Strona główna
Galeria
Forum
Artykuły
Wyślij
Moduły
Rozmaitości
e-Wędkarstwo
Czy wiesz, że...
OKOŃ:
- Rekord Polski - 2,69 kg
- Złoty medal - od 2,00 kg
- Srebrny medal - od 1,50 kg
- Brązowy medal - od 1,00 kg

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 464
 Zalogowani 0
 Wszyscy 464

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
Krzysztof46: Witam Podziwiam was Panowie za wytrwałość na forum gdzie prawie ...(2238) May 17, @ 23:45:15

lecek: Majówka na Podlasiu. Działka nad Supraślem. Odcinek "górski". Jed ...(2238) May 05, @ 14:28:46

mario_z: Lecku super połowione, ja czekam na pierwszego maja :mrgreen ...(2238) Apr 27, @ 21:01:38

lecek: Sezon kleniowy 2025 otwarty. Byłem już na Wkrze, jednak bez sukce ...(2238) Apr 27, @ 16:12:00

mario_z: Normalnie nie wierzę :eek :eek :eek Dobrze, że chociaż póź ...(2238) Apr 01, @ 09:28:18

krzysztofCz: Normalnie nie wierzę :eek :eek :eek Dobrze, że chociaż póź ...(2238) Mar 26, @ 18:32:02

mario_z: Nie było mnie troszkę więc zdam małą relację. Sezon podlodowy zak ...(2238) Mar 25, @ 08:36:32

krzysztofCz: I tak trzymaj... najważniejsze pozytywne myślenie k Ja ugani ...(2238) Mar 21, @ 18:21:42

lecek: Z rozpędu pojechałem do Kościenka nd. Dunajcem. Zimno, niska, zim ...(2238) Mar 19, @ 19:47:52

lecek: W sobotę przed południem (8 III) pojechałem po raz pierwszy na Wk ...(2238) Mar 09, @ 20:01:42


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2643
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2435
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2518
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2660
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2529
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2570
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2478
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2500
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2887
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2703
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Forum Dyskusyjne Pogawędek Wędkarskich

Pogawędki Wędkarskie :: Zobacz temat - Maj nad wodą - majowe wyniki.
Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Ogólne
Maj nad wodą - majowe wyniki.
Idż do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Lista tematów forum
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomoœć
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołšczył: Apr 16, 2006
Posty: 6587

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Lublin
PostWysłany: Sro Kwi 30, 2014 7:37 pm    Temat postu: Maj nad wodą - majowe wyniki. Odpowiedz z cytatem

Już tylko kilka godzin dzieli nas od tego utęsknionego, upragnionego dnia, już nie mogę się doczekać momentu kiedy wykonam pierwszy rzut sztuczną przynętą by zacząć kusić pierwsze w tym sezonie kaczodziobe.
Wszystkich zapraszam do dzielenia się w tym temacie swoimi wędkarskimi sukcesami, nie tylko spinningowymi. wesoly
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

akabar
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 03, 2006
Posty: 1181

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Olecko na Mazurach
PostWysłany: Sro Kwi 30, 2014 7:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witajcie.

Życzę wszystkim przynajmniej takich " kaczodziobych" w nowym spinningowym sezonie .


/tu była fotka - po powrocie z ryb - poprawię/
_________________
Patrz wyżej, sięgaj dalej.
Pozdrowienia z "Mazurowego Wybrzeża"
Krzychu


Ostatnio zmieniony przez akabar dnia Czw Maj 01, 2014 5:13 am, w całości zmieniany 2 razy
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołšczył: Apr 16, 2006
Posty: 6587

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Lublin
PostWysłany: Sro Kwi 30, 2014 8:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj Krzysiu.
Tobie również życzę samych metrówek plus. wesoly
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

jjjan
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 17, 2002
Posty: 2420

Kraj: Polska
PostWysłany: Sro Kwi 30, 2014 8:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pikne Krzysiu, ale dlaczemu za duże? Chcesz naganę z wpisaniem do akt?? lol
430 poproszę usmiech
samara
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 26, 2007
Posty: 1247

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Sro Kwi 30, 2014 9:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dla mnie szczupaki zawsze były przekleństwem Rzadko którego wyciągam i wyciągałem. Około 90 procent schodzi mi w różnych fazach holowania. Mój szwagier po zacięciu szczupaka stara się go jak najszybciej wyrwać z wody żeby nie zdążył zregenerować sił po skoku na przynętę. Podobno bardzo męczy je atak. Wyjmuje je raczej regularnie.

