Życie w SF

[jjjan]

Chwilę temu znajomy opowiadał jak chciał zatrudnić absolwenta. Większość zainteresowanych była przekonana, że praca polega na chodzeniu do pracy i że właśnie "być oznacza mieć"
klik

[Gargamel]

Inwestycja w dzieci jest najszybciej zwracającą się inwestycją. Owszem pieniądze w tej inwestycji odgrywają niemałą rolę, ale głównie chodzi o inwestycję intelektualną. Wyrobienie w dzieciach zainteresowań. Jeden z moich synów wykazywał zainteresowania w kierunku informatyki, drugi muzyczne. Drobne inwestycje w sprzęt i wysłanie chłopaków do kół zainteresowań, pogłębiło tą wiedzę. Wprawdzie obaj obecną pracę wykonują bez związku z tymi zainteresowaniami, to umiejętności im pozostały, jak i pęd do wiedzy. Inwestycja na tyle się powiodła, że od podjęcia przez nich pracy zeszli z garnuszka rodziców. Więcej nie będę pisał, bo wyglądałoby to na chwalenie się.
Radzę tylko tym rodzicom, którzy mają dzieci w wieku jeszcze przedszkolnym by poświęcali nim dużo czasu, zwłaszcza na czytanie. Moi będąc dziećmi słuchali jeszcze bajek z płyt winylowych niemal codziennie, a na dobranoc dawka pierwszego programu Polskiego Radia - radio dzieciom. Przy tym zwykle usypiali. Wierzcie mi, inwestycja w dzieci zwraca się najszybciej.

[darogryf]

Janku jak dobrze, że my mamy takiego Zdzisia i Lucka. Bez nich my nieudacznicy na spotkaniu byśmy nawet ryby nie widzieli.
_________________
Wczoraj staliśmy nad przepaścią, dzisiaj zrobiliśmy krok do przodu.

[old_rysiu]

W życiu jak w górach. Raz na szczycie, raz w dolinie. Faktycznie, mało teraz wycieczek w góry z dzieciakami. Lasy? O tym nawet nie wspomnę. Moje dzieci po lasach się nachodzili. Córka mniej - ona jakoś nie zauważała tam przyjemności przedzierania się w młodnikach za grzybami. W końcu to dziewczynka była. Inna struktura :-)
Syn zaś, chętnie czołgał się za grzybkiem pod nawisami gałęzi. Kleszcze? Kto o nich myślał? Może ich nie było wcale? Dzisiaj mój najmłodszy wnuk, nie ma prawa wejść do lasu - chyba że na ścieżkach i duktach leśnych - bo tam przecież chmara kleszczy!!!
Starszy wnuk - już kawaler - owszem, jeszcze wejdzie z dziadkiem do lasu. Mimo, że w młodszym okresie miał przeboje z kleszczem ( szpital itp ) ale złapanym na własnym podwórku.
Czy my stare gredy musimy sie martwić faktem, ze społeczeństwo odbiego od przyrody, od majsterkowania .... ? Myślę, że nie. Niech martwią się nasze dzieci ( synowie i córki ), bo to Oni będą żniwować takie wychowanie swoich dzieci.

Nasze społeczeństwo w dzisiejsych czasach jest narażone na ciągłe niespodzianki. Dla młodszych zagrożenie to osa czy komar a dla nas - azylanci z Syrii.
Tam to dopiero widać bezradność. Zamiast bronić swojego kraju - uciekają. To są patrioci!! I my mamy taki chłam przyjmować. Nam potrzeba muzułmanów??

Jade na ryby. Mam nadzieję, że nie będzie kropić.

[samara]

[old_rysiu]

[Robert]

[samara]

Ją też się boje. Powtórzę za kimś że nie każdy muzułmanin to terrorysta, ale każdy terrorysta to muzułmanin. A rysiu nie boi się ciebie tylko o ciebie. Oni przecież wala tam jak przyciągani magnesem. Przecież to nie demokracja ich interesuje. Trochę się odpasą i zaraz zaczną mordować w religijnym uniesieniu bo przecież islam to najbardziej pokojowa religia na świecie. No chyba że na tamtym świecie to może.

