Cienka plecionka

Mundek · Wysłany: Sro Sie 14, 2013 9:08 am Temat postu: Cienka plecionka

Witam!
Poszukuję (na razie bez powodzenia) cienkiej plecionki, takiej w przedziale 0,06 - 0,10 , która spełniłaby moje oczekiwania. Chodzi mi głównie o wytrzymałość na węźle i zachowanie przekroju zbliżonego do okrągłego. Plecionka ma służyć do łowienia małymi główkami (głównie okoni) na sporych głębokościach. Spodziewam się czasem przyłowu w postaci sandacza , lub szczupaczka. Zakupiłem jakiś czas temu super nowość nano-"super hicior, który zdobył rzekomo wszystkie nagrody świata i rwie się na węzłach niemiłosiernie mimo że próbowałem ją wiązać różnymi sposobami i naprawdę starannie. O odstrzeleniu przynęty mowy nie ma, a na samą myśl, że mogłoby się na niej uwiesić coś grubszego... Na dodatek przybiera postać poskręcanej tasiemki. Jeśli ten widok tak samo jak mnie irytuje przebywające w pobliżu okonie, to plecionka nadaje się do kosza.
Jeśli ktoś ma jakieś pozytywne doświadczenia z plecionkami o tej średnicy, które nie zapamiętują kształtu i dobrze "ślizgają się" po przelotkach, to proszę o informacje.

mario_z · Wysłany: Sro Sie 14, 2013 7:12 pm Temat postu:

Ja używam Stren Sonic Braid 0,10mm, plecionka naprawdę dobra, przekrój okrągły, miękka, szkoda tylko że nie ma cieńszej bo na 0.10mm główkami poniżej czterech gram nie porzucasz. :placz

_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

Mundek · Wysłany: Czw Sie 15, 2013 8:56 am Temat postu:

Właśnie, przydało by się coś cieńszego, ale wezmę twoją propozycję pod uwagę jak będę potrzebował czegoś grubszego. Myślałem o Berkleyu Crystal ,lub Daiwa Tournament Braid , ale wolałbym poznać opinię kogoś kto użytkował np. 0,08.

Zamki · Wysłany: Czw Sie 15, 2013 1:04 pm Temat postu:

Zerknij na NCL jaxona i nie sugeruj się tu nazwą produktu.
Wiele osób używa małych średnic tej firmy i nie narzeka.
Sam mam nakręconą w tej chwili PP 0.08 i mam odczucia jak by
to był drut w porównaniu do wspomnianego NCL.
_________________
Łowię i zjadam ......

mario_z · Wysłany: Czw Sie 15, 2013 3:45 pm Temat postu:

Mundek · Wysłany: Czw Sie 15, 2013 9:30 pm Temat postu:

Jaxon? Hmm... poszukam w jakimś sklepie żeby ocenić organoleptycznie, bo i cena pewnie bardziej przyjazna niż Daiwy czy Berkleya.

artur · Wysłany: Piš Sie 16, 2013 9:36 pm Temat postu:

Zerknij na HM8X do najtańszych nie należy a nawet do droższych (170zł za szpulkę o pojemności 135m zapłaciłem, im grubsza tym tańsza, 0.20mm np już 130zł za 135m, ceny oczywiście w moim sklepie "półkowe") ale bardzo pozytywne wrażenie sprawia, mięciutka, śliska niczym żyłka przy tym mocarna, 0.10mm ma 9kg wytrzymałości czyli 20lbs-ów to tyle co 0.21mm PP. Ja zanabyłem 0.10 z przeznaczeniem szpulka Avail do Scorpiona 1001, po tym jak miałem okazję potestować 0.14 mm, testy nad wodą przed nią. Dzisiaj słyszałem bardzo pochlebne opinie (po testach nad wodą) o Power strike czy jakoś tak. Dostępna u Żbika, kolega testował linkę o średnicy 0.05 lub 0.06mm.
_________________
Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.

"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić usmiech

"

Mundek · Wysłany: Sro Sie 21, 2013 8:06 am Temat postu:

Artur, napisz koniecznie jak HM8X wypadła w testach nad wodą. Interesuje mnie przede wszystkim wytrzymałość na węźle, np. przy odstrzeliwaniu zaczepów. Parametry rzeczywiście imponujące, ale po testowaniu Nanofila wszystko to co napisane na szpulce traktuję z przymrużeniem oka.

artur · Wysłany: Czw Sie 22, 2013 10:04 pm Temat postu:

Testowałem 0,14 na wędce kolegi, opisana zdaje się na 14,5kg, wg mnie parametry trzymała jak należy. Podejrzewam że może mieć to co napisane zwłaszcza że jest to nowinka Toray'a. Testy nie wcześniej niż za tydzień.
_________________
Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.