Najdłuższy szczupak jakiego miałem na wędce miał około 170 cm. Mam świadków. Ustawił się równolegle do łodzi i sięgał do jej połowy, a lodź ma 340 cm. Właściwie hol utrudnił mi trochę Tony Halik który przepływał obok i zauważył jak wielka jest moja ryba. Koniecznie chciał to zobaczyć do końca i zaczął opływać moją łódź dookoła utrudniając mi hol. Tak chyba jest, że wielkie ryby pojawiają się wraz z wielkimi ludźmi i odwrotnie, czyli wraz z nimi znikają. Czego wam wszystkim życzę.

Szczupaka wyłowiła za jakiś czas brygada rybacka działająca na ZZ. wink:
jjjan
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 17, 2002
Posty: 2420

Kraj: Polska
PostWysłany: Sro Kwi 30, 2014 9:50 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wzywali posiłki czy brygada sama dała radę? lol
wlodek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 24, 2002
Posty: 833

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Plewiska
PostWysłany: Sro Kwi 30, 2014 10:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z tej strony Toniego nie znałem! Żeby przeszkadzać w holu! wesoly
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołšczył: Apr 16, 2006
Posty: 6587

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Lublin
PostWysłany: Czw Maj 01, 2014 12:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Już jestem po pierwszej sesji, wynik jak najbardziej zadowalający, wyjąłem cztery ryby (szczupaki) 70, 62, 60 i jeden troszkę przykrótki miał tylko 48cm.
Jutro powtórka, ale już na innym zbiorniku.


_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

grzbiet
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 19, 2004
Posty: 509

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wałbrzych
PostWysłany: Czw Maj 01, 2014 5:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Odwiedziłem łowisko PZW w Sędzisławiu i totalna porażka... rybki nie brały a jak się okazało po rozmowach z miejscowymi łowi się tam głównie krąpiki ( kilka okazów wesoly wesoly wesoly wyjąłem na bata ). Ale widoki zrekompensowały bezrybie...



P.S.
Mario Ty to potrafisz humor poprawić... wesoly wesoly wesoly
_________________
Artur Lisowski

"Niech pozostaną po nas jedynie ślady na piasku i kręgi na wodzie."


Ostatnio zmieniony przez grzbiet dnia Czw Maj 01, 2014 5:20 pm, w całości zmieniany 1 raz
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołšczył: Apr 16, 2006
Posty: 6587

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Lublin
PostWysłany: Czw Maj 01, 2014 5:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

grzbiet napisał:


P.S.
Mario Ty to potrafisz humor poprawić... wesoly wesoly wesoly

Tylko mi nie dziękuj. lol lol wink:
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

grzbiet
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 19, 2004
Posty: 509

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wałbrzych
PostWysłany: Czw Maj 01, 2014 5:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A jednak... wesoly wesoly wesoly dzięki Tobie wierzę, że ryby istnieją... wesoly wink: wink:
_________________
Artur Lisowski

"Niech pozostaną po nas jedynie ślady na piasku i kręgi na wodzie."
losos24
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Sep 20, 2006
Posty: 906

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Oława
PostWysłany: Czw Maj 01, 2014 8:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja dzisiaj też połapałem. Pod domem, na bacika, 5 płotek z których najmniejsza miała 33 cm. Od 17.30 do 19.30, kilka brań niezaciętych, a największa się spięła.
_________________
Pozdrawiam wszystkich, których już poznałem i tych, których mam nadzieję poznać.
samara
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 26, 2007
Posty: 1247

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Czw Maj 01, 2014 9:19 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzisiaj jak zwykle na zawodach. Sześć szczupaków. oczywiście nie wyjętych. Jeden wyskoczył i wytrząsł woblera, dwa urwały się przy samym brzegu, dwa w połowie holu, ale tuż pod powierzchnią, jednego około trzydzieści centymetrów sam uwolniłem bez wyciągania z wody. Wyjąłem kilka okoni na paprocha, ale tylko cztery miały wymiar. Na sześćdziesięciu zawodników zająłem 29 miejsce. Jak dla mnie to ok. lol
samara
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 26, 2007
Posty: 1247

