Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomoć |
Jarbas Redaktor Portalu


Dołšczył: 24.01.2003 Posty: 4305
Kraj: Polska Miejscowoć: Inowrocław |
Wysłany: Pon Paż 13, 2003 11:40 am Temat postu: Woblery Gloog |
|
|
Ostatni na stronie Spinning.pl prezentowane są woblery o „wspólnej” nazwie Gloog . Może już ktoś testował powyższe? _________________ http://www.jarbas.com.pl
Zwolennik naturalnej metody planowania rodziny. |
|
 |
Kuba Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 23, 2002 Posty: 984
|
Wysłany: Pon Paż 13, 2003 11:53 am Temat postu: |
|
|
Jest sporo o testach tychze na WCWI...
Ja osobiscie mam juz tyle tego, ze na razie pas. Zaloze chyba sklep : |
|
 |
gumofilc Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 29, 2002 Posty: 995
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa |
Wysłany: Pon Paż 13, 2003 12:06 pm Temat postu: |
|
|
Kupilem jednego z nielicznych, jaki byl nietonacy w Muskim. na razie nie bylo okazji...
Wyglad bardzo ciekawy i estetyczny tylko czy cos sie na to rzuci musze sprawdzic..
Sklepik zalozymy chyba juz niedlugo....)))))))
Gumo |
|
 |
sacha Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowoć: W-wa |
Wysłany: Sro Paż 15, 2003 7:08 am Temat postu: |
|
|
Kupilem w hurtownii 14szt. ale jak koledzy w pracy zobaczyli to zostaly mi 4szt,na szczescie dokupilem na miescie.W W-wie znalazlem tylko na stadionie i to maly asortyment dlatego przyatakowalem w hurtownii.
Wyglad bardzo ladny,cena jeszcze ladniejsza,bardzo ladnie sie zachowuja.
Na jeziorze Dlugim kolo Rypina kolega(na zabranego ode mnie)zlowil 3 szczupaki 52-68cm w ciagu 4h.Ja trollowalem w poniedzialek ale zero bran
ale na Rapale,Salmo i inne tez nie gryzly.Mimo tego ze nie prowadze dzialalnosci gosc z hurtownii powiedzial ze zawsze moge przyjechac po
Gloogi. |
|
 |
wookiee Dyrygent holu


Dołšczył: Jun 07, 2003 Posty: 180
Kraj: Polska Miejscowoć: Wrocław |
Wysłany: Piš Paż 17, 2003 1:09 pm Temat postu: |
|
|
Mój kumpel kupił kilka sztuk. Wyjął na nie kilka niewymiarowych czupaczków Ale ogólnie są ok. |
|
 |
matmis Goć

|
Wysłany: Wto Paż 21, 2003 2:41 pm Temat postu: długie |
|
|
jeśli ci hodzi o jezioro długie w olsztynie to je znam nawet na nim łowie |
|
 |
sandalista Łowca Pstrąga Potokowego i Okonia

Dołšczył: May 25, 2003 Posty: 1001
Kraj: Polska Miejscowoć: Sierakowice |
Wysłany: Czw Paż 23, 2003 6:17 pm Temat postu: |
|
|
Mam jednego gloog'a. Przysłali mi ze spinning.pl z innymi przynetami za znalezienie błędów na stronie. Moge powiedzieć tylko tyle, że praca i kolorystyka mi się podoba. I to na tyle bo jest tonący :x i nie doczekał się konkretnych testów ze względu na brak odpowiedniego łowiska. |
|
 |
Jarbas Redaktor Portalu


Dołšczył: 24.01.2003 Posty: 4305
Kraj: Polska Miejscowoć: Inowrocław |
Wysłany: Czw Paż 23, 2003 7:28 pm Temat postu: |
|
|
Czyli to będzie pierwszy przypadek w historii wędkarstwa gdzie łowisko będzie dobierane do konkretnej przynęty...  _________________ http://www.jarbas.com.pl
Zwolennik naturalnej metody planowania rodziny. |
|
 |
sandalista Łowca Pstrąga Potokowego i Okonia

