Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sob Sie 01, 2015 6:20 pm Temat postu: Sierpień nad wod±. Sierpniowe wyniki. |
|
|
Dzisiaj jedno branie i jedn± ryba wyjęta, na malutkiego brokatowego Fatiego na główce 5g zamiast sandacza siadł węgorz 70cm  _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
 |
skuli Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Feb 24, 2006 Posty: 220
Kraj: Polska Miejscowość: Paczków |
Wysłany: Sob Sie 01, 2015 8:39 pm Temat postu: |
|
|
Mario_z gratuluje węgorza.
Ja złapałem dzisiaj 12 okoni na rzece Nysa Kłodzka.
S± to pierwsze rybki złapane w tym roku - wcze¶niej bezrybie.
Wszystkie wzięły wieczorem między 18 a 20 wieczór.
Zestaw bardzo lekki - wklejka do 12g i żyłka 0.14mm.
Przynęty ripperki 3cm na 1 i 1.5g główce. Stan wody niska (po kolana) i zielona (zakwit glonów). Kolor fluo i fluo z żółtym grzbietem były bezkonkurencyjne. Jeszcze sprawdzał się zielony z czerwonym grzbietem.
Wszystkie brania były bardzo delikatne na przynętę wleczon± po dnie.
Wojtek |
|
 |
samara Pogawędkowy twardziel


Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Nie Sie 02, 2015 4:08 pm Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy zgłaszamy ryby złowione na łowiskach komercyjnych, czy tylko czyste, wędkarsko pozyskane na dziko. W każdym b±dĽ razie zaryzkuję. Wczoraj moje koło miało wycieczkę na karpie. Byli¶my w Okoniu. WyobraĽcie sobie że złowiłem jesiotra 7 kg i trzy karpie po 4, 3,5 i 2 kg. Brały mi jak w¶ciekłe. Cztery razy zerwały mi zestawy z plecionki a łowiłem na metodę. Polecam. Strasznie to drogie ale bardzo skuteczne gdyż moi s±siedzi trochę narzekali na brania obserwuj±c moje wyczyny.
Przedwczoraj złowiłem lina 49,9 cm na miejscu które sam wymy¶liłem, zanęciłem i chyba będę opłakiwał bo już znaleĽli się chętni do łowienia tych linków. To jest moja zmora. Jak pojawiaj± się ryby to dla nikogo nie ma znaczenia że ja nie mogę pój¶ć sobie gdzie indziej bo kawałek dalej zjeżdżam z brzegu do wody razem z wózkiem. Nawet chętnie bym poszedł gdzie indziej .Wiem że tam s± nawet lepsze, większe i bardziej wygłodzone ryby, ale nie mogę ryzykować tego że się utopię razem z wózkiem. Już nawet przestałem mówić i my¶leć o takich zachowaniach że s± podłe. W końcu ja tej wody nie kupiłem i należy do wszystkich. Czy mam szykować sobie nowe miejsce na liny? Jak s±dzicie?
Pownienem?
Bardzo mi to doskwiera. Jestem chyba złym człowiekiem. Ale chcę mieć takie same prawa jak wszyscy. Chcę łowić ryby tak jak każdy może łowić a nie wracać do domu kiedy kto¶ nie chce zrozumieć mojego kłopotu. Jak lezalem prawie rok w szpitalu i mogłem poruszać tylko rękoma to miałem pomysł na "wyleczenie" się. Niestety siostry domy¶liły się wszystkiego i zablokowały mi kółka przy łóżku. No tak one po prostu nie miały pojęcia jak to jest kiedy trzeba żyć na wózku. Co się robi w człowieku i z człowiekiem kiedy nie podaj a mu ręki bo my¶l± że się zaraż± tylko czym albo w ogóle nie dostrzegaj± że jeste¶ itd itd. Co najwyżej kto¶ usiłuje przy pomocy twojego kalectwa zdobyć poklask u innych jaki to on dobry i szlachetny. Pomaga na pokaz a w końcu daje kopa w mordę. Gdyby nie te ryby to chyba bym zwariował. |
|
 |
jjjan Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 17, 2002 Posty: 2420
Kraj: Polska
|
Wysłany: Nie Sie 02, 2015 6:26 pm Temat postu: |
|
|
samara napisał: |
Ale chcę mieć takie same prawa jak wszyscy. |
Upominasz się o swoje? Nikt nie zrobi tego za Ciebie. Rozmawiasz z ludżmi, którzy zajmuj± dogodne dla Ciebie miejsca? |
|
 |
samara Pogawędkowy twardziel


Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Nie Sie 02, 2015 7:41 pm Temat postu: |
|
|
jjjan napisał: |
samara napisał: |
Ale chcę mieć takie same prawa jak wszyscy. |
Upominasz się o swoje? Nikt nie zrobi tego za Ciebie. Rozmawiasz z ludżmi, którzy zajmuj± dogodne dla Ciebie miejsca? |
Rozmawiam i wyja¶niam. |
|
 |
skuli Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Feb 24, 2006 Posty: 220
Kraj: Polska Miejscowość: Paczków |
Wysłany: Nie Sie 02, 2015 8:14 pm Temat postu: |
|
|
Samara u nas społeczeństwo nie rozumie potrzeb ludzi niepełnosprawnych.