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Czw Maj 01, 2014 10:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jjjan napisał:
Wzywali posiłki czy brygada sama dała radę? lol

wlodek napisał:
Z tej strony Toniego nie znałem! Żeby przeszkadzać w holu! lol

Jeszcze raz powtórzę, że mam dwóch świadków, którzy byli wtedy ze mną na łodzi. Na mojej maleńkiej skorupce było nas wtedy trzech. Było bardzo ciasno i niewygodnie bo wszyscy spiningowaliśmy. Pamiętam, że szczupaka nie można było podebrać podbierakiem bo do tego który mieliśmy nie mieścił się nawet jego łeb.
Rybacy byli w tamtym czasie organizowani w tzw brygady, czyli mieli swój wyznaczony rejon i brygadzistę. Na ZZ działało kilka takich brygad zorganizowanych przez PZW. Być może ta nomenklatura nie jest obecnie stosowana, ale dawniej tak się mówiło.
Zaznaczam, że tego nie wiem dokładnie, ale widywałem Halika pływającego na drewnianej żaglówce z kabiną po Zalewie Zegrzyńskim. Prawdopodobnie trzymał tą łódkę w jacht klubie w Jadwisinie pod Serockiem.

Całe wydarzenie miało miejsce naprzeciwko ówczesnej siedziby PAP-u w Zegrzu Płn, na starym korycie pomiędzy rozmytą wyspą a ostrogą.

Wtedy Halik bardzo mi utrudniał holowanie szczupaka. Ryba pływała dosyć spokojnie przy powierzchni wody cały czas widoczna. Kiedy udało mi się ją dociągnąć do łodzi odwracała się i odpływała na trzydzieści, czterdzieści metrów po samym wierzchu. Nie schodziła do dna. Obawiałem się, że żaglówka na pełnych żaglach, przy ciągłych zwrotach krążąc ciasno wokół mnie przetnie żyłkę mieczem, albo płetwą sterową i dość mocno szczupaka przytrzymywałem. Za mocno. Każdy inny żeglarz popłynął by dalej, ale nie Halik. Dla niego to była sensacja i chyba chciał to widzieć do końca, niestety fatalnego bo ryba się wypięła.

Chwilami szczupak stawał równolegle do burty mojej łódki Zaznaczyłem miejsce dokąd sięgał jego pysk, kiedy ogon był przy pawęży. To wszystko co mogłem zrobić. Ile ważył nie wiem.
Jeżeli was to śmieszy i chcecie sobie ze mnie pokpić to proszę bardzo, trudno jakoś to przeżyję. Ale ja wiem co mówię.
Monk
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002
Posty: 7676

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Piš Maj 02, 2014 6:19 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wierzę. I uwierzy każdy, kto zna ZZ z tamtych lat. Mój ojciec, na początku lat 70-tych wyjął takiego maluszka - na pewno nie był mniejszy. Gdzie? Kilkaset metrów poniżej miejsca, o którym piszesz - między PAP-em, a kawiarnią w Zegrzu.
Tony? Takie spotkania na tym akwenie nie były niczym zaskakującym. usmiech O innych przypadkach natury wędkarskiej nie będę wspominał, bo trudno w nie dzisiaj uwierzyć. usmiech
jjjan
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 17, 2002
Posty: 2420

Kraj: Polska
PostWysłany: Piš Maj 02, 2014 7:52 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeżeli na końcu postu mruga się oczkiem do czytajacego, to nie należy się dziwić że czytajacy przyjmuje tekst z przymrużeniem oka.

Ostatnio zmieniony przez jjjan dnia Piš Maj 02, 2014 3:15 pm, w całości zmieniany 1 raz
akabar
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 03, 2006
Posty: 1181

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Olecko na Mazurach
PostWysłany: Piš Maj 02, 2014 9:52 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam.
Wczoraj otwarcie sezonu:
- u mnie 9 szt zameldowało się na białym kopytku, tylko 1 wymiarowy.
- u szwagra 12 szt - żaden wymiarowy
_________________
Patrz wyżej, sięgaj dalej.
Pozdrowienia z "Mazurowego Wybrzeża"
Krzychu
samara
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 26, 2007
Posty: 1247

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Piš Maj 02, 2014 10:40 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jjjan napisał:
Jezeli na koncu postu mruga sie oczkiem do czytajacego, to nie nalezy sie dziwic ze czytajacy przyjmuje tekst z przymruzeniem oka.

Coś pomyliłem. Przepraszam. Chyba chciałem rozładować to "filozofowanie" wielki człowiek - wielka ryba. Po za tym od jakiegoś czasu te ikonki wyskakują mi nie tam gdzie chcę, czyli gdzie jest kursor, ale właśnie na końcu tekstu. Chyba mam coś uszkodzone. bo strasznie się gimnastykuję żeby było dobrze. Poza tym jak to bywa z emocjami tak samo pewnie jest z ich ikonkami. To nie są zbyt precyzyjne komunikaty tak w życiu jak i w obrazowaniu. Jeżeli istnieje jakiś kod dla ikonek to ja muszę się uczciwie przyznać, że go dokładnie nie znam. Używam ich w przybliżeniu interpretując narysowane minki. Nieraz nawet bawi mnie ta wieloznaczność i zmiany znaczeń w zależności od kontekstu rysuneczków.

