Wybrane z "Kwietniowe połowy"

[Tiur]

popatrzcie w foty knoty co wuda wstawił. Mózg mi w poprzek staje bo nie wiem co to ma być

[the_animal]

[Gargamel]

[zabrze]

[Monk]

Są gusta i guścili - jak widać, ale żeby od razu tak z grubej rury? Trochę "straszno i wstydno". :roll:

[Tiur]

[Monk]

Jesteś zbyt inteligentny na takie pytanie.

[mario_z]

Ja proponuję aby kolegę Wuda85 zlinczować albo nawet ukamienować, bo to On jest winny tego że wasze oczy ujrzały te zdjęcia. : :
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[zabrze]

Winny to mało powiedziane.... Bez obrazy, lecz te zdjęcia nawet do foto knoty nie pasują :
_________________
Bercik

[samara]

[the_animal]

[samara]

No rzeczywiście!! O r a n y ! ! ! To rzeź jakaś!!! Nie mam słów, przychodzą mi do głowy same wykrzykniki. Zdejmijcie te zdjęcia w ogóle. One rzeczywiście nie nadają się nawet do knotów. To jakieś nie wędkarskie jest.

[kamase]

Panowie wg mnie temat zrobił się offtopic, bo:
1) Foty Knoty - ktoś tym zarządza (admin) umieścił tam foty niech są
2) wuda85 - jak wspomniał pod jednym ze zdjęć umieszczonym w galerii, TO ON zarybia stawy znajomych, niech zarybia, łapie etc.
3) Patrząc przez pryzmat kłusoli - ilu ich tam jest wszędzie i robią gorsze rzeczy niż zdjęcia uśmierconych ryb, a temat do wylewania gorzkich żali nie powstał... może warto??

Odpuśćmy i zajmijmy się tematem.

Przedwczoraj na zaprzyjeźnionym łowisku parę sztuk pięknych gruntowych płoci, parę krompików wszystko na spławiczek.

Pozdrawiam,
S

[mario_z]

Bardzo proszę o usunięcie postów nie związanych bezpośrednio z tematem.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[samara]

[Gargamel]

Ostatni post w tej sprawie, tym razem do administratorów. Włączcie możliwość pisania komentarzy w galerii foty-knoty i będzie po problemie. Teraz można usuwać

[kamase]

[jjjan]

[Monk]

Szanowni Koledzy najwyraźniej zapomnieli, po co jest ten dział. Dla niezorientowanych: tam trafiają wybitne dzieła, które nie spełniają wymogów publikacji. Tak więc... śmietnik, z zawartości którego zainteresowany zorientuje się, że "zgrzeszył". Tak więc komentowanie ich to przyczynek do "polskiego majdanu". ;)

[Gargamel]

Maćku, skoro jest to dział galerii traktowany jako śmietnik, to zdejmijcie link do możliwości wysyłania tam zdjęć. Niech trafiają tam wyłącznie zdjęcia odrzucone przez Redakcję. Zlikwidowanie dostępu dla ogółu do możliwości wysłania zdjęć do tego działu pozwoli uniknąć na przyszłość takiej samowolki . Chwalmy się dobrymi zdjęciami, a nie knotami.

[Monk]

[lecek]

Ryby i foty mi nie przeszkadzają. Zastanawia mnie tylko to lubowanie wciskania się w sorty mundurowe. Jesteśmy wędkarzami i naprawdę nie ma potrzeby (jak mówi moja żona) wyglądać jak kupa śmieci. Przy obecnych możliwościach nabycia za normalne pieniądze, przyzwoitych ubrań wędkarskich dla wędkarzy.
_________________
Lecek

[artur]

[samara]

[lecek]

Historia z nad Drawy. Znajomy kolegi udawał się na łowisko (musiał trochę przedzierać sie przez las) ubrany jak normalny wędkarz. Obywało sie bez przygód. Jak tylko sie wcisnął w moro od stóp do głów, zaraz go pomyłkowo postrzelili myśliwi.
_________________
Lecek

[Robert]

Historia z nad kanału w Diebolsheim .
Ale, najpierw słowo: jestem "szalonym" zwolennikiem ciuchów (prawdziwych) armijnych .

