Marzec nad wodą

[mario_z]

Dzisiaj spędziłem kilka godzin nad lubelską Bystrzycą, łowiłem dwoma spławikówkami na przystawkę, wynik to kilka leszczyków i jedna płotka. :-)



_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[lecek]

Miałem sie wybrać do Skoczowa na Wisłę, ale na razie początek sezonu 2017 odłożony. Niby ciepło, ale Wisła w Warszawie paskudna.
_________________
Lecek

[mario_z]

Sobota nad Dratowem, kilka godzin siedzenia z pikerkiem, wynik to kilka leszczyków i jeden jazgarek.



_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[owik]

Fajnie wyszło niebo na ostatnim zdjęciu. A tak ogólnie to ja bym Ci odebrał kartę i legitymację. Za wywieranie nadmiernej presji wędkarskiej.

[mario_z]

[mario_z]

W dniu dzisiejszym brałem udział w zawodach wędkarskich o mistrzostwo PZW Koła Lublin - Miasto w dyscyplinie feederowej, porywisty wiatr, opady śniegu i deszczu ze śniegiem bardzo utrudniały rywalizację zawodników do tego jak na złość ryby bardzo słabo współpracowały, cztery godziny łowienia w naprawdę hardcorowych warunkach wydawały się wiecznością, rzadko kiedy sygnał kończący zawody sprawił mi tyle radości co dzisiaj, po zważeniu ryb u wszystkich zawodników okazało się że złowiłem najwięcej, radość była ogromna, zwyciężyłem :-) mario Mistrzem Koła Lublin Miasto w Dyscyplinie Feederowej. ;-)






_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[krzysztofCz]

Tradycyjnie gratuluję, tradycyjnie ostrzegam przed zemstą okolicznych wędkarzy.
Aaa... Twoje Pociechy nie brały udziału

[mario_z]

[samara]

mario_z bardzo się cieszę i gratuluję

[mario_z]

[lecek]

W tym tygodniu udałem sie na cztery dni do Bielska -B. aby rozpocząć z opóźnieniem sezon muchowy. Byłem tylko raz na Wiśle w Wiśle Malince do Dobki. Woda na streamery. Jednak zabrałem na pierwszy wypad sprzęt w klasie #4 z pływającymi sznurami. A do tego nie miałem streamerów. Kupiłem nowe sznury i chciałem sprawdzić jak latają. Okazało się, że zestaw był za lekki. Woda była wyższa. Trochę sie potrudziłem, ale udało się wydłubać kilka pstrągów. W kolejnych dniach podało i koniec z rzeką. Aby połowic udałem się z kolega do Mszczonowa na pstrągowy "burdel". Szkoda słów. Grube ryby, ale ja nie uznaję ich za trofeum.
_________________
Lecek

[krzysztofCz]

[Tiur]

Do Moszczanicy. Ale to drobny szczegół. Mam na stawy tam jakieś 3km a byłem tylko raz. Niby fajnie ale jakoś dziwnie.

[krzysztofCz]

[lecek]

[akabar]

Gratki Mario.
_________________
Patrz wyżej, sięgaj dalej.
Pozdrowienia z "Mazurowego Wybrzeża"
Krzychu

[jjjan]

Kamil... Jak przyjedziesz na belony, to będziesz mógł usłyszeć od doświadczonego kolegi jak to jest

[krzysztofCz]

[lecek]

W nomenklaturze muchowej - pstrągowy burdel to hodowlaki - wpuszczaki w ziemistej dziurze, zalanej wodą. Gdzie nie musisz się wysilać jako łowca dzikiej ryby. Gdzie nie wymaga się od ciebie myślenia, sprytu i czytania wody. A wynik prawie pewny. W ziemistej, wykopanej , a raczej usypanej, zalanej dziurze łowisz jak popadnie na cokolwiek, nawet nie wysilając się w zmianie miejscówki czy przynęty. Dla zachęty "opiekunowie" wody "podsyłają" ci wypasione, długie ryby. Uważam za żałosne chwalenie się na takich łowiskach zdobyczami. Dzieciom wybaczam. Traktuje to jak rozrywkę, a nie "godne" wędkowanie
_________________
Lecek

[owik]

Znów się zaczyna taniec pingwina na szkle... Wy się nie macie o co spierać czy jak?

[krzysztofCz]

[Robert]

I koło się zamknęło .
Właściciel stawu to sutener .

[owik]

Tam zaraz sutener, zwykły "burdeltata".

[lecek]

[owik]

Samobiczowanie na rynku załatwi sprawę. Tylko daj ogłoszenia w prasie, żeby gawiedzi się sporo zebrało.

[krzysztofCz]

[lecek]

Po tych postach spojrzałem na tego typu wędkarstwo z innej perspektywy. Właśnie uderzyła mnie świadomość, że o to oddaje się zalegalizowanemu stręczycielstwu, sutenerstwu i normalnie, zwyczajnemu wędkarskiemu kur....twu. Ooooo podwójnie mi hańba. Jeżeli do tego dodać, że można za rybę zapłacić i zabrać do domu, dochodzi niewolnictwo i handel żywym towarem.
_________________
Lecek

[krzysztofCz]

Ważne jest, że potrafisz dokonać słusznej samokrytyki.

[owik]

Krzysztof, Ty nie na darmo masz ten "RZEP" w opisie. A co do burdeli, jak nazwiesz łowienie z pełną premedytacją ogłupionej instynktem rozrodczym belony? Ciekawe jak z tego wybrniesz.

[krzysztofCz]

[owik]

I to jest bardzo dobra ta koncepcja.

[lecek]

Dzisiaj rozpocząłem sezon mucha nad Wisłą w Warszawie. Było dobrze o tyle o ile 8 boleni sie liczy. I dwa klenie.
_________________
Lecek

[wlodek]

Gratulacje Łęcku! Wszystko sie liczy

[farti]

W przypadku Lecka bez płetwy tłuszczowej liczy się tylko w połowie.