Styczeń 2020

[krzysztofCz]

U Ciebie leszcze a tutaj... deszcze

[Tiur]

[mario_z]

[Tiur]

O wróciliśmy . Byłem na rybach w czwartek po pracy więc zbyt wiele czasu na łowienie nie miałem. Ucieszony jak dziecko z prezentu podczas gruntowania zestawów pozrywalem wszystko i straciłem kolejne cenne minuty na budowę od nowa . W sumie łowiłem od 16 do 18 i trafiłem kilkanaście pięknych +35 cm płoci. Otwarcie sezonu bardzo udane. Teraz poświęcam czas dzieciom w domu. I czekamy aż to badziewie, które się przyplątało zacznie przegrywać. Trzymajcie i uważajcie Wszyscy na siebie f

[lecek]

Ja dawałem sobie na wstrzymanie. I dobrze. Ale w końcu musiałem pojechać po zakupy. Nie robiłem zapasów. Okazało się, że (chyba) fala szaleństwa w marketach minęła. Nie ma niestety tylko mięsa. Przełożeni niestety każą pracować normalnie. Przyniosłem do domu paczki rękawiczek jednorazowych i maski na twarz, które miałem gdy szlifowałem woblery . Dodatkowo do odkażania spirytus izopropylowy, który wykorzystywałem do "szukania" dziur w gaciach i kurtkach z Gora Tex-u. Ot, jak wędkarstwo się "przysłuża" zdrowiu.
_________________
Lecek

[Tiur]

U mnie też nigdy nie robi się zapasów dużych. Lubię kupować na bieżąco. I gdy wróciłem z ryb zadowolony dostałem odpierdziela od Eli, że jeżdżę sobie na ryby w lodówce tylko światełko a na półkach pustki . Teraz już obiecalem, że będę grzeczny

[lecek]

[krzysztofCz]

[dzepetto]

My absolutnie nie braliśmy udziału w tym masowym wykupowaniu wszystkiego. Na weekend zakupów nie zrobiliśmy i zjedliśmy co było w lodówce i zamrażalniku- a okazuje się, że można wyczyścić część produktów, o których się zapomniało, zjeść smacznie i jeszcze zostaje...
Po weekendzie poszedłem na zakupy i stwierdziłem, że ludzie niby chcą zdrowie zachować, a warzyw nie jedzą Jedyne czego nie brakowało to właśnie warzywa, których jemy bardzo dużo. W życiu tak ładnego szpinaku nie kupiłem Okazało się także, że ludzie nagle myć się chyba zaczęli i z czystych talerzy zaczęli jeść, bo jak zawsze było mydło, płyn do naczyń, tak nagle zabrakło. Do tej pory nie używali?...
Wariactwo jednym słowem. Podobno zaraz po tym, jak skończymy walkę z koronawirusem, zaczniemy walkę z molami spożywczymi, bo jak się w tym ryżu i mące zalęgną, to będzie dramat...

[lecek]

I tu dużo racji. Ludzie nagle się ożywili. Mięso łatwiej zamrozić i dłużej przechować niż warzywa, czy owoce. Rzeczywiście regały uginają się pod warzywami i owocami. Wieczorami po treningu jadę na koktajlu z bananów, mango, awokado i ananas. Jedyne z "naszych" produktów dodaję maślankę oraz szpinak. Tu ważna uwaga kolegi. w sobotę wybiorę się po jabłka, gruchy i co tam Europejskie.
_________________
Lecek

[lecek]

Szanowni koledzy. Nie można za bardzo wyrwać się na ryby, to może wymieńmy informację ,jak tam nam się żyje w czasach zarazy. Jak u kogo ogólnie i w rejonie.

_________________
Lecek

[jjjan]

Byłeś w banku?

[bedmar58]

Opłat nie można zrobić.Rybki połowimy w innym terminie ?

[bedmar58]

Opłat nie można zrobić.Rybki połowimy w innym terminie ?