"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić usmiech

"

Mundek · Wysłany: Piš Sie 23, 2013 7:46 am Temat postu:

O.k czekam na wyniki testów.

kamase · Wysłany: Pon Sty 20, 2014 2:43 pm Temat postu:

Trochę odkopuje temat ale pojawiło się mnie pytanie. Czy ktoś z obecnych na forum, korzystał z plecionki Spiderwire stealth red braid 0,10?
Pozdrawiam
S

Piotr1717 · Wysłany: Sob Maj 30, 2015 10:49 pm Temat postu:

Witam

Przetestowałem chyba wszystkie i wygrała Momoi Ryujin. Nie robi brody, ultra cicha i ultra mocna przy małym przekroju.
pozdrawiam

artur · Wysłany: Sob Maj 30, 2015 11:45 pm Temat postu:

Piotr, a testowałeś HM8X, tudzież Daiwa "Team Daiwa" albo varivasa Sea Avani?

Ja szczerze mogę polecić Dragon HM8X sam używam 0.10mm od 2-óch sezonów ta sama, opisana na 20lbs i naprawdę niewiele mniej trzyma. Ponoć to to samo co "Team Daiwa" tylko tańsza, chociaż nie tania. Varivasa nie testowałem ale Koledzy co mają to sobie chwalą. Ja osoboście używam Varivasa Casting PE 2#, czyli odpowiednik mocą mniej więcej Power Pro 20lbs ale wg AMERYKAŃSKIEJ rozmiarówki, czyli wg europejskiej to 30lbs. Powiem tak porównywalna ale zostanę przy Power Pro.
Acha "Jigging Braid", Dragona też ponoć godna uwagi.

Swoją drogą to spotkałem się z opinią że Avani i Daiwa oraz Dragon to to samo. Tylko różne "Brandy".

A tak całkiem nawiasem ponoś najlepsze to SASAME, tylko że kosztują 2X cena innych najlepszych i cena 300 czy 400 zł w oficjalnej dystrybucji za 100m nie jest niczym nadzwyczajnym.

KAMASE, spiderwire odpuść sobie. Chcesz mieć najlepszą relację cena jakość, to obecnie chyba tylko Dragon Jigging Braid to spełnia, tyle że jest tylko czerwona dostępna.
_________________
Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.

"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić usmiech

"

Piotr1717 · Wysłany: Sro Cze 03, 2015 8:17 am Temat postu:

Witam, HM8X testowałem. Lekko się odbarwia i ma taką sztuczną sztywność , która z czasem mija, a plecionka robi się "szmaciana". Po prostu zmienia swoje parametry po dość krótkim użytkowaniu.
Tak naprawdę ani Daiwa, Dragon i szereg innych nie produkują plecionek tylko dają logo, a producentów jest pewnie niewielu i to wspólnych dla różnych marek. Nie znalazły mojego uznania plecionki z USA choć kilka lat je męczyłem. Sa zrobione jak amerykańskie czy rosyjskie samochody - toporne , bez finezji za grube w starej technologii, tragicznie wykonane. Power Pro to typowy przykład: traci kolor po kilku dniach, niemiłosiernie szura po przelotkach - mam wrażenie że wręcz nacina szczytową. Ma też spore tendencje do robienia brody , zwłaszcza jak już zejdzie z niej kolor. Przypomina sznurek do snopowiązałki. Na plus można tylko powiedzieć że jest mocna.
Ja jestem zdecydowanym fanem japońskiej technologii, lubię delikatne łowienie, lekkie wycyzelowane kołowrotki, starannie wykonane wędeczki. I do tej koncepcji właśnie najbardziej wpisało się Momoi ze swoim nowym Ryujin. Przez cały dzień machania kijem nie zwracam uwagi na sprzęt , nic nie muszę poprawiać, rozplątywać, odwijać , skracać. Bajka.
Oczywiście lekko przesadzam ale chyba po to się mądrzymy na forum:)
pozdrawiam

Sith · Wysłany: Wto Lip 14, 2015 10:55 am Temat postu:

Z całą odpowiedzialnością mogę polecić plecionki MIKADO Octa Braid. Użytkuję te plecionki w rozmiarach 0,08; 0,10; 0,12; 0,14 i praktycznie nie mam zastrzeżeń. Trzymają parametry, nie strzępią się, nie tworzą gniazd.
Jedyną ich wadą jest odbarwianie się, co najwyraźniej widać przy kolorze zielonym i żółtym. Najmniejszy efekt odbarwienia ma plecionka czarna, schodzi do poziomu grafitu, co nawet dość korzystnie wpływa na jej mniejszą widoczność w wodzie.

Ostatnio kupiłem JAXON Sumato Premium 0,06 do ultra lekkiego spinningu oraz SHIRO Mistral 0,15 i 0,19 do połowów dorsza. Zobaczymy jak się sprawdzą.

