WSZYSCY WĘDKARZE TO ALKOHOLICY LUB PIJAKI;]

[konger]

Niech mi napisze ktoś kto ma jakieś argumenty przeciw gdyż szczerze mówiąc nie znam wędkarza...abstynenta.
Z góry przepraszam jeżeli kogos uraziłem.

[Docio]

[Mundi]

NIKT MI NIE ZABRONI WYPIĆ PIWKO NAD WODĄ I KROPKA !

[radzio]

Odrobina piwa jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Nie dajmy sie zwariować.
I spory apetyt po nim.

[gumofilc]

Taa...kazdy wedkarz to pijak..pijak i zlodziej...bo kazdy pijak to zlodziej....
Gumo

[Mundi]

[Sebastiano89]

[gismo]

No cóż. Cała właściwie społeczność Wędkarskich Pogawędek to najlepszy dowód na to, iż stereotyp wędkarza, który gnieździ się w wyobraźni „szczurów lądowych” podobny jest w prawdziwości i trafności temu, który wciąż mają przed oczami ludzie zachodu, gdy o Polakach pomyślą, jak o złodziejach, pijakach. Szlachetne grono, nie chwaląc się i w pokorze chyląc przed nim czoło, jest też u mnie na uczelni. W pedagogiów palestrze jest oto kilku doktorów i profesorów nawet, którzy rybki poławiają i na dość często o tym anegdotki na wykładzie dają. Pamiętam to bardzo dobrze, jak od materiałoznawstwa profesor snując na temat ołowiu wywody napomknął o zastosowaniach jego do ciężarków produkcji. Inny od wytrzymałości doktor habilitowany na wykładzie pewnym powstrzymać pokusy nie mógł i o żyłkach wędkarskich kilka słów przytoczył. To znów innym razem o włóknach węglowych zdań parę powiedział i przy temacie tym o wędkach z włókna tego. Nie wiem, jak dla Was, Przyjaciele, ale dla mnie to zaszczyt móc z takimi „pijakami” dzielić wędkarską pasję
_________________
Konkrety pod wami ryją.

[czesiu]

[adalin]

[old_rysiu]

[Brow]

Nie wiem jaki jest sens zadawania takich pytań. Na pewno w sieci są portale AA i inne traktujące o szkodliwości alkoholu. A pozatym znam kilka osób które piją i nie są wędkarzami.
Amen.

[Jarbas]

Przyznam się szczerze, że nie rozumiem tematu. Konger wydaje mi się, że za bardzo uogólniłeś. Skoro doszedłeś do takich wniosków musisz mieć mocne argumenty aby tak twierdzić. Skoro Twoje środowisko w jakim się obracasz (wędkarskie) pozwala na stawianie takiej tezy to je zmień. Wierz mi że bywają jeszcze na tym świecie wędkarze abstynenci. Z drugiej strony wszystko jest dla ludzi, należy jednak, wypada, powinno się zachować umiar. Wskazany on jest zarówno podczas spożywania napojów alkoholowych, wyborze miejsca, towarzystwa, czasu i wielu innych. Wszystko w nadmiarze staje się patologią, łowienie ryb też.
_________________
http://www.jarbas.com.pl
Zwolennik naturalnej metody planowania rodziny.

[wolff]

Człowiek nie wielbłąd, napić się musi!!

A tak na poważnie to przykro mi że akurat w takim towarzystwie wędkujesz! Może poprostu zmień towarzystwo i miejscówki na których wędkujesz! Są miejsca które ci panowie preferują, które odpowiadją im swoją bliskością sklepów z napojami lub tak ustronne że nie nikt obcy z poza ich grona nie będzie ich tam niepokoił. Znam takie miejsca niedaleko mnie gdzie każdy pijak z okolicy wie że obojętnie o której godzinie tam zajrzy zawsze znajdzie kompana do wypicia kupionej po drodze alpagi. Powiem Ci szczerze że bardzo rzadko zdaża mi się trafić nad wodę pomiędzy pijących wędkarzy ale też gdy mi się to trafia zmieniam miejsce i idę łowić pomiędzy "normalnych"!!
Nie każdy jednak wędkarz który pije alkochol na łowisku musi być alkoholikiem, nie możemy uogólniać!! Znam takich którzy z racji wykonywanego zawodu kierowcy TIRa na trasach międzynarodowych, mając po miesięcznej trasie parę dni wolnego chcieli by odpocząć z wędką nad wodą w towarzystwie rodziny lub znajomych i przy okazji "obalić" flaszkę czegoś mocniejszego! Mam też kogoś z rodziny w Nowej Hucie, też wędkarz i na dodatek lubiącego wypić ale z racji zawodu kierowcy (autobus na trasach międzynarodowych) może sobie pozwolić na wychylenie kielicha tylko przy okazji np nad wodą i wędką w ręku!
_________________
Irek
------------------------------------------------
Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.

[Maniek_N]

Ja jak jade na nocke to zawsze gdzies w bagażniku jakąś flaszencje zabunkruje, i mnie to nie dziwi, znajomych też nie, a porównywanie takiego zachowania do pijaństwa chyba nie jest właściwym przykładem. Od piwa to brzuch rośnie :P a wódeczka nieźle grzeje...
_________________
www.wedkarstwo.czest.pl

[Pawel_K]

Czasami sobie myślę, że gdybym był Redaktorem tego Portalu, to wycinałbym takie posty, jak zaproponowany przez Kongera. Wszystko jest tu charakterystyczne dla bezwartościowych postów: obraźliwy ton, brak jakichkolwiek argumentów, brak zainteresowania przebiegiem dyskusji (Autor tematu nie odpowiedział na żaden kontrargument pozostałych Pogawędkowiczów).