A swoją drogą zastanawiam się kiedy wreszcie młodzież wszechpolska za obrazę wizerunku Chrystusa jaka miała miejsce nawet kilka lat temu, zamiast podać sprawcę do sądu, weźmie kałacha i wystrzela artystów i trochę okolicy. Chce powiedzieć że ci ludzie nawet według naszych polskich kryteriów to niebezpieczna dzicz. Różne teorie o frustracjach z powodu braku akceptacji trudności z asymilacją itd powinno się traktować jak bełkot. To nawet nie inna kultura to po prostu społeczność bandytów, którym sie wydaje że mogą wszystko bo bóg ich kocha. Po prostu kandydaci do raju. To co robią u siebie będą robić u nas. Nie mogą spokojnie żyć bo im religia na to nie pozwala. A my czujemy się jakby otworzono drzwi szpitala dla niebezpiecznych wariatów psychopatycznych morderców wielokrotnych zabojców i wpuszczono ich do naszych domów. Może przesądzam pisząc w ten sposób o odczuciach ale nie ma chyba nikogo kto nie żywiłby obaw. Idą do nas ludzie nieprzewidywalni to nie ulega wątpliwości.

Robert czy to można porównywać do polskiej emigracji?

[Gargamel]

[Robert]

Samara, nie gniewaj się z Tobą nie chce mi się dyskutować po tym co napisałeś .
A jednak napiszę co o tym sądzę : .
Tu ukłon w stronę Gargamela bo, widzi jakby inną perspektywę tego samego zjawiska : .

Gadasz Samara jak większość ciemnoty. "Na oczy nie widziałem ale, mówili, że taki !..."
Rysiu nie musi obawiać się o mnie . Przeżyłem wśród tej dziczy i bandytów ponad 20 lat .
Jeden z nich jest moim rodzinnym lekarzem : , inny zrobił mi rok temu operacje serca, bandyta! .
Są moimi sąsiadami, pracuje z muzułmanami i wierz mi są dużo weselsi od wielu których tu znam : .

Jeszcze raz, nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora.

Jestem przeciwny sprowadzaniu bandytów to jasne.
Tylko, że terroryści mają dużo więcej i lepszych sposobów na infiltracje w nasze środowisko.
Trzeba być mocno naiwnym by, sądzić, iż jest to dla nich najdoskonalsza okazja : .
To, że pośród uchodźców syryjskich znajdą się inni, typu "ekonomiczni" to raczej pewne ale, ci w Polsce nie zostaną, spokojnie .
Kwestia ich religii jest ciekawie postrzegana w Polsce .
Najwięcej sensacji wywołuje to, iż oni się modlą !!! Bandyci!!! .

[samara]

[samara]

[Robert]

[samara]

[Jotes]

[Monk]

Słyszałem wczoraj w radiu wypowiedź Syryjczyka, który mieszka w Polsce od 30 lat. Jest profesorem na którejś szczecińskiej uczelni. Jego rady były krótkie: 1. deklaracja respektowania polskiego prawa; 2. Zakaz używania strojów, które mają niewiele wspólnego z religią, a budzą niechęć; 3. Weryfikacja każdego przybysza.
Skoro on tak mówi...

