Strona główna
Galeria
Forum
Artykuły
Wyślij
Moduły
Rozmaitości
e-Wędkarstwo
Czy wiesz, że...
Obszar działania gospodarstwa Ruciane-Nida stanowi 21165 ha jezior i 190 ha rzek, w tym 130 ha stanowią rzeki górskie.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 509
 Zalogowani 0
 Wszyscy 509

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
mario_z: W środę posiedziałem sobie trzy godzinki z pikerkami na nowej mie ...(2791) May 30, @ 09:54:41

Tiur: A tutaj zaglądam codziennie ...(2791) May 22, @ 16:01:06

Tiur: Witam Podziwiam was Panowie za wytrwałość na forum gdzie prawie ...(2791) May 22, @ 16:00:32

spining: [quote:4936f0387f="Krz ysztof46"]Witam Podziwiam was Panowie za ...(2791) May 19, @ 13:58:10

spining: Fajny wypad Lecek. Supraśl to ciekawa rzeka a kropki urokliwe ...(2791) May 19, @ 13:56:09

Krzysztof46: Witam Podziwiam was Panowie za wytrwałość na forum gdzie prawie ...(2791) May 17, @ 23:45:15

lecek: Majówka na Podlasiu. Działka nad Supraślem. Odcinek "górski". Jed ...(2791) May 05, @ 14:28:46

mario_z: Lecku super połowione, ja czekam na pierwszego maja :mrgreen ...(2791) Apr 27, @ 21:01:38

lecek: Sezon kleniowy 2025 otwarty. Byłem już na Wkrze, jednak bez sukce ...(2791) Apr 27, @ 16:12:00

mario_z: Normalnie nie wierzę :eek :eek :eek Dobrze, że chociaż póź ...(2791) Apr 01, @ 09:28:18


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2665
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2458
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2542
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2686
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2551
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2591
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2502
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2521
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2913
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2725
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Forum Dyskusyjne Pogawędek Wędkarskich

Pogawędki Wędkarskie :: Zobacz temat - Czerwiec 2023
Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Ogólne
Czerwiec 2023
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Lista tematów forum
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomoœć
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołšczył: Apr 16, 2006
Posty: 6588

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Lublin
PostWysłany: Czw Cze 01, 2023 8:00 pm    Temat postu: Czerwiec 2023 Odpowiedz z cytatem

No to zaczęło się :-)
Dziś trzy sztuki. 50cm, 61cm i 63cm wesoly wesoly






_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

krzysztofCz
RZEP
RZEP


Dołšczył: Jul 01, 2006
Posty: 2572

Kraj: Polska
PostWysłany: Piš Cze 02, 2023 7:28 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

:ok tak trzymaj :ok
lecek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 12, 2002
Posty: 1509

