Z badań przeprowadzonych przez Instytut Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie wynika, iż dzienny połów wędkarza w Zalewie Zegrzyńskim w 1999 roku wynosił 1,13 kg (o 0,03 kg mniej, niż w kilku jeziorach gospodarstw rybackich). Łowiono przede wszystkim: leszcz - 33,57%, krąp - 15,89%, sum - 10,45%, sandacz - 8,61%, szczupak - 7,9%.
Natomiast w 2000 roku wynosił 1,30 kg. Łowiono przede wszystkim: leszcz - 30,62%, krąp 7,24%, sum 5,46%, sandacz 11,78%, szczupak - 18,19%, okoń 12,66%, płoć 5,47%. Rocznie na wędkarza przypada około 44 kg ryb
Konto/logowanie
ZAREJESTROWANI Ostatni Tobiasz Dzisiaj 0 Wczoraj 0 Wszyscy 4520 UŻYTKOWNICY Goscie 465 Zalogowani 0 Wszyscy 465
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj
Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
Wysłany: Nie Sty 27, 2013 6:31 pm Temat postu: Co tam słychać na srebrnym ekranie?
Temat testowy - zobaczymy czy wypali.
W związku z rozmowami na temat żywotności naszego portalu, trochę mnie podkusiło by spróbować rozruszać forum i dać coś od siebie. Od ponad roku pracuję w pewnym kompleksie kinowym - zaletą tej pracy są darmowe bilety do kina, które w pełni wykorzystuję - poza okresem wakacyjnym - wtedy człowiek ugania się za kobietami (chociaż tekst, że mam darmowe bilety do kina, też działa ).
Nieistotne, w tym temacie chciałbym na podstawie frekwencji oraz zainteresowania filmem, przedstawiać co jakiś czas (domyślnie cotygodniowo) informacje o filmach, które mają premiery w naszym kraju i jakim cieszą się zainteresowaniem. Jeżeli temat nie będzie miał zbyt wielkiego odzewu to po prostu umrze śmiercią naturalną, ale spróbować nie zaszkodzi.
Na wstępie zaznaczę, że będę informował o filmach kasowych/masowych - czyli tych, które są puszczane w kinach przede wszystkim z nastawieniem na zysk, a dopiero potem na urzeczenie widza. Najprościej - skupię się na tych najpopularniejszych.
Nie naganiam, nie robię reklamy - mi to rybka, czy ktoś pójdzie do kina, czy ściągnie z Internetu, obejrzy u kolegi czy kupi sobie na DVD - nie mój biznes :.
Mała legenda co do podpunktu zainteresowania filmem:
1. Sale pękają w szwach - ponad 90% pojemności sali.
2. Wysokie - 75-90% pojemności sali
3. Średnie - 50-75% pojemności sali
4. Niskie - 30-50% pojemności sali
5. Sale wieją pustką - 0-30% pojemności sali.
Opisy możecie czytać - nie zamieszczam spoilerów : .
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowoć: Gdańsk
Wysłany: Nie Sty 27, 2013 6:34 pm Temat postu:
Zacznijmy od bieżącego repertuaru:
Django - typowy film Tarantino, który wzbudza albo pozytywne emocje, albo negatywne -
ale nie neutralne. Byłem, widziałem, jeżeli ktoś lubi absurd, groteskę, czarny humor i
typowe dla Tarantino przejaskrawienie, grę kontrastów - niech idzie - nie będzie się
nudził.
Moja ocena 8/10
Zainteresowanie filmem - średnie.
Hobbit: Niezwykła podróż - film grany zarówno w 2d jak i 3d(po co?!). Widoki, krajobrazy
potrafią zauroczyć tak samo jak w trylogii Władcy Pierścieni (zresztą kręcone były w tym
samym regionie - Nowa Zelandia). Co mnie odpychało od filmu to jego długość. 3h trwania
filmu to dla mnie stanowczo za długo (wyjątkiem jest Czas Apokalipsy). Zastanawiałem się
także jak to możliwe, że Hobbita - 180str. lekturkę udało się podzielić na 3 części - tyle
samo co 5-6krotnie dłuższą trylogię Władcy Pierścieni - okazało się, że reżyser dodał
sporo od siebie oraz z innych książek Tolkiena.
Moja ocena 6/10
Zainteresowanie filmem - sale pękają w szwach
Les Miserables: Nędznicy
Musical. To trzeba zaznaczyć na samym początku - to jest musical! Widziałem już w dniu
premiery - bogata obsada, którą można rozdzielić na co najmniej 3 filmy.
Szkoda że przez cały film przewija się kilka tych samych melodii, ale gra aktorów i
scenografie trochę to naprawiają (choć czasami widać 100% komputera).
Moja ocena 8/10
Zainteresowanie filmem - niskie.
Niemożliwe - jeszcze nie byłem, ale do tej pory zbiera b. pochlebne recenzje; sale pękają
w szwach, a ludzie potrafią zapomnieć o trzymanym popcornie w rękach - ponoć tak porusza.
Chyba aktualnie najlepszy, jeżeli chce się wypuścić kobietę z kuchni .
Moja ocena - brak
Zainteresowanie filmem - sale pękają w szwach.
