Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thunder Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jul 29, 2004 Posty: 483
Kraj: Polska Miejscowość: nysa |
Wysłany: Wto Sty 04, 2005 10:54 pm Temat postu: DS, a sygnalizator podwieszany |
|
|
mam pewien dylemat. Chciałem kupić sobie feedera, ale u¶wiadomiłem sobie, że w sumie co za różnica, czy będe łowił feederem na DS, czy moim poczciwym Jaxonem z podwieszanym sygnatlizatorem. I tu łowię koszyszkiem i tu bym łowił
Pytanie: Jaka różnica. Czy lepiej widać brania? _________________ Pozdrawiam
thunder |
|
 |
mientusp Hodowca rosówek


Dołączył: Nov 16, 2004 Posty: 23
Kraj: Polska Miejscowość: koszalin |
Wysłany: Wto Sty 04, 2005 11:13 pm Temat postu: |
|
|
Moj ojciec ma pickera (czyli jak sadze "odchudzonego feedera") i jesli chodzi o mnie to zdecydowanie wole DS niz sygnalizator podwieszany. Moim zdaniem o wiele lepiej widac brania, szczegolnie te bardzo delikatne. Jest jeszcze jeden pozytywny dla mnie aspekt: wieksze emocje podczas widoku brania!
Poza tym, kiedys bezmyslnie probowalem lowic z sygnalizatorem podwieszanym na rzece :oops: .Oczywiscie szybko sie zorientowalem,ze nie bardzo mi to wyjdzie. Feeder natomiast jest wlasnie do tego stworzony. |
|
 |
taurus Starszy podbierakowy


Dołączył: Oct 22, 2002 Posty: 118
Kraj: Polska Miejscowość: Poznan |
Wysłany: Sro Sty 05, 2005 8:06 am Temat postu: |
|
|
Wędka typu FEEDER, której nazwa pochodzi z ang. (feeder - nęcić, zanęcać). Jest to najmocniejsza konstrukcja wędki do drgaj±cej szczytówki, która obecnie w¶ród wędkarzy jest bardzo popularna dzięki swojej wytrzymało¶ci i uniwersalno¶ci użytkowania. Wędka ta jest doskonała do połowów z dużymi koszykami zanętowymi jak i idealna na wody płyn±ce z dużym uci±giem. Kije produkowane w długo¶ciach od 3,00m do 3,90m i cw od 25g do 200 g. Mimo tak dużego ciężaru wyrzutowego wędki te maj± bardzo czułe wymienne szczytówki, co daje nam idealny kij na wiele wód. Doskonało¶ć tej wędki polega na ciężarze wyrzutowym, który pozwala nam zamontować pojemny koszyczek zanętowy, a co za tym idzie, to precyzyjne i spore zanęcenie łowiska. Takim wędziskiem możemy walczyć ze spor± ryb± bez obawy jego uszkodzenia. Sam od 2,5 roku używam feedera i nie zamieniłbym go na inny kij.
Dwie podstawowe zasady czym się kierować przy zakupie kija do DS ?
1. Zastanówmy się, gdzie chcemy wędkować nim najczę¶ciej (jezioro, rzeka , kanał czy inny zbiornik wody).
2. Przy zakupie kija zwracajmy szczególn± uwagę na równe paraboliczne ugięcie kija w miejscu mocowania szczytówki (na tzw. przej¶ciu). Jeżeli kij tego nie pokazuje, to nie kupujmy go, bo przy zacięciu lub wyrzucie może w tym miejscu pękn±ć. |
|
 |
klon Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Apr 15, 2003 Posty: 541
Kraj: Polska Miejscowość: Piastów |
Wysłany: Sro Sty 05, 2005 9:56 am Temat postu: |
|
|
Taurus bardzo zgrabnie wyja¶nił Ci istote problemu. Podstaw± doboru jest miejsce w którym chcesz łowić i ryby jakie spodziewasz się złapać. Zaproponowan± przez Ciebie metod± da się łowić jedynie na stoj±cej wodzie i to pod warunkiem, że nie ma dużej fali. Jeżeli chodzi o D.S. to generalnie rozróżnia się dwie odmiany wędek pickery i feedery. Zasada działania jest tu ta sama. Różnic± jest przeznaczenie pierwszych na wodę stoj±c± i o lekkim uci±gu oraz drugich na rzeki o ¶rednim i dużym uci±gu.
Nie oznacza to ,że feederem nie da się łowić na jeziorze gdyż tak jak napisał Jarek maj± one wymienne szczytówki w tym i bardzo czułe- zwłaszcza te z kompozytu. Przeciętnie 3 ale np w Mikado Ultraviolet ma ich aż 5: 2węglowe +3 kompozyt. Dzięki temu Feeder wydaje się wędk± bardziej uniwersaln± od Pickera. Oczywi¶cie jak wszędzie tak i w tej odmianie można kupić wędki węglowe jak i z kompozytu ale przy łowieniu gruntowym ma to nie tak duże znaczenie(wiem, że tu niektórzu mog± sie ze mn± nie zgodzić) gdyż czas, w którym trzymamy wędke w ręku jest relatywnie niedługi . Co prawda po tym jak mi ukradli szklaki odkupiłem sobie węglówki ale to bardziej dla dobrego samopoczucia niż warto¶ci użytkowych. _________________ S± tacy co ryby łowi± i tacy co tylko wodę m±c±. |
|
 |
sebolo88 Operator wioseł


Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 71
Kraj: Polska Miejscowość: Bytom |
Wysłany: Sro Sty 05, 2005 10:59 am Temat postu: |
|
|
Może nie siedze zbyt długo w wędkarskim ¶wiecie, ale nie zamieniłbym mojego zestawu z sygnalizatorem podwieszanym+dĽwiękowy na DS. Dzieje się tak z czystego lenistwa. Łowi±c przy użyciu dĽwiękowego moge sobie odej¶ć nawet do¶ć daleko od mojego stanowiska a i tak usłysze branie np: za drzewko : . Na dodatek łowie tylko na jeziorze więc nie mam problemu z fałszywymi braniami. Fakt że na DS można zamontować dzwoneczki i inne cuda ale na pewno nie daje to tak alarmuj±cego dĽwięku. Sygnalizator dĽwiękowy potrafi obudzić w nocy gdzyby się przysnęło Jak dla mnie same plusy. |
|
 |
Zenektbg Ugniatacz ciast


Dołączył: Jan 01, 2005 Posty: 50
Kraj: Polska Miejscowość: Tarnobrzeg |
Wysłany: Sro Sty 05, 2005 3:15 pm Temat postu: |
|
|
ja mam DS i łowię często na zestaw z zawieszonym wskaĽnikiem , w sumie to dla mnie nie ma róznicy.Tyle że podczas brania na DS s± większe emocje,a jaki hoool:), no i można nim łowić zarówno w rzece jak i w jeziorze.a na zestawie z zawieszonym wskaĽnikiem tylko w jeziorze,chociaż znam maniaków którzy zestawwem z z zawieszonym sygnalizatorem łowili w rzece i całkiem dobrze im to wychodziło :P :P :P Pozdrawiam! _________________ ŁOWCA! |
|
 |
pietruch Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk |
Wysłany: Sro Sty 05, 2005 3:20 pm Temat postu: |
|
|
Ja do zestawu podwieszam bombke tylko wtedy kiedy jest mocniejszy wiatr : wtedy ciężko rozróżnic przygiecia szczytowki przez rybe czy przez wiatr. Gdy wiatru nie ma wtedy lampie się w szczytóweczke . |
|
 |
czesiu Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Aug 02, 2004 Posty: 1354
Kraj: Polska Miejscowość: Byczyna |
Wysłany: Sro Sty 05, 2005 3:35 pm Temat postu: |
|
|
Witam, Łowienie na DS jest o wiele razy skuteczniejsze i lepsze od zwykłego pin ponga. DS pokazuje brania s± bardziej dokładne. Naprawdę każde branie na DS jest nie porównywalne z braniem na ping ponga. Sam się o tym przekonałem i do póki nie wymy¶lę jak dobrze o¶wietlić szczytówki w nocy Ale z drugiej strony brania w nocy s± całkiem inne, niż za dnia _________________ Tylko ten nie robi błędów, kto nic nie pisze. |
|
 |
mientusp Hodowca rosówek