Dołšczył: May 25, 2003 Posty: 1001
Kraj: Polska Miejscowoć: Sierakowice |
Wysłany: Czw Paż 23, 2003 7:40 pm Temat postu: |
|
|
Na to nie wpadłem . Mam prostszy plan: jak tylko zima skuje lodem (mam nadzieję, że plan nie zostanie zrealizowany) wypruje sie trochę ołowiu z bebechów, wklei na żywicy piankę i będzie czekał do czerwca. |
|
 |
Pioterek Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 05, 2003 Posty: 775
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin |
Wysłany: Czw Paż 23, 2003 7:50 pm Temat postu: |
|
|
A Ja zamówiłem 3 Gloog-i na spinning.pl, czekam aż dotrą, pierwsze testy w wannie :P _________________ Pio |
|
 |
Ruki Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 04, 2002 Posty: 1045
Kraj: Polska Miejscowoć: Kraków |
Wysłany: Czw Paż 23, 2003 7:55 pm Temat postu: |
|
|
cfaniaki a ja mam jakąs kabinę prysznicową i miejsca na testy nei ma, a filtr w akwarium ledwo co wyrabia:-D _________________ Bykom Stop!
Złów i wypuść
pozdrawiam Ruki |
|
 |
Goć

|
Wysłany: Piš Paż 24, 2003 7:44 am Temat postu: |
|
|
Glogi widziałem w Muskie w Wawie. Po 9,90
Artur |
|
 |
gumofilc Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 29, 2002 Posty: 995
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa |
Wysłany: Pon Paż 27, 2003 9:55 am Temat postu: |
|
|
Ta, sa same tonace...
Gumo |
|
 |
taurus Starszy podbierakowy


Dołšczył: Oct 22, 2002 Posty: 118
Kraj: Polska Miejscowoć: Poznan |
Wysłany: Wto Paż 28, 2003 8:34 am Temat postu: |
|
|
aris12 napisał: |
Jak ktoś ma możliwość to niech umieści foto tych woblerów osobiście to ich raczej nie kupie, bo mam swoich wystarczająco dużo, ale może uda mi się coś podobnego zrobić potem wypróbować? Zima jest długa, więc mam trochę czasu na struganie. |
Zobacz sam na www.gloog.pl
Jarek |
|
 |
wykrzyknik Łowca Lipienia

Dołšczył: Sep 17, 2003 Posty: 795
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa |
Wysłany: Nie Lis 09, 2003 11:07 pm Temat postu: |
|
|
łowiłem glogami w jeziorach i efekty miałem mierne ( na inne przynęty ywtedy też) na wiśle na pieciocentymetrowego okonka dwa ładne sandacze może jeszcze w tym roku na nie popróbuje |
|
 |
RomanS Czyściciel gumiaków