[Robert]

[Monk]

Robercie. Bez wątpienia sytuacja panująca we Francji jest Tobie lepiej znana, ale nie kręci mnie widok żandarmów z palcem na spuście karabinu maszynowego, który możemy widzieć choćby w Paryżu. Mam kolegę - poważnego faceta - który studiował we Francji. Rozmawialiśmy na początku kryzysu ukraińskiego i to, co opowiadał o Francji, jakoś mnie nie bawi. Nie chcę w moim kraju nierobów, którzy mnożą się naj króliki, uzurpują sobie dziwne prawa i próbują uświadamiać mi, co jest dobre, żyjąc z socjalu, na który płacę i tworząc realne zagrożenie. Jeśli chcesz mi powiedzieć, że grupa, w której 75% to młodzi mężczyźni, ucieka przed wojną, to daruj sobie - za dorosły jestem i wiem, jak ja bym postąpił, gdyby w moim kraju panowała wojna. Ale ja jestem inny. ;)
Kolejnym problemem jest to, że nasi rodacy, których wygnano z domów, osadzono na wschodzie, nie może liczyć na powrót do Ojczyzny, bo są za biedni, a państwo ma ich tam, gdzie nie napiszę, bo admin /;)/ mnie ścignie. Dzisiaj byłem w szpitalu - jednym z bogatszych w Wawie - i widząc to, co dostają chorzy miałem jednoznaczne odczucia...
Za mało argumentów? Proszę kolejny: osoby skierowane do każdego kraju będą jakby do niego przypisane. Każdy uciekinier z Polski, gdzie wiadomo, że najbardziej tęsknią za Niemcami, będzie do Polski deportowany na nasz koszt. Nie wiem, czy słyszałeś o przypadku z Wielkopolski, gdzie przyjęto rodzinę syryjską: dano ich mieszkanie, tv, net, rowery, kieszonkowe, szkołę dla dzieci, prawie znaleziono pracę. O tym ostatnim nie udało się księdzu ich poinformować - zwiali do Niemiec bez słowa.
Nie wiem czy wiesz, że Niemcy drukowali ulotki, w których zapraszali dzisiejszych uchodźców do siebie - w kilku językach, nawet plemiennych. Niech więc ich goszczą i nie uczą nas tolerancji i solidarności. Jak są tacy humanitarni, niech zapłacą reparację za wojnę, która nas wykończyła.
Solidarność europejska? Który North Stream jest jej przejawem - ten wybudowany, czy ten, który będzie zaraz ciągnięty?
Kończę, bo za dużo napiszę.

[Robert]

Masz racje Macieju .
Juz powinniśmy stawiać wysoki mur, zasieki pod wysokim napięciem... : .
Mogłeś darować sobie argumentacje z Facebooka : .

Sytuacja jest jaka jest i nie przeniesiemy się na drugą stronę globu.
Coś z tymi ludźmi trzeba począć, co proponujesz ?
Umyć ręce? Może to jest wyjście. Tyle, że nie rozwiąże to niczyjego problemu.
Warto by, zastanowić się dzisiaj żebyśmy jutro nie musieli czerwienić ze wstydu.

[Jotes]

[Robert]

Jarek, widać żyję w reżimie komunistycznym : .
Mamy zupełnie inne wiadomości o 20.00 : .
Skąd czerpiesz info ? Nie mów, że z portali społecznościowych .
Widzę, że nie dogadamy się : .

[Jotes]

[farti]

To ja może nie będę pisał co myślę,


Ale taki przykład jak się to kończy gdy poczują siłę w ilości

:?

[Monk]

