Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomoć |
lasek Dyrygent holu


Dołšczył: Sep 26, 2006 Posty: 190
Kraj: Polska Miejscowoć: Zamość |
Wysłany: Pon Kwi 07, 2014 6:49 pm Temat postu: Kołowrotek do FEEDERA |
|
|
Witam który z poniższych kołowrotków byłby najlepszym wyborem?
1)JAXON Magnet Carp FRM 300
2)KONGER Medalist Team Carp 330
3)MISTRALL Magic Carp 300
4)JAXON Top Carp FRT 300
5)KONGER Carbomaxx Iron Carp 330
Z góry dzięki za pomoc  _________________ "Nie Da Się Władać Przyrodą,
Nie Będąc Jej Posłusznym." |
|
 |
lasek Dyrygent holu


Dołšczył: Sep 26, 2006 Posty: 190
Kraj: Polska Miejscowoć: Zamość |
Wysłany: Czw Kwi 10, 2014 5:56 pm Temat postu: |
|
|
Nikt nie pomoże? Może chociaż w wyborze firmy? _________________ "Nie Da Się Władać Przyrodą,
Nie Będąc Jej Posłusznym." |
|
 |
artur Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 08, 2002 Posty: 2183
Kraj: Polska
|
Wysłany: Czw Kwi 10, 2014 6:58 pm Temat postu: |
|
|
Żadna z powyższych.
Penn affinity karp
P.s. Sprawdziłem koszt tych kręciołów o które się pytasz. tym bardziej podtrzymuję i przestań się pytać o padlinę do 100zł. Wszystkie siebie warte, cokolwiek kupisz wyrzucisz pieniądze w błoto na sprzęt, który nie wytrzyma sezonu wędkowania i to nie mówię o jakimś intensywnym wędkowaniu tylko góra 10 może 20 wypadach na ryby bez obciążeń. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić " |
|
 |
lasek Dyrygent holu


Dołšczył: Sep 26, 2006 Posty: 190
Kraj: Polska Miejscowoć: Zamość |
Wysłany: Piš Kwi 11, 2014 10:53 am Temat postu: |
|
|
artur napisał: |
Żadna z powyższych.
Penn affinity karp
P.s. Sprawdziłem koszt tych kręciołów o które się pytasz. tym bardziej podtrzymuję i przestań się pytać o padlinę do 100zł. Wszystkie siebie warte, cokolwiek kupisz wyrzucisz pieniądze w błoto na sprzęt, który nie wytrzyma sezonu wędkowania i to nie mówię o jakimś intensywnym wędkowaniu tylko góra 10 może 20 wypadach na ryby bez obciążeń. |
Tylko jest taki problem że ja dysponuje środkami na kołowrotek najtańszy a na drogi kołowrotek po prostu mnie nie stać i muszę wybrać kołowrotek z najniższej półki, więc pomoże ktoś? _________________ "Nie Da Się Władać Przyrodą,
Nie Będąc Jej Posłusznym." |
|
 |
kamase Młodszy podbierakowy


Dołšczył: Sep 04, 2006 Posty: 101
Kraj: Polska Miejscowoć: Łódź |
Wysłany: Piš Kwi 11, 2014 10:58 am Temat postu: |
|
|
A może warto zaoszczędzić tę "stówę" i dołożyć do niej za miesiąc lub dwa i kupić porządny kręcioł? |
|
 |
lasek Dyrygent holu


Dołšczył: Sep 26, 2006 Posty: 190
Kraj: Polska Miejscowoć: Zamość |
Wysłany: Piš Kwi 11, 2014 11:43 am Temat postu: |
|
|
tzn. że te kołowrotki nie nadają się do niczego? _________________ "Nie Da Się Władać Przyrodą,
Nie Będąc Jej Posłusznym." |
|
 |
kamase Młodszy podbierakowy