Tworzy się im same bariery. Teraz dopiero co¶ zaczyna się dziać w tym temacie. Trzeba przełamywać bariery i stereotypy - ci±gle upominać się o swoje.
Niemcy już w szkole ucz±, że trzeba pomagać - u nas nie.
Ja łowię w miejscach trudno dostępnych, gdzie nie można dojechać samochodem, a co dopiero i¶ć.
Wędkarze też s± wygodn± grup± więc tam mam spokój.
Jestem jedynym wędkarzem na tym odcinku. - łowienie głównie z koryta rzeki.
Wojtek |
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Nie Sie 02, 2015 9:04 pm Temat postu: |
|
|
Skuli- dziękuję.
Samara - gratuluję.
Dzisiaj również pływałem i wyniki również były, pierwszy zameldował się sandacz 60cm, około godzinę po nim wyj±łem szczupaka 73cm, był jeszcze jeden sandacz ale niewymiarowy.
Kolejne poszukiwania Zemborzyckich drapieżników we wtorek wcze¶nie rano. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
 |
skuli Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Feb 24, 2006 Posty: 220
Kraj: Polska Miejscowość: Paczków |
Wysłany: Wto Sie 04, 2015 12:19 pm Temat postu: |
|
|
Samara ja też szczerze gratuluje wyniku.
U mnie jedynym komercyjnym łowiskiem jest staw z pstr±gami i smażalni±.
Dwa dni nad wod± - sobota 12 okoni (pod 22cm). Brania wieczorem, woda płytka i zielona. Poniedziałek 7 okoni (taki sam wymiar0 i 1 kleń (30cm) złapany na ripperek 3cm biały w różowe paski na 1g główce,
Brania bardzo delikatne wieczorem, a potem niespodzianka - zamknęli zaporę i woda zaczęła bardzo spadać do poziomu płytkiego strumyczka.
W tym momencie było po braniach. Woda cały czas zielona zakwit glonów - brodz±c w wodzie dna nie widać.
Jest też u mnie zalew Zbiornik Kozielno.
RZGW Wrocław (ponieważ tam został przypisany) mimo, że jest na terenie opolszczyzny - trzeba płacić składki na łapanie w województwie dolno¶l±skim - dopu¶ciło na nim skutery wodne - więc szalej± od rana do wieczora.
Łapanie przy rozpędzonych ¶cigaczach i dużej fali odpada.
Wojtek |
|
 |
samara Pogawędkowy twardziel


Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Wto Sie 04, 2015 3:33 pm Temat postu: |
|
|
skuli napisał: |
Samara ja też szczerze gratuluje wyniku.
U mnie jedynym komercyjnym łowiskiem jest staw z pstr±gami i smażalni±.
Dwa dni nad wod± - sobota 12 okoni (pod 22cm). Brania wieczorem, woda płytka i zielona. Poniedziałek 7 okoni (taki sam wymiar0 i 1 kleń (30cm) złapany na ripperek 3cm biały w różowe paski na 1g główce,
Brania bardzo delikatne wieczorem, a potem niespodzianka - zamknęli zaporę i woda zaczęła bardzo spadać do poziomu płytkiego strumyczka.