Podejrzani zakochani - również nie byłem, ale wszelkie prognozy okazały się błędne -
film nie cieszy się żadnym zainteresowaniem. Powiedziałbym, że kolejny film z cyklu
"pokaż kotku co masz w środku" czyli polska produkcja o tej samej fabule, z tymi samymi
aktorami.
Moja ocena - brak
Zainteresowanie filmem - zionie pustką
Prawie jak gladiator - bajka dla dzieci, wszystkie bajki są ukierunkowane na rodziny
z dziećmi, które w niedzielę po obiadku wpadną dać trochę radości dzieciom. Tutaj
kuleje trochę marketing, bo nikt nie słyszał wcześniej o tym filmie.
Moja ocena - brak
Zainteresowanie filmem - zionie pustką
Ralph Demolka - bajka idealna dla całej rodziny jak i dla par, które chcą się pośmiać.
Być może nie osiągnie takiego sukcesu jak Madagaskar czy Epoka lodowcowa, ale film
jest aktualnie najbardziej popularny.
Moja ocena 7/10
Zainteresowanie filmem - wysokie
Strażnicy marzeń - bardzo słaba moim zdaniem produkcja Dreamworks, ogromne nakłady
finansowe jakie dystrybutor położył na promocje tego filmu, nie przełożyły się na sukces.
Byłem, ale nie powiem czy widziałem, bo częściej patrzyłem na zegarek, modląc się o rychły
koniec filmu
Moja ocena 5/10
Zainteresowanie filmem - średnie.
Życie Pi - tego w ogóle nie rozumiem, film o hindusie, który po opuszczeniu tonącego statku
trafia do szalupy ratunkowej z tygrysem, który chce go zjeść. Dalej nie będę opowiadał,
bo nie chcę zamieszczać spoilerów i zabierać komuś radość z oglądanego filmu.
Film najbardziej cieszy się popularnością w przedziale wiekowym 11-18lat.
Moja ocena 4/10
Zainteresowanie filmem - średnie
Sęp - czyli polska produkcja, która miała premierę 2 tygodnie temu, a pierwsze materiały
reklamowe pojawiły się już w maju ub. roku. Tak samo jak w nędznikach - b. bogata obsada
i świetnie dobrani aktorzy. Film jest trochę przewidywalny i już na początku można się domyśleć
o co chodzi, ale w końcu ktoś w naszym kraju wpadł na pomysł czegoś niebanalnego, niekonwencjonalnego
i odbiegł od utartego schematu kręconych filmów - nareszcie!!
Nie wiem co mnie bardziej urzekło - muzyka (Archive) czy Przybylska bez biustonosza.
Sale na początku pękały w szwach, teraz już tylko w weekendy.
Moja ocena 8/10
Zainteresowanie filmem - sale pękają w szwach.
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowoć: Gdańsk
Wysłany: Nie Sty 27, 2013 6:36 pm Temat postu:
Okej - ten powyższy post obejmuje sam repertuar - średnio co tydzień wchodzą 2-4 premiery, dlatego każdy następny post będzie dużo krótszy od tego start-up'u. Premiery zawsze są w piątek - myślę że uda mi się zamieszczać opis i zainteresowanie po weekendzie. :.
artur Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Nie Sty 27, 2013 6:44 pm Temat postu:
Z wymienionych przez Ciebie oglądałem Hobbita, szczerze polecam, chociaż film pozostawia mały niedosyt.
Na "Django" się wybieram, podobnie na "Les Miserables" mam nadzieję że będzie chociaż w połowie tak dobre jak spektakl muzyczny, wybiorę się na Sęp-a, dzięki Twojej recenzji. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
ziomek Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 25, 2006 Posty: 1546
Kraj: Polska Miejscowoć: Tam gdzie Odra i Bóbr
Wysłany: Nie Sty 27, 2013 6:52 pm Temat postu:
Dzięki Pietruch. Właśnie zarezerwowałem bilety na film "Sęp" - po Twojej rekomendacji :
W ten wątek będę regularnie zaglądał, z niecierpliwością oczekując na kolejne opisy. _________________ "Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy świat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "
sigi Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jul 31, 2002 Posty: 2116
Kraj: Polska Miejscowoć: Zabrze
Wysłany: Nie Sty 27, 2013 7:06 pm Temat postu:
Wątek którego będą częstym gościem.
Fajny pomysł.
Ps. Pietruch...na starość jak połozysz kości na tapczanie przed TV zostanie Ci tylko sport , polityka i pogoda...bo filmy bedziesz znał na pamięć : _________________ Oby do jutra......
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowoć: Selestat
Wysłany: Nie Sty 27, 2013 7:11 pm Temat postu:
Fajny temat i przypomniał mi że, w kinie 100 lat nie bylem, trzeba to nadrobić
Film "Niemożliwe" Pietruchu czyja to produkcja?
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowoć: Gdańsk
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 9:04 pm Temat postu:
Robert - reżyserem jest Juan Antonio Bayona, jeszcze mało znany, ale dzięki takim filmom jak "Sierociniec" czy "Niemożliwe" kwestią czasu jest tylko jak stanie się rozpoznawalny.
