Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomoć |
Booseib Dyrygent holu


Dołšczył: Mar 19, 2008 Posty: 197
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pon Kwi 01, 2013 8:26 am Temat postu: Kwiecień nad wodą i kwietniowe wyniki |
|
|
Mamy wiosne...a właściwie prawdziwe Prima Aprilis za oknem... chwalimy się w wątku kwietniowymi wynikami :P |
|
 |
dzepetto Redaktor Portalu


Dołšczył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowoć: Łężyca |
Wysłany: Czw Kwi 04, 2013 6:33 pm Temat postu: |
|
|
Dzisiaj wypad na pstrągi z Animalem. No i w końcu otworzyłem sezon pierwszym sadzeniakiem 36-37 cm. Branie ledwie wyczuwalne i dopiero pod brzegiem rybce przypomniało się, że już wiosna i pokazała mały taniec na ogonie. Zima w rzekach jeszcze panuje, głęboka zima. Chwilę później wpadłem w bagno po klejnoty. Animal daleko po drugiej stronie rzeki, ja coraz głębiej więc zaczęło już mi się robić ciepło. Rozgrzebałem dookoła siebie błoto, bo poziom gruntu miałem już leciutko powyżej pasa i jakimś cudem opierając się na pudełkach z przynętami wyczołgałem się na nieco ciekawszy grunt. Animal miał na szczęście suche ciuchy w aucie na przebranie, a w drodze powrotnej kupił mi ćwiartkę żołądkowej gorzkiej i po trzech wdechach zrobiło się już ciepło i przyjemnie... Teraz z pralki wylewa się błoto a ja przy kaloryferku doszedłem do kilku ważnych wniosków. Po pierwsze- zawsze trzeba mieć na rybach pełną piersiówkę. Po drugie- nad tę wredną rzeczkę, nigdy nie pojadę sam, bo to już nie były żarty. Po trzecie- muszę kupić większą piersiówkę, skoro sam nigdy tam jeździć nie będę  |
|
 |
Monk Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Czw Kwi 04, 2013 6:47 pm Temat postu: |
|
|
Zdejmuj stringi kąpielowe z gwoździa - jak mówił dzisiaj pierwszy od pogody w Polsacie, w weekend w Rzeszowie... 20 st. C. NA PLUSIE - trzeba dodać. ;)
Oj będą powodzie.  |
|
 |
dzepetto Redaktor Portalu


Dołšczył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowoć: Łężyca |
Wysłany: Czw Kwi 04, 2013 7:04 pm Temat postu: |
|
|
20 st? Cholera, pod pierzyną tyle nie mam... Będą powodzie... Niedaleko mnie na Odrze właśnie wały przebudowują. Wiedzieli kiedy rozgrzebać... A po stringi nie mam siły sięgnąć. Rozmasować muszę najpierw zakwasy i łydki po skurczach... Ała... |
|
 |
kacperos-1992 Mieszacz zanętowy


Dołšczył: Jan 28, 2010 Posty: 67
Kraj: Polska Miejscowoć: Okolice Lublina |
Wysłany: Czw Kwi 04, 2013 8:07 pm Temat postu: |
|
|
chyba jednak 20 to delikatna przesada  _________________ Spining...Rzeka... Czy można chcieć czegoś więcej? |
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin |
Wysłany: Czw Kwi 04, 2013 8:27 pm Temat postu: |
|
|
dzepetto napisał: |
......Chwilę później wpadłem w bagno po klejnoty. Animal daleko po drugiej stronie rzeki, ja coraz głębiej więc zaczęło już mi się robić ciepło. |
Znam to uczucie, ugrzęźnięcie w bagnie przerabiałem dwa razy, ciężko było ale wygrzebywałem się bez niczyjej pomocy.
Cieszę się ze Tobie również się udało.  _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
|
|
 |
the_animal Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 11, 2007 Posty: 1971
Kraj: Polska
|
Wysłany: Czw Kwi 04, 2013 9:25 pm Temat postu: |
|
|
Może Dzepetto delikatnie opowiedział swoją przygodę. Było naprawdę groźnie. Przeszliśmy oboje ok 3 km rzeczką , pełną bagien i strumyków- każdy innym brzegiem. Nie wiedziałem, czy jest niżej czy wyżej. Przez rzeczkę nie było szansy przejść. Po telefonie wywnioskowałem, że jest naprawdę źle. Jak siedzi po jaja i nie ma czego się chwycić. Nie czuje dna i grzęźnie co raz bardziej . Do tego krzakami, lasem po grząskim gruncie, gdzie w jedną stronę szedłem ok 3 godzinki - fakt, ze łowiąc. To aby do niego jakoś się doczłapać, dobiec , dojść - nie mniej niż 40 min do godziny. Gdzie już mu ręce zgrabiały z zimna. Gdyby się sam nie wyczołgał to nie wiem czy było bo do kogo dobiec . Siedział w zimnym błocie w temp ok 1-2 st. Masakra.
Ale jak sam wiesz Darku los kusić trzeba - do niedzieli - w niedzielę poprawka  _________________ www.carpholic.pl
www.grubyzwierz.pl |
|
 |
dzepetto Redaktor Portalu