Każdy Robercie może mieć własne zdanie. Ważne jest, aby wyrażać je w formie cywilizowanej, a to niewątpliwie nam się udaje. Facebookowe argumenty? Nie do końca. Wszelkich nieprawidłowości i świństw tego świata nie naprawimy, ale mamy prawo żyć w swoim kraju wg naszych standardów. Niech płacą ci, którzy narozrabiali. Budowanie "demokracji" w krajach arabskich jest jasnym przykładem na to, że nie o spokój tu chodzi. Jankesi odblokowali konta irackie w Szwajcarii i popatrz, jakie samoloty ma teraz armia iracka. Dla ułatwienia: F-16. O błędach i przekrętach w Iraku po obaleniu Sadamma nie wspominaj - znam sytuację, która tam zapanowała - na pewno nie z mediów. A wystarczyło dać na dzień dobry wodę i pracę. Sahary nikt nie wyzwala, bo piachu wszędzie pod dostatkiem.
Są u nas Grecy, którzy trafili do Polski z wiadomych powodów, są i Syryjczycy, do których nikt nie ma pretensji. Ale ta migracja ma jakby inny zasięg i charakter. Lata udowadniania szkodliwości turbanu powoduje takie, a nie inne reakcje i nie ma się czemu dziwić. Jak powiedział ktoś mądry: nie każdy muzułmanin jest terrorystą, ale każdy terrorysta jest muzułmaninem.
Cenię Twoje zdanie, ale nie próbuj mnie proszę zbijać z tropu uśmieszkami i ironizowaniem wieści z portali społecznościowych. Kwestie bezpieczeństwa, możliwości i nie tylko -z innych powodów ;) - znam z innych źródeł, o których w prasie nie poczytasz.
Sposób rozwiązania? Przyjęty przez Ciebie / wszystkich przyjmiesz?/ jest do bani, bo ogranicza się do leczenia skutków, a nie przyczyn.
EOT.

[samara]

Wyjaśniałem Ci raz i drugi nie mam zamiaru.
Trzeci raz, pozbawi Cię mozliwosci pisania na portalu.
Robert.

Wcale nie chcę ciebie prowokować Robercie. Bardzo proszę żebyś nie odczytał tego jako coś co jest do ciebie skierowane. W tym drugim cytacie interesuje mnie tylko zwrot "Albo Śmierć".

[Robert]

Macieju .

Wygląda na to, że przeprowadzimy analizę wszystkich zagadnień Bliskiego Wschodu i Afryki .

Moim zdaniem napędzamy kampanię strachu i nienawiści : .
Można oczywiście nawet w najpoważniejszych mediach ukryć sedno spraw, jednak w przypadku "brukowców" powinniśmy być dużo bardziej czujni.

Moją uwagę zwrócił fakt, iż żadna z poważnych agencji nie zrobiła z cytowanych tu zdarzeń klęski spowodowanej napływem uchodźców.
Natomiast wszystkie "szmatławce" celują w powiązaniu typowo kryminalnych przestępstw z emigracją.
Nie twierdzę, że pielgrzymka świętych przybywa w nasze strony.
Twierdzenie jednak, że 75% to ludzie którzy powinni zostać u siebie i bronić ojczyzny...Po pierwsze "zamiata" pozostałe 25%, po drugie jeśli uciekają całymi rodzinami to, obecność mężczyzn nie dziwi mnie już tak bardzo.

Najmniej mogę dyskutować na temat religii.
Myślę, że w tej materii w Polsce jest zero tolerancji.
Widzę natomiast, iż wszystkie pojęcia "Arab,muzułmanin,terrorysta" to dla większości w Polsce jedno i to samo.

Macieju, sposobu na rozwiazanie problemu, który dotyka nas dzisiaj nie rozwiążemy inaczej jak tylko przyjmując tych ludzi. Mimo, że uważasz iż pomysł jest do bani : .
Zgadzam się z Tobą natomiast, że "leczyć należy przyczyny".

[samara]

[Monk]

[Robert]

Również skończyłem dyskusje.

Pierwsza rzecz...z adminem się nie dyskutuje : .
Druga; wersety "koranu" z Onetu zostają w Onecie. Koniec dyskusji.

[artur]

A u nas możemy się obyć bez pokracznej poprawności polytycznej, abo w ogóle nie dyskutujmy bo każda dyskusja zahacza o jakieś cytaty.
Albo lepiej niech admini wrzucą listę tematów i cytatów dozwolonych poprawnych polytycznie, ktore nie będą usuwana albo cięte, prościej będzie .
_________________
Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.

"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "

[Monk]

[Robert]

[Monk]

Widziałem treści, które zostały usunięte. Nie wiedziałem, że proszono o ich podlinkowanie. Ale to można było napisać, a nie szpanować nieomylnością i używać argumentu typu "koniec dyskusji". To akurat splendoru nie przyniosło, a nie mam 5 lat i blond kręconych włosków.