Dołšczył: Sep 04, 2006 Posty: 101
Kraj: Polska Miejscowoć: Łódź |
Wysłany: Piš Kwi 11, 2014 12:11 pm Temat postu: |
|
|
Nadają się, gdyby się nie nadawały to by nie były w obrocie.
Pamiętać trzeba, że kto jak dba ten tak ma. Ja przed kradzieżą posiadałem w większej częściej sprzęt budżetowy - dbałem i miałem. Jak ukradli sprzęcior to inwestuje w sprzęt na dożywocie - tak z doświadczenia mogę podpowiedzieć. |
|
 |
artur Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 08, 2002 Posty: 2183
Kraj: Polska
|
Wysłany: Piš Kwi 11, 2014 1:18 pm Temat postu: |
|
|
lasek napisał: |
Tylko jest taki problem że ja dysponuje środkami na kołowrotek najtańszy a na drogi kołowrotek po prostu mnie nie stać i muszę wybrać kołowrotek z najniższej półki, więc pomoże ktoś? |
W momencie gdy wybierasz z najniższej półki, bo tak okoliczności zmuszają, naprawdę nie ma znaczenia napis na obudowie.
W większości wychodzą z jednej żółtej fabryki, tylko różne metki mają. Wtedy idziesz do sklepu stacjonarnego i wybierasz organoleptycznie, to znaczy który ma najlepszą pracę, najlepiej sprawdzić nawijając żyłkę pod obciążeniem. Taki kupujesz ot to wszystko. Trzeba brać poprawkę na klasę sprzętu i się nie dziwić gdy w krótkim czasie padnie albo sezonu nie wytrzyma (ale nie ma reguły, jest tylko dużo większe prawdopodobieństwo). Odpuść sobie wolny bieg, kup klasyczny, mniej części do zepsucia się=większa trwałość.
Ja osobiście tak z Mikado jak i z Jaxonem miałem bardzo złe doświadczenia z 2 małymi wyjątkami a właściwie to 3. Pierwsze 2 to Mikado Greyhound 901 (odpowiednik obecnego rozmiaru 40 czyli 100m linki 0,40mm) i Mikado Galloper 902 (odpowiednik rozmiaru 30), kołowrotki jeszcze z początku lat 90-ych. Greyhound niestety już się skończył, wykończyłem go przy ciężkiej morskiej orce nie tak całkiem dawno. Ten mniejszy do dzisiaj sprawny i bez szumowy. Zresztą kopia DAM VSi tylko mniej łożysk. Od Jaxona to pozytywne zaskoczenie Jaxon HT Elegance (ma już 14 lat) typowy gruntowy kręcioł, katowany ostro, wielkość 30-ki pojemność szpuli jak w 40-ce. Sprawny i bez szmerowy do dziś. Resztę pominę milczeniem. Poszukaj może coś u Dragona albo Okumy, większe szanse że trafi się sprawny i dobrze spasowany.
Co do do oszczędzania. Popieram Kamase, ten sprzedawca co linkowałem ma w ofercie Penna Slammera bodajże za 250zł. Jedno jest pewne, kołowrotek przeżyje Ciebie ;) ;) ;). Sprzedawca pewny a nawet bardzo pewny i sprawdzony, znam. Nie strach od niego brać używki bo będzie jak funkiel nówka. Zresztą ma w ofercie młynek co to już 40 lat czy coś około tego sobie liczy ;) ;0 ;) Penn oczywiście.
P.s. Ajaj ten ostatni akapit jak reklama wyszedł. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić " |
|
 |
Mepsik Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 05, 2004 Posty: 359
Kraj: Polska Miejscowoć: Częstochowa |
Wysłany: Piš Kwi 11, 2014 5:00 pm Temat postu: |
|
|
Ja z czystym sumieniem z tanich kołowrotków mogę Ci polecić robinson freeruner 300. Kupiłem coś takiego 4 lata temu gdy weszły na rynek - miał służyć jako toporna maszynka do żywcówki. Po wyjęciu go z pudełka i pierwszym teście nad wodą maszynka "awansowała" do jednego z feederów. Używałem go w różnych warunkach (nawet nad morzem do łowienia płoci i okoni przy palisadach). Minęły 4 lata, kołowrotek wciąż działa bez uwag, a ja zakupiłem kolejnego robinsona freerunera, choć mógłbym sobie pozwolić na coś bardziej renomowanego. Oba młynki wygryzły znacznie droższe cormorany, które miałem przy feederach. Teraz cormorany służą do gruntowego łowienia drapieżników. Dlaczego? Robinsony mają o wiele czulsze hamulce, równiej nawijają cienkie żyłki i... w ogóle je lubię  |
|
 |
lasek Dyrygent holu


Dołšczył: Sep 26, 2006 Posty: 190
Kraj: Polska Miejscowoć: Zamość |
Wysłany: Sob Kwi 12, 2014 5:51 am Temat postu: |
|
|
A moze ktos z forumowiczow posiada jeden z tych kolowrotkow? I wie jak sie sprawuja z wlasnego doswiadczenia? _________________ "Nie Da Się Władać Przyrodą,
Nie Będąc Jej Posłusznym." |
|
 |
Torque Pogawędkowy twardziel