Jutro znowu zawody tym razem gruntowe, drużynowe z łódki.
Nie mam nikogo do drużyny bo mój kolega dziś się rozchorował chyba na grypę, ale panikuje i daje do zrozumienia że to coś dużo poważniejszego. A może ma już dość szarpania się z kaleką ? 8) 8) 8) 8) 8O lol
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołšczył: Apr 16, 2006
Posty: 6587

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Lublin
PostWysłany: Piš Maj 02, 2014 7:04 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

samara napisał:
. ......... mój kolega dziś się rozchorował chyba na grypę

Mnie również po wczorajszym rozbieraniu na słoneczku coś rozebrało, dzisiaj rano wstałem i niestety musiałem się z powrotem się położyć, czułem się fatalnie, mam nadzieje że do niedzieli trochę mi odpuści i będę mógł znowu wypłynąć. :roll:
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

grzbiet
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 19, 2004
Posty: 509

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wałbrzych
PostWysłany: Sob Maj 03, 2014 10:13 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzisiaj od rana stawy w Sierpnicy. Temat ryb pominę... dodam, że padał gęsty śnieg.
_________________
Artur Lisowski

"Niech pozostaną po nas jedynie ślady na piasku i kręgi na wodzie."
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołšczył: Apr 16, 2006
Posty: 6587

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Lublin
PostWysłany: Sob Maj 03, 2014 11:32 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

grzbiet napisał:
Temat ryb pominę... dodam, że padał gęsty śnieg.

8O 8O 8O
W Lublinie od rana lało niesamowicie momentami nawet mocniej niż mi z nosa ciekło, nadal trzyma mnie przeziębienie także chyba i jutro nici z pływania za szczupłymi :placz :placz
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

samara
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 26, 2007
Posty: 1247

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Sob Maj 03, 2014 11:59 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

grzbiet napisał:
Dzisiaj od rana stawy w Sierpnicy. Temat ryb pominę... dodam, że padał gęsty śnieg.

Współczuję! Tym bardziej to rozumiem, że także siedzę jak głupi w domu bo deszcz leje od szóstej. Bardzo denerwuje mnie to, że jak była piękna pogoda to musiałem siedzieć w pracy. Naprawdę nie może padać kiedy pracuję?
Teraz powinienem przyznać się publicznie do błędu jaki niedawno popełniłem. Bardzo dokładnie przygotowałem się do zawodów kilka tygodni temu. Miałem wszystko, dosłownie wszystko nawet pył z korka zorganizowałem do zanęty na ukleje, uzbrojone baty i bolonki, no wszystko na ostatni guzik. Pogoda była piękna i ... ja pojechałem do pracy. Dzisiaj to chyba kara za tamtą sobotę. :oops: :oops:
Lesitr
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Mar 30, 2004
Posty: 709

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa
PostWysłany: Sob Maj 03, 2014 2:33 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mario_z napisał:
grzbiet napisał:
Temat ryb pominę... dodam, że padał gęsty śnieg.

8O 8O 8O
W Lublinie od rana lało niesamowicie momentami nawet mocniej niż mi z nosa ciekło, nadal trzyma mnie przeziębienie także chyba i jutro nici z pływania za szczupłymi :placz :placz


Mieliśmy jechać z Kolegą 2-giego, ale dobrze, że odpuściliśmy. Temperatura w W-wie ledwo 5 stopni. Mariusz - gratulacje za dobry początek sezonu. usmiech
_________________
"Polskość, to nienormalność" - Donald Tusk, premier RP.
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołšczył: Apr 16, 2006
Posty: 6587

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Lublin
PostWysłany: Sob Maj 03, 2014 3:52 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lesitr napisał:
mario_z napisał:
grzbiet napisał:
Temat ryb pominę... dodam, że padał gęsty śnieg.

