Marzec 2019

[lecek]

To tera ja zacznę.

Nie mogąc wysiedzieć pojechałem na Wkrę. Kiedyś w czasach intensywności aktywnej forumowiczów PW, temat ten był dość popularny. Teraz ze świecą szukać. Ale. Od dwóch sezonów opłacam dwie składki okręgowe i Wkra stała sie moim dodatkowym muchowym łowiskiem. Pojechałem zobaczyć co to znaczy na wodowskazie 175 cm. Okazało się, że woda podniesiona. Nie łowiłem. Ale mam pytanie dla kolegów z sąsiedztwa. Czy coś mogą mi podpowiedzieć w temacie rzeki Wilgi. Ubzdurałem sobie wypady na trzy kierunki. Wkra, Liwiec i Wilga. Z tym, że na tej ostatniej nigdy nie byłem.
_________________
Lecek

[krzysztofCz]

Najprościej to pojechać i być

[Tiur]

A mój sezon mocno się opóźni. Od prawie 2 miesięcy kręci się przy mnie jakiś wirus. Lód był ryby brały a ja chory. Teraz bym pogonił z muchówką ale dalej coś nie gra. Jak się podleczę i już mam jechać to albo pogoda albo brak czasu. Much trochę dokręciłem z nudów by choć choć trochę poczuć się jak w sezonie .

[lecek]

Tym razem udałem się w kierunku północno wschodnim, na Liwiec. Ostatnio byłem tam ze dwadzieścia lat temu. Co zobaczyłem. Całkowicie inny krajobraz otoczenia niż ten nad Wkrą. Widać różnice kulturową. Na początku nie mogłem w ogóle zjechać nad rzekę i gdzieś w jej okolice i zaparkować. Nie chciałem nad sama wodą tylko przytulic się gdzieś. Okazało się, że wszystko zagrodzone. Domki i tablicę na ścieżkach do rzeki, że teren prywatny wstęp wzbroniony. Z drogi wzdłuż rzeki zagrodzone i żadnych zatoczek lub czegokolwiek. W sławnych Urle pod Warszawą znanych swego czasu z kąpielisk i "okręgu kolonijnego" nad Liwcem pustynia i wyjeżdżone miejscówki, na które zjeżdżają się znudzone okoliczne dresy. Śmieci. Butelki, puszki i gruz. Nic ciekawego. Jednak spróbuje jadąc w górę rzeki od Łochowa. Chociaż jak mam grzać nad Liwiec, gdzie odnoszę wrażenie, że kłusują i jeszcze mogą samochód obrobić, to jednak skłaniam się za Wkrą.
_________________
Lecek

[krzysztofCz]

Widzisz lecek wędkarstwo to zdobywanie wciąż nowych doświadczeń. Zobaczyłeś coś czego inaczej byś nie doświadczył.

A my tu parę razy próbowaliśmy za łososiowatymi uganiać się po zatoce z Osłonina. Niestety nie chciały współpracować. Teraz śledź ponoć się zaczyna pokazywać, trochę mniejszy, ale... też srebrny Trzeba będzie się wybrać jak pogoda pozwoli.

[Tiur]

[krzysztofCz]

Kamil, to Twoje śledzie pewniejsze, chociaż myślałem, że preferujesz z Biedronki

[Tiur]

Do biedy nie chodzę bo jest mi nie po drodze

[krzysztofCz]

To jeszcze dobrze by było, gdyby biedzie nie było po drodze do Ciebie

[Tiur]

W życiu różnie bywa. Od zera do milionera i odwrotnie. Młody jestem i może zostanę jeszcze milionerem

[krzysztofCz]

Kamil jednak Twój lidl pewniejszy, nasze starania na zatoce były marne... powiem więcej... bardzo marne

[mario_z]

W niedzielę pierwszy raz nad wodą po siedmiu tygodniach przerwy, pojechałem, a co, zawody miały by się odbyć be zemnie, bez gospodarza Koła Lublin Miasto, nigdy nie pozwolił bym na to
Pomimo że jeszcze trochę boli mostek i żebra po wypadku, wystartowałem w spławikowych zawodach rozpoczynających sezon, w życiu bym się nie spodziewał że batem 6m zrobię taki wynik, po czterech godzinach łowienia waga pokazała 10820pkt, brał krąpik i leszczyk, zająłem drugie miejsce.






_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[krzysztofCz]

No to gratulacje, i z zajętego miejsca i z powodu poprawy zdrówka

[farti]

[mario_z]

Dziękuję
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[farti]

Wyskoczyłem tydzień temu po rybki na wędzenie.



Komplet do wędzarki



Jeszcze tylko chwila

[Tiur]

Rewelacja. Pamiętam jak pierwszy raz wędzilem pstrągi. Wielkościowo były podobne do Twoich. Na chyba 8 sztuk, aż 6 spadło z haka. Dopiero później zaopatrzyłem się w inne haki i doczytałem co i jak. Teraz nie dymie bo czasu mi brakuje na wszystko. Jak już będę na emeryturze to może wrócę do dymienia

[farti]

Ja właściwie pierwszy raz . No i postanowiłem zacząć przed emeryturą.
Chętnie bym belony tak zrobił, ale w mojej okolicy krucho w tej kwestii. A też czasu brak na dłuższy wyjazd. Może jakimś cudem, kto wie.

[Tiur]

Ja też zacząłem przed emeryturą. Ale szybko skończyłem przez brak czasu. Gdyby doba trwała o 8h więcej to może bym znalazł czas . Co by nie mówić. Ciepła ryba z dymu palce lizać

[lecek]

[krzysztofCz]

Kamil, nie licz na to, że na emeryturze będziesz miał więcej czasu... coś wiem na ten temat

[krzysztofCz]

Farti, w/g wikipedia powinny być.

[mario_z]

[farti]

[farti]

[mario_z]

Spławikowy Puchar Wiosny Koła Lublin Miasto za mną, wynikiem 4050pkt zająłem dopiero trzecie miejsce brała płotka, płoteczka i płociunia.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[krzysztofCz]

Gratulacje miejsca na pudle
A u nas brały śledzie, śledziki i śledziunie

[mario_z]

[mario_z]

Dzisiaj popływałem trochę za okoniem, niestety pasiaste nie chciały współpracować za to szczupaki HO, HO, HO, rozzuchwaliły się na całego, waliły az miło, wytarte, silne i wcale nie wychudzone Aby do maja
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[lecek]

[mario_z]

[mario_z]

W dniu wczorajszym na pikerki brały takie rybcie, miałem tez kilka leszczy 40+, ale karpiki cztero i pięcio kilowe zdrowo podnosiły adrenalinkę.


Ten miał cztery i pół kilo.
Jutro zabieram córę i śmigamy posiedzieć z koszyczkami.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[krzysztofCz]