Z badań przeprowadzonych przez Instytut Rybactwa ¦ródl±dowego w Olsztynie wynika, iż dzienny połów wędkarza w Zalewie Zegrzyńskim w 1999 roku wynosił 1,13 kg (o 0,03 kg mniej, niż w kilku jeziorach gospodarstw rybackich). Łowiono przede wszystkim: leszcz - 33,57%, kr±p - 15,89%, sum - 10,45%, sandacz - 8,61%, szczupak - 7,9%.
Natomiast w 2000 roku wynosił 1,30 kg. Łowiono przede wszystkim: leszcz - 30,62%, kr±p 7,24%, sum 5,46%, sandacz 11,78%, szczupak - 18,19%, okoń 12,66%, płoć 5,47%. Rocznie na wędkarza przypada około 44 kg ryb
Konto/logowanie
ZAREJESTROWANI Ostatni Tobiasz Dzisiaj 0 Wczoraj 0 Wszyscy 4520 UŻYTKOWNICY Goscie 471 Zalogowani 0 Wszyscy 471
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj
Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
Wysłany: Sro Cze 07, 2017 7:17 pm Temat postu: jak guby?
Współforumowicze, chciałbym poprosić o Wasz± poradę w poniższych kwestiach.
Jak gruby fluorokarbon uznaliby¶cie za "względnie nieprzegryzalny" dla szczupaka?
Czy macie jakie¶ do¶wiadczenia z przegryzionymi fluorokarbonami?
Czy robi±c własne przypony warto zainwestować w zaciskarkę tulejek czy wystarcz± zwykłe kombinerki?
Z góry dziękuję!
artur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Czw Cze 08, 2017 2:06 pm Temat postu:
Fluorocarbon im grubszy tym lepszy, cienki bardzo szybko się strzępi na zawadach wodnych, przeszkodach, jest też do¶ć łatwo przegryzalny. Moim zdaniem nie ma co schodzić poniżej 0,5mm grubo¶ci. Je¶li chcesz robić dużo przyponów warto kupić zaciskarkę, przyda się nie tylko do fluorocarbonu ale i do innych przyponów, je¶łi okazjonalnie to zwykłe szczypce wystarcz±, zaciskasz na krzyż. Ja miałem do¶wiadczenia z cienkim fluo, który się strzępił i pękał. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
Maciej Skrobacz pospolity
Dołączył: Mar 18, 2004 Posty: 36
Kraj: Polska Miejscowość: Poznań
Wysłany: Pią Cze 09, 2017 8:14 pm Temat postu:
Dzięki za odpowiedĽ.
Zaciskać na krzyż czyli w jaki sposób?? Ten cienki fluorokarbon, który się strzępił jak± miał grubo¶ć?
artur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Pią Cze 09, 2017 8:53 pm Temat postu:
Na krzyż czyli na dwa razy np bliżej krętlika pół tulejki ¶ciskasz na płask i drugie pół tulejki pod k±tem prostym do poprzedniego zaci¶nięcia. Ja dodatkowo zawijam na 3 czyli normalnie pętelka przez tulejkę i dodatkowo wolny koniec jeszcze raz do góry przez tulejkę, zapobiega wy¶lizgiwaniu się fluo z tulejki pod obci±żeniem. Cienki był ten fluo, góra 0,3mm ale raczej 0,25. U mnie sprawdza się 0,60 i 0,70, takie stosuję. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
Maciej Skrobacz pospolity
Dołączył: Mar 18, 2004 Posty: 36
Kraj: Polska Miejscowość: Poznań
Wysłany: Pią Cze 09, 2017 9:18 pm Temat postu:
Ok, dzięki, wszystko jasne. Ciekawy patent z tym zaciskaniem na krzyż!
Po przypadkach wysnucia końcówki z zaci¶niętej tulejki również zacz±łem przekładać wolny koniec ponownie od góry przez tulejkę. Zacisk staje się dużo pewniejszy.
Ostatnio kupiłem fluorokarbon 0,4 mm i co¶ taki za cienki chyba jest...
Pozdrawiam!
artur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Pią Cze 09, 2017 10:25 pm Temat postu:
Musisz przetestować, ja stosuję jak pisałem 0,6mm i 0,7mm. S± na tyle sztywne i mocne że nawet 100g Jerki czy blachy nie s± mu straszne. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
jjjan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 17, 2002 Posty: 2420
Kraj: Polska
Wysłany: Sob Cze 10, 2017 10:35 am Temat postu:
Z jakich powodów stosujecie fluorokarbon na przypony? Kiedy¶ w reklamach pisano, że jest niewidoczny w wodzie, ale nie pisano jakie ryby o to pytano.
Maciej Skrobacz pospolity
Dołączył: Mar 18, 2004 Posty: 36
Kraj: Polska Miejscowość: Poznań
Wysłany: Pon Cze 12, 2017 11:09 am Temat postu:
Hmm, faktycznie ryby się jeszcze nie wypowiedziały... Niemniej współczynnik załamania ¶wiatła w wodzie fluorokarbon ma faktycznie najmniejszy ze wszystkich wędkarskich "sznurków". Poczytałem trochę i powiedzmy od 0,7 mm w górę jest "względnie nieprzegryzalny", choć oczywi¶cie reklamacji nie uwzględnia się...
Zacz±łem eksperymentować z fluorokarbonem wła¶nie ze względu na jego domnieman± mał± widoczno¶ć w wodzie i przy odpowiedniej grubo¶ci jako tak± odporno¶ć na zęby.
jjjan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 17, 2002 Posty: 2420
Kraj: Polska
Wysłany: Pon Cze 12, 2017 11:25 am Temat postu:
Na jego "niewidzialno¶ci" nie polegam Irytowało mnie zawsze skręcanie się takich przyponów.Nie piszesz nic o przynętach. Gruby skręcony przypon z fluorokarbonu i lekka przynęta- taki zestaw był nie do przyjęcia. O ile w trolu jeszcze dawało radę, to praca lekk± przynęt± nie sprawdzała się. Na zmienianie przyponu razem z przynętami byłem za leniwy.
artur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Pon Cze 12, 2017 10:47 pm Temat postu:
Gruby fluo, to wahadła, woblery mocno pracuj±ce, jerki, duże gumy i koguty, tudzież spinmady i podobne przynęty. Generalnie duże wabiki. _________________ Koniec żartów Panowie, zaczęły się schody.
"Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trza umić "
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.