[Robert]

I właśnie, zupełnie na opak zrozumiałeś treść mojej wypowiedzi.
Napisałeś, iż skończyłeś dyskusję i ja również, o czym poinformowałem Cię w pierwszym zdaniu.

Później, zarzuciłeś mi brak "fair play" w stosunku do Samary.
Po spacji przekornie ( piszę o niedyskutowaniu z adminem.
Pod spodem wyjaśniając dlaczego.
Z tego robisz dramat?
A tak w ogóle, nie wytykajmy sobie wieku : .
Na splendor i szpan, mnie już za późno... : .

Ps. Samara jest wystarczająco tu doświadczony by, wiedział jak zapewne wielu innych, że linki na tym portalu nie są dyskryminowane.

[Monk]

Skoro nie wytykamy sobie wieku, to - jak widać - należy pisać czytelnie, z uwzględnieniem przywar "drugiej młodości".
A teraz wątek dydaktyczny dla młodzieży: nawet starzy ramole, jak sobie wytłumaczą "po robociarsku", to bywa że i zatrybią, o co come on. ;)

P.S. Jednaka nadal twierdzę, że napiję się z Tobą piwa przy najbliższej okazji. ;)

[Robert]

: .

[samara]

Uprzejmie proszę zakończyć spory o mnie. Nie zauważyłem pierwszego usunięcia tekstu bo pracowałem na dwóch komputerach jednocześnie. Więc nieporozumienie. Nie usiłuje też dyskutować z adminem ale obowiązuje chyba wszystkich jakiś regulamin. W regulaminie nie ma zakazu robienia tego co ją zrobiłem to dlaczego post usunięto? Jeżeli tu nie przestrzegacie zasad które sami ustalacie to o co tu chodzi. Dlatego podziękowałem.

[Robert]

[samara]

[Monk]

Spoko - cieszy, że sprawa została wyjaśniona. Nie ukrywam, że pierwotnie odebrałem reakcję Roberta jako... dalece inną od reakcji człeka, którego mam przyjemność znać - nawet osobiście ;) - od tylu lat. Pewnie dlatego sam tak zareagowałem, choć widzę, że za mało wiedziałem o "działaniach zakulisowych". W całym zamieszaniu najwartościowsze jest to, że wątpliwości zostały wyjaśnione, intencje zrozumiane i nadal możemy tutaj dyskutować o "najwartościowszych częściach ciała Maryny".
Ze swojej strony przepraszam Roberta, ale dawno nie dałem się tak wkręcić. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że do emerytury pozostały 137dni! :

[darogryf]

Czyli do Belonady będziesz wolny i pewnie długo obiecywana wizyta nastąpi?
_________________
Wczoraj staliśmy nad przepaścią, dzisiaj zrobiliśmy krok do przodu.

[Monk]

Mam nadzieję, że nowy pracodawca będzie na tyle wyrozumiały dla pozytywnie zakręconego, że odpali choć jeden dzień wolny, bo na urlop w przyszłym roku nie mogę liczyć. Ale będę się - tradycyjnie ;) - starał.

[Robert]

[samara]

[krzysztofCz]

[jjjan]

[quote="krzysztofCz"]

[krzysztofCz]

Ja tylko otrzymałem taką wiadomość ;-)

[farti]

Gdyby ktoś był chętny poczytać coś bardziej realistycznego o wielkiej emigracji ...
proszę bardzo

Można się zgadzać lub nie, ale trudno nie zauważyć logicznych i rozsądnych spostrzeżeń zebranych do kupy.

[wlodek]

ciekawy artykuł! tak jak powiedziałeś można dyskutować, ale ...!

[jjjan]

Litości. Od słów najgłupszych do najmądrzejszych, wszystko, wiele razy zostało już powiedziane, pokazane i napisane w mediach reżimowych, wolnych i innych, jakie tylko istnieją.
Nie katujcie powtarzaniem wszystkiego po raz n-ty.