Wczoraj zaliczyłem "Podejrzanych zakochanych" - nie warto. Moja ocena to 3/10. Poza mną na sali która pomieści ~150 osób, było raptem kilka par.
Dzisiaj z ekipą z pracy obejrzeliśmy "Niemożliwe" - lekki niedosyt pozostaje, bo patrząc na frekwencję można się było spodziewać czegoś więcej, ale na 5 osób, nie było by takiej, co nie uroniłaby łzy. :
W mojej ocenie 7/10
(jak na poniedziałek i godzinę obiadową to 120 osób / na 150 dostępnych miejsc jest b. dobrym wynikiem )
Ze styczniowych filmów 3 najbardziej godne polecenia to Sęp, Django, Niemożliwe.
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowoć: Selestat
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 9:20 pm Temat postu:
Pewnie u nas będzie pod jakimś innym tytułem ale, Juan Antonio Bayona ułatwi mi ustalenie o jaki film chodzi.
Wzruszeń co prawda mam aż za wiele ostatnio ale, chyba namówię Gośkę w jakiś wolny week :
Jeszcze raz dzięki za temat, zaniedbałem moją połowicę, kiedyś często bywaliśmy w kinie. To Ona jest kinomanką ale, przy niej dobrze się jest edukować
wlodek Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 24, 2002 Posty: 833
Kraj: Polska Miejscowoć: Plewiska
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 10:13 pm Temat postu:
Wybieram się na Zambezi. Lubię takie bajki, na starość . Wystawisz małą recenzję?
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowoć: Gdańsk
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 10:37 pm Temat postu:
Włodku - Zambezia ma premierę w naszym kraju dopiero w ten piątek. Patrząc na to, że ostatnio jest posucha z bajkami przez duże B, to pewnie zainteresowanie będzie spore - to właśnie bajki typu Epoka Lodowcowa/Madagaskar są hitami jeżeli chodzi o zapełnianie sal kinowych. Wielkie premiery jak Prometeusz, Zmierzch, Skyfall, Batman nie sprowadzają tylu osób do kina co bajki.
Najbliższy piątek jest iście skrajny - 2 premiery - albo Zambezia - kino familijne, albo naprawdę ciężki film Smarzowskiego - "Drogówka". Kto widział "Wesele" albo "Dom zły" ten wie czego można się spodziewać.
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowoć: Wądół
Wysłany: Sro Sty 30, 2013 10:00 pm Temat postu:
Chętnie wybrałbym się na 3D, ale filmu typu ''AWATAR''. Nie o fabułę chodzi, ale efekty wizualne. Jak będzie coś takiego daj znać - chętnie przyjedziemy do Słupska na film :-)
artur Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Sty 30, 2013 10:19 pm Temat postu:
old_rysiu napisał:
Chętnie wybrałbym się na 3D, ale filmu typu ''AWATAR''. Nie o fabułę chodzi, ale efekty wizualne. Jak będzie coś takiego daj znać - chętnie przyjedziemy do Słupska na film :-)
Wybierz się na Hobbita Rysiu, byłem na 3D. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
jjjan Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 17, 2002 Posty: 2420
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Sty 30, 2013 10:37 pm Temat postu:
Powiedziałbym, że ostatni Hobbit jest ciągniony na siłę i gdybym wiedział co mnie czeka nie poszedłbym. A po zakończeniu filmu widać, ze będzie jeszcze kilka częsci. Poprzednie części nie nudziły mnie, ta jak najbardziej.
Największym rozczarowaniem był jednak ubiegłoroczny Atlas Chmur. Dwa miesiące po oglądnięciu jeszcze jestem zły.
artur Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Sty 30, 2013 10:45 pm Temat postu:
A mi się "Atlas chmur" bardzo podobał. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowoć: Gdańsk
Wysłany: Sro Sty 30, 2013 10:57 pm Temat postu:
Czysto technicznie:
Hobbit- dopiero wyszła 1/3 części, w pierwszej są elementy, które albo występują w innych książkach(Silmarillion), albo zostały wymyślone przez reżysera. Na grudzień tego roku jest planowana premiera 2 z 3ech części.
I od siebie - jak 1200 stronnicową trylogię Władcy Pierścieni można spokojnie podzielić na 3 części, tak 180s. lekturę dużo trudniej.
Ale na Hobbita wyłożono 500 mln $ i w jakiś sposób musi się spłacić (na dzień 29.01 film zarobił $293,831,138). Spłaci się na pewno, bo pozostałe 2 części też zarobią + sporo osób będzie kupować wydania na DVD/Blue ray.
Atlas Chmur - przerażała mnie długość tego filmu - 3h to stanowczo za długo. Zainteresowanie filmem średnie, a opinie na temat filmu takie jak Jjjan/Artur - równo połowa klientów była niezadowolona i wściekła, a druga połowa była wniebowzięta. Jeszcze nigdy nie widziałem filmu wzbudzającego tak skrajne emocje .
jjjan Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 17, 2002 Posty: 2420
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Sty 30, 2013 11:08 pm Temat postu:
Nie wiem dlaczego, ale jedną z pierwszych myśli jakie przyszły mi do głowy po oberzeniu Atlasu Chmur było to, że film miał być usprawiedliwieniem i wytłumaczeniem tego że USA napadły na Irak. Nie pytajcie dlaczego.