Dołšczył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowoć: Łężyca |
Wysłany: Piš Kwi 05, 2013 10:26 am Temat postu: |
|
|
Co tam los, pstrągi trzeba kusić. Można powiedzieć, że wędkarstwo pochłonęło mnie wczoraj bez reszty  |
|
 |
the_animal Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 11, 2007 Posty: 1971
Kraj: Polska
|
Wysłany: Piš Kwi 05, 2013 11:10 am Temat postu: |
|
|
dzepetto napisał: |
Co tam los, pstrągi trzeba kusić. Można powiedzieć, że wędkarstwo pochłonęło mnie wczoraj bez reszty  |
No raczej na szczęście - nie pochłonęło : _________________ www.carpholic.pl
www.grubyzwierz.pl |
|
 |
grubyzwierz Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Sep 23, 2007 Posty: 694
Kraj: Polska Miejscowoć: Zielona Góra/Pszczew |
|
 |
dzepetto Redaktor Portalu


Dołšczył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowoć: Łężyca |
Wysłany: Piš Kwi 05, 2013 7:18 pm Temat postu: |
|
|
Ty Waldek tyle nie siupaj, bo w niedzielę o 9.00 wyjazd. Marzanna już przytopiona, wiosna ma być  |
|
 |
ziomek Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 25, 2006 Posty: 1546
Kraj: Polska Miejscowoć: Tam gdzie Odra i Bóbr |
Wysłany: Piš Kwi 05, 2013 7:20 pm Temat postu: |
|
|
dzepetto napisał: |
Ty Waldek tyle nie siupaj, bo w niedzielę o 9.00 wyjazd. Marzanna już przytopiona, wiosna ma być  |
Chyba o 12... _________________ "Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy świat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" " |
|
 |
kacperos-1992 Mieszacz zanętowy


Dołšczył: Jan 28, 2010 Posty: 67
Kraj: Polska Miejscowoć: Okolice Lublina |
Wysłany: Wto Kwi 09, 2013 10:48 am Temat postu: |
|
|
Chodziłem nad Wieprzem przez weekend w sumie na pewno około 10 h ale płynąca kawa z mlekiem nie dała mi żadnej rybki.. _________________ Spining...Rzeka... Czy można chcieć czegoś więcej? |
|
 |
lecek Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 12, 2002 Posty: 1509
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa-Tarnów |
Wysłany: Wto Kwi 09, 2013 7:35 pm Temat postu: |
|
|
W święta udałem się do Ustronia. Z planowanych trzech dni wędkowania dostępny był jeden. Śnieżyca spowodowała, że na wodzie utworzył się śnieżny kożuch. Wyglądało jakby rzeka była skuta lodem. W centralnym i dolnym odcinku sporo pstrągów. Woda bardzo niska i czysta. Delikatna mokra muszka w poprzek. Pstrągów na +25 zaliczyłem ze dziesiątnaście, cztery na 35+ i dwa ponad czterdziestaki. _________________ Lecek |
|
 |
kacperos-1992 Mieszacz zanętowy


Dołšczył: Jan 28, 2010 Posty: 67
Kraj: Polska Miejscowoć: Okolice Lublina |
Wysłany: Sro Kwi 17, 2013 8:19 am Temat postu: |
|
|
W niedziele pochodzilem nad gornym odcinkiem bystrzycy niestety wysoki stan i kawa z mlekiem nie obdarowaly mnie zadnym kropkiem, wprawdzie mialem 2 na kiju ale spadly w poczatkowej fazie.. _________________ Spining...Rzeka... Czy można chcieć czegoś więcej? |
|
 |
sandalista Łowca Pstrąga Potokowego i Okonia

Dołšczył: May 25, 2003 Posty: 1001
Kraj: Polska Miejscowoć: Sierakowice |
Wysłany: Piš Kwi 19, 2013 7:41 pm Temat postu: |
|
|
Wreszcie udało mi się wyrwać nad wodę i do tego połowić. Pięć kropków w tym jedna czterdziestak zaliczone. |
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin |
Wysłany: Nie Kwi 21, 2013 6:30 pm Temat postu: |
|
|
No nareszcie, po lodzie na Zemborzyckim ani śladu rybka skubie aż miło więc postanowiłem posiedzieć dzisiaj z bacikiem, w ciągu sześciu godzin łowienia wyjąłem około 6kg drobnicy plus kilka ładnych płoci i jednego jazika. 8) _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
|
|
 |
zabrze Łowca Węgorza

