W literaturze polskiej błystka nosiła następujące nazwy: bleśnia (Galicja, Wileńszczyzna), oblanka (Wileńszczyzna), oblewka i oblewanka (Kaszuby), błyskawka (okol. Konina, Wielkopolska, Wileńszczyzna), targlica (okol. Augustowa) – nazwa pochodzi od pionowego ruchu błystki czyli targania.
Konto/logowanie
ZAREJESTROWANI Ostatni Tobiasz Dzisiaj 0 Wczoraj 0 Wszyscy 4520 UŻYTKOWNICY Goscie 488 Zalogowani 0 Wszyscy 488
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj
Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
Wysłany: Nie Maj 11, 2014 6:38 pm Temat postu: feeder do 200zl
Witam
Szukam feederka 3.9 do 120g macie coś godnego do polecenia :?: _________________ Bercik
Mepsik Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 05, 2004 Posty: 359
Kraj: Polska Miejscowoć: Częstochowa
Wysłany: Wto Maj 13, 2014 12:41 pm Temat postu:
Sprecyzuj bardziej, na jakich łowiskach i jakie ryby zamierzasz tym łowić. Sprzętu godnego polecenia na rynku cała masa...
zabrze Łowca Węgorza
Dołšczył: Apr 05, 2003 Posty: 1857
Kraj: polska
Wysłany: Wto Maj 13, 2014 1:39 pm Temat postu:
Głównie Odra w okolicach K-K i Opole, a także Wisła Bieruń-Oświęcim i czasami wody stojące... Ryby hmmm :? głównie nastawiam się na białą rybę, gdyż drapieżniki łowię na szybki, toporny kij teleskopowy...
Do tej pory łowiłem dwoma Jaxon crystalis 3.9 120g. i nie narzekałem na te feedery . Mają już swoje lata i pora je wymienić.
Czy lepiej kupić dwa takie same federy ( firma, parametry ) :?: czy kupić dwa różne :?: _________________ Bercik
Mepsik Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 05, 2004 Posty: 359
Kraj: Polska Miejscowoć: Częstochowa
Wysłany: Wto Maj 13, 2014 9:03 pm Temat postu:
Ja preferuję dwa różne, bo to pozwala lepiej wstrzelić się w warunki oraz obławiać jednocześnie dwie różnorodne miejscówki. Co do wyboru samych kijów - spektrum jest ogromne. Przeszukaj nieco forum. Był już taki niejeden wątek.
Co do modeli, to zależy od indywidualnych preferencji. Na rzekach najlepiej spisują się feedery sztywne, szybkie z mocnym blankiem i najlepiej węglowymi tipami. Na wodach stojących odwrotnie - półparaboliki z delikatnymi szklanymi szczytówkami, bo tylko takie znaczą branie całym blankiem.
Wszechstronne jest mikado UV i Tachibana. Prawdziwe wielozadaniowe kombajny, choć mogą nieco przekroczyć preferowaną przez ciebie kwotę.
Ale jeśli szukasz wędek na rzeki przejrzyj też mitchele i cormorany. Są mniej uniwersalne, ale znacznie szybsze.
jjjan Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 17, 2002 Posty: 2420
Kraj: Polska
Wysłany: Wto Maj 13, 2014 9:16 pm Temat postu:
Mepsik napisał:
. Na wodach stojących odwrotnie - półparaboliki z delikatnymi szklanymi szczytówkami, bo tylko takie znaczą branie całym blankiem.
Dlaczego aż tak, że półparabolik? Delikatna szklana szczytówka chyba wystarczająco sygnalizuje nawet słabe brania?
samara Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowoć: Legionowo
Wysłany: Sro Maj 14, 2014 9:10 am Temat postu:
Ja używam dwóch kijków Mikado UV tylko że dłuższe - 420 cm i ciężar rzutowy 120. Mam też dwie Daiwy polo - taka sama długość, ale ciężar rzutowy 150. Kupiłem je okazyjnie, tanio na wyprzedaży. Raz w życiu miałem refleks. Oba kije są bardzo dobre (puk puk - żeby nie zapeszyć). Długie dlatego, że łowię na ZZ gdzie niekiedy woda płynie dość szybko, a taka długość potrafi ochronić znaczny procent linki przed zanurzeniem i naporem prądu. Ten ciężar rzutowy na szybkich rzekach jak Bug to jednak za mało i nie wszędzie postawisz przynętę, ale na wolno płynących odcinkach i na jeziorach bardzo się sprawdza. Szczególnie wtedy kiedy musisz daleko rzucać. Bliżej brzegu lepsze są pickery. Do dalekich rzutów warto zaopatrzyć się w koszyczki browninga z kulką.
