje do (za przeproszeniem ) gnicia. To z kolei w szybkim tempie uwolni niepożądane związki gazowe, które w jeszcze szybszym tempie zabiją tlen w wodzie.
O skutkach nie będę Ci pisał :
Chyba, że znowu coś przeoczyłem. |
|
 |
Monk Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Sob Mar 23, 2013 2:10 pm Temat postu: |
|
|
Jak pozwolisz jej zgnić, to na pewno będzie niewesoło, ale... wcale tak być nie musi. Zmniejszy ilość tlenu w wodzie, ale przecież po to podaje się CO2. Rośliny zaczną szybciej rosnąć, eliminując tym samym to, co jest niepożądane. Zamówiłem już słomę "u farmera" - zobaczymy, jakie będą efekty. ;) |
|
 |
Robert Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowoć: Selestat |
Wysłany: Sob Mar 23, 2013 2:39 pm Temat postu: |
|
|
Nie wiem Macieju ale, na mój chłopski umysł...Słoma żeby zacząć "ograniczać" tlen musi nabrać "wartości" w wodzie a zatem...  |
|
 |
Monk Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Sob Mar 23, 2013 2:57 pm Temat postu: |
|
|
Taki zabieg polecany jest również do oczek wodnych, gdy glony zaczynają w nich stwarzać problemy. |
|
 |
Robert Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowoć: Selestat |
Wysłany: Sob Mar 23, 2013 3:25 pm Temat postu: |
|
|
Poddaje się . |
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin |
Wysłany: Nie Mar 24, 2013 11:21 am Temat postu: |
|
|
Maćku a próbowałeś wywaru z zielonej herbaty :?:
KLIKNIJ (pierwszy komentarz)
Chyba dzisiaj kapnę odrobinę , pół szklaneczki na 260L do dużego zbiornika i zobaczę jakie będą tego efekty. :roll: :roll: mam tylko nadzieję że ryby to przeżyją.
Ps. Mam oryginalną zieloną przywiezioną z Japonii, mam tylko nadzieję że ryby zeza nie dostaną  _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
|
|
 |
Monk Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Nie Mar 24, 2013 12:20 pm Temat postu: |
|
|
Zastosowałem kiedyś zieloną herbatę. Nie dostrzegłem zmian, choć bardzo możliwe, żę za krótko stosowałem tę miksturę. |
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin |
Wysłany: Nie Mar 24, 2013 5:06 pm Temat postu: |
|
|
Herbatka wlana ponad cztery godziny temu, po około trzydziestu minutach od wlania mikstury pojawiły się pierwsze widoczne gołym okiem efekty 8O to mieczyki mocno przymulone i skupione w jednym miejscu przy dnie, natychmiast włączyłem silne natlenianie wody ryby powoli, ale bardzo słabo zaczynają pływać po zbiorniku, z minuty na minutę poprawia się ich kondycja.
Ciekawe czy glony poczują herbatkę tak samo jak na ryby a może zareagują jeszcze lepiej i szlak ich trafi. : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
|
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin |
Wysłany: Wto Mar 26, 2013 7:33 pm Temat postu: |
|
|
Coś się zaczyna dziać z tym włochatym, mechatym dziadostwem :roll: młode Mieczyki nagle mocno zaczęły się interesować glonami, dosłownie rzuciły się na nie.
Nigdy wcześniej nie-widziałem by małe Mieczyki interesowały się z tym dziadostwem zwłaszcza tak mocno.
Jutro kupię ze sześć Otosków co by ich trochę wspomogły w tej szarpaninie. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
|
|
 |
Monk Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Wto Mar 26, 2013 7:59 pm Temat postu: |
|
|
Ile byś tego specyfiku wlał do 90 l akwarium? Jak mocny powinien być ten trunek?
Po poprzednich zabiegach udało mi się usunąć krasnorosty, ale... nie dopilnowałem i po jakimś czasie pojawiły się ponownie, w znacznie mniejszej ilości. Teraz podaję CO2 w płynie i jest całkiem, całkiem. Tu i ówdzie widzę jednak to świństwo w śladowych ilościach i mnie to mierzi.  |
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin |
Wysłany: Wto Mar 26, 2013 9:42 pm Temat postu: |
|
|
Monk napisał: |
Ile byś tego specyfiku wlał do 90 l akwarium? Jak mocny powinien być ten trunek?
