myślę o karasiu....

[Robson]

Mam zamiar wybrać się na karasie.W łowisku występuje również karp.
Czy ktoś ma sprawdzona zanętę na te ryby-taką aby nie bawić się w robienie dwóch oddzielnych.Wiem - pytanie książkowe ale będę z dziećmi
i nie będzie za wiele czasu na same łowienie.
A wybieram się na początku kwietnia a moze jeszcze w marcu-jak się uda
przetrawić to z żoną abym zabrał chłopaków (8 i 12 lat).
-------dzięki - odpisującym

[moro]

Czy nie lepiej kupić gotową zanętę w sklepie wędkarskim ??? Ale z reszta jak masz ochote robić zanętę to rób. Pozdr

[SpinerK]

Kup Trapera special Lin Karaś. Osobiście bardzo mi się sprawdziła na niejednym łowisku Mógłbyś może jednak nam trochę przybliżyć co to jest za woda?

[old_rysiu]

Radziłbym zostawić dzieciaki - trochę za wcześnie na nie. Ale może lubisz, jak żona będzie wypominała każdą grypkę, kaszelek i katar pokazując palcem na nic nie winne wędeczki :-)

[Robson]

[Robson]

[123Marzenka]

Słusznie, nie rób z chłopaków maminsynków!!
Mam tylko jedną wątpliwość, czy karaś i karp bedzie juz brał? Nie znam tamtejszych warunków, ale u mnie na północy - lody 30 cm na stawach i jeziorach....
Pozdrawiam i życzę połamania kija

[Bartek80]

Nie wiem czy nie za wcześnie na taki sposób (może przyda ci się w okresie letnim), ale jeśli jeździsz z dzieciakami to mogę ci polecić najprostszą a zarazem najbardziej widowiskowa metodę "nęcenia" karasi. Jak byłem mały to na ryby brałem kilka kromek chleba i poprostu rzucałem kawałeczki chleba na powierzchnię wody, jeśli karasek jest duzo w łowisku to napewno się zainteresują kawałkiem chleba i wkrótce na powierzchni wody zacznie się kotłować. Nie ma lepszej zabawy niz zarzucanie zestawu w pobliże podszczypujących chlebek karasek. Może i nie nałowisz tym sposobem jakichś okazów ale mi zdażało się tak złowić nawet parę kilo karasek (w granicach 15-30cm) i jeśli jedziesz z dzieciakami to napewno nie będą narzekać. O zakwaszeniu łowiska też nie ma mowy bo jesli oszczędnie gospodarujesz chlebem to karaski zawsze zjedzą rzucane im kawałki chleba!
_________________
Aquila non capit muscas!

[match6]

Ja bym był za grubą, mocno pracującą, raczej słodką zanętą z dużą ilością siekanych czerwony i grubych białych robali. Zaneta w kolorze brązu, lub, co może się lepiej sprawdzić na "konercyjnym" żółta.
Z konkretnych mieszanek mogę Tobie polecić Specjal Match i Super Carassio, odzielnie lub mieszane (1/1). Tańszych, Traper GS Select lub Big Fis oraz Karp Specjal(najlepiej Super) z Lorpio.
Z dodatków, przedewszystkim epiciene, gruby arachid i konopie-prażone i mielone. Z atraktorów, sprawdziła mi się wanilia z miodem, wchodziły też w "uniwersalną" wanilię z kolendrą.

[Robson]