Na pewno poprawia sygnalizację "bioru" elastyczna wbijana w ziemię podpórka produkcji mojego kolegi . Kiedy rusza się więcej niż elastyczna szczytówka, wiemy że na pewno brała ryba. Szkoda, że nie ma takich podpórek w sprzedaży bo to słuszny wynalazek.
Łowię zawsze na dwa takie same kije. Może dlatego, że bezustannie szukam najbardziej wydajnego kawałka dna i używając takich samych zestawów mogę porównywać i w końcu ustalić w którym dołku leszcze się gromadzą, a często im się to zmienia.
Mepsik Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 05, 2004 Posty: 359
Kraj: Polska Miejscowoć: Częstochowa
Wysłany: Sro Maj 14, 2014 11:55 am Temat postu:
jjjan napisał:
Dlaczego aż tak, że półparabolik? Delikatna szklana szczytówka chyba wystarczająco sygnalizuje nawet słabe brania?
Dlatego, że jestem uczniem szkoły propagatora i mistrza DS - śp. Jacka Jóźwiaka. Kto nie poczuł "shudera" na kiju (odsyłam do publikacji w.w.), ten nie poznał, czym naprawdę jest wędkowanie drgającą szczytówką.
Po za tym feeder, wbrew temu co widuje się powszechnie nad polskimi wodami, to wędkarstwo finezyjnie. A półparabolik pozwala na połów dużych i ostrożnych ryb bardzo delikatnymi zestawami.
jjjan Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 17, 2002 Posty: 2420
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Maj 14, 2014 6:38 pm Temat postu:
Pytam bo nie łowiłem nigdy federem a na jeziorka wystarczał mi picker ze szklanymi szcztówkami. Raz w życiu łowiłem łowiłem wędką o akcji parabolicznej i już nigdy po tym nie chciałem żadnej takiej wędki Wolę odkręcać hamulec w kołowrotku.
Mepsik Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 05, 2004 Posty: 359
Kraj: Polska Miejscowoć: Częstochowa
Wysłany: Czw Maj 15, 2014 8:28 am Temat postu:
jjjan napisał:
Raz w życiu łowiłem łowiłem wędką o akcji parabolicznej i już nigdy po tym nie chciałem żadnej takiej wędki Wolę odkręcać hamulec w kołowrotku.
Akcja paraboliczna, parabolicznej nie równa. Wszystko zależy od jakości kija. Wymienione przeze mnie feederki mikado akcję mają cudną. To nie ma nic wspólnego z kluchą z włókna szklanego. PÓŁparabolik to bardzo przyjemna w użytkowaniu wędka. Dlatego ją polecam. W handlu feedery z taką akcją oznaczane są coraz częściej jako method feeder. Weź do ręki jak spotkasz.
zabrze Łowca Węgorza
Dołšczył: Apr 05, 2003 Posty: 1857
Kraj: polska
Wysłany: Czw Maj 15, 2014 8:46 am Temat postu:
Feeder kupiony . Wybór nie był łatwy, gdyż w reku miałem osiem różnych wędek. Zabrałem ze sobą starego jaxona do porównania z nowymi feederami. W niektórych przypadkach mogę stwierdzić, że nie które kije w porównaniu do wysłużonego crystalisa to jakieś toporne kobyły... Oczywiście wędka była szukana w przedziale 3.6 do 120g.
Wybór padł na Mikado UV 3.6 do 120 g. Wędka naprawdę przyjemna w pierwszym kontakcie.... Po pierwszych łowach postaram się napisać jakąś recenzję tego feedera.
Pozdrawiam _________________ Bercik
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołšczył: Apr 16, 2006 Posty: 6590
Kraj: Polska Miejscowoć: Lublin
Wysłany: Czw Maj 15, 2014 10:42 am Temat postu:
zabrze napisał:
Feeder kupiony...........
Wybór padł na Mikado UV 3.6 do 120 g. Wędka naprawdę przyjemna w pierwszym kontakcie....
Bardzo dobry wybór, ja niedawno również zapodałem sobie UV-łkę z tym że mój ma cw do 90g, na jeziorowe węgorze wystarczy _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za treści głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
Korzystając z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.