W tym momencie było po braniach. Woda cały czas zielona zakwit glonów - brodz±c w wodzie dna nie widać.
Jest też u mnie zalew Zbiornik Kozielno.
RZGW Wrocław (ponieważ tam został przypisany) mimo, że jest na terenie opolszczyzny - trzeba płacić składki na łapanie w województwie dolno¶l±skim - dopu¶ciło na nim skutery wodne - więc szalej± od rana do wieczora.
Łapanie przy rozpędzonych ¶cigaczach i dużej fali odpada.oo
Wojtek |
Bardzo dziękuję . Z wagi 1 gramowej główeczki mogę się domy¶lać że to było paproszenie
To piekna metoda dla mnie bardzo przydatna. U nas też wody mniej i to się odbija na braniach. W zanęte linow± weszły mi krasnopióry. Nawet nie próbowałem ich łowić. Po pierwsze żeby nie zachęcać " kibiców" a po drugie żeby nie straszyć linków . Miałem też bardzo dziwne branie. Spławik postawiony na gruncie z białym robakiem dostał wibracji na około dziesięć minut. Czekałem aż może odpłynie albo się chociaż ruszy trochę w boczek i nie doczekałem się. Wibrował tak że aż wokoło powstała falka. Teraz żałuję że nie przycinałem. |
|
 |
skuli Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Feb 24, 2006 Posty: 220
Kraj: Polska Miejscowość: Paczków |
Wysłany: Wto Sie 04, 2015 6:10 pm Temat postu: |
|
|
Samara ja z konieczno¶ci się przerzuciłem na paproszenie.
Ta metoda daje możliwo¶ć złapania ryby.
Inni wędkarze zrezygnowali z łowienia - nic nie bierze.
Ja stosuję 3 wędki do łapania - w zależno¶ci od warunków - wklejanka 2.70m, c.w. do 12g z żyłk± 0.14mm, wklejanka 2.40m, c.w. 2-10g z żyłk± 0.16mm i spinning 2.10m, c.w. 1-5g z żyłk± 0.14mm i plecionk± 0.04mm.
Te zestawy przy tym stanie wody i braniach ryb (bardzo delikatne) daj± możliwo¶ć co¶ złapać.
Wojtek |
|
 |
samara Pogawędkowy twardziel


Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Wto Sie 04, 2015 9:50 pm Temat postu: |
|
|
skuli napisał: |
Samara ja z konieczno¶ci się przerzuciłem na paproszenie.
Ta metoda daje możliwo¶ć złapania ryby.
Inni wędkarze zrezygnowali z łowienia - nic nie bierze.
Ja stosuję 3 wędki do łapania - w zależno¶ci od warunków - wklejanka 2.70m, c.w. do 12g z żyłk± 0.14mm, wklejanka 2.40m, c.w. 2-10g z żyłk± 0.16mm i spinning 2.10m, c.w. 1-5g z żyłk± 0.14mm i plecionk± 0.04mm.
Te zestawy przy tym stanie wody i braniach ryb (bardzo delikatne) daj± możliwo¶ć co¶ złapać.
Wojtek |
Najbardziej kocham ten ostatni 210 cm cw 1-5g. To prawie jak czarodziejsk± różdżk± łowienie. Każde branie czujesz. |
|
 |
skuli Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Feb 24, 2006 Posty: 220
Kraj: Polska Miejscowość: Paczków |
Wysłany: Sro Sie 05, 2015 10:59 am Temat postu: |
|
|
Samara łapanie takim kijem to bajka.
U mnie na łowisku jest ważne aby przynęta nie traciła kontaktu z dnem - bardzo powolne wleczenie. Wykonuje to sam± wędka, a nadmiar żyłki zbieram kołowrotkiem - ważne aby cały czas była napięta.
Branie objawia się lekkim przygięciem szczytówki (jak w pickerze) i szarpnięciem na dolniku.
Wystarczy lekko przyci±ć w tym momencie z nadgarstka i już siedzi.
A teraz absurd na Zbiorniku Kozielno.