Dołączył: Nov 16, 2004 Posty: 23
Kraj: Polska Miejscowość: koszalin |
Wysłany: Sro Sty 05, 2005 4:27 pm Temat postu: |
|
|
...do póki nie wymy¶lę jak dobrze o¶wietlić szczytówki w nocy...
Czytalem, ze jakos mozna doczepic swietlika, ale JAK! Do pickera o ktorym wczesniej wspominalem nie da rady (a przynajmniej mi sie wydaje). |
|
 |
klon Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Apr 15, 2003 Posty: 541
Kraj: Polska Miejscowość: Piastów |
Wysłany: Sro Sty 05, 2005 4:35 pm Temat postu: |
|
|
W chyba każdym wędkarskim sklepie s± specjalne uchwyty z dzwonkiem doczepiane do szczytówki z miejscem na ¶wietlik. _________________ S± tacy co ryby łowi± i tacy co tylko wodę m±c±. |
|
 |
wolff ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów

Dołączył: Aug 24, 2004 Posty: 1430
Kraj: Polska Miejscowość: Bytom Górniki |
Wysłany: Sro Sty 05, 2005 4:47 pm Temat postu: |
|
|
sebolo88 napisał: |
Może nie siedze zbyt długo w wędkarskim ¶wiecie, ale nie zamieniłbym mojego zestawu z sygnalizatorem podwieszanym+dĽwiękowy na DS. |
A ja tak! I to nawet w tej chwili! Jest kto¶ chętny?? _________________ Irek
------------------------------------------------
¦pieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodz±. |
|
 |
Docio Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 28, 2002 Posty: 3958
|
Wysłany: Sro Sty 05, 2005 5:20 pm Temat postu: |
|
|
mientusp napisał: |
...do póki nie wymy¶lę jak dobrze o¶wietlić szczytówki w nocy...
Czytalem, ze jakos mozna doczepic swietlika, ale JAK! Do pickera o ktorym wczesniej wspominalem nie da rady (a przynajmniej mi sie wydaje). |
W dolnej czę¶ci wymiennej szczytówki dwa-trzy razy okręcić przezroczyczyst± ta¶m± klej±c±. Nie zmienia pracy (nie usztywnia) a w przypadku zahaczenia żyłk± nie złamie szczytówki tylko elegancko zetnie ta¶mę. |
|
 |
czesiu Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Aug 02, 2004 Posty: 1354
Kraj: Polska Miejscowość: Byczyna |
Wysłany: Sro Sty 05, 2005 6:15 pm Temat postu: |
|
|
Ja już miałem dobry pomysł jak o¶wietlić szczytówki. Wiem, że może być to sposób, do którego mogłaby się uczepić kontrola a mianowicie my¶lałem, żeby zrobić stelaż, na którym powiesiłbym lampę od malacza a pod ni± akumulator. Postojowe daj± dużo ¶wiatła, co mogłoby nam dobrze o¶wietlić szczytówki. Żeby wszystko było dobrze, to trzeba by było ustawić cał± lampę, tak, aby nie przeszkadzała w zacinaniu i żeby ¶wiatło nie sięgało dużej powierzchni wody, jeżeli w ogóle. Jak co¶ wykombinuję to na pewno napiszę o tym artykuł. Tylko do wiosny
 _________________ Tylko ten nie robi błędów, kto nic nie pisze. |
|
 |
sandalista Łowca Pstr±ga Potokowego i Okonia