Dołšczył: Oct 30, 2003 Posty: 5
Kraj: Polska Miejscowoć: Poznań |
Wysłany: Pon Lis 10, 2003 7:33 pm Temat postu: |
|
|
Miałem okazję przetestować woblery GLOOG. Do testów otrzymałem ich kilkanaście Nike, Hektor i Kalipso. Różne wielkości i kolorystycznie również zróżnicowane. Najbardziej przypadły mi do gustu Hektory, które charakteryzują się agresywną akcją. Wyniki różne (od kilku okoni po szczupaka ok. 3kg). Z uwagi na przystępną cenę warte zakupu. Moim zdaniem w arsenale każdego spinningisty powinny się one znależć. Więcej informacji na WCWI w artykule WOBLERY GLOOG - Moja opinia! _________________ RomanS |
|
 |
sacha Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowoć: W-wa |
Wysłany: Pon Lis 10, 2003 7:56 pm Temat postu: |
|
|
No właśnie,agresywna praca.Nie wiem jak właściwie powinien pracować wobler ale kolega z którym byłem stwierdził żeby zdjął Glooga Hectora
bo tak się buja że wszystkie ryby wystraszy.Bardziej mu się podobała praca Nike.Ale On rzadko łowi na woblery i myślę że podobnie jak ja nie
bardzo wie jak powinien pracować dobry wobler. |
|
 |
gumofilc Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 29, 2002 Posty: 995
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa |
Wysłany: Sro Lis 12, 2003 9:46 am Temat postu: |
|
|
"podobnie jak ja nie
bardzo wie jak powinien pracować dobry wobler".
Odpowiedz bardzo prosta - Tak zeby cos sie wieszalo na koncu
Gumo |
|
 |
sacha Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowoć: W-wa |
Wysłany: Sro Lis 12, 2003 11:39 am Temat postu: |
|
|
Wiesza sie,ale moczarka :
Na Gembale czy Rapale tez samo zielsko
Czyli co?
Pal licho, w tym roku to mi sie w zasadzie oprocz zielicha na cokolwiek bym nie lowil zadna ryba nie uwiesila(oprocz niedorostkow). |
|
 |
gumofilc Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 29, 2002 Posty: 995
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa |
Wysłany: Czw Lis 13, 2003 9:46 am Temat postu: |
|
|
"w tym roku to mi sie w zasadzie oprocz zielicha na cokolwiek bym nie lowil zadna ryba nie uwiesila"
Bo plan-konspekt wazny jest...
A o taki coraz trudniej bo wody z rybami niet...
Powiem szczerze, ze na glooga nie zlowilem zadnej ryby ale malo na niego lowilem. Na oko praca jest odpowiednia, beda brac...
Z tymi planami to jest tak: stwierdzamy, ze w najblizszej okolicy juz nie ma co liczyc na sukcesy wedk. wiec szukamy miejsc zataczajac coraz szersze kregi. To jest zwiazane z posiadaniem odpowiedniego zapasu roznorodnych przynet... .
Jak juz mamy przynety okazuje sie, ze nie zawsze udaje sie nam je podac posiadanym wedziskiem - kupujemy kilka(nascie?) wedzisk.
Pozniej okazuje sie, ze z brzegu jest c.., wiec kupujemy lodke.
Szybko sie jednak okazuje, ze w najblizszej okolicy juz nie ma co liczyc na sukcesy wedkarskie wiec szukamy miejsc zataczajac coraz szersze kregi. W miedzy tzw. czasie kupujemy kilka wedzisk odp. do lodzi i echosonde oraz gps... :
Zeby sie dopasowac do powyzszej sytuacji nabywamy silnik spalinowy oraz elektryczny (a moze bedzie w str. ciszy?).
W miedzyczasie, aby to wszystko ze soba zabrac kupujemy jakis duzy pojazd (moze byc Toyota Land Cruiser) oraz jakis niewielki domek z duzym garazem, basenem do testowania przynet, warsztatem do udoskonalania i remontowania naszego sprzetu a przede wszystkim z pomieszczeniami do trzymania tego wszystkiego.... 8O
Po kilku owocnych w wedkarskie przezycia latach ....stwierdzamy, ze najblizsza okolica nie jest taka zla (taka samo dobra jak i inna)
Dalszy scenariusz to kilka mozliwosci: jedni wybieraja Alaske, inni Slowacje lud Szwecje, jeszcze inni jakas Tajlandie
Cala reszta, ktora z jakichs powodow nie jezdzi do Tajlandii zatacza coraz szersze kregi....
Gumo |
|
 |
wykrzyknik Łowca Lipienia

Dołšczył: Sep 17, 2003 Posty: 795
Kraj: Polska Miejscowoć: Warszawa |
Wysłany: Czw Lis 13, 2003 8:55 pm Temat postu: |
|
|
gumof a ty na którym punkcie jesteś tego planu? jest już toyota i fajny dom z basenem? |
|
 |
|