W tym tygodniu do oglądnięcia Sęp.
Czy w filmie Django jest coś nowego, zaskakującego niż w innych filmach Tarantino?
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowoć: Gdańsk
Wysłany: Sro Sty 30, 2013 11:11 pm Temat postu:
I jeżeli chodzi o ubiegły rok to filmy, które wypełniały sale, ku mojemu zdziwieniu wcale nie były takie filmy jak Skyfall, Avengers, Mroczny Rycerz Powstaje (Batman), Prometeusz, Zakochani w Rzymie.
Największy zapierdziel był, gdy grane były bajki - Epoka Lodowcowa i Madagaskar (po tych premierach człowiek dochodził do wniosku, że nie dla Polaków kultura i rozrywka). Do tego sale pękały w szwach na 2óch polskich produkcjach: "Nad życie" (biograficzny film o Agacie Mróz) oraz Yuma (świetny). Z zagranicznych produkcji to Saga Zmierzch przyciągnęła masę młodzieży (jakie pokolenie taki Dracula , komedia Ted oraz wspomniany Hobbit.
W tym roku tłumy pewnie będą na Hobbicie, Iron man3, Drogówka, Igrzyska śmierci cz.2.
A sam niecierpliwie czekam na Wielkiego Gatsby'ego, Sincity2, Oz Wielki i Potężny, Wolverine.
:
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowoć: Gdańsk
Wysłany: Sro Sty 30, 2013 11:15 pm Temat postu:
jjjan napisał:
Czy w filmie Django jest coś nowego, zaskakującego niż w innych filmach Tarantino?
Moim zdaniem nie. Tarantino nawet nie wymyśla nowych nazw miejscowości, tylko kopiuje je choćby z Kill Billa.
To jest kwestia gustu, ale ja za to lubię Tarantino - za niekonwencjonalne sceny, dialogi, za tę groteskę i sielankę, za przejaskrawienia ( szczególnie gdy dochodzi u niego do rozlewu krwi) i kontrastowanie.
artur Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Czw Sty 31, 2013 12:04 am Temat postu:
Ted-a oglądłem w niedzielę na dvd, wg mnie świetny film. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
zabrze Łowca Węgorza
Dołšczył: Apr 05, 2003 Posty: 1857
Kraj: polska
Wysłany: Nie Lut 03, 2013 8:51 am Temat postu:
Byłem na Sępie i zostałem miło zaskoczony naszą produkcją . W ostatnich latach ciężko było z czymś ciekawym dla oka. _________________ Bercik
ziomek Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 25, 2006 Posty: 1546
Kraj: Polska Miejscowoć: Tam gdzie Odra i Bóbr
Wysłany: Wto Lut 05, 2013 6:06 pm Temat postu:
Część damska ekipy zdecydowała, że zamiast "Sępa" obejrzeliśmy "Niemożliwe". Sporo płaczu wokoło. Duży ekran to i wody dużo. I tyle.
"Yuma" - oglądałem z sentymentem, gdyż w m.in. w "mojej" mieścinie był ten film kręcony.
Sam film - zapowiadany jako oparty na faktach i rzeczywiście kilka wątków z życia zaczerpnięto. Ale poza tym mocno skoloryzowany, wręcz kuriozalny chwilami. Mimo wszystko polecam.
Pietruch - a "Drogówka" jak?? _________________ "Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy świat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "
artur Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Lut 06, 2013 11:16 pm Temat postu:
Dzisiaj mały maratonik z dziewczęciem w kinie. Na początek "Les Miserables" a następnie "Niemożliwe".
Nędznicy okazali się bardzo dobrzy, niemal tak dobrzy jak Musical, z tym że cała ścieżka i libretto scena po scenie do filmu właśnie z musicalu została wzięta niemal żywcem. Końcowe sceny mnie ruszyły.
Na "Niemożliwe" owszem zdjęcia świetne, historia niezła ale wrażenia jakiegoś wielkiego na mnie nie sprawił, Nędznicy większe, dziewczę owszem popłakało sobie nieco.
Oba filmy mogę ze spokojem sumienia polecić, Z tym że "Les Miserables" najpierw radzę obejrzeć spektakl. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
artur Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Czw Lut 07, 2013 8:58 pm Temat postu:
Obejrzałem sobie przed chwilą "Lincoln-a" Polecam, bardzo dobry film. Zasłużenie nominowany zdaje się że do 12 oscarów. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowoć: Gdańsk
Wysłany: Piš Lut 08, 2013 5:59 am Temat postu:
Ok. Z małym poślizgiem, ale jednak.
Zambezia - niezależnie czy grana w 2d czy 3d - nie odniosła sukcesu. I ten film uległ modnemu ostatnio trendowi - pokazywania wszystkiego co najlepsze w 2 minutowym trailerze. Niby jakieś rodziny z dziećmi chodzą, ale nie jest to taki boom jakiego można się było spodziewać ( w ogóle ostatnio coś krucho z bajkami, Madagaskar i Epoka lodowcowa4 jechały tak naprawdę na renomie poprzednich części, a nic nowego i ciekawego nie widać na horyzoncie).