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa-Tarnów
PostWysłany: Pon Cze 05, 2023 12:19 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Chytrze zaplanowałem wyjazd dwa tygodnie temu, aby połowić w spokoju w tygodniu na Dunajcu. Liczyłem choćby na jeden dobry dzień. Plan był dobry. Ale personel zapory miał inny. Wszedłem niespiesznie do wody, zaczynając w Krościenku przy torze kajakowym na streamera. Woda wysoka. Ciągnęło, ale było całkiem dobrze. Przeszedłem w dół pod "liny" przed kładką stojąc na środku rzeki. Zaczęło padać. Powoli obławiałem, gdy woda nieznacznie, ale widocznie się podniosła. Nadal była w miarę czysta. Przesunąłem się w bok na wzniesienie spadu, aby nie stać po pas w wodzie. Nagle woda zaczęła się brudzić, jeszcze się nie martwiłem, gdy nagle ruszyła niosąc gałęzie i moc brudu. Zorientowałem się, że poziom wody szybko się podnosi, a siła nurtu gwałtownie rośnie. Ruszyłem do brzegu. Poziom rzeki nieprzerwanie wzrastał. Szedłem do brzegu cały czas przy gwałtownym wzroście poziomu wody i mocy nurtu. Poczułem strach, który opanowałem mając już plan awaryjny gdyby mnie zmyło. Skłamałbym, gdybym pisał, że się nie bałem. Miejsce przede mną, które było kamienistą plażą, było już pod wodą powyżej kolan. Nie tyle podnoszący poziom wody mnie przerażał, ale napór nurtu i jego siła. Udało się dosłownie w ostatniej chwili, gdy poziom wody wzrósł ponad metr. Dopiero gdy stanąłem na brzegu poczułem jak mi serce wali i pulsuje tętno. Adrenalina 300%. Wystarczyło 10 sekund zawahania i byłoby po mnie. Ochłonąłem i pomyślałem, co tu dalej robić z tak pięknie rozpoczętym dniem. Nic się nie dało. W sobotę pojechaliśmy z kolegą według planu na Vah. Woda wysoka, ale w miarę czysta. Łowiliśmy na górnym odcinku. Na początku, rano ja na streamera, kolega na nimfę. Potem przezbroiłem się na nimfę. Tęczaki były, ale nie chciały brać, za to zaliczyliśmy sporo grubych i mocnych jak lokomotywa potoków od 45cm w górę. Miałem 15 ryb. Połowę wyjąłem. Z resztą ryb nie miałem szans. Było dobrze. No może, na koniec trafił się mały incydent ze Słowakiem, kolega stojąc po drugiej stronie obserwował jak się sytuacja rozwinie, ale obeszło się bez zabijania. Teraz na razie ruszam nad Wkrę, potem dwa tygodnie Skandynawia.
_________________
Lecek
krzysztofCz
RZEP
RZEP


Dołšczył: Jul 01, 2006
Posty: 2572

Kraj: Polska
PostWysłany: Pon Cze 05, 2023 4:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lecku uważaj na te tsunami... bez Ciebie byłoby smutno na Pogawędkach hihi :ok

Wiem co to taka adrenalinka jak czasami przy wzrastającym wietrze na morzu mówię sobie jeszcze trochę... jeszcze parę minut trolla... hihi
lecek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 12, 2002
Posty: 1509

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa-Tarnów
PostWysłany: Pon Cze 05, 2023 7:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Takie tam z Dunajca i Vah-u.



_________________
Lecek
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołšczył: Apr 16, 2006
Posty: 6588

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Lublin
PostWysłany: Sro Cze 07, 2023 8:24 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

lecek napisał:
Takie tam z Dunajca i Vah-u.


:ok :ok :ok :ok
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołšczył: Apr 16, 2006
Posty: 6588

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Lublin
PostWysłany: Sro Cze 07, 2023 8:30 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W niedzielę gryzli takie malowńce zly jutro czwarta rano na wodzie i dalej próbujemy złowić sandacza oraz większego okonia zly


_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

krzysztofCz
RZEP
RZEP


Dołšczył: Jul 01, 2006
Posty: 2572

Kraj: Polska
PostWysłany: Czw Cze 08, 2023 7:25 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A u mnie belona i troć poszły sobie dalej w morze i tam trzeba ich szukać.
Tiur
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 21, 2005
Posty: 980

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Żywiec
PostWysłany: Czw Cze 08, 2023 12:10 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

U mnie jeden szczupak +60 a miały być okonie. Gdzieś się straciły. W międzyczasie trochę biegam z muchówką. Coś tam zawsze się złowi

farti
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jan 19, 2003
Posty: 1983

Kraj: UK
Miejscowoœć: ...
PostWysłany: Piš Cze 09, 2023 2:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pytanie do Mario. usmiech

Jaki kijek poleciłbyś na sandacza? Chodzi mi o jakiś delikatny do małych przynęt. wink
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołšczył: Apr 16, 2006
Posty: 6588

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Lublin
PostWysłany: Sob Cze 10, 2023 1:32 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

farti napisał:
Pytanie do Mario. usmiech

Jaki kijek poleciłbyś na sandacza? Chodzi mi o jakiś delikatny do małych przynęt. wink