Dołączył: May 25, 2003 Posty: 1001
Kraj: Polska Miejscowość: Sierakowice |
Wysłany: Sro Sty 05, 2005 6:38 pm Temat postu: |
|
|
mientusp napisał: |
...do póki nie wymy¶lę jak dobrze o¶wietlić szczytówki w nocy...
Czytalem, ze jakos mozna doczepic swietlika, ale JAK! Do pickera o ktorym wczesniej wspominalem nie da rady (a przynajmniej mi sie wydaje). |
Mocowanie z dzwonkiem nie jest za dobre, niepotrzebnie obci±ża szczytówkę, jaj mam końcówki zakładane na DS tylko na ¶wietlik, bywaj± w sklepach wędkarskich, ale trzeba trochę poszukać. |
|
 |
taurus Starszy podbierakowy


Dołączył: Oct 22, 2002 Posty: 118
Kraj: Polska Miejscowość: Poznan |
Wysłany: Sro Sty 05, 2005 8:03 pm Temat postu: |
|
|
Pod¶wietlanie szczytówki rozwi±załem na dwa sposoby:
1. Jedn± szczytówkę mam przygotowana uniwersalnie na różne ¶rednice ¶wietlika. By móc go szybko zamocować oraz zdj±ć ¶wietlik na szczytówce mam naci±gnięte dwa odcinki wentyla rowerowego. W te dwa wentylki bez problemu można włożyć każd± ¶rednicę ¶wietlika.
2. Drug± mam na stałe przygotowana pod ¶wietlik nr. 3. Igielit, który jest w komplecie ¶wietlika w połowie przyci±łem rurkę pozostawiaj±c jej połowę. Tę obcięt± połowę przymocowałem omotk± w samym szczycie, nad przelotk±. Kiedy chcę mogę w ten centymetrowy kawałek igielitu wsadzić ¶wietlik a w ogóle nie zmienia pracy szczytówki czy utrudnia w pewien sposób zarzucanie zestawu. |
|
 |
Thunder Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jul 29, 2004 Posty: 483
Kraj: Polska Miejscowość: nysa |
Wysłany: Sro Sty 05, 2005 9:36 pm Temat postu: |
|
|
Zenektbg napisał: |
... chociaż znam maniaków którzy zestawwem z z zawieszonym sygnalizatorem łowili w rzece i całkiem dobrze im to wychodziło :P :P :P Pozdrawiam! |
ja do nich należe, w sumie nie mam fałszywych brań...... _________________ Pozdrawiam
thunder |
|
 |
pietruch Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk |
Wysłany: Sro Sty 05, 2005 9:42 pm Temat postu: |
|
|
A ja mam fajniutk± latareczkę czołow± i ¶wietliki mam w d**ie . |
|
 |
adalin Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Aug 12, 2002 Posty: 1768
Kraj: Polska
|
Wysłany: Sro Sty 05, 2005 10:14 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: |
A ja mam fajniutk± latareczkę czołow± i ¶wietliki mam w d**ie |
I cał± nockę lukasz na szczytówkę przy blasku czołówki? 8O |
|
 |
Esox Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 4285
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sro Sty 05, 2005 10:50 pm Temat postu: |
|
|
Wędka stoi na podpórkach prostopadle do żyłki (co normalne). Przed szczytówk± postawiony jest sygnalizator karpiowy, przez który przechodzi żyłka. Przy odrobinie wprawy i dobrym ustawieniu podpórek trafia się weń żyłk± nawet po ciemku. Dodatkowo na czwartej podpórce (nie w linii zacięcia) podczepiona jest latarka UV za parę groszy z Allegro (na akumulatorek AA). Latarka ustawiona jest na szczytówkę. A na szczytówce namalowane s± dwa, trzy białe pasy.
Branie widać rewelacyjnie. A jak się jest czym¶ zajętym, to zwraca na nie uwagę pisk sygnalizatora. ¦wiatło nie płoszy ryb. Czy warta skórka wyprawki?
Już mi chodziło po głowie jak zmontować szczytówkę ze ¶wiatłowodem w ¶rodku. W grubszym składzie wędki znajdowałaby się dioda z bateryjk±. Przy odrobinie dobrych chęci, albo podjęciu tego pomysłu przez producenta, jest to możliwe. Mam taki spławik - cieniutki, giętki, a ¶wiec± weń trzy oddzielne fragmenty patyczka, gdzie od ¶rodka s± zwoje ¶wiatłowodu. Zasila to cieniutka litowa bateryjka, montowana w korpus spławika. Nie grubsza niż przeciętny prze¶wit standardowego blanku standardowej klasy wędki. |
|
 |
Jarpo Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 17, 2003 Posty: 2487