Zatrzymuję pojazd na parkingu przed kanałem, wysiadam od stóp do głowy w ubrany w "zimowe moro jednostek szturmowych Francji"... wiem, wiem .
Po drugiej stronie kanału...trzech ruskich-Niemców na widok tak odzianego, w pośpiechu zwija graty, niby "skończyli łowić" :, wsiadają do auta. Odjeżdżając, jeszcze sprawdzają czy nie udaję się za nimi i czy ( co najważniejsze) nie telefonuję gdzieś przypadkiem .
Wszystko ma swoje pozytywne strony Lecku . Kłusownicy również i niestety potrafią odziać się w taki strój ale, tu trochę mniej mają odwagi : .

Wcześniej miałem jakieś "natowskie" przyciasne w pasie spodnie.
Nie można mnie było z nich "wyciągnąć" nawet w sytuacjach poza wędkarskich . Tak wygodnych spodni (odpinałem guzik ) nie miałem w życiu . Nawet do głowy mi nie przychodziło by, szukać jakiejś okazji zakupu Geoff Anderson, Vision Speed, Scierra Aquatex itp. . Niestety, wszystko ma granice "żywota" .
Na początku tego roku nabyłem od znajomego który, skończył właśnie służbę w tutejszych "siłach zbrojnych" komplet (bluza i spodnie) i jestem zachwycony .

W rezultacie jednak nie bardzo rozumiem powiązania słusznej idei C&R z ciuchami wojskowymi .

[samara]

[the_animal]

A mi się wydaje - zwłaszcza w świecie spiningu, że potrzebne są ciuchy mocne. Odporne na przetarcia itp. Dodatkowo - wygodne i poręczne. A najbardziej dostępnym takim ciuchem - zwłaszcza spodniami - są spodnie moro. Naprawdę wygodne! Dodatkowo Samara akurat się troszkę mylisz, że nie potrzeba się maskować. Kto spiningował nad czystymi pstrągowymi rzekami, czy też biegał za ostrożnymi boleniami i kleniami to wie, że żadne krzykliwe kolory, żadne fluo, tylko stonowane zlewające się z otoczeniem ciuchy. Ot takie moje przemyślenia ...
_________________
www.carpholic.pl
www.grubyzwierz.pl

[Monk]

Bez przesady elegancie - każdy ciuch jest dobry, o ile... JEST CZYSTY!
Osobiście nie preferuję tego typu ciuchów "na codzień", ale idąc łowić w trudnym terenie lubię założyć spodnie moro. Kieszeni pod dostatkiem, wygodne - same pozytywy. ;)
Trzeba było widzieć radość gościa, którego niedawno obdarowałem chyba ze 6 kompletami moro w wersjach letniej i zimowej! Mało się nie posiusiał z radości! A w mojej szafie zapanował jakby większy luz.

[samara]

[artur]

[Robert]

[Monk]

Cały Sołtys, ale niech będzie. ;)
Artur: to nie były nowe mundury. W dobrym stanie, ale używane przez rok w warunkach biurowych.
Na razie nie mam nawet takich - o nowych nie ma co myśleć. Ale jeżeli jesteś zainteresowany, będę miał to na uwadze w przyszłym roku, a może pod koniec bieżącego. Nie będzie to jednak wzór 2010 - te najpierw muszę wymienić w swoich "zasobach".
Jeden warunek - wystarczy "dziękuję"!

[Tiur]

[Zamki]

Ech WY !!!! małej wiary koledzy ... a przypomnę Wam, że Artur jest w okowach i teraz wszystko jest możliwe chociaż kiedy ostatnio widziałem kolegę to nic nie wskazywało aby posturą "Wróbelka" przypominał.
_________________
Łowię i zjadam ......

[artur]

[jjjan]

Ubrania rozdaje bo nie mieści się w nich? ?No no :-)

[Monk]

Wręcz przeciwnie Jasiu - wiszą, jak na kiju od szczotki! ;)

[Malgi]

[wlodek]

Masz przechlapane Macieju! :-). A chciałeś dobrze!!

[artur]

Się przyznał to ma .
_________________
Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.

"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "

[Monk]

Malgi: obawiam się, że w moim rozmiarze Oldi by się utopił. Sołtys - jak zrzuci kilkanaście kilo - powinien się zmieścić.
Będę pamiętał, ale jak pisałem wyżej, mooooże pod koniec roku.

[artur]

[Monk]

[samara]

[Monk]

Brawo - jak widzisz, wędkarska kreacja Demisa Roussosa byłaby cokolwiek kłopotliwa! ;)

[the_animal]

[lecek]

[Monk]

Co Ty wiesz o pięknie. :

[Malgi]