8O 8O 8O
W Lublinie od rana lało niesamowicie momentami nawet mocniej niż mi z nosa ciekło, nadal trzyma mnie przeziębienie także chyba i jutro nici z pływania za szczupłymi :placz :placz


Mieliśmy jechać z Kolegą 2-giego, ale dobrze, że odpuściliśmy. Temperatura w W-wie ledwo 5 stopni. Mariusz - gratulacje za dobry początek sezonu. usmiech

Leszku wielkie dzięki. wink:
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

Lesitr
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Mar 30, 2004
Posty: 709

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa
PostWysłany: Sob Maj 03, 2014 7:05 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mario_z napisał:
Lesitr napisał:
mario_z napisał:
grzbiet napisał:
Temat ryb pominę... dodam, że padał gęsty śnieg.

8O 8O 8O
W Lublinie od rana lało niesamowicie momentami nawet mocniej niż mi z nosa ciekło, nadal trzyma mnie przeziębienie także chyba i jutro nici z pływania za szczupłymi :placz :placz


Mieliśmy jechać z Kolegą 2-giego, ale dobrze, że odpuściliśmy. Temperatura w W-wie ledwo 5 stopni. Mariusz - gratulacje za dobry początek sezonu. usmiech

Leszku wielkie dzięki. wink:


A tak, na marginesie, bardzo podoba mi się twój nowy avatar. Uśmiechnięty Mario - k...a bezcenne! wesoly
_________________
"Polskość, to nienormalność" - Donald Tusk, premier RP.
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołšczył: Apr 16, 2006
Posty: 6587

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Lublin
PostWysłany: Sob Maj 03, 2014 7:08 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lesitr napisał:
mario_z napisał:
Lesitr napisał:
mario_z napisał:
grzbiet napisał:
Temat ryb pominę... dodam, że padał gęsty śnieg.

8O 8O 8O
W Lublinie od rana lało niesamowicie momentami nawet mocniej niż mi z nosa ciekło, nadal trzyma mnie przeziębienie także chyba i jutro nici z pływania za szczupłymi :placz :placz


Mieliśmy jechać z Kolegą 2-giego, ale dobrze, że odpuściliśmy. Temperatura w W-wie ledwo 5 stopni. Mariusz - gratulacje za dobry początek sezonu. usmiech

Leszku wielkie dzięki. wink:


A tak, na marginesie, bardzo podoba mi się twój nowy avatar. Uśmiechnięty Mario - k...a bezcenne! wesoly

lol lol lol

Jeśli wszystko potoczy się po mojej myśli a na razie tak jest to jutro o 5:00 będę już na wodzie, tam samo co pierwszego wesoly wesoly
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

kamase
Młodszy podbierakowy
Młodszy podbierakowy


Dołšczył: Sep 04, 2006
Posty: 101

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Łódź
PostWysłany: Sob Maj 03, 2014 11:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

u nas jez. Orłowskie wzdręgi, płotki, kilka okoni wszystko na czerwonego. Drapieżnikowo słabo..
ziomek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 25, 2006
Posty: 1546

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Tam gdzie Odra i Bóbr
PostWysłany: Nie Maj 04, 2014 10:07 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

1. maja udało się powędkować kilka godzin. Spinning. Odra. Kilka brań. Do ręki doholowane dwie majowe ryby: szczupak i boleń, oba po ok 60 cm. Czyli rozpoczęcie sezonu zaliczam do udanych. Rybki grube, silne - jakby już dawno o odbytym tarle "zapomniały".

Może dziś popołudniu uda się pomachać. Jak coś się trafi - się pochwale.
_________________
"Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy świat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "
samara
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 26, 2007
Posty: 1247

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Nie Maj 04, 2014 5:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dziś od 06.00 do 18.00 na ZZ. Jeden leszczyk i poza tym żadnego brania. Dlaczego?
dzepetto
Redaktor Portalu
Redaktor Portalu


Dołšczył: Jan 14, 2007
Posty: 3532

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Łężyca
PostWysłany: Nie Maj 04, 2014 8:43 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