[Tiur]

Robię swoje. Firma moja jest podobno strategiczna i nie hamujemy, co jest dla mnie dobre. Na ryby nie chodzę bo żona się boi. Sporo czasu spędzam z dzieciakami na zabawie, ale nie wiem jak długo moja psychika na to pozwoli . Może jak się zrobi cieplej dokończę co mam do zrobienia na działce a na ryby będzie później więcej czasu . Zakupy robię raz w tygodniu i to wieczorem. Ze środków bezpieczeństwa to mijam zatłoczone miejsca. Nie zabezpieczam się jakoś szczególnie. Zresztą 80% ludzi spotykanych w sklepach gdyby trafiło na wirusa jest zarażonych bo nie wiedzą jak stosować choćby maski, ale nie każdy to musi wiedzieć od razu. Stosuję podstawowe środki higieniczno-zapobiegawcze jak dotąd i nie oglądam TV

[jjjan]

[mario_z]

_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[lecek]

Chciałem pokazać się w całej krasie. To w ostatnią sobotę. Przed restrykcjami. Testowałem nowe nabytki zakupione na Ali. Spodnie, kurtkę i buty do brodzenia.
Wszystko super lezy i działa. Pozdrowienia dla wszystkich i pytanie, czy w waszych okręgach pojawiły się ogłoszenia o zamknięciu wody lub wstrzymania wędkowania.


_________________
Lecek

[krzysztofCz]

A ja w końcu wypłynąłem na morze za trocią, ale zero wyników. Wykupiłem również j. Jamno, popłynąłem za okonkami ale też nic nie złapałem... nawet wirusa.
"Spacerowo" byłem w Darłówku, tam w porcie łowili śledzie... i z brzegu i z łódek.

[dzas]

a daj no Panie Lecek jakieś linki do tych Twoich chińskich zakupów, skoro pasują i są ok... może też coś zamówię przed śmiercią?
_________________
Nasz Admin kochany - Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie - to wilki!

[lecek]

A proszę Cię bardzo bardzo. Ja wchodzę na główną stronę aliekspres i wpisuje w wyszukiwarkę np. Fly fishing waders, lub fly fishing boot, ewentualnie fly fishing Wading Jacket. oczywiście jest tam słownik i można przejść na język polski oraz walutę w złotówkach. Dobrze tez jest zaznaczyć w opcjach " darmowa wysyłka"

wodery i buty

Zakupiłem np. kurtkę do brodzenia. Wypas. Ale typowo do brodzenia. Tzn. że zaleca się jej noszenie wraz z ubranymi woderami. Ma ściągacz i jest krótka. A to znaczy, że bez spodni jak sie mocniej nachylisz odsłania nery

Kurtka
_________________
Lecek

[dzas]

Kupuję na Ali już jakiś czas, wiem jak się tam szuka Podaj konkretny link do gaci i butów, które kupiłeś.
_________________
Nasz Admin kochany - Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie - to wilki!

[lecek]

Poniżej linki. I trochę wskazówek. Podobne, a prawie takie same spodnie do brodzenia są w ofercie np. firmy wędkarskiej EGO. Z małą różnicą, w cenie. Trzy razy droższe. Co jest charakterystyczne w tych rzeczach. Spodnie do brodzenia mają np. bardziej szersze niż w innych spodniach (firmowych) neoprenowe skarpety. Okazało się, że jest to bardzo wygodne i praktyczne, przy ubieraniu , a szczególnie przy ściąganiu. Jednak wskazane , aby i buty do brodzenia były szersze. Buty, które kupiłem właśnie takie są. Dzięki temu, mogę swobodnie ubrać luźniejsze dodatkowe skarpety i bez problemu wkładam je do gaci. a potem ubrać buty. Nic nie uciska. Mam luźno i ciepło. Buty mają grubą gumową podeszwę, do której można dokręcić śruby. Dobrze trzymają i posiadają oczko do wpięcia zapinki od ochraniaczy woderów na nogawkach. Wodery sa spore. Jak dla mnie 175 cm i 80 kg. rozmiar L. Buty zakupiłem większe Nr 13 USA. Są duże, ale po dołożeniu skarpet na nogę nie mam luzów.

BUTY

WODERY

Tylko, że ja kupiłem i zamawiałem te rzeczy trochę wcześniej. Obecnie kończy lub skończyła się tzw. wyprzedaż noworoczna, a dodatkowo opłaty za przesyłkę wzrosły no i dolar, co ma przełożenie na ceny. Jednak Zakup w Polsce np w EGO i tak jest znacznie droższy.