Ja teraz łowię Mikado okoniową wykałaczką 189cm do 8gram, mam jeszcze DAMA 220cm do12g ale to nie wklejka i jest kluchowaty, ogólnie polecam do łódki coś do max 15g z wklejaną szczytówką i max220cm.
Ten okoniowy Mikado do 8g spokojnie daje radę sandaczom do 70cm
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

farti
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jan 19, 2003
Posty: 1983

Kraj: UK
Miejscowoœć: ...
PostWysłany: Piš Lip 14, 2023 10:04 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ale ja z brzegu na kanał , to chyba coś trochę dłuższego by się przydało? wink
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołšczył: Apr 16, 2006
Posty: 6588

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Lublin
PostWysłany: Sro Lip 19, 2023 8:34 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

farti napisał:
Ale ja z brzegu na kanał , to chyba coś trochę dłuższego by się przydało? wink

Jeśli z brzegu to 275-300cm max do 15g :ok
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

lecek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 12, 2002
Posty: 1509

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa-Tarnów
PostWysłany: Piš Lip 21, 2023 7:51 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zaczynając. Wyjechaliśmy w dniu 23 czerwca, powrót 9 lipca. Celem były trzy rzeki. Dwie na na północ od Rovaniemi i jedna na południe niedaleko Rovaniemi. Meltausjoki, Raudanjoki i Vikajoki. Jadąc na prom do Tallina zabraliśmy ze sobą dodatkowe małe namioty i zatrzymaliśmy się na krótki nocleg na plaży nad Bałtykiem, przy trasie via baltika na północ od Rygi. Potem na Prom i nocleg w hotelu w Helsinkach. W niedziele po posilnym śniadanku wyjechaliśmy do Rovaniemi i dalej nad Meltausjoki. Mając wydrukowane mapy nie traciliśmy czasu na szukanie wjazdów i dróg nad rzekę. Po drodze zaliczyliśmy Vikajoki i zrobiliśmy mały rekonesans, po którym ze względu na problemy ze znalezieniem miejsca na obóz zrezygnowaliśmy na niej łowić. Ruszyliśmy dalej na Meltausjoki. Dość szybko znaleźliśmy miejscówkę i rozbiliśmy obóz. Rzeka piękna i malownicza. Dość głęboka i trudna do brodzenia ze względu na wielkie głazy i skały. Głębokie doły, ostre kamienie i mocny nurt. Kolce i moc w nogach były niezbędne. Jednak już pierwszego dnia okazało się, że w rzece nic nie ma. Ciężko pracowałem na wodzie na krótką nimfę, ale wydusiłem po całym dniu tyrania w prądzie i walce z głazami ledwie osiem lipieni na 30+. Po tym dniu czułem sie jak po szychcie w kopalni. Nic na patelnię. Marcin dał spokój z muchą w trosce o swoje życie i zabrał się za spinning na sąsiadującym z nami rozlewiskiem. Jeden szczupaczek, kilka okoni i mała sieja. Jeszcze dla sprawdzenia pojechaliśmy w górę rzeki na fishingkoski, ale tam mimo obiecującego wyglądu rzeki ledwie dwa lipienie. Po powrocie do obozu podjęliśmy decyzje, że nie ma sensu tutaj siedzieć i przeniesiemy się na Raudanjoki. I tu zaczął się koszmar. Niepojęte co napisze, ale zmiany w Finlandii i panujące tu zasady dopadły nas jak nigdy. Na podstawie map ruszyliśmy szukać miejsca na biwak. Rzeka malownicza i szeroka, coś jak Dunajec i Poprad przy niżówce. Idealna do łowienia i brodzenia. Ale mimo, że przejechaliśmy ponad 200km od góry do dołu rzeki z jednej i drugiej strony nie znaleźliśmy miejsca, gdzie moglibyśmy rozbić namiot. Nie pojęte. Wjazdy nad rzekę zastawione szlabanami i łańcuchami. A