Sith · Wysłany: Wto Sie 18, 2015 9:19 am Temat postu:

mario_z · Wysłany: Wto Sie 18, 2015 2:01 pm Temat postu:

Ja używam Monolitha fluo i czarnej.
Fluo 0,20mm do cięższego spina na sandacze, czarną 0,16 na szczupłe i do lżejszych przynęt na sandacze oraz czarną 0,12 do paprochów na okonie.

Dwunastka jest tak cieniutka jak PP- 0,08mm a szesnastka jak PP- 0,10mm
natomiast fluo dwudziestka jest jakby troszkę cieńsza od PP- 0,19.
Wszystkie mocne, nie strzępią się i fajnie się rzuca, przynęty naprawdę fajnie śmigają. Jedyna wada to to ze odbarwiają się.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

gucio2020 · Wysłany: Wto Sie 18, 2015 8:59 pm Temat postu:

Ja uległem szemranej reklamie na forach wędkarskich i kupiłem na Allegro plecionkę Mikado Nihonto 0,08 do paprochów. Po jednym wędkowaniu ze 150 metrów zostało 50. Brody, supły, rwała się w w palcach przy próbie odstrzelenia przynęty, przy zaczepie pękała w dowolnym miejscu. Do zawieszenia firanki w latrynie się nada... innego zastosowania nie widzę.
_________________
...::: Gutek :::...

Sith · Wysłany: Sro Sie 26, 2015 7:46 am Temat postu:

Dziwne. Ostatnio na Mikado Nihonto Octa Braid 0,08mm/5,15kg wyholowałem zaczep w postaci mocno rozgałęzionego konara, więc stawiającego pokaźny opór, ciężar dobrze ponad 5kg i nic mi nie pękło.
Mamy z moją Panię nawiniętą tę plecionkę na dwa kołowrotki i nie doświadczyliśmy bród, gniazd i splątań. Może u Ciebie to wina kołowrotka, albo zbyt luźnego nawinięcia plecionki.
Jak dotąd, po około 100 godzinach (x 2) spinningowania straciliśmy na plecionkach Octa trzy przynęty - dwie obrotówki (jedna zjedzona przez szczupaka) i jednego woblera przy wędkowaniu z brzegu Zat. Puckiej, odciętego przez jakąś "lokomotywę".
Jedyną wadą jest dość szybka utrata koloru (najmniej traci kolor czarna, najszybciej fluo), ale to nie ma wpływu na wytrzymałość plecionki i z mojego doświadczenia wada ta występuje w większości plecionek.

gucio2020 · Wysłany: Piš Sie 28, 2015 9:21 am Temat postu:

Na tym samym kołowrotku wcześniej "chodziła" plecionka Dragona 0,08 i przetrwała dwa sezony. Teraz wróciłem Do Team Dragon Quatro i nie ma problemu... Wiec kołowrotek wykluczam. Zresztą jaki to ma związek z pękaniem plecionki w rękach przy odstrzeliwaniu przynęty?
_________________
...::: Gutek :::...

mario_z · Wysłany: Piš Sie 28, 2015 1:57 pm Temat postu:

sacha · Wysłany: Sob Sie 29, 2015 9:16 pm Temat postu:

samara · Wysłany: Pon Mar 28, 2016 7:35 pm Temat postu:

W tym wątku znalazłem dużo na temat plecionek, tylko wszytko to do spinningu i jigu. Mi potrzebna jest linka do fedeera. Czyli taka która musi długo leżeć w wodzie. Nie może się odbarwiać, ani przede wszystkim nasiąkać wodą.
Miałem coś takiego, ale urwał mi dwie linki z dwóch wędzisk żeglarz. Wędki uratowałem przed połamaniem cudem.

Pamiętam że płaciłem około 70 zł za 100 klkadziesiąt metròw. Te skraweczki które mi pozostały wyglądają jak ciemnobrązowa błyszcząca na powierzchni dość sztywna żyłka, ale są one od każdej żyłki o wiele mocniejsze i przeciąć je można tylko takimi narzędziami jak plecionki. Może ktoś zna taki lub podobny produkt. Czas płynie a firmy mają nowe oferty. Moja linka miała 0,10 grubości i była okrągła.
Samara

artur · Wysłany: Wto Mar 29, 2016 6:49 am Temat postu:

Samara, ja próbowałem z plećkami przy federze ale o wiele lepiej sprawdzały się żyłki.
_________________
Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.

"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić usmiech

"

samara · Wysłany: Wto Mar 29, 2016 7:49 am Temat postu:

artur · Wysłany: Piš Kwi 01, 2016 9:43 pm Temat postu:

Samara, nie wiem ile chcesz/możesz wydać na plećkę, ale ze stajni varivasa są godne uwagi. Np TAKA, z cienkich i gładkich, również od Dragona hm8x warta uwagi, z tym że są to linki kosztujące około 200zł za szpulkę.
_________________
Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.

"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić usmiech

"