Moja ocena - brak (nie widziałem i nie wybieram się).
Zainteresowanie filmem - niskie.
Drogówka - tego samego reżysera widziałem Dom zły oraz Wesele.
Mocny film i nie ulegając seksizmowi - nie jest to kino które można obejrzeć z wybranką. Kobiety mega uprzedmiotowione, film dość brutalny sam w sobie i po prostu ciężki. Ale chyba tego było potrzeba polskiej widowni, bo świeżo po premierze sale pękały w szwach, a teraz zainteresowanie powoli opada, ale nadal jest wysokie, a i zdarzają się klienci, którzy potrafią przyjść na ten film drugi/trzeci raz.
Moja ocena 7/10
Zainteresowanie filmem - sale pękają w szwach/wysokie.
Teraz premiera 'Nieulotne' 'Movie 43' oraz 'Poradnik pozytywnego myślenia'. Tematyka iście ... walentynkowa.
artur Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Piš Lut 08, 2013 7:27 am Temat postu:
Pietruch, mnie interesuje jeszcze jak będzie z nowa wersją Jasia i Małgosi czyli henzea i gretshel czy jakoś tak. Mam chęć się wybrać. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowoć: Gdańsk
Wysłany: Piš Lut 08, 2013 12:56 pm Temat postu:
Nie odpowiem Ci w najbliższym czasie na Hanzel i Gretel - też się jaram tym filmem jak Arab na kurs pilotażu, ale ze względu na to, że dystrybutor filmów na cały kraj, ma ograniczoną liczbę kopii, toteż najbliższe kino, które będzie grało ten film - znajduje się w trójmieście. Obsada fajna, a i ostatnio można zauważyć trend kręcenia bajek/legend, w wersji dla dorosłych - Królewna Śnieżka i Łowca, Hanzel i Gretel: Łowcy czarownic.
:
artur Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Piš Lut 08, 2013 2:20 pm Temat postu:
pietruch napisał:
(...) Królewna Śnieżka i Łowca, (...)
:
Oglądałem, bardzo mi się podobał. Do tego niesamowita Florance + The Machine ze swoim "Breth of life" (polecam posłuchać i innych utworów). Nie ukrywam że teledysk jako trailer (rewelacyjny zresztą moim zdaniem) mnie zachęcił do pójścia na wspomniany film, to po pierwsze a drugie to Charlize Theron jako zła królowa. Nie zawiodłem się.
P.S. Co do filmów robionych w konwencji "bajek dla dorosłych", to jeszcze jest "Alicja w krainie czarów" Ponoć bdb film, nie byłem, i "Czarnoksiężnik z krainy Oz" jeśli się nie mylę. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
ziomek Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 25, 2006 Posty: 1546
Kraj: Polska Miejscowoć: Tam gdzie Odra i Bóbr
Wysłany: Piš Lut 08, 2013 10:50 pm Temat postu:
pietruch napisał:
Drogówka - tego samego reżysera widziałem Dom zły oraz Wesele.
Mocny film i nie ulegając seksizmowi - nie jest to kino które można obejrzeć z wybranką. Kobiety mega uprzedmiotowione, film dość brutalny sam w sobie i po prostu ciężki. Ale chyba tego było potrzeba polskiej widowni, bo świeżo po premierze sale pękały w szwach, a teraz zainteresowanie powoli opada, ale nadal jest wysokie, a i zdarzają się klienci, którzy potrafią przyjść na ten film drugi/trzeci raz.
Moja ocena 7/10
Polskiej kinematografii nie stać na kosmiczne efekty specjalne, więc posługuje się zupełnie innymi chwytami by widza przyciągnąć - tu to świetnie wypaliło. _________________ "Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy świat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowoć: Gdańsk
Wysłany: Czw Lut 14, 2013 2:36 pm Temat postu:
Ciągle - sale pękają w szwach na Drogówce oraz na Niemożliwe. Sęp niby schodzi z ekranu, a nawet w 1,5 miesiąca po premierze potrafią napierać na niego tłumy.
Z zeszłotygodniowych trzech premier.
Movie 43 - kolejna komedia pokroju American Pie. Prawdę mówiąc to dawno nic w tym klimacie nie leciało i jeżeli ktoś chce się odmóżdżyć totalnie (nie widzę w tym nic złego; nie można ciągle życia brać na poważnie), to śmiało może iść. Całkiem niezła obsada jak na głupiutką komedię.
Większość osób wybierających się na ten film to osoby w przedziale wiekowym 15-30lat.
Moja ocena - brak.
Zainteresowanie filmem - średnie.
Nieulotne za bardzo nie mogę się wypowiedzieć o tym filmie. Jedyne co wiem to że reżyserem jest Borcuch i że w kolejnym swoim filmie ciągnie za uszy i promuje Gierszała. Kolejny film, który ma za zadanie wzruszyć. Widziałem "Wszystko co kocham" tego reżysera i byłem zadowolony, więc nie ukrywam, że spodziewam się po tym filmie tego samego, choć koleżanki, które na nim były, mówią, że nie zrozumiały go w ogóle.
Grupa wiekowa 20-40
Na sali maksymalnie do 10 osób.
Moja ocena - brak.
Zainteresowanie filmem - sale wieją pustką.