jedyne miejsce, gdy przyjechaliśmy było właśnie zajęte. Około pierwszej w nocy zatrzymaliśmy się na jakimś parkingu i zrobiliśmy obiado kolację. Przeanalizowaliśmy sytuację i doszliśmy do wniosku, że mamy przeje...ne i jeszcze pomnożone przez przepier....ne. Cały misterny plan, nad którym pochylaliśmy się cały rok właśnie szag trafił. Trudno było coś wymyślać na chybił trafił. Byliśmy strasznie zmęczeni. Zaproponowałem zjazd na południe nad Simojoki i może nad Livojoki. Tu przynajmniej znałem miejsca. Ruszyliśmy. Po kilku godzinach byliśmy nad Simojoki w miejscu, gdzie byłem przez dwa wyjazdy z rzędu. Zjechaliśmy na miejscówkę, a tam piękna tablica, że teren prywatny i wszelkie zakazy wszystkiego. Załamka. Byliśmy zbyt zmęczeni i wyczerpani drogą, aby szukać innego miejsca nad Simojoki. Nie mieliśmy wyjścia ruszyliśmy nad Livojoki. Znowu kilka godzin za kierownicą. Na miejsce dojechaliśmy o czwartej nad ranem. Miejsce było ok. Założyliśmy obóz i poszliśmy spać. Cztery dni obozowania i łowienie w Livojoki. Tu było przyjemnie. Ryby dopisały i rzeka. Codziennie kilka lipieni na kolację i wędrówki z wędką po malowniczej rzece. Pierwszy raz od wszystkich wyjazdów nad rzeką spotkaliśmy wędkarzy. Kilku z muchówkami. Jeden coś próbował na nimfę , dwaj inni na suchą. Trochę drżałem, że nam skują i wyłowią ryby, ale okazało się, że to totalna amatorszczyzna. Reszta biegała ze spinningami na zero lub jeden mały chudy szczupaczek. Jednego dnia wybraliśmy się na górę Livojoki na odcinek muchowy, gdzie zaczyna się łowisko. Gdy mieliśmy zjeżdżać na drogę nad Koski, wjazd był zagrodzony łańcuchem. Pojechaliśmy nad kolejny wjazd. Po zaparkowaniu, przepakowaliśmy sprzęt do toreb i w ramach turystyki pieszej górskiej, udaliśmy się ponad trzy kilometry w górę rzeki. Na górnym odcinku zaliczyłem kilka lipieni, w tym dwa na ponad czterdzieści. Ale to było wszystko. Na ostatnie trzy dniu zjechaliśmy jak w poprzednim roku nad rzekę do "Dziadka", zahaczając po drodze zobaczyć ponownie Liijoki. Nad tę rzekę bym wrócił. Rutynowo obóz i trzy dni łażenia po rzece. Średnio. Lipienie na kolację były oraz szczupaki i okonie. Podsumowując. Wyjazd wyjątkowo słaby porównując z poprzednimi. Oprócz mnożących się zakazów wjazdów i trudności z dostępem na łowiska, pogoda nas nie rozpieszczała. Było sporo dni deszczowych i trochę czasu przesiedzieliśmy w namiocie przeczekując deszcz. W nocy temperatury spadały od 6 do 8 stopni. Było wilgotno. Po jednej z nocnych ulew zalało nam przedsionek namiotu. Okopaliśmy się, a potem z desek rozebranej chaty zbudowaliśmy w namiocie podłogę. Rozleciały mi się buty, które były ze mną na poprzednich wyjazdach. Wywaliłem też buty Taimenia do brodzenia. Wróciłem do domu zmęczony i wyczerpany jak nigdy. Łowienie na nimfy jak zawsze skuteczne, a lipienie waleczne i dzikie. W tym roku przynajmniej komary były słabo aktywne. Zabezpieczyliśmy się stosując dymiące kadzidełka. Mocno sie zastanawiam nad kolejną wyprawą do Finlandii. Jedynie co mnie kusi, to wyprawa na północ Laponii. Fotek ryb i rzek nie wiele, ze względu na braki w zasilaniu i rozładowaniu telefonów. Gdybym miał wrócić, to wyprawa o tydzień wcześniej. Po naszym powrocie znowu ze względu na upały zamykają rzeki. Po pandemonium przeszli na prace zdalną i wcześniej zaczynają wakacje, co wiąże się z wędkarzami i biwakującymi.
_________________
Lecek
krzysztofCz
RZEP
RZEP