Warto się zastanowić, jeśli posiadasz walutę, czy nie zapłacić przelewem w dolarach. Przy dopłatach i przeliczeniu Chińczycy liczą sobie ponad pięć złotych za dolara.
_________________
Lecek

[dzas]

Z tym dolarem to tak trochę przesadziłeś, mi wychodzi 4,28 za dolara na dzień dzisiejszy, więc kilka groszy więcej niż kurs. Jak dla mnie pomijalna sprawa, żeby kombinować.
Pytanie mam takie: jak oceniasz obwód tych gaci w łydce? Bo to jak dla mnie to największa bolączka, bo w 95 % gaci które mierzyłem nie mieści mi się łydka, a w tych co się mieści już nie ma miejsca na nic więcej. I nie mam tak z powodu opuchlizny treningowej (mięśnie czy cuś ) tylko z powodu opuchlizny gastronomicznej (syndrom łydki grubasa) Jest w tych gaciach spory luz? Potrzebuję w obwodzie łydki ok 50 cm. Mają tyle? Wzrost mam nikczemny (coś koło tego, co ma Jaro), wagę zacną (tu już bliżej mecenasa Kalisza przed odchudzaniem) i spory (ale regulowalny) mięsień piwny.
_________________
Nasz Admin kochany - Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie - to wilki!

[lecek]

Z tą wyceną dolara, to chodziło mi o ewentualne dopłaty. Mnie poproszono o dopłatę 1 $, ze względu na wzrost kosztów wysyłki. Cena podskoczyła o 5,30 zł Stąd m.in.moja uwaga. Ja też mam sportowe łydki i jest luz. Gdyby nawet coś nie teges, to podejrzewam, że spokojnie je odsprzedasz. Ale powinny być OK. Kolega zakupił dla siebie pierwsze XL. Mimo, że też ma przed sobą co nosić, odsprzedał je mnie. A dla siebie ponownie zamówił L. Te spodnie co je prezentuję to rozmiar XL. Szelki ściągnięte na maxa. Takie spodnie z "natury" mają szersze nogawki, bo musisz coś po spód założyć. zimą też. Po za tym, jak zobaczysz na stronie, są podane rozmiary szerokości w łydce. Dla tego modelu co podałem zaczynają się od 61 cm. Możesz przed zakupem napisać do sprzedawcy i zapytać jaki rozmiar by dla ciebie dopasować.
_________________
Lecek

[dzas]

Chińczyk podaje obwód w udzie, obwodu łydki nigdy nie podają. Posiadam Simmsy Headcośtam rozmiar L i dupa! Długie do samej szyi, ale to może być. Łydkę ledwo wciskam, więc mi nogi po jakimś czasie drętwieją. Stąd moje wysiłki, aby znaleźć coś, w czym da się chodzić 2-3 razy do roku.
_________________
Nasz Admin kochany - Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie - to wilki!

[lecek]

Zmierzę swoje XL. Kolegi L - 48cm/52cm (po włożeniu w miejscu jego najgrubszego miejsca 50cm).
_________________
Lecek

[dzas]

będę wdzięczny
_________________
Nasz Admin kochany - Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie - to wilki!

[lecek]

XL. Na wysokości mojej łydki-50/52cm. Wyżej już 54cm.
_________________
Lecek

[dzas]

to by obleciało, ale ja potrzebuję raczej L
_________________
Nasz Admin kochany - Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie - to wilki!

[lecek]

[dzas]

o ja ślepota! latka lecą dzięki!
_________________
Nasz Admin kochany - Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie - to wilki!

[lecek]

[mario_z]

[jjjan]

Pozostaje kupić akwarium

[Tiur]

[krzysztofCz]

[jjjan]

Przecież ma jakąś wędkę dłuższą niż 2 metry. Nawet na grunt może zarzucić

[krzysztofCz]

A ciekawie byłoby na muchę w aqwarium... Lecku czy to możliwe

[lecek]

[Tiur]

Na działce mam 2 mausery. W jednym biała ryba a w drugim drapieżniki. Raz na bata a jak się znudzi to spinnning. Tylko nie wiem czy Ela się zgodzi żeby stały w mieszkaniu😀

[mario_z]

[Tiur]

[mario_z]

[krzysztofCz]

Żal d...ę ściska TAKA POGODA na pływanie, śledzie w końcu biorą, zaraz się pojawi belona a tu trza w chacie siedziedź.

[lecek]

W niedzielę pojechałem nad Wkrę. Ale tak relaksacyjnie wyprowadzić małżonkę na powietrze, bo mi się w domu zasiedziała. Ja muszę codziennie do pracy, ona nie. Bez problemu dało się przejechać. Ruch samochodów normalny. żadnych patroli, ograniczeń. A co nad wodą. Spotkałem czterech wędkarzy. Wszyscy miejscowi. Spławik. Ale nie widziałem, aby ktoś coś. Kusi.
_________________
Lecek

[bedmar58]

Beloniada w przyszłym roku

[krzysztofCz]

[krzysztofCz]

[Tiur]