Poradnik pozytywnego myślenia - niezła obsada. Kobiety wzdychają do Bradley'a Coopera. A panowie kojarzą główną aktorkę z Igrzysk Śmierci. Przedział wiekowy klientów to 20-60 lat, a i zainteresowanie filmem spore. Ludzie mają mieszane odczucia, ale to chyba tylko dlatego, że oglądając trailer większość spodziewa się komedii, a nie dramatu, co jest przyczyną ich zdezorientowania.
Mimo to - zainteresowanie filmem ciągle jest wysokie.
Moja ocena - brak.
Zainteresowanie filmem - wysokie.
W przyszły piątek startuje u nas Tajemnica Westerplatte - po tym jak Bitwa pod Wiedniem okazała się totalną klapą, ciężko jest cokolwiek określić. Obsada ciekawa, a i tematyka do której przy odrobinie patosu można ściągnąć ludzi na film.
Jak widzicie, nie widziałem większości z nowych premier, a wiąże się to z małym awansem. : Temat mimo to nadal będę prowadził, obiecuję!
artur Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Czw Lut 14, 2013 4:30 pm Temat postu:
Nie wiem, ale mam wrażenie że "Syberiada Polska" ciekawiej się zapowiada. Przy Westerplatte było tyle szumu i zarzutów wszelakich że jeśli reżyser a głównie producent się ugieli, to jest duża szansa że skopali dobrze zapowiadający się film. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowoć: Gdańsk
Wysłany: Nie Lut 17, 2013 6:23 pm Temat postu:
W ten weekend zaliczyłem dwa filmy: Tajemnica Westerplatte oraz Movie 43.
Po Movie 43 spodziewałem się czegoś więcej. Czasami warto jest pójść na komedię typu American Pie albo Straszny film. Ale ten film był po prostu tragiczny. Fajna obsada: Hugh Jackman, Halle Berry, Uma Thurman, Gerard Butler, Kate Winslet, ale ten film jest najzwyczajniej poryty. Wszystkie motywy w tym filmie były przeciągane tak długo, aż w końcu przestawały być śmiesznymi i najzwyczajniej nużyły.Poszedłem z myślą aby się pośmiać, a po pierwszych kilku minutach śmiechu, na sali nie śmiał się nikt.
Moja ocena - 3/10 (chyba tylko za obsadę).
Zainteresowanie filmem - nadal średnie.
Drugim filmem - jest Tajemnica Westerplatte. Film jako krajowa produkcja, sponsorowany przez znaczącego medialnego potentata, był reklamowany nawet przed samym filmem. Sam zwiastun do tego filmu przedstawiał zupełnie inny film niż to co później zobaczyłem ( i tutaj mam mieszane odczucia, bo w ostatnich czasach panuje dziwny trend konstruowania zwiastunów filmowych - albo zawierane są w nich wszystkie kluczowe informacje dot. filmu - i oglądanie takiego filmu staje się mało przyjemne, albo przedstawiany jest zupełnie inny film, niż ten który jest grany - wtedy jest to ruletka - można się miło rozczarować lub zniechęcić). Sam film to zmienna plusów i minusów.
Obsada też wzbudza ambiwalentne uczucia - Żebrowski, Adamczyk, Englert, Wesołowski, Żołędziewski, Zbrojewicz, Mazur, Baka, Kotys, Obuchowicz, Grabowski. Do tego załapał się wszechobecny Szyc. Ten film aż kipi znanymi nazwiskami, co z jednej strony cieszy, a z drugiej prowadzi do pytania, czy w polskim kinie w każdym filmie muszą grać Ci sami aktorzy?
Swoją drogą - sama obsada musiała zeżreć większość budżetu filmowego - bo scenografia leży. Można odnieść wrażenie, że film został nakręcony na pierwszym najbliższym poligonie. Do tego efekty świetlne - znajomi z którymi bylem jednomyślnie powiedzieli, że pod względem wystrzałów, huków, efektów świetlnych to bliżej było temu filmowi do Gwiezdnych Wojen niż do II WŚ.
Na plus można wskazać psychologiczny aspekt wojny, zachowanie ludzi i ich metamorfoza. Strasznie dostało się Sucharskiemu. Dla wielu osób, które na historii uczyły się o nim jako o bohaterze, ten film może być szokiem.
Moja ocena - 5/10
Zainteresowanie filmem - średnie.
sigi Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jul 31, 2002 Posty: 2116
Kraj: Polska Miejscowoć: Zabrze
Wysłany: Pon Lut 18, 2013 7:11 pm Temat postu:
Wreszcie udało mi się wybrać do kina.
Sęp.
Podzielam Twoje zdanie Pietruch 8/10.
Przy następnym wypadzie pod duży ekran poczytam sobie Twoje recenzje. _________________ Oby do jutra......
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowoć: Gdańsk
Wysłany: Sob Mar 02, 2013 7:13 pm Temat postu:
Generalnie sezon ogórkowy.
Ferie się skończyły, premier nie uświadczysz, a jak są to mało kasowe.
Jest taka lipa, że nawet laureata Oscarów - Operację Argo - przywrócili na ekran.