Kraj: Polska Miejscowość: Osjaków |
Wysłany: Czw Sty 06, 2005 8:47 am Temat postu: |
|
|
mientusp napisał: |
...do póki nie wymy¶lę jak dobrze o¶wietlić szczytówki w nocy...
Czytalem, ze jakos mozna doczepic swietlika, ale JAK! Do pickera o ktorym wczesniej wspominalem nie da rady (a przynajmniej mi sie wydaje). |
Można kupić w sklepie wędkarskim specjalny uchwyt, w którym mocuje się najmniejszy (3 mm) ¶wietlik i wszystko jest ekstra. Uchwyt do mocowania ¶wietlika jest bardzo mały i w żaden sposób nie zakłóca brań ani nie ma wpływu na zarzucanie wędki. W sklepie widziałem kilka rodzajów uchwytów, ale polecam tylko jeden mały zielono- seledynowy (fluo) i chyba najdroższy. Cena co¶ około 6 zł. Polecam sam sprawdziłem rewelacja.
Łowienie na DS to całkiem inna bajka i nie ma porównania z jakimi¶ bombkami. Tak zwanych bombek nie używam wcale, ale dobre s± karpiowe swingery. Odporne na wiatr i doskonale sygnalizuj± brania. Jednak DS to jak pisałem wcze¶niej całkiem inna bajka i kto zacz±ł łowić ta metod± to już nigdy nie da się przekonać do innej. Ja na stoj±cej wodzie łowię tylko t± metoda a odległo¶ciówki używam tylko wtedy, gdy ryby żeruj± w pół wody.
Nie kupuj uchwytu z dzwonkiem, które maja możliwo¶ć zamontowania ¶wietlika. S± za ciężkie do najdelikatniejszej szczytówki a dzwonek strasznie hałasuje.
Jaxon produkuje sygnalizatory dĽwiękowe z przeznaczeniem do DS., było już nawet o tym na PW. Jeden z kolegów to cudo testuje i obiecał napisać o swoich odczuciach w tym temacie. Ja nie uważam tego za dobre rozwi±zanie gdyż jak pisałem wcze¶niej (znajdĽcie post na ten temat) sygnalizator tego typu zakłóca branie. Pod wpływem tego rozwi±zania sam zacz±łem eksperymentować w znalezieniu rozwi±zania dĽwiękowej sygnalizacji do DS. Wspomniany sygnalizator do karpiówek nie zawsze się sprawdza. Wymaga niezwykle precyzyjnego zarzucania przynęty w to samo miejsce, co w nocy wcale nie jest takie łatwe. Przy niewielkiej odchyłce w zarzucaniu wędki należy za każdym razem korygować ustawienie sygnalizatora na podpórce, co przynajmniej dla mnie jest denerwuj±ce. Wymy¶liłem aby do tego celu użyć kontaktron. Jednak próby nie powiodły się, bo nie można namagnesować ani końcowej przelotki ani całej szczytówki. Przyczepiony do szczytówki mały magnes okazał się za słaby. Drog± prób i błędów udało mi się dobrać odpowiedni magnes, ale niestety był za duży i powodował zakłócenia pracy wędki. Podobnie jak Esox my¶lałem też o ¶wiatłowodzie, ale to chyba nie jest dobre rozwi±zanie (może jeszcze do tego wrócę). Idealny byłby super czuły czujnik ruchu, ale tak czułych czujników chyba jeszcze nie ma. Na razie (na razie) temat odpu¶ciłem sobie – może jeszcze do tego wrócę. ¦wietlik mocowany za pomoc± specjalnego uchwytu do szczytówki to idealne rozwi±zanie i na razie przy tym pozostaję, choć niekiedy sam przyznam, że sygnał dĽwiękowy by się przydał. |
|
 |
pietruch Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk |
Wysłany: Czw Sty 06, 2005 2:18 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Cytat:
A ja mam fajniutk± latareczkę czołow± i ¶wietliki mam w d**ie
I cał± nockę lukasz na szczytówkę przy blasku czołówki? Shocked |
Nie wiem co widzisz dziwnego w tym kiedy w czerwcu i lipcu kiedy noc jest krótka mam przez 5 godz. zapalon± latarke czołow± . Nie jest to diodówka, ale mi wystarczy . |
|
 |
adalin Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Aug 12, 2002 Posty: 1768
Kraj: Polska
|
Wysłany: Czw Sty 06, 2005 3:33 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Nie wiem co widzisz dziwnego w tym kiedy w czerwcu i lipcu kiedy noc jest krótka mam przez 5 godz. zapalon± latarke czołow± . |
Aaa, jeżeli w czerwcu i lipcu, to przepraszam. : |
|
 |
taurus Starszy podbierakowy