Po poprzednich zabiegach udało mi się usunąć krasnorosty, ale... nie dopilnowałem i po jakimś czasie pojawiły się ponownie, w znacznie mniejszej ilości. Teraz podaję CO2 w płynie i jest całkiem, całkiem. Tu i ówdzie widzę jednak to świństwo w śladowych ilościach i mnie to mierzi.  |
Maćku na zbiornik 260L wlałem 250ml wywaru z jednej płaskiej łyżeczki, na 90L wlej 1/3 szklanki, nie więcej i od-razu zacznij intensywnie natleniać zbiornik bo rybki po tym trunku robią się mało "ruchawe" efekty, ale jeszcze słabo widoczne pojawiają się dopiero po dwóch dobach.
Mieczyki skubią aż miło lol: _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
|
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin |
Wysłany: Czw Kwi 04, 2013 8:42 pm Temat postu: |
|
|
W święta zabieg z herbatką powtórzyłem a glony stanęły jak wryte, szyby z osadu nieczyszczone prawie dwa tygodnie i nie kwalifikują się jeszcze do czyszczenia, wcześniej przed kuracją co cztery dni musiałem śmigać magnesem od prawej do lewej, na tle strukturalnym okrzemki zniknęły w już w 50-ciu procentach i wciąż ich ubywa, młode mieczyki mocno pomagają.
Jutro podmiana wody, około osiemdziesiąt litrów z baniaka idzie w kanał a potem powtórka kuracji, herbatka czeka. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
|
|
 |
Monk Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Piš Kwi 05, 2013 5:41 am Temat postu: |
|
|
Kusisz.
U mnie co2 też działa b. ładnie, ale z ciekawości, na dobicie, chyba się zdecyduję na napar.  |
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin |
Wysłany: Piš Kwi 05, 2013 8:47 am Temat postu: |
|
|
Maćku nic na siłę, ale odrobinę dla "kurażu" możesz kapnąć, skoro u mnie działa to i u Ciebie nie powinno być inaczej, bardzo pocieszające jest to że herbatka uratowała nowe liście w anubiasach, nie-porastają już tym badziewiem.  _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
|
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin |
Wysłany: Nie Kwi 07, 2013 10:29 am Temat postu: |
|
|
Monk napisał: |
Kusisz.
U mnie co2 też działa b. ładnie, ale z ciekawości, na dobicie, chyba się zdecyduję na napar.  |
No i jak tam Macieju, wspomogłeś zbiornik zieloną herbatką :?:
U mnie to naprawdę działa, jeszcze nigdy nie-widziałem żeby tło strukturalne tak szybko oczyszczało się z tego zielonego dziadostwa, szkoda tylko że nie zrobiłem kilku fotek akwarium gdy zaczynałem kuracje herbatką. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
|
|
 |
Monk Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Nie Kwi 07, 2013 10:55 am Temat postu: |
|
|
Zalałem, ale efektów jeszcze nie dostrzegam. Po podaniu mikstury, ryby dostały imponujących ruchów!  |
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin |
Wysłany: Nie Kwi 07, 2013 11:18 am Temat postu: |
|
|
Monk napisał: |
Zalałem, ale efektów jeszcze nie dostrzegam. Po podaniu mikstury, ryby dostały imponujących ruchów!  |
To oznaka szybko zmieniającego się PH wody.
Maćku cierpliwości, po kilku dniach wlej kolejną porcję mikstury, po kolejnych kilu podmień trzydzieści procent wody i wlej następną, efekty zaobserwujesz już po drugim podaniu herbaty.
W ciągu dwóch tygodni napar do zbiornika wlewałem trzy razy, wodę podmieniałem tylko raz w piątek przed podaniem trzeciej dawki.
W przyszły piątek kolejna podmiana trzydziestu procent wody i kolejna porcja zielonej herbatki, ale tym razem już w mniejszym stężeniu bo tylko pół łyżeczki na 250ml wody. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
|
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin |
Wysłany: Piš Kwi 12, 2013 7:02 pm Temat postu: |
|
|
mario_z napisał: |
W przyszły piątek kolejna podmiana trzydziestu procent wody i kolejna porcja zielonej herbatki, ale tym razem już w mniejszym stężeniu bo tylko pół łyżeczki na 250ml wody. |
Woda podmieniona, herbatka zapodana a glonków cały czas ubywa.