Zaraz idę na Wiecznie Żywy - jutro coś szerzej opiszę.
"Być jak Kazimierz Deyna" - u mnie w kinie nie grają, dlatego uprzedzam potencjalne pytania o film, który cieszy się dużym zainteresowaniem.
Tyle w telegraficznym skrócie .
wlodek Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 24, 2002 Posty: 833
Kraj: Polska Miejscowoć: Plewiska
Wysłany: Sob Mar 09, 2013 9:07 pm Temat postu:
Wreszcie obejrzałem Zambezję! Faktycznie daleko tej produkcji do wzorcowych filmów z przed kilku lat. Mimo wszystko można obejrzeć jeśli ktoś lubi bajki, tak jak ja .
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowoć: Gdańsk
Wysłany: Nie Mar 17, 2013 1:27 pm Temat postu:
W jednej z sieci kin szykuje się promocja - przez 10 dni bilety po 11 zł, także warto rozważyć.
Problem z tym, że na całym świecie marzec i kwiecień to miesiące martwe i wpływy ze sprzedaży biletów (box office) są na marnym poziomie co widać po największych stronach o tematyce filmowej (imdb.com, rottentomatoes.com). Tak samo jest u nas - najbliższe znaczące premiery będą dopiero za 2-3 tygodnie.
Baczyński - premierę miał w piątek, zwiastun zapowiada się ciekawie, ze względu na Kościukiewicza, który z każdym filmem staje się coraz bardziej popularniejszy. Do tego muzyka Mozila.
Sam film jest biografią pisarza, którego losów nie muszę tutaj nikomu przypominać. Jedyną wadą tego filmu są godziny emisji - 10 i 12 to czas gdy większość jest w pracy i dystrybutor sam się z tym nie kryje - największe wpływy mają być z grup szkolnych. Szkoda, bo pewnie i sporo dorosłych by się z chęcią wybrało. Jeżeli jutro nie pojadę na ryby to może się wybiorę na poranny seans.
Moja ocena - brak
Zainteresowanie filmem - wysokie (za sprawą grup szkolnych)
Oz: Wielki i Potężny -niby fajna obsada, bo i Franco, Weisz, Kunis, opowieść też fajna, bo wcześniejsze wersje zdobywały uznanie. Sam byłem napalony na ten film jak arab na kurs pilotażu, a jak przyszło do premiery to 3h spędziłem grając w telefonie. Kto oglądał Alicję w krainie czarów ten może się domyślać czego oczekiwałem po Ozie. Niestety - film jest przeciwieństwem, co widać po zainteresowaniu, mało kto po wyjściu z tego filmu poleca go znajomym.
Moja ocena - 5/10
Zainteresowanie filmem - średnie.
Mama i ja - kolejna komedia, tym razem fabuła tego filmu dotyczy kilkudziesięcioletniego mężczyzny, który po opatentowaniu swojego produktu rusza po Ameryce, by znaleźć chętnych nabywców na niego.
W podróż z nim wyrusza jego nadopiekuńcza mama i sprawia mu trochę kłopotów. Generalnie temat oklepany - oczywiście zakończenie z happyendem, i brak śmiesznych scen, co jak na komedię jest wynikiem słabym.
Moja ocena - 5/10
Zainteresowanie filmem - niskie
Trener bardzo osobisty - Bez wyrzutów sumienia mógłbym napisać "j/w". Gerard Butler ( z filmu "300") musi odczuwać spore braki w portfelu i sławie skoro bierze się za tak niskobudżetowe filmy. Tym razem wciela się w postać trenera piłkarskiego szkolącego małych chłopców (w tym swojego syna), przy okazji zalicza wszystkie samotne mamy, przywożące swoje pociechy na treningi. Oczywiście jednak cały czas nie może pogodzić się z odejściem matki jego dziecka i za wszelką cenę usiłuje walczyć o nią. Nie chcę spoilerować, ale po 5 minutach wiadomo jak film się skończy - kto z kim i dlaczego.
Moja ocena - 5/10
Zainteresowanie filmem - niskie
Daję nam rok - zdecydowanie najlepsza komedia ze wszystkich opisanych powyżej, co nie oznacza, że powala na kolana.
Są fajne sceny i trochę brytyjskiego poczucia humoru, ale generalnie warto się wybrać jak ktoś ma parcie na komedię, też nomen omen przewidywalną :
Moja ocena - 6/10
Zainteresowanie filmem - średnie
O Dniu Kobiet, Złodzieju Tożsamości, i Jacku Pogromcy Olbrzymów, napiszę później
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowoć: Selestat
Wysłany: Nie Mar 17, 2013 2:04 pm Temat postu:
"Kurcze"
Gadam z moją panią i ...odsyła mnie... .
Chodzi o tytuły ,nic nie mówiące :?
To jest trochę przekleństwo tego biznesu, u nas wszystko nazywają po swojemu i trudno się zorientować o jakim filmie piszesz .