Został wybudowany nowy parking i zjazd dla łodzi do jeziora (wybetonowany do wody pod koła przyczepki). I staje się "cud" RZGW Wrocław stawia znak B-1 zakaz ruchu w obu kierunkach z tablicami
"Nie dotyczy pojazdów upoważnionych i rowerów " i "Z wyj±tkiem rowerów i pojazdów posiadaj±cych zgodę RZGW we Wrocławiu".
Efekt parking stoi pusty a z rampy na łodzie korzystaj± wła¶ciciele skuterów wodnych - maj± zgodę na korzystanie.
Mandaty sypi± się równo bo obowi±zuje znak postawiony przed wjazdem i Policja to egzekwuje.Wędkarze staj± w bocznych uliczkach wioski - nie maj± zgody. RZGW niechętnie daje pozwolenia - trzeba mieć znajomo¶ci.
To jest nasza polska rzeczywisto¶ć.
Wojtek |
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sob Sie 15, 2015 2:21 pm Temat postu: |
|
|
W ubiegły weekend zaliczyłem tylko jedn± obcinkę ogonka, upał doskwierał jak diabli więc za wszystkie niepowodzenia obarczałem wysok± temperaturę, dzisiaj miałem nie jechać bo nic w pogodzie się nie zmieniło, grzeje jak diabli, ale skusiłem się i pojechałem choć nie liczyłem na jakie kol-wiek brania, o 5:00 wyj±łem pierwszego osiemdziesi±taka, my¶lę fart, ale po kilku godzinach machania i zaliczeniu kilku pstryków trafiłem drugiego, normalnie brat bliĽniak pierwszego. Morda sama mi się u¶miechała. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
 |
samara Pogawędkowy twardziel


Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Sob Sie 15, 2015 4:28 pm Temat postu: |
|
|
mario_z napisał: |
W ubiegły weekend zaliczyłem tylko jedn± obcinkę ogonka, upał doskwierał jak diabli więc za wszystkie niepowodzenia obarczałem wysok± temperaturę, dzisiaj miałem nie jechać bo nic w pogodzie się nie zmieniło, grzeje jak diabli, ale skusiłem się i pojechałem choć nie liczyłem na jakie kol-wiek brania, o 5:00 wyj±łem pierwszego osiemdziesi±taka, my¶lę fart, ale po kilku godzinach machania i zaliczeniu kilku pstryków trafiłem drugiego, normalnie brat bliĽniak pierwszego. Morda sama mi się u¶miechała. |
¦wietnie, gratuluję. |
|
 |
samara Pogawędkowy twardziel


Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Sob Sie 15, 2015 4:33 pm Temat postu: |
|
|
Dzi¶ byłem na linach. Tak zakładam bo nie miałem nawet brania. No może jedno nie zacięte. Ale za to widziałem jak liny pływały pod sam± powierzchni± i co¶ tam obgryzały z ro¶linnek. Tak jak karpie grzej±ce się w słońcu. Widziałem to znaczy się że s±. |
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sob Sie 15, 2015 9:00 pm Temat postu: |
|
|
Samara dzięki.  _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
 |
pietruch Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk |
Wysłany: Pią Sie 21, 2015 7:50 am Temat postu: |
|
|
Klik
Wtorek i czwartek spędzony na poszukiwaniach pstr±gów. Woda ta sama, pogoda taka sama, a jednak w pierwszy dzień ryby były bardziej chętne do brań czego dowodem jest ten pstr±żek z powyższego linka (ok. 40cm). Drugiego dnia ryby jedynie odganiały przynętę od swoich kryjówek, a większe gdzie¶ wcięło.
Klimat nad pstr±gowymi rzekami latem jest niepodrabialny, pokrzywy i ro¶linno¶ć na 2m wysoko¶ci, brzegi całkowicie zaro¶nięte, jakby zapomniane przez wędkarzy na rzecz jeziorowych ryb. I jeszcze gdyby nie kajakarze, to byłoby bosko.