Dołšczył: Apr 03, 2003 Posty: 4621
Kraj: Polska Miejscowoć: Zabrze |
Wysłany: Sob Kwi 12, 2014 2:21 pm Temat postu: |
|
|
Spokojnie możesz wybrać kołowrotki Jaxona.
Po pierwsze; Na 50 sprzedanych do serwisu wysyła się jeden. Zazwyczaj zapiaszczony, brudny.
Po drugie; Żadnych problemó z reklamacją. Kołowrotek wraca naprawiony spokojnie do dalszego użytkowania.
Po trzecie; Serwis pogwarancyjny, jak za dwa lata się coś rozsypie to za około 25zł naprawią go w serwisie firmowym. _________________ Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa |
|
 |
Monk Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Sob Kwi 12, 2014 3:37 pm Temat postu: |
|
|
Snobizm - Panowie - snobizm.
Czytam Wasze wypowiedzi, patrzę na te 10-20 użyć - najlepiej bez obciążenia, i nie sposób zapanować nad uśmiechem.
Każdy ma swoje upodobania, preferencje, uprzedzenia, ale warto zachować zdrowy rozsądek: trudno przekonywać kogoś do "mebelków" przez duże "M", do których będzie mógł tylko wzdychać z tęsknoty, licząc na wygraną w totka. ;) A udowadnianie rzeczy, które zainteresowanego nie cieszą, nie jest raczej w dobrym tonie.
Używałem w swoim czterdziestoletnim wędkowaniu różnych wynalazków. Niedawno znalazłem w piwnicy karton z Quikami, które zdołały porosnąć "patyną". Kręcą się, a latały na nich różnej wielkości kawałki ołowiu. Jakoś każdy wytrzymał i gdyby trzeba było, jeszcze by posłużył. Dodam tylko, że nie przywiązywałem wielkiej wagi do smarowania itp. niezbędnych rzeczy i nawet w czasach intensywnej eksploatacji nie odnotowałem uszkodzenia kołowrotka. Miałem farta? Może tak, może nie... ;)
Reasumując - też chciałbym jeździć rollsem, ale "na razie" jestem zadowolony ze swojego "Mundka", który w zupełności spełnia moje oczekiwania. ;) |
|
 |
bodzio8247 Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Sep 07, 2008 Posty: 276
Kraj: Polska Miejscowoć: Południowe Mazowsze |
Wysłany: Sob Kwi 12, 2014 4:58 pm Temat postu: |
|
|
Monk napisał: |
Reasumując - też chciałbym jeździć rollsem, ale "na razie" jestem zadowolony ze swojego "Mundka", który w zupełności spełnia moje oczekiwania. ;) |
W zgodzie z porzekadłem"jak się nie ma co się lubi,to się lubi co się ma" : PS. Lasek idź pomacaj,pooglądaj i weź najlepszy w/g Ciebie ,choćby za 100PLN : |
|
 |
Gargamel Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 22, 2006 Posty: 880
Kraj: Polska Miejscowoć: Tarnów |
Wysłany: Sob Kwi 12, 2014 5:08 pm Temat postu: |
|
|
Dla mniej wymagających, 17 kwietnia, Lidl będzie miał w ofercie dwa solidniejsze kołowrotki: typ 3000 i 5000 oraz trzy, które nie powinny naszej uwagi zwrócić. A tu jest link do gazetki. |
|
 |
kamase Młodszy podbierakowy


Dołšczył: Sep 04, 2006 Posty: 101
Kraj: Polska Miejscowoć: Łódź |
Wysłany: Sob Kwi 12, 2014 8:38 pm Temat postu: |
|
|
Monk nie snobizm, obiektywizm obecnego czasu. Rzeczywiście sprzęt robiony paręnaście lat wstecz nie był produkowany by przepracować określoną ilość roboczogodzin. Niestety dziś tak jest. Biorąc pod uwagę "stówkę", tak kupić jak się pali ale za pół roku odłożyć dwie, trzy "stówki" i kupić coś solidnego. Niestety takie czasy. |
|
 |
Monk Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo |
Wysłany: Nie Kwi 13, 2014 5:26 am Temat postu: |
|
|
Eeee - wiesz, co to potrzeba chwili? ;) |
|
 |
kamase Młodszy podbierakowy


Dołšczył: Sep 04, 2006 Posty: 101
Kraj: Polska Miejscowoć: Łódź |
Wysłany: Nie Kwi 13, 2014 6:14 pm Temat postu: |
|
|
Oczywiście jak każdy z nas. : |
|
 |
lasek Dyrygent holu


Dołšczył: Sep 26, 2006 Posty: 190
Kraj: Polska Miejscowoć: Zamość |
Wysłany: Sro Kwi 16, 2014 6:11 pm Temat postu: |
|
|
Mam do kupienia Konger Imperial Pro Carp 940, co powiecie na temat tego? _________________ "Nie Da Się Władać Przyrodą,
Nie Będąc Jej Posłusznym." |
|
 |
|