Dołączył: Oct 22, 2002 Posty: 118
Kraj: Polska Miejscowość: Poznan |
Wysłany: Czw Sty 06, 2005 9:13 pm Temat postu: |
|
|
Ada¶ pokręciłby¶ znowu sygnalizatorem na główce Odrzańskiej, co ?:) |
|
 |
sigi Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 2116
Kraj: Polska Miejscowość: Zabrze |
Wysłany: Czw Sty 06, 2005 9:27 pm Temat postu: |
|
|
Znam jeszcze paru co by Adkowi potowarzyszyli : _________________ Oby do jutra...... |
|
 |
taurus Starszy podbierakowy


Dołączył: Oct 22, 2002 Posty: 118
Kraj: Polska Miejscowość: Poznan |
Wysłany: Czw Sty 06, 2005 9:49 pm Temat postu: |
|
|
Sigi a może pierwsze sumy 2005 u Adasia ? Ale sygnalizatory wam zabiorę :D |
|
 |
sigi Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 2116
Kraj: Polska Miejscowość: Zabrze |
Wysłany: Czw Sty 06, 2005 10:01 pm Temat postu: |
|
|
No tak......ten którego zlowiles napewno juz urósl : Chcesz czekać aż do czerwca?  _________________ Oby do jutra...... |
|
 |
taurus Starszy podbierakowy


Dołączył: Oct 22, 2002 Posty: 118
Kraj: Polska Miejscowość: Poznan |
Wysłany: Czw Sty 06, 2005 10:07 pm Temat postu: |
|
|
No ta osiemnastka ma teraz spokojnie stała się czterdziestk± :)Jasne, że poczekam i dam krow± popróbować mojej zanęty  |
|
 |
sigi Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 2116
Kraj: Polska Miejscowość: Zabrze |
Wysłany: Czw Sty 06, 2005 10:20 pm Temat postu: |
|
|
My¶lę, ze po takim czasie podchodzi już pod wymiar nawet : Myslisz, że krowy nas jeszcze pamiętaj±?  _________________ Oby do jutra...... |
|
 |
taurus Starszy podbierakowy


Dołączył: Oct 22, 2002 Posty: 118
Kraj: Polska Miejscowość: Poznan |
Wysłany: Czw Sty 06, 2005 10:40 pm Temat postu: |
|
|
Takiego towarzystwa i zanęty napewno nie zapomniały :D |
|
 |
adalin Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Aug 12, 2002 Posty: 1768
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pią Sty 07, 2005 8:15 am Temat postu: |
|
|
Krowy... Ale które krowy? Bo tam, jak się okazuje, wypasa się parę stad W tym roku "naszego" pastuszka nie widzieli¶my, mieli¶my za to przyjemno¶ć z jego powinowatym jakim¶, który go zastępował - też suszykufel nie od parady, z psem - przyjacielem o wygl±dzie zaawansowanego tyfusa :
Taurus, czy ja bym podmuchał w sygnalizator? ZAWSZE! I nie tylko w sygnalizator : Problem jest raczej natury rodzinno-technicznej. Ja po prostu nie wiem, co będzie, jak mnie przybędzie Co innego spikn±ć się na nockę, a co innego wybyć z domu na cztery dni. Zreszt± nie ukrywam, że troszkę mi się Odra w tym miejscu przejadła - coraz więcej osób tam przyjeżdża. Chętnie natomiast powycierałbym zadem nadwarciańskie skarpy  |
|
 |
taurus Starszy podbierakowy