Powoli człowiek zaczyna my¶leć o styczniowym łowieniu w zupełnie innych, ale równie przyjemnych warunkach . |
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Wto Sie 25, 2015 7:41 am Temat postu: |
|
|
Wtorek ( 18.08 ), wypadzik z łódk± na fajne niewielkie jeziorko położone głęboko w lesie, wynik to trzy szczupaki, najmniejszy 47cm natomiast największy 67cm.
¦roda ( 19.08 ) pływamy po Zemborzyckim, niestety oprócz jednej obcinki ogonka nic więcej się nie dzieje.
Sobota ( 22.08 ) ponownie jestem na Zemborzyckim, zaliczam dwa delikatne pstryknięcia i nic po za tym.
Niedziela ( 21.08 ) i znowu Zemborzycki, od rana ( 4:30 ) nic się nie dzieje, około dziesi±tej gdy mamy już spływać mam potężne uderzenie w gumę w opadzie, zacinam i czuję jedno mocne szarpnięcie i tyle go widziałem.
Jutro je¶li pogoda planów nie pokrzyżuje płynę go poszukać.  _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
 |
lecek Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 12, 2002 Posty: 1509
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa-Tarnów |
Wysłany: Wto Sie 25, 2015 11:50 am Temat postu: |
|
|
Ogólnie to unikam wędkowania w takie miesi±ce jak lipiec i gor±cy sierpień. Jednak w tym roku to już wyj±tkowe przegięcie. Jednak w weekend wieczorkiem robię krótkie wypady na Wisłę. Mimo niskiego poziomu rzeki to temperatura wody nie jest krytycznie wysoka. Ryby ruszaj± się przy póĽnym zachodzie i trwa to bardzo krótko. "Macham" much±. Wyniki to przybrzeżne kleniki, jaziki i okonie. Te ostatnie łowię na wzrok, gdy zauważę miejsca gdzie goni± pod brzegiem drobnicę. Czyli kiszka.
Wczoraj dostałem żywy dowód na to, że klimat się ogrzewa. Gdy się przewi±zywałem obok mnie przysiadła cytrynowo żółta papużka. Zrobiłem jej fotki i próbowałem złapać, jednak bałem się na ni± rzucić. Delikatne podchody j± płoszyły, aż za trzecim podej¶ciem odleciała. _________________ Lecek |
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Wto Sie 25, 2015 12:47 pm Temat postu: |
|
|
lecek napisał: |
Wczoraj dostałem żywy dowód na to, że klimat się ogrzewa. Gdy się przewi±zywałem obok mnie przysiadła cytrynowo żółta papużka. Zrobiłem jej fotki i próbowałem złapać, jednak bałem się na ni± rzucić. Delikatne podchody j± płoszyły, aż za trzecim podej¶ciem odleciała. |
Pewnie komu¶ nawiała z domu, w Lublinie też widuję takie okazy, sporadycznie ale widuję. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sob Sie 29, 2015 12:57 pm Temat postu: |
|
|
Dzisiaj kolejna dnióweczka zaliczona nad wod±, od pi±tej do dziesi±tej nic a potem jak się uspokoiło Żartowałem, dwa brania zaliczone i dwie ryby wyholowane, sandacze 65cm i 79cm _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
 |
mario_z Łowca Szczupaka i Suma

Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6587
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Nie Sie 30, 2015 7:08 pm Temat postu: |
|
|
Dzisiaj również pływałem po Zemborzyckim, zaliczone kilka nie¶miałych pstryków, wyjęty jeden sandacz 70cm.  _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
 |
Esox Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 4285
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Nie Sie 30, 2015 8:54 pm Temat postu: |
|
|
Wreszcie mogę co¶ dopisać. ;) Powędkowałem trochę rodzinnie w wakacje koło Augustowa - głównie na spławik. Ogólnie bida, ale z jednym wyj±tkiem. Dzieci na bacika złowiły sporo przyzwoitej płoci (20-25 cm), a doro¶li na odległo¶ciówkę z przegruntowanym zestawem łowili do¶ć regularnie okazy po 25-30 cm. Największa - 36 cm - dostarczyła sporo emocji przy holu. Ponadto pojedyńcze leszcze, liny, kilka grubych krasnopiór. Ze spinningiem słabo. Zawsze co¶ tam brało, ale małe. Było tylko kilka okoni godnych uwagi. |
|
 |
|