Ostatnio zmieniony przez Robert dnia Nie Mar 17, 2013 3:06 pm, w całości zmieniany 1 raz
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Nie Mar 17, 2013 2:33 pm Temat postu:
"Oz..." - Oz: The Great and Powerful
"Mama..." - Guilt Trip, The
"Trener..." - Playing For Keeps
Nie dzięęęęękuj. ;)
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowoć: Gdańsk
Wysłany: Nie Mar 17, 2013 2:37 pm Temat postu:
Robercie, o ile będę pamiętał (a pewnie pamiętał nie będę), to kolejne tytuły będę podawał w wersji polskiej oraz angielskiej, co by Ci było łatwiej szukać .
Choć jak widzisz, Monk nigdy nie chwalił się swoimi zdolnościami językowymi :.
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Nie Mar 17, 2013 2:41 pm Temat postu:
Niezbadana z niego istota. ;)
Robert Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 13, 2003 Posty: 3215
Kraj: Francja Miejscowoć: Selestat
Wysłany: Nie Mar 17, 2013 3:04 pm Temat postu:
Wielkie dzięki obu Istotom .
Chociaż wiem iż, Francuzy i tak namieszają z tytułem ale, będzie łatwiej ich rozszyfrować .
Dodam tylko jeszcze że, ten wątek jest naprawdę fantastycznie prowadzony i nie widziałem nigdzie indziej podobnego .
artur Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Czw Sie 08, 2013 10:39 pm Temat postu:
Lekko odświeżając. Nienajnowsze pozycje produkcji sąsiadów ze wschodu czyli Rosja, ale wg mnie warte obejrzenia.
Mini seriale:
"Na Bezimiennym wzgórzu"- na faktach II WŚ
"StrafBat" czyli Karny Batalion też nie najnowsze ale wg mnie rewelacyjny serial 10 odc.
Dzisiaj oglądane czyli "Burzowe wzgórze" tematyka podobna do pierwszej propozycji tyle że rzecz dzieje się za czasów II wojny czeczeńskiej, są momenty znane z 9 Kompanii, skąd inąd całkiem przyzwoity film, osobiście uważam że lepszy niż niejeden hollywoodzki gniot.
Jeśli są koledzy rosyjsko języczni to polecam "Łowca Karawan" to angielski tytuł, oryginalny "Achotnik za karawanami" 4 odcinkowy mini serial Sergieja Czekałowa, wojenny za pierwszego afganu się dzieje.
Oczywiście klasyka Michałkowa czyli "Spaleni Słońcem" i kontynuacja z cyferką 2.
Z innych rosyjsko języcznych pozycji, czyli brak z polskim tłumaczeniem i jakimkolwiek innym
"Rubież Dniepru"
"Ekwipaż bojewoj maszyny"
jak ktoś lubi wojenne fantasy to "Biełyj Tigr" naprawdę fajne _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
jjjan Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 17, 2002 Posty: 2420
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Mar 05, 2014 8:28 pm Temat postu:
Jack Strong. Był ktoś?
Lubię filmy Pasikowskiego i Jack Strong jest moim zdaniem kolejnym dobrym filmem tego reżysera. Nie zostawia widzowi chwili czasu nudę, czy znużenie akcją. Pomimo tego że znamy zakończenie, to film do końca trzyma w napięciu. Jedyna poważna wada to niedostateczna liczba przekleństw : Oczywiście można sie czepiać i nie do końca o akcję w tym filmie zapewne chodzi, ale jako film akcji dla mnie świetny.
artur Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Mar 05, 2014 9:23 pm Temat postu:
jjjan napisał:
Jack Strong. Był ktoś?
Lubię filmy Pasikowskiego i Jack Strong jest moim zdaniem kolejnym dobrym filmem tego reżysera. Nie zostawia widzowi chwili czasu nudę, czy znużenie akcją. Pomimo tego że znamy zakończenie, to film do końca trzyma w napięciu. Jedyna poważna wada to niedostateczna liczba przekleństw : Oczywiście można sie czepiać i nie do końca o akcję w tym filmie zapewne chodzi, ale jako film akcji dla mnie świetny.
Byłem, naprawdę dobry film. Pasikowski w formie jak za starych dobrych czasów. Kolejny na który śmiało można się wybrać to "Wkręceni". Dobra komedia. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
wlodek Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 24, 2002 Posty: 833
Kraj: Polska Miejscowoć: Plewiska
Wysłany: Sro Mar 05, 2014 9:31 pm Temat postu:
Znalazł nam się Arturek! :-). Filmem rzucić i jest! Pozdrówka!
artur Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Mar 05, 2014 9:46 pm Temat postu:
Cały czas jestem, tylko czasu brak. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
dzas Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 16, 2002 Posty: 701
Kraj: Polska Miejscowoć: Grudziądz
Wysłany: Sro Mar 05, 2014 9:46 pm Temat postu:
Nie był TAM to nie wie, co stracił :
artur Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Mar 05, 2014 9:47 pm Temat postu:
dzas napisał:
Nie był TAM to nie wie, co stracił :
Wątrobie na złe na pewno nie wyszło . _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
dzas Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 16, 2002 Posty: 701
Kraj: Polska Miejscowoć: Grudziądz
Wysłany: Sro Mar 05, 2014 9:51 pm Temat postu:
Jakąś wątrobą się tu nie zasłaniaj : Akurat tym organom nic nie dolegało
Wszystkie czasy w strefie Idż do strony 1, 2Następny
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za treści głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
Korzystając z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.