Dołšczył: Jul 01, 2006
Posty: 2572

Kraj: Polska
PostWysłany: Sob Lip 22, 2023 6:50 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No cóż... jeśli zawodzą miejscówki, zawodzą ryby... pozostaje liczyć, że nie zawiedzie towarzystwo :ok
Mogliście wpaść do św. Mikołaja z prośbą o ryby.

nie przejmuj się Lecku... i tak nie tylko ja Ci zazdroszczę takiej wyprawy hihi hihi hihi
Krzysztof46
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 14, 2006
Posty: 246

Kraj: Niemcy
Miejscowoœć: Raubach
PostWysłany: Sob Lip 22, 2023 8:28 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja wyprawy nie zazdroszczę bo do Finów zraziłem się gdy zaczęli nie wpuszczać nie zaszczepionych w czasie tej sztucznej pandemi .Widać że do dzisiaj mają ichni politycy zryte albo skorumpowane berety .Wiem że to piękny kraj .Mimo że u sąsiadów więcej ciapatych to wolę Szwecję bo tam trochę jeszcze normalności zostało.Ryby też są .

Pomimo mojej niechęci do Finów Ciebie podziwiam za wytrwałość i to spanie w namiotach .Ja chyba na takie wyprawy się już nie nadaję .
_________________
Krzysztof
krzysztofCz
RZEP
RZEP


Dołšczył: Jul 01, 2006
Posty: 2572

Kraj: Polska
PostWysłany: Nie Lip 23, 2023 6:10 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Krzysztof46 napisał:
Ja wyprawy nie zazdroszczę bo do Finów zraziłem się gdy zaczęli nie wpuszczać nie zaszczepionych w czasie tej sztucznej pandemi .Widać że do dzisiaj mają ichni politycy zryte albo skorumpowane berety .

Medycyna i wędkarstwo to inne dziedziny życia, mają swoje fora dyskusyjne i... niech tak zostanie.
Krzysztof46
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 14, 2006
Posty: 246

Kraj: Niemcy
Miejscowoœć: Raubach
PostWysłany: Nie Lip 23, 2023 9:25 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Krzysztofie
Mam prawo do własnego zdania i własnej opini niezależnie jakie to jest forum .
Tutaj też inni piszą nie tylko o rybach i jakoś tobie to nie przeszkadza .A temat jest wspólny bo i ryb coraz mniej i prawdziwych lekarzy też .Więcej na ten temat nie napiszę bo widzę że niektórzy boją się zwykłej prawdy.
_________________
Krzysztof
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołšczył: Apr 16, 2006
Posty: 6588

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Lublin
PostWysłany: Pon Lip 24, 2023 8:52 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

smutny smutny panowie luzik proszę smutny smutny smutny
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

dzepetto
Redaktor Portalu
Redaktor Portalu


Dołšczył: Jan 14, 2007
Posty: 3532

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Łężyca
PostWysłany: Pon Lip 24, 2023 10:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

krzysztofCz napisał:
Krzysztof46 napisał:
Ja wyprawy nie zazdroszczę bo do Finów zraziłem się gdy zaczęli nie wpuszczać nie zaszczepionych w czasie tej sztucznej pandemi .Widać że do dzisiaj mają ichni politycy zryte albo skorumpowane berety .

Medycyna i wędkarstwo to inne dziedziny życia, mają swoje fora dyskusyjne i... niech tak zostanie.