Dołšczył: Apr 05, 2003 Posty: 1857
Kraj: polska
|
Wysłany: Pon Kwi 22, 2013 4:50 pm Temat postu: |
|
|
W niedzielę spacer nad kilkom łowiskami w niedalekiej okolicy . Efekt może i mizerny bo tylko trzy okonie około 20 cm. Po prawie siedmiu miesiącach przerwy byłem nad wodą :P i tylko to się liczyło . _________________ Bercik
|
|
 |
wlodek Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 24, 2002 Posty: 833
Kraj: Polska Miejscowoć: Plewiska |
Wysłany: Wto Kwi 23, 2013 9:01 pm Temat postu: |
|
|
Pierwsze wędkowanie w tym sezonie mam zaliczone! Udało mi się spędzić dzisiejsze popołudnie nad wodą. Ryby były i to mnie najbardziej ucieszyło . |
|
 |
pietruch Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowoć: Gdańsk |
Wysłany: Czw Kwi 25, 2013 3:46 pm Temat postu: |
|
|
Póki co w kwietniu na rybach byłem 2 razy. 2 różne rzeki, 2 niewymiarowe potoki i żadnego widoku na większe, ze względu na wysoką wodę, jaka wtedy płynęła. Ciągle szukam jakiejś wody, która nie będzie przedeptana, na którą będę mógł jechać niezależnie od pory dnia i mieć choćby nadzieję, że tego samego dnia nie przewinął się przez nią tabun wędkarzy.
Od początku roku na rybach : 4 razy . |
|
 |
old_rysiu Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowoć: Wądół |
Wysłany: Piš Kwi 26, 2013 6:29 am Temat postu: |
|
|
pietruch napisał: |
Póki co w kwietniu na rybach byłem 2 razy. 2 różne rzeki, 2 niewymiarowe potoki i żadnego widoku na większe, ze względu na wysoką wodę, jaka wtedy płynęła. Ciągle szukam jakiejś wody, która nie będzie przedeptana, na którą będę mógł jechać niezależnie od pory dnia i mieć choćby nadzieję, że tego samego dnia nie przewinął się przez nią tabun wędkarzy.
Od początku roku na rybach : 4 razy . |
Dzwonisz do mnie, umawiamy się, przyjeżdżasz i ja zawiozę Cię na łowisko. Twoja rzeczka czeka - tu nie ma wędkarzy. |
|
 |
pepek Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 21, 2005 Posty: 997
Kraj: Polska Miejscowoć: Chorzów |
Wysłany: Piš Kwi 26, 2013 5:41 pm Temat postu: |
|
|
Siemka,mnie na razie nie udało się rozpocząć sezonu,może jutro
wyskoczę na parę godzin jak znowu coś nie wyskoczy.  _________________ Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytając o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca radość.
|
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin |
Wysłany: Nie Kwi 28, 2013 7:35 pm Temat postu: |
|
|
Dzisiaj na zbiorniku Krzczeń miałem zawody spławikowe o Puchar Wiosny i niestety znowu na pudle, najwyższym. :
... a tu moje stanowisko nr. 8)
Batem szusteczką złowiłem szesnaście "beni" (srebrne karasie), ponad trzydzieści płotek, kilka uklei oraz jednego "kolucha" 29cm (sumik amerykański) i sporo niewymiarowego okonia i wzdręgi :roll: _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
|
|
 |
pepek Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 21, 2005 Posty: 997
Kraj: Polska Miejscowoć: Chorzów |
Wysłany: Pon Kwi 29, 2013 9:58 am Temat postu: |
|
|
Mariusz wielkie gratki!  _________________ Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytając o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca radość.
|
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin |
Wysłany: Pon Kwi 29, 2013 11:37 am Temat postu: |
|
|
pepek napisał: |
Mariusz wielkie gratki!  |
Dziękuję  _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
|
|
 |
Andrzej228 Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Sep 11, 2006 Posty: 653
Kraj: Polska Miejscowoć: Bory Tucholskie |
Wysłany: Pon Kwi 29, 2013 9:59 pm Temat postu: |
|
|
mario_z napisał: |
... a tu moje stanowisko nr. 8) |
Jak ktoś potrafi łowić, to nawet nr 13 tego nie zmieni.
Gratki.  _________________ Od 06.01.2009r godz. 14-tej zero zero,
nie zajarałem ani jednego szluga.
|
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin |
Wysłany: Wto Kwi 30, 2013 8:20 am Temat postu: |
|
|
Andrzej228 napisał: |
mario_z napisał: |
... a tu moje stanowisko nr. 8) |
Jak ktoś potrafi łowić, to nawet nr 13 tego nie zmieni.
Gratki.  |
dziękuję.
Ps. Już jutro ten upragniony dzień.  _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
|
|
 |
|