Skąd się wzięły Wasze nicki?

[Bodzio]

Mój nick wziął się częściowo od nazwiska, ale bardziej od tego że koledzy nie mogli znaleźć fajnego pseuda dla mnie. Wymyślili Bodzio. Wszędzie to się przyjęło i tego pseuda-nicku używam do dziś.

[Patrik]

Kiedyś miałem zamiar zrobić sobie bieżmowanie, chodziłem na kursy, co niedziele do kościoła podbić karteczke itd.
W końcu gdy uroczystość była całkiem blisko musiałem zdać egzamin.
Wszedłem do pokoju w którym egzaminował ksiądz i usłyszałem pierwsze pytanie:
k:-Jakie imie sobie wybrałeś chłopcze?
ja: Albert
k:- A dla czego Albert?
ja: Bo Szwajceneger miał na imie Albert.
k: Wyjdź sobie chłopcze na zewnątrz i przemyśl jeszcze raz kwestię wyboru imienia.

Wyszedłem przemyślałem wybrałem Patryk, ale niestety jak wróciłem to egzamin dobiegł juz końca. Moja niesforność rozbawiła do rozpuchu moich znajomych i tak zostało mi Patrik. :

[lowca]

slowo "łowienie" jest w wielu sprawach . ja łowie ryby tak jak każdy wędkarz ale i "łowie" też cos innego, tego co po za rybamy łowie do nie powiem.

[sacha]

[quote="Patrik"]Kiedyś miałem zamiar zrobić sobie bieżmowanie, chodziłem na kursy, co niedziele do kościoła podbić karteczke itd.
W końcu gdy uroczystość była całkiem blisko musiałem zdać egzamin.
Wszedłem do pokoju w którym egzaminował ksiądz i usłyszałem pierwsze pytanie:
k:-Jakie imie sobie wybrałeś chłopcze?
ja: Albert
k:- A dla czego Albert?
ja: Bo Szwajceneger miał na imie Albert.
k: Wyjdź sobie chłopcze na zewnątrz i przemyśl jeszcze raz kwestię wyboru imienia.
Wiem że gubernator Kalifornii ma na nazwisko Szwarcenneger ale na imie o ile wiem to ma Arnold.No ale dobrze wiedzieć że interesujesz się polityką.

[Patrik]

Ech oczywiście Arnold nie wiem skąd mi ten Albert przyszedł do głowy, tak się jakoś napisało

[Exage]

Exage chyba wiadomo od nazwy kołowrotka schimano Exage