Niestety, ale od 3 lat wszystkie dziedziny życia mieszają się ze sobą. Finowie przodują we wprowadzaniu postępu wszelkiej maści- jak nie dochód gwarantowany, to sanitaryzm do granic ludzkich możliwości. Niestety, ale świat zmienia się na naszych oczach i to w kierunku, który nie wróży niczego dobrego nam, a naszym dzieciom i wnukom to już raczej zagraża..
Lecku- uszy do góry! Jak nie na północ, to na południe. Gdzieś musi być cywilizacja, w której czeka się na turystów z muchówką w ręce.
krzysztofCz
RZEP
RZEP


Dołšczył: Jul 01, 2006
Posty: 2572

Kraj: Polska
PostWysłany: Wto Lip 25, 2023 7:20 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzepetto... chciałoby się z radością krzyknąć... to Ty żyjesz wykrzyknik hihi hihi hihi ... tak dawno Cię tu nie widziałem :ok
farti
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jan 19, 2003
Posty: 1983

Kraj: UK
Miejscowoœć: ...
PostWysłany: Wto Lip 25, 2023 10:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Krzysztof46 napisał:
Krzysztofie
Mam prawo do własnego zdania i własnej opini niezależnie jakie to jest forum .
Tutaj też inni piszą nie tylko o rybach i jakoś tobie to nie przeszkadza .A temat jest wspólny bo i ryb coraz mniej i prawdziwych lekarzy też .Więcej na ten temat nie napiszę bo widzę że niektórzy boją się zwykłej prawdy.


Etam, odzywaj się , nigdy wszystkim nie dogodzisz. Zwłaszcza że to miało wpływ na życie również wędkarskie jak sam zauważyłeś. :ok
dzepetto
Redaktor Portalu
Redaktor Portalu


Dołšczył: Jan 14, 2007
Posty: 3532

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Łężyca
PostWysłany: Sro Lip 26, 2023 2:50 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

krzysztofCz napisał:
Dzepetto... chciałoby się z radością krzyknąć... to Ty żyjesz wykrzyknik hihi hihi hihi ... tak dawno Cię tu nie widziałem :ok


Żyję, żyję usmiech
lecek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 12, 2002
Posty: 1509

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa-Tarnów
PostWysłany: Czw Lip 27, 2023 10:27 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W Finlandii w większości rejonach jest po prostu dzicz. Czyli istnieje droga główna - szuter, i Finowie budują swoje letnie chatki nad rzekami karczując tundrę. Jeśli więc istnieje droga, to jest ona prywatna i prowadzi do prywatnej posesji. Nie ma tak jak w naszym pojęciu jakiś dróg polnych przez las nad rzekę z łąka. Tylko sezonowo gdy prowadzona jest wycinka przez drwali. Aby cos takiego powstało, musi tam wjechać ciężki sprzęt itp. a to koszty. To też jeśli coś jest, to prywatne i chronione. Szlabany przy każdym wjeździe i znaki , że droga tylko dla właścicieli posesji. Czasami można znaleźć tzw. Lavvu , czyli wyznaczone miejsce gdzie są jakieś szałasy, ale tylko na nocleg. Czasami można tam dojechać, ale tylko Off road lub kładem. Nie można tam biwakować obozem na dłużej. Dodatkowo Finowie odeszli od "dorybiania" i zarybiania mniej czy więcej komercyjnego. Rewitalizują rzeki i stawiają na naturalne tarło. To też ryb jest mniej i są mniejsze. A w narodzie nadal jest tradycja łowienia na mięso, przy każdej chatce były przygotowane siatkowe klatki i pułapki na ryby. Łowienie na mięso i uzyskanie na to pozwolenia jest tańsze niż wędkarstwo.
[/img]
_________________
Lecek
Krzysztof46
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 14, 2006
Posty: 246

Kraj: Niemcy
Miejscowoœć: Raubach
PostWysłany: Czw Lip 27, 2023 6:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dlatego wolę Szwecję .Tam nikt takiego [ocenzurowano] nie dostał
_________________
Krzysztof
lecek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 12, 2002
Posty: 1509