Dołączył: Oct 22, 2002 Posty: 118
Kraj: Polska Miejscowość: Poznan |
Wysłany: Pią Sty 07, 2005 8:45 am Temat postu: |
|
|
Nie widzę problemu by w tym roku skrzykn±ć się gdzie¶ nad Wart±. W okolicach Rogalina s± głębokie miejsca i ciekawe rybki. Dodatkowo w pobliżu starorzecza oraz blisko sklep dla zaopatrzenia się w rybolinę. Zawsze służę pomoc± w tej kwestii. |
|
 |
Thunder Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jul 29, 2004 Posty: 483
Kraj: Polska Miejscowość: nysa |
Wysłany: Pią Sty 07, 2005 10:36 pm Temat postu: |
|
|
już dawno nikt tak nie sszedł z tematu _________________ Pozdrawiam
thunder |
|
 |
Docio Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 28, 2002 Posty: 3958
|
Wysłany: Pią Sty 07, 2005 11:38 pm Temat postu: Re: DS, a sygnalizator podwieszany |
|
|
Thunder napisał: |
mam pewien dylemat. Chciałem kupić sobie feedera, ale u¶wiadomiłem sobie, że w sumie co za różnica, czy będe łowił feederem na DS, czy moim poczciwym Jaxonem z podwieszanym sygnatlizatorem. I tu łowię koszyszkiem i tu bym łowił
Pytanie: Jaka różnica. Czy lepiej widać brania? |
Pewno znów sobie narobię wrogów ale co mi tam. Thunder przyjmij to co napiszę jako wypowiedĽ praktyka, która i tak nie ma jakiegokolwiek wpływu na Twoj± decyzję.
Po pierwsze nie wiem co to jest "mój Jaxon" ale zakładam, że to zwykła gruntówka skoro zastanawiasz się nad kupnem feedera.
Na wszelkich wodach spokojnych i o bardzo małym uci±gu bombka jest wystarczaj±co sybtelna jako wskaĽnik brań. Jest rewelacyjna w nocy bo minimalnym nakładem własnej pracy można do niej przymocować ¶wietlik.
Jednak je¶li woda ma choć ¶redni uci±g to teoretyzowanie, że "u kumpla jest wszystko w porz±dku" zawęża się do stwierdzenia, że bombka jest dodatkowo obci±żona. Obci±żona na tyle aby pokonać siłę nurtu. Jak czytam co innego to mam chęć napisać pewne rzeczy ale netykieta nie pozweala. Teoretyków-fantastów jest wielu ale to jedynie ¶wiadczy o braku wyobraĽni.
Feeder to zupełnie inna bajka. WskaĽnikiem brań w feederze jest jego szczytówka. W zależno¶ci od wytrzymało¶ci (ugięcia szczytówki) można dopasować cały zestaw zarówno do wody stoj±cej jak i płyn±cej. W stoj±cej wodzie wybierasz szczytówkę o jak największym ugięciu a po naprężeniu żyłki uzyskujesz idealny wskaĽnik brań nawet małych ryb. Teraz wszystko zależy od Twojego refleksu bo szczytówka o największym ugięciu, nawet feedera o cw 100g, wskaże Ci branie płotki 10-cio centymetrowej.
W wodzie płyn±cej wybierasz inn±-odpowiedni± szczytówke i zarzucasz zestaw w nurt. Szczytówka przygnie się lekko ale nie do końca. Woda nie będzie Ci ¶ci±gać zestawu tak jak przy nieobci±żonej bombce a szczytówka na pewno wskaże Ci branie ryby w nurcie. Co ciekawe w nurcie ryby z natury bior± bardzo agresywnie i często trzeba łapać feeder aby nie wyskoczył z podpórek do wody.
To tyle w sprawie, o któr± pytałe¶ a co wiem. |
|
 |
|