1-go maja wybrałem się na spacer po pewnej malutkiej płynącej wodzie. Chciałem dojść do miejsca, gdzie kiedyś wyszedł mi do woblera pstrąg, którego długość równała się połowie szerokości rzeczki i przekraczała jej średnią głębokość. Po 6 godzinach marszu połączonego z machaniem wędką doszedłem do magicznej miejscówki. Tam musiałem obejść się smakiem, gdyż jedyne co mnie spotkało, to spory błysk za woblerem, a po kilku kolejnych rzutach branie jakiegoś kurdupla... W sumie tego dnia złowiłem ok. 10 maluchów, z których każdy był oblepiony pijawkami do granic możliwości. Jeden pod pyskiem miał pęk ok. 20 pijawek, na reszcie ciała nawet nie liczyłem.. Gdy już chciałem odpocząć po spacerku, zauważyłem trące się minogi. Nagrałem więc krótkiego pornola, którego nie chcieli opublikować na redtubie, bo podobno jest za ostry usmiech Do samochodu wracałem ponad godzinę idąc lasem i drogą asfaltową. Gdy tylko ruszyłem w drogę powrotną nawinął się patrol policji, który od razu mnie zatrzymał i przystawił alkomat. Po tylu godzinach łażenia w pełnym rynsztunku byłem czerwony jak burak i chłopcy radarowcy po zobaczeniu mnie byli pewni, ze dostaną pochwałę na komendzie za złapanie nietrzeźwego. Po ukazaniu się wyniku na alkomacie zdębieli i dopytywali co paliłem, bo czerwony i oczy jakieś takie dziwne... Jeden mundurowy w swych dociekaniach sam stwierdził, że pali... I to był moment, w którym odpuścili, bo chyba trochę się zagalopowali usmiech Oj, ta nasza dzielna policja... usmiech Za tydzień wody jeleniogórskie i kolejne rozpoznanie miejscówki z pstrągami większymi niż ustawa przewiduje. W tym roku muszę tam zaciąć coś fotogenicznego usmiech
ziomek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 25, 2006
Posty: 1546

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Tam gdzie Odra i Bóbr
PostWysłany: Nie Maj 04, 2014 9:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ziomek napisał:

Może dziś popołudniu uda się pomachać. Jak coś się trafi - się pochwale.

Późno, bo po g. 17 nad Odrę dotarłem. Pogoda bardziej październikowa niż majowa: wietrznie, pochmurno, ok 10 st C.
Brania 2, najpewniej tej samej ryby. Za drugim razem udało się zaciąć i wyholować szczupaczka. Tak pod 80 cm. wesoly
Szkoda, że tak mało czasu mogłem w ten majowy weekend spędzić nad wodą.
_________________
"Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy świat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "
pietruch
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 08, 2004
Posty: 1317

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Gdańsk
PostWysłany: Nie Maj 04, 2014 10:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ziomek, ja w tym roku jeszcze nie trafiłem nad wodę smutny...
samara
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 26, 2007
Posty: 1247

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Pon Maj 05, 2014 9:02 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

pietruch napisał:
Ziomek, ja w tym roku jeszcze nie trafiłem nad wodę smutny...

Na coś czekasz? wink:
ziomek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 25, 2006
Posty: 1546

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Tam gdzie Odra i Bóbr
PostWysłany: Pon Maj 05, 2014 7:57 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

pietruch napisał:
Ziomek, ja w tym roku jeszcze nie trafiłem nad wodę smutny...

Marnujesz czas wink:

Po 4. miesiącach bez wędki, wylądowałbym w psychiatryku.
A jeżeli nie ja, to moja rodzina - zwyczajnie nie wytrzymaliby ze mną.

Nie wyobrażam sobie, "nie spotkać" się z wodą, co jakiś czas.

Na szczęście nawet moja małżonka dostrzegła, że łatwiej się ze mną dogadać, gdy regularnie powędkuję. wink: wesoly
_________________
"Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy świat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "
dzepetto
Redaktor Portalu
Redaktor Portalu


Dołšczył: Jan 14, 2007
Posty: 3532

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Łężyca
PostWysłany: Pon Maj 05, 2014 9:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Powiadasz Ziomek, że Twoja rodzinka odpoczywa, gdy na ryby jedziesz? Zobaczysz, kuratora dostaniecie ;) @Pietruch- źle się prowadzisz...
ziomek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 25, 2006
Posty: 1546

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Tam gdzie Odra i Bóbr
PostWysłany: Pon Maj 05, 2014 9:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dzepetto napisał:
Powiadasz Ziomek, że Twoja rodzinka odpoczywa, gdy na ryby jedziesz?

Nadinterpretacja wink:
_________________
"Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy świat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "
spining
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 30, 2002
Posty: 704

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa
PostWysłany: Wto Maj 06, 2014 6:45 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ziomek napisał:


Na szczęście nawet moja małżonka dostrzegła, że łatwiej się ze mną dogadać, gdy regularnie powędkuję. wink: wesoly


Przybij piątkę. U mnie jest to samo usmiech
losos24
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Sep 20, 2006
Posty: 906