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa-Tarnów
PostWysłany: Piš Lip 28, 2023 11:46 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Krzysztof46 napisał:
Dlatego wolę Szwecję .Tam nikt takiego [ocenzurowano] nie dostał


Zysk taki, że nie spotkasz Polaka usmiech.
_________________
Lecek
Krzysztof46
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 14, 2006
Posty: 246

Kraj: Niemcy
Miejscowoœć: Raubach
PostWysłany: Piš Lip 28, 2023 2:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

spotkasz ,spotkasz .
A pro po, co ci przeszkadzają Polacy? Mamy jakieś dziwne przeświadczenia że nasi rodacy za granicą to samo zło, a tak nie jest .
Mieszkam w Niemczech ponad 30 lat i stykam się z różnymi nacjami i mogę powiedzieć co nieco .Jak wszędzie są dobrzy i żli .Kulturalni i chamowaci .
_________________
Krzysztof
lecek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 12, 2002
Posty: 1509

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Warszawa-Tarnów
PostWysłany: Wto Sie 01, 2023 12:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Krzyś, niestety z naszymi rodakami za granicą, a z wędkarzami szczególnie mam tylko przykre doświadczenia. W Finlandii swego czasy nie dość, że kłusowali, to jeszcze przywłaszczali sobie dobra z domków letniskowych, które tam stoją na pustkowiach nie chronione. Czyli kradli.
_________________
Lecek
Krzysztof46
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 14, 2006
Posty: 246

Kraj: Niemcy
Miejscowoœć: Raubach
PostWysłany: Sro Sie 02, 2023 8:39 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj
No to masz pecha w życiu .Też spotkałem takich ale nie generalizujmy bo w każdej nacji tacy są .Jak myślisz że inni lepsi są to się mylisz .
_________________
Krzysztof
farti
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jan 19, 2003
Posty: 1983

Kraj: UK
Miejscowoœć: ...
PostWysłany: Piš Sie 04, 2023 11:51 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dzepetto napisał:
krzysztofCz napisał:
Dzepetto... chciałoby się z radością krzyknąć... to Ty żyjesz wykrzyknik hihi hihi hihi ... tak dawno Cię tu nie widziałem :ok


Żyję, żyję usmiech


Kopę lat cię nie było. wesoly
Krzysztof46
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 14, 2006
Posty: 246

Kraj: Niemcy
Miejscowoœć: Raubach
PostWysłany: Pon Sie 07, 2023 9:21 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A gdzie jest Janek?
_________________
Krzysztof
dzepetto
Redaktor Portalu
Redaktor Portalu


Dołšczył: Jan 14, 2007
Posty: 3532

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Łężyca
PostWysłany: Pon Sie 07, 2023 9:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

farti napisał:
Kopę lat cię nie było. wesoly

Jakby policzyć, to i kopa by wyszła ;)
krzysztofCz
RZEP
RZEP


Dołšczył: Jul 01, 2006
Posty: 2572

Kraj: Polska
PostWysłany: Wto Sie 08, 2023 6:52 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dzepetto napisał:
farti napisał:
Kopę lat cię nie było. wesoly

Jakby policzyć, to i kopa by wyszła ;)

Ważne ze jesteś. Pewnie nie miałeś czasu tu zaglądać bo latałeś po małych i dużych rzeczkach za rybami hihi
Krzysztof46
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 14, 2006
Posty: 246

Kraj: Niemcy
Miejscowoœć: Raubach
PostWysłany: Wto Sie 08, 2023 9:27 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tak ,chyba za rybkami mrgreen mrgreen
_________________
Krzysztof
Wyœwietl posty z ostatnich:   
   Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Ogólne
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Za treści głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
Korzystając z forum akceptujesz ten REGULAMIN  System pomocy - FAQ

Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Forums ©
Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.52 sekund :: Zapytania do SQL: 119