Po co zatem utrzymuje się takie posty? Chyba tylko po to, żeby dać okazję do oratorskich popisów. Skoro temat nadal wisi, to i ja sobie pozwolę na udział w dyskusji i szermierkę słowną:
Old_Rysiu zapytał:

[marek_k84]

[Pawel_K]

[Esox]

[Pawel_K]

Esoxie,
Tak jak napisałem (tu nastąpi cytat z samego siebie, a więc staję się klasykiem): "czasami sobie myślę", że lepiej byłoby wycinać śmieciowe posty (a zwłaszcza tematy). A czasami tak nie myślę. Ostatnio zaczytuję się po nocach w książkach, bohaterowie których są nader niestali w uczuciach. No i udzieliło mi się :
Mówiąc poważnie: zapewne masz racje. Nieraz po jawnie prowokacyjnych postach dowiedziałem się czegoś ciekawego podczas dyskusji. Po tym temacie jednak niczego dobrego się nie spodziewam. I tyle.

[marek_k84]

[Maniek_N]

[argrabi]

[marek_k84]

[marek_k84]

[argrabi]

[Pawel_K]

[marek_k84]

[yari]

No, no ciekawe. Powiedzmy, że za każdym razem jak jesteś na rybkach to widzisz facetów z wędkami i niestety obowiązkowym według ciebie do nich dodatkiem – alkoholem. Ale pójdźmy tym tropem. Patrzę ja sobie od prawie pół wieku na ten świat i co widzę. Zarówno na żywo, jak i w kinie, telewizji, literaturze, przewijają się ludzie ze szkłem w ręku. I tak znany polityk popija sobie z drugim politykiem, widok to częsty – wniosek, wszyscy politycy to alkoholicy ( „pan poeta?” ). Na spotkaniach biznesowych alkohol najprzedniejszych marek leje się strumieniami. Czyli co? Oczywiście, wszyscy biznesmeni to alkoholicy. Ale to nie wszystko, asy wywiadu tacy jak James Bond na okrągło popijają w towarzystwie pięknych kobiet, co jest przecież równoznaczne według ciebie z tym, że ludzie z tak zwanych spec. służb no i oczywiście piękne kobiety to alkoholicy i alkoholiczki. Nie mówię już nawet o koleżankach i kolegach uczestnikach zlotów i biesiad P.W. Bo ty już masz na ich temat wyrobione zdanie, prawda? Jest też starszy bardzo znany na całym świecie profesor, jest niezbyt znany lekarz chirurg, obydwoje przez miesiące po 12 godz. na dobę ratują ludzkie życie. Są inni, architekci, konsulowie, kierowcy, sprzedawcy, mechanicy,redaktorzy itp. Wszystkich tych ludzi zobaczysz wraz ze mną i innymi kolegami, przy ognisku nad Drawą, Parsętą, Łupawą itd. ze szklaneczką albo butelką piwa w ręku. Tak drogi kolego to tylko to, co ty i wszyscy widzą. I jest to ułamek czasu z życia tych wszystkich ludzi. Ludzi, którzy po ciężkiej zaangażowanej pracy znaleźli chwilkę by się zrelaksować z kolegami nad wodą. Bardzo dobrze, że z góry przeprosiłeś nas wszystkich. Pewnie czułeś, że piszesz o czymś, czego do końca nie pojmujesz. Odważyłeś się ocenić życie – nasze życie, nas wszystkich. A do tego kolego nie masz żadnego prawa. Dlaczego??? Bo nas nie znasz!!!


Pozdrawiam.
_________________
Machaj wędą ryby będą! :-)

[Esox]

Yari - browar za ten post. :

[marek_k84]

właśnie. A kto to w ogóle jest abstynent?


CHORY ALKOHOLIK :-)
_________________
Marek

[yari]

Dziękuję . W takim towarzystwie - nie mogę się doczekać
_________________
Machaj wędą ryby będą! :-)

[Jarpo]

Wszyscy, czyli nikt.

[marek_k84]

sądząc po "uszczegółowieniu" wypowiedzi tylko z Esiem Jari doczekać się nie może... To trąci próbą korupcji jakiejś.. Wkraść się w łaski Szefa Portalu :-).

Musimy dać temu stanowczy odpór.... I też chcemy się napić z Esiem....

;-)
_________________
Marek

[klon]

Przestańcie już pisać o tym obrzydliwym nałogu bo budzi to we mnie ogromne.............pragnienie. :o
_________________
Są tacy co ryby łowią i tacy co tylko wodę mącą.

[yari]

[wolff]

[marek_k84]

niemożliwe, zeby drugi. To musi być ten sam....
_________________
Marek

[Mundi]

Ależ to takie proste! Grupa kolegów spotyka się na wędkowaniu po np.ciężkim tygodniu pracy i co - trzeba jakoś odreagować stresy. Ja nie należę do towarzystwa przyjaciół jogi i nie medytuję oooooommmmmmmmmmmmmm

[Jacek]

Taki temat przy poniedziałku, to istna prowokacja.

[Esox]

[marek_k84]

składka na flaszkę? A może... na ochronę wód? Albo... członkowska?...

NIejden takich składek na flaszke robi tyle, że dla 10 wedkarzy by starczyło na znaczki :-), ale marudzi, że wędkarstwo drogie :-)
_________________
Marek

[Jacek]

[marek_k84]

na to wygląda....
_________________
Marek

[Jacek]

[marek_k84]

STANOWCZO...
_________________
Marek

[Jacek]

A władza usilnie milczy.

[marek_k84]

władza się wyalienowała...
_________________
Marek

[Jacek]

[Zenon]