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Oława
PostWysłany: Wto Maj 06, 2014 9:02 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak wcześniej pisałem w czwartek, przed weekendem połapałem ślicznych płotek wieczorową porą. Było ciepełko 26 stopni i piękny wieczór. Rano w piątek u mnie był lód na samochodzie i tylko 2 stopnie. Po południu przyjechał Karpiarz i w zanęconym parzoną pszenicą miejscu mimo zimna próbowaliśmy coś złapać. Janusz złapał niewielkiego krąpia, ja nic (jak na gospodarza przystało usmiech ). W sobotę znowu zimnica, tym razem próbujemy na spining. Niestety rybki nie dopisały, zameldował się krótki szczupaczek i prawidłowo zapięty z całym paprochem w pysku jazgarz 15 cm. W niedzielę łapiemy znowu ja bacikiem na pszenicę, Janusz bolonką na białe robaczki, delikatne zestawy z żyłką 0,14 i przyponem 0,12. U mnie ładna płotka ponad 30 cm i kleń 37 cm. Nick Janusza - Karpiarz zobowiązuje, dlatego też łapie karpika około 1,5 kg.
Dzięki Janusz za wspólne chwile nad wodą wykrzyknik usmiech






_________________
Pozdrawiam wszystkich, których już poznałem i tych, których mam nadzieję poznać.
grzbiet
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 19, 2004
Posty: 509

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wałbrzych
PostWysłany: Sro Maj 07, 2014 9:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzisiaj nieduży stawik w poszukiwaniu karpia. Zabrałem juniora gdyż postanowiłem, że w tym sezonie zacznie podążać jedyną słuszną wędkarską drogą lol lol lol . Ogólnie tylko się bawił w robienie błota, mieszał zanętę i zwijał zestawy. On stanął na wysokości zadania ja nie, zacięty karp poszedł w zaczep po moim zbyt dużym popuszczeniu hamulca... . Emocje były i opowieści w domu jak to ryba się urwała... najważniejsze wink: wink: wink:
_________________
Artur Lisowski

"Niech pozostaną po nas jedynie ślady na piasku i kręgi na wodzie."
ziomek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Nov 25, 2006
Posty: 1546

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Tam gdzie Odra i Bóbr
PostWysłany: Piš Maj 09, 2014 9:41 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dziś wieczorem ok 1,5h nad Odrą ze spinem. Cel - boleń. Na 1. miejscówce bolek ok 60cm, na kolejnej 3 wyjścia, ale bez ataku. Następna miejscówka i bolek ok 55cm. Potem jeden spadł.
I łowił bym dalej zapewne, bo do nocy jeszcze kawałek, a i burza zdawała się być daleko...
Ale jak kolejna błyskawica kilka km obok huknęła, to uznałem, że trzymanie 3 m długości piorunochronu w ręku nie jest najlepszym pomysłem i wydarłem w panice do auta wesoly.
_________________
"Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy świat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" "
Lesitr
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Mar 30, 2004
Posty: 709

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa
PostWysłany: Sob Maj 10, 2014 3:32 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzisiaj rozpoczęcie sezonu na ZZ. Byłem z Kolegą, którego (niestety) namówiłem na wypad... Od przyjazdu, na przemian deszcz i wiatr. Ubrani obaj w "OP-1" wyglądaliśmy jak podczas ćwiczeń w stanie wojennym - "GAZ BOJOWY - PADNIJ, MASKI NA RYJ, SKOKAMI DO PRZODU!!! wesoly Złowiliśmy tylko kilka małych okoni i jednego szczupaka "ołówka". Około 11.30 od strony unii europejskiej nadejszła czarna chmura... Pada komenda: "S....y do przystani!" wesoly Grad, który spadł w chwilę po spakowaniu, spowodował, że Kolega z troską oglądał dach swojego auta... Ufff, na szczęscie nic się nie stało... usmiech A tak naprawdę obaj w dobrym humorze, wspominając wojsko i inne sprawy, wróciliśmy do W-wy... usmiech
_________________
"Polskość, to nienormalność" - Donald Tusk, premier RP.
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołšczył: Apr 16, 2006
Posty: 6587

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Lublin
PostWysłany: Sob Maj 10, 2014 8:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

O 4:30 już na wodzie, wynik to dwa szczupłe bardzo szczupłe oraz jeden okońńńńń, miałem jeszcze cosik co po kilku porządnych odjazdach pokazało mi słaby punkt mojego zestawu, wolfram pękł w połowie długości. :x
Na brak wody z nieba tak jak Lesitr również nie mogłem narzekać.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

Lesitr
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Mar 30, 2004
Posty: 709

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa
PostWysłany: Sob Maj 10, 2014 9:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mario_z napisał:
O 4:30 już na wodzie, wynik to dwa szczupłe bardzo szczupłe oraz jeden okońńńńń, miałem jeszcze cosik co po kilku porządnych odjazdach pokazało mi słaby punkt mojego zestawu, wolfram pękł w połowie długości. :x
Na brak wody z nieba tak jak Lesitr również nie mogłem narzekać.