Liście Anubiasów odzyskują swoją zieleń, z tego najbardziej się cieszę a tło nareszcie nareszcie zaczyna wyglądać normalnie.
Pozostało jeszcze troszkę tych mechatych kępek, ale tylko tam gdzie było ich naprawdę bardzo dużo, ale i ich czas jest już policzony. : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
|
|
 |
dzepetto Redaktor Portalu


Dołšczył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowoć: Łężyca |
Wysłany: Sob Kwi 13, 2013 10:16 pm Temat postu: |
|
|
Herbatki gotujecie, kanapki rybkom robicie... A u mnie... 2 lata temu w oczku pojawił sie mały karaś. Wytarły się skubańce. Ten jeden jednak nie przeżył. Pływał za blisko brzegu, a w moim oczku żywi się połowa okolicznych kotów. W tym samym roku dokupiłem kilkanaście ozdobnych karasi. W zeszłym roku pływały tylka dwa... Dwa największe- czerwone. Myślałem, że pozostałe nie przeżyły zimy, a koty dopełniły dzieła. Dzisiaj jednak stopbiał ostatni kawałek lodu i.... zobaczyłem jednego czerwonego karasia, kilka dzikich i.... gromadkę małych, białych karasków w czarne ciapki. A tak małych nie wpuszczałem Okazuje się, że w zeszłym roku gdzieś się po prostu zaszyły i na dodatek się wytarły Co ciekawe, sądząc po wielkości maluchów musiały trzeć się na początku zimy, pod lodem  |
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin |
Wysłany: Nie Kwi 14, 2013 8:43 am Temat postu: |
|
|
dzepetto napisał: |
Herbatki gotujecie, kanapki rybkom robicie... A u mnie... 2 lata temu w oczku pojawił sie mały karaś. Wytarły się skubańce. Ten jeden jednak nie przeżył. Pływał za blisko brzegu, a w moim oczku żywi się połowa okolicznych kotów. W tym samym roku dokupiłem kilkanaście ozdobnych karasi. W zeszłym roku pływały tylka dwa... Dwa największe- czerwone. Myślałem, że pozostałe nie przeżyły zimy, a koty dopełniły dzieła. Dzisiaj jednak stopbiał ostatni kawałek lodu i.... zobaczyłem jednego czerwonego karasia, kilka dzikich i.... gromadkę małych, białych karasków w czarne ciapki. A tak małych nie wpuszczałem Okazuje się, że w zeszłym roku gdzieś się po prostu zaszyły i na dodatek się wytarły Co ciekawe, sądząc po wielkości maluchów musiały trzeć się na początku zimy, pod lodem  |
Dzepetto cieszę się że teraz i Ty będziesz miał komu parzyć herbatę i robić kanapki.
Fajnie jest mieć własne oczko wodne co-prawda mam podwórko, ale niestety bardzo małe i nijak nie da się upchnąć na nim oczka wodnego a marzy mi się chociaż malutkie. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
|
|
 |
dzepetto Redaktor Portalu


Dołšczył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowoć: Łężyca |
Wysłany: Nie Kwi 14, 2013 9:05 am Temat postu: |
|
|
Ja upchałem takie na ok 10 000 litrow Genialna sprawa. Codziennie pełno ptaków przylatuje żeby napić się wody i umyć piórka, latem latają ważki... bajka. 3 lata temu zagnieździła się koło mnie parka dudków- przepiękne ptaki. Jeśli nie dam rady w tym roku, to w przyszłym zrobię jeszcze jedno, mniejsze, przepływowe oczko pełniące rolę filtra, z którego po skalniaku woda będzie się sączyła do dużego. Może uda sie zarybić nie tylko karasiami. Oczko pełni też rolę kalendarza brań. Gdy tylko ryby podniszą się z dna i aktywnie pływają- zawsze wtedy coś łowię- nie ma siły  |
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin |
Wysłany: Nie Kwi 14, 2013 9:17 am Temat postu: |
|
|
dzepetto napisał: |
Ja upchałem takie na ok 10 000 litrow Genialna sprawa. Codziennie pełno ptaków przylatuje żeby napić się wody i umyć piórka, latem latają ważki... bajka........... |
Zazdroszczę :
Gdy już się zazieleni wokół oczka zrobił byś kilka fotek i wstawił do galerii "Nie tylko akwarium". _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
|
|
 |
|