Mariusz, co to jest: "okońńńńń", to jakiś nowy gatunek?! lol
_________________
"Polskość, to nienormalność" - Donald Tusk, premier RP.
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołšczył: Apr 16, 2006
Posty: 6587

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Lublin
PostWysłany: Nie Maj 11, 2014 1:53 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lesitr napisał:
mario_z napisał:
O 4:30 już na wodzie, wynik to dwa szczupłe bardzo szczupłe oraz jeden okońńńńń, miałem jeszcze cosik co po kilku porządnych odjazdach pokazało mi słaby punkt mojego zestawu, wolfram pękł w połowie długości. :x
Na brak wody z nieba tak jak Lesitr również nie mogłem narzekać.


Mariusz, co to jest: "okońńńńń", to jakiś nowy gatunek?! lol

Nie, tylko im większa pasiasta rybka tym więcej ńńń lol
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołšczył: Apr 16, 2006
Posty: 6587

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Lublin
PostWysłany: Nie Maj 11, 2014 11:35 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sześć godzin na wodzie, ten sam patyk, te same przynęty tylko zbiornik inny i niestety dupa blada, zero kontaktu z rybami. :placz
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

zabrze
Łowca Węgorza


Dołšczył: Apr 05, 2003
Posty: 1857

Kraj: polska
PostWysłany: Nie Maj 11, 2014 6:32 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzisiaj 8 godz. 6 kijów i 1 karpik 45cm... do tego deszcz i wiatr zly:. Chyba trzeba szczupaków poszukać :P
_________________
Bercik
samara
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 26, 2007
Posty: 1247

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Pon Maj 12, 2014 4:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dziś z brzegu na nurcie 10 leszczyków i jeden okoń na białe, czyli na mendy jak to niektórzy mówią.
samara
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 26, 2007
Posty: 1247

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Piš Maj 16, 2014 12:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Miałem pojechać pięć godzin temu, ale leje i siedzę w domu. Patrzę to na okno, to na gotowiutki do użycia sprzęt. Kiepsko. Zaraz skończy się czas wolny, wyjdzie słoneczko i zrobi się cieplutko a ja będę musiał ciężko pracować i porzucić nawet myśl o wędkowaniu . Wiem, że niesprawiedliwość musi być, ale trudno mi się z tym pogodzić. Wędkowanie jest trudne właśnie z powodu problemów z dopasowaniem się rożnych okoliczności. Wszyscy zresztą wiedzą jakich.
grzbiet
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 19, 2004
Posty: 509

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wałbrzych
PostWysłany: Piš Maj 16, 2014 10:39 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ostatni "łikend" to zasiadka nocna na Maniowie koło zalewu Mietków. Od początku nastawiłem się na grubszą rybę z krótkimi wędkami ( wiedziałem co u góry ) bo nie chciałem podzielić losu wędkarza sprzed dwóch tygodni ( spalone dłonie i 4 reanimacje - uratowany).

A rybki... odwrotnie proporcjonalnie do połowów Mario... usmiech jak zawsze.

Poza tym moje ulubione miejsce było zajęte ... mój cypel...

_________________
Artur Lisowski

"Niech pozostaną po nas jedynie ślady na piasku i kręgi na wodzie."
samara
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 26, 2007
Posty: 1247

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Pon Maj 19, 2014 10:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dziś dwa krąpie. Z ZZ spuszczono wodę o 80 cm. Można brodzić po płyciznach na środku zalewu, tylko że jakoś to nikomu nie przyszło do głowy. Wszyscy trolingują zamiast zakotwiczyć lodź, wysiąść na samym środku, połazić i porzucać spinningiem. Łowiłem tak w latach dziewięćdziesiatych, albo wcześniej, kiedy po dużej wodzie zapora zaczęła się walić i trzymali mniej wody w zbiorniku. Wtedy wybudowali jaz pod tamą w Dębe i zlikwidowali "peweks".
Dziś to im kazali czy telewizja tak działa? Ciekaw jestem. Chyba histeria jakaś.
Wyœwietl posty z ostatnich:   
   Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Ogólne
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie
Idż do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Za treści głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
Korzystając z forum akceptujesz ten REGULAMIN  System pomocy - FAQ

Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Forums ©
Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.56 